LABORATORIUM

Jestem w ciąży i musiałam się udać na badanie krzywej obciążenia glukozy (jak każda kobieta w ciąży). Na badania udaje się raz w miesiącu, także miesiąc przed planowanym badaniem zapytałam się Pani w laboratorium, jak mam się przygotować do tego badania. Odpowiedź krótka, proszę przyjść na 7:00. Stawiłam się na 7:00 na czczo, chcę zapłacić za wykonanie badań, a Pani pyta się mnie gdzie mam glukozę? Badania wykonać oczywiście nie mogłam, bo nikt mnie nie poinformował, o tym, że należy zaopatrzyć się w glukozę, mimo, iż uprzednio zapytałam jak mam się przygotować do badania. Bardzo niemiłe zaskoczenie dla głodnej kobiety w ciąży, która nie najlepiej się wtedy czuje. Koszt badania to 12 zł, glukoza w aptece 5 zł, nie mogliby wliczyć w cenę i nie powodować takich sytuacji? Pacjent traktowany jak zło konieczne, potwierdzam opinie pozostałych osób. Jeśli pacjent nie będzie bardzo dociekliwy, to personel nie raczy poinformować o dość istotnych kwestiach. Pamiętajcie więc wszystkie Panie w ciąży i inni zainteresowani, że na badanie obciążenia glukozy należy zabrać własną glukozę. Uwaga! Możliwe, że niedługo na badanie krwi będzie trzeba przychodzić z własną igłą.