Odpowiadasz na:

GD dziękuję, że miałaś tak jak ja odwagę powiedzieć to głośno. Wiem, że matka siedząca w domu, bo może, to dla wielu drażliwy temat tylko nie każdy ma odwagę przyznać się,, że zazdrości, że tak tak... rozwiń

GD dziękuję, że miałaś tak jak ja odwagę powiedzieć to głośno. Wiem, że matka siedząca w domu, bo może, to dla wielu drażliwy temat tylko nie każdy ma odwagę przyznać się,, że zazdrości, że tak tak chce, ale z jakiś powodów nie może.

Do sfrustrowanej - oczywiście jak zawsze nie zauważyłaś mojego wpisu, że nie chciałam obrazić żadnej mamy pracującej, więc oczywiste jest, że przedszkolaka nie nazwę sierotą, bo jego rodzice pracują. Ty byś pewnie tak zrobiła na moim miejscu ziejąc swoim jadem na prawo i lewo. Widzisz - piszesz, że jesteście zadowoleni ze swojego życia, a to że my też nie może jednak dotrzeć do twojej świadomości.

Na prawdę dziwi mnie, że tak ciężko się przyznać to tego, co na prawdę myślimy. Że komuś czegoś zazdrościmy, a jak ktoś ma lepiej to tylko nóż w plecy wbić.

Ja też nie raz jakieś lasce przy rozmowie (choćby na placu zabaw czy wśród mam dzieci w kasie syna) mówiłam wprost, ze mimo wszystko np. po części zazdroszczę tego, że pracują gdzie lubią i robią co lubią, bo mnie jednak póki co to omija. Bo ja też pracę swoją lubiłam, miałam świetne koleżanki, dobrego szefa itd. Ale wybór to wybór, tak ciężko się przyznać?

zobacz wątek
5 lat temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry