Odpowiadasz na:

Nie o to chodzi. Po prostu oszczędności są na jakiś cel, nie na bieżące rachunki i przejedzenie. Gdyby dla nas liczyła się tylko kasa to mąż skorzystałby z nie jednej oferty wyjazdu za granicę i... rozwiń

Nie o to chodzi. Po prostu oszczędności są na jakiś cel, nie na bieżące rachunki i przejedzenie. Gdyby dla nas liczyła się tylko kasa to mąż skorzystałby z nie jednej oferty wyjazdu za granicę i siedziałby na stałe w Norwegii, Danii czy Niemczech zarabiając miesięcznie 3-4 razy więcej na rękę. Ale żadne z nas nie chce, bo to oznacza ciągłą rozłąkę i takie życie na odległość każdy sobie. Nas to nie interesuje, więc nie zarzucaj mi, że kasa dla nas najważniejsza. Obecnie nic ciekawszego i lepszego mąż by tu nie znalazł w Trójmieście, a wyjazdy na stałe odpadają. I tak maż zdecydował zostać w tej firmie co jest, przynajmniej to czasu jak nie trafi się lepsza okazja tu w Trójmieście, nie tysiąc km od domu.

zobacz wątek
5 lat temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry