Widok

Kompletna porażka

Piątek wieczór - 4 osoby dorosłe plus 3 dzieci. Po wejściu widać , że knajpa szykuje się do wesela,PUSTA, nikt do nas nie podchodzi , zaczepiamy kelnerkę - tak można siadać. Siadamy, czekamy, czekamy dostajemy karty i od razu się pytamy ile mniej więcej zajmie przygotowanie dań , bo dzieci są głodne. Pani mówi max 15-20 min, więc zamawiamy 3 porcje pierogów ruskich i inne dania dla nas. Mija 15 min podchodzi kelnerka i informuje , że w sumie to pierogów ruskich już nie ma i może zamówimy coś innego. No dobra , weźmiemy w takim razie dania dziecięce , ale ile naprawdę trzeba będzie na nie czekać pytamy się grzecznie. Odpowiedź max 7 min . Ok . Mija pól godziny i zaczynają nam wnosić jedzenie na stół - dania dziecięce i przystawki zamówione 45 min wcześniej. Po kolejnych 10 min , a w sumie 55 od zamówienia poszłam skasować 2 dania główne i poprosiłam o rozmowę z managerem. Pani kelnerka przez większość tych 55 min ukrywała się gdzieś. Pani manager było przykro , tłumaczyła się przygotowywaniem do wesela (śmiech na sali) zaproponowała nam ciastka, w końcu stanęło, że jedno danie obiadowe będzie gratis. Mnie się odechciało jeść i za swoje danie podziękowałam. Nie polecam.
Moja ocena
obsługa: 1
 
menu: 3
 
jakość potraw: 1
 
klimat i wystrój: 3
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 1
 
2.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
EJ!!!!!!!!!!KLAMCZUSZKA Z CIEBIE!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
TO BYLO DO KELNERKI!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
W tym dniu również byliśmy w Karczmie i po pańskiej opinii odrazu widać że nieźle naciągneła fakty. Byłam tam podwieczór z 4 koleżankami jedna z nich miała imieniny i zaprosiła nas na kawę. Zgodzę się z tym że knajpa była w trakcie przygotowań do wesela ale nam to nie przeszkadzało bo zostałyśmy obsłużone perfekcyjnie. Zasugerowano nam jakie ciastko jest najlepsze i nie żałujemy wyboru jego, obsługa sama wzieła kwiaty i wsadziła do wazonu. A państwo jak nauczą dzieci trochę kultury to niech wtedy wychodzą z rodzicami do restauracji, ich krzyk zakłócał naszą rozmowę. My na ciasto czekałyśmy nie całe 5 min. więć może powinna pani kupić sobie nowy zegarek ??
Oby tak dalej.
Pozdrawiam obsługę menadźerkę i właścicieli .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ten lokal działa jak szwajcarski zegarek, więc nie wierzę w opowieści, że klient nieobsłużony zostawał prze 15 minut. Organizowałam tu kilka imprez (komunia, ślub, stypa, spotkanie służbowe, prywatne)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry