Kiedy sobie pogadaliśmy, te dwie może najstabilniejsze osoby, to było super, bo byliśmy sami bez tych wszystkich słabeuszy. Tyle że od nich nie sposób się uwolnić. Sam czuję, że słabnę, fizycznie...
Kiedy sobie pogadaliśmy, te dwie może najstabilniejsze osoby, to było super, bo byliśmy sami bez tych wszystkich słabeuszy. Tyle że od nich nie sposób się uwolnić. Sam czuję, że słabnę, fizycznie wtłaczany w Formę przez słabeuszy.
zobacz wątek