Widok
Linguine w sosie ze świeżych pomidorów z mozzarellą


Zakupy:
- linguine, ewentualnie spaghettoni (troszkę grubszy od spaghetti) (Alma,M&S)
- świeże pomidory koktajlowe, najlepiej z gałązką (Alma/Tesco/inne)
- kulka białej mozzarelli (Galbani) (Alma/inne)
- świeża bazylia (Alma/Tesco/inne)
- sól/czarny mielony pieprz
- parmezan (najlepiej w kawałku do starcia)
- czosnek (polski, nie chiński) (Alma)
- chilli (Alma)
- oliwa z oliwek
Składniki dla dwóch osób:
- 200/250 g linguine
- 500 g pomidorów
- trzy ząbki czosnku
- sól/pieprz wedle uznania
- kulka białej mozzarelli
- garść siekanej świeżej bazylii
- gałązka na której były pomidory
Przygotowanie:
Rozgniatamy nożem na desce trzy ząbki czosnku i podsmażamy na głębokiej patelni, gdy zmięknie (spoci się) wyjmujemy i odkładamy do miseczki. Siekamy drobno chilli (pamiętajmy o wyjęciu pestek z chilli!), podsmażamy chwilkę. Kroimy w połowie pomidorki i wrzucamy na patelnię i podsmażamy na średnim ogniu. Dodajemy sól, pieprz do smaku. Gdy sos się już lekko zredukował, wrzucamy posiekaną bazylię, posiekany czosnek (ten z miseczki) i wlewamy dwie chochelki wody z makaronu, redukujemy sos dalej. Dodajemy pociętą drobno białą mozzarellę i czekamy aż się ładnie w sosie rozpuści. Odcedzamy linguine i wrzucamy do sosu dokładnie mieszając. Wykładamy na talerze, posypujemy obficie świeżo utartym parmezanem, przystrajamy listkami świeżej bazylii.
Akurat na porę zimową, to takie świeże w smaku letnie danie. Lampka chianti mile widziana:)