Pierwszy raz stoję przed dylematem jakie wybrać - z odkrytymi paluchami czy nie?
Boję się, że jak będzie się przewracał to sobie pozadziera paluchy.
Pytanie do doświadczonych w tym temacie :-)
dla takiego roczniaka, czy 1,5 roczniaka to lepsze z zakrytymi palcami, nawet nie chodzi o palce, ale wszystkie kamyczki i piach lubią wpadać pod stopy i się przyklejać. Starsze dzieci mają lepiej opanowany styl chodzenia i wtedy fajniejsze bez palców bo bardziej przewiewne:)
raczej z zakrytymi
moja corka w zeszlym roku miala skonczone 2 latka i tez miala sandalki z zakrytymi palcami, te wszystkie wspinaczki na slizgawki, place bylyby niezle poobijane :)
My mieliśmy jedne z odkrytymi palcami a drugie z zakrytymi trochę większe i używane później. Jedne i drugie Bartka, dobrze trzymały się stopy i kamyczki nie wpadały. Zakładaliśmy cienkie skarpetki, kilka razy była bez ale wtedy jeszcze mało sama chodziła.