Odpowiadasz na:

Żeby ktoś faktycznie to robił, musiałby się ujawnić, być blisko. Doprawdy niewiarygodne jak można "zaocznie", na odległość i bezinteresownie wchodzić komuś tam gdzie światło nie dociera. Całkiem to... rozwiń

Żeby ktoś faktycznie to robił, musiałby się ujawnić, być blisko. Doprawdy niewiarygodne jak można "zaocznie", na odległość i bezinteresownie wchodzić komuś tam gdzie światło nie dociera. Całkiem to nawet by było zabawne, gdyby ktoś nie napisał tego serio

zobacz wątek
7 lat temu
~Zainteresowana

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry