Miśka, to w sumie Ci trochę współczuję jeśli dla Ciebie ważniejszy jest nowy samochód niż bycie szanowanym i traktowanym godnie przez pracodawcę, w takiej sytuacji nie mamy o czym rozmawiać.
Miśka, to w sumie Ci trochę współczuję jeśli dla Ciebie ważniejszy jest nowy samochód niż bycie szanowanym i traktowanym godnie przez pracodawcę, w takiej sytuacji nie mamy o czym rozmawiać.
zobacz wątek