Dramat.
Wizyta płatna umówiona na konkretna godzine, do gabinetu weszlismy 30minut później. Panie na korytarzu/recepcji lrzycza do siebie pomiedzy klientami. Pani z recepcji rozżalona, że została sama na...
rozwiń
Wizyta płatna umówiona na konkretna godzine, do gabinetu weszlismy 30minut później. Panie na korytarzu/recepcji lrzycza do siebie pomiedzy klientami. Pani z recepcji rozżalona, że została sama na zmianie żali sie w gabinecie pielegniarskim przy otwartych drzwiach sprawiajac radość oczekujący pacjentom.
To nasza pierwsza wizyta, mam nadzieje że ostatnia.
zobacz wątek