Re: Jaśnie Pan Burżuj z Bojana
Sytuacja z pewnością nieprzyjemna. Współczuję. Jedna to co Pani zapamiętała z tego spotkania wprawiło mnie w osłupienie. Przygaszone indygo? Co to w ogóle za kolor? Jezu.....
Sytuacja z pewnością nieprzyjemna. Współczuję. Jedna to co Pani zapamiętała z tego spotkania wprawiło mnie w osłupienie. Przygaszone indygo? Co to w ogóle za kolor? Jezu.....
zobacz wątek