Widok
Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 28
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
11.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
10.08.2014, Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
11.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
10.08.2014, Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Lipcowo-Sierpniowe-2014-cz-27-t557093,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Lipcowo-Sierpniowe-2014-cz-27-t557093,1,16.html
Sabbi ja zaczełam po 4 tyg od porodu ćwiczyć i nic mi nie jest ale przez pierwszy tydzień dałam sobie spokój z brzuchem. Napnij brzuch na leżąco iponaciskaj wzdłuż tej ciemnej linii czy Ci się mięśnie brzucha już zeszły, żebyś przepukliny nie dostała.
Kklaudia nie wiem czy już to pisałam czy tylko chciałam ale u mnie jak mały przyzwyczaił się do nakładek a one są takie jak smoczek butelki też nie chciał piersi. Walczyłam z nim prawie około tygodnia chyba i wyglądało to tak, że pół godz było ryku, szarpania itp. Zasysać udawało mu się tylko jak już darł się w niebogłosy. Ale w końcu zalapał.
Ewa a jest jaki szpital który odbiera porody miednicowe SN?.
Ja mam znowu pytanie odnośnie kupy... Standardowo ;p
Oskar robi takie "strzelające" te kupy. A odgłos taki jakby miał burzę w pieluszcze i czuć to bombardowanie na ręku przez pampersa. No i kupa jest wodnista i tak jakby ze sluzem. Robi takie od urodzenia ale dzisiaj znajoma powiedziała, że takie kupy robią dzieci z nietolerancją laktozy?. Miała któraś z Was taki przypadek?.
Kklaudia nie wiem czy już to pisałam czy tylko chciałam ale u mnie jak mały przyzwyczaił się do nakładek a one są takie jak smoczek butelki też nie chciał piersi. Walczyłam z nim prawie około tygodnia chyba i wyglądało to tak, że pół godz było ryku, szarpania itp. Zasysać udawało mu się tylko jak już darł się w niebogłosy. Ale w końcu zalapał.
Ewa a jest jaki szpital który odbiera porody miednicowe SN?.
Ja mam znowu pytanie odnośnie kupy... Standardowo ;p
Oskar robi takie "strzelające" te kupy. A odgłos taki jakby miał burzę w pieluszcze i czuć to bombardowanie na ręku przez pampersa. No i kupa jest wodnista i tak jakby ze sluzem. Robi takie od urodzenia ale dzisiaj znajoma powiedziała, że takie kupy robią dzieci z nietolerancją laktozy?. Miała któraś z Was taki przypadek?.

ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
11.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Dopisałam termin porodu Zerki ;)
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
11.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Dopisałam termin porodu Zerki ;)

Różyczynka z rozpędu napisałam "miednicowy" a że mam niechcieja totalnego to już nie edytowałam, chodziło mi oczywiście o poród pośladkowy - może i mniej niebezpieczny ale nie chciałabym doświadczyć :/ I na pewno dla Szpitala Wojewódzkiego to żadne wskazanie do cc a ja bym umarła chyba ze strachu, o bólu nie wspominając ..
Takie kupska faktycznie mogą być objawem nietolerancji laktozy - piana,śluz itp. Ale myślę,że gdyby faktycznie było coś mocno nietak to doszedłby ból brzuszka i wysypka np.
Takie kupska faktycznie mogą być objawem nietolerancji laktozy - piana,śluz itp. Ale myślę,że gdyby faktycznie było coś mocno nietak to doszedłby ból brzuszka i wysypka np.
Rozyczynka u nas jest identycznie. Kupe mozna uslyszec i tez czesto byla taka jakby ze sluzem i wodnista. Tez wlasnie sie naczytalam ze moze tak byc przy nietolerancji laktozy ale akurat mialam okazje zapytac (i pokazac) poloznej z tym ze to bylo z miesiac temu i powiedziala ze to normalne i do tego jeszcze takie z bialymi grudkami.
Sabbi Stasiu to potrafi ze mna do 10 pospac;) a gdzie chodzcie na plac? bo moze i ja siostrzenca bym jeszcze czasem ze soba wziela
Sabbi Stasiu to potrafi ze mna do 10 pospac;) a gdzie chodzcie na plac? bo moze i ja siostrzenca bym jeszcze czasem ze soba wziela
Co do kup to Junior ma tak samo. Dzisiaj w trakcie zdjelam pieluche to strzelala kupa jak szalona. Nie ma sie co martwic poki idzie kupa bez bolu brzuszka i bez problemu. Bynajmniej tak mi sie wydaje.
Mimmosa codziennie gdzie indziej plac przy falowcu, na szkole, place w Brzeznie zeby mu sie nie znudzilo. Zazdroszcze spania do 10 ale z dwojka to juz nie jest latwe ich synchronizowac:-) wysylam Ci swoj numer na priv.
Ewik nie lam sie prosze. Zadnej depresji!! zapomnialas ze rodzisz w taksowce w drodze do szpitala???:-)
ale jestem glodna zapomnialam zjesc kolacji.... chyba nie dozyje sniadania! :-)
Mimmosa codziennie gdzie indziej plac przy falowcu, na szkole, place w Brzeznie zeby mu sie nie znudzilo. Zazdroszcze spania do 10 ale z dwojka to juz nie jest latwe ich synchronizowac:-) wysylam Ci swoj numer na priv.
Ewik nie lam sie prosze. Zadnej depresji!! zapomnialas ze rodzisz w taksowce w drodze do szpitala???:-)
ale jestem glodna zapomnialam zjesc kolacji.... chyba nie dozyje sniadania! :-)
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
11.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
A ja zmienilam moj termin bo był zły :P
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
11.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
A ja zmienilam moj termin bo był zły :P

Moja mała w ubiegłym tygodniu tez tak szalała, brzuch podskakiwał, że bałam się, że od tych fikołków się odwróci. Teraz przerzuca się z lewej na prawą, ale nadal czuję (widzę :)) jej małe piętki na górze, więc chyba jest ok. Każdego dnia jest coraz większa i to widać, jak mi się wypina to to do niej gadam i proszę żeby przestała bo mamusi brzuch rozerwie, ale za każdym razem przy takim wypięciu widzę, że jest większa :)
Ciekawe jak tam Monika ale pewnie już urodziła :)
Jak któraś będzie aktualizować listę to poprawcie proszę datę mojego porodu. Tymek urodzil sie 12.08. :)
My jak wszystko będzie ok to jutro wyjdziemy do domku. Szwy mam rozpuszczalne wiec nie musze się martwić o ich zdejmowanie ale i tak musze dać znać poloznej ze urodziłam.
Od wczoraj karmię tylko piersią i mam nadzieję że uda nam się tak dalej trzymać.
Jak któraś będzie aktualizować listę to poprawcie proszę datę mojego porodu. Tymek urodzil sie 12.08. :)
My jak wszystko będzie ok to jutro wyjdziemy do domku. Szwy mam rozpuszczalne wiec nie musze się martwić o ich zdejmowanie ale i tak musze dać znać poloznej ze urodziłam.
Od wczoraj karmię tylko piersią i mam nadzieję że uda nam się tak dalej trzymać.
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
12.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
12.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (09.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
12.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (09.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
12.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Monika trzymaj się.
A u mnie cisza i cisza i nic się nie dzieje. Właściwie mogłabym jeszcze tak pochodzić, tylko dokładnie tak jak piszecie... gdyby maluiszek już nie rósł. Mój ślubny niewiedzieć czemu bardzo chce aby dziecko się jeszcze nie urodziło(boi się chłop zapewne). Wczoraj mnie się zapytał jak się czuję i czy w tym tygodniu nie urodzę,gdy odpowiedziałam że świetnie to tylko usłyszałam że super, a o żadnym przyspieszeniu nie chce słyszeć, mam leżeć, się nie przemęczać nawet do sklepu nie mogę wyjść. Oczywiście co ja robię gdy go nie ma, to już inna sprawa. Dziś w planach miałam mycie okien, no trudno będzie prasowanie.
A u mnie cisza i cisza i nic się nie dzieje. Właściwie mogłabym jeszcze tak pochodzić, tylko dokładnie tak jak piszecie... gdyby maluiszek już nie rósł. Mój ślubny niewiedzieć czemu bardzo chce aby dziecko się jeszcze nie urodziło(boi się chłop zapewne). Wczoraj mnie się zapytał jak się czuję i czy w tym tygodniu nie urodzę,gdy odpowiedziałam że świetnie to tylko usłyszałam że super, a o żadnym przyspieszeniu nie chce słyszeć, mam leżeć, się nie przemęczać nawet do sklepu nie mogę wyjść. Oczywiście co ja robię gdy go nie ma, to już inna sprawa. Dziś w planach miałam mycie okien, no trudno będzie prasowanie.
W końcu po tak długiej nieobecności udało mi się was doczytać.
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mam :)
Mimmosa i Różycynka moja mała tak samo od początku robi pełno kup wodnistych z grudkami i strzela i oczywiście ma ciągle duży zagazowany brzuszek. Pediatra mówił, ze to nietolerancja laktozy i mam jej podawać delicol. Podaję od tygodnia, ale na razie nie widzę efektów :/
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mam :)
Mimmosa i Różycynka moja mała tak samo od początku robi pełno kup wodnistych z grudkami i strzela i oczywiście ma ciągle duży zagazowany brzuszek. Pediatra mówił, ze to nietolerancja laktozy i mam jej podawać delicol. Podaję od tygodnia, ale na razie nie widzę efektów :/
Monika trzymam kciuki, aby poród był sprawny i szybki, chyba jeszcze nie musi być źle skoro masz siły korzystać z telefonu :)
my dzisiaj zaliczyliśmy wizytę położnej, sympatyczna pogawędka, obejrzała młodego i to tyle jej wizyt u mnie. Powiedziała, że jest w przychodni sama i jakbym coś potrzebowała to mam się zgłosić do niej.
Dziewczyny nie wiem czy przez to karmienie piersią czy inny powód, ale ja non stop jem, jak tak dalej pójdzie to zamiast zrzucić kilogramy pociążowe to ja będę przybierać na wadze
my dzisiaj zaliczyliśmy wizytę położnej, sympatyczna pogawędka, obejrzała młodego i to tyle jej wizyt u mnie. Powiedziała, że jest w przychodni sama i jakbym coś potrzebowała to mam się zgłosić do niej.
Dziewczyny nie wiem czy przez to karmienie piersią czy inny powód, ale ja non stop jem, jak tak dalej pójdzie to zamiast zrzucić kilogramy pociążowe to ja będę przybierać na wadze

Muminka super, nie ma jak w domu. Pytałam Cię o odczucia co do Redłowa bo 2 koleżanki narzekały, a ja, podobnie jak Ty, złego słowa nie mogę powiedzieć.
mój mały też robi wodniste kupki, strzelające, często z grudkami, a pediatra jak mnie wypytywał o wygląd i konsystencję kupy nic nie wspomniał o nietolerancji laktozy
mój mały też robi wodniste kupki, strzelające, często z grudkami, a pediatra jak mnie wypytywał o wygląd i konsystencję kupy nic nie wspomniał o nietolerancji laktozy

A jak w dzień zachowują się wasze dzieciaczki? moja mała to zaśnie przy cycku jak karmię, a potem jak tylko odkładam do łóżeczka już oczy jak 5 zł i nie chce spać, a jak już próbuje zasnąć to się wnerwia, że nie może i krzyczy, wypluwa smoczek , a jak tylko znowu ją wezmę to spokój i nic nie mogę zrobić. No i na spacerze na szczęście śpi i w nocy w łóżeczku, ale oczywiście co 2 godziny się budzi :)
moja sama póki co zasnęła raz jeden jedyny na 5 minut ;) A poza tym to samo. W dzień praktycznie nie ma drzemki w domu dłuższej niż pół godziny. Na spacerach pośpi max godzinkę a takie spacery mamy dwa, jeden ok 8 rano a drugi koło 14:30. No i na tych porannych z wyjątkiem dnia dzisiejszego śpi a popołudniu bardzo różnie. Z reguły jednak syrena alarmowa więc lipa. Teraz właśnie zasnęła ssąc mój palec bo smoczek jej wypada i tylko się wścieka i ja z resztą też więc nie chce mi się walczyć.
W nocy też ładnie śpi ale zanim zaśnie wieczorem to dobija 21:30 i tak codziennie. Zauważyłam że lubi mieć ciemno jak śpi ale ja rolet w domu nie mam. Mam nadzieję ze to się wszystko szybko zmieni bo oszaleć można i w domu ciężko coś zrobić.
Zdarza się że jak jej brzuch pozwala to ładnie w leżaczku siedzi wtedy coś ogarnę.
Afro zazdroszczę świadomego uśmiechu:) Ja czekam i czekam. Widzę że jak się powydurniam i macham głową żeby kitek skskał albo całuję ją z odgłosami to buźkę rozdziawia i ma wesołą minkę ale uśmiechu jako takiego jeszcze nie było :)
Jeszcze z dwa trzy miesiące i będzie zupełnie inne dziecko. Ja pamiętam jak się młody zmienił też w tym czasie. Życie stanie się łatwiejsze :)
W nocy też ładnie śpi ale zanim zaśnie wieczorem to dobija 21:30 i tak codziennie. Zauważyłam że lubi mieć ciemno jak śpi ale ja rolet w domu nie mam. Mam nadzieję ze to się wszystko szybko zmieni bo oszaleć można i w domu ciężko coś zrobić.
Zdarza się że jak jej brzuch pozwala to ładnie w leżaczku siedzi wtedy coś ogarnę.
Afro zazdroszczę świadomego uśmiechu:) Ja czekam i czekam. Widzę że jak się powydurniam i macham głową żeby kitek skskał albo całuję ją z odgłosami to buźkę rozdziawia i ma wesołą minkę ale uśmiechu jako takiego jeszcze nie było :)
Jeszcze z dwa trzy miesiące i będzie zupełnie inne dziecko. Ja pamiętam jak się młody zmienił też w tym czasie. Życie stanie się łatwiejsze :)
Mam w końcu mój telefon. Bo nadrabiac Was dwa razy w ciągu dnia jest straszne ;p
Monika trzymam kciuki!!! Masz szczęscie, że t co 2 minuty sa spoko. Ja przy tych nie mogłam już nawet stać nie wspominając o pisaniu ;p
No mały ma krostki na twarzy ale ciężko wyczuć od czego. Są rano czerwone wieczorem znikają za 2 h znowu się pojawiają. Ale może to od ciepła. I zaczełam jeść smażone. Tylko kupa jest ze sluzem, wodnista ale brzuszek go nie boli. Nie ma problemów z gazami. Cop prawda jest strasznym marudą ale ten typ chyba tak ma ;p Ulewa tylko jak nim potrząne albo za szybko położe bo odbija prawie zawsze. No i nie śmierdzi. No wiadomo jak kupa ;p ale nie ma tragedii. Oddam ja do badania w poniedziałek a w środe mamy szczepienie to pokaże wyniki. Bo niby w ph kupy wychodzi nietolerancja.
A i nie mam białych grudek. Kupa jest pomarańczowa.
Koralik ja tez tak jadłam na okretkę przez jakies 2 tygodnie. No nie było opcji, żebym się najadała w ogóle ;p To przez karmienie i poród. Organizm się uzupełnia. Ale mija. Pragnienie za to nie mija ;p Ja w dalszym ciągu wypijam 3l wody dziennie.
Muminka świetnie, że wychodzicie. ;) A jak tam wg się czujecie?. Jak Franio?.
Meg ja zatykam Oskara pieluchą tak, żeby mu smoczek nie wypadał bo tez jest afera jak nie zaśnie twardo. Oczywiście tak, zeby oddychał ;p
A mój najlepszy sposób na usypianie to jak zje biore do odbicia i tak jak na pionowo jest przytulony do moich cycków tak się z nim kładę na chwilkę jak ma szparki w oczach to wkładam do łóżeczka ale na brzuszek. Bo chyba wtedy mysli, że dalej na mnie lezy i zasypia ;)
Afro no w końcu ;D Super sprawa ;D Myśmy z teściowa wczoraj usłyszały pierwszy odgłos inny niż jęczenie i ryk ;p Takie rrrr czy coś. Trudno określić hehe
Dzisiaj mam wizytę u gina. W KOŃCU! No i chyba dzisiaj własnie skończył mi się połóg całkowicie;) Coż za radość.
Monika trzymam kciuki!!! Masz szczęscie, że t co 2 minuty sa spoko. Ja przy tych nie mogłam już nawet stać nie wspominając o pisaniu ;p
No mały ma krostki na twarzy ale ciężko wyczuć od czego. Są rano czerwone wieczorem znikają za 2 h znowu się pojawiają. Ale może to od ciepła. I zaczełam jeść smażone. Tylko kupa jest ze sluzem, wodnista ale brzuszek go nie boli. Nie ma problemów z gazami. Cop prawda jest strasznym marudą ale ten typ chyba tak ma ;p Ulewa tylko jak nim potrząne albo za szybko położe bo odbija prawie zawsze. No i nie śmierdzi. No wiadomo jak kupa ;p ale nie ma tragedii. Oddam ja do badania w poniedziałek a w środe mamy szczepienie to pokaże wyniki. Bo niby w ph kupy wychodzi nietolerancja.
A i nie mam białych grudek. Kupa jest pomarańczowa.
Koralik ja tez tak jadłam na okretkę przez jakies 2 tygodnie. No nie było opcji, żebym się najadała w ogóle ;p To przez karmienie i poród. Organizm się uzupełnia. Ale mija. Pragnienie za to nie mija ;p Ja w dalszym ciągu wypijam 3l wody dziennie.
Muminka świetnie, że wychodzicie. ;) A jak tam wg się czujecie?. Jak Franio?.
Meg ja zatykam Oskara pieluchą tak, żeby mu smoczek nie wypadał bo tez jest afera jak nie zaśnie twardo. Oczywiście tak, zeby oddychał ;p
A mój najlepszy sposób na usypianie to jak zje biore do odbicia i tak jak na pionowo jest przytulony do moich cycków tak się z nim kładę na chwilkę jak ma szparki w oczach to wkładam do łóżeczka ale na brzuszek. Bo chyba wtedy mysli, że dalej na mnie lezy i zasypia ;)
Afro no w końcu ;D Super sprawa ;D Myśmy z teściowa wczoraj usłyszały pierwszy odgłos inny niż jęczenie i ryk ;p Takie rrrr czy coś. Trudno określić hehe
Dzisiaj mam wizytę u gina. W KOŃCU! No i chyba dzisiaj własnie skończył mi się połóg całkowicie;) Coż za radość.

Co do spania w nocy to ja jak Oskiego kładłam o 20 to budził się o 24 3 6 9 a teraz jak go przetrzymam aktywnego 20-22 to zasnie dopiero przed 23 bo wiadomo zmęczonemu trudniej zasnąć ale spi do 4-5 a póżniej śpi 3h
Może spróbujcie takim sposobem. Bo wychodzę z założenia, że wole pospać w nocy niż mieć spokój wieczorem jak i tak on mi w niczym nie przeszkadza. nawet jak marudzi bo się ogarnę wcześniej ze wszystkim
Może spróbujcie takim sposobem. Bo wychodzę z założenia, że wole pospać w nocy niż mieć spokój wieczorem jak i tak on mi w niczym nie przeszkadza. nawet jak marudzi bo się ogarnę wcześniej ze wszystkim

No i nie da sie stweirdzic nietolerancji laktozy bez badania kalu :) i nie ma tez innego sposobu na to jak wyeliminowanie laktozy :)
U nas ogolnie dalej nie ma planu dnia jeden wielki kociol ;) i nie ma systemu jedzenie czuwanie spanie - albo spi od karmienia do karmienia 3 h albo nie spi i tylko podsypia po 10 min na rekach chwilami :D no i jak nie spi to tez nie polezy dluzej niz 5 min ale to chyba normalne u takich maluchow :)
Usmiecha sie do mnie tez swiadomie jak sie obudzi zawsze :) i zaczyna gluzyc pojedyncze aggg abbb laj :)
U nas ogolnie dalej nie ma planu dnia jeden wielki kociol ;) i nie ma systemu jedzenie czuwanie spanie - albo spi od karmienia do karmienia 3 h albo nie spi i tylko podsypia po 10 min na rekach chwilami :D no i jak nie spi to tez nie polezy dluzej niz 5 min ale to chyba normalne u takich maluchow :)
Usmiecha sie do mnie tez swiadomie jak sie obudzi zawsze :) i zaczyna gluzyc pojedyncze aggg abbb laj :)
Ta moja Laura miala nietolerancje wlasnie, ciala redukujace 2,5 % i bylando roku na mleku nutramigen bo na peptki ktory ma laktozy 2,9 dalej miala kupy zielone i bolacy brzuuch :/ plakala jakby ja ktos wrzatkiem polewal dzien i noc bez przerwy a po jednym dniu na nutramigenie jak reka odjal dziecko spokojne jak aniol :) a i ph kupy musi byc kwasne ale jak beda ciala redukujace to ph na pewno bedzie kwasne a sama kwasna kupa bez cial redukujacych o niczym nie swiadczy :)
To może to moje dziecko nie jest jednak wyjątkowo marudne ;D Ja puki nie ułożyłam sobie mniej wiecej planu dnia to miałam pory aktywności w nocy po 2-3h teraz przynajmniej mam spokój chociaz w nocy ;d
A do tej pory ma z laktoza problem czy juz się unormowało.
No i się wczoraj jeszcze dowiedziałam, ze teraz jest nietolerancja czy uczulenie (zwał jak zwał) na gluten. Paranoja...
A do tej pory ma z laktoza problem czy juz się unormowało.
No i się wczoraj jeszcze dowiedziałam, ze teraz jest nietolerancja czy uczulenie (zwał jak zwał) na gluten. Paranoja...

Alana , a jak Ty sobie dajesz rade ze swoja cudowna dwójką? Bo mój Mały od września przestaje chodzić do żłobka i szukam dobrych rad ;). teraz tez go wcześnie odbieram, ale jednak mam te 2 h na sprzatnięcie, ugotowanie itd.
A jesli chodzi o Małą, to tak ja wcześniej narzekałam, tak teraz robi się z niej anioł nie dziecko ;). W dzień ma dwie dłuższe k, a w nocy śpi 7 h( od 22 do 5), a póżniej jeszcze z nami do 7, także jestem wyspana :)
A jesli chodzi o Małą, to tak ja wcześniej narzekałam, tak teraz robi się z niej anioł nie dziecko ;). W dzień ma dwie dłuższe k, a w nocy śpi 7 h( od 22 do 5), a póżniej jeszcze z nami do 7, także jestem wyspana :)
No Nadia tez lubi sobie od czasu do czasu w nocy poczuwac :/ ale generalnie to jakos tam spi ;)
Blatella na razie mam meza wiec mamy rozklad sil jeden do jednego wiec jest dobrze :) ale jak bede sama to pewnie po dwuch miechacb bede tak wyprana emocjonalnie ze pewnie wyladuje na sreberku ;) najgorsze sa takie chwile kiedy i jedna i druga cos chce a ja nie wiem co najpierw :D
Blatella a czemu nie dajesz syna do zlobka juz ?
Blatella na razie mam meza wiec mamy rozklad sil jeden do jednego wiec jest dobrze :) ale jak bede sama to pewnie po dwuch miechacb bede tak wyprana emocjonalnie ze pewnie wyladuje na sreberku ;) najgorsze sa takie chwile kiedy i jedna i druga cos chce a ja nie wiem co najpierw :D
Blatella a czemu nie dajesz syna do zlobka juz ?
Po roku zaczlela tolerowac mleko z laktoza, pije teraz hippa dwa razy dziennie ale po roku jadla juz inne rzeczy i nie przyjmowala tyle tej laktozy dziennie bo tylko dwie butle jakby po roku miala sie zywic samym mlekiem z laktoza to nie wiem czy taka ilosc laktozy by strawila, jogurty kolo 8 miesiaca zaczela jesc normalnie ale to zupelnie co innego niz mleko jesli o laktoze chodzi , gorzej jakby miala alergie na bialko mleka krowiego to wtwdy z nabialem w ogole slabo :)
hej.
Ja na dzisiaj się wyłączam,chyba że jakimś cudem wróci mi chęć życia :/
Nie dość ,że wstałam z okropnymi zawrotami głowy - nie mogłam się podnieść z łóżka, mdli mnie strasznie.
2 godz szukałam moich dokumentów - karty ciąży, wyniki potrzebne do przyjęcia do szpitala - po prostu wszystko,co na teraz dla mnie najważniejsze i d... nie ma, M coś przebąkuje ,że chyba wyniósł ale nie wie gdzie - jak te dokumenty się nie znajdą to chyba Go do domu nie wpuszcze bo nie wiem,gdzie ten facet ma łeb - zgubił razem z dokumentami:/ :/
I co teraz?????
Normalnie przyjmą mnie do Szpitala??? Czy będzie jakiś mega problem ??
Ogólnie to ryczę sobie od 12:30 :/ Nie mam już sił :/
Na KTG skurczy zero, szyjka wygląda lepiej niż 10 tygodni temu, nic nie zapowiada porodu - mam się stawić w Szpitalu 27.08. Masażu nie mogła zrobić bo zupełnie nic nie puściło ..
A to,co przybiło mnie totalnie to fakt,że dziecko waży 3900g :/
Idę wyć dalej i modlić się,żeby już przekroczył te 4,5kg to cc zrobią bo za cholerę nie wyobrażam sobie rodzić takiego kolosa.
Pierwszy miał 4kg i wiem,czym to pachnie, mój organizm nie przepchnie jeszcze większego giganta a On ciągle tam siedzi i rośnie .
Ja na dzisiaj się wyłączam,chyba że jakimś cudem wróci mi chęć życia :/
Nie dość ,że wstałam z okropnymi zawrotami głowy - nie mogłam się podnieść z łóżka, mdli mnie strasznie.
2 godz szukałam moich dokumentów - karty ciąży, wyniki potrzebne do przyjęcia do szpitala - po prostu wszystko,co na teraz dla mnie najważniejsze i d... nie ma, M coś przebąkuje ,że chyba wyniósł ale nie wie gdzie - jak te dokumenty się nie znajdą to chyba Go do domu nie wpuszcze bo nie wiem,gdzie ten facet ma łeb - zgubił razem z dokumentami:/ :/
I co teraz?????
Normalnie przyjmą mnie do Szpitala??? Czy będzie jakiś mega problem ??
Ogólnie to ryczę sobie od 12:30 :/ Nie mam już sił :/
Na KTG skurczy zero, szyjka wygląda lepiej niż 10 tygodni temu, nic nie zapowiada porodu - mam się stawić w Szpitalu 27.08. Masażu nie mogła zrobić bo zupełnie nic nie puściło ..
A to,co przybiło mnie totalnie to fakt,że dziecko waży 3900g :/
Idę wyć dalej i modlić się,żeby już przekroczył te 4,5kg to cc zrobią bo za cholerę nie wyobrażam sobie rodzić takiego kolosa.
Pierwszy miał 4kg i wiem,czym to pachnie, mój organizm nie przepchnie jeszcze większego giganta a On ciągle tam siedzi i rośnie .
Ewik niestety nie wiem jak to wyglada jak nie ma tych dokumentów, chyba gr krwi i karta ciazy jest niezbędna.
Wiesz 3900.. Ale moze jednak sie mylą :P ponoć plus minus to moze byc około 600 gram aż..
Moj gin nic nie mówił o jakimś KTG.. Więc nie wiem.. Musze mieć jakies skierowanie czy jak? Jutro zaczynam 40 tc i nie musze???
Wiesz 3900.. Ale moze jednak sie mylą :P ponoć plus minus to moze byc około 600 gram aż..
Moj gin nic nie mówił o jakimś KTG.. Więc nie wiem.. Musze mieć jakies skierowanie czy jak? Jutro zaczynam 40 tc i nie musze???

Ewa no będą musieli Cie przyjąć przecież. Jak nie będziesz miała grupy krwi to bardzo szybko Ci to zrobią. I w takim bądź razie, to się dizewczyno kładź i pachnij, a ta Twoja kruszyna niech sobie rośnie i rośnie...i może lepiej już się nastaw że urodzisz za 2 tyg...a do tego czasu niech kruszyna rośnie i rośnie... i niech rośnie . I jak pójdizesz w końću do tego szpitala to pewnie będize CC!! No mówie Ci..!
Ja też sie dziś niezbyt dobrze czuje...cały czas mnie ta zgaga chyba trzyma..tzn taka gula w gardle...nie wiem czy to zgaga. A jeszcze okazało się że organiuzję dzisiaj cholera grilla :)
Ja też sie dziś niezbyt dobrze czuje...cały czas mnie ta zgaga chyba trzyma..tzn taka gula w gardle...nie wiem czy to zgaga. A jeszcze okazało się że organiuzję dzisiaj cholera grilla :)
Teczka z dokumentami i wynikami znalazła się w worku przygotowanym do wyrzucenia!!! Niech się lepiej M z pracy nie spieszy bo nie wie,co Go czeka po powrocie !!!
Wiem,że różnie bywa z waga tyle,że ja już nawet nie mówię o wskazaniu z USG bo to jest czysta matematyka. Najpierw Ginka na IP "mierzyła" Go po prostu namacalnie i gdy USG wskazywało 3300 to Ona już mówiła ,że jest dobre 3700 a dzisiaj moja Lekarz to potwierdziła :/
Na USG wychodziło coś ok. 3700 ale od razu radziła się tym nie sugerować bo gołym okiem widać,że mam dorodnego Syna. Tak mi Go zmacała ,że już wiem jak dokładnie jest położony iw iem,że jest dosłownie wszędzie a ta wczorajsza kulistość to było d*psko .. Głowę pewnie ma wielkości mojej :/
Taki dół mnie złapał,że szkoda gadać. Nic mi nastroju już nie poprawi :/
Na cholerę była ta panika w 29tc, przedwczesne porody itp. Jestem tak wściekła,że mogłabym sobie cc bez znieczulenia sama w domu machnąć :/
Wiem,że różnie bywa z waga tyle,że ja już nawet nie mówię o wskazaniu z USG bo to jest czysta matematyka. Najpierw Ginka na IP "mierzyła" Go po prostu namacalnie i gdy USG wskazywało 3300 to Ona już mówiła ,że jest dobre 3700 a dzisiaj moja Lekarz to potwierdziła :/
Na USG wychodziło coś ok. 3700 ale od razu radziła się tym nie sugerować bo gołym okiem widać,że mam dorodnego Syna. Tak mi Go zmacała ,że już wiem jak dokładnie jest położony iw iem,że jest dosłownie wszędzie a ta wczorajsza kulistość to było d*psko .. Głowę pewnie ma wielkości mojej :/
Taki dół mnie złapał,że szkoda gadać. Nic mi nastroju już nie poprawi :/
Na cholerę była ta panika w 29tc, przedwczesne porody itp. Jestem tak wściekła,że mogłabym sobie cc bez znieczulenia sama w domu machnąć :/
Właśnie ze względu na pomyłki w USG, lekarze nie kazali mi się tym kierować w ogóle..
Np w Naszym przypadku będzie raczej niskie dziecko bo kość udową ma krótszą od Starszaka i już stąd wagę niższą pokazuje .. Waga z USG to tylko matematyka.. Co z tego,że będzie miał 56cm jak będzie 5kilogramowa kluchą ...
Ja sama widzę,że jest Go więcej niż Starszaka, mój brzuch niedługo wybuchnie a mam mało wód więc wszystko co widze przed sobą to Junior :/
Np w Naszym przypadku będzie raczej niskie dziecko bo kość udową ma krótszą od Starszaka i już stąd wagę niższą pokazuje .. Waga z USG to tylko matematyka.. Co z tego,że będzie miał 56cm jak będzie 5kilogramowa kluchą ...
Ja sama widzę,że jest Go więcej niż Starszaka, mój brzuch niedługo wybuchnie a mam mało wód więc wszystko co widze przed sobą to Junior :/
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (09.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
12.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
14.08 (17.08). Monika K. - Filip - 3530 g - 57 cm - SN - Wojewódzki
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
CZERWIEC:
07.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN -
28.07 (04.08 ) Ofelia Tymoteusz - 3450g - 54 cm - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (09.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
01.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
01.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
04.08 (07.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
05.08 (04.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
07.08 (29.07) kklaudiaa - Filip - 3350 g - 52 cm - CC - Zaspa
08.08 (06.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
10.08 (31.07) Zerka - Tymoteusz - 3120g - 52 cm - CC - Wejherowo
11.08 (04.08) Bauaganiarka - córeczka - 3700g - Kliniczna
11.08 (29.07) Muminka - Franek - 3000g - 56 cm - CC - Redłowo
12.08 (05.08) BeataI-J - Tymek - 3770g - 53 cm - CC - Swissmed
14.08 (17.08). Monika K. - Filip - 3530 g - 57 cm - SN - Wojewódzki
WCIĄŻ CZEKAJĄCE
Sierpień :
kasia28 - 8.08
Do - 11.08 - synek
Asia - 16.08 - kliniczna
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 21.08 - córeczka - Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka

Monik gratulacje. :)
~Ewik nie panikuj. Dokumenty się znajda a jak nie to gdy zacznie się akcja porodowa to bez nich Ciebie przyjmą. Moje ostatnie USG z 01.08. to 4040 ale lekarka mi powiedziała, ze pod koniec ciąży waga z USG to może być 20% błędu. Ja rodziłam córkę 2,5 roku temu sn i ważyła 4400. Będzie dobrze. Też się denerwuję bo u mnie już po terminie i wcale nie chcę chyba jako jedyna tutaj już rodzić ale co ma być to będzie. Dziś pogoda jest "ciężka" nawet moja córa która nie śpi już popołudniami padła jak kawka może dlatego tak źle się czujesz.
~Ewik nie panikuj. Dokumenty się znajda a jak nie to gdy zacznie się akcja porodowa to bez nich Ciebie przyjmą. Moje ostatnie USG z 01.08. to 4040 ale lekarka mi powiedziała, ze pod koniec ciąży waga z USG to może być 20% błędu. Ja rodziłam córkę 2,5 roku temu sn i ważyła 4400. Będzie dobrze. Też się denerwuję bo u mnie już po terminie i wcale nie chcę chyba jako jedyna tutaj już rodzić ale co ma być to będzie. Dziś pogoda jest "ciężka" nawet moja córa która nie śpi już popołudniami padła jak kawka może dlatego tak źle się czujesz.
Mały śpi a ja oczywiście nie mogę, wiec napisze wam co się działo.
Jak wiecie od 4.30 odchodziły mi wody, w szpitalu byliśmy jakoś po 6 i na ip podlaczyli mnie pod ktg, i nawet miałam skurcze. Słabe bo słabe, ale regularne. A jak o 7 odlaczyli ktg skurcze zaniknęły całkowicie, czyli powtórka z rozrywki.. O 8.30 byłam na porodówce, jakoś po 9 podlaczyli mi oksy no i sobie chodziłam i czekałam. Regularne skurcze pojawiły się bardzo szybko, ale o zgrozo, rozwarcia brak! A te skurcze bolały ale nie tak bardzo nawet. To dali mi coś na rozwarcie i wysłali pod prysznic na pół godziny. O 11.30 zaczęły się już mocne skurcze i rozwarcie na ponad trzy palce, a zanim zdecydowałam się na zzo miałam już na cztery i było za późno :-D bo przed 12 zaczęły się parte i to znowu była jazda! Myślałam, że tam ducha wyzionę, ale w sumie i tak dość szybko poszło. Niestety tym razem nie obyło się bez nacięcia :-/
Także Ewik moje zdanie na temat drugiego etapu porodu nie zmieniło się :-D
Ale mogę wam powiedzieć, że miałam taką super położną, że to dzięki niej tak szybko poszło! Muszę się dowiedzieć jak się nazywa ale coś Magda mi się obiło o uszy.
Mąż spisał się na medal po raz kolejny, ale na dzień dzisiejszy ja na trzecie dziecko już się nie piszę ;-)
Aha i zrobili tu taką fajną salę poporodową, kiedyś tego nie było, spędziliśmy w niej we trójkę dwie godziny po porodzie.
No i nie musiałam rodzić na leżąco, parłam z takiej pozycji bardziej siedzącej. Także póki co polecam porodówkę w Wojewódzkim :-)
Jak wiecie od 4.30 odchodziły mi wody, w szpitalu byliśmy jakoś po 6 i na ip podlaczyli mnie pod ktg, i nawet miałam skurcze. Słabe bo słabe, ale regularne. A jak o 7 odlaczyli ktg skurcze zaniknęły całkowicie, czyli powtórka z rozrywki.. O 8.30 byłam na porodówce, jakoś po 9 podlaczyli mi oksy no i sobie chodziłam i czekałam. Regularne skurcze pojawiły się bardzo szybko, ale o zgrozo, rozwarcia brak! A te skurcze bolały ale nie tak bardzo nawet. To dali mi coś na rozwarcie i wysłali pod prysznic na pół godziny. O 11.30 zaczęły się już mocne skurcze i rozwarcie na ponad trzy palce, a zanim zdecydowałam się na zzo miałam już na cztery i było za późno :-D bo przed 12 zaczęły się parte i to znowu była jazda! Myślałam, że tam ducha wyzionę, ale w sumie i tak dość szybko poszło. Niestety tym razem nie obyło się bez nacięcia :-/
Także Ewik moje zdanie na temat drugiego etapu porodu nie zmieniło się :-D
Ale mogę wam powiedzieć, że miałam taką super położną, że to dzięki niej tak szybko poszło! Muszę się dowiedzieć jak się nazywa ale coś Magda mi się obiło o uszy.
Mąż spisał się na medal po raz kolejny, ale na dzień dzisiejszy ja na trzecie dziecko już się nie piszę ;-)
Aha i zrobili tu taką fajną salę poporodową, kiedyś tego nie było, spędziliśmy w niej we trójkę dwie godziny po porodzie.
No i nie musiałam rodzić na leżąco, parłam z takiej pozycji bardziej siedzącej. Także póki co polecam porodówkę w Wojewódzkim :-)
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Nareszcie koniec dnia. Dzisiejszy dzień był póki co najgorszym dniem z ostatniego miesiąca. Przez cały dzień młoda nie miała drzemki dłuższej niż 15-20 minut. Cały dzień marudzenia i płaczu i mleka zjada na potęgę.
Myślę, że to będzie ten pierwszy skok rozwojowy bo naczytałam się o tym dzisiaj i symptomy wszystkie pasują. Jak jutro będzie podobnie to się przekręcę :/
Ewik może coś tam się rusza u Ciebie w końcu? Nie przejmuj się tymi wymiarami z usg. U mnie akurat z młodym zaniżyło wagę a z młodą w zależności od lekarza i aparatu raz zaniżało ok 300g a raz zawyżało ok 150g także skup no się na odstresowaniu teraz a nie na marudzeniu ;)
Dobrej nocy dziewczęta, długiej, spokojnej i przespanej :)
Myślę, że to będzie ten pierwszy skok rozwojowy bo naczytałam się o tym dzisiaj i symptomy wszystkie pasują. Jak jutro będzie podobnie to się przekręcę :/
Ewik może coś tam się rusza u Ciebie w końcu? Nie przejmuj się tymi wymiarami z usg. U mnie akurat z młodym zaniżyło wagę a z młodą w zależności od lekarza i aparatu raz zaniżało ok 300g a raz zawyżało ok 150g także skup no się na odstresowaniu teraz a nie na marudzeniu ;)
Dobrej nocy dziewczęta, długiej, spokojnej i przespanej :)
Meg u Ciebie też ta krew była taka "żywa" ?
Ile czekałaś na rozwój akcji ?
Nic więcej się nie dzieje więc nigdzie się nie wybieram.
U mnie porodu już chyba nic nie oznacza, podejrzewam,że nawet gdyby mi się rozwarcie zrobiło to chodziłabym z kilkoma centymetrami jeszcze miesiąc.
Polika nie da się odstresować, bez dzisiejszych wiadomości miałam ogromnego stracha na samą myśl o porodzie a teraz mnie po prostu paraliżuje samo słowo "poród" :/
Dlaczego u mnie nic nie może dziać się normalnie tylko wiecznie z jakimiś przebojami :/
Ile czekałaś na rozwój akcji ?
Nic więcej się nie dzieje więc nigdzie się nie wybieram.
U mnie porodu już chyba nic nie oznacza, podejrzewam,że nawet gdyby mi się rozwarcie zrobiło to chodziłabym z kilkoma centymetrami jeszcze miesiąc.
Polika nie da się odstresować, bez dzisiejszych wiadomości miałam ogromnego stracha na samą myśl o porodzie a teraz mnie po prostu paraliżuje samo słowo "poród" :/
Dlaczego u mnie nic nie może dziać się normalnie tylko wiecznie z jakimiś przebojami :/
Martika jak kropelki?.
Ja po wizycie u gin. Mam nadżerkę ze stanem zapalnym. Do tego przy cytologii zaczeła strasznie krwawić i gin pow, że pierwszy raz mu sie to zdarzyło i nie za bardzo wie co to znaczy. Leczyć zaczniemy za 3 tyg jak beda wyniki cytologii. ;|
No i byliśmy na koncercie Enej. Ludzi masa. Oski oczywiście spał. No a teraz prowadzi nocne życie ;p
Muminka a mały dobrze ;) Jak mam zrealizowany plan dnia jest całkiem dobrze. Gorzej łaśnie dzisiaj. No i wczoraj go ważyłam na wadze dla dzieci i waży równe 5kg
Ewa może Ty po prostu za bardzo chcesz urodzić. Odpuść ;p To tak jak z robieniem dzieci ;p
Monika gratulacje bo nie wiem czy juz pisałam ;p
Ja po wizycie u gin. Mam nadżerkę ze stanem zapalnym. Do tego przy cytologii zaczeła strasznie krwawić i gin pow, że pierwszy raz mu sie to zdarzyło i nie za bardzo wie co to znaczy. Leczyć zaczniemy za 3 tyg jak beda wyniki cytologii. ;|
No i byliśmy na koncercie Enej. Ludzi masa. Oski oczywiście spał. No a teraz prowadzi nocne życie ;p
Muminka a mały dobrze ;) Jak mam zrealizowany plan dnia jest całkiem dobrze. Gorzej łaśnie dzisiaj. No i wczoraj go ważyłam na wadze dla dzieci i waży równe 5kg
Ewa może Ty po prostu za bardzo chcesz urodzić. Odpuść ;p To tak jak z robieniem dzieci ;p
Monika gratulacje bo nie wiem czy juz pisałam ;p

Ewik glowa do gory!!! Dasz rade! Wypchnelas jednego pisiora dasz rade i drugiego:-)
Bylam dzis w przychodni wazyc mlodego 4650zl co daje 1100g przez 3 tygodnie:-) w zwiazku z ulewaniem i strzelajacymi kupami wisiakajacymi w pieluche przepisal mi jakies czarcie rosoly... Narazie nie zamierzam nic dawac bo ani nie placze przy kupie ani nic sie nie dzieje. Podnosi nozki z pupa do gory i dlatego tak strzela kupami... No i starszy brat mial identycznie.
Teraz mam hit! jakis czas temu bolalo mnie miejsce zszycia po nacieciu. Bolalo i przestalo! Dzis zaczelo znowu jeszcze bardziej. Cos jakby mi haczylo:-) no i mam nie zdjetego na pewno jednego szwa tylko tyle wymacalam narazie. Dlugi weekend przed nami to bede sie z tym bujac do poniedzialku! Ciekawe czy mocno wrosniety? Jakie wyciaganie bedzie przyjemne:-) ale sadze ze jakis stan zapalny albo cos mi sie.juz.zrobilo:-( psikne octaniseptem i zobaczymy co dalej! Zawsze cos!
Bylam dzis w przychodni wazyc mlodego 4650zl co daje 1100g przez 3 tygodnie:-) w zwiazku z ulewaniem i strzelajacymi kupami wisiakajacymi w pieluche przepisal mi jakies czarcie rosoly... Narazie nie zamierzam nic dawac bo ani nie placze przy kupie ani nic sie nie dzieje. Podnosi nozki z pupa do gory i dlatego tak strzela kupami... No i starszy brat mial identycznie.
Teraz mam hit! jakis czas temu bolalo mnie miejsce zszycia po nacieciu. Bolalo i przestalo! Dzis zaczelo znowu jeszcze bardziej. Cos jakby mi haczylo:-) no i mam nie zdjetego na pewno jednego szwa tylko tyle wymacalam narazie. Dlugi weekend przed nami to bede sie z tym bujac do poniedzialku! Ciekawe czy mocno wrosniety? Jakie wyciaganie bedzie przyjemne:-) ale sadze ze jakis stan zapalny albo cos mi sie.juz.zrobilo:-( psikne octaniseptem i zobaczymy co dalej! Zawsze cos!
Sabbi współczuję ! Ale pocieszę Cię - mi wyciągał Gin szew po 4 miesiącach ! Przeoczony przez kilkanaście wizyt u mojej ginki .. Przyjemne to nie było wcale ale tez nie jakies super bardziej tragiczne od ściągania szwów o czasie ;)
Różyczynka i myślisz ,że stąd krwawię? Gdyby tak działał Nasz umysł to już byłabym po porodzie ;)
No właśnie krwawię, jak krwawiłam więc jeśli do jutra nic się nie zmieni to podjade na IP. Niby jeśli krwawienie nie jest obfite to nie trzeba panikować ale jakoś mnie nie przekonuje widok żywej krwi na wkładce ..
Różyczynka i myślisz ,że stąd krwawię? Gdyby tak działał Nasz umysł to już byłabym po porodzie ;)
No właśnie krwawię, jak krwawiłam więc jeśli do jutra nic się nie zmieni to podjade na IP. Niby jeśli krwawienie nie jest obfite to nie trzeba panikować ale jakoś mnie nie przekonuje widok żywej krwi na wkładce ..
Ewik ja krwawilam w poniedziałek od 17 i lekarz ustalił że to krwawienie z szyjki macicy. Ale za to o 20 zaczęły się skurcze i we wtorek Tymoteusz juz był z nami. Może jednak warto pojechać na IP?
My dziś wychodzimy do domu :))) bilirubina w normie, Junior wyłącznie na piersi i Mały nawet ładnie przybrał dzisiaj.
Ale czuje się jak wrak człowieka przez te szwy które ciągną okrutnie, szwy na szczęście rozpuszczalne wiec żadne ściąganie mnie nie czeka. Plecy bolą, noc zerwana bo tylko pierwszego dnia oddawalam Malego do pokoju noworodków bo nie moglam sie ruszać po cc ale juz następne noce był ze mną a to wstawanie w nocy i ten ból wszystkiego masakra.. dzis spalam z 2 godziny ale jak na niego patrze to wszystkie te bóle znikają :)
W ogole w Swissmedzie jest przepełnienie od wczoraj jest 3 laski ponad stan a dziś rano były jeszcze 2 porody. Dzis 3 dziewczyny idą do domu ale i tak zostaje im nadkomplet.
My dziś wychodzimy do domu :))) bilirubina w normie, Junior wyłącznie na piersi i Mały nawet ładnie przybrał dzisiaj.
Ale czuje się jak wrak człowieka przez te szwy które ciągną okrutnie, szwy na szczęście rozpuszczalne wiec żadne ściąganie mnie nie czeka. Plecy bolą, noc zerwana bo tylko pierwszego dnia oddawalam Malego do pokoju noworodków bo nie moglam sie ruszać po cc ale juz następne noce był ze mną a to wstawanie w nocy i ten ból wszystkiego masakra.. dzis spalam z 2 godziny ale jak na niego patrze to wszystkie te bóle znikają :)
W ogole w Swissmedzie jest przepełnienie od wczoraj jest 3 laski ponad stan a dziś rano były jeszcze 2 porody. Dzis 3 dziewczyny idą do domu ale i tak zostaje im nadkomplet.
Ewik, faktycznie czułam słabiej ruchy, a praktycznie w ogóle ich nie czułam. Wystraszyłam się i dlatego pojechałam.
Rożyczynka- pokroplach może trochę lepiej, ale nadal muszę wziąć ją odbicia z 2-3 razy podczas karmienia. Chyba ona za łapczywie je i łyka za dużo powietrza. Sama już nie wiem co z nią robić. Może jej przejdzie kiedyś.
Rożyczynka- pokroplach może trochę lepiej, ale nadal muszę wziąć ją odbicia z 2-3 razy podczas karmienia. Chyba ona za łapczywie je i łyka za dużo powietrza. Sama już nie wiem co z nią robić. Może jej przejdzie kiedyś.
Rozyczynka heh z porodem,jak z wojna...
Tak tez nie dziala bo gdyby tak bylo to w ogole bym nie urodzila bo na porodowce juz mocno mi sie odechcialo :p :p
Sabbi nie odliczalam bo mnie skurczysony wymeczyly do 4ej.. Regularne co 10min i z takimi pojechalam 6 lat temu,teraz wiem juz,ze to tylko przedsmak :p Ale czulam je juz inaczej,jeszcze mniej przyjemnie ;)
Moze tak juz mam,ze u mnie sie rozkreca tak bardzo powoli..
Cala ta noc dala mi nadzieje,ze jednak urodze szybciej niz sie wczoraj zapowiadalo i moze Junior nie zdazy przekroczyc 4kg.
Wczoraj przeplakalam wlasciwie caly dzien,nadal nie czuje sie dobrze z mysla o porodzie ale i tak mam niewielki wplyw na cokolwiek.
Najlepszy byl M,wraca z pracy a ja wyje zamknieta w lazience.-spanikowany bo ani slowa nie moglam wydusic a On nie mial pojecia co sie dzieje.
W koncu wydukalam,ze Junior wazy juz 3900g na co On "o to musimy cos zrobic,zebys szybko urodzila" ..Bardzo mi pomogly te slowa bo przeciez od 4tyg nie robimy nic w tym kierunku!
Tak tez nie dziala bo gdyby tak bylo to w ogole bym nie urodzila bo na porodowce juz mocno mi sie odechcialo :p :p
Sabbi nie odliczalam bo mnie skurczysony wymeczyly do 4ej.. Regularne co 10min i z takimi pojechalam 6 lat temu,teraz wiem juz,ze to tylko przedsmak :p Ale czulam je juz inaczej,jeszcze mniej przyjemnie ;)
Moze tak juz mam,ze u mnie sie rozkreca tak bardzo powoli..
Cala ta noc dala mi nadzieje,ze jednak urodze szybciej niz sie wczoraj zapowiadalo i moze Junior nie zdazy przekroczyc 4kg.
Wczoraj przeplakalam wlasciwie caly dzien,nadal nie czuje sie dobrze z mysla o porodzie ale i tak mam niewielki wplyw na cokolwiek.
Najlepszy byl M,wraca z pracy a ja wyje zamknieta w lazience.-spanikowany bo ani slowa nie moglam wydusic a On nie mial pojecia co sie dzieje.
W koncu wydukalam,ze Junior wazy juz 3900g na co On "o to musimy cos zrobic,zebys szybko urodzila" ..Bardzo mi pomogly te slowa bo przeciez od 4tyg nie robimy nic w tym kierunku!
Beata a to krwawienie po badaniu sie pojawilo?
U mnie dzisiaj zostal tylko slad,ze cos sie dzialo wiec jestem spokojniejsza bo jeszcze w nocy nie wygladalo to ciekawie.
Mam wrazenie,ze tez mini fragment czopa sie przewinal ale zupelnie inny od tego,ktorego pamietam sprzed 6 lat :p
Super,ze juz wychodzicie :) Teraz zacznie sie normalne zycie :)
Martika w takim przypadku to zupelnie inaczej. Musieli zareagowac. Ja mysle,ze Oni potrafia odroznic sciemniajaca od faktycznie zaniepokojonej. Codziennie maja pewnie kilkanascie pacjentek,ktore slabiej czuja Maluszka. Ja na pewno mialabym stan przedzawalowy gdybym nagle stracila kontakt z Synem..
A u Ciebie , co sie wtedy okazalo? Wszystko bylo w porzadku?
U mnie dzisiaj zostal tylko slad,ze cos sie dzialo wiec jestem spokojniejsza bo jeszcze w nocy nie wygladalo to ciekawie.
Mam wrazenie,ze tez mini fragment czopa sie przewinal ale zupelnie inny od tego,ktorego pamietam sprzed 6 lat :p
Super,ze juz wychodzicie :) Teraz zacznie sie normalne zycie :)
Martika w takim przypadku to zupelnie inaczej. Musieli zareagowac. Ja mysle,ze Oni potrafia odroznic sciemniajaca od faktycznie zaniepokojonej. Codziennie maja pewnie kilkanascie pacjentek,ktore slabiej czuja Maluszka. Ja na pewno mialabym stan przedzawalowy gdybym nagle stracila kontakt z Synem..
A u Ciebie , co sie wtedy okazalo? Wszystko bylo w porzadku?
Ewik, ja też miałam stan przedzawałowy, bo Mała na nic nie reagowała. Całą drogę do szpitala przepłakałam. Jak zrobili mi ktg to wszystko wyszło ok, ale postanowili, że zrobią mi próbę oksytocynową, żeby sprawdzić jak dziecko reaguje na skurczach. Poleżałam, więc kilka dni zanim zrobili tą próbę i wyszło ok. W międzyczasie zrobili mi jeszcze usg i stwierdzili, że wszystko ok, chociaż łożysko i przepływy w tętnicach mózgowych są jak w ciąży donoszonej mimo, że było 2 tyg. przed terminem. No i postanowili, że do domu mnie nie puszczą tylko wywołają poród. Bali się, że jak mnie puszczą i coś się stanie to będę ich po sądach ciągała. A że ciąża donoszona to po co dłużej czekać.
Sabbi, gdzieś czytałam że jakaś laska wkładała pod materacyk , zwinięty w rulon ręcznik i była z tego rozwiązania mega zadowolona, bo się lekko podnosił i nie musiała kupować klina właśnie.
Słuchajcie jade chyba sobie dziś do Rewy, a jak by mnie tak przycisneło i miałąbym dizś rodzic to gdize jechac? Puck, Wejherowo czy Reda ? :)
Słuchajcie jade chyba sobie dziś do Rewy, a jak by mnie tak przycisneło i miałąbym dizś rodzic to gdize jechac? Puck, Wejherowo czy Reda ? :)
Sabbi,
jeśli się zdecydujesz na zakup to ja mam taki klin właściwie nieużywany. Kupiłam go dla synka, ale on woli spać na płasko i robił właściwie wszystko, aby się z niego zsunąć.
Klin Motherhood, kupiony, odpakowany i wyjęty z łóżeczka.. czeka na nowego nabywcę. Z uwagi na to, że jest właściwie nieużywany, chciałabym za niego 40 zł. Nowy kosztował 64 zł. Ja mam całkiem biały.
http://motherhood.pl/sklep/poduszka-klin-50
Jeśli się zdecydujesz to jest do mnie kontakt: mru@op.pl
A to moje ogłoszenie na tablicy
http://olx.pl/oferta/poduszka-klin-motherhood-do-lozeczka-CID88-ID6HFV9.html
jeśli się zdecydujesz na zakup to ja mam taki klin właściwie nieużywany. Kupiłam go dla synka, ale on woli spać na płasko i robił właściwie wszystko, aby się z niego zsunąć.
Klin Motherhood, kupiony, odpakowany i wyjęty z łóżeczka.. czeka na nowego nabywcę. Z uwagi na to, że jest właściwie nieużywany, chciałabym za niego 40 zł. Nowy kosztował 64 zł. Ja mam całkiem biały.
http://motherhood.pl/sklep/poduszka-klin-50
Jeśli się zdecydujesz to jest do mnie kontakt: mru@op.pl
A to moje ogłoszenie na tablicy
http://olx.pl/oferta/poduszka-klin-motherhood-do-lozeczka-CID88-ID6HFV9.html
Beata no mi się udało, miałam wczoraj nawał dziś jest lepiej, ale wczoraj myślałam, że będę miała skałę zamiast piersi, na szczęście jest super już;) nie poddawaj się,będzie dobrze;)
Różyczynka wow to super, rośnie zdrowo, to najważniejsze;)
ja mam pytanie o obcięcie paznokietków, bo w szpitalu mówili, że na razie nie można, a Wy kiedy obcięłyście swoim dzieciątkom?
Różyczynka wow to super, rośnie zdrowo, to najważniejsze;)
ja mam pytanie o obcięcie paznokietków, bo w szpitalu mówili, że na razie nie można, a Wy kiedy obcięłyście swoim dzieciątkom?
sabbi nie dostalam od ciebie wiadomosci.
a ja juz jestem zalamana:( moja laktacja jest na wykonczeniu. jak w nocy nie bylo problemu tak teraz ostatnie dwie noce raz butla poszla w ruch. w ciagu dnia jedna a czasem i druga to juz norma. po ok 2 minutach synusia przy piersi gdzie nie sadze by wiele zjadl laktatorem udaje mi sie sciagnac moze az 30ml. juz nie wiem co robic ale chyba niebawem sie poddam
a ja juz jestem zalamana:( moja laktacja jest na wykonczeniu. jak w nocy nie bylo problemu tak teraz ostatnie dwie noce raz butla poszla w ruch. w ciagu dnia jedna a czasem i druga to juz norma. po ok 2 minutach synusia przy piersi gdzie nie sadze by wiele zjadl laktatorem udaje mi sie sciagnac moze az 30ml. juz nie wiem co robic ale chyba niebawem sie poddam
A ja ju mam mleko w piersiach, z tym że nie chciał ssać, poradziłam sobie dzięki nakładkom. Ale ulga.... nie trzeba karmić mieszanką...
Powoli dostosowuję się do nowego trybu życia, ale powiem Wam że miałam takie wahania nastoju i jakąś depreche. Może za dużo to wszystko dla mnie... na szczęscie mam mleko i mogę karmić, tak się ciesze! ;)
Syncio jest słodki i kochany... w poniedziałek ide do przychodni sprawdzić wagę. Sabbi do poradni D pierwszy raz w Porcie trzeba się rejestrować?
Powoli dostosowuję się do nowego trybu życia, ale powiem Wam że miałam takie wahania nastoju i jakąś depreche. Może za dużo to wszystko dla mnie... na szczęscie mam mleko i mogę karmić, tak się ciesze! ;)
Syncio jest słodki i kochany... w poniedziałek ide do przychodni sprawdzić wagę. Sabbi do poradni D pierwszy raz w Porcie trzeba się rejestrować?
o właśnie, paznokcie trzeba dziecku obciąć :P
próbowałam coś pisać jeszcze ze szpitala, ale ciągle blokada antyspamowa wyskakiwała, więc chyba muszę przemyśleć jeszcze raz, co chciałam napisać ;)
już w domu jestem, więc perspektywa mi się totalnie zmieniła, jestem szczęśliwa, harmonia i w ogóle, bo w szpitalu czułam się przeokropnie, od pierwszych chwil w pn w nocy aż do decyzji o wypisie, niby wszystko przebiegało ok, ale ja się czułam zmasakrowana i jak w więzieniu, aż się zastanawiam, czy nie przesadzam, ale kurde tak się czułam i już; mam zamiar to opisać jak znajdę chwilkę (heh, ciekawe :) ), w ramach pozbycia się jakiegoś żalu, bo trochę pozostał.
a tak ogólnie to super, ja się czuję wspaniale, nic mnie nie boli (no prawie, tylko miednica, spojenie zwłaszcza boli mnie po leżeniu), niby mam nawał, ale mam najlepszy laktatorek na świecie w postaci synka :P genialnie ściąga, Dorotka trochę słabo chwyta pierś, więc z miękką jest jej łatwiej ćwiczyć a i mnie mniej boli.
Dorotka śpi, starszaki się kąpią, idę zdjęcia najmłodszej naszej ogarnąć, bo bratu chcę wysłać, już drugie nasze dziecko zna tylko ze zdjęć...
próbowałam coś pisać jeszcze ze szpitala, ale ciągle blokada antyspamowa wyskakiwała, więc chyba muszę przemyśleć jeszcze raz, co chciałam napisać ;)
już w domu jestem, więc perspektywa mi się totalnie zmieniła, jestem szczęśliwa, harmonia i w ogóle, bo w szpitalu czułam się przeokropnie, od pierwszych chwil w pn w nocy aż do decyzji o wypisie, niby wszystko przebiegało ok, ale ja się czułam zmasakrowana i jak w więzieniu, aż się zastanawiam, czy nie przesadzam, ale kurde tak się czułam i już; mam zamiar to opisać jak znajdę chwilkę (heh, ciekawe :) ), w ramach pozbycia się jakiegoś żalu, bo trochę pozostał.
a tak ogólnie to super, ja się czuję wspaniale, nic mnie nie boli (no prawie, tylko miednica, spojenie zwłaszcza boli mnie po leżeniu), niby mam nawał, ale mam najlepszy laktatorek na świecie w postaci synka :P genialnie ściąga, Dorotka trochę słabo chwyta pierś, więc z miękką jest jej łatwiej ćwiczyć a i mnie mniej boli.
Dorotka śpi, starszaki się kąpią, idę zdjęcia najmłodszej naszej ogarnąć, bo bratu chcę wysłać, już drugie nasze dziecko zna tylko ze zdjęć...
podobno zawsze jest szansa, nawet u matek adoptowanych dzieci :)
może spróbuj w jakiejś poradni laktacyjne znaleźć dobrą doradczynię?
w ogóle to dla mieszkanek Gdańska jest poradnia laktacyjna w 2 miejscach sponsorowana przez miasto, na Klinicznej i gdzieś na Orunii.
może spróbuj w jakiejś poradni laktacyjne znaleźć dobrą doradczynię?
w ogóle to dla mieszkanek Gdańska jest poradnia laktacyjna w 2 miejscach sponsorowana przez miasto, na Klinicznej i gdzieś na Orunii.
Mimmosa Kliniczna ma bardzo dobrą poradnię laktacyjną, spróbuj się tam dostać i walcz jeśli masz siłę :) Jeśli Cię to przytłacza to lepiej odpuścić bo umęczysz się tylko ..
Moja znajoma miała sprawna tylko jedną pierś i wieczny problem z laktacją ale się zaparła i walczyła przez calusieńki rok ale to była naprawde walka, nigdy nie mogła odsapnąć. Dała radę :)
Moja znajoma miała sprawna tylko jedną pierś i wieczny problem z laktacją ale się zaparła i walczyła przez calusieńki rok ale to była naprawde walka, nigdy nie mogła odsapnąć. Dała radę :)
Moja Ginka wyznaczyła termin na 27.08 - 9 dni po terminie .. Ale.. to żaden pewniak bo już nie pracuje w żadnym szpitalu a to chyba od nich zależy ..
Ze starszakiem miałam skierowanie na poniedziałek a urodziłam w sobotę więc niby mnie ominęła indukcja choć oksytocyny dostałam 5 jednostek ..
Jeździsz cały czas do jednego szpitala na kontrole,czy różnie ? może jakbyś grzecznie poprosiła to coś by zadziałali ?
U mnie w standardzie skurcze co 10/15 minut od 22:30 ...
Ja to mam farta :/ Nie przechodzą po zmianie pozycji ani po kąpieli ale tez nie przybierają na sile ... I tak leci kolejna nocka :/ Pewnie ok. 3ej zaczną się wydłużać odstępy ..
Durne to jak nie wiem :/ Przy Starszaku miałam bezbolesne na 3 tyg przed a takie jak teraz 3 doby ..Tzn. W 3 już pojechałam na IP bo miałam dość (buahahaha - naiwność pierworódki ) a teraz męczą mnie już ponad tydzień , w zasadzie to 03.08 pojawiły się te pierwsze regularnie męczące .. i NIC.
A inne kobiety nie mają żadnych objawów, złapie je skurcz i po kilku godzinach mają Dzieciątko przy sobie ...
Musiałam być bardzo straszną zołzą w poprzednim wcieleniu i teraz za to płacę :P
Ze starszakiem miałam skierowanie na poniedziałek a urodziłam w sobotę więc niby mnie ominęła indukcja choć oksytocyny dostałam 5 jednostek ..
Jeździsz cały czas do jednego szpitala na kontrole,czy różnie ? może jakbyś grzecznie poprosiła to coś by zadziałali ?
U mnie w standardzie skurcze co 10/15 minut od 22:30 ...
Ja to mam farta :/ Nie przechodzą po zmianie pozycji ani po kąpieli ale tez nie przybierają na sile ... I tak leci kolejna nocka :/ Pewnie ok. 3ej zaczną się wydłużać odstępy ..
Durne to jak nie wiem :/ Przy Starszaku miałam bezbolesne na 3 tyg przed a takie jak teraz 3 doby ..Tzn. W 3 już pojechałam na IP bo miałam dość (buahahaha - naiwność pierworódki ) a teraz męczą mnie już ponad tydzień , w zasadzie to 03.08 pojawiły się te pierwsze regularnie męczące .. i NIC.
A inne kobiety nie mają żadnych objawów, złapie je skurcz i po kilku godzinach mają Dzieciątko przy sobie ...
Musiałam być bardzo straszną zołzą w poprzednim wcieleniu i teraz za to płacę :P
Na Zaspe jeżdżę bo np. dzis nikogo przede mną nie było na IP. Za mna jedna osoba. Nie ma tloku jak na Klinicznej. Tak jak pisalam boje sie porodu i nie spieszy mi się. Wiem czym to grozi. Zle wspominam ostatni poród.
Współczuje Ci, ze już pojawiły sie skurcze. U mnie 2 tygodnie temu przez 3 h były ale delikatne i ustąpiły. Później juz spokój.
Czekam cierpliwie ale zestresowana na początek porodu i oby było lepiej niż poprzednio.
Uciekam spać. Przynajmniej spróbuje zasną bo z tym już ciężko. Dobranoc.
Współczuje Ci, ze już pojawiły sie skurcze. U mnie 2 tygodnie temu przez 3 h były ale delikatne i ustąpiły. Później juz spokój.
Czekam cierpliwie ale zestresowana na początek porodu i oby było lepiej niż poprzednio.
Uciekam spać. Przynajmniej spróbuje zasną bo z tym już ciężko. Dobranoc.
Moim głównym zadaniem przed porodem od lekarzy jest zapomnienie o pierwszym porodzie - także wspominam masakrycznie, więc wiem co czujesz :) najlepiej gdybym się obudziła już po wszystkim i tez jakoś bardzo mi się nie spieszyło póki nie usłyszałam o tej wadze :/ Jakoś nie mogę przestac o tym myślec :/
Dzisiaj chyba w ogóle nie zasnę :/ Dlaczego akurat mi się trafił taki durny organizm? Skurczysony powoli odpuszczają - ich pora drzemki ;) Choć no-spę wzięłam ok. 3ej..
Ale teraz Mały postanowił się wwiercić w kanał rodny (chyba..) bo aż mi nogi do kolan zmrowił i dalej się kręci ... Uczucie łamania miednicy. Rety... Zapomniałam już, jak przyjemna bywa końcówka ciąży ;) ;)
A gdzie do wrzesnia? ;)
Ale teraz Mały postanowił się wwiercić w kanał rodny (chyba..) bo aż mi nogi do kolan zmrowił i dalej się kręci ... Uczucie łamania miednicy. Rety... Zapomniałam już, jak przyjemna bywa końcówka ciąży ;) ;)
A gdzie do wrzesnia? ;)
Ewa ja pk,3 dobach tych co 10 minut pojechałam i wieczorem urodzilam. Moze to jest Twój weekend :)
Do ja cos czuje, ze tez będę drugi poród baaaardzo odwlekać :P
No i tak czytam, ze chyba chociaz bol miednycy mnie ominal w ciąży :P No i wstawianie w kanal tez jakoś bezboleśnie,chyba. Albo juz nie pamietam :P
Do ja cos czuje, ze tez będę drugi poród baaaardzo odwlekać :P
No i tak czytam, ze chyba chociaz bol miednycy mnie ominal w ciąży :P No i wstawianie w kanal tez jakoś bezboleśnie,chyba. Albo juz nie pamietam :P

Rozyczynka pewnie gdybym pojechala na IP z takimi "moimi" skurczami i mialabym rozwarcie na min.3cm to podaliby oksy i juz - o ile oczywiscie byloby miejsce na porodowce. Tyle,ze w czwartek wszystko pozamykane bylo a bez rozwarcia Nikt nie bedzie na mnie tracil czasu.
Pogodzilam sie juz z tym,ze posiadam taki "defekt", mam tylko nadzieje zenie bedzie to trwalo te prorocze 2tyg bo tak sie zyc nie da :/
Jak sie naczytalam o tym bolu spojenia lonowego to podobno bardziej dokucza w 2giej i kolejnej ciazy ale mnie w pierwszej tez pobolewalo.
Roksana miednica mnie lupie juz dawno,o wstawaniu czy przekrecaniu nawet nie wspominam-typosa emeryyka :p
Ale to ,co sie zadzialo o 5ej to byl dopiero hardkore - przez moment stracilam czucie w nogach :p
Maly uciskal na jakis nerw poza rwa kulszowa,jesli to swiadczy o Jego wedrowce w Nasza strone to niech juz sie nie wycofuje ;)
Pogodzilam sie juz z tym,ze posiadam taki "defekt", mam tylko nadzieje zenie bedzie to trwalo te prorocze 2tyg bo tak sie zyc nie da :/
Jak sie naczytalam o tym bolu spojenia lonowego to podobno bardziej dokucza w 2giej i kolejnej ciazy ale mnie w pierwszej tez pobolewalo.
Roksana miednica mnie lupie juz dawno,o wstawaniu czy przekrecaniu nawet nie wspominam-typosa emeryyka :p
Ale to ,co sie zadzialo o 5ej to byl dopiero hardkore - przez moment stracilam czucie w nogach :p
Maly uciskal na jakis nerw poza rwa kulszowa,jesli to swiadczy o Jego wedrowce w Nasza strone to niech juz sie nie wycofuje ;)
A ja wczoraj zaliczyłam zlot żaglowców, czyli porządny spacerek przez parę godzin (no dobra z przerwa na gofra) i efekt był taki, że jak padnięta poszłam spać to nawet ani razu na siusiu się nie obudziłam, dopiero teraz po 8.
W poniedziałek idę do lekarza to zobaczę jaka waga i będę wiedzieć czy się stresować.
Niby czop mi odchodzi, ale on odchodzi od chyba 2 tygodni co jakieś parę dni, więc to żaden zwiastun.
W poniedziałek idę do lekarza to zobaczę jaka waga i będę wiedzieć czy się stresować.
Niby czop mi odchodzi, ale on odchodzi od chyba 2 tygodni co jakieś parę dni, więc to żaden zwiastun.
Ewik współczuję Ci tych skurczy, już by mogły się zdecydować i określić czy przybrać na sile czy odpuścić, a tak się męczysz a porodu nie widać :(
mój mały ssak najchętniej cały dzień spędził by przy piersi, zasypia, a po 10 minutach się budzi i tak ze 4 razy dopóki uda mu się przysnąć głębiej, wtedy pośpi 3-4 godziny.
mój mały ssak najchętniej cały dzień spędził by przy piersi, zasypia, a po 10 minutach się budzi i tak ze 4 razy dopóki uda mu się przysnąć głębiej, wtedy pośpi 3-4 godziny.

Ewik ja krwawilam a nie byłam po badaniu. Jak pojechałam na IP i lekarz mnie zbadał to powiedział że to krwawienie z szyjki i że to czop tak odchodzi.
My od wczoraj w domu. Maluch więcej śpi w dzień niż w nocy :p wczoraj w trojke padlismy o 15 i Junior obudził nas o 18.30 a w nocy już regularnie co 2 godziny.. a ja w ogóle chyba coś źle zakładam mu pieluszki :/ już 2 razy obsikal sobie śpioszki z boku mu wszystko przecieklo jak spał ma boczku. Jak patrzę na to jaka jestem niezdarna przy tym Maluszku to masakra jedna wielka mnie ogarnia :/ dobrze ze jest Mąż i Mama to jakoś muszę trzymać pion i powoli wszystko ćwiczyć.
My od wczoraj w domu. Maluch więcej śpi w dzień niż w nocy :p wczoraj w trojke padlismy o 15 i Junior obudził nas o 18.30 a w nocy już regularnie co 2 godziny.. a ja w ogóle chyba coś źle zakładam mu pieluszki :/ już 2 razy obsikal sobie śpioszki z boku mu wszystko przecieklo jak spał ma boczku. Jak patrzę na to jaka jestem niezdarna przy tym Maluszku to masakra jedna wielka mnie ogarnia :/ dobrze ze jest Mąż i Mama to jakoś muszę trzymać pion i powoli wszystko ćwiczyć.
Od polowy ciazy mam problem z dziurka w wardze,moglam nosic tylko jeden kolczyk bo na wszystkie inne nagle sie uczulilam! Teraz wymienilam na bioplast bo metalu przy porodzie nie mozna miec i kurde az warga mnie boli taki stan zapalny sie zrobil :/
Zastanawiam sie,czy to w ogole minie? Wczesniej zupelnie nic mnie nie uczulalo a w tej ciazy zrobilam sie alergikiem :/
Zastanawiam sie,czy to w ogole minie? Wczesniej zupelnie nic mnie nie uczulalo a w tej ciazy zrobilam sie alergikiem :/
Roksana z tą myślą od czwartku pochłaniam wszystko :p
M wczoraj bardzo ostrożnie powiedział "Widzę ,że wybrałaś drugą opcję" .. Nie wiedziałam o co Jemu chodzi więc szybko dokończył "Wolisz,żeby Junior przybrał do 4,5kg i skończyło się cc" !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo zabawne :P
No ale fakt od czwartku najeść się nie mogę a przez ostatnie tygodnie raczej musiałam w siebie wmuszać jedzenie ...
Jakby co to tego słonia dorzuciłam do galerii Naszej grupy na fb ;)
i tak patrzę na zdjecia z nocy to wyglądałam jakbym conajmniej było po 2 godzinach porodu na porodówce .. jakaś taka rozmemłana :P
M wczoraj bardzo ostrożnie powiedział "Widzę ,że wybrałaś drugą opcję" .. Nie wiedziałam o co Jemu chodzi więc szybko dokończył "Wolisz,żeby Junior przybrał do 4,5kg i skończyło się cc" !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo zabawne :P
No ale fakt od czwartku najeść się nie mogę a przez ostatnie tygodnie raczej musiałam w siebie wmuszać jedzenie ...
Jakby co to tego słonia dorzuciłam do galerii Naszej grupy na fb ;)
i tak patrzę na zdjecia z nocy to wyglądałam jakbym conajmniej było po 2 godzinach porodu na porodówce .. jakaś taka rozmemłana :P
Ja polecam z całego serca poradnie laktacyjną na Zaspie, dokładniej Panią Asię. Jest świetna. 20-go jadę do niej z Filipem, wcześniej też u niej byhłam się radzić..
U mnie Mały w dzień śpi super, po jedzonku myk spać i jest spokój, ale w nocyy to daje czadu... Śpicie w łóżku z dzieckiem, czy odstawiacie za każdym razem do łóżeczka?
Ja w poniedziałek do urzędu miejskiego jadę załatwić papierowe sprawy z zarejestrowaniem Filipa..
Wasze dzieci też tyle tych kup robią? hehe
U mnie Mały w dzień śpi super, po jedzonku myk spać i jest spokój, ale w nocyy to daje czadu... Śpicie w łóżku z dzieckiem, czy odstawiacie za każdym razem do łóżeczka?
Ja w poniedziałek do urzędu miejskiego jadę załatwić papierowe sprawy z zarejestrowaniem Filipa..
Wasze dzieci też tyle tych kup robią? hehe
Klaudia moja mloda spi w koszu takim. Sama ja do lozka biore ja tylko wtedy kiedy nie moze zasnac np o 4 rano. Nie chce mi sie siedziec przy niej wiec klade ja obok siebie i spie a ona ciumka moj palec albo smoka :)
A ja wspominalam ze mloda przechodzi chyba skok rozwojowy i fakt przeszla. Od wczoraj inne dziecko a dzisiaj zaczela sie usmiechac pieknie i głuży smiesznie :) co raz fajniejsza jest :)
A ja wspominalam ze mloda przechodzi chyba skok rozwojowy i fakt przeszla. Od wczoraj inne dziecko a dzisiaj zaczela sie usmiechac pieknie i głuży smiesznie :) co raz fajniejsza jest :)
My mamy dzisiaj jakiś TRAGICZNY dzień. Oskar non stop ryczy. Śpi po 5 minut po spaniu chce cyca i znowu drzem ka 5 min i cyc. Wyszłam na spacer ale zaczeło padać i znowu się obudził. Masakra. Teraz spi pierwszy raz od 10 pół godz. Zobaczymy jak długo.
Mój mały na początku robił częściej kupy niz ja siku w ciąży ;p
Mój mały na początku robił częściej kupy niz ja siku w ciąży ;p

Ewik: Waga dziecka nie wplywa chyba na wykonanie CC? Czy ja czegos nie wiem? Jakis szpital przy wadze 4500 robi cc?
Jeszcze jedno mi dało dziś do myślenia. Późno coś zaskoczyłam ale gdy byłam na IP na Zaspie to każdy lekarz pytał się mnie o lekarza prowadzącego. Z ciążą i małym wszystko w porządku więc po co nazwisko ginekologa do którego chodziłam? Wydaje mi się, że tu chodziło czy nie jest to ich lekarz tzn z Zaspy. Jakieś przywileje bym miała wtedy?
Dało mi to do myślenia.
Jeszcze jedno mi dało dziś do myślenia. Późno coś zaskoczyłam ale gdy byłam na IP na Zaspie to każdy lekarz pytał się mnie o lekarza prowadzącego. Z ciążą i małym wszystko w porządku więc po co nazwisko ginekologa do którego chodziłam? Wydaje mi się, że tu chodziło czy nie jest to ich lekarz tzn z Zaspy. Jakieś przywileje bym miała wtedy?
Dało mi to do myślenia.
Do w teorii waga pow.4500g jest wskazaniem do cc ale tak naprawdę wszystko zależy od budowy miednicy i od tego na Kogo się trafi na porodówce. Mi wtedy powiedzieli,ze nie spodziewali się takiego dużego dziecka a mogli od razu ciachac - mimo, ze Starszak mial 4kg. Na szczęście do zadnych komplikacji nie doszło u dziecka. A teraz pamietajac caly ten strach boje sie podwójnie o Juniora.
P.S. w Wojewódzkim myślę, że 5 kg nie byloby problemem ;)
P.S. w Wojewódzkim myślę, że 5 kg nie byloby problemem ;)
No to będziemy Małego dokarmiać bo on jest tylko na piersi nic innego mu nie daję ale jak zacznie czkac to od piersi się odsuwa i ja wtedy nie wiem już co robic. Tak samo z jego zasypianiem podczas karmienia.. je może z 10 do 15 minut jedna pierś i usypia a później śpi max godzine i znowu zmiana pieluchy, 15 minut cycka i śpi godzinę.
Do jeśli miałabym rodzić wielgasa pow.4500g to chciałabym cc bo oprócz tego,że i tak się boję wszelkich komplikacji okołoporodowych to w moim przypadku a raczej w przypadku budowy mojej miednicy byłoby duże ryzyko ,że Dziecko utknie w kanale rodnym ... A wtedy jest naprawde niewesoło .. Starszak zatrzymał się ale jakoś poszło dzięki lekarzowi bez kleszczy i innych strasznych rzeczy ..
Co nie zmienia faktu,że cholernie się boję już teraz ehhhhhhhh
Ciach bajera bo takie analizowanie mi wcale nie pomaga :/
Co nie zmienia faktu,że cholernie się boję już teraz ehhhhhhhh
Ciach bajera bo takie analizowanie mi wcale nie pomaga :/
Beata mój na początku najadał się z jednego cycka ateraz jak potrzebuje dwa to jak się obudzi daje mu jednego po nim dopiero zmieniam pieluchę (bo [po spaniu zaaawsze sika ;p na mnie oczywiście ;) i przy zmianie tak się rozbudzi, że je drugiego cycka.
Afro nie wiem jak jest z takimi maleńkimi dziećmi ale Oskar się denerwuje czkawka do tego stopnia, że po dłuższej chwili zaczyna ryczeć i też nie chce tego cyca ale wmuszam mu go na siłe, żeby tylko mu przeszła.
Dopiero skonczyłam walkę z małym. Wydaje mi się, że właśnie rozpoczął się nowy etap życia KOLKI bo ja na prawdę nie znam innego powodu dla którego on mógł cały dzien płakać. I do tego od 10 do 24 mieć dwie drzemki po pół godz. Oby jutro było lepiej.
Afro nie wiem jak jest z takimi maleńkimi dziećmi ale Oskar się denerwuje czkawka do tego stopnia, że po dłuższej chwili zaczyna ryczeć i też nie chce tego cyca ale wmuszam mu go na siłe, żeby tylko mu przeszła.
Dopiero skonczyłam walkę z małym. Wydaje mi się, że właśnie rozpoczął się nowy etap życia KOLKI bo ja na prawdę nie znam innego powodu dla którego on mógł cały dzien płakać. I do tego od 10 do 24 mieć dwie drzemki po pół godz. Oby jutro było lepiej.

Też uważam, że to wazenie jest straszne, dodatkowy stres tylko, a przecież na początku może nie być mleka, u mnie się w 3 dobie chyba pojawiło, a dużo Maksiu stracił?
Jeny, jak mnie boli ta kurczaca się macica :/
Jedyną rzecz, której zazdroszczę mamom pierwszego dziecka, bo wtedy to przebiega łagodniej.
Budzi się powoli moja rodzinka, jeszcze tylko Mąż i Dorotka.
Jeny, jak mnie boli ta kurczaca się macica :/
Jedyną rzecz, której zazdroszczę mamom pierwszego dziecka, bo wtedy to przebiega łagodniej.
Budzi się powoli moja rodzinka, jeszcze tylko Mąż i Dorotka.
Ja w szpitalu też miałam jazde, żeby Filip przybrał chociaż trochę na wadze, żeby wyjść do domku.
Dziewczyny, ja od początku podawałam małemu witaminę D bo karmiłam MM, teraz od paru dni karmię swoim mlekiem, MM daje b. rzadko, ale zdarza się że daje, np. raz na dzień, raz na dwa dni. Czy mam w takim razie podawać Małemu witaminę D+K? Jeśli raz na jakiś czas dokarmię go MM?
U mnie noce są męczące bardzo, Mały jakiś niespokojny, usypiam 2h, budzi się po 30min... a w dzień za to mógłby spać cały czas. :)
Dziewczyny, ja od początku podawałam małemu witaminę D bo karmiłam MM, teraz od paru dni karmię swoim mlekiem, MM daje b. rzadko, ale zdarza się że daje, np. raz na dzień, raz na dwa dni. Czy mam w takim razie podawać Małemu witaminę D+K? Jeśli raz na jakiś czas dokarmię go MM?
U mnie noce są męczące bardzo, Mały jakiś niespokojny, usypiam 2h, budzi się po 30min... a w dzień za to mógłby spać cały czas. :)
Maks stracił 300 gr. 2 dnia wieczorem przyszła lekarka i spytała czy chcę go zwazyc poza planowo bo mam szansę wyjść i znów stracił Ale nie pamiętam ile bo nie zapisywala,a mleko miałam i to sporo...śmiałam się ze.jak ma przytyć skoro ciągle robi kupsko : ) modlilam się żeby po tym nocnym karmieniu nie robiłam kupy przed waxeniem :) no i się udało zrobił po :)) a przytyl przez noc 49 g
Mam chwile wiec nadrabiam :)
Ewik coś się nie odzywa.. czyżby coś się działo?
Wczoraj pierwszy raz kapalismy Juniora dla mnie chyba jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć do tej pory.. powiem Wam szczerze że jestem załamana i nie wiem jak będzie jak za tydzień moja mama wróci do Olsztyna a za 2 tygodnie Mąż poleci na miesiąc do pracy i zostane zupełnie sama..
Ewik coś się nie odzywa.. czyżby coś się działo?
Wczoraj pierwszy raz kapalismy Juniora dla mnie chyba jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć do tej pory.. powiem Wam szczerze że jestem załamana i nie wiem jak będzie jak za tydzień moja mama wróci do Olsztyna a za 2 tygodnie Mąż poleci na miesiąc do pracy i zostane zupełnie sama..
Beata ja łapię tak http://www.macierzynstwo.inspirander.pl/files/przyjecie/kapiel_noworodka.jpg
Palec wskazujący i kciuk zaplatam wokół prawego barku małego i jego głowa opiera Ci się na przedramieniu. Nie ma się wtedy jak wyślizgnąć. Próbowałaś tak?.
Ja jak Oskiego obróciłam plecami do góry i chciałam mu porządnie tyłek umyć to nawet nie zauważyłam, że miał buźkę pod wodą. Dopiero te jego zamoczone oczy jak go odwróciłam. Myślałam, ze zawału dostanę. A on biedy mnie mógł oddechu złapać... I jeszcze się wykrzywiał bo woda była z płynem. Więc jak się na chwilkę nawet zamoczy to się od razu nie utopi ;) Spokojnie ;)
No i ja sobie nalewam wody tak mniej więcej, że gdybym go położyła to na pewno nie zalało by mu noska. Bo on wtedy ma d*pkę na dnie wanny położoną a tak mu się unosi na wodzie i się boi i spina.
Palec wskazujący i kciuk zaplatam wokół prawego barku małego i jego głowa opiera Ci się na przedramieniu. Nie ma się wtedy jak wyślizgnąć. Próbowałaś tak?.
Ja jak Oskiego obróciłam plecami do góry i chciałam mu porządnie tyłek umyć to nawet nie zauważyłam, że miał buźkę pod wodą. Dopiero te jego zamoczone oczy jak go odwróciłam. Myślałam, ze zawału dostanę. A on biedy mnie mógł oddechu złapać... I jeszcze się wykrzywiał bo woda była z płynem. Więc jak się na chwilkę nawet zamoczy to się od razu nie utopi ;) Spokojnie ;)
No i ja sobie nalewam wody tak mniej więcej, że gdybym go położyła to na pewno nie zalało by mu noska. Bo on wtedy ma d*pkę na dnie wanny położoną a tak mu się unosi na wodzie i się boi i spina.

Ją mam witaminy w kapsułkach tzn gotowe czekają, bo od 8 doby niby; mam na każdej markerem do cd napisaną datę tzn dzień :)
Ewik może cisza przed burzą!!
Beata u mnie małego kąpie mąż, ale spokojnie poradzisz sobie na pewno, nie martw się. my mokrą myjkę namydlamy i myjemy Franka na przewijaku, a potem w pieluszce do wody i płuczemy. bardzo fajny sposób;)
W ogóle wróciliśmy do domu i się okazało, że na plecach coś mi wyskoczyło, raczej oparzenie, bo czerwona szrama z pęcherzykami wody, no i pewnie przy cesarce uziemieniem mnie oparzyli...
Beata u mnie małego kąpie mąż, ale spokojnie poradzisz sobie na pewno, nie martw się. my mokrą myjkę namydlamy i myjemy Franka na przewijaku, a potem w pieluszce do wody i płuczemy. bardzo fajny sposób;)
W ogóle wróciliśmy do domu i się okazało, że na plecach coś mi wyskoczyło, raczej oparzenie, bo czerwona szrama z pęcherzykami wody, no i pewnie przy cesarce uziemieniem mnie oparzyli...
Uziemieniem? Jeny, masakra...
Dorce dziś odpadł kikut pepowiny, kurcze szybko jakoś; taki wystających prośmy jest, ma któreś z dzieci Waszych przepukline pepkowa? Któremus z moich dzieci miałam plastrem zaklejac pepek, takim zwykłym, ale trochę nie pamiętam jak to było
Dorce dziś odpadł kikut pepowiny, kurcze szybko jakoś; taki wystających prośmy jest, ma któreś z dzieci Waszych przepukline pepkowa? Któremus z moich dzieci miałam plastrem zaklejac pepek, takim zwykłym, ale trochę nie pamiętam jak to było
Ja z mam czerwcowych :) Moja malutka ma wystający pępek. Na początku wystawał tak na 5 mm. Trochę wyglądało jak naparstek. Teraz jest bardziej płaskie, ale się skleiło i wg mnie nie będzie miała nigdy wklęsłego pępka. Lekarz stwierdził, że taka jej uroda :) U nas nie ma przepukliny. Musisz obserwować czy podczas płaczu nie wybrzusza się nic, też czasami po lekkim naciśnięciu pod palcem można wyczuć zgrubienie. My nie zaklejamy plastrem. Wrzuciłabym zdjęcia jak to wygląda, ale nie wiem jak :P
Kwalifikacje wyglądają tak że idziesz ze swoimi badaniami i lekarz robi z Tobą wywiad, jak przebiegała ciąża no i jakie masz choroby czy też miałaś. I tyle.
Beata mówiła, że jak ona rodziła to było dużo lasek rodzących, ale pewnie to się zmienia jak w normalnych szpitalach.
A co do kasy , to nie wiem czy można rozłożyć :)
Beata mówiła, że jak ona rodziła to było dużo lasek rodzących, ale pewnie to się zmienia jak w normalnych szpitalach.
A co do kasy , to nie wiem czy można rozłożyć :)
Klaudia mloda dzisiaj skonczyla 5 tygodni. Zjada teraz ok 130 ml co 2,5-3 godz w ciagu dnia a w nocy co 3-4 godz ale max 130 a czasem mniej bo zasypia przy jedzeniu. Czasem mam wrazenie ze chcialaby wiecej ale nie chce przekarmic. Przedyskutuje to jeszcze z pediatra. Ona duza jest. Juz ok 5,8 kg wazy, syn tez byl duzy i jadl wiecej niz w tabelkach na mleku napisane no ale zobaczymy co lekarz powie.
Teraz mam zmartwienie bo mala ciagle ma krosty na buzi i zaczynaja sie przenosic na dekolt. Polozna mowila ze to potowki ale juz nie ma upalow a one od min 2 tyg nie znikaja tylko zbladly. Mysle ze to tradzik niemowlecy ale cholera wie tak naprawde. Chyba sie jutro przejde do osrodka dla swietego spokoju...
Teraz mam zmartwienie bo mala ciagle ma krosty na buzi i zaczynaja sie przenosic na dekolt. Polozna mowila ze to potowki ale juz nie ma upalow a one od min 2 tyg nie znikaja tylko zbladly. Mysle ze to tradzik niemowlecy ale cholera wie tak naprawde. Chyba sie jutro przejde do osrodka dla swietego spokoju...
Do z tego co wiem musisz zapłacić całość ale słyszałam że niby jest taka możliwość.. zawsze lepiej jeszcze zadzwonić i zapytać. Na kwalifikacje przyjmują od 36 tc podpisujesz umowę i wplacasz zaliczkę 500zl. Raz w tygodniu chodzisz na ktg a jak się coś dzieje to zawsze możesz przyjechać.
U mnie jak nie urok to s****zka jak to mówią. Dziś moje podejście mniej depresyjne to za to nie mogę dziecka nosić.. tak mi coś wlazlo pod lewą lopatke ze nie jestem w stanie się ruszyć. Karmienie boli, o noszeniu Malucha nie ma mowy.
U mnie jak nie urok to s****zka jak to mówią. Dziś moje podejście mniej depresyjne to za to nie mogę dziecka nosić.. tak mi coś wlazlo pod lewą lopatke ze nie jestem w stanie się ruszyć. Karmienie boli, o noszeniu Malucha nie ma mowy.
Mojemu maleństwu odpadł dziś pępuszek. Ale czy tą dziurkę można już moczyć podczas kąpieli, czy też trzeba uważać??
Dzisiaj po południu mała dała nam popalić, nie chciała w ogóle spać. od 14 dopiero zasnęła, mam nadzieję, że w nocy będzie lepiej.
W ogóle to zastanawiam się, czy organizm przyzwyczaja się do takiego trybu? oby tak, bo wydaje mi się, że niedługo skończą mi się siły...
Ale duużo pomaga mi mój mąż, nie wiem jak dałabym sobie radę teraz sama.
Dzisiaj po południu mała dała nam popalić, nie chciała w ogóle spać. od 14 dopiero zasnęła, mam nadzieję, że w nocy będzie lepiej.
W ogóle to zastanawiam się, czy organizm przyzwyczaja się do takiego trybu? oby tak, bo wydaje mi się, że niedługo skończą mi się siły...
Ale duużo pomaga mi mój mąż, nie wiem jak dałabym sobie radę teraz sama.
Ewik ja to plamienie miałam tydzień przed porodem to było w niedzielę, potem znikło i od poniedziałku zaczęły się w nocy skurcze przepowiadające, że aż parzyło w kręgosłupie i na dole brzucha, że musiałam pochodzić, a potem w piątek miałam większe plamienie i w sobotę poszłam na ktg do szpitala do mojej gin i powiedziała, że za duże jest to plamienie w środku macicy i dlatego mnie zostawiła, a potem po tych badaniach w nocy zaczęły mi się skurcze :)
Co do zzo w Wojewódzkim to właśnie chętnie dają, mi na sali porodowej też się pytali czy chcę znieczulenie, później jak rozmawiałam z innymi babeczkami w szpitalu to też się pytali, a niektóre skorzystały :)
Moja Julka też od kilku dni tak jakby wysypkę miała i nie wiem co to jest nawet krostę na głowie zauważyłam :/
Różyczynka, a gdzie kupowałaś te krople Sab Simplex?bo ja chętnie to z nich bym skorzystała mała się pręży i pręży, brzuchol ma duży , piszczy i nie wiem jak jej pomóc, robię masażyki, a to nie wiem czy coś daje :/
Co do zzo w Wojewódzkim to właśnie chętnie dają, mi na sali porodowej też się pytali czy chcę znieczulenie, później jak rozmawiałam z innymi babeczkami w szpitalu to też się pytali, a niektóre skorzystały :)
Moja Julka też od kilku dni tak jakby wysypkę miała i nie wiem co to jest nawet krostę na głowie zauważyłam :/
Różyczynka, a gdzie kupowałaś te krople Sab Simplex?bo ja chętnie to z nich bym skorzystała mała się pręży i pręży, brzuchol ma duży , piszczy i nie wiem jak jej pomóc, robię masażyki, a to nie wiem czy coś daje :/
Ja jutro zdjecie zrobie w dziennym swietle bo teraz robilam to slabo widac. Nie wiem czy z tym isc czy nie bo jak sie zarejestruje to na chore a nie chce bez potrzeby w zarazki wchodzic... a znowu jak zaniedbam a to cos co wymaga leczenia to tez nie dobrze. A w necie nigdzie nie widze zdjec ktore przypominalyby te wypryski ktore ma mloda:/
Rozyczynka co za historia z kapiela! Pekalismy ze smiechu z mezem jak mu czytalam:-) ale racje ze trudno utopic masz:-)
mimmosa zadzwon i idziemy na spacer!
No i sie pewnie konczy era spokojnego dziecka. Dwa razy obudzil sie dzis z takim mega krzykiem bo glodny i nie jadl az 2godziny ze dramat! budzi sie w nim prawdziwy zarlok...jak jego brat i tata!
a od 16do 21jadl co godzine przez 10min... chyba ze mamy kryzys laktacyjny 3tygodnia:-)
mimmosa zadzwon i idziemy na spacer!
No i sie pewnie konczy era spokojnego dziecka. Dwa razy obudzil sie dzis z takim mega krzykiem bo glodny i nie jadl az 2godziny ze dramat! budzi sie w nim prawdziwy zarlok...jak jego brat i tata!
a od 16do 21jadl co godzine przez 10min... chyba ze mamy kryzys laktacyjny 3tygodnia:-)
Sabbi ale poczatkowo byla tragedia :P
Ewa ale jest postęp!
Polika no ja wlasnie tez przy świetle lampy nie mogę ich uchwycić. Jutro cykne. A po za tym, wieczorami są tak jakby mniej widoczne
Sabsimplex znalazla moja szwagierka na jakiejs stronie. On jest sprowadzany z Niemiec. Jak nie zapomne to zapytam o nią.
Ewa ale jest postęp!
Polika no ja wlasnie tez przy świetle lampy nie mogę ich uchwycić. Jutro cykne. A po za tym, wieczorami są tak jakby mniej widoczne
Sabsimplex znalazla moja szwagierka na jakiejs stronie. On jest sprowadzany z Niemiec. Jak nie zapomne to zapytam o nią.

Jakiś jest ale położna mnie straszyła,że ten brak efektywności (nie powodują rozwierania!) śmierdzi Jej cc .. Tym bardziej,że przy pierwszym porodzie był już problem z tą upartą szyjką :/
Gdybym była pewna,że mnie potną to ok ale mi z kolei śmierdzi to porodówką i wszelkimi wspomagaczami przez dobre 12godz i na koniec w nagrode w postaci cc ..
I nie wiem,czy teraz bolą jeszcze bardziej,czy już po prostu jestem zmęczona .....
Poskakałabym na piłce ale durna się nie zaopatrzyłam ... Pozostaje trzepak ;)
Gdybym była pewna,że mnie potną to ok ale mi z kolei śmierdzi to porodówką i wszelkimi wspomagaczami przez dobre 12godz i na koniec w nagrode w postaci cc ..
I nie wiem,czy teraz bolą jeszcze bardziej,czy już po prostu jestem zmęczona .....
Poskakałabym na piłce ale durna się nie zaopatrzyłam ... Pozostaje trzepak ;)
Już wiem.. na pewno bolą jeszcze bardziej ... Za chwilę dostanę kociokwiku :/ Są regularne co 4 minuty - chwała za aplikację do zapisu skurczów!! Tyle,że wg mnie to dalej nie TEN ból , no chyba,że tym razem poród będzie taki lajtowy :P
Między skurczami siedze na forum, pakuję starszaka no i siebie musze zacząć dopakowywać ale cały czas się obawiam ,że to fałszywy alarm.. Jak podkręcić akcję ?? Help!!
Nawet czop nie odszedł :/ Więc rozwarcie nadal stoi ... Wsiadłabym w auto i podjechała na IP ale to chyba za duże ryzyko ..
Chyba naprawde urodze w domu bo nigdy nie będę wiedziała,czy to TO ..
Między skurczami siedze na forum, pakuję starszaka no i siebie musze zacząć dopakowywać ale cały czas się obawiam ,że to fałszywy alarm.. Jak podkręcić akcję ?? Help!!
Nawet czop nie odszedł :/ Więc rozwarcie nadal stoi ... Wsiadłabym w auto i podjechała na IP ale to chyba za duże ryzyko ..
Chyba naprawde urodze w domu bo nigdy nie będę wiedziała,czy to TO ..
do nas jutro przychodzi położna;) dziś mamy tydzień;) pępuszek wciąż jest, ciekawe kiedy odpadnie.
Rozyczynka nie mów, że w ogóle nie nosisz, ja trochę musiałam, bo brzuszek Franka boli, ale nie płacze, tylko się pręży. mówisz, że od 3 tyg się ustala rytm dnia?
Beata widzę, że masz baby-bluesa... współczuję...
no ciekawe kiedy sierpniówki zamkną całą listę;)
Rozyczynka nie mów, że w ogóle nie nosisz, ja trochę musiałam, bo brzuszek Franka boli, ale nie płacze, tylko się pręży. mówisz, że od 3 tyg się ustala rytm dnia?
Beata widzę, że masz baby-bluesa... współczuję...
no ciekawe kiedy sierpniówki zamkną całą listę;)
roksana - ja na zaspie bylam kilka razy na ktg i tam bylo ful ciezarnych i niektore mowily, ze przyszly na ktg po prostu i robili bez problemu, a zawsze jak ktoras powiedziala, ze dzis si emaluch mniej rusza, takze mysle,z e to ze ja bylam od szulca to nie mialo znaczenia zadnego. on tam pracuje raz na 2 tygodnie, i jak widac po przebiegu mojego proodu nie ma tam nic do gadania :P
beata - nasz ma czkawke czesto - polozna powiedziala, ze pojawiac sie bedzie i znikac, a maluch tego nie odczuwa (u nas byl problem bo sie budzil jak mial czkawke, no i od cycka sie odsysal, ale walczylam dzielnie by jeszcze trohe pojadl, albo czekalam az mu czkawka minie)
my za tydzien mamy chrzciny - a w sobote Jaś ma 3 miesiace- ale ten czas leci!
beata - nasz ma czkawke czesto - polozna powiedziala, ze pojawiac sie bedzie i znikac, a maluch tego nie odczuwa (u nas byl problem bo sie budzil jak mial czkawke, no i od cycka sie odsysal, ale walczylam dzielnie by jeszcze trohe pojadl, albo czekalam az mu czkawka minie)
my za tydzien mamy chrzciny - a w sobote Jaś ma 3 miesiace- ale ten czas leci!
W ogóle to ja obstawiam, że już jest Natek :) ja też przez jakieś 5h nie byłam pewna, czy to TO (trzeci poród, dobre sobie ;) ), a rozwarcie miałam na 4cm, czop odszedł dopiero ze 2h przed narodzinami Dorotki, a wody odeszly przy badaniu na sam prawie koniec, więc była szansa, ze wszystko przegapię ;)
Ciekawe jak Roksana...
Ciekawe jak Roksana...
nam też mówiła położna, że trochę krwi może się pojawić (i faktycznie się pojawiła ), ważne żeby nie pojawiła się ropa
powiem Wam, że przez ten poród Ewy to siedzę jak na szpilkach, non stop odświeżam stronę i fejsa żeby zobaczyć czy już po wszystkim. W każdym razie nadal mam kciuki mocno zaciśnięte. Roksana u Ciebie pewnie też niedługo się ruszy :)
powiem Wam, że przez ten poród Ewy to siedzę jak na szpilkach, non stop odświeżam stronę i fejsa żeby zobaczyć czy już po wszystkim. W każdym razie nadal mam kciuki mocno zaciśnięte. Roksana u Ciebie pewnie też niedługo się ruszy :)

No ja też myślę że u Ewy już po wszystkim i Nat juże jest na świecie :))
Muminka mam nadzieję że to tylko hormony po ciąży jeszcze się nie uspokoiły bo o ile nigdy nie byłam beksa i potrafiłam sobie radzić w praktycznie każdej sytuacji to teraz wszystko doprowadza mnie do płaczu i momentami wydaje mi się że po prostu nie nadaję się na matkę. Ale jak patrzę na Juniora to wiem że nic piękniejszego przydarzyć się nie mogło.
No nasz jak ma czkawke to próbowałam go dokarmic ale nie może ssać bo mu tak czkawka przeszkadza. Ale będziemy próbować :)
W ogóle to kiedy wyjść na pierwszy spacer?
Muminka mam nadzieję że to tylko hormony po ciąży jeszcze się nie uspokoiły bo o ile nigdy nie byłam beksa i potrafiłam sobie radzić w praktycznie każdej sytuacji to teraz wszystko doprowadza mnie do płaczu i momentami wydaje mi się że po prostu nie nadaję się na matkę. Ale jak patrzę na Juniora to wiem że nic piękniejszego przydarzyć się nie mogło.
No nasz jak ma czkawke to próbowałam go dokarmic ale nie może ssać bo mu tak czkawka przeszkadza. Ale będziemy próbować :)
W ogóle to kiedy wyjść na pierwszy spacer?
Ja po porodzie bylam tak rozbita emocjonalnie ze nie moglam sie cieszyć z niczego... Dopiero teraz dochodzę do siebie powoli... Oby Beata szybko Ci wróciło lepsze samopoczucie i pewność.
A moj Mały w nocy spał tylko moze 2h, teraz też jest taki niespokojny, nerwowy... Chyba brzuszek go boli. 2h usypiania, 30 minut snu i tak od nocy.. Ciezko mi :(
A moj Mały w nocy spał tylko moze 2h, teraz też jest taki niespokojny, nerwowy... Chyba brzuszek go boli. 2h usypiania, 30 minut snu i tak od nocy.. Ciezko mi :(
Muminka ja malego nawet jak ryczy to trzymam na rękach na siedząco. Sorry byla jedna noc gdzie chodzilam gdzie miał chyba poltora tyg ale to i tak nie pomoglo wiec wszytko robie na siedząco albo lezaco. Co do rytmu dnia u nas sie sprawdza i jak jest zaburzony to strasznie mi marudzi. Ale to tez kwestia indywidualna. Ale uwazam, ze warto spróbować.
Przy pępku tez mielismy krew i nawet ropke. Dwa dni nawet smierdzial. Ale wszystko przeszlo od nad zaczelam używać spirytusu.
A i co do noszenia to tesciowa jak tylko jej zaplacze juz z nim wstaje. No a ile ja mogę jej razy zwracac uwagę? Eh. No i zdarza mi sie, ze mam przez nią problem. Ale jestem twarda :P
No cos mi sie nie chce wierzyć, ze Ewa po prostu spi :P
Moze razem z Roksana krzyczą na zmianę :D
Przy pępku tez mielismy krew i nawet ropke. Dwa dni nawet smierdzial. Ale wszystko przeszlo od nad zaczelam używać spirytusu.
A i co do noszenia to tesciowa jak tylko jej zaplacze juz z nim wstaje. No a ile ja mogę jej razy zwracac uwagę? Eh. No i zdarza mi sie, ze mam przez nią problem. Ale jestem twarda :P
No cos mi sie nie chce wierzyć, ze Ewa po prostu spi :P
Moze razem z Roksana krzyczą na zmianę :D

Jolcia oczywiście ;D
Muminka i jak posżło?. Ja na pierwszym byłam zestresowana ale spał cały. I dwa kolejne. No i spanie się skończyło ;D I przestałam lubić spacery do puki nie zatykałam go smokiem.
A do puki Franek będzie spał praktycznie 20h na dobę to i tak nie za wiele zakuma na razie. Oskar zajarzył dopiero jak spał po 14h w ciągu doby
No chyba Ewa ostro działa skoro nic nie pisze. Albo zamordowała swojego M za zazdrość i siedzi za kratkami ;D Ciekawe jak się zachowywał ;D no i jakiej płci był personel ;D
Muminka i jak posżło?. Ja na pierwszym byłam zestresowana ale spał cały. I dwa kolejne. No i spanie się skończyło ;D I przestałam lubić spacery do puki nie zatykałam go smokiem.
A do puki Franek będzie spał praktycznie 20h na dobę to i tak nie za wiele zakuma na razie. Oskar zajarzył dopiero jak spał po 14h w ciągu doby
No chyba Ewa ostro działa skoro nic nie pisze. Albo zamordowała swojego M za zazdrość i siedzi za kratkami ;D Ciekawe jak się zachowywał ;D no i jakiej płci był personel ;D

no na Klinicznej są faceci niestety ;) i studenci :P co mnie zdziwiło, zwłaszcza w wakacje o 2 w nocy :)
a moja Dorotka ciągle na rękach albo przy piersi :D
przecież takiego dziecka nie da się do noszenia przyzwyczaić, bo ono ma wgrane już w siebie potrzebę bycia na rękach, ciągle przy kimś i czujnik chroniący przed porzuceniem (dlatego się budzą po odłożeniu), rozpieszcza się dziecko spełniając jego zachcianki, a nie potrzeby, a nasze dzieci na razie mają same potrzeby, na szczęście tak niewiele. Ja bardziej bym się bała o jakieś negatywne skutki nienoszenia raczej, ale ja jestem wykręcona w stronę rodzicielstwa bliskości ;)
a moja Dorotka ciągle na rękach albo przy piersi :D
przecież takiego dziecka nie da się do noszenia przyzwyczaić, bo ono ma wgrane już w siebie potrzebę bycia na rękach, ciągle przy kimś i czujnik chroniący przed porzuceniem (dlatego się budzą po odłożeniu), rozpieszcza się dziecko spełniając jego zachcianki, a nie potrzeby, a nasze dzieci na razie mają same potrzeby, na szczęście tak niewiele. Ja bardziej bym się bała o jakieś negatywne skutki nienoszenia raczej, ale ja jestem wykręcona w stronę rodzicielstwa bliskości ;)
Ja czuję że to po pobycie w szpitalu tak mi coś wlazlo pod lopatke :/ ja Małego ani nosić ani podnosić ani się schylic nad nim nie mogę, a karmienie to dla mnie mega ból pleców a nie brodawek.. w szpitalu jak wstawalam z łóżka to na lewą stronę i w domu też na lewą i chyba coś naciągnęłam bo po cesarce ledwo podnosilam się z łóżka przez te pierwsze dni i jak chciałam szybko się podnieść to pewnie nadwyrężyłam jakiś mięsień :/
U nas dzisiaj bardzo brzydka pogoda, rano mocno wiało, teraz pada i kurcze nie wiem.. może jutro albo w środę spróbujemy z tym spacerem.
U nas dzisiaj bardzo brzydka pogoda, rano mocno wiało, teraz pada i kurcze nie wiem.. może jutro albo w środę spróbujemy z tym spacerem.