Widok
adri napisał(a):
> jak skończy 5 m-cy
>
>
marchewka,ziemniaczek,dynia,ryż,pietruszka korzen(odrobinkę do zupki) -stopniowo, jabluszko,morela,brzoskwinka. Najlepiej zobacz co jest w słoiczkach dla maluchów po 4m-cu - dzieci karmione piersią mają pózniej podawane posiłki inne niż mleko. Mięsko jak skonczy 6m-cy(delikatne-indyk,kurczak,krolik) -do zupki-ale bez wywaru
> jak skończy 5 m-cy
>
>
marchewka,ziemniaczek,dynia,ryż,pietruszka korzen(odrobinkę do zupki) -stopniowo, jabluszko,morela,brzoskwinka. Najlepiej zobacz co jest w słoiczkach dla maluchów po 4m-cu - dzieci karmione piersią mają pózniej podawane posiłki inne niż mleko. Mięsko jak skonczy 6m-cy(delikatne-indyk,kurczak,krolik) -do zupki-ale bez wywaru
wg nowego scheatu zywienia dzieci karmione piersią po skończonym 4 miesiącu powinny miec wprowadzany gluten 2-3 g na 100 ml przecieru warzywnego Mleko matki działa w tym czasie osłonowo dlatego ekspozycja na gluten od 5 do konca 6 m-ca daje naljepsze efekty i zapobiega celiakii. Najlepiej zacząć od przecieru z marchewki.
ja karmię tylko piersią, Artur w zeszłym tyg. skończył 5 m-cy i jak na razie wprowadziłam mu marchewkę i jabłuszko. Dostaje raz dziennie i do konca 6 m-ca chce utrzymać jeden posiłek dziennie inny niż cycek. Jutro pojedziemy do Madisona, zobaczę jakie tam są inne słoiczki, ale chcę się teraz skupić na warzywach (marchew z ziemniakiem, dynia??)
Piszą tam, że początek 5 m-ca to najlepszy czas na podanie pierwszych, niewielkich porcji produktu glutenowego, jeśli karmisz piersią, służy to wykształceniu u malucha odporności na gluten i zapobiega w przyszłości choroby trzewnej.
Maluchy karmione mlekiem matki powinny otrzymywać każdego dnia 2-3 gramy produktu glutenowego w proporcji na 100 ml posiłku, dodane np do zupki.
Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym produkty glutenowe podaje się po 5 m-cu.
Maluchy karmione mlekiem matki powinny otrzymywać każdego dnia 2-3 gramy produktu glutenowego w proporcji na 100 ml posiłku, dodane np do zupki.
Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym produkty glutenowe podaje się po 5 m-cu.
na pewno nie- dzieciom karmionym piersią stałe posiłki wprowadza się pożniej - ja wprowadzalam jak maly skończył 5m-cy. Dzieci karmione mlekiem modyfikowanym stale posilki otrzymują jak skończą 4 m-c. Wszystkie słoiczki są "robione ' pod dzieci karmione sztucznie(pierwsze posiłki sa już po 4).
z e-dziecko:
WHO zaleca, aby przez pierwsze pół roku życia niemowlę było karmione wyłącznie piersią. Dzieci karmione sztucznie także mogą w tym okresie otrzymywać tylko mleko modyfikowane. W szóstym miesiącu życia powoli wprowadzamy inne produkty. Na początku mogą to być owoce lub warzywa albo bezglutenowe kaszki zbożowe (kukurydziana, ryżowa). Mniej więcej miesiąc później dodajemy mięso (ale wywaru z mięsa dziecku nie dajemy) i żółtko jaja kurzego. Nowe rodzaje pożywienia trzeba wprowadzać stopniowo, co kilka dni, aby w razie ich nietolerancji bez trudu ustalić jej źródło. Produkty o silnych właściwościach alergizujących powinno się wprowadzać dopiero pod koniec pierwszego roku życia (kasze, mąki i ich przetwory zawierające gluten, owoce cytrusowe, truskawki, białko jaja kurzego, wywary z mięsa). Posiłki bezmleczne powinny stopniowo zastępować mleko, tak by pod koniec pierwszego roku życia dziecko dostawało nie więcej niż trzy posiłki mleczne dziennie.
WHO zaleca, aby przez pierwsze pół roku życia niemowlę było karmione wyłącznie piersią. Dzieci karmione sztucznie także mogą w tym okresie otrzymywać tylko mleko modyfikowane. W szóstym miesiącu życia powoli wprowadzamy inne produkty. Na początku mogą to być owoce lub warzywa albo bezglutenowe kaszki zbożowe (kukurydziana, ryżowa). Mniej więcej miesiąc później dodajemy mięso (ale wywaru z mięsa dziecku nie dajemy) i żółtko jaja kurzego. Nowe rodzaje pożywienia trzeba wprowadzać stopniowo, co kilka dni, aby w razie ich nietolerancji bez trudu ustalić jej źródło. Produkty o silnych właściwościach alergizujących powinno się wprowadzać dopiero pod koniec pierwszego roku życia (kasze, mąki i ich przetwory zawierające gluten, owoce cytrusowe, truskawki, białko jaja kurzego, wywary z mięsa). Posiłki bezmleczne powinny stopniowo zastępować mleko, tak by pod koniec pierwszego roku życia dziecko dostawało nie więcej niż trzy posiłki mleczne dziennie.
z babyonline ;
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!PIERWSZE ZDANIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dietę dziecka rozszerzamy, gdy skończy piąty miesiąc życia (jeśli dostaje mleko mamy) albo czwarty (gdy zajada się mieszanką). Oczywiście pojawienie się nowych produktów nie oznacza, że rezygnujemy z mleka. Karmienie piersią nadal powinno być stałym punktem dnia. Jeżeli maluch ma ochotę na mleko mamy, niech ssie. Z dziecięcego menu nie znika także mieszanka mleczna. Gdy smyk skończy pół roku, należy ją tylko wzbogacić kaszką zbożową glutenową lub kleikiem bezglutenowym (2–3 g na 100 ml).
Co (i jak) podać
Na start zapraszamy najpierw owoce (jabłka, porzeczki), warzywa (marchewka, ziemniak, pietruszka) i ich przetwory. Wygrywają, bo mają witaminy, składniki mineralne, błonnik, ale też antyoksydanty (przeciwutleniacze chroniące komórki przed zniszczeniem). Kolejni zawodnicy to chude mięso (od szóstego miesiąca), żółtko (połowę od siódmego, całe od dziewiątego), inne warzywa, czyli kalarepa, por, buraki, i owoce, tzn. morele, gruszki (od siódmego), kasze, bułki (od dziewiątego), jogurt, twarożek, kefir (od jedenastego), cytrusy, ryby i miód (po pierwszych urodzinach). Ważne jest, aby produkty podawać kolejno (najlepiej w kilkudniowych odstępach) i osobno, obserwując przy tym reakcje dziecka. Jeśli maluch poskarży się na ból brzuszka, dostanie biegunki lub wysypki, wtedy lepiej zrezygnować z nowego produktu i podać go ponownie po kilku tygodniach. Bezpiecznie jest też karmić smyka nowymi potrawami przed południem, dzięki czemu jego przewód pokarmowy „zapozna się” z nimi jeszcze przed snem nocnym.
Radzę wypróbować
Proponuję zacząć rozszerzanie diety od warzyw. Malec, który nie zna jeszcze słodkiego smaku owoców, łatwiej zaakceptuje warzywa. Do przecierowych zupek jarzynowych warto dodać masło lub oliwę z oliwek, ale już z soli lepiej zrezygnować. Mięso – indyk, kurczak, królik (polecam) – gotujemy osobno, a nie w wywarze na zupę (wywar mięsny wprowadza się dopiero w ósmym miesiącu). I przypominam o kaszach. Są zdrowe!
Czyste ekologiczne
Warto zadbać o to, aby owoce i warzywa dla dziecka pochodziły z upraw ekologicznych. Jeśli trudno zdobyć takie produkty, lepiej kupić gotowe przetwory przeznaczone dla niemowląt.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!PIERWSZE ZDANIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dietę dziecka rozszerzamy, gdy skończy piąty miesiąc życia (jeśli dostaje mleko mamy) albo czwarty (gdy zajada się mieszanką). Oczywiście pojawienie się nowych produktów nie oznacza, że rezygnujemy z mleka. Karmienie piersią nadal powinno być stałym punktem dnia. Jeżeli maluch ma ochotę na mleko mamy, niech ssie. Z dziecięcego menu nie znika także mieszanka mleczna. Gdy smyk skończy pół roku, należy ją tylko wzbogacić kaszką zbożową glutenową lub kleikiem bezglutenowym (2–3 g na 100 ml).
Co (i jak) podać
Na start zapraszamy najpierw owoce (jabłka, porzeczki), warzywa (marchewka, ziemniak, pietruszka) i ich przetwory. Wygrywają, bo mają witaminy, składniki mineralne, błonnik, ale też antyoksydanty (przeciwutleniacze chroniące komórki przed zniszczeniem). Kolejni zawodnicy to chude mięso (od szóstego miesiąca), żółtko (połowę od siódmego, całe od dziewiątego), inne warzywa, czyli kalarepa, por, buraki, i owoce, tzn. morele, gruszki (od siódmego), kasze, bułki (od dziewiątego), jogurt, twarożek, kefir (od jedenastego), cytrusy, ryby i miód (po pierwszych urodzinach). Ważne jest, aby produkty podawać kolejno (najlepiej w kilkudniowych odstępach) i osobno, obserwując przy tym reakcje dziecka. Jeśli maluch poskarży się na ból brzuszka, dostanie biegunki lub wysypki, wtedy lepiej zrezygnować z nowego produktu i podać go ponownie po kilku tygodniach. Bezpiecznie jest też karmić smyka nowymi potrawami przed południem, dzięki czemu jego przewód pokarmowy „zapozna się” z nimi jeszcze przed snem nocnym.
Radzę wypróbować
Proponuję zacząć rozszerzanie diety od warzyw. Malec, który nie zna jeszcze słodkiego smaku owoców, łatwiej zaakceptuje warzywa. Do przecierowych zupek jarzynowych warto dodać masło lub oliwę z oliwek, ale już z soli lepiej zrezygnować. Mięso – indyk, kurczak, królik (polecam) – gotujemy osobno, a nie w wywarze na zupę (wywar mięsny wprowadza się dopiero w ósmym miesiącu). I przypominam o kaszach. Są zdrowe!
Czyste ekologiczne
Warto zadbać o to, aby owoce i warzywa dla dziecka pochodziły z upraw ekologicznych. Jeśli trudno zdobyć takie produkty, lepiej kupić gotowe przetwory przeznaczone dla niemowląt.
Wg mojego pediatry dziecko karmione piersią do ukończenia poł roku nie musi otrzymywac nic innego. Po tym czasie kurcza sie zapasy żelaza, którego w mleku matki nie ma i trzeba wprowadzać inne posiłki. Ale do skończenia pół roczku nic sie nie daje, chyba że bardzo się chce, np. zamiast jednego karmienia bo musimy wyjsc. I to jest opinia nie tylko mojego lekarza, ale również pediatrów dzieci spotykanych na spacerkach. Nie trzeba sie spieszyc. Pozdrawiam
A ja uwazam ze nalezy sie zastosowac do zalecen WHO i konsultantów laktacyjnych ktorzy zalecaja karmic tylko i wylacznie piersia do konca 6 miesiaca...dziecko moze byc karmione rownież dłużej i nie bedzie problemow - nie bedzie niedozywione itp. Ten okres jest zwiazany z tym ze dziecko wtedy zaczyna interesiowac sie swiatem- rowniez nowymi smakami, zdobywa umiejetnosc nie tylko ssania, ale takze przezuwania, zaczynaja wychodzic pierwsze zabki co rowniez sprzyja poznawaniu nowej konsystecji i wreszcie jest to okres kiedy dziecko zaczyna siada i przyjmnowac pozycje najwygodniejsza do karmienia...takie jest moje zdanie a kazdy zrobi jak chce :) a dodam tylko ze konsultanci laktacyjni maja rownież na uwadze fakt ze dluzsze karminie piersia sprzyja osłonie przed alergiami - tzn alergenami zawartymi w pożywieniu podawanym dodatkowo.