Kobieta za biurkiem też człowiek
Dajcie spokój tym Paniom, które tam pracują. One są Bogu ducha winne, są takim samym człowiekiem jak Ty czy ja. To nie one wydają te przepisy, one są TYLKO pracownikami MOPR. Popatrzcie z drugiej...
rozwiń
Dajcie spokój tym Paniom, które tam pracują. One są Bogu ducha winne, są takim samym człowiekiem jak Ty czy ja. To nie one wydają te przepisy, one są TYLKO pracownikami MOPR. Popatrzcie z drugiej strony tych Pań, mają tabuny kobiet, które zazwyczaj są postawy rozszczeniowej czyli na starcie mają pretensje do wszystkich i całego świata. A te Panie muszą z uśmiechem wszystko przyjmować, tłumaczyć, poprawiać wnioski itd. To jest bardzo niewdzęczna praca, a wszystkie pomyje lecą na te kobiety. A może Ty matko polko, która tak bardzo pożądasz tych pieniędzy, dopilnuj by Twój wniosek nie miał braków, był czytelny, i wydanie decyzji będzie sprawniejsze i SZYBSZE co za tym idzie SZYBCIEJ Twoje dzieci dostaną pieniądze. A nie idziecie tam jakby się wszystko wam należało, bo urodziłyście dzieci i jesteście królowe, i jeszcze czego oni od was chcą= najlepiej nic tylko, żeby kasę Wam dać. Ps. nie jestem pracownikiem MOPR, poprostu trzeba mieć trochę wrażliwości na drugiego człowieka. Dla mnie Panie są zawsze miłe, ale ja też jestem miła. Zawsze wszystko mi wytłumaczą, ale zadaje konkretne pytania, nie przychodzę tam bo mam za dużo czasu.
Pozdrawiam Panią Magę z FA.
zobacz wątek
