Widok
MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.67
Ewwa 07.10. - MAJA -1650g, 46cm, szpital Zaspa -> ptp 16.11
Sajwer 26.10. - IWA - 2400g, 48cm, szpital Zaspa -> ptp 14.11.
Alime 28.10. – MAJA - 3480g, szpital Wejherowo -> ptp 01.11
Basiab 28.10.- KRYSTIAN-4325g, 61cm ,szpital Zaspa->ptp. 12.11
Aleksandra27 02.11. - SZYMON - 3850g,57 cm- szpital Wojewódzki -> ptp 26.10
Olka1987 03.11- BŁAŻEJ- 3200g,54cm, szpital Redłowo ->ptp.02.11
Betrisa 05.11- EWA- 3515g,55 cm, szpital Swissmed -> ptp. 04.11
Warbuziaczek 05.11 -MILENKA- 4790g, 60cm, szpital Wojewódzki -> ptp.08.11
Eve 07.11 - ALEKSANDER - 3855g, 56 cm, szpital Kliniczna -> ptp.14.11
Megi1 07.11 - KONRAD - 3580g,56cm, szp. Wejherowo
Aga111 08.11 - FILIP - 3770g, 59 cm, szpital Wojewódzki ->ptp 09.11
Biedronka24 10.11 - OSCAR- 3520g, 50.5cm , szpital w Anglii -> ptp. 08.11
Kasia222 13.11- MARCEL - 3650g, 57cm, szpital w Niemczech -> ptp. 04.11
Salambo 14.11 - EMILKA - 3390g, 56cm, Szpital na Solcu-> ptp. 15.11
Paula81 15.11 - ZOSIA - 3400g, 59cm, szpital Zaspa -> ptp 05.11
Bogosia 15.11 -JAŚ - 2920g, 51cm, szpital Wojewódzki -> ptp 23.11
Agoosiaa 19.11 -LIDIA- 3110g, 53cm, szpital Wejherowo -> ptp.20.11
Gani 20.11 - AMELKA - 3990g, 57cm -> ptp 22.11
Martyna76 20.11 - MARTYNKA - 3680g, 57cm, szp. Kliniczna
Sara03 21.11 - PAULINKA - 2250g, 47cm, szpital Kliniczna -> ptp 26.12
Zabulka 22.11 -MAJA- 2440,55cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 29.11
Agusia29 23.11 - OLIWIA - 3640g, 55cm - szpital Redłowo -> ptp 19.11
NataliaR 25.11 - MAKSIU - 3560g, 56cm, szp. Zaspa -> ptp. 27.11
Ojjka 28.11 - MARCELINA - 3890g, 52cm, szp. Kliniczna -> ptp. 27.11
LidiaM 01.12 - KASJAN - 3715g, 56cm,szp. Kliniczna -> ptp. 08.12
DominikaK 06.12 - dziewczynka szp.Wojewódzki -> ptp. 28.11
Basia7 6.12- DARIA- 4200g,58cm, szp.Redłowo
Moniall 07.12 - NIKODEM - 4020 g, 60 cm, szpital Zaspa
Izulucha 08.12 – BLANKA - 4500g, 58 cm, szp. Londyn ->ptp. 11.12
Crazy 09.12 – WERONIKA – 3145g, 54 cm, szp. Zaspa ->ptp. 08.12
Małgoś25 10.12 – AMELKA – 3595 g, 54 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 12.12
Asikk 11.12 - LENA - 3650g, 58 cm, szp. Wejherowo ->ptp 28.11
Dorotaaaa 14.12 – NATALKA – 3420g, 56cm , szp. Zaspa -> ptp. 13.12
Kamila1869 14.12 - MAJA- 3030g, 53cm, szpital Zaspa -> ptp. 24.12
Medullah 19.12 - FRANEK- 3500g, 54cm, szpital Zaspa -> ptp. 05.12
Alexandra86 20.12 - MATEUSZ - 4040g, 56 cm, szp. Kliniczna
Monako 22.12 - MAJA - 3620g, 55cm, szpital Kliniczna -> ptp.4.12
Go-siak 23.12 - JAGODA - szpital Kliniczna
Mała ciężarówka 25.12- LIWIA – 4025g, 55cm,szpital Kliniczna-> ptp. 22.12
Kasia31 28.12 – AMELKA - 2810 g, 52 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 31.12
Kiccek 28.12 – ZUZIA - 3670 g, 56 cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 25.12
link do poprzedniego http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=246880&c=1&k=16
Wątek jesienny:) Duzo zdrówka dla chorobasow
Sajwer 26.10. - IWA - 2400g, 48cm, szpital Zaspa -> ptp 14.11.
Alime 28.10. – MAJA - 3480g, szpital Wejherowo -> ptp 01.11
Basiab 28.10.- KRYSTIAN-4325g, 61cm ,szpital Zaspa->ptp. 12.11
Aleksandra27 02.11. - SZYMON - 3850g,57 cm- szpital Wojewódzki -> ptp 26.10
Olka1987 03.11- BŁAŻEJ- 3200g,54cm, szpital Redłowo ->ptp.02.11
Betrisa 05.11- EWA- 3515g,55 cm, szpital Swissmed -> ptp. 04.11
Warbuziaczek 05.11 -MILENKA- 4790g, 60cm, szpital Wojewódzki -> ptp.08.11
Eve 07.11 - ALEKSANDER - 3855g, 56 cm, szpital Kliniczna -> ptp.14.11
Megi1 07.11 - KONRAD - 3580g,56cm, szp. Wejherowo
Aga111 08.11 - FILIP - 3770g, 59 cm, szpital Wojewódzki ->ptp 09.11
Biedronka24 10.11 - OSCAR- 3520g, 50.5cm , szpital w Anglii -> ptp. 08.11
Kasia222 13.11- MARCEL - 3650g, 57cm, szpital w Niemczech -> ptp. 04.11
Salambo 14.11 - EMILKA - 3390g, 56cm, Szpital na Solcu-> ptp. 15.11
Paula81 15.11 - ZOSIA - 3400g, 59cm, szpital Zaspa -> ptp 05.11
Bogosia 15.11 -JAŚ - 2920g, 51cm, szpital Wojewódzki -> ptp 23.11
Agoosiaa 19.11 -LIDIA- 3110g, 53cm, szpital Wejherowo -> ptp.20.11
Gani 20.11 - AMELKA - 3990g, 57cm -> ptp 22.11
Martyna76 20.11 - MARTYNKA - 3680g, 57cm, szp. Kliniczna
Sara03 21.11 - PAULINKA - 2250g, 47cm, szpital Kliniczna -> ptp 26.12
Zabulka 22.11 -MAJA- 2440,55cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 29.11
Agusia29 23.11 - OLIWIA - 3640g, 55cm - szpital Redłowo -> ptp 19.11
NataliaR 25.11 - MAKSIU - 3560g, 56cm, szp. Zaspa -> ptp. 27.11
Ojjka 28.11 - MARCELINA - 3890g, 52cm, szp. Kliniczna -> ptp. 27.11
LidiaM 01.12 - KASJAN - 3715g, 56cm,szp. Kliniczna -> ptp. 08.12
DominikaK 06.12 - dziewczynka szp.Wojewódzki -> ptp. 28.11
Basia7 6.12- DARIA- 4200g,58cm, szp.Redłowo
Moniall 07.12 - NIKODEM - 4020 g, 60 cm, szpital Zaspa
Izulucha 08.12 – BLANKA - 4500g, 58 cm, szp. Londyn ->ptp. 11.12
Crazy 09.12 – WERONIKA – 3145g, 54 cm, szp. Zaspa ->ptp. 08.12
Małgoś25 10.12 – AMELKA – 3595 g, 54 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 12.12
Asikk 11.12 - LENA - 3650g, 58 cm, szp. Wejherowo ->ptp 28.11
Dorotaaaa 14.12 – NATALKA – 3420g, 56cm , szp. Zaspa -> ptp. 13.12
Kamila1869 14.12 - MAJA- 3030g, 53cm, szpital Zaspa -> ptp. 24.12
Medullah 19.12 - FRANEK- 3500g, 54cm, szpital Zaspa -> ptp. 05.12
Alexandra86 20.12 - MATEUSZ - 4040g, 56 cm, szp. Kliniczna
Monako 22.12 - MAJA - 3620g, 55cm, szpital Kliniczna -> ptp.4.12
Go-siak 23.12 - JAGODA - szpital Kliniczna
Mała ciężarówka 25.12- LIWIA – 4025g, 55cm,szpital Kliniczna-> ptp. 22.12
Kasia31 28.12 – AMELKA - 2810 g, 52 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 31.12
Kiccek 28.12 – ZUZIA - 3670 g, 56 cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 25.12
link do poprzedniego http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=246880&c=1&k=16
Wątek jesienny:) Duzo zdrówka dla chorobasow
No to ja się melduję jako pierwsza :P
U mnie wszyscy zakatarzeni. Mała w poniedziałek skończyła brać antybiotyk a od czwartku znowu zakatarzona chodzi :(
ja już czasami naprawdę nie mam siły :(
cały czas jest co do roboty w domu, odpoczywam dopiero na zajęciach na uczelni :)
ciekawa jestem tylko jak będę uczyła się do sesji ???
U mnie wszyscy zakatarzeni. Mała w poniedziałek skończyła brać antybiotyk a od czwartku znowu zakatarzona chodzi :(
ja już czasami naprawdę nie mam siły :(
cały czas jest co do roboty w domu, odpoczywam dopiero na zajęciach na uczelni :)
ciekawa jestem tylko jak będę uczyła się do sesji ???
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
To ja w nowym watku pochwale sie, ze juz urodzilam i to dwa tygodnie wczesniej.
A wiec urodzilam Olivera 25 pazdziernika o godz 4. Caly porod trwal tylko 3godz. i rodzilam w domu, bo nie mialam czasu dojechac do szpitala.
Z malym wszystko ok, wazy 3364g i ma 50cm. Wcale nie popekalam, wiec nie musialam byc zszywana :). I od pierwszego dnia czulam sie super. Strasznie bolal mnie tylko brzuch i plecy, a to przez ta macice kurczaca sie.
A wiec urodzilam Olivera 25 pazdziernika o godz 4. Caly porod trwal tylko 3godz. i rodzilam w domu, bo nie mialam czasu dojechac do szpitala.
Z malym wszystko ok, wazy 3364g i ma 50cm. Wcale nie popekalam, wiec nie musialam byc zszywana :). I od pierwszego dnia czulam sie super. Strasznie bolal mnie tylko brzuch i plecy, a to przez ta macice kurczaca sie.
Witam sie i ja w nowym wątku.
U nas Wera gada jak najeta czasami to już niechce sie jej słuchać bo jest natrętna że szokk... cały czas mamuś mamuś mamuś i póki na nią nie popatrzę i nie powiem słucham to bedzie tak mamusiować czasem aż do łez. Gada coraz więcej powtarza nowe wyrazy niektóre tak śmiesznie brzmią. Na dziewczynke mówi dziwa i czasami w tramwaju parku itp nagle pokazuje palcem na dziewczynkę i krzyczy do niej dziwa hihi, masakra :-)
Z siusianiem juz jest super sama odstawiła nocnik i siada na nakładkę nawet u dziadków i znajomych woła i biegniemy na kibelek podtrzymuję ja pod paszki i ładnie robi :-)
I teraz jest etap ciągłego nie, niechce, ja sama, nie bede, nie rób. Ręce opadają. Maż jest teraz w domu na 2tyg więc mam troche pomocy ale ona ciagle mamus mamus mamus....
Cierpliwości mi życzcie bo oszaleje!!!!
U nas Wera gada jak najeta czasami to już niechce sie jej słuchać bo jest natrętna że szokk... cały czas mamuś mamuś mamuś i póki na nią nie popatrzę i nie powiem słucham to bedzie tak mamusiować czasem aż do łez. Gada coraz więcej powtarza nowe wyrazy niektóre tak śmiesznie brzmią. Na dziewczynke mówi dziwa i czasami w tramwaju parku itp nagle pokazuje palcem na dziewczynkę i krzyczy do niej dziwa hihi, masakra :-)
Z siusianiem juz jest super sama odstawiła nocnik i siada na nakładkę nawet u dziadków i znajomych woła i biegniemy na kibelek podtrzymuję ja pod paszki i ładnie robi :-)
I teraz jest etap ciągłego nie, niechce, ja sama, nie bede, nie rób. Ręce opadają. Maż jest teraz w domu na 2tyg więc mam troche pomocy ale ona ciagle mamus mamus mamus....
Cierpliwości mi życzcie bo oszaleje!!!!
no wreszcie znalazłam :)
biedronka rodziłaś w domu - szok, ale sama czy ktoś ze szpitala zdążył do Ciebie dojechać ?
super że wszystko jest dobrze :)
Aga nic się nie martw, drugi poród naprawdę jest szybszy i szybciej dochodzisz do siebie
u mnie dziś Mila pierwszy dzień w żłobku, posyłam ją od 8.00 do 12.00
doszłam do wniosku że nie jestem w stanie zapewnić jej tego wszystkiego co potrzebuje do rozwoju a na pewno towarzystwa rówieśników, liczę na to że nauczy dzielić się zabawkami i współdziałać w grupie
co do nocnika to się nie wypowiadam bo to moja wina,
biedronka rodziłaś w domu - szok, ale sama czy ktoś ze szpitala zdążył do Ciebie dojechać ?
super że wszystko jest dobrze :)
Aga nic się nie martw, drugi poród naprawdę jest szybszy i szybciej dochodzisz do siebie
u mnie dziś Mila pierwszy dzień w żłobku, posyłam ją od 8.00 do 12.00
doszłam do wniosku że nie jestem w stanie zapewnić jej tego wszystkiego co potrzebuje do rozwoju a na pewno towarzystwa rówieśników, liczę na to że nauczy dzielić się zabawkami i współdziałać w grupie
co do nocnika to się nie wypowiadam bo to moja wina,
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
hejka,
Salambo, to dobrze, ale macie bezplatne czy trzeba placic...
Blanka jest chyba w wielkim negatywizmie, po tyg.jak pojawila sie Nell w domku, Blanka zaczela odreagowac stresem to wszystko i wielkie problemy z zasypianiem sa/byly polegajace jak wczesniej pisalam, ze nie chciala sama zasypiac itp...w nocy budzi sie z 5x i do nas do lozka itp, po ok.4 tyg usypiania na kanapie i przychodzenia do nas w nocy, a ja i maz nie mamy sil jej przenoisic itp, ja bylam juz wykonczona, bo Nell budzi sie na nocne karmienie 3x jeszcze, a Blanka wtedy jak z nami spala czasami sie budzila i syreny wlaczala...wiec od niedzieli po wielkiej klotni z moja mama, ktorej powiedzialam, aby nie wtracala sie, bo niestety na Blanka dzialaja drastyczne metody, zaczelismy trening zasypiania we wlasnym lozku , a nie na kanapie w salonie, gdzie jest tv itp...wyla 1h, ja ledwo wutrzymywalam, maz chodzil i zanosil jak wychodzila z lozka, pozniej bylo, ze przed samym nosem mu drzwi zamykala...ale poskutkowalo, wczorakj byla 3 noc i plakala tylko 3 minuty ale budzi sie 3x w nocy, a to piciu itp...fakt ma b.goraca w sypialni, wiec zwalamy to na to i znow okno otwieramy i jest lepiej...
Rano jest jakby nigdy nic, duzo mowi, mieszajac jezyki i smiesznie to brzmi...Nell tez ok, ale nie widze plusow takiej malej roznicy jak na razie...i jest pewne ze wracam do pracy po macierzynskim, tylko zalezy czy szef zgodzi sie, i w miedzyczasie bede szukac...
Salambo, to dobrze, ale macie bezplatne czy trzeba placic...
Blanka jest chyba w wielkim negatywizmie, po tyg.jak pojawila sie Nell w domku, Blanka zaczela odreagowac stresem to wszystko i wielkie problemy z zasypianiem sa/byly polegajace jak wczesniej pisalam, ze nie chciala sama zasypiac itp...w nocy budzi sie z 5x i do nas do lozka itp, po ok.4 tyg usypiania na kanapie i przychodzenia do nas w nocy, a ja i maz nie mamy sil jej przenoisic itp, ja bylam juz wykonczona, bo Nell budzi sie na nocne karmienie 3x jeszcze, a Blanka wtedy jak z nami spala czasami sie budzila i syreny wlaczala...wiec od niedzieli po wielkiej klotni z moja mama, ktorej powiedzialam, aby nie wtracala sie, bo niestety na Blanka dzialaja drastyczne metody, zaczelismy trening zasypiania we wlasnym lozku , a nie na kanapie w salonie, gdzie jest tv itp...wyla 1h, ja ledwo wutrzymywalam, maz chodzil i zanosil jak wychodzila z lozka, pozniej bylo, ze przed samym nosem mu drzwi zamykala...ale poskutkowalo, wczorakj byla 3 noc i plakala tylko 3 minuty ale budzi sie 3x w nocy, a to piciu itp...fakt ma b.goraca w sypialni, wiec zwalamy to na to i znow okno otwieramy i jest lepiej...
Rano jest jakby nigdy nic, duzo mowi, mieszajac jezyki i smiesznie to brzmi...Nell tez ok, ale nie widze plusow takiej malej roznicy jak na razie...i jest pewne ze wracam do pracy po macierzynskim, tylko zalezy czy szef zgodzi sie, i w miedzyczasie bede szukac...
Iza dasz radę :) ale nie możesz popuścić Blance, Ona musi wiedzieć co powinna i że jest bardzo kochana, ja na początku zawsze przytulałam i całowałam Emi nawet gdy karmiłam Szymka, czy w inny sposób się Nim zajmowałam, po kilku dniach było już w porządku
ja na szczęście widzę bardzo wiele plusów i cieszę się że zdecydowaliśmy się na tak małą różnicę wieku, jest ciężko ale jest też wspaniale
żłobek niestety jest płatny 550 zł :/ jest to dla nas spore obciążenie finansowe, bo ja nadal nie pracuję ale robię to dla dobra córy, Ona jest jak iskra 5 min nie posiedzi, a ja przy młodszym dziecku nie mogę jej poświęcić 100 % uwagi
ja na szczęście widzę bardzo wiele plusów i cieszę się że zdecydowaliśmy się na tak małą różnicę wieku, jest ciężko ale jest też wspaniale
żłobek niestety jest płatny 550 zł :/ jest to dla nas spore obciążenie finansowe, bo ja nadal nie pracuję ale robię to dla dobra córy, Ona jest jak iskra 5 min nie posiedzi, a ja przy młodszym dziecku nie mogę jej poświęcić 100 % uwagi
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Biedronko, ogromne gratulacje.
Podziwiam za poród w domu, u mnie by sąsiedzi wzywali antyterrorystów, bo by myśleli, ze ktoś mnie na żywca kroi ;)
Salambo, Iza dacie radę, nie jest łatwo, ale przyjdzie moment, że dzieci we dwoje to największy skarb ;)Niestety to bliżej 1,5 roczku młodszego dzieciątka, przynajmniej u mnie tek było, że odsapnęłam, jak Miki skończył 1,5 a Ada 2,5
U nas kolejny nowy etap, Amelka w 5 dni nauczyła się korzystać z nocnika i już w ogóle pieluch nie używamy ( oprócz nocy )
No i gada jak najęta :) z dnia na dzień dosłownie zdania zaczyna budować :)
Podziwiam za poród w domu, u mnie by sąsiedzi wzywali antyterrorystów, bo by myśleli, ze ktoś mnie na żywca kroi ;)
Salambo, Iza dacie radę, nie jest łatwo, ale przyjdzie moment, że dzieci we dwoje to największy skarb ;)Niestety to bliżej 1,5 roczku młodszego dzieciątka, przynajmniej u mnie tek było, że odsapnęłam, jak Miki skończył 1,5 a Ada 2,5
U nas kolejny nowy etap, Amelka w 5 dni nauczyła się korzystać z nocnika i już w ogóle pieluch nie używamy ( oprócz nocy )
No i gada jak najęta :) z dnia na dzień dosłownie zdania zaczyna budować :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Dziewczyny ja nie milalam w planach rodzic w domu i to bylo dla nas straszne zaskoczenie, jak zaczelam miec bole parte w tak szybkim czasie i nie moglam juz dojechac do szpitala. Karetka na szczescie przyjechala w sama pore. Przyjechalo 3 mezczyzn i jeden z nich odebral porod. Jak by sie spoznili 5min, to maz by musial odbierac. Bylismy przerazeni i w szoku, ze ta akcja porodowa tak szybko sie zaczela.
O 1.10 odeszly mi wody (bez skurczy), po 20min dostalam mega skurcze i o 4 Oliver byl juz z nami.
Co innego jak planuje sie porod domowy, a co innego jak to wychodzi z koniecznosci. Ale na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze :).
O 1.10 odeszly mi wody (bez skurczy), po 20min dostalam mega skurcze i o 4 Oliver byl juz z nami.
Co innego jak planuje sie porod domowy, a co innego jak to wychodzi z koniecznosci. Ale na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze :).
ale historia :) Kurczę, szok Biedronko :)
Ja podobnie miałam z najstarszą córką, mało co mąż porodu nie odebrał, bo u mnie cała akcja trwała około 20 minut, tylko mi pęcherz nie pękł i dzięki temu, lekarz zdążył dojść :) Inaczej mała by sama wyszła :)
Po porodzie zabrali Was do szpitala ?
Jak się czujesz, jak Oskar na rodzeństwo ?
Ja podobnie miałam z najstarszą córką, mało co mąż porodu nie odebrał, bo u mnie cała akcja trwała około 20 minut, tylko mi pęcherz nie pękł i dzięki temu, lekarz zdążył dojść :) Inaczej mała by sama wyszła :)
Po porodzie zabrali Was do szpitala ?
Jak się czujesz, jak Oskar na rodzeństwo ?
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Tak, pojechalismy do szpitala. Zbadali nas i przed 14 bylismy juz w domku :).
Oscar jak na razie jest super. Pomaga mi przy przebieraniu, podaje krem do pupci, przynosi pieluszki i wyrzuca itp. Malego caluje i przytula. Ale teraz maz jest z nami w domku, wiec jak na razie on zajmuje sie Oscarem. Bawi sie, kapie, wychodza na specery itp. Oscar wie, ze mama jest zajeta i jak cos chce, to idzie przewaznie do taty. Boje sie co bedzie jak maz wroci do pracy. Wtedy to moze zaczac byc zazdrosny, bo nie bedzie kogos, kto sie nim zajmie. Chociaz jak mam czas, to bawie sie z malym itp.
Oscar jak na razie jest super. Pomaga mi przy przebieraniu, podaje krem do pupci, przynosi pieluszki i wyrzuca itp. Malego caluje i przytula. Ale teraz maz jest z nami w domku, wiec jak na razie on zajmuje sie Oscarem. Bawi sie, kapie, wychodza na specery itp. Oscar wie, ze mama jest zajeta i jak cos chce, to idzie przewaznie do taty. Boje sie co bedzie jak maz wroci do pracy. Wtedy to moze zaczac byc zazdrosny, bo nie bedzie kogos, kto sie nim zajmie. Chociaz jak mam czas, to bawie sie z malym itp.
Biedronka - gratuluję, no i sama bylam ciekawa jak to z tym porodem, ale dzielni byliście :-)
i jak mały w nocy sie sprawuje, jak Oskar przywitał braciszka?
Kasia31 - pisalam wlasnie na pw o odpieluchowaniu ale juz tutaj doczytalam :-)
Kasia - witamy w wątku
Salambo - super że mala poszła do żłobka, jakis czas temu myślalam aby wrocic na wychowawczy ale pomyslalam ze Paulinka tak lubi żłobek że nei potrafilabym teraz trzymać jej w domu :-)
wiec tez postanowiłam poszukać nowej pracy i udalo się :-)
zmieniam od 1.02, zobaczymy jak będzie, na szczęście moja koleżanka również się dostała więc będzie raźniej :-)
rok nei udalo się wywalczyć podwyżki, a jak zlozyłam wypowiedzenie to od razu byli chętni... tylko skok wynagrodzenia jest o 100 % a w obecnej pracy az tylu mi nie zaproponowali, na pewno będzie brakowało mi ludzi z ktorymi pracuję ale w nowej pracy na pewno znajdą się nowe bratnie dusze :-)
i jak mały w nocy sie sprawuje, jak Oskar przywitał braciszka?
Kasia31 - pisalam wlasnie na pw o odpieluchowaniu ale juz tutaj doczytalam :-)
Kasia - witamy w wątku
Salambo - super że mala poszła do żłobka, jakis czas temu myślalam aby wrocic na wychowawczy ale pomyslalam ze Paulinka tak lubi żłobek że nei potrafilabym teraz trzymać jej w domu :-)
wiec tez postanowiłam poszukać nowej pracy i udalo się :-)
zmieniam od 1.02, zobaczymy jak będzie, na szczęście moja koleżanka również się dostała więc będzie raźniej :-)
rok nei udalo się wywalczyć podwyżki, a jak zlozyłam wypowiedzenie to od razu byli chętni... tylko skok wynagrodzenia jest o 100 % a w obecnej pracy az tylu mi nie zaproponowali, na pewno będzie brakowało mi ludzi z ktorymi pracuję ale w nowej pracy na pewno znajdą się nowe bratnie dusze :-)
Saro a zdradzisz gdzie dostałaś pracę ?
Gosiu a jak długo Jaś chodzi do żłobka i po jakim czasie pierwszy raz zachorował ? muszę się jakoś nastawić ;)
my wczoraj dorobiliśmy się pierwszego picassa na ścianie, oczywiście niezmywalny :/ dobrze, że nie napierałam na malowanie, teraz pomalujemy za jakieś 5 lat dopiero :D
Gosiu a jak długo Jaś chodzi do żłobka i po jakim czasie pierwszy raz zachorował ? muszę się jakoś nastawić ;)
my wczoraj dorobiliśmy się pierwszego picassa na ścianie, oczywiście niezmywalny :/ dobrze, że nie napierałam na malowanie, teraz pomalujemy za jakieś 5 lat dopiero :D
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Salambo, Jaś chodził najpierw we wrześniu na abonament adaptacyjny do żłobka obok mojego domu (na 60 godzin) no i tam zachorował gdzieś po 2 tygodniach. Dorobił się zapalenia oskrzeli i wylądował na antybiotyku, a ja razem z nim.
Wróciłam do pracy w październiku i pierwsze moje 2 tygodnie w pracy byłam na trzech seriach antybiotyku, zasmarkana i zakaszlała :))) Mój Tata przyjechał 200km żeby posiedzieć z Jasiem, bo miał iść do nowego żłobka już normalnie na cały dzień, ale z racji że był chory, to pierwsze dwa tygodnie w domu :/
No i potem 2 tyg w żłobku i zapalenie gardła, ale to raczej dorobił się na spacerze. Antybiotyk i tydzień w domu.
Teraz od poniedziałku w żłobku, ma bezbarwny mały katarek, ale ani lekarka mówi że jest zdrowy, więc chodzi do żłobka. Jutro zrobimy inhalacje, musze tylko sól kupić.
Wróciłam do pracy w październiku i pierwsze moje 2 tygodnie w pracy byłam na trzech seriach antybiotyku, zasmarkana i zakaszlała :))) Mój Tata przyjechał 200km żeby posiedzieć z Jasiem, bo miał iść do nowego żłobka już normalnie na cały dzień, ale z racji że był chory, to pierwsze dwa tygodnie w domu :/
No i potem 2 tyg w żłobku i zapalenie gardła, ale to raczej dorobił się na spacerze. Antybiotyk i tydzień w domu.
Teraz od poniedziałku w żłobku, ma bezbarwny mały katarek, ale ani lekarka mówi że jest zdrowy, więc chodzi do żłobka. Jutro zrobimy inhalacje, musze tylko sól kupić.
Czy wszystkie bąble maja juz 3ki? Bo moja Wera nie ma jeszcze żadnego kiełka i wczoraj wieczorem nagle wysoka temp. przez noc wymioty dzis w dzień temp sie utrzymywała na szczescie wymioty ustały. Ale zastanawiam sie czy to nie przez wyrzynanie sie dolnej 3ki.NIe da sobie zagladnąc za nic do buzi ale tyle ile udało mi sie wypatrzec to ma chyba aż takiego małego krwiaka na w tym miejscu wiec moze lada dzień bedzie ząb.
Salambo - jasne, w projektach w firmie Sii
crazy- moja już ma trójki w sumie ma 16 zabkow i przy żadnym nie było wymiotow przy 4 tylko mniejszy apetyt i pobudki nocne
Moja mała jak poszła rok temu do żłobka to po 2 mcach odrobiła się też oskrzeli a później po tyg od wyzdrowienia zeszło na płuca. I kolejne było zapalenie spojowek. Po tym zabralismy ją że żłobka i z niania była do końca maja. Od czerwca znowu jest w żłobku i na razie jest ok.
crazy- moja już ma trójki w sumie ma 16 zabkow i przy żadnym nie było wymiotow przy 4 tylko mniejszy apetyt i pobudki nocne
Moja mała jak poszła rok temu do żłobka to po 2 mcach odrobiła się też oskrzeli a później po tyg od wyzdrowienia zeszło na płuca. I kolejne było zapalenie spojowek. Po tym zabralismy ją że żłobka i z niania była do końca maja. Od czerwca znowu jest w żłobku i na razie jest ok.
dziewczyny dzisiaj na Liwke spadla cala szafka z butami i szuflada,przygniotł ją,ma calą glowe poobijaną.:(
do tego kaszle od nocy,trojka jej idzie,w nocy do nas przychodzi po 2-3 razy .my tez z mezem przeziebieni.
my nie kupujemy małej nic w sumie.urodzinek nie robimy,kryzys.....dostanie duzo prezentów i juz nie ma gdzie trzymac.
do tego kaszle od nocy,trojka jej idzie,w nocy do nas przychodzi po 2-3 razy .my tez z mezem przeziebieni.
my nie kupujemy małej nic w sumie.urodzinek nie robimy,kryzys.....dostanie duzo prezentów i juz nie ma gdzie trzymac.
Sylwia, zdrówka życzę Wam wszystkim i żeby poobijanie szybko zeszło.
Przy tych maluchach tak trzeba uważać że szok.
Mój dwie sekundy i już na parapecie siedzi :/ wszędzie chce włazić, na platy, na kuchenke, echhh. Nie wyrobiłabym juz gdybym miała dalej w domu siedzieć chyba.
Co do prezentów to tez nie wiem.
Chcemy kupić konika bujanego, myślałam też o jakimś grającym pianinku, ale nie mam żadnego poleconego, a nie chcę kupić jakiegoś badziewia co po jednym dźwięku nad doprowadzi do szału. Mój bardzo muzykalny się wydaje.
Smoka już nie używa, gada wszystko, z dnia na dzień coraz więcej, właściwie to nie ma słowa żeby nie wymówił :) A ząbków ma wszystkie poza piątkami.
Przy tych maluchach tak trzeba uważać że szok.
Mój dwie sekundy i już na parapecie siedzi :/ wszędzie chce włazić, na platy, na kuchenke, echhh. Nie wyrobiłabym juz gdybym miała dalej w domu siedzieć chyba.
Co do prezentów to tez nie wiem.
Chcemy kupić konika bujanego, myślałam też o jakimś grającym pianinku, ale nie mam żadnego poleconego, a nie chcę kupić jakiegoś badziewia co po jednym dźwięku nad doprowadzi do szału. Mój bardzo muzykalny się wydaje.
Smoka już nie używa, gada wszystko, z dnia na dzień coraz więcej, właściwie to nie ma słowa żeby nie wymówił :) A ząbków ma wszystkie poza piątkami.
Biedronko nasze urodzinki to mega spontan, więc goście przyniesli kasę :p dostał tez ubranka. Za kasę planujemy na wiosne kupić mu rowerek biegowy.
Mój Filip obecnie kocha wszystkie autka, traktory, kopary i samoloty.
U nas też wszystkie ząbki prócz 5. Z nocnikiem nadal kicha, tzn, siada ale w spodniach, goła pupa nie chce, ale biega ze mna a ja teraz sikam co 5 min, więc jest wielka szansa, że uda nam się z nocnikiem zaprzyjaźnić. Z mową coraz lepiej, ale sa to pojedyncze słowa, a po swojemu paple jak nakręcony.
Mój Filip obecnie kocha wszystkie autka, traktory, kopary i samoloty.
U nas też wszystkie ząbki prócz 5. Z nocnikiem nadal kicha, tzn, siada ale w spodniach, goła pupa nie chce, ale biega ze mna a ja teraz sikam co 5 min, więc jest wielka szansa, że uda nam się z nocnikiem zaprzyjaźnić. Z mową coraz lepiej, ale sa to pojedyncze słowa, a po swojemu paple jak nakręcony.
Biedronko taka trampolina tez jest fajnym pomysłem na prezent http://allegro.pl/trampolina-pokojowa-i1911956091.html
taka ma moja siostrzenica i mój Filip ja uwielbia
taka ma moja siostrzenica i mój Filip ja uwielbia
Sara te rowerki są niby dla dzieci od 2 roku życia. Czytałam tu http://www.firstbike.pl/
My z braku kasy robimy nie drogie prezenty na urodzinki myslimy o tej macie wodnej bo nie mamy tego a ostatnio u koleżanki werce sie podobało albo ciastolina (wiem że niektóre z Was maja taka mate mozecie podrzucić linka z jakąs fajna mata) a na święta to kompletnie nie wiem ale napewno jakiś drobiazg bo te wydatki na święta są straszne, więc prezenty beda symboliczne.
My też nie szalejemy z prezentami na święta. nawet zastanawiam sie czy Filipowi cos kupować od nas, bo dostanie prezenty od dziadków, mojej siostry, która jest chrzestną.
My na święta też robimy dla dzieci symboliczne upominki. Ja pytam wprost co kupić dzieciom i nawet proponuje zrzutki na 1 droższy upominek. A mamy z mężem 5 chrzesniaków, do tego dochodzą nasze siostrzeńce/bratanki, z którymi widzimy sie w świeta, więc kasy i tak wydamy duzo :(
M.Ciężarówko te rowerki z linka, który wkleiłam jest b. drogi- koszt 400-500zł, ale na allegro jest duzo rowerków biegowych już od ok. 100 zł.
My na święta też robimy dla dzieci symboliczne upominki. Ja pytam wprost co kupić dzieciom i nawet proponuje zrzutki na 1 droższy upominek. A mamy z mężem 5 chrzesniaków, do tego dochodzą nasze siostrzeńce/bratanki, z którymi widzimy sie w świeta, więc kasy i tak wydamy duzo :(
M.Ciężarówko te rowerki z linka, który wkleiłam jest b. drogi- koszt 400-500zł, ale na allegro jest duzo rowerków biegowych już od ok. 100 zł.
dziewczyny na pewno by kumały 2latki , takie rowerek biegowy to świetna sprawa ,
moja mała ma rowerek biegowy od 17 miesiąca w ciągu 2 dni nauczyła sie jeździć a teraz skończyła 2 lata i już powoli jedzie z nogami u góry i łapie równowagę na coraz dłuższych odcinkach, polecam szczególnie ten
http://allegro.pl/listing.php/search?string=kettler+speedy+10&category=0&sg=0
bo jest świetny !
moja mała ma rowerek biegowy od 17 miesiąca w ciągu 2 dni nauczyła sie jeździć a teraz skończyła 2 lata i już powoli jedzie z nogami u góry i łapie równowagę na coraz dłuższych odcinkach, polecam szczególnie ten
http://allegro.pl/listing.php/search?string=kettler+speedy+10&category=0&sg=0
bo jest świetny !
Jaś serdecznie dziękuje :) i składamy serdeczne życzenia dla Dwulatków z naszego wątku tych, którzy już skończyli i tych, którzy dopiero skończą :)
Do Żłobka zaniosłam kinderki i ciasteczka, panie zrobiły "imprezke" jasio dostał śliczną laurkę od Dzieci i Pań z podpisami i wierszykiem. Generalnie zaaklimatyzował się super i teraz ciężko go oderwać od dzieciaków. No i mówi, że zakochał się w Mai :) i o wszystkich dzieciach opowiada :)
Do Żłobka zaniosłam kinderki i ciasteczka, panie zrobiły "imprezke" jasio dostał śliczną laurkę od Dzieci i Pań z podpisami i wierszykiem. Generalnie zaaklimatyzował się super i teraz ciężko go oderwać od dzieciaków. No i mówi, że zakochał się w Mai :) i o wszystkich dzieciach opowiada :)
Super, tez bym chciała żeby Wera była odważniejsza do dzieci bo jest kiepsko. Jak chodzimy na place zabaw najcześciej do tego w tesco to Wera ciagle chce żebym z nią chodziła sama daleko nie odejdzie. Chciałam ja zapisac do jakiegoś żłobka chodziaż na kilka godz. żeby mogła chodzic ale niestety...ta cholerna kasa :-( Jakis kryzys finansowy teraz mamy i strasznie sie tym dołuje.
Dziewczyny czy macie może odsprzedać kombinezon dla mojej marcelinki w rozmiarze duże 86 lub małe 92???
kupiliśmy małej kurtkę i spodnie narciarski oddzielnie i w sumie nie pomysleliśmy o czymś na zmianę.
A widzę, że gro dzieciaków na dworze już śmiga w zimowych rzeczach ;)
kupiliśmy małej kurtkę i spodnie narciarski oddzielnie i w sumie nie pomysleliśmy o czymś na zmianę.
A widzę, że gro dzieciaków na dworze już śmiga w zimowych rzeczach ;)
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
chyba jakaś przeginka z tym ubieraniem dzieciaków w zimowe ciuchy, ciekawe co będzie jak nastanie - 20 ;)
uprzejmie donoszę, że nasza Aga111 urodziła swojego drugiego synka :) duża doza prawdopodobieństwa, że będzie Hubert
uprzejmie donoszę, że nasza Aga111 urodziła swojego drugiego synka :) duża doza prawdopodobieństwa, że będzie Hubert
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Salambo może i przeginka ale moje dzieciaki ciągle chore :( I wolę ubrać je cieplej, nie przegrzać niż później setki wydawać na leki :(
poza tym kombinezon nie musi być gruby przecież może być lżejszy ;)
Mi chodzi po prostu żeby nie wiało po nerach ;)
Aga111 gratulacje :)
poza tym kombinezon nie musi być gruby przecież może być lżejszy ;)
Mi chodzi po prostu żeby nie wiało po nerach ;)
Aga111 gratulacje :)
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Aga gratulacje! :) jestem bardzo ciekawa jak u Ciebie poszło, czekamy na relacje! :)
Ktoś pytał o bilans 2 latka, ja jestem umówiona na 14.12 dopiero, a był już ktoś? Szczepią? Co robią oprócz ważenia, mierzenia?
My dziś przenieśliśmy Zosię do nowego łóżeczka :D i teraz pierwsza drzemka się właśnie odbywa, ale chyba się podoba, bo takie szerokie :) mam tylko nadzieję, że w nocy nie będzie wychodzic i przychodzić do nas hehe
Ktoś pytał o bilans 2 latka, ja jestem umówiona na 14.12 dopiero, a był już ktoś? Szczepią? Co robią oprócz ważenia, mierzenia?
My dziś przenieśliśmy Zosię do nowego łóżeczka :D i teraz pierwsza drzemka się właśnie odbywa, ale chyba się podoba, bo takie szerokie :) mam tylko nadzieję, że w nocy nie będzie wychodzic i przychodzić do nas hehe
Hej dziewczyny moja Wera nie ma apetytu normalnie nie dość ze szczypior z niej to niechce jesc :-( zaczynam sie martwic bo to juz prawie 2tyg kiedy jest walka przy jedzeniu jak bym sie nie upominała to cały dzień mogła by nie jeść :-(
sniadanie 5łyż kaszki albo z musem pół parówki nic innego nieeeee chce
jak zawsze jadła cos w dzień przed obiadem (banan, budyń, sewrek) to teraz nic nic nic kilka paluszków jak zagapi sie przy bajce obiad nic(chyba że makaron ostatnio 4dni z rzędu makaron) bo jak nie makaron to nic :-( i potem mleko na noc i koniec. no masakra jakaś :-( dziś mówiła że brzuch ja boli (no nie dziwne) do lekarza mam na czwartek. Myslicie że jest cos na apetyt dla takich maluchów? ruch i spacery tez nie wzmagaja apetytu :-(
sniadanie 5łyż kaszki albo z musem pół parówki nic innego nieeeee chce
jak zawsze jadła cos w dzień przed obiadem (banan, budyń, sewrek) to teraz nic nic nic kilka paluszków jak zagapi sie przy bajce obiad nic(chyba że makaron ostatnio 4dni z rzędu makaron) bo jak nie makaron to nic :-( i potem mleko na noc i koniec. no masakra jakaś :-( dziś mówiła że brzuch ja boli (no nie dziwne) do lekarza mam na czwartek. Myslicie że jest cos na apetyt dla takich maluchów? ruch i spacery tez nie wzmagaja apetytu :-(
Hej dziewczyny
Aga, gratulacje :)
U mnie mała też nie chce jeść, a z obiadem to lepiej nie podchodzić :)
Ojjka, niepotrzebnie likwidowałaś konto, jeżeli z tych powodów co myślę.
Kombinezon fajny dla dziewczynki widziałam u nas w sklepie z używanymi rzeczami, ale chyba 60zł chcieli za niego.
Co prawda nie wyobrażam sobie dziecka w taką pogodę w kombinezonie, ale jeżeli nadal jesteś zainteresowana kupnem, daj znać, podejdę i pstryknę zdjęcie :)
Aga, gratulacje :)
U mnie mała też nie chce jeść, a z obiadem to lepiej nie podchodzić :)
Ojjka, niepotrzebnie likwidowałaś konto, jeżeli z tych powodów co myślę.
Kombinezon fajny dla dziewczynki widziałam u nas w sklepie z używanymi rzeczami, ale chyba 60zł chcieli za niego.
Co prawda nie wyobrażam sobie dziecka w taką pogodę w kombinezonie, ale jeżeli nadal jesteś zainteresowana kupnem, daj znać, podejdę i pstryknę zdjęcie :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Kasia31 tak, z tych powodów :(
ALe jestem z wami cały czas :)))) Duchem i sercem :)
wczoraj organizowałam dla mojego młodego urodziny z okazji 6 urodzin na placu zabaw :) Były dzieci z klasy :) Kameralnie bo 10 osób :) Ale ja się namęczyłam bo musialam za moją małą śmigać po wszystkich atrakcjach, najlepiej bawiłyśmy się w kulkach :)
ALe jestem z wami cały czas :)))) Duchem i sercem :)
wczoraj organizowałam dla mojego młodego urodziny z okazji 6 urodzin na placu zabaw :) Były dzieci z klasy :) Kameralnie bo 10 osób :) Ale ja się namęczyłam bo musialam za moją małą śmigać po wszystkich atrakcjach, najlepiej bawiłyśmy się w kulkach :)
Ojjka, wszystkiego najlepszego dla synka :)
Niepotrzebnie usunęłaś konto, w tym wątku to już cuda na kiju się dzieją :(
Admin powinien zablokować go
Co do szaleństw na placu zabaw wiem, chociaż u mnie tyle dobrze, że wykorzystam swoją 13sto latkę do latania z Amelką ;)
Niepotrzebnie usunęłaś konto, w tym wątku to już cuda na kiju się dzieją :(
Admin powinien zablokować go
Co do szaleństw na placu zabaw wiem, chociaż u mnie tyle dobrze, że wykorzystam swoją 13sto latkę do latania z Amelką ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
a u nas znowu dzis maly wypadek,nic sie nie stalo ale przestraszylam sie jak nigdy.mała skakała po lozku i nagle hop glowa w dol ,cala reszta ciala na bok,i myslalam ze juz po niej,ze skrecila kark,tak to wygladało.
myslalam ze umre zaraz,niedawno sciagnela na siebie cala komode az ja przygniotła a teraz to.ja ja chyba przywiąze............
z tym jedzeniem to dzisiaj u nas rano mleko z ciutenka kakao,pol szklanki,jeden tost ,obiad ogromna ilosc makaronu,wieczorem 250 mleko i wsio !! takze makabra.
myslalam ze umre zaraz,niedawno sciagnela na siebie cala komode az ja przygniotła a teraz to.ja ja chyba przywiąze............
z tym jedzeniem to dzisiaj u nas rano mleko z ciutenka kakao,pol szklanki,jeden tost ,obiad ogromna ilosc makaronu,wieczorem 250 mleko i wsio !! takze makabra.
Hej dziewczyny,
pozdrawiam Was serdecznie. Zdrówka i radości życzę dla małych solenizantów a dla Agi również gratulacje.
Mojej Amelce zrobiły się brzydkie rzeczy w buzi i musiała brać nystatyne. Tak jak wczeniej brala rozne rzeczy sporadycznie do buzi, to teraz wklada wszystko, a to grzechotke musi polizac, bo to dla niej np. lizak albo lod no i sie narobilo paskodztwo. Do tego jeszcze smoczek-pozbyc sie go to tez jakas masakra. Z apetytem tez u nas roznie. dzisiaj np. wypila bardzo malo mleczka, tylko 60 ml - a przewaznie wypija jakies 210ml. Nie zmuszam jej, jak nie chce to nie.
My sie przeprowadzilismy i tez zacela spac w nowym wiekszym lozeczku, takim normalnym. Raz jak weszlam, zeby zobaczyc czy sie moze odkryla, to lezala w poprzek z glowa w dol. Za kazdym razem boje sie, ze z tego lozka spadnie. No ale damy rade :-)
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam Was serdecznie. Zdrówka i radości życzę dla małych solenizantów a dla Agi również gratulacje.
Mojej Amelce zrobiły się brzydkie rzeczy w buzi i musiała brać nystatyne. Tak jak wczeniej brala rozne rzeczy sporadycznie do buzi, to teraz wklada wszystko, a to grzechotke musi polizac, bo to dla niej np. lizak albo lod no i sie narobilo paskodztwo. Do tego jeszcze smoczek-pozbyc sie go to tez jakas masakra. Z apetytem tez u nas roznie. dzisiaj np. wypila bardzo malo mleczka, tylko 60 ml - a przewaznie wypija jakies 210ml. Nie zmuszam jej, jak nie chce to nie.
My sie przeprowadzilismy i tez zacela spac w nowym wiekszym lozeczku, takim normalnym. Raz jak weszlam, zeby zobaczyc czy sie moze odkryla, to lezala w poprzek z glowa w dol. Za kazdym razem boje sie, ze z tego lozka spadnie. No ale damy rade :-)
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie.
Moja Wrra śpi jeszcze w starym łóżeczku tzn tym ze szczebelkami i tez wierci sie okropnie odkrywa oczywiście też. Niewiem kiedy zmienimy jej na wieksze boje sie własnie że spadnie z takiego dużego albo bedzie problem z zasypianiem i bedzie łazic w nocy do nas :-( Myśle ze na wiosne pomyslimy jak bedziemy mieli malowanie, odświeżanie mieszkania.
czy wszystkie dzieci maja juz duze łóżka?
czy wszystkie dzieci maja juz duze łóżka?
ojej ten watek jeszcze istenieje? ja chyba czytać nie umiem bo niezauważylam;) ale też nie zaglądam za często
Widzę że trochę się pozmieniało. Gratulaski nowej dzidzi !
Moja ewcia też jeszcze w łózeczku śpi. Ja tez się nie kwapię przełozyć do normalnego bo z niego łatwo wyjdzie i moze już nie być takiego lajcika ze spaniem. My nie wyciągneliśmy szczebelków to na noc odkładana nie ma wyjścia i śpi a tak moze nie chcieć. Kiedyś trzeba będzie.
Widzę że trochę się pozmieniało. Gratulaski nowej dzidzi !
Moja ewcia też jeszcze w łózeczku śpi. Ja tez się nie kwapię przełozyć do normalnego bo z niego łatwo wyjdzie i moze już nie być takiego lajcika ze spaniem. My nie wyciągneliśmy szczebelków to na noc odkładana nie ma wyjścia i śpi a tak moze nie chcieć. Kiedyś trzeba będzie.
hejka,
Aga111, gratki i niech Hubert rosnie zdrowo...
Paula, bedzie dobrze, i 3mam kciuki...
u nas ok, moja mama wrcolia do Pl, wiec jestesmy sami i generalnie ok, Blanka od wrzesnia spi bez szczebelek, spadla nam 2x , 1x zbudzila sie, za drugim razem spala dalej, i pozniej nic ni dzialo sie...u nas przez zmiany, ze Nell pojawila sie i spi z nami w pokoju, to Blanka w nocy ppo schodach po ciemku do nas witala, w ogole nie chciala spac w dzien i w nocy w soirm lozku, 3 dni treningu drastyccznego i nie ma problemu, wwychodza jej 5 i ciezko to znosi...z jedzeniem tez masakra, ale pije mi mleko ladnie i jeszcze w ciagu dnia, wtedy kiedy karmie Nell najczesciej...
a i wreszcie dostaniemy paszport dla Nell wiec polecimy do PL na swieta jupi...
Aga111, gratki i niech Hubert rosnie zdrowo...
Paula, bedzie dobrze, i 3mam kciuki...
u nas ok, moja mama wrcolia do Pl, wiec jestesmy sami i generalnie ok, Blanka od wrzesnia spi bez szczebelek, spadla nam 2x , 1x zbudzila sie, za drugim razem spala dalej, i pozniej nic ni dzialo sie...u nas przez zmiany, ze Nell pojawila sie i spi z nami w pokoju, to Blanka w nocy ppo schodach po ciemku do nas witala, w ogole nie chciala spac w dzien i w nocy w soirm lozku, 3 dni treningu drastyccznego i nie ma problemu, wwychodza jej 5 i ciezko to znosi...z jedzeniem tez masakra, ale pije mi mleko ladnie i jeszcze w ciagu dnia, wtedy kiedy karmie Nell najczesciej...
a i wreszcie dostaniemy paszport dla Nell wiec polecimy do PL na swieta jupi...
Iza dzięki :****
Paula na dzień dzisiejszy jest super :) Hubert budzi się co 3-4 godz na karmienie i przy piersi zasypia. Dziecka nie mam :) Filip natomiast przywitał i zaakceptował nowego członka rodziny bez problemu. Nie ma zazdrości, jak Hubcio płacze ten leci i daje mi smoczka, lub pokazuje, że mam dać dzidzi cycusia.
CC miałam, bo macica pod blizną po pierwszym cięciu była jak sito i groziło, że trzasnie przy porodzie SN.
Paula na dzień dzisiejszy jest super :) Hubert budzi się co 3-4 godz na karmienie i przy piersi zasypia. Dziecka nie mam :) Filip natomiast przywitał i zaakceptował nowego członka rodziny bez problemu. Nie ma zazdrości, jak Hubcio płacze ten leci i daje mi smoczka, lub pokazuje, że mam dać dzidzi cycusia.
CC miałam, bo macica pod blizną po pierwszym cięciu była jak sito i groziło, że trzasnie przy porodzie SN.
dziewczyny używacie jeszcze krzesełek do karmienia? czy sadzacie do jedzenia juz przy normalnym stole. Wera czasami chce przy stole ale musze jej podkładac duza poduche pod pupę żeby sięgała. Ale czasem wcale nie chce i tylko jej kochane krzesełko sie liczy żeby posiedzieć przy parówce i bajce ;-) (mamy to z ikei)
młoda od pól roku jada przy swoim stoliku z ikei - mammut chyba się nazywa, od dwóch tygodni obiad lubi jeść przy dużym stole
w dużym łóżku śpi od kiedy skończyła roczek, spadła 3 razy ale to dlatego że się w nocy kręci niesamowicie, przy upadku nawet się nie obudziła,
i wiecie co, ku mojemu zdziwieniu Emi kocha swój żłobek, co rano leci o mało nie gubiąc kapci :)
w dużym łóżku śpi od kiedy skończyła roczek, spadła 3 razy ale to dlatego że się w nocy kręci niesamowicie, przy upadku nawet się nie obudziła,
i wiecie co, ku mojemu zdziwieniu Emi kocha swój żłobek, co rano leci o mało nie gubiąc kapci :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
moim też włożyliśmy do buta ale ewcia to jeszcze nie kuma, choć pokazuje na mikołaja gdzieś na obrazkach czy tv i mówi mikołaj
moja też już dawno w krzesełku z ikei przy stoliku razem z bratem siedzą. je sama, pije przez slomkę, powinnam podszkolić w piciu z kubka samodzielnego no i z pieluchą jeszcze biegamy ale czasem sie uda na toaletę. z tym to też trzeba się porzadnie zabrać a jak jeżeli sie większosć czasu poza domem spędza, a babcie to nie chce sie w to bawić. Chodzi i ciągle "co to jest?" na wszystko i gaduła straszna z niej. Ale raczej jak spokojna byla tak jest, nie przechodzimy narazie jakiś większych buntów. mamy niekonczace się bunty z jej starszym bratem już niedługo 5 letnim za to.
moja też już dawno w krzesełku z ikei przy stoliku razem z bratem siedzą. je sama, pije przez slomkę, powinnam podszkolić w piciu z kubka samodzielnego no i z pieluchą jeszcze biegamy ale czasem sie uda na toaletę. z tym to też trzeba się porzadnie zabrać a jak jeżeli sie większosć czasu poza domem spędza, a babcie to nie chce sie w to bawić. Chodzi i ciągle "co to jest?" na wszystko i gaduła straszna z niej. Ale raczej jak spokojna byla tak jest, nie przechodzimy narazie jakiś większych buntów. mamy niekonczace się bunty z jej starszym bratem już niedługo 5 letnim za to.
ja też się przymierzam do pierników ale a czasem u mnie kłopot, mąż pracuje po 12 h a ja sama w domu z dzieciarnią, ale jest szansa że pod koniec tygodnia uda się upiec :) tylko że święta już tuż, tuż :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
oj ja też nie pieczaca, choć umiejętnosci kucharskie są fajne ale my nie będziemy w ogóle w domu bo u moich rodziców, u tesciów no i zdjęcia mamy to i w pracy trochę. trzeba tylko coś tam kupić,żeby w domu coś też coś było co by do pustej lodówki nie wracać.
Mam tylko małą obawę, bo u starszego w zerówce panuje ospa i jak mi się dzieciarnia na święta rozloży to masakra będzie. Pozostaje czekać to ma dwa tygodnie na wyklucie. Dodam,że młody wrócił właśnie do szkoły po chorobie a tu ospa:( i grupa zdziesiątkowana
Mam tylko małą obawę, bo u starszego w zerówce panuje ospa i jak mi się dzieciarnia na święta rozloży to masakra będzie. Pozostaje czekać to ma dwa tygodnie na wyklucie. Dodam,że młody wrócił właśnie do szkoły po chorobie a tu ospa:( i grupa zdziesiątkowana
my będziemy po raz enty oglądać sexmisję ;)
dziadkowie idą na bal, a rodzice mają małe dzieci i w chałupie siedzą
ale mi się już nie chce sylwestrować, stara jestem i spać chodzę o 22.00 :) mam nadzieję, że mnie fajerwerki nie obudzą :D
święta u nas rodzinne, spokojne dzieciaki z prezentów zadowolone i my też :)
dziadkowie idą na bal, a rodzice mają małe dzieci i w chałupie siedzą
ale mi się już nie chce sylwestrować, stara jestem i spać chodzę o 22.00 :) mam nadzieję, że mnie fajerwerki nie obudzą :D
święta u nas rodzinne, spokojne dzieciaki z prezentów zadowolone i my też :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
ja się czuję ciężkawo;)
w wigilię u teściów, mikolaj przyszedł (sąsiad) to dzieciaki zadowolone, 25 na weselu, 26 u moich rodziców, dzisiaj pojechałam z dzieciakami też do mojej mamy, bo siostra tam ze swoimi była, następnym razem pewnie sie zobaczymy w marcu to chcialam,żeby się dzieciaki z kuzynkami pobawiły. Ale ten dodatkowy dzień świętowania czuję teraz w brzuchu....i ogólnie wszędzie...
A sylwester w domciu. Dzieciaki pewnie pójdą spać o 19 a my sobie kino zrobimy i tyle. Po fajerwerkach pójdziemy spać.Po pierwsze brak kasy na zabawy, po drugie brak chęci, po trzecie i tak dzieciaków nie ma z kim zostawić.
w wigilię u teściów, mikolaj przyszedł (sąsiad) to dzieciaki zadowolone, 25 na weselu, 26 u moich rodziców, dzisiaj pojechałam z dzieciakami też do mojej mamy, bo siostra tam ze swoimi była, następnym razem pewnie sie zobaczymy w marcu to chcialam,żeby się dzieciaki z kuzynkami pobawiły. Ale ten dodatkowy dzień świętowania czuję teraz w brzuchu....i ogólnie wszędzie...
A sylwester w domciu. Dzieciaki pewnie pójdą spać o 19 a my sobie kino zrobimy i tyle. Po fajerwerkach pójdziemy spać.Po pierwsze brak kasy na zabawy, po drugie brak chęci, po trzecie i tak dzieciaków nie ma z kim zostawić.
witam
wszystkiego dobrego po świętach :)
Wigilia była bardzo rodzinna i dzięki moim i siostry dzieciom głośna i radosna :) dzieciaczki z prezentów b. zadowolone
my w drugi dzien świat chrzciliśmy Huberta, więc pierwszy dzień świąt spędzilam w kuchni pichcąc, ale w dniu chrztu sobie odbiłam :D
sylwestra spędzamy w domu, bo karmię piersią, więc nie zostawię Hubcia :) nawet się cieszę. Walniemy się w piżamach na łózku i pooglądamy zaległe filmy :) oby tylko dzieci grzecznie spały :))))))
wszystkiego dobrego po świętach :)
Wigilia była bardzo rodzinna i dzięki moim i siostry dzieciom głośna i radosna :) dzieciaczki z prezentów b. zadowolone
my w drugi dzien świat chrzciliśmy Huberta, więc pierwszy dzień świąt spędzilam w kuchni pichcąc, ale w dniu chrztu sobie odbiłam :D
sylwestra spędzamy w domu, bo karmię piersią, więc nie zostawię Hubcia :) nawet się cieszę. Walniemy się w piżamach na łózku i pooglądamy zaległe filmy :) oby tylko dzieci grzecznie spały :))))))
Ale tu ciszaaaa 8-/
wątki przedszkolne na forum zaczęły szaleć, poczytałam trochę o wymaganiach i powiem szczerze że mamy jeszcze trochę do nauki żeby Werka była gotowa :-) np. mycie rączek mydełkiem samodzielnie. jedzenie samodzielne zupy bo pokarmy stałe to ok ale zupa to masakra, wiadomo do września sporo czasu jeszcze i napewno dużo sie nauczy do tego czasu ale wiem na co zwrócic największą uwagę.
Pozdrawiam
wątki przedszkolne na forum zaczęły szaleć, poczytałam trochę o wymaganiach i powiem szczerze że mamy jeszcze trochę do nauki żeby Werka była gotowa :-) np. mycie rączek mydełkiem samodzielnie. jedzenie samodzielne zupy bo pokarmy stałe to ok ale zupa to masakra, wiadomo do września sporo czasu jeszcze i napewno dużo sie nauczy do tego czasu ale wiem na co zwrócic największą uwagę.
Pozdrawiam
Mała c. nie martw się, obyście się szybko wykurowały. Mój mąż co dwa tygodnie wyjeżdża na studia, a ja zaraz mam rodzić :/
Nawet nie wychodze za dużo na spacery, żeby nie zachorować, i żeby Zosia nie zachorowała bo sobie wtedy tego nie wyobrażam.
Widzę, że w miarę podobnie mierzą i ważą. Moja jeszcze nie siusia na nocniczek, popracujemy nad tym na wiosnę.
Nawet nie wychodze za dużo na spacery, żeby nie zachorować, i żeby Zosia nie zachorowała bo sobie wtedy tego nie wyobrażam.
Widzę, że w miarę podobnie mierzą i ważą. Moja jeszcze nie siusia na nocniczek, popracujemy nad tym na wiosnę.
O jesteście :)
U nas całe szczęście było tylko lekkie przeziębienie, również jesteśmy po bilansie i Amelka to drobiazg 10.100 i 86cm
Mówi bardzo dużo, składa zdania, załatwia się na nocnik, także naukę nocnikowania mamy już za sobą :)
U nas całe szczęście było tylko lekkie przeziębienie, również jesteśmy po bilansie i Amelka to drobiazg 10.100 i 86cm
Mówi bardzo dużo, składa zdania, załatwia się na nocnik, także naukę nocnikowania mamy już za sobą :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
w Miniaturze będzie spektakl specjalnie dedykowany dla maluszków, wybieracie się ? bilety po 15 zł
my na bilans nie doszliśmy bo młoda była chora, a teraz w gda siedzimy pójdziemy dopiero w lutym, mam nadzieję że nie dostaniemy op... że tak późno
my na bilans nie doszliśmy bo młoda była chora, a teraz w gda siedzimy pójdziemy dopiero w lutym, mam nadzieję że nie dostaniemy op... że tak późno
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Kasia31, zmieniałaś już fotelik na większy? Bo gdzieś czytałam, że pisałaś o innym, pamiętam, że kiedyś miałyście też Besafe prawda? Czemu zmieniłyście, już był za mały? U nas, szczególnie teraz w zimowej kurtce Zosia się ledwo mieści, choć przez lato pewnie jeszcze pojeździ, myślę, też nad zmianą, mimo, że ten Besafe jest to 4 rz.
Paula, my zmieniliśmy fotelik z innych przyczyn.
Amelia dostawała furii jak ją zapinaliśmy pasami, dlatego zdecydowaliśmy się na fotelik bez pasów a z tą osłoną
Jestem mega zadowolona z zakupu, jest trochę szerszy niż BeSafe, ma fajną osłonę boczną, mała uwielbia w nim jeździć o ogólnie mam wrażenie, że wygodniej jest w nim jej, bo nie zapada mi się w nim, tylko normalnie siedzi
Amelia dostawała furii jak ją zapinaliśmy pasami, dlatego zdecydowaliśmy się na fotelik bez pasów a z tą osłoną
Jestem mega zadowolona z zakupu, jest trochę szerszy niż BeSafe, ma fajną osłonę boczną, mała uwielbia w nim jeździć o ogólnie mam wrażenie, że wygodniej jest w nim jej, bo nie zapada mi się w nim, tylko normalnie siedzi
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
My też chorzy :/ Już 4ty czy 5ty raz od października :/ Już chcę wiosny bo mam dość :/
Gratulacje dla Liwki, to faktycznie cudne uczucie.
Mój już gada normalnie, czasami daje nam dużo powodów do uśmiania się :) np wczoraj tłumaczę mu przy okazji oglądania książeczki że to kurka znosi jajeczko a ten kurczaczek wykluwa się z jajeczka, na co Jaś patrzy z niedowierzaniem i mówi "Mama, co ty bredzisz?" :)
Albo dzisiaj pytam, czy chce układać puzzle, a on "nie mam siły" :)
A przed chwilą jadł jogurt i rozlał i mówi "gapa ze mnie" :) i takie tam.
A jak chce wafelka, to zawsze jak wracamy z pracy on bierze telefon, idzie do swojego pokoju i dzwoni do mojej siostry i śpiewa albo "Panie Janie", albo "Ogórek wąsaty" albo "Kocham cię a ty mnie (z Barneya) albo jakieś tam inne co się w żłobku nauczył, po czym wraca i mówi "mamusiu, poproszę wafelka" (to w nagrodę niby) ;)
Ale się rozpisałam :)
Teraz śpi..
Gratulacje dla Liwki, to faktycznie cudne uczucie.
Mój już gada normalnie, czasami daje nam dużo powodów do uśmiania się :) np wczoraj tłumaczę mu przy okazji oglądania książeczki że to kurka znosi jajeczko a ten kurczaczek wykluwa się z jajeczka, na co Jaś patrzy z niedowierzaniem i mówi "Mama, co ty bredzisz?" :)
Albo dzisiaj pytam, czy chce układać puzzle, a on "nie mam siły" :)
A przed chwilą jadł jogurt i rozlał i mówi "gapa ze mnie" :) i takie tam.
A jak chce wafelka, to zawsze jak wracamy z pracy on bierze telefon, idzie do swojego pokoju i dzwoni do mojej siostry i śpiewa albo "Panie Janie", albo "Ogórek wąsaty" albo "Kocham cię a ty mnie (z Barneya) albo jakieś tam inne co się w żłobku nauczył, po czym wraca i mówi "mamusiu, poproszę wafelka" (to w nagrodę niby) ;)
Ale się rozpisałam :)
Teraz śpi..
hej,
Salambo, my idziemy ale dopiero 26 lutego, bo 24 przylatuje z dwojka,
no moja tez gada, ale mixuje mi jezyki, i czasami na slon mowi ele, samolot solot, jablko, apple itp...tutaj jest bilans 2.5latka, wiec za pol roku, ale bede w pl, wiec zrobie we wrzesniu, mama wazy 15kg, a wzrostu ma ok100c, bo ciuszki nosi 104-110cm.
ja wczoraj i dzis zapisalam Blanke do szkoly mam nadzieje, ze gdzies sie dostanie, bo pierwszenstwo maja osoby na benefitach, a com ja mam zrobic z 2jka jak pracuje i nie ma mnie 10h, ach dszkoda slow, za duzo znam samotnych mamusiek z botoksami, a ja z mezem zazynamy sie aby koniec z koncem wiazac itp...
ja tez zmienilam Blance fotelik cybex solution, bo wyrosla mi na dlugosc z maxi cosi axiss, jestem b.zadowolona...a dzis bylam na grupie singalong plus storytelling, fajne, ale ciezko mi z djka , bo Blanka tanczyc chcie, a Nell na kolanach...
no wlasnie ja boje sie chorob zlobkowych, Blanka odpukac ngdy nie mialam antybiotyku itp, a boje sie, z jak zacznie chodzic to choroby itp, a w uk nie mam chorobowego na dzieci...
Salambo, my idziemy ale dopiero 26 lutego, bo 24 przylatuje z dwojka,
no moja tez gada, ale mixuje mi jezyki, i czasami na slon mowi ele, samolot solot, jablko, apple itp...tutaj jest bilans 2.5latka, wiec za pol roku, ale bede w pl, wiec zrobie we wrzesniu, mama wazy 15kg, a wzrostu ma ok100c, bo ciuszki nosi 104-110cm.
ja wczoraj i dzis zapisalam Blanke do szkoly mam nadzieje, ze gdzies sie dostanie, bo pierwszenstwo maja osoby na benefitach, a com ja mam zrobic z 2jka jak pracuje i nie ma mnie 10h, ach dszkoda slow, za duzo znam samotnych mamusiek z botoksami, a ja z mezem zazynamy sie aby koniec z koncem wiazac itp...
ja tez zmienilam Blance fotelik cybex solution, bo wyrosla mi na dlugosc z maxi cosi axiss, jestem b.zadowolona...a dzis bylam na grupie singalong plus storytelling, fajne, ale ciezko mi z djka , bo Blanka tanczyc chcie, a Nell na kolanach...
no wlasnie ja boje sie chorob zlobkowych, Blanka odpukac ngdy nie mialam antybiotyku itp, a boje sie, z jak zacznie chodzic to choroby itp, a w uk nie mam chorobowego na dzieci...
Gosia, moja też nuci piosenkę z Barneya i to jej ulubiona bajka.
Kochana z niej dziewczynka, ale o swoim tacie mówi tatusiu: tatusiu chodź, kocham tatusia... Do mnie MAMO. A teraz przebojem jest: Idź ty paskudny mamo. Ech, ciężkie życie.
Z nocnikiem walczyliśmy, ale u nas jest zimno więc na razie zawiesimy naukę.
Kochana z niej dziewczynka, ale o swoim tacie mówi tatusiu: tatusiu chodź, kocham tatusia... Do mnie MAMO. A teraz przebojem jest: Idź ty paskudny mamo. Ech, ciężkie życie.
Z nocnikiem walczyliśmy, ale u nas jest zimno więc na razie zawiesimy naukę.
Paula, dziecko w tym foteliku bez problemu się prześpi. My na krótkie podróże nawet jej nie zmieniamy pozycji siedzącej na lekko leżącą, bo fotelik jest tak obudowany, że mała normalnie na siedząco bez problemu w nim śpi.
Z ręką na sercu polecam go, jest super.
M.Ciężarówko, wiem o czym piszesz :)
Kilka miesięcy temu, Amelia powiedziała do mnie "cham mama" co oznaczało kocham mamę :)
W chwili obecnej gada już jak najęta i normalnie jak dorosła
"mamusiu kocham Cię"
Tak jak Jasiek, potrafi nas mocno zaskoczyć.
Kilka dni temu poszła do łazienki, zaczęła brudne rzeczy z kosza wkładać do pralki i przy tym mówić
"O boziu boziu ile plać"
Z piosenek podłapała nosa nosa ;) a z PL wlazł kotek na płotek
Ogólnie komunikacja z nią już normalna, trzeba uważać na słowa, bo wszystko powtórzy.
Także w domu mam typowego przedszkolaka :)
Iza, super takie dzieci dwujęzyczne :) Rewelacyjnie posłuchać malucha plączącego polski z angielskim :)
Z ręką na sercu polecam go, jest super.
M.Ciężarówko, wiem o czym piszesz :)
Kilka miesięcy temu, Amelia powiedziała do mnie "cham mama" co oznaczało kocham mamę :)
W chwili obecnej gada już jak najęta i normalnie jak dorosła
"mamusiu kocham Cię"
Tak jak Jasiek, potrafi nas mocno zaskoczyć.
Kilka dni temu poszła do łazienki, zaczęła brudne rzeczy z kosza wkładać do pralki i przy tym mówić
"O boziu boziu ile plać"
Z piosenek podłapała nosa nosa ;) a z PL wlazł kotek na płotek
Ogólnie komunikacja z nią już normalna, trzeba uważać na słowa, bo wszystko powtórzy.
Także w domu mam typowego przedszkolaka :)
Iza, super takie dzieci dwujęzyczne :) Rewelacyjnie posłuchać malucha plączącego polski z angielskim :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Ale tu cisza ostatnio:)
i jakos trudno odnaleźć ten wątek przez wyszukiwarkę.
Salambo - wybrałaś się do Miniatury?
My byliśmy w zeszłyczwartek - polecam:)
Choć Mała ochoczo wtargnęła na scenę i wcale nie chciała siedzieć na poduszkach tylko na ławce oraz komentowała na głos co się dało to jednak widok zafascynowania na jej twarzy - bezcenny:)
jeszcze kilka dni później opowiadała wszystkim, że była w teatrze:)
Dziewczyny - chodzicie gdzieś teraz z dzieciakami, na jakieś zajęcia dodatkowe? tzn. te których dzieci nie są w żłobkach :) no wiadomo, że spacery są, ale mnie troche męczy taka monotonia, bo jednak to nie to co plac zabaw wiosną czy latem i długo sie nie da wysiedziec na zewnątrz.
chyba mnie przesyt zimą ogarnął :)
i jakos trudno odnaleźć ten wątek przez wyszukiwarkę.
Salambo - wybrałaś się do Miniatury?
My byliśmy w zeszłyczwartek - polecam:)
Choć Mała ochoczo wtargnęła na scenę i wcale nie chciała siedzieć na poduszkach tylko na ławce oraz komentowała na głos co się dało to jednak widok zafascynowania na jej twarzy - bezcenny:)
jeszcze kilka dni później opowiadała wszystkim, że była w teatrze:)
Dziewczyny - chodzicie gdzieś teraz z dzieciakami, na jakieś zajęcia dodatkowe? tzn. te których dzieci nie są w żłobkach :) no wiadomo, że spacery są, ale mnie troche męczy taka monotonia, bo jednak to nie to co plac zabaw wiosną czy latem i długo sie nie da wysiedziec na zewnątrz.
chyba mnie przesyt zimą ogarnął :)
ale tu ciszaaaaaaaaaaa
Filip nie chodzi do złobka czy przedszkola, na dodatkowe zajęcia też nie :( wiem, że sporo traci, bo ja nigdy nie zapewnie mu takiej zabawy jak przedszkole. W maju planuję zapisać Go do przedszkola na 3 godzinki w celu adaptacji, a od wrzesnia juz na cały dzień.
Był gościnnie na balu karnawałowym w przedszkolu u kuzyna i widziałam, że bardzo mu sie podobało, mimo całego zamieszania ładnie uczestniczył w zabawach. Ogladał zabawki, rysował z dziećmi, zjadł poczęstunek. Ryczałam jak bóbr ze wzruszenia, że jest już taki duzy i samodzielny. Mój synek :p
Równiez nie mogę się doczekać dłuższych i cieplejszych dni. WIOSNY !!!!
Filip nie chodzi do złobka czy przedszkola, na dodatkowe zajęcia też nie :( wiem, że sporo traci, bo ja nigdy nie zapewnie mu takiej zabawy jak przedszkole. W maju planuję zapisać Go do przedszkola na 3 godzinki w celu adaptacji, a od wrzesnia juz na cały dzień.
Był gościnnie na balu karnawałowym w przedszkolu u kuzyna i widziałam, że bardzo mu sie podobało, mimo całego zamieszania ładnie uczestniczył w zabawach. Ogladał zabawki, rysował z dziećmi, zjadł poczęstunek. Ryczałam jak bóbr ze wzruszenia, że jest już taki duzy i samodzielny. Mój synek :p
Równiez nie mogę się doczekać dłuższych i cieplejszych dni. WIOSNY !!!!
cisza jak makiem zasiał.my rowniez od wiosny zaczynamy zajecia adaptacyjne ( niewiem jeszcze gdzie).
zostaje sama z mala i niewiem jak dam rade,chociaz z nia nudzic sie nie da.no i pierwsza ani ostatnia nie jestem....
Liwka nadaje jak nakrecona,niestety czasem zdarza jej sie powtarzac nie to co trzeba np i co wtedy?nie reagowac?
juz prawie jestesmy bezwózkowe ale za to w pampa nadal Liwia leje,albo a majty :/ ciuszki kupuje juz za 104 i jestem przerazona ze mam takie duze dziecko w sensie ze tak szybko urosła,faktycznie az chce sie płakać.......:(
zostaje sama z mala i niewiem jak dam rade,chociaz z nia nudzic sie nie da.no i pierwsza ani ostatnia nie jestem....
Liwka nadaje jak nakrecona,niestety czasem zdarza jej sie powtarzac nie to co trzeba np i co wtedy?nie reagowac?
juz prawie jestesmy bezwózkowe ale za to w pampa nadal Liwia leje,albo a majty :/ ciuszki kupuje juz za 104 i jestem przerazona ze mam takie duze dziecko w sensie ze tak szybko urosła,faktycznie az chce sie płakać.......:(
miło czytać jak Wasze pociechy się rozwijają :-) uśmiałam się Gosiu z opowieści Jaśka :-)
Jeśli chodzi o żłobek, to dla nas jedyną zmorą są choroby! Niestety znosi do domu dość często i dzieli się z nami - my niestety zazwyczaj gorzej znosimy. Sama dopomina się teraz o wizyty u dzieci i opowiada o koleżankach i kolegach, no i o "ciociach"
Blanka i Liwka są niesamowicie wysokie! Mila nadal śmiga w 92.
Paula GRATULUJE narodzin synka! Dużo zdrowia dla Was :-)
U nas z zabawnych opowieści:
"Tata Tomasz to mój mąż, wiesz mama?"
Chciała czule odezwać się do babci, więc nazwała ją "babciuszku!"
a kiedy nie potrfiła poradzić sobie z puzzlami "shit, nie umiem"
Jeśli chodzi o żłobek, to dla nas jedyną zmorą są choroby! Niestety znosi do domu dość często i dzieli się z nami - my niestety zazwyczaj gorzej znosimy. Sama dopomina się teraz o wizyty u dzieci i opowiada o koleżankach i kolegach, no i o "ciociach"
Blanka i Liwka są niesamowicie wysokie! Mila nadal śmiga w 92.
Paula GRATULUJE narodzin synka! Dużo zdrowia dla Was :-)
U nas z zabawnych opowieści:
"Tata Tomasz to mój mąż, wiesz mama?"
Chciała czule odezwać się do babci, więc nazwała ją "babciuszku!"
a kiedy nie potrfiła poradzić sobie z puzzlami "shit, nie umiem"
Warbuziaczek, dzięki :)
Uśmiałam się z Twoich opowieści hehe
Moja Zośka też jeszcze robi w pampersa, ale niedługo zaczynamy oduczanie. Braciszka zaakceptowała, głaszcze po główce i buja w foteliku, czasem ciężko z dwójką ale trzeba sobie radzić :)
Na spacery też już jeździmy bez wózka, ciekawa jestem czy któraś z Was ma tę dostawkę do wózka dla starszaka i czy to się sprawdza.
Uśmiałam się z Twoich opowieści hehe
Moja Zośka też jeszcze robi w pampersa, ale niedługo zaczynamy oduczanie. Braciszka zaakceptowała, głaszcze po główce i buja w foteliku, czasem ciężko z dwójką ale trzeba sobie radzić :)
Na spacery też już jeździmy bez wózka, ciekawa jestem czy któraś z Was ma tę dostawkę do wózka dla starszaka i czy to się sprawdza.
U nas wózek od ponad roku stoi i się kurzy. Raz zabraliśmy na plażę w wakacje - służył do przewiezienia gratów :-) Na wszelki zawsze noszę przy sobie chustę kieszonkę - mieści się w kieszeni kurtki, a w razie Niemców życie ratuje (a właściwie kręgosłup).
Mila mnie coraz bardziej rozbraja - w czwartek chodziła i opowiadała, że ma święto, bo jest dziewczynką, a kiedy dzisiaj okazało się, że święto ma tata, a ona nie, to zasmucona zapytała: "tatuś a możesz kupić Mini święto?"
Mila mnie coraz bardziej rozbraja - w czwartek chodziła i opowiadała, że ma święto, bo jest dziewczynką, a kiedy dzisiaj okazało się, że święto ma tata, a ona nie, to zasmucona zapytała: "tatuś a możesz kupić Mini święto?"
Mój ma taki:
http://allegro.pl/kettler-trojkolowy-rowerek-funtrike-ciche-kola-h-i2162612030.html
Całkiem fajny, polecam.
http://allegro.pl/kettler-trojkolowy-rowerek-funtrike-ciche-kola-h-i2162612030.html
Całkiem fajny, polecam.
my mamy taki
http://allegro.pl/rowerek-smart-trike-zoo-delfin-motylek-krowka-i2202854328.html ale chyba przejmie go młody a Milka dostanie biegowy, tylko jeszcze nie wiem jaki chyba przejdę się najpierw do sklepu po porady a później coś wybiorę
http://allegro.pl/rowerek-smart-trike-zoo-delfin-motylek-krowka-i2202854328.html ale chyba przejmie go młody a Milka dostanie biegowy, tylko jeszcze nie wiem jaki chyba przejdę się najpierw do sklepu po porady a później coś wybiorę
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Sal ja też myśle o biegowym, własnie szperam w necie i czytam opinie. zastanawiam sie tylko czy Filip nie będzie się bał... najlepiej przejść się do sklepu, posadzic malucha i wówczas wybrac.
Z biegowych myslałam o tym http://allegro.pl/rowerek-biegowy-hudora-seven-niski-33cm-od-2-lat-i2180013590.html
a z tradycyjnych o tym http://allegro.pl/rowerek-cars-zygzak-ferrari-12-cali-prowadnik-i2179906778.html
Z biegowych myslałam o tym http://allegro.pl/rowerek-biegowy-hudora-seven-niski-33cm-od-2-lat-i2180013590.html
a z tradycyjnych o tym http://allegro.pl/rowerek-cars-zygzak-ferrari-12-cali-prowadnik-i2179906778.html
ja dostaję gazetki na maila z wyprzedzeniem,
może dasz radę otworzyć
http://www.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-03_865558948/
ale pomyliłam się on kosztuje 129 zł :)
zgłaszałyście dzieciaki do przedszkoli ? ja w tym tygodniu składam dokumenty, jak się nie dostanie to poślę Emi do prywatnego który mam za płotem, mają tam dość niewygórowane opłaty
może dasz radę otworzyć
http://www.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-03_865558948/
ale pomyliłam się on kosztuje 129 zł :)
zgłaszałyście dzieciaki do przedszkoli ? ja w tym tygodniu składam dokumenty, jak się nie dostanie to poślę Emi do prywatnego który mam za płotem, mają tam dość niewygórowane opłaty
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
tak zapisuje Filipa do przedszkola, ale u nas jedno na wsi :p więc nie mam problemu z wyborem :)
kupilismy Filipkowi rowerek biegowy http://allegro.pl/rower-rowerek-biegowy-12-tricky-do-nauki-jazdy-i2205234220.html no i brakuje mu 2 cm, ale i tak chłopak jest zachwycony,ale sam nie utrzyma się na rowerze musimy Go prowadzić.
kupilismy Filipkowi rowerek biegowy http://allegro.pl/rower-rowerek-biegowy-12-tricky-do-nauki-jazdy-i2205234220.html no i brakuje mu 2 cm, ale i tak chłopak jest zachwycony,ale sam nie utrzyma się na rowerze musimy Go prowadzić.
A co myślicie o czymś takim? http://allegro.pl/rower-rowerek-bmx-arti-primo-timo-12-cali-nowe-hit-i2224781801.html
Czy to nie za wcześnie na taki rower? Niby przymierzaliśmy Amelkę w sklepie do takiego rowerka, ale nie było warunków żeby pojeździć i nie wiem czy da sobie radę.
Amelia dostała się już do prywatnego przedszkola. Zapisaliśmy ją jeszcze do państwowego. Wyniki w maju. I to koniec wyboru w mojej mieścinie.
Czy to nie za wcześnie na taki rower? Niby przymierzaliśmy Amelkę w sklepie do takiego rowerka, ale nie było warunków żeby pojeździć i nie wiem czy da sobie radę.
Amelia dostała się już do prywatnego przedszkola. Zapisaliśmy ją jeszcze do państwowego. Wyniki w maju. I to koniec wyboru w mojej mieścinie.
MC, przymierzałam do podobnego w Tesco, ale teraz rozmawiałam z kolegą i już sama nie wiem czy kupić taki czy biegowy czy hulajnogę. Kolega powiedział, że jego córka ma taki rower i jeszcze nie jeździ (a jest z maja 2009) bo jest jej po prostu ciężko pedałować. Na równym terenie i chodniku to jeszcze. I powiedział mi, że te rowerki dla dzieci są strasznie ciężkie. 9kg to rzeczywiście dużo dla takiego dzieciaczka. Także nie wiem. Jeśli coś wybiorę to z allegro.
dziewczyny powodzenia z zapisami do przedszkola. Ja moją na morenę zapisuję ale chyba sobie moge pomarzyć:(
Dziewczyny Amelia ma 31cm i sięga bez problemu do ziemi na rowerku z Decathlonu. Pokazałam jej w necie jak jeżdżą dzieci na biegowym i natychmiast zaskoczyła o co chodzi :)
Teraz zastanawiamy się nad hulajnogą, czy też bedzie wiedziała o co chodzi
Co do przedszkola, to też raczej tylko w marzeniach Amelia dostanie się :(
Teraz zastanawiamy się nad hulajnogą, czy też bedzie wiedziała o co chodzi
Co do przedszkola, to też raczej tylko w marzeniach Amelia dostanie się :(
no właśnie przejrzałam wszystkie oferty na allegro i zdecydowaliśmy się podjechać do decathlonu przymierzyć się do rowerka bo chyba najmniejszy jest, a czytałam żeby absolutnie nie kupować za dużego
co do hulajnogi to Emi ma (z dwoma kółkami z tyłu) i śmiga już jak stara :)
u mnie w przedszkolu (na mojej wsi jest tylko jedno państwowe) też raczej nie mamy szans ze względu na ustawę, za dużo złożyło podań 5 i 6 latków których przedszkola muszą przyjąć w pierwszej kolejności, na szczęście stosunkowo niedaleko jest prywatne przedszkole dość przystępne cenowo 670 zł za całość łącznie z zajęciami typu ceramika, rytmika (w państwowym dodatkowo płatne) więc chyba tam uderzymy
co do hulajnogi to Emi ma (z dwoma kółkami z tyłu) i śmiga już jak stara :)
u mnie w przedszkolu (na mojej wsi jest tylko jedno państwowe) też raczej nie mamy szans ze względu na ustawę, za dużo złożyło podań 5 i 6 latków których przedszkola muszą przyjąć w pierwszej kolejności, na szczęście stosunkowo niedaleko jest prywatne przedszkole dość przystępne cenowo 670 zł za całość łącznie z zajęciami typu ceramika, rytmika (w państwowym dodatkowo płatne) więc chyba tam uderzymy
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
ja też znalazlam prywatne za 670 prawie pod samą moją pracą ale to mimo wszystko to za dużo dla nas
o rowerku to my jeszcze nie myślimy, hulajnoge mamy
o rowerku to my jeszcze nie myślimy, hulajnoge mamy
Wybaczcie, ale nie było mnie w weekend. Nie mierzyłam Amelii, ale stwierdziłam, że rower to może na Dzień Dziecka. Teraz ewentualnie hulajnogę. Nie mogę jakoś przekonać się do rowerków biegowych. Najlepiej byłoby podjechać do jakiś znajomych, którzy mają dzieci z rowerkami wszelkiej maści i zobaczyć co się dziecku najbardziej podoba.
hejka,
ja Blanke zaisalam juz w styczniu ab od 3rz poszla, ale pierwszenstow maja ci co na benefitach i single mum, a ja , ktora pracuje nie mam szans, ps.chodzi mi tylko o 15h tyg.darmowych, bo reszta place i tak, i no problem, ale mnie telepie, za duzo znam single mums, gdzie te botoksy wala, nie pracuja w ogole, a dzieci do przedszkoli chodza, niech rusza tylki i do pracy, ach mam frustracje, niepotrzebnie...
my myslimy o kupnie rowerku, biegowe sa lepsze, ze dziecko szybciej zalapie rower itp, ale nie kazdemu dziecku podpasuje...
ps.czy ktorejs z waszych dzieci jest wegetarianskie, qurcze mloda prawie nic nie je,a miesa nie tknie niestety, i rybe tylko czasami, i myslalam czym zastapic proteinke, generalnie je tylko ogorki, groszek, marchewka, mleko, bez platkow oczywiscie i bula...zaczelo to sie jak urodzilam Nell i trwa nadal, of course frytki je pieczone...
ja Blanke zaisalam juz w styczniu ab od 3rz poszla, ale pierwszenstow maja ci co na benefitach i single mum, a ja , ktora pracuje nie mam szans, ps.chodzi mi tylko o 15h tyg.darmowych, bo reszta place i tak, i no problem, ale mnie telepie, za duzo znam single mums, gdzie te botoksy wala, nie pracuja w ogole, a dzieci do przedszkoli chodza, niech rusza tylki i do pracy, ach mam frustracje, niepotrzebnie...
my myslimy o kupnie rowerku, biegowe sa lepsze, ze dziecko szybciej zalapie rower itp, ale nie kazdemu dziecku podpasuje...
ps.czy ktorejs z waszych dzieci jest wegetarianskie, qurcze mloda prawie nic nie je,a miesa nie tknie niestety, i rybe tylko czasami, i myslalam czym zastapic proteinke, generalnie je tylko ogorki, groszek, marchewka, mleko, bez platkow oczywiscie i bula...zaczelo to sie jak urodzilam Nell i trwa nadal, of course frytki je pieczone...
Hej dziewczyny :)
Kasia, i jak, już jest córeczka na świecie? :) trzymamy kciuki!
Ja też się strasznie bałam..i też poszło szybko ale wcale nie mniej boleśnie niż za pierwszym razem, ale za to nic nie popękałam.
My też się szykujemy na rowerek biegowy, jak u Was maluchy, zasuwają już? Zastanawiam się czy lepiej drewniany czy metalowy.
Kasia, i jak, już jest córeczka na świecie? :) trzymamy kciuki!
Ja też się strasznie bałam..i też poszło szybko ale wcale nie mniej boleśnie niż za pierwszym razem, ale za to nic nie popękałam.
My też się szykujemy na rowerek biegowy, jak u Was maluchy, zasuwają już? Zastanawiam się czy lepiej drewniany czy metalowy.
hej dziewczyny :)
ojjjj dawno mnie tu nie było :(
Ale sama nie wiem w co mam ręce włożyć choć nie pracuję. \
Co dwa tygodnie zjazdy na uczelni, egzaminy a teraz doszły i praktyki w przedszkolu i szkole no i zaczęłam pisać już pracę magisterską :)
Gani moje dzieciaki nie miały szkarlatyny ale drżałam o to za każdym razem jak Dominik wracał ze szkoły.
U niego w klasie były wszystkie kataklizmy : szkarlatyna, rumień, ospa i inne cholerstwa. Na szczęście Dominika to wszystko ominęło.
Miał też wycięty migdał 14 marca od tego czasu nawet przeziębiony nie był.
ojjjj dawno mnie tu nie było :(
Ale sama nie wiem w co mam ręce włożyć choć nie pracuję. \
Co dwa tygodnie zjazdy na uczelni, egzaminy a teraz doszły i praktyki w przedszkolu i szkole no i zaczęłam pisać już pracę magisterską :)
Gani moje dzieciaki nie miały szkarlatyny ale drżałam o to za każdym razem jak Dominik wracał ze szkoły.
U niego w klasie były wszystkie kataklizmy : szkarlatyna, rumień, ospa i inne cholerstwa. Na szczęście Dominika to wszystko ominęło.
Miał też wycięty migdał 14 marca od tego czasu nawet przeziębiony nie był.
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
A ja właśnie pytam bo wychodzi na to, że Amelia przeszła szkarlatynę. Nie wiem co o tym myśleć. 3 tygodnie temu rzeczywiście była chora. Miała wysoką gorączkę i katar, a gardło tylko trochę zaczerwienione, ale poza tym nic się nie działo. Dostała antybiotyk, przeszło i gdyby teraz nie dostała wysypki to bym myślała, że to zwykła infekcja była. Byliśmy w piątek u lekarki i powiedziała nam, że ta wysypka to po szkarlatynie. Samo ma przejść.
MC, powodzenia!! Wesoło musi być.
MC, powodzenia!! Wesoło musi być.
hej
u nas to ciągle są jakieś zaczątki czegoś i okazuje się ,że zdrowe ale to głównie tyczy sie starszego bo młodsza nie ma za wiele kontaktu z dziecmi. Ciekawe,że w zerówce była ospa, szkarlatyna też ostatnio i mój nie złapał. Ale miał takie jednodniowe niedomagania kiedy ja już myslałam, że sie zaczyna a tu nic.
powodzenia w byciu nianią!
u nas to ciągle są jakieś zaczątki czegoś i okazuje się ,że zdrowe ale to głównie tyczy sie starszego bo młodsza nie ma za wiele kontaktu z dziecmi. Ciekawe,że w zerówce była ospa, szkarlatyna też ostatnio i mój nie złapał. Ale miał takie jednodniowe niedomagania kiedy ja już myslałam, że sie zaczyna a tu nic.
powodzenia w byciu nianią!
MC podziwiam, bo ja ostatnio zastanawiam się co za diabeł mnie opętał wmawiając mi że chcę dzieci, jestem tak wykończona moimi skarbami że niemal z płaczem wspominam czasy kiedy byliśmy sami z M., a Ty aż trójeczkę masz pod opieką
u nas 25 kwietnia wyniki naboru do przedszkola, niby jest nawał 5 i 6 latków ale nadzieja umiera ostatnia ;)
choroby też ciągle jakieś ale w większości to katar i kaszel, więc leczymy się we własnym zakresie - oby nic gorszego się nie przyplątało
u nas 25 kwietnia wyniki naboru do przedszkola, niby jest nawał 5 i 6 latków ale nadzieja umiera ostatnia ;)
choroby też ciągle jakieś ale w większości to katar i kaszel, więc leczymy się we własnym zakresie - oby nic gorszego się nie przyplątało
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Aga przyznaj się jaki specyfik podajesz chłopakom ?? :P ja tam swoich dzieci nie ogarniam, normalnie kongo mam każdego dnia: kłótnie, krzyki, wyrywanie zabawek, bicie, drapanie, ciąganie się za włosy i takie tam różne ;)
dzisiaj byliśmy w tepsie i dzieciaki (chyba za swój słodki wygląd) dostały maskotki serca i rozumu i jeszcze po ramce na zdjęcia - chyba zacznę chodzić po instytucjach z dzieciakami i wyłudzać gadżety :)
dzisiaj byliśmy w tepsie i dzieciaki (chyba za swój słodki wygląd) dostały maskotki serca i rozumu i jeszcze po ramce na zdjęcia - chyba zacznę chodzić po instytucjach z dzieciakami i wyłudzać gadżety :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
no, trafiłam na nasz wątek bo jakoś się ukrywa
u mnie też kongo. krystian zrobił się nieznośny a ewa po nim papuguje i też są krzyki. niestety z wiekiem powinno byc lepiej a wcale nie jest jakoś z dziećmi.
Już mąż zaklepał sobie 15 maja wolne i będziemy jeździć w poszukiwaniu przedszkola bo nasza mała się nie dostała niestety:(
u mnie też kongo. krystian zrobił się nieznośny a ewa po nim papuguje i też są krzyki. niestety z wiekiem powinno byc lepiej a wcale nie jest jakoś z dziećmi.
Już mąż zaklepał sobie 15 maja wolne i będziemy jeździć w poszukiwaniu przedszkola bo nasza mała się nie dostała niestety:(
Wera tez sie nie dostała i teraz bede szukała jakiegos przedszkola niepublicznego. a jak i tu sie nic nie znajdzie to sie popłaczę! pytanie do dziewczyn które juz zaprowadzaja dzieci do żłobków lub przedszkoli czy jest coś takiego jak dni adaptacyjne?
jesli tak to ile dni ile godz moge być z mała w przedszkolu?
jesli tak to ile dni ile godz moge być z mała w przedszkolu?
Crazy - ja na początku oddawałam Jasia (we wrześniu) do żłobka na abonament adaptacyjny. Płaciłam chyba 300zł za 60 godzin. Mogła wedle uznania go przyprowadzać powiedzmy dzisiaj na godzinę, jutro na cały dzień, pojutrze na trzy itp.. jak tam mi pasowało. Potem od października poszedł już normalnie na cały dzień. Piszę o niepublicznym.
Mieliśmy dylemat czy w ogóle zapisywać Jaśka na tą całą rekrutację i nie zapisaliśmy. Zostawiamy go w tym żłobku/przedszkolu gdzie teraz chodzi. Z tym, że od września pójdzie już do grupy średniaków, bo teraz jest w maluszkach :) Nie chciałam mu fundować "przeprowadzki". Ma już swoich kumpli i koleżanki, Panie super, placówka też nam się podoba, więc ominęła nas ta cała szopka. Chodzi już 8 miesięcy, więc się przyzwyczaił. Fakt, że drożej, no ale trudno.
Mieliśmy dylemat czy w ogóle zapisywać Jaśka na tą całą rekrutację i nie zapisaliśmy. Zostawiamy go w tym żłobku/przedszkolu gdzie teraz chodzi. Z tym, że od września pójdzie już do grupy średniaków, bo teraz jest w maluszkach :) Nie chciałam mu fundować "przeprowadzki". Ma już swoich kumpli i koleżanki, Panie super, placówka też nam się podoba, więc ominęła nas ta cała szopka. Chodzi już 8 miesięcy, więc się przyzwyczaił. Fakt, że drożej, no ale trudno.
Ja jestem :).
Pakujemy sie i jutro lecimy do Pl az na miesiac :D. Rodzinka pierwszy raz zobaczy Olivera :).
Z Oscarem ostatnio mam problem...okropnie broi, pyskuje i krzyczy na mnie :/. Mam juz wszystkiego po dziurki w nosie :((. Nie mam pojecia jak odwrocic to jego zachowanie :(.
A wogole nie wiem jak sobie poradzimy w Pl. Siostra tez leci z nami, a ma corke 6 miesiecy starsza od Oscara i oni sie nienawidza. Non stop sie bija, szarpia, popychaja, drabia, gryza itp...jak my to przezyjemy bedac caly miesiac w jednym domu :/
Pakujemy sie i jutro lecimy do Pl az na miesiac :D. Rodzinka pierwszy raz zobaczy Olivera :).
Z Oscarem ostatnio mam problem...okropnie broi, pyskuje i krzyczy na mnie :/. Mam juz wszystkiego po dziurki w nosie :((. Nie mam pojecia jak odwrocic to jego zachowanie :(.
A wogole nie wiem jak sobie poradzimy w Pl. Siostra tez leci z nami, a ma corke 6 miesiecy starsza od Oscara i oni sie nienawidza. Non stop sie bija, szarpia, popychaja, drabia, gryza itp...jak my to przezyjemy bedac caly miesiac w jednym domu :/
Biedronko powodzenia !!!!
Mi Filip ostatnio tez pyskował. Ale miał kare i teraz jak nabroi od razu woła cicho mamusia, cicho !!!
Tez tu zagladam, ale wątek umiera :(
Czy Wasze maluchy tez tak późno zasypiają???? Filip obecnie zasypia po 22 :O jest za oknem widno i ciągle słysze od niego, że jeszcze jest dzień a nie noc i nie idzie spac ;/
nie mam wieczoru przez to :(
Mi Filip ostatnio tez pyskował. Ale miał kare i teraz jak nabroi od razu woła cicho mamusia, cicho !!!
Tez tu zagladam, ale wątek umiera :(
Czy Wasze maluchy tez tak późno zasypiają???? Filip obecnie zasypia po 22 :O jest za oknem widno i ciągle słysze od niego, że jeszcze jest dzień a nie noc i nie idzie spac ;/
nie mam wieczoru przez to :(
Mój broi permanentnie :/
Nauczył się w żłobku "głupek" i "d*pa" i ciągle to powtarza :/ Jak zwracamy na cokolwiek uwage, to jeszcze specjalnie robi na złość i nic nie słucha. A jak przeprasza, to minuta spokoju i dalej to samo :(
Do tego mielismy teraz remont cały miesiąc, także juz mam dość. No i pogoda jest wspaniała, echhh :-)
Nauczył się w żłobku "głupek" i "d*pa" i ciągle to powtarza :/ Jak zwracamy na cokolwiek uwage, to jeszcze specjalnie robi na złość i nic nie słucha. A jak przeprasza, to minuta spokoju i dalej to samo :(
Do tego mielismy teraz remont cały miesiąc, także juz mam dość. No i pogoda jest wspaniała, echhh :-)
Hej dziewczyny.
Bylismy w Pl az 2 miesiace! Co to bylo z tymi dzieciakami...
Oscar chodzi spac ok 20.30. Czasami wczesniej, nawet przed 20, a czasami pozniej. Ale najpozniej kladziemy Go spac o 21. Nawet jak protestuje.
Aga a co do tej "ciemnosci"...hehe, to bedziesz miala fajnie zima, bo Filip bedzie chodzil spac juz o 16 :)
Bylismy w Pl az 2 miesiace! Co to bylo z tymi dzieciakami...
Oscar chodzi spac ok 20.30. Czasami wczesniej, nawet przed 20, a czasami pozniej. Ale najpozniej kladziemy Go spac o 21. Nawet jak protestuje.
Aga a co do tej "ciemnosci"...hehe, to bedziesz miala fajnie zima, bo Filip bedzie chodzil spac juz o 16 :)
Hej i jak u was przedszkolaki? U mnie Werka pierwszy tydzień histeria przy odprowadzaniu w domu przed snem mędzenie że jutro niechce isc. Ale wracała zadowolona. 2gi tydz. lepiej Panie mówiły że nie popłakuje juz w dzień przy rozsaniu smutna mina ale wchodziła juz sam bez wpychanek i histerii. A dziś znowu płacz przy rozstaniu a jak wróciłam sie po 3min żeby zostawic bluze na wieszaku to widziałam że juz siedziała z dziećmi bez płaczu. Może bedzie coraz lepiej :-)
Moja Majka co raz lepiej w przedszkolu. Pierwszy tydzien z placzem wchodzila do dzieci a teraz juz lepiej.Plakac nie placze jak mnie nie ma,tylko czasami wspomni cos o mnie i tyle. Wie,ze przychodze przed obiadem i wypytuje panie "kiedy bedzie obiadek"?:)
Na razie jest w grupie z mlodszymi dziecmi,w jej wieku jest chyba tylko nasz forumowy Jasio:) a powinna byc w grupie ze sredniakami,no ale tam sa sami chlopcy,pewnie troche glosniej zachowuja sie niz maluchy na dole i ona nie za bardzo chce do nich isc:/na dole sa kolezanki ktore polubila,wiec z nimi czuje sie pewniej.
No nic poczekamy do konca miesiaca moze sie zdecyduje pojsc do swojej grupy:)
Bogoosia a Jas kiedy idzie do sredniakow?podobno Majka ostatnio podzielila sie z nim modelina(a ona nie lubi sie dzielic):)
Maja generalnie jest grzeczna tylko czasami zachowuje sie jak dzieci a programu" superniania":/umie sie w miare ubrac,zje sama,zrobi siusiu i sie wytrze,umyje zeby itd..wiec problemow z nia nie mam wcale,spac tez chodzi wczesnie bo 19.30,takze chociaz wieczorem odpoczywam:)
Na razie jest w grupie z mlodszymi dziecmi,w jej wieku jest chyba tylko nasz forumowy Jasio:) a powinna byc w grupie ze sredniakami,no ale tam sa sami chlopcy,pewnie troche glosniej zachowuja sie niz maluchy na dole i ona nie za bardzo chce do nich isc:/na dole sa kolezanki ktore polubila,wiec z nimi czuje sie pewniej.
No nic poczekamy do konca miesiaca moze sie zdecyduje pojsc do swojej grupy:)
Bogoosia a Jas kiedy idzie do sredniakow?podobno Majka ostatnio podzielila sie z nim modelina(a ona nie lubi sie dzielic):)
Maja generalnie jest grzeczna tylko czasami zachowuje sie jak dzieci a programu" superniania":/umie sie w miare ubrac,zje sama,zrobi siusiu i sie wytrze,umyje zeby itd..wiec problemow z nia nie mam wcale,spac tez chodzi wczesnie bo 19.30,takze chociaz wieczorem odpoczywam:)
Zabulka - no właśnie nie wiem kiedy pójdzie do średniaków :) Bo my dopiero teraz latem zaczeliśmy odpieluchowywanie, niby jest ok,ale zdarzają się wpadki, a u średniaków dzieci juz bez pieluch. Poza tym Jasiek jeszcze śpi w dzień, a średniaki nie śpią. No i z P.Emilą właśnie się zastanawialiśmy co z Jaśkiem zrobić, bo i wstępnie ustaliliśmy, że jeszcze ze 2mce będzie na dole. Zobaczymy..
To się bardzo cieszę, że Majka być może Jasia polubiła, skoro podarowała kawałek modeliny :) Mój niestety jest "trochę" nieposłuszny, już czasami nie wyrabiamy z mężem, bo takie śmigło w d*pie że hoho :/
To się bardzo cieszę, że Majka być może Jasia polubiła, skoro podarowała kawałek modeliny :) Mój niestety jest "trochę" nieposłuszny, już czasami nie wyrabiamy z mężem, bo takie śmigło w d*pie że hoho :/
witam
U nas pierwszy tydzień w przedszkolu to masakra :( wył całe 3,5 godziny. Siedziałam z nim caly tydzien na pełnym etacie w przedszkolu, by się oswoił.
2 tydz. został juz sam i 2 pierwsze dni przepłakane, ale od srody juz super. Ten tydzień juz bez łzy. Sam pieknie je obiadek, bawi się z dziećmi. Jestem z niego dumna :D
Widze, że przedszkole zaczyna byc dla niego frajdą.
Myslałam, ze 3,5 godzinny pobyt z dziećmi Go wymeczy, ale bardzo sie myliłam. Jest wręcz przeciwnie. Wraca pełen energii, ze Go wręcz roznosi. Gada jak najęty, biega, skacze, czasami mam po kokardy :D
U nas pierwszy tydzień w przedszkolu to masakra :( wył całe 3,5 godziny. Siedziałam z nim caly tydzien na pełnym etacie w przedszkolu, by się oswoił.
2 tydz. został juz sam i 2 pierwsze dni przepłakane, ale od srody juz super. Ten tydzień juz bez łzy. Sam pieknie je obiadek, bawi się z dziećmi. Jestem z niego dumna :D
Widze, że przedszkole zaczyna byc dla niego frajdą.
Myslałam, ze 3,5 godzinny pobyt z dziećmi Go wymeczy, ale bardzo sie myliłam. Jest wręcz przeciwnie. Wraca pełen energii, ze Go wręcz roznosi. Gada jak najęty, biega, skacze, czasami mam po kokardy :D
Hej dziewczyny :)
Jak tam maluchy w przedszkolach? Ja na razie nie puszczam Zosi, puki co i tak jestem w domu.
Zosia w koncu pozbyla sie smoczka :D i siusia do kibelka, tylko kupke jeszcze robi do pieluszki i nie moge jej przekonac do sedesiku. No i nosi na noc. A jak u was?
Bunt 2-latka chyba powoli sie skonczyl, no i z braciszkiem coraz lepiej sie dogaduja :)
Pozdrawiamy!
Jak tam maluchy w przedszkolach? Ja na razie nie puszczam Zosi, puki co i tak jestem w domu.
Zosia w koncu pozbyla sie smoczka :D i siusia do kibelka, tylko kupke jeszcze robi do pieluszki i nie moge jej przekonac do sedesiku. No i nosi na noc. A jak u was?
Bunt 2-latka chyba powoli sie skonczyl, no i z braciszkiem coraz lepiej sie dogaduja :)
Pozdrawiamy!
matko Aga podziwiam ;) mnie nikt by w nocy nie zmusił do wysadzania dziecka, dlatego Emi sika jeszcze w pieluchę co potrwa pewnie do 18 roku życia bo dzieciaki moje piją w nocy,
w dzień sama załatwia się na nocnik, nie jestem jej do niczego potrzebna
często nawet nie wiem że zrobiła siusiu
do przedszkola niestety nie chodzi bo ja ugrzęzłam u rodziców, złamałam rękę w łokciu i czekam teraz na druga operację
na szczęście miejsce w przedszkolu na nią czeka
w dzień sama załatwia się na nocnik, nie jestem jej do niczego potrzebna
często nawet nie wiem że zrobiła siusiu
do przedszkola niestety nie chodzi bo ja ugrzęzłam u rodziców, złamałam rękę w łokciu i czekam teraz na druga operację
na szczęście miejsce w przedszkolu na nią czeka
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
hejka
My tez Liwke wysadzamy koło polnocy :/
Chodzimy na zajecia przed przedszkolne 3 razy w tygodniu,wlasnie Liwka dzis 3 raz zostala a troche sama,a placzu bylo( dzis juz nie) ,az mi sie pewnie oczy zaswiecily,bo musialam troche na siłe ja zostawic :/
cóż........mam mamincórke :) ale pora to zmienic.dzis juz zostala i nie bylo placzu ale zabawa.takze ciesze sie.
Liwce dzieci siegaja do szyi ,smiesznie wyglada,najwieksza i najbradziej przestraszona.
Szybko załapała wierszyki,piosenki i inne i nieustannie molestuje mnie w domu.Wiec oby tak dalej a pojdzie do normalnego przedszkola a ja poszukam pracy:)
My tez Liwke wysadzamy koło polnocy :/
Chodzimy na zajecia przed przedszkolne 3 razy w tygodniu,wlasnie Liwka dzis 3 raz zostala a troche sama,a placzu bylo( dzis juz nie) ,az mi sie pewnie oczy zaswiecily,bo musialam troche na siłe ja zostawic :/
cóż........mam mamincórke :) ale pora to zmienic.dzis juz zostala i nie bylo placzu ale zabawa.takze ciesze sie.
Liwce dzieci siegaja do szyi ,smiesznie wyglada,najwieksza i najbradziej przestraszona.
Szybko załapała wierszyki,piosenki i inne i nieustannie molestuje mnie w domu.Wiec oby tak dalej a pojdzie do normalnego przedszkola a ja poszukam pracy:)
U nas w przedszkolu tez co raz lepiej. Bez placzu zostaje,tylko buziak,przytulas i tyle. Jak ktos obcy przychodzi to Majcia z boku staje,bo taki boi dudek sie z niej zrobil.
Niestety do sredniakow chodzic nie chce bo tam sa sami chlopcy i jakos nie przepada za ich krzykami itd:)
Pani mowi,ze madra z niej dziewczynka i zadania dla sredniakow robi bedac z maluchami i swoimi kolezankami:)nawet ostatnio dostalam mmsa jak tanczyla z jedna z nich:)
Poza tym u nas smoczek nie istanieje od dawna,bo Majka porzucila go jak miala 6 m-cy. Siku robi po kolacji(przed myciem)i tak wytrzymuje do rana,wiec ja narzekac nie moge:)pieluch juz daawno nie kupuje.
No nic,uciekam dalej sie pakowac,bo wlasnie sie wyprowadzamy:/
Niestety do sredniakow chodzic nie chce bo tam sa sami chlopcy i jakos nie przepada za ich krzykami itd:)
Pani mowi,ze madra z niej dziewczynka i zadania dla sredniakow robi bedac z maluchami i swoimi kolezankami:)nawet ostatnio dostalam mmsa jak tanczyla z jedna z nich:)
Poza tym u nas smoczek nie istanieje od dawna,bo Majka porzucila go jak miala 6 m-cy. Siku robi po kolacji(przed myciem)i tak wytrzymuje do rana,wiec ja narzekac nie moge:)pieluch juz daawno nie kupuje.
No nic,uciekam dalej sie pakowac,bo wlasnie sie wyprowadzamy:/
Zabulko gratuluję :) dopiero dopatrzyłam się suwaczka ciążowego :) znacie już płec maluszka ????
Filip juz jest super dzielnym przedszkolakiem :D tak z szatni biegnie na salę, że często nawet o buziaku możemy zapomnieć :)
Zaczął sam ładnie jeśc obiad ( w domu do tej pory sie pieści). Też w mig łapie piosenki i wierszyki w przedszkolu, bo potem cały dzień spiewa w domu :)
Mamy jednak od prawie roku akcje nocne. Budzi się nam sie z płaczem i ma jakieś nerwy. Fika w łózku, kopie, płacze, czasami wręcz histeryzuje. Nie pomaga tulenie, głaskanie. Musi sie wyryczeć i dopiero po 10-15 min zasypia wtulony do nas. Macie tak ????
Zdarza się nam to prawie co noc....
Czytałam w internecie, że tak dzieci odreagowują nadmiar wrażeń z dnia, że wyrastają z tego. Sama juz nie wiem ..... troche mnie to martwi. W dzień jest radosnym, rozbrykanym chłopcem. Nie starszymy Go, nie jest lękliwy. Nie wiem co jest powodem tych nocnych awantur.
Filip juz jest super dzielnym przedszkolakiem :D tak z szatni biegnie na salę, że często nawet o buziaku możemy zapomnieć :)
Zaczął sam ładnie jeśc obiad ( w domu do tej pory sie pieści). Też w mig łapie piosenki i wierszyki w przedszkolu, bo potem cały dzień spiewa w domu :)
Mamy jednak od prawie roku akcje nocne. Budzi się nam sie z płaczem i ma jakieś nerwy. Fika w łózku, kopie, płacze, czasami wręcz histeryzuje. Nie pomaga tulenie, głaskanie. Musi sie wyryczeć i dopiero po 10-15 min zasypia wtulony do nas. Macie tak ????
Zdarza się nam to prawie co noc....
Czytałam w internecie, że tak dzieci odreagowują nadmiar wrażeń z dnia, że wyrastają z tego. Sama juz nie wiem ..... troche mnie to martwi. W dzień jest radosnym, rozbrykanym chłopcem. Nie starszymy Go, nie jest lękliwy. Nie wiem co jest powodem tych nocnych awantur.
Emi też ma tak, ale co jakiś czas
dziś się rozryczała i musiałam ją wziąć do łóżka, ale jej chyba było niewygodnie bo chciała wrócić do swojego łóżeczka - całe szczęście, bo nie lubię spać z dziećmi i robię to naprawdę sporadycznie,
a takie ataki mamy np. 3 razy pod rząd później 2 tygodnie spokoju, i znów
też myślę, że to od nadmiaru wrażeń
Aga cieszę się że Fifi już zaakceptował przedszkole, widzisz daliście radę ! :)
dziś się rozryczała i musiałam ją wziąć do łóżka, ale jej chyba było niewygodnie bo chciała wrócić do swojego łóżeczka - całe szczęście, bo nie lubię spać z dziećmi i robię to naprawdę sporadycznie,
a takie ataki mamy np. 3 razy pod rząd później 2 tygodnie spokoju, i znów
też myślę, że to od nadmiaru wrażeń
Aga cieszę się że Fifi już zaakceptował przedszkole, widzisz daliście radę ! :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Takie problemy nocne sę mi obce. Nie wiem co doradzić.
Moja Ewcia wróciła dzisiaj po zapaleniu oskrzeli do przedszkola. Jestem generalnie bardzo zadowolona jeżeli chodzi o to miejsce. Ewa od razu się tam odnalazła .Widać,że są tam zatrudnione właściwe osoby.
zabulko również gratuluję!
Moja Ewcia wróciła dzisiaj po zapaleniu oskrzeli do przedszkola. Jestem generalnie bardzo zadowolona jeżeli chodzi o to miejsce. Ewa od razu się tam odnalazła .Widać,że są tam zatrudnione właściwe osoby.
zabulko również gratuluję!
Mojej siostry corka tez ma takie "ataki" w nocy. I ona zauwazyla, ze ma to po ogladaniu bajek. Cos obejrzy, nie umie sobie tego jakos wytlumaczyc, ogarnac i to ja pewnie w jakis sposob meczy i potem ma takie wybuchy w nocy. Dodam, ze to tylko siostry spostrzezenia.
A co do pieluch, to Oscar juz ponad rok jest bez pieluchy i niecaly rok bez smoczka...
A co do pieluch, to Oscar juz ponad rok jest bez pieluchy i niecaly rok bez smoczka...
U nas odpukać dzieciaki zdrowe :D Filip biega z przyjemnościa do przedszkola i jak odbieram Go pyta dlaczego już ;p ale od 12 jest dla 3 latków leżakowanie a Filip od dawna nie śpi w dzień ( no chyba, że chory ), więc nie widze sensu trzymania Go dłużej i płacenia (bo do 12 jest za darmo)
Sensacje nocne trwaja nadal ku mojej rozpaczy :p a tak poza tym to mamy rozgadanego i rozbrykanego fajnego chłopca :) kocha swojego braciszk nad zycie, ładnie się chlopaki razem bawią. W przedszkolu również Pani bardzo Go chwali. Ciesze sie ogromnie a 6 listopada ma pasowanie na przedszkolaka :)
pozdrawiam i gratuluje ciąż :)
Sensacje nocne trwaja nadal ku mojej rozpaczy :p a tak poza tym to mamy rozgadanego i rozbrykanego fajnego chłopca :) kocha swojego braciszk nad zycie, ładnie się chlopaki razem bawią. W przedszkolu również Pani bardzo Go chwali. Ciesze sie ogromnie a 6 listopada ma pasowanie na przedszkolaka :)
pozdrawiam i gratuluje ciąż :)
Hej dziewczyny. Niedlugo nasze maluchy beda mialy urodzinki. Macie jakies pomysly co im kupic?
Oscar szaleje na punkcie strazakow (strazak sam itp) i chcemy mu kupic stroj strazaka i jakies dodatki do tego. Namiot strazaka juz ma (dostal na dzien dziecka) i razem z Oliverem uwielbiaja tam przesiadywac. To jest ich baza :). Druga mysl, to klocki LEGO. No niby sa od 4 lat, ale jak bylismy w Pl, to Oscar bardzo ladnie sie klockami bawil i mu sie to podobalo, wiec myslimy nad tym tez.
A czym interesuja sie Wasze dzieciaczki?
Oliver w czwartek skonczyl roczek. Czekamy na druga imprezke w sobote. A broi na potege :/.
Gani gratuluje :).
Oscar szaleje na punkcie strazakow (strazak sam itp) i chcemy mu kupic stroj strazaka i jakies dodatki do tego. Namiot strazaka juz ma (dostal na dzien dziecka) i razem z Oliverem uwielbiaja tam przesiadywac. To jest ich baza :). Druga mysl, to klocki LEGO. No niby sa od 4 lat, ale jak bylismy w Pl, to Oscar bardzo ladnie sie klockami bawil i mu sie to podobalo, wiec myslimy nad tym tez.
A czym interesuja sie Wasze dzieciaczki?
Oliver w czwartek skonczyl roczek. Czekamy na druga imprezke w sobote. A broi na potege :/.
Gani gratuluje :).
U nas szaleństwo na lego d**lo, więc już od dawna ma kilka zestawów, właściwie to cały wielki popjemnik klocków. Na urodziny dokupiliśmy mu zestaw remizę strażacką, no i jeszcze ponad 300sztuk klocków konstrukcyjnych, ale oryginalne, bo pokusiłam się niedawno żeby mu dokupić podrabiane niby super pasujące do d**lo, ale tak się sama na nie wściekam, że wczoraj przetrzepałam klocek po klocku i wszystkie wypierdzieliłam :) A na gwiazdkę kupiliśmy 12 pojzdów z Boba budowniczego :) Bo właśnie tak jak Oskar, Jasiek uwielbia Strażaka Sama, no i Boba. Lubi też bardzo rysować. No i ostatnio bierze książeczki i sam sobie opowiada "dawno dawno temu..." :) Gada, gada, gada... jest też uparty strasznie i rozbrykany :/
Ostatnio dostał od Babci zestaw małego lekarza i też się super tym bawi, no i takie naczynia i kuchnia do gotowania.
Normalnie trzeba pokój nadmuchać, bo nie ma gdzie tych zabawek stawiać :) tablice obie już mu do ściany przybiliśmy, żeby więcej miejsca było.
Do przedszkola to już rwie i wracać też nie chce (a jest od 7:30-16:30). No ale on już 14miesięcy tam chodzi :)
Ostatnio dostał od Babci zestaw małego lekarza i też się super tym bawi, no i takie naczynia i kuchnia do gotowania.
Normalnie trzeba pokój nadmuchać, bo nie ma gdzie tych zabawek stawiać :) tablice obie już mu do ściany przybiliśmy, żeby więcej miejsca było.
Do przedszkola to już rwie i wracać też nie chce (a jest od 7:30-16:30). No ale on już 14miesięcy tam chodzi :)
Zabulka, w co przebierasz Majkę na bal halloween w środę? Bo ja już zgłupiałam..
Mamy strój Spidermana dla Jaśka, ale planowałam go założyć na zabawę andrzejkową za miesiąc, bo nie wiedziałam że halloween będą mieli..
A teraz nie wiem - nadaje się to na środę?
A wtedy czy na andrzejki też jest zwyczaj przebierania? Ja już zgłupiałam..
Mamy strój Spidermana dla Jaśka, ale planowałam go założyć na zabawę andrzejkową za miesiąc, bo nie wiedziałam że halloween będą mieli..
A teraz nie wiem - nadaje się to na środę?
A wtedy czy na andrzejki też jest zwyczaj przebierania? Ja już zgłupiałam..
Gosia ja nie mam zadnego przebrania dla Majki:/ myslalam ze wczoraj wywiesza jakas informacje bo dzis to troche pozno, w okolicy nic dla niej nie znalazlam i albo kupi cos moja sis w GB albo pojade z mam po poludniu.
Na tym plakacie bylo napisane,ze ma byc przebranie zwiazane z halloween i ja takiego stroju dla niej szukam.Wymyslilam tez myszke minnie bo ona ma teraz na nia szal ale to poczeka na inna okazje:)
ja myslalam,ze nastepny do bedzie bal karnawalowy,a na andrezjki sie przebiera?hmm
Na tym plakacie bylo napisane,ze ma byc przebranie zwiazane z halloween i ja takiego stroju dla niej szukam.Wymyslilam tez myszke minnie bo ona ma teraz na nia szal ale to poczeka na inna okazje:)
ja myslalam,ze nastepny do bedzie bal karnawalowy,a na andrezjki sie przebiera?hmm
Wiesz co, info już było chyba w piątek z tego co pamiętam - była wywieszona kartka (nie ten plakat co teraz), ale być może wywiesiły ją Panie pod koniec dnia i dlatego nie widziałaś :/
Ja przebieram za spidermana, wczoraj pytałam p.Moniki, powiedziała, że niekoniecznie w hallowenowe stroje, że dzieci są różnie przebrane, więc tak zrobię, bo nic innego nie mam.. I pytałam o bal Andrzejkowy i tam nie trzeba przebierać, uff :-)
Ja przebieram za spidermana, wczoraj pytałam p.Moniki, powiedziała, że niekoniecznie w hallowenowe stroje, że dzieci są różnie przebrane, więc tak zrobię, bo nic innego nie mam.. I pytałam o bal Andrzejkowy i tam nie trzeba przebierać, uff :-)
hej,
wow dziewczyny nasze dzieciaki juz takie duze. u nas tez zmiany, ja od tygodnia na pelen etat w pracy po macierzynski i po urlopie, lepiej sie organizuje niz za 1 razem, jest moja mama z Nell w londynie, a Blanke zapisalam do prywatnego przedszkola, na popoludnia, w miedzyczasie dostala sie od stycznia do szkoly i sie zastanawiam, bo przedszkole boskie, tylko drogie, a i pozniej i tak musze opiekunce placic z a opieke nad Nell, a prowadzilabymi Blanke do szkoly itp.ach duzo tego,chorob nie mamy, ale generalnie one nie chorujace
moja jest dziewczeca, wiec u mnie wszystkie ksiezniczki Disneja sa na topie, my planujemy impre w gronie rodzinnym i chrzestny Blanki przylatuje z Norwegii
ach ze spraw przyziemnych maz zaskoczyl mnie wypadem na fuerte na rocznice i to bez dzieci, tydzien bylam sama z nim, jak ja dawno nie bylam nigdzie bez dzieci, ale 5 dni wystarczylo mi, 7 to dlugo, w tym czasie moja mama i sis w londynie opiekowaly sie, bo Blanka do przedszkola itp, one raczej nie tesknily...
ja uzywam stroj wrozkowy...biedronka, wiesz mozna kupic w asdzie czy cos takiego.
gani, gratulacje i aby wszystko dobrze sie rozwijalo, jak sobie pomysle co u nas w domu bylo rok temu, wiem tylko never again ;-)
pzdr
wow dziewczyny nasze dzieciaki juz takie duze. u nas tez zmiany, ja od tygodnia na pelen etat w pracy po macierzynski i po urlopie, lepiej sie organizuje niz za 1 razem, jest moja mama z Nell w londynie, a Blanke zapisalam do prywatnego przedszkola, na popoludnia, w miedzyczasie dostala sie od stycznia do szkoly i sie zastanawiam, bo przedszkole boskie, tylko drogie, a i pozniej i tak musze opiekunce placic z a opieke nad Nell, a prowadzilabymi Blanke do szkoly itp.ach duzo tego,chorob nie mamy, ale generalnie one nie chorujace
moja jest dziewczeca, wiec u mnie wszystkie ksiezniczki Disneja sa na topie, my planujemy impre w gronie rodzinnym i chrzestny Blanki przylatuje z Norwegii
ach ze spraw przyziemnych maz zaskoczyl mnie wypadem na fuerte na rocznice i to bez dzieci, tydzien bylam sama z nim, jak ja dawno nie bylam nigdzie bez dzieci, ale 5 dni wystarczylo mi, 7 to dlugo, w tym czasie moja mama i sis w londynie opiekowaly sie, bo Blanka do przedszkola itp, one raczej nie tesknily...
ja uzywam stroj wrozkowy...biedronka, wiesz mozna kupic w asdzie czy cos takiego.
gani, gratulacje i aby wszystko dobrze sie rozwijalo, jak sobie pomysle co u nas w domu bylo rok temu, wiem tylko never again ;-)
pzdr
tak teraz doczytalam...Blanka bez pieluchy od dawna, w nocy tez dawno, z jedzeniem raz lepiej raz gorzej, z sis dogaduja sie, natomiast bardzo poszla mi z mowa, gada, spiewa itp, i fajnie przechodzi z pol na ang...sama spontanicznie lalkami bawi sie po ang, tzn. mowi, bo przedszkole, a ze mna po pl, jak z Nell walka o zabawke, to tez po ang gada, oczywiscie Nell nie gada nic prawie, ale duzo szybciej robila rzeczy tj chodzenie, wyrzucanie smieci itp...my spedzilysmy lato w pl i bylo super, Betriso, dzieki za fotki z chrzcin itp.
no i rosna te dzieciaki, a my z mezem tylko siwych wlosow dostajemy...coraz wiecej
no i rosna te dzieciaki, a my z mezem tylko siwych wlosow dostajemy...coraz wiecej
Dzięki dziewczyny :)
Po ostatnim zapaleniu ucha u Amelii poprosiłam pediatrę o coś na uodpornienie. Podaję teraz takie kapsułki i mam nadzieję, że będzie już lepiej.
Są jakieś wypożyczalnie strojów w Trójmieście? Jestem typowym antytalentem jeśli chodzi o robienie przebrań itp. a u nas też szykuje się jakiś bal przebierańców.
Po ostatnim zapaleniu ucha u Amelii poprosiłam pediatrę o coś na uodpornienie. Podaję teraz takie kapsułki i mam nadzieję, że będzie już lepiej.
Są jakieś wypożyczalnie strojów w Trójmieście? Jestem typowym antytalentem jeśli chodzi o robienie przebrań itp. a u nas też szykuje się jakiś bal przebierańców.
Czesc dziewczyny. Oscar chodzi do przedszkola dopiero miesiac. Jak na razie jeszcze nie przyniosl zadnego chorobska do domu, ale kto wie co to bedzie pozniej.
Ja mam pytanie na temat rowerow dla dzieci. Chcemy malemu kupic jakis rower, chociaz zastanawiam sie czy warto jak mamy rower biegowy. Jesli lepiej kupic jeszcze zwykly rower, to jaki? Jaka srednice kol macie dla swoich maluchow, bo tu tyle tego i nie mamy pojecia co bedzie najlepsze, a chcemy, zeby kilka lat pojezdzil na tym rowerze.
Ja mam pytanie na temat rowerow dla dzieci. Chcemy malemu kupic jakis rower, chociaz zastanawiam sie czy warto jak mamy rower biegowy. Jesli lepiej kupic jeszcze zwykly rower, to jaki? Jaka srednice kol macie dla swoich maluchow, bo tu tyle tego i nie mamy pojecia co bedzie najlepsze, a chcemy, zeby kilka lat pojezdzil na tym rowerze.
hej,
widzę,że u was tez chorobowo. U mnie ciągle coś nie tak ja-syn-córka i na okrągło. męża tylko nic nie bierze.
Teraz syn ma od soboty gorączkę.Zbijamy rośnie zbijamy i tak cały czas. według lekarza to przeziębienie. Trochę dziwne tak bez kataru tylko gorączka.Ja kaszlę jak gruźlik i małą chyba coś zaczyna brać.
Zdrowia dla wszystkich. I byle do wiosny.
widzę,że u was tez chorobowo. U mnie ciągle coś nie tak ja-syn-córka i na okrągło. męża tylko nic nie bierze.
Teraz syn ma od soboty gorączkę.Zbijamy rośnie zbijamy i tak cały czas. według lekarza to przeziębienie. Trochę dziwne tak bez kataru tylko gorączka.Ja kaszlę jak gruźlik i małą chyba coś zaczyna brać.
Zdrowia dla wszystkich. I byle do wiosny.
My byliśmy u dentysty, ale w Malborku. Grunt to trafić na kogoś cierpliwego i życzliwego dla dzieci żeby się nie zniechęciły.
Amelia już po ospie i szkarlatynie. Chodzimy cały czas na rehabilitację ze względu na bardzo szpotawe stópki. Generalnie cały czas coś tam drobnego łapie. Tydzień w przedszkolu, 2 w domu. Niedawno okazało się, że ma płyn w uszach. Teraz niby już nie ma, ale za to 3 migdał powiększony. Cały czas coś.
Amelia już po ospie i szkarlatynie. Chodzimy cały czas na rehabilitację ze względu na bardzo szpotawe stópki. Generalnie cały czas coś tam drobnego łapie. Tydzień w przedszkolu, 2 w domu. Niedawno okazało się, że ma płyn w uszach. Teraz niby już nie ma, ale za to 3 migdał powiększony. Cały czas coś.