Widok
MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2013 CZ. 7
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipcowo-sierpniowe-2013-cz-6-t458719,1,160.html
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipcowo-sierpniowe-2013-cz-6-t458719,1,160.html
No to witam w nowym wątku :)
My wczoraj też mieliśmy wizytę :)
Mały waży już 1700 - i jest większy niż tc ciąży wskazuje...tak dobrze o tydzień...zobaczymy co z tego wyniknie...mam nadzieję że nie dobije do 4 kg :/
Na szczęście (strasznie się tym stresowałam) jest ułożony główką do dołu... no i wszystko z Nim i ciążą OK...zero problemów z szyjką, łożyskiem itepe...
Miałam przez chwilę ujęcie buziaczka - ale SŁODZIACZEK!!!
Gratuluję kolejnych Dziewczynek :)
My wczoraj też mieliśmy wizytę :)
Mały waży już 1700 - i jest większy niż tc ciąży wskazuje...tak dobrze o tydzień...zobaczymy co z tego wyniknie...mam nadzieję że nie dobije do 4 kg :/
Na szczęście (strasznie się tym stresowałam) jest ułożony główką do dołu... no i wszystko z Nim i ciążą OK...zero problemów z szyjką, łożyskiem itepe...
Miałam przez chwilę ujęcie buziaczka - ale SŁODZIACZEK!!!
Gratuluję kolejnych Dziewczynek :)
Panno - dzięki ci dobra Kobieto, ja już w telefonie odpalałam wątek mnóstwo czasu :)
Gratuluję zdrowych maluchów, ja mam teraz wizytę 29 kwietnia i potem już co dwa tygodnie, no i znowu musze zrobić krew i mocz :(
No i mam nadzieję, że mała siedzi nadal głową w dół :)
My dzisiaj byliśmy na szkoleniu z pierwszej pomocy, były ćwiczenia na fantomach, Dziewczyny, gorąco polecam, mam nadzieję, że nigdy mi się ta wiedza nie przyda, ale jakoś spokojniej mi na duszy, jak wiem teraz co robić :)
ale piekny dzień dzisiaj, szkoda, że ja samotny, bo mąż w pracy :( Miłego popołudnia :)
Gratuluję zdrowych maluchów, ja mam teraz wizytę 29 kwietnia i potem już co dwa tygodnie, no i znowu musze zrobić krew i mocz :(
No i mam nadzieję, że mała siedzi nadal głową w dół :)
My dzisiaj byliśmy na szkoleniu z pierwszej pomocy, były ćwiczenia na fantomach, Dziewczyny, gorąco polecam, mam nadzieję, że nigdy mi się ta wiedza nie przyda, ale jakoś spokojniej mi na duszy, jak wiem teraz co robić :)
ale piekny dzień dzisiaj, szkoda, że ja samotny, bo mąż w pracy :( Miłego popołudnia :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

witam my wygraliśmy walkę z anginą, córeczka i mąż załatwieni na maksa byli, Nika ponad 4 doby gorączkowała, a ja padam...oby teraz było lepiej...troszkę Wam zazdroszczę takich wizyt, bo ja wczoraj byłam u lekarza (polskiego ginekologa) - wizyta trwała 30 sekund i tylko tętno małej przez brzuch sprawdziła - chyba ją zobaczę dopiero jak się urodzi
pozdrawiam
pozdrawiam
Hej, my dopiero wróciliśmy z wojaży, ponieważ musieliśmy zawieźć parę worków ciuchów po mojej mamie i się troszkę tam zasiedzieliśmy u cioci. Niunia dostała 2 śliczne bluzeczki ( Myszka Mini i Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem ) oraz 2x body ( w kwiatuszki i z panią misiową ), Czyli już coś z pierwszych ciuszków mamy :)
Idziemy spać, dobranoc Kochane dziewczęta :)
Idziemy spać, dobranoc Kochane dziewczęta :)
witam w noqym watku :-) bylam w pt na usg i Kuhus wazy juz 1300tez ciekawi nas do ilu dojdzie..
a wczoraj bylismy ogladac wozki no i ku naszemu zdziwieniu w bobowozk na wozki hartanu czeka sie ok 10 tyg.. na szczescie ten co nam sie podobal i w jasnych kolirach mieli na magazynie.. takze dziewczyny chyba czas sie juz za tym rozgladac..
a wczoraj bylismy ogladac wozki no i ku naszemu zdziwieniu w bobowozk na wozki hartanu czeka sie ok 10 tyg.. na szczescie ten co nam sie podobal i w jasnych kolirach mieli na magazynie.. takze dziewczyny chyba czas sie juz za tym rozgladac..
Z tą wagą to nie ma się co martwić - po pierwsze usg może przekłamywać (np. dużą głowę pomnoży przez jakąś wartość i wyjdzie 4 kg, a urodzi się dziecko 3,5 kg tylko z nieco większą głową), po drugie teraz już tak gwałtownie nie będą rosnąć, tylko miarowo przybierać na wadze.
Współczuję chorób i życzę zdrowia wszystkim zarażonym :)
Współczuję chorób i życzę zdrowia wszystkim zarażonym :)
Ananao my też chcemy wózek Hartan dokładnie model Vip :) Ja słyszałam że czeka się 8 tygodni... o rany to trzeba już zamawiać :D A jaki kolor bierzecie? Ja się ciągle zastanawiam bo przy kolorze który wybrałam jest biały stelaż a wolałabym srebrny...
No pomiary usg mogą się bardzo różnić od rzeczywistości, kuzynki synek w dniu porodu wg usg ważył 3800 a urodził się 4500 :)
No pomiary usg mogą się bardzo różnić od rzeczywistości, kuzynki synek w dniu porodu wg usg ważył 3800 a urodził się 4500 :)
no my tez mamy vip. jest bardzo msly jak sie zlozy i leki. a kokor mamy 501 bo nie chcielisny ryzykowac zamawiam i ew nie zdazyc dlatego wzielisny jedyny jasny kolor. reszta to byly ciemne. ale trzeba tez zauwazyc.ze te wozki nie maja do siebie fotelikow do samochodu i bierze sie innej firmy. pytalismy tez o torby do wozka to okazalo sie ze oni nie maja na niejscu i tez sie na nie czeka.. heh
bardzo fajny kolor no i stelaż czarny więc super :) my chcemy 535 tylko coś do tego białego stelaża nie jestem przekonana ;/ i w ogóle już zamawiać musimy skoro tyle się czeka... ;/
Napisałam do nich meila czy mają na stanie ten wózek :) mam dylemat ponieważ z bobo wózki jest najtaniej ale nie ma możliwości zmiany koloru stelaża a w mama i ja jest drożej ale można zamieniać :) tak więc pewnie kupimy tam gdzie czas oczekiwania będzie krótszy :D a ogólnie wózek jest genialny, ja się w nim zakochałam, prowadzi się świetnie, jest leciutki i łatwo się składa :D więc nie chce zmieniać na inny :D
powiem szczerze, że nad śpiworkiem się jeszcze nie zastanawiałam ale myślę, że kupię coś uniwersalnego bo trochę drogie są te śpiworki hartana...
a co do torby to widziałam na żywo wózek w tym kolorze który chcemy z przypiętą torbą o taką : http://www.polaandfrank.com/product-pol-271-Torba-Alejandra-szara.html
wyglądało super, aż się zdziwiłam że to nie od kompletu ;) na zdjęciu nie widać ale jest w jasno szarym kolorze prawie identycznym jak wózek :)
a co do torby to widziałam na żywo wózek w tym kolorze który chcemy z przypiętą torbą o taką : http://www.polaandfrank.com/product-pol-271-Torba-Alejandra-szara.html
wyglądało super, aż się zdziwiłam że to nie od kompletu ;) na zdjęciu nie widać ale jest w jasno szarym kolorze prawie identycznym jak wózek :)
hej Dziewczyny :)
A my po wizycie na porodówce na Klinicznej :)
Dla tych co chodzą ze mną do szkoły rodzenia, zadzwoniłam do położnej, sprawdziła, że mozna przyjść, pokazała opowiedziała popytaliśmy trochę i jakoś tak spokojniej chyba mi trochę :) mąż wie gdzie ma mnie zawieść, wie gdzie izba przyjęć :) a sala jak sala, całkiem ładna jak na szpital, zwłaszcza że wejście odstrasza :)
Teraz obiadek, a potem spacerek :)
A my po wizycie na porodówce na Klinicznej :)
Dla tych co chodzą ze mną do szkoły rodzenia, zadzwoniłam do położnej, sprawdziła, że mozna przyjść, pokazała opowiedziała popytaliśmy trochę i jakoś tak spokojniej chyba mi trochę :) mąż wie gdzie ma mnie zawieść, wie gdzie izba przyjęć :) a sala jak sala, całkiem ładna jak na szpital, zwłaszcza że wejście odstrasza :)
Teraz obiadek, a potem spacerek :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Niedziela i zwiedzanie porodówki :)) Tylko ciężarne są w stanie powiedzieć, że to atrakcja :) Ja szpitala nie muszę zwiedzać, bo już znam - a za pierwszym razem trafiłam tam z patologii, więc nawet nie mieliśmy akcji - szybko do szpitala :) Ciekawa jestem, jak będzie tym razem, bo liczę na szybszy i bardziej naturalny poród (bez oksytocyny itd).
U nas też fajny dzień, cieszymy się sobą zanim się wrzeszczący maluch pojawi :) Dziś porządkowałam - układałam rzeczy w szafie młodego-nienarodzonego, żeby sprawdzić, jakie rzeczy mam, a jakie muszę dokupić (mam całą tonę ubranek!) i mój starszy syn w pewnym momencie zrobił lekką awanturę - musiałam się oderwać od rzeczy braciszka i skupić się na nim. Tego się bardzo boję - żeby starszy się odrzucony nie poczuł.. Ech - zawsze jakieś dylematy
U nas też fajny dzień, cieszymy się sobą zanim się wrzeszczący maluch pojawi :) Dziś porządkowałam - układałam rzeczy w szafie młodego-nienarodzonego, żeby sprawdzić, jakie rzeczy mam, a jakie muszę dokupić (mam całą tonę ubranek!) i mój starszy syn w pewnym momencie zrobił lekką awanturę - musiałam się oderwać od rzeczy braciszka i skupić się na nim. Tego się bardzo boję - żeby starszy się odrzucony nie poczuł.. Ech - zawsze jakieś dylematy
Jakoś nie pomyślałam pod tym kątem :D
Po prostu połozna ze szkoły rodzenia miała dyżur a wtedy proponowała by się z nią zdzwonić i ona pokaże, a w tygodniu cięzko z moim mężem cokolwiek ustalić, taka praca :(
A ja lektura, spacerek, poza porodówką :) sama, bo mąż się uczy do egzaminu :)
Jedna ważna rzeczdo dopisania na liste do zabrania jak byście jechały na Kliniczną, automat na ochraniacze na buty przyjmuje tylko 50 gr i 1 zł, a ten na fartuchy tylko 5 zł :) My dzisiaj musieliśmy biegać rozmieniać :)
Po prostu połozna ze szkoły rodzenia miała dyżur a wtedy proponowała by się z nią zdzwonić i ona pokaże, a w tygodniu cięzko z moim mężem cokolwiek ustalić, taka praca :(
A ja lektura, spacerek, poza porodówką :) sama, bo mąż się uczy do egzaminu :)
Jedna ważna rzeczdo dopisania na liste do zabrania jak byście jechały na Kliniczną, automat na ochraniacze na buty przyjmuje tylko 50 gr i 1 zł, a ten na fartuchy tylko 5 zł :) My dzisiaj musieliśmy biegać rozmieniać :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

mTusia my również byliśmy dzisiaj na spacerze na porodówce o 17 :)
i nie mieliśmy oczywiście drobnych na buty, Pani z portierni nam dała, a fartuchów zabrakło i dostaliśmy od położnej :)
cieszę się że byliśmy, wiemy gdzie co i jak :) i nie czuliśmy się tacy skrępowani jak w szkole, więc troszkę pytań się nazbierało :)
i nie mieliśmy oczywiście drobnych na buty, Pani z portierni nam dała, a fartuchów zabrakło i dostaliśmy od położnej :)
cieszę się że byliśmy, wiemy gdzie co i jak :) i nie czuliśmy się tacy skrępowani jak w szkole, więc troszkę pytań się nazbierało :)
Dziewczyny, mam takie pytanko... Czy pobieracie komórki macierzyste z krwi pępowinowej? My sie bardzo zastanawiamy... Już dawno o tym myśleliśmy, ale to jednak nadal drogi interes, z tym że to już nasze drugie dziecko więc jak nie teraz to nie wiem czy jeszcze kiedyś, bo raczej trzeciego nie planujemy.... jest więc dylemat..
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
witam po weekendzie
my też spacerowaliśmy , z Hanią wylądowaliśmy na Pogotowiu bo zaczęła bardzo wymiotować ale na szczęście to nic takiego i przeszło
w sobotę uporządkowałam ciuszki dla małej i zobaczyłam że mam tego tyle że nie wiem czy przenosi wszystko :)
jutro idę do lekarza i przynajmniej na 2 tygodnie zwolnienia , fajnie pobęde z córeczką troche
my też spacerowaliśmy , z Hanią wylądowaliśmy na Pogotowiu bo zaczęła bardzo wymiotować ale na szczęście to nic takiego i przeszło
w sobotę uporządkowałam ciuszki dla małej i zobaczyłam że mam tego tyle że nie wiem czy przenosi wszystko :)
jutro idę do lekarza i przynajmniej na 2 tygodnie zwolnienia , fajnie pobęde z córeczką troche
czesc dziewczyny ;-)
mnie właśnie po weekendzie coś zmogło i dziś strasznie boli mnie gardło i jakiś taki stan podgorączkowy mam. Czy możecie coś polecić na to bolące gardło co można brać w ciąży?
No i korzystając z chwili wolnego przeglądam listy wyprawkowe i mam pytanie o rożek - znalazłam informacje że są miekkie i z usztywnieniem - jaki powinno sie kupić i jakie znaczenie ma to usztywnienie w życiu codziennym? Rozumiem, że śpiworka używa się do wózka i np do łóżeczka dy dziecko śpi, a rożek po kąpieli na przykład? Czy są jakieś inne zastosowania?
Wiem, że może to głupie pytania i oczywiste ale dla mnie to zagadka bo to pierwsze dziecko, a w rodzinie ostatnio żadnego malucha nie miałam.
Aisak - my tez myśleliśmy o krwi pępowinowej, ale po wykładzie na Bezpiecznym Maluchu i późniejszej rozmowie z moją ginką stwierdzaliśmy, że w Polsce to na razie tak mało popularne i drogie, że chyba odpuścimy. Statystyki mówią jedynie o jakieś śladowej ilości użycia tej krwi - jakoś mnie to nie przekonało.
mnie właśnie po weekendzie coś zmogło i dziś strasznie boli mnie gardło i jakiś taki stan podgorączkowy mam. Czy możecie coś polecić na to bolące gardło co można brać w ciąży?
No i korzystając z chwili wolnego przeglądam listy wyprawkowe i mam pytanie o rożek - znalazłam informacje że są miekkie i z usztywnieniem - jaki powinno sie kupić i jakie znaczenie ma to usztywnienie w życiu codziennym? Rozumiem, że śpiworka używa się do wózka i np do łóżeczka dy dziecko śpi, a rożek po kąpieli na przykład? Czy są jakieś inne zastosowania?
Wiem, że może to głupie pytania i oczywiste ale dla mnie to zagadka bo to pierwsze dziecko, a w rodzinie ostatnio żadnego malucha nie miałam.
Aisak - my tez myśleliśmy o krwi pępowinowej, ale po wykładzie na Bezpiecznym Maluchu i późniejszej rozmowie z moją ginką stwierdzaliśmy, że w Polsce to na razie tak mało popularne i drogie, że chyba odpuścimy. Statystyki mówią jedynie o jakieś śladowej ilości użycia tej krwi - jakoś mnie to nie przekonało.
To ja melduje się i witam po weekendzie.
Chłodny ten weekend w porównaniu do dni w minionym tygodniu.
My bardzo aktywny mieliśmy weekend w sobotę impreza 18-naste urodziny mojego męża wspólnika z firmy na wsi w restauracja z orkiestra super zabawa,ludzie "ze wsi" tak się bawią,że uśmiech z twarzy nie znika dosłownie;))
a wczoraj z okazji okrągłych urodzin mamy zrobiliśmy jej z siostrami niespodziankę i wywieźliśmy do Babich Dołów na lot paralotnią. Ma lęk wysokości,ale dała radę kobieta w końcu musiała się przełamać i wyszło super.
Jeśli chodzi o wózek to ja dalej nie mam upatrzonego wózka żadnego;/ Najchętniej kupiłabym samą gondolę z fotelikiem wpinanym,a później porządną duża spacerówkę składaną jak parasolka ale dużą,widziałam takie inglesiany w mama i ja super są bo te spacerówki od głębokich wózków nie podobają mi się szczególnie jak nogi dziecku wiszą jak śpi.
Ale myślę że kupię któryś model TAKO bo ma dużą gondolę jeden model nawet 83cm więc z tych największych
http://www.dzieciecawyspa.pl/index.php?action=showitem&podkategoria=TAKO-Laret-Imitacja-Lnu,TAKO&id=254 ten jest super ale taki jasny to się trochę obawiam;)
albo jeszcze mam w opcji navigationa cadeta polecanego bardzo chyba przez pillotkę? tylko jakoś mnie te małe kółka nie przekonują kurcze... pillotka pomóż;)))
Kieruję się też ceną bardzo bo po pierwszym dziecku wiem,że i tak zmienię wózek na dużą parasolkę później z Ksawciem też tak skończyłam i to był najlepszy wybór. Te dwa modele nie są drogie,a ładne i duże oraz mają foteliki.
panno-fajnie piszesz młodego nienarodzonego widzę,że dalej problem z imieniem? u nas też szału nie ma niestety:(
mój młody nienarodzony jest bardzo aktywny ostatnio i jakoś próbuje wyczuć czy się w końcu przekręcił,ale chyba dalej ma nogi na dole:(
Pozdrawiam miłego dnia!
Chłodny ten weekend w porównaniu do dni w minionym tygodniu.
My bardzo aktywny mieliśmy weekend w sobotę impreza 18-naste urodziny mojego męża wspólnika z firmy na wsi w restauracja z orkiestra super zabawa,ludzie "ze wsi" tak się bawią,że uśmiech z twarzy nie znika dosłownie;))
a wczoraj z okazji okrągłych urodzin mamy zrobiliśmy jej z siostrami niespodziankę i wywieźliśmy do Babich Dołów na lot paralotnią. Ma lęk wysokości,ale dała radę kobieta w końcu musiała się przełamać i wyszło super.
Jeśli chodzi o wózek to ja dalej nie mam upatrzonego wózka żadnego;/ Najchętniej kupiłabym samą gondolę z fotelikiem wpinanym,a później porządną duża spacerówkę składaną jak parasolka ale dużą,widziałam takie inglesiany w mama i ja super są bo te spacerówki od głębokich wózków nie podobają mi się szczególnie jak nogi dziecku wiszą jak śpi.
Ale myślę że kupię któryś model TAKO bo ma dużą gondolę jeden model nawet 83cm więc z tych największych
http://www.dzieciecawyspa.pl/index.php?action=showitem&podkategoria=TAKO-Laret-Imitacja-Lnu,TAKO&id=254 ten jest super ale taki jasny to się trochę obawiam;)
albo jeszcze mam w opcji navigationa cadeta polecanego bardzo chyba przez pillotkę? tylko jakoś mnie te małe kółka nie przekonują kurcze... pillotka pomóż;)))
Kieruję się też ceną bardzo bo po pierwszym dziecku wiem,że i tak zmienię wózek na dużą parasolkę później z Ksawciem też tak skończyłam i to był najlepszy wybór. Te dwa modele nie są drogie,a ładne i duże oraz mają foteliki.
panno-fajnie piszesz młodego nienarodzonego widzę,że dalej problem z imieniem? u nas też szału nie ma niestety:(
mój młody nienarodzony jest bardzo aktywny ostatnio i jakoś próbuje wyczuć czy się w końcu przekręcił,ale chyba dalej ma nogi na dole:(
Pozdrawiam miłego dnia!
Jeżeli chodzi o komórki macierzyste to my bierzemy. Tak się składa, że zarówno na studiach jak i w pracy zawodowej miałam trochę do czynienia z komórkami macierzystymi. Te dziedziny medycyny (w których komórki mogą być użyte) strasznie szybko się rozwijają, czasami jestem zaskoczona jakie cuda już potrafią zrobić :)
Kiedyś dodatkowo miałam staż w krwiodawstwie, tam "obrabialiśmy" szpik który potem był używany do przeszczepów. Pamiętam szafkę z dwoma kupkami teczek z dokumentacją- dzieci które przeżyły i dzieci które nie przeżyły.. ( u nas w mieście robi sie przeszczepy szpiku tylko dzieciom). Zrobiło to na mnie straszne wrażenie...
Ale to wiadomo, ja ze wszystkim - tylu ilu zwolenników tylu przeciwników :) I dyskusję o sensie takiego pobierania można prowadzić pewnie godzinami :)
Kiedyś dodatkowo miałam staż w krwiodawstwie, tam "obrabialiśmy" szpik który potem był używany do przeszczepów. Pamiętam szafkę z dwoma kupkami teczek z dokumentacją- dzieci które przeżyły i dzieci które nie przeżyły.. ( u nas w mieście robi sie przeszczepy szpiku tylko dzieciom). Zrobiło to na mnie straszne wrażenie...
Ale to wiadomo, ja ze wszystkim - tylu ilu zwolenników tylu przeciwników :) I dyskusję o sensie takiego pobierania można prowadzić pewnie godzinami :)
Ananao już pisałam kiedyś że polecam aptekę melisse :) taniej niż w aptekach stacjonarnych i przy większym zamówieniu przesyłka gratis :)
https://apteka-melissa.pl/produkt_oilatum-baby-emulsja-do-kapieli-500-ml-oilatum-soft_4263.html
https://apteka-melissa.pl/produkt_oilatum-emulsja-do-kapieli-500-ml_1835.html
jeszcze internetowa apteka gemini jest tania :)
https://apteka-melissa.pl/produkt_oilatum-baby-emulsja-do-kapieli-500-ml-oilatum-soft_4263.html
https://apteka-melissa.pl/produkt_oilatum-emulsja-do-kapieli-500-ml_1835.html
jeszcze internetowa apteka gemini jest tania :)
Ananao - zajrzyj tutaj zanim kupisz jakikolwiek kosmetyk dla dziecka.
http://www.srokao.pl/p/moje-analizy.html
Przeraziłam się jak przeczytałam co jest w tych kosmetykach.
http://www.srokao.pl/p/moje-analizy.html
Przeraziłam się jak przeczytałam co jest w tych kosmetykach.
dziewczyny mam do Was pytanko :) może coś doradzicie :)
chcemy z mężem w pierwszej połowie maja (ale po weekendzie majowym) pojechać gdzieś w jakiś fajne miejsce na kilka dni odpocząć :) może to być morze (oprócz trójmiasta oczywiście :)), mazury czy kaszuby :) może coś polecicie?
a jak tam Wasze brzuszki ? duże? mój już jest ogromny (oczywiście jak na ten miesiąc ciąży)... wczoraj zaczepili nas sąsiedzi którzy dopiero zobaczyli brzuch bo wcześniej ukrywałam pod zimową kurtką ;) i się pytają czy to już zaraz ? a my że jeszcze trochę... na co oni - miesiąc? jak powiedzieliśmy że prawie 3 miesiąca to szczeny im opadły :P
a ja nie ukrywam, że przez to jest mi coraz ciężej ze wszystkim, schylać się, posprzątać, czy porostu założyć skarpetki :P a co to będzie w 9 miesiącu :P
chcemy z mężem w pierwszej połowie maja (ale po weekendzie majowym) pojechać gdzieś w jakiś fajne miejsce na kilka dni odpocząć :) może to być morze (oprócz trójmiasta oczywiście :)), mazury czy kaszuby :) może coś polecicie?
a jak tam Wasze brzuszki ? duże? mój już jest ogromny (oczywiście jak na ten miesiąc ciąży)... wczoraj zaczepili nas sąsiedzi którzy dopiero zobaczyli brzuch bo wcześniej ukrywałam pod zimową kurtką ;) i się pytają czy to już zaraz ? a my że jeszcze trochę... na co oni - miesiąc? jak powiedzieliśmy że prawie 3 miesiąca to szczeny im opadły :P
a ja nie ukrywam, że przez to jest mi coraz ciężej ze wszystkim, schylać się, posprzątać, czy porostu założyć skarpetki :P a co to będzie w 9 miesiącu :P
aknahh na gardło polecam tantum verde w sprayu, mogą go stosować kobiety w ciąży i mi bardzo pomógł jak byłam chora na początku ciąży, piłam też taki syrop na odporność Prenalen z wyciągiem z czosnku, też dla kobiet w ciąży. Życzę zdrówka!
My również zdecydujemy się na bankowanie komórek. Właśnie przerabiam temat chorób, bo moja mama już 1,5 roku choruje w związku z rakiem szyjki macicy. Uświadomiłam sobie jak zdrowie jest ważne i to, że gdy bliska osoba choruje jest się w stanie zrobić wszystko żeby jej pomóc i wtedy koszty się nie liczą. Każda możliwa droga, po to żeby wyzdrowieć jest ważna i warta podjęcia prób. Mam też nadzieję, że ta dziedzina nauki będzie się rozwijać i w przyszłości komórki macierzyste będą miały co raz więcej zastosowań.
Temat wózka pojawi się u nas dopiero po przeprowadzce na nowe mieszkanie, póki co podglądam jakie są Wasze wybory :)
Życzę miłego dnia, słoneczko przez cały czas sprzyja uśmiechowi :)
My również zdecydujemy się na bankowanie komórek. Właśnie przerabiam temat chorób, bo moja mama już 1,5 roku choruje w związku z rakiem szyjki macicy. Uświadomiłam sobie jak zdrowie jest ważne i to, że gdy bliska osoba choruje jest się w stanie zrobić wszystko żeby jej pomóc i wtedy koszty się nie liczą. Każda możliwa droga, po to żeby wyzdrowieć jest ważna i warta podjęcia prób. Mam też nadzieję, że ta dziedzina nauki będzie się rozwijać i w przyszłości komórki macierzyste będą miały co raz więcej zastosowań.
Temat wózka pojawi się u nas dopiero po przeprowadzce na nowe mieszkanie, póki co podglądam jakie są Wasze wybory :)
Życzę miłego dnia, słoneczko przez cały czas sprzyja uśmiechowi :)
Ananao powiem Ci, że mnie trochę przestraszyłaś z tym czasem oczekiwania na wózek Hartana więc napisałam meila na adres ogólnej infolinii z bobo wózków. Odpisali, że wózek w tym kolorze będę mieli na magazynie za ok. 2 tygodnie i wtedy mogliby go nam od razu wysłać :) także ufff odetchnęłam trochę :) 10 tygodni to by było trochę za długo :D
info@bobowozki.pl :)
jeśli chodzi o rożek to my mamy miękkie, ale i tak za często nie używaliśmy, a Nika urodzona w listopadzie więc jak dzidzia się urodzi w lipcu czy w sierpnie to raczej, moim zdaniem oczywiście, rożek nie zda egzaminu, za ciepło
co zauważyłam to raczej "gościom" zależy na trzymaniu dzidzi w rożku, bo nie mają wprawy i się boją, a rożek daje im poczucie bezpieczeństwa:)
u nas tak było:)
co zauważyłam to raczej "gościom" zależy na trzymaniu dzidzi w rożku, bo nie mają wprawy i się boją, a rożek daje im poczucie bezpieczeństwa:)
u nas tak było:)
Mentorka w pierwszej ciąży mój brzuch tak szybko rósł, że stwierdziłam, że w 9 to na bank pęknę :D ale na szczęście w pewnym momencie się zatrzymał i był śliczny już do końca ciąży - teraz też liczę, że niedługo stanie ... może u Ciebie też tak będzie:)
jeśli chodzi o wózek to mamy z firmy Tako Jumpera - jesteśmy zadowoleni - jedynie zawsze po locie samolotem dętki w oponach nam strzelały - to był dla mnie jedyny minus, ale później lataliśmy już z zapasem:) jest ciężki, ale ja na to nie patrzyłam, bo raczej nie muszę go nigdzie dźwigać, a cena naprawdę fajna jak dla nas
jeśli chodzi o wózek to mamy z firmy Tako Jumpera - jesteśmy zadowoleni - jedynie zawsze po locie samolotem dętki w oponach nam strzelały - to był dla mnie jedyny minus, ale później lataliśmy już z zapasem:) jest ciężki, ale ja na to nie patrzyłam, bo raczej nie muszę go nigdzie dźwigać, a cena naprawdę fajna jak dla nas
Dziewczyny czy używacie poduszek fikuszek/rogali do spania? Ostatnio mniej bolą mnie pachwiny jak sobie wkładam między nogi poduszkę jaśka do spania, więc przymierzam się do tego rogala. Ceny są bardzo rozstrzelone bo od 60zł do 160zł i nie wiem co wybrać, czy warto wydać więcej, czym się różnią drogie od tanich?
psczooola - ja mam tą poduszkę fikuszkę z fiki miki, ale dostalam ją od kolezanki. Zdecydowanie lepiej się spi z czymś między nogami :) chociaż ja i z nią mam problemy, bo to na prawym boku źle to na lewym itp A taka poduszka to nic innego jak trochę waty czy czegoś tam innego wciśniętej w materiał więc wydaje mi się że nie ma co wydawać kasy :)
agusia- co do wózka po dlugich wyborach kupilismy wlasnie navingtona cadeta ze względu na wagę (mieszkam na 2 piętrze i nie mam wózkarni)
Też mnie przerażają te małe kółka szczególnie w zimę, no ale coś za coś.
mentorka- mój brzuch nie jest aż taki wielki ale już mnie ogarnia trwoga na myśl co będzie dalej, czasem jak za dużo zjem to mi się wydaje że pęknę :)!
Dziewczyny, was też napada czasem takie przerażenie, że nic nie macie, że mało czasu a niby dużo, że nic nie wiecie co kupować itd :P
Zaczynam Zazdrościć tym co mają doświadczenie z dziećmi :)
agusia- co do wózka po dlugich wyborach kupilismy wlasnie navingtona cadeta ze względu na wagę (mieszkam na 2 piętrze i nie mam wózkarni)
Też mnie przerażają te małe kółka szczególnie w zimę, no ale coś za coś.
mentorka- mój brzuch nie jest aż taki wielki ale już mnie ogarnia trwoga na myśl co będzie dalej, czasem jak za dużo zjem to mi się wydaje że pęknę :)!
Dziewczyny, was też napada czasem takie przerażenie, że nic nie macie, że mało czasu a niby dużo, że nic nie wiecie co kupować itd :P
Zaczynam Zazdrościć tym co mają doświadczenie z dziećmi :)
dumelek-gdzie kupiliście wózek? Wiadomo,że szuka się tam gdzie najtaniej;) a na allegro nie mogę znaleźć ich albo coś źle wpisuje;/ a chciałam porównać ceny poprzednio też kupowałam wózek z allegro.
Ja mam zrobioną listę co mam jeszcze do kupienia itp. ale chwilami tez się zastanawiam czy zdąże tym bardziej,że mój mąż ciągle w pracy,ale jakoś bardziej na luzie do tego podchodzę bo to druga ciąża więc zupełnie inaczej myślę. Dasz radę ze wszystkim da się wyrobić jak ma się dobrą organizację. Poza tym najważniejsze,żeby mieć trochę ciuszków,łóżeczko i podstawowe rzeczy resztę jak to się mówi wyjdzie w praniu i można zawsze dokupić;))
Ja mam zrobioną listę co mam jeszcze do kupienia itp. ale chwilami tez się zastanawiam czy zdąże tym bardziej,że mój mąż ciągle w pracy,ale jakoś bardziej na luzie do tego podchodzę bo to druga ciąża więc zupełnie inaczej myślę. Dasz radę ze wszystkim da się wyrobić jak ma się dobrą organizację. Poza tym najważniejsze,żeby mieć trochę ciuszków,łóżeczko i podstawowe rzeczy resztę jak to się mówi wyjdzie w praniu i można zawsze dokupić;))
agusia my szukalismy na tablica.pl i kupilismy od jakiegos kolesia z łodzi za 750, wozek widzilismy na zdjeciach plus rozmowy tel. Jak przyjechal okazal sie taki jak mowil, praktycznie nowka :) i jeszcze na gwarancji do marca 2014.
http://tablica.pl/oferty/?q=navington+cadet
Ja zawsze zorganizowana a teraz panikuję :P
http://tablica.pl/oferty/?q=navington+cadet
Ja zawsze zorganizowana a teraz panikuję :P
witam i ja w nowej części :)
gratuluję wyników usg :) my mamy w czwartek - nareszcie!! :)
wózki hartan również na nas zrobiły dobre wrażenie i to już w poprzednim sezonie, ale my już wtedy mieliśmy swojego navingtona :)
mentorka - jeśli chodzi o śpiworki uniwersalne, to najlepiej przymierzyć do wózka i to nie tak tylko na oko, ale szczegółowo. My do naszego chcieliśmy taki uniwersalny i co się okazało?
że za długi.
że za szeroki - dwoje dzieci by się pomieściło, no to jednemu będzie tam zawiewać, albo i tak trzeba koc dać.
że w złych miejscach są punkty do przeciągnięcia pasów bezpieczeństwa (spacerówka). jak się zapięło pasy przez te miejsca, to śpiworek się kołtunił jak dziki - niemożliwe, żeby dziecku było w nim ciepło i wygodnie.
Więc moim zdaniem uniwersalne śpiworki tak, ale tylko po dokładnym przymierzeniu do wózka :) no i u nas się śpiworek zimowy bardzo sprawdził :)
aknahh - rożek się może u nas, letnich mam, nie sprawdzić.. bo w rożku dziecko się dość szczelnie opatula. te z usztywnieniem są dobre, żeby np. malucha takiego owiniętego i sztywnego dać Babci do trzymania, albo starszemu dziecku, czyli komuś, kto nie bardzo wie, jak trzymać dziecko, bo wtedy takie dzieciątko tylko się trzyma, nie trzeba układać, nie wywinie się itp. po kąpieli? hm.. po kąpieli to ręcznik, nie rożek, moim zdaniem. i nie uważam, żeby dziecku spanie w rożku służyło, bo się w nim nie rusza. Letnie dzieciaki to pewnie będą spać w body pod flanelową pieluszką :D ja używałam rożka głownie rozpiętego, jako kołderka, bo była wtedy długa i zimna wiosna. Kilkanaście razy sprawdził się z tym lekko usztywnionym wkładem kokosowym chyba jako bezpieczny tobołek z synkiem w środku, właśnie dla Dziadka, dla nastoletniego kuzyna, dla babci, ojca, a także dla Męża, bo czuł się na początku niepewnie :)
agusia-gdansk - ja mam navingtona corvet i on mi się sprawdza. cadet jest dla mnie za niski, poza tym on zdaje się ma mniejszą gondolę i mniejsze siedzisko spacerówki, więc jak dla nas to odpadł z kretesem :)
fajnie dziewczyny widzieć, jak tak panikujecie troszeczkę :D ja pewnie też tak miałam w pierwszej ciąży. teraz to.. yyy.. imienia nie ma, żadnej listy do kupienia nie ma, szkoły rodzenia nie będzie, łóżeczka nie ma, normalnie na razie na żywioł idziemy :D ale fakt, część rzeczy mamy po starszaku :) cieszę się, że to już druga ciąża i że spokojniej podchodzę :) postaram się w maju ogarnąć wszystko, bo wtedy dam starszaka do żłobka, to będę miała więcej czasu i sił :) to nawet zamierzam odgrzebać notatki ze szkoły rodzenia :D co by sobie przypomnieć to i owo :)
gratuluję wyników usg :) my mamy w czwartek - nareszcie!! :)
wózki hartan również na nas zrobiły dobre wrażenie i to już w poprzednim sezonie, ale my już wtedy mieliśmy swojego navingtona :)
mentorka - jeśli chodzi o śpiworki uniwersalne, to najlepiej przymierzyć do wózka i to nie tak tylko na oko, ale szczegółowo. My do naszego chcieliśmy taki uniwersalny i co się okazało?
że za długi.
że za szeroki - dwoje dzieci by się pomieściło, no to jednemu będzie tam zawiewać, albo i tak trzeba koc dać.
że w złych miejscach są punkty do przeciągnięcia pasów bezpieczeństwa (spacerówka). jak się zapięło pasy przez te miejsca, to śpiworek się kołtunił jak dziki - niemożliwe, żeby dziecku było w nim ciepło i wygodnie.
Więc moim zdaniem uniwersalne śpiworki tak, ale tylko po dokładnym przymierzeniu do wózka :) no i u nas się śpiworek zimowy bardzo sprawdził :)
aknahh - rożek się może u nas, letnich mam, nie sprawdzić.. bo w rożku dziecko się dość szczelnie opatula. te z usztywnieniem są dobre, żeby np. malucha takiego owiniętego i sztywnego dać Babci do trzymania, albo starszemu dziecku, czyli komuś, kto nie bardzo wie, jak trzymać dziecko, bo wtedy takie dzieciątko tylko się trzyma, nie trzeba układać, nie wywinie się itp. po kąpieli? hm.. po kąpieli to ręcznik, nie rożek, moim zdaniem. i nie uważam, żeby dziecku spanie w rożku służyło, bo się w nim nie rusza. Letnie dzieciaki to pewnie będą spać w body pod flanelową pieluszką :D ja używałam rożka głownie rozpiętego, jako kołderka, bo była wtedy długa i zimna wiosna. Kilkanaście razy sprawdził się z tym lekko usztywnionym wkładem kokosowym chyba jako bezpieczny tobołek z synkiem w środku, właśnie dla Dziadka, dla nastoletniego kuzyna, dla babci, ojca, a także dla Męża, bo czuł się na początku niepewnie :)
agusia-gdansk - ja mam navingtona corvet i on mi się sprawdza. cadet jest dla mnie za niski, poza tym on zdaje się ma mniejszą gondolę i mniejsze siedzisko spacerówki, więc jak dla nas to odpadł z kretesem :)
fajnie dziewczyny widzieć, jak tak panikujecie troszeczkę :D ja pewnie też tak miałam w pierwszej ciąży. teraz to.. yyy.. imienia nie ma, żadnej listy do kupienia nie ma, szkoły rodzenia nie będzie, łóżeczka nie ma, normalnie na razie na żywioł idziemy :D ale fakt, część rzeczy mamy po starszaku :) cieszę się, że to już druga ciąża i że spokojniej podchodzę :) postaram się w maju ogarnąć wszystko, bo wtedy dam starszaka do żłobka, to będę miała więcej czasu i sił :) to nawet zamierzam odgrzebać notatki ze szkoły rodzenia :D co by sobie przypomnieć to i owo :)
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
Witam się Dziewczyny po weekendowo :)
ja też tak mam, że boje się czasami że z czyms nie zdążę, że Mała sie pospieszy i będzie nie gotowe jeszcze wszystko :(
Zwłaszcza że niby remont skończony, ale tu brakuje regału, tutaj musze złożyć reklamację na szafę do pokoiku małej itd. generalnie nie wiem kiedy będę mogła się układać w szafach :(
Listę mam i powoli kupuję raz to, raz tamto i wykreślam :)
Wózek mamy wybrany i też ostatnio się dowiedziałam, że z dwa miesiące się na niego czeka, a myślałam, że mam czas, tak więc najwyższy czas zamawiać :)
ja też tak mam, że boje się czasami że z czyms nie zdążę, że Mała sie pospieszy i będzie nie gotowe jeszcze wszystko :(
Zwłaszcza że niby remont skończony, ale tu brakuje regału, tutaj musze złożyć reklamację na szafę do pokoiku małej itd. generalnie nie wiem kiedy będę mogła się układać w szafach :(
Listę mam i powoli kupuję raz to, raz tamto i wykreślam :)
Wózek mamy wybrany i też ostatnio się dowiedziałam, że z dwa miesiące się na niego czeka, a myślałam, że mam czas, tak więc najwyższy czas zamawiać :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

pilotka dzięki za rady dotyczące śpiworka :D będę musiała poprzymierzać ewentualnie kupimy hartana jak nam starczy funduszy :)
my za jakieś 2 tygodnie dopiero będzie malować pokój Juleczka, meble mamy zamówione i też jakoś tak mają przyjść... jak już jest wstawimy to zacznę wszystko kompletować :)
ubranka mam i to całą masę, chyba aż za dużo :) od rozmiaru 56-68 :) część dostałam od kumpeli po jej synku a część kupiłam sama :) no i babcia i mama też nam trochę kupiły:)
a po całą resztę pojedziemy do mama i ja i kupimy wszystko naraz :) chyba że polecacie inny sklep gdzie są przystępne ceny?
no postanowiliśmy kupić fotelik z bazą ze względu na wygodę i bezpieczeństwo ale to przez neta zamówimy bo chyba najtaniej wyjdzie :)
wózek to już na dniach zamawiamy :)
no i mam kołyskę już z pościelą na allegro upatrzoną (tak na początek do sypialni)
no leżaczek też mam upatrzony na allegro, taką huśtawkę hybrydową - koleżanka mi poleciła, mówi że fajna sprawa a wy doświadczone mamuśki macie jakieś doświadczenia z leżaczkami? polecicie coś?
my za jakieś 2 tygodnie dopiero będzie malować pokój Juleczka, meble mamy zamówione i też jakoś tak mają przyjść... jak już jest wstawimy to zacznę wszystko kompletować :)
ubranka mam i to całą masę, chyba aż za dużo :) od rozmiaru 56-68 :) część dostałam od kumpeli po jej synku a część kupiłam sama :) no i babcia i mama też nam trochę kupiły:)
a po całą resztę pojedziemy do mama i ja i kupimy wszystko naraz :) chyba że polecacie inny sklep gdzie są przystępne ceny?
no postanowiliśmy kupić fotelik z bazą ze względu na wygodę i bezpieczeństwo ale to przez neta zamówimy bo chyba najtaniej wyjdzie :)
wózek to już na dniach zamawiamy :)
no i mam kołyskę już z pościelą na allegro upatrzoną (tak na początek do sypialni)
no leżaczek też mam upatrzony na allegro, taką huśtawkę hybrydową - koleżanka mi poleciła, mówi że fajna sprawa a wy doświadczone mamuśki macie jakieś doświadczenia z leżaczkami? polecicie coś?
my mamy fotelik z isofixem. Założyliśmy raz do innego auta bez tej bazy - to się w ogóle nie trzymało na boki, jak się nawet ręką próbowało.. to co dopiero przy uderzeniu bocznym.. :O jest ogromna różnica w tym jak fotelik jest stabilny na isofixie, a jak na pasach jest..
leżaczka nie miałam, bo nie chciałam mieć. uważałam to za zbędny wydatek na dwa czy trzy miesiące. nam się sprawdziła mata edukacyjna, czy jak tam to zwą.. takie co ma lustereczko, jakieś szeleszczące elementy, i kilka zabaweczek wiszących na krzyżaku - nie karuzela. Synek bardzo długo się tym bawił. I nadal wydaje mi się, że leżaczek jest zbędny :) także nie kupujemy.
leżaczka nie miałam, bo nie chciałam mieć. uważałam to za zbędny wydatek na dwa czy trzy miesiące. nam się sprawdziła mata edukacyjna, czy jak tam to zwą.. takie co ma lustereczko, jakieś szeleszczące elementy, i kilka zabaweczek wiszących na krzyżaku - nie karuzela. Synek bardzo długo się tym bawił. I nadal wydaje mi się, że leżaczek jest zbędny :) także nie kupujemy.
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
kararinah chciałabym żeby tak bujało: http://www.youtube.com/watch?v=nP4cXhiN9V4
a z allegro mam upatrzoną taką : http://allegro.pl/bright-starts-piekna-hustawka-slonik-do-11kg-i3181499333.html
a z allegro mam upatrzoną taką : http://allegro.pl/bright-starts-piekna-hustawka-slonik-do-11kg-i3181499333.html
ahhh Ananao bo ja chciałam pojechać w JEDNO miejsce i kupić większość rzeczy. Np pościele, materacyk, poszewki, butelki, smoczki, pieluchy tetrowe, jakieś ceratki, wanienkę, przewijak i wszystkie tego typu pierdoły.... hmmm to może polecicie jakieś tańsze miejsce?
wózek na pewno kupujemy w bobowózki, fotelik z bazą też na pewno przez neta
wózek na pewno kupujemy w bobowózki, fotelik z bazą też na pewno przez neta
Mentorka- jak chcesz kupić większość w jednym miejscu to myślę,ze mama i ja to najdroższy pomysł;) na pewno w akpolu na jaskowej dolinie będzie taniej jeśli chodzi o pościele,pieluchy tetrowe wanieke itp. Ja nawet po pierwszych małych zakupach dostałam kartę zniżkwą co prawda zniżka niewielka,ale przy dużych zakupach na pewno fajna sprawa. Ja wszystko kupuje z różnych źródeł bo liczę się z kasa tym razem nie to co
przy pierwszym. Np parę rzeczy Kupilam z allegro od jednego sprzedawcy żeby było za jedna przesyłka. Ale wiadomo każdy organizuje się jak chce;))ja polecam bardziej akpol niż mama i ja jeśli chcesz zaoszczędzić bo wiadomo,ze wyprawka pochłania kupę kasy;)
przy pierwszym. Np parę rzeczy Kupilam z allegro od jednego sprzedawcy żeby było za jedna przesyłka. Ale wiadomo każdy organizuje się jak chce;))ja polecam bardziej akpol niż mama i ja jeśli chcesz zaoszczędzić bo wiadomo,ze wyprawka pochłania kupę kasy;)
No to ja nie wiem co mi się ubzdurało, że ceny mają w miarę przyzwoite... byłam tam oglądać wózki i tylko tak rzuciłam okiem na resztę asortymentu :P podobało mi się, że mają bardzo duży wybór... U nas w Bydgoszczy są właściwie tylko dwa takie sklepy w tym Akpol który jakoś mi się nie spodobał i drugi który właściwie ma mały wybór...
no nic, może jednak postawię na allegro :) może macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę z który ma duży wybór aby kupić u niego więcej rzeczy?
no nic, może jednak postawię na allegro :) może macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę z który ma duży wybór aby kupić u niego więcej rzeczy?
Mentorka fajny ten leżaczek, podrzucę pomysł dziadkom :)
mi koleżanka poleciła tego sprzedającego na allegro jeśli chodzi o pościele itd.
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=7423110
jeśli chodzi o różne drobne rzeczy typu wanienka, termometr do wanienki, nożyczki, gruszka itd. to chcę podjechać do Apkolu, sklep może nie jest tak reprezentacyjny jak mama i ja, ale już sprawdziłam że mają niższe ceny i asortyment też spory, nawet w niedziele jest czynne. Słyszałam też że jak robisz większe zakupy, możesz zapytać o rabacik :)
mi koleżanka poleciła tego sprzedającego na allegro jeśli chodzi o pościele itd.
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=7423110
jeśli chodzi o różne drobne rzeczy typu wanienka, termometr do wanienki, nożyczki, gruszka itd. to chcę podjechać do Apkolu, sklep może nie jest tak reprezentacyjny jak mama i ja, ale już sprawdziłam że mają niższe ceny i asortyment też spory, nawet w niedziele jest czynne. Słyszałam też że jak robisz większe zakupy, możesz zapytać o rabacik :)
ostatnio na szkole rodzenia Pani wlasnie mowila o takim lezaczku i oprocz tego ze oczywiscie dziecko sie cieszy i moze jest mniej marudne to pozycja w jakiej lezy jest bardzo niekorzystna dla kregoslupa dziecka a co wazniejsze nie bedzie umialo spac w lozeckzu bez bujania, takze my chyba z tego zrezygnujemy...
Właśnie spojrzałam na linka od ~kararinah - fajne te pościele no i od razu można większe zakupy zrobić - tylko pytanie - pościele mają tam różne rozmiary, a łóżeczka w zasadzie w 90% są 120x60 cm - jak dużą pościel do takiego łóżeczka kupić?
przy okazji dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi - rożek chyba faktycznie odpuszczę.
Co do bujaczka - właśnie słyszałam opinie, że położne raczej nie polecają, natomiast w zasadzie dużo znajomych je ma i mówią, że są super, bo dziecko w nich jest spokojne (nic nie wspominali, że mają potem problem by spało w łóżeczku). U nas polecają Fisher Price http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-m7930-3w1-i3162168666.html
przy okazji dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi - rożek chyba faktycznie odpuszczę.
Co do bujaczka - właśnie słyszałam opinie, że położne raczej nie polecają, natomiast w zasadzie dużo znajomych je ma i mówią, że są super, bo dziecko w nich jest spokojne (nic nie wspominali, że mają potem problem by spało w łóżeczku). U nas polecają Fisher Price http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-m7930-3w1-i3162168666.html
a przy okazji może kogoś zainteresuje - http://www.bobocentrum.pl/
jest to sklep w Gdyni jakiś nowy - w którym można kupić rózne artykuły dla dzieci używane - od ubranek po wózki, łóżeczka itp. Jakby któraś była tam - czekam na relacje bo nie wiem czy jechac :)
jest to sklep w Gdyni jakiś nowy - w którym można kupić rózne artykuły dla dzieci używane - od ubranek po wózki, łóżeczka itp. Jakby któraś była tam - czekam na relacje bo nie wiem czy jechac :)
Ja byłam w bobocentrum to mogę zdać relację:) Czy warto tamm jechać to zależności co byś chciała kupić, ogólnie Pani ma tam prawie wszystko ale wyboru dużego nie ma tzn. są maty edukacyjne ze 3, wspomniane tu leżaczki (ja bardzo polecam;) też ze 3, kilka zabawek, ok 10 wózków, kilka fotelików samochodowych za to malutkich ubranek sporo, a ceny są różne bo podobno ustalają je osoby, które wstawiają swoje rzeczy do komisu. Wg. mnie niektóre ceny ok a niektóre trochę wygórowane jak na używane artykuły, ale są tam też nowe rzeczy, a i jest wybór ubranek do chrztu. Jak byś miała pytania to pisz, byłam tam już dwa razy bo się zastanawiałam nad kupnem używanego wózka i ta Pani sobie zapisała co mnie interesuje i jak dostała wózek, który mieścił się w moich kryteriach to do mnie dzwoniła i jechałam go obejrzeć, ale mi się nie spodobał i w końcu kupiłam nowy:)
jeżeli chodzi o leżaczek to wiadomo że nie będę tam sadzała dziecka na pół dnia :) to jest przydatne w momencie kiedy dziecko jest marudne, nie może zasnąć, chcemy je uspokoić lub gdy mama chce coś zrobić w domu lub mieć chwilę oddechu :) mi koleżanka powiedziała że taki leżaczek to największe wybawienie :)
Ananao ja czasem puszczam, nagrałam sobie trochę mozarta, bacha i ogólnie klasyki :) no i mój mąż bardzo chce żebym puszczała enya bo bardzo lubi więc też czasem słuchamy :) ogólnie nie wierzę w ten cały "efekt mozarta" natomiast słyszałam wiele opinii, że dziecko pamięta to czego się słuchało w ciąży i potrafi na to reagować czy się uspokoić podczas płaczu :) no ale zobaczymy :)
powiem Ci, że niektóre płyty jak przesłuchałam to były tragiczne ale można też znaleźć fajniejsze :))) na chomiku jest tego sporo:)
Ja czuję jak maluch w brzuch reaguje na krzyki i piski starszej córci, mam nadzieję, że coś w tym zapamiętywaniu jest i jak się urodzi to te wrzaski nie będą dla małej nowością:P
Ja leżaczek często używałam jak byłam z małą sama w domu i szłam się kąpać:) nie wiem jakie bym miała inne rozwiązanie w tej sytuacji:P
Ja leżaczek często używałam jak byłam z małą sama w domu i szłam się kąpać:) nie wiem jakie bym miała inne rozwiązanie w tej sytuacji:P
Właśnie zamówiłam darmowe próbki dla maluszka z musteli (przez fejsa) i z J&J (przez ich stronę) :)
może wiecie czy i jak można zamówić takie próbki z innych firm ? :) chętnie bym sobie na początku popróbowała inne kosmetyki i zobaczyła co się spodoba :)
może wiecie czy i jak można zamówić takie próbki z innych firm ? :) chętnie bym sobie na początku popróbowała inne kosmetyki i zobaczyła co się spodoba :)
A ja po glukozie i jest tak, jak pamiętam - pełen luz. Dziewczyny, naprawdę. Albo ja w ogóle smaku nie mam (co zawsze podejrzewałam ;) albo już sama nie wiem co. Na pełnym luzie wypiłam drinka, panie miały cytrynkę, więc nawet swojej nie musiałam mieć.
Ale tak mi się dziś w przychodni ciśnienie podniosło, że myślałam, że nie wytrzymam. Przed wejściem widziałam dziewczynę palącą, która stała mi na drodze do apteki, nie chciałam przechodzić obok niej, bo strasznie dym mnie irytuje, więc do apteki (w przychodni) weszłam innym wejściem. Patrzę, też weszła do apteki, kupić pojemnik na mocz i dopiero zobaczyłam, że jest w zaawansowanej ciąży. Tak od niej jechało fajkami, że myślałam, że coś niemiłego jej powiem. Naprawdę, pomyślałam sobie, jaki inny start w życie mają dzieci w zależności od tego, co my im damy.. Miała taką samą teczkę ciąży jak ja, tylko tak wymiętoloną, że strach. Szkoda tego dziecka mi się zrobiło..
Zakupy:
Co do leżaczków - zależy od dziecka, mój np. słabo chciał korzystać, ale na szczęście kupiłam używany, więc tak bardzo mi nie było szkoda. Rożek - ani razu nie użyłam (w szpitalu dawali szpitalne, w domu nie używałam). Termometr do wanienki - zbędny wydatek, mierzenie temperatury wody najlepiej łokciem lub wnętrzem nadgarstka (i szybko i za darmo). Specjalny ręcznik do kąpieli - nie używaliśmy. Młody był wycierany normalnym ręcznikiem. Kosmetyki - jak najmniej, chyba, że skóra jest przesuszona. Płyn do prania - dzidziuś sprawdził się super, jest tani i dobry. wanienka - dostaliśmy od znajomych taką wyprofilowaną, że dziecko bezpiecznie leży. Przy drugim spróbujemy wiaderka do kąpieli, a w razie czego mamy tę profilowaną wanienkę. Gąbki do kąpania- takie misie, na które się kładzie dziecko - zbędny wydatek. Lepsza tetra, bo można ją wyprać i wygotować, a w gąbce największy syf się zbiera.
Ale tak mi się dziś w przychodni ciśnienie podniosło, że myślałam, że nie wytrzymam. Przed wejściem widziałam dziewczynę palącą, która stała mi na drodze do apteki, nie chciałam przechodzić obok niej, bo strasznie dym mnie irytuje, więc do apteki (w przychodni) weszłam innym wejściem. Patrzę, też weszła do apteki, kupić pojemnik na mocz i dopiero zobaczyłam, że jest w zaawansowanej ciąży. Tak od niej jechało fajkami, że myślałam, że coś niemiłego jej powiem. Naprawdę, pomyślałam sobie, jaki inny start w życie mają dzieci w zależności od tego, co my im damy.. Miała taką samą teczkę ciąży jak ja, tylko tak wymiętoloną, że strach. Szkoda tego dziecka mi się zrobiło..
Zakupy:
Co do leżaczków - zależy od dziecka, mój np. słabo chciał korzystać, ale na szczęście kupiłam używany, więc tak bardzo mi nie było szkoda. Rożek - ani razu nie użyłam (w szpitalu dawali szpitalne, w domu nie używałam). Termometr do wanienki - zbędny wydatek, mierzenie temperatury wody najlepiej łokciem lub wnętrzem nadgarstka (i szybko i za darmo). Specjalny ręcznik do kąpieli - nie używaliśmy. Młody był wycierany normalnym ręcznikiem. Kosmetyki - jak najmniej, chyba, że skóra jest przesuszona. Płyn do prania - dzidziuś sprawdził się super, jest tani i dobry. wanienka - dostaliśmy od znajomych taką wyprofilowaną, że dziecko bezpiecznie leży. Przy drugim spróbujemy wiaderka do kąpieli, a w razie czego mamy tę profilowaną wanienkę. Gąbki do kąpania- takie misie, na które się kładzie dziecko - zbędny wydatek. Lepsza tetra, bo można ją wyprać i wygotować, a w gąbce największy syf się zbiera.
U nas leżaczek też się sprawdził. Jak Jotenka byłam sama w domu i gdyby nie leżaczek nie wiem jak bym obiad ugotowała czy wykąpała się :-)
Dzisiaj zrobiłam pierwsze zakupy kosmetyczne w Rossmannie: patyczki, waciki, wkładki laktacyjne, płyn do mycia dla malca oliwkę. I parę specjałów dla mnie przy okazji :-) Mają tam fajny krem na sutki ale akurat nie było. Zapisałam się też do programu ich programu, dostałam kartę i 3% zniżki na początek na wszystko dla dzieciaczka. Jak się robi regularne zakupy to wysokość rabatu wzrasta.
Mój młody strasznie się wierci :-) Brzuch to taka kulka z przodu, mój mąż mówi, że z tyłu nie widać że w ciąży jestem :-). Już zaczyna mi przeszkadzać.
Pozdrawiam Was wszystkie
Dzisiaj zrobiłam pierwsze zakupy kosmetyczne w Rossmannie: patyczki, waciki, wkładki laktacyjne, płyn do mycia dla malca oliwkę. I parę specjałów dla mnie przy okazji :-) Mają tam fajny krem na sutki ale akurat nie było. Zapisałam się też do programu ich programu, dostałam kartę i 3% zniżki na początek na wszystko dla dzieciaczka. Jak się robi regularne zakupy to wysokość rabatu wzrasta.
Mój młody strasznie się wierci :-) Brzuch to taka kulka z przodu, mój mąż mówi, że z tyłu nie widać że w ciąży jestem :-). Już zaczyna mi przeszkadzać.
Pozdrawiam Was wszystkie
Ja się jakoś do muzyki klasycznej zmusić nie mogę, ale zaczęłam słuchać moich ulubionych Fasolek, Radiowych Nutek i Pana Kleksa i Bajek - Grajek, których słuchałam jak byłam dzieckiem :) Mała się uspokaja :)
Ja leżaczek jakiś pewnie będę chciała kupić, ale jakoś póxniej, przynajmniej taki mam plan, na początek myślę, że mała i tak powinna leżeć na płaskim i równym a potem się zobaczy w praniu ;)
Bezglutek - mnie czasami jak się ubiorę, tak że mniej widać, zwłaszcza z rana to mąż pyta gdzie Małą schowałam, albo czemu zostawiłam ją samą w domu, ale mi tez czasami już ciężko z brzuchem, nawet jeśli jeszcze z tyłu nie widać :)
Ja leżaczek jakiś pewnie będę chciała kupić, ale jakoś póxniej, przynajmniej taki mam plan, na początek myślę, że mała i tak powinna leżeć na płaskim i równym a potem się zobaczy w praniu ;)
Bezglutek - mnie czasami jak się ubiorę, tak że mniej widać, zwłaszcza z rana to mąż pyta gdzie Małą schowałam, albo czemu zostawiłam ją samą w domu, ale mi tez czasami już ciężko z brzuchem, nawet jeśli jeszcze z tyłu nie widać :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

z tymi leżaczkami to rzeczywiście - niezdrowa pozycja dla malucha. Ja się trochę też obawiam, że posiadanie takiego leżaczka potencjalnie zwiększa ryzyko zbyt długiego pozostawiania maluszka w tej złej pozycji. A jak się go nie ma, no to cóż, nie ma na co przymykać oka, nie kusi i trzeba sobie radzić inaczej ;)
Jestem także przeciwniczką jakichkolwiek wkładek do wanienek, na których dziecko niby ma stabilnie i bezpiecznie "samo" leżeć. Wydaje mi się, że one mogą uśpić czujność rodzica i katastrofa gotowa. A jak się trzyma cały czas maluszka na własnych rękach w kąpieli, no to jakoś nijak nie da się zrobić krzywdy, tak uważam.. że lepiej się dziecko wyczuwa, łatwiej przewidzieć.. :)
jestem staromodna? z poprzedniej epoki? że nie chcę korzystać z niektórych dobrodziejstw cywilizacji..? :) jakoś takie sztuczności do mnie nie przemawiają :D choć bez pampersów było by ciężko :)
Jotenka - jaki w końcu wózek kupiłaś?!?
mentorka - "kiedy dziecko jest marudne, nie może zasnąć, chcemy je uspokoić " - nie łudź się, najlepsze są ramiona mamusi czy tatusia, bycie tak blisko, by maleństwo czuło zapach i bicie serca :P
co do termometru do wanienki, to tak jak Panna uważam za zbędny. Poza tym mój Synuś to akurat wolał chłodniejszą wodę. I bardzo szybko można się nauczyć, jaka temperatura jest odpowiednia sprawdzając łokciem czy nadgarstkiem. My mieliśmy termometr, no ale nie korzystaliśmy. Kilka razy na początku, a później kilka razy z ciekawości, czy umiemy ustawić tą temperaturę bez termometra :D
gąbki do kąpania są be. Dzieci lubią dotyk naszych rąk, a rodzice uwielbiają dotykać ciałka swoich dzieci, nie wyobrażam sobie mycia gąbką - rezygnować z tylu przyjemności?
Ja to chyba mam jakiegoś sińca w brzuchu - Junior jakoś mi go w dzień tak dusił, miział, naciskał, że bolało w tym jednym miejscu jak diabli.. A starszy pod wieczór w tym miejscu mi się oparł łapką i też zabolało. Normalnie jakby był siniak, ale nic nie widać.
-mTusia- polecam BabyRadio przez net :) wracają wspomnienia z dzieciństwa :) ale repertuar jest szeroki, są nawet instrumentalne wersje metallica - unforgiven :D ta stacja dziecięca najbardziej nam do gustu przypadła.
Panno - Twój Synek grzecznie mnie dziś poinformował, że "idziemy do łazienki umyć zęby" :D
Jestem także przeciwniczką jakichkolwiek wkładek do wanienek, na których dziecko niby ma stabilnie i bezpiecznie "samo" leżeć. Wydaje mi się, że one mogą uśpić czujność rodzica i katastrofa gotowa. A jak się trzyma cały czas maluszka na własnych rękach w kąpieli, no to jakoś nijak nie da się zrobić krzywdy, tak uważam.. że lepiej się dziecko wyczuwa, łatwiej przewidzieć.. :)
jestem staromodna? z poprzedniej epoki? że nie chcę korzystać z niektórych dobrodziejstw cywilizacji..? :) jakoś takie sztuczności do mnie nie przemawiają :D choć bez pampersów było by ciężko :)
Jotenka - jaki w końcu wózek kupiłaś?!?
mentorka - "kiedy dziecko jest marudne, nie może zasnąć, chcemy je uspokoić " - nie łudź się, najlepsze są ramiona mamusi czy tatusia, bycie tak blisko, by maleństwo czuło zapach i bicie serca :P
co do termometru do wanienki, to tak jak Panna uważam za zbędny. Poza tym mój Synuś to akurat wolał chłodniejszą wodę. I bardzo szybko można się nauczyć, jaka temperatura jest odpowiednia sprawdzając łokciem czy nadgarstkiem. My mieliśmy termometr, no ale nie korzystaliśmy. Kilka razy na początku, a później kilka razy z ciekawości, czy umiemy ustawić tą temperaturę bez termometra :D
gąbki do kąpania są be. Dzieci lubią dotyk naszych rąk, a rodzice uwielbiają dotykać ciałka swoich dzieci, nie wyobrażam sobie mycia gąbką - rezygnować z tylu przyjemności?
Ja to chyba mam jakiegoś sińca w brzuchu - Junior jakoś mi go w dzień tak dusił, miział, naciskał, że bolało w tym jednym miejscu jak diabli.. A starszy pod wieczór w tym miejscu mi się oparł łapką i też zabolało. Normalnie jakby był siniak, ale nic nie widać.
-mTusia- polecam BabyRadio przez net :) wracają wspomnienia z dzieciństwa :) ale repertuar jest szeroki, są nawet instrumentalne wersje metallica - unforgiven :D ta stacja dziecięca najbardziej nam do gustu przypadła.
Panno - Twój Synek grzecznie mnie dziś poinformował, że "idziemy do łazienki umyć zęby" :D
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
proszę :) https://www.facebook.com/MustelaPolska/app_343854615730022
pilotka ja mam dokładnie to samo - skopaną prawą stronę brzucha:) mam wrażenie, że Julek uderza czymś ciągle w to samo miejsce i jest tam siniak :D ostatnio się tam dotknąć nie mogłam ;/
u nas bujaczek leżaczek się sprawdził i młoda do dziś go używa
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=3187020261&ars_source=ars&ars_socket_id=5&ars_rule_id=93
wiadomo trzeba używać z głową jak wszystkiego
mata też się sprawdziła więc polecam http://allegro.pl/mata-edukacyjna-fisher-price-rainforest-jak-nowa-i3164794437.html
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=3187020261&ars_source=ars&ars_socket_id=5&ars_rule_id=93
wiadomo trzeba używać z głową jak wszystkiego
mata też się sprawdziła więc polecam http://allegro.pl/mata-edukacyjna-fisher-price-rainforest-jak-nowa-i3164794437.html
Dziewczyny ja ponowię pytanie bo gdzieś umknęło a dla mnie to ważne - pościele mają tam różne rozmiary, a łóżeczka w zasadzie w 90% są 120x60 cm - jak dużą pościel do takiego łóżeczka kupić?
Jeśli chodzi o Mustella - wczoraj dostałyśmy próbki na szkole rodzenia kremu przeciw rozstępom i tego na sutki.
Jeśli chodzi o Mustella - wczoraj dostałyśmy próbki na szkole rodzenia kremu przeciw rozstępom i tego na sutki.
Asienkaj z tego co się dowiadywałam,to żeby korzystać z tej karty trzeba przy rejestracji podać dane dziecka od 0 do 3 lat.Nawet na ich stronie jest napisane kto może zostać uczestnikiem programu:Pełnoprawny, pełnoletni opiekun dziecka w wieku od 0 do 36 miesięcy. Uczestnik musi zamieszkiwać na terytorium RP.
Nawet do nich pisałam,że to trochę niesprawiedliwe,bo kobiety w ciąży też mają prawo kupić wyprawkę dla maluszka ze zniżką,to mi odpisali że ta karta jest dla rodziców posiadających dzieci od 0 do 36 miesięcy. Ja zakupy robiłam na kartę siostry,a ze swoją poczekam na narodziny małej.
Nawet do nich pisałam,że to trochę niesprawiedliwe,bo kobiety w ciąży też mają prawo kupić wyprawkę dla maluszka ze zniżką,to mi odpisali że ta karta jest dla rodziców posiadających dzieci od 0 do 36 miesięcy. Ja zakupy robiłam na kartę siostry,a ze swoją poczekam na narodziny małej.
Nie masz za co przepraszać ;) Może są osoby którym udało się jakoś obejść ten 4 punkt przy rejestracji karty.Sama w poniedziałek robiąc zakupy w Rossmannie widziałam dwie kobiety po 50,które kupowały jakieś kaszki dla dzieci i podawały kasjerce karty.Także jakiś sposób musiały mieć na zarejestrowanie się.
Hej, zarejestrowałam się na stronie http://www.ROSSnet.pl ale nigdzie nie mogę znaleźć tego programu o którym mówicie ...
Mój mąż zapowiedział, ze od weekendu bierzemy się za szukanie wózka dla małej :)
A teraz idę się trochę z psiakiem przejść i przy okazji zahaczę szewca a potem trzeba się za prasowanie wziąć, bo sterta się coraz większa tworzy ;) Jeszcze się odezwę :]
Mój mąż zapowiedział, ze od weekendu bierzemy się za szukanie wózka dla małej :)
A teraz idę się trochę z psiakiem przejść i przy okazji zahaczę szewca a potem trzeba się za prasowanie wziąć, bo sterta się coraz większa tworzy ;) Jeszcze się odezwę :]
Aknah - pościel taka, jak łóżeczko małe zobacz w ikei na dziale dziecięcym ile to jest, bo ja nie pamiętam. Na początek nie mieliśmy kołdry ani poduszki (niewskazana, chyba, że bardzo płaska, ale i to po roku), młody spał pod ażurowym kocykiem, bo przecież lato i upał. Poza tym lepiej dzieciaka w pajacu położyć spać, bo nie będzie spało w bezruchu całą noc - co to to nie :)
Pillotka- a jak Jacuś na dniach adaptacyjnych? Twoja mama jakoś to zniosła? ;)
Pillotka- a jak Jacuś na dniach adaptacyjnych? Twoja mama jakoś to zniosła? ;)
Asienkaj to prawie tak jak ja, ja na czczo 83 a po glukozie 154, ale najlepiej jeśli dostaniesz glukometr - mi to dużo daje. Bardzo mało rzeczy podnosi mi cukier jak się okazuje więc staram się jeść w miarę normalnie i po wszystkim po godzince mierzyć cukier (powinno być do 120). Ważne żebyś nie była mega głodna. Mi ostatnio jak byłam głodna na maxa i zjadłam obiad skoczył do prawie 200 :(
A my dziś po USG 4D super wrażenia :):) wszystko dobrze, mała waży kilogram nie jest duża, ale w normie. Ja troszkę za mało ważę, ale boje się objadać przy tej mojej glukozie więc sama nie wiem jak jeść. Ogólnie wszystko super, mam z 10 filmików i widziałam buzię mojej córeczki - jest śliczna :):)
A my dziś po USG 4D super wrażenia :):) wszystko dobrze, mała waży kilogram nie jest duża, ale w normie. Ja troszkę za mało ważę, ale boje się objadać przy tej mojej glukozie więc sama nie wiem jak jeść. Ogólnie wszystko super, mam z 10 filmików i widziałam buzię mojej córeczki - jest śliczna :):)
do pościeli się nie wypowiem, bo my eee.. z wygody wciąż w śpiworku Małego do wyrka wkładamy :D i powiem Wam, że to bardzo wygodny wynalazek, bo ja w nocy śpię jak kamień i jeśli On mnie nie budzi, to ja sama też się nie budzę, więc nikt do Niego nie zagląda sprawdzić, czy jest przykryty.. więc trochę się martwię na zapas co to będzie, jak w końcu przyjdzie czas na kołdrę, a to już niedługo, bo wyrasta z aktualnego śpiworka i nie zamierzam kupować większego ;]
Panno - moja Mama miło zaskoczona :) Jackowi się podobało, jeszcze raz we wtorek pójdziemy :)
a ja dziś pchnęłam moich chłopaków na basen :D rano byłam na pobraniu krwi, mam nadzieję, że wyniki będą ok, mimo kataru.. :/
Panno - moja Mama miło zaskoczona :) Jackowi się podobało, jeszcze raz we wtorek pójdziemy :)
a ja dziś pchnęłam moich chłopaków na basen :D rano byłam na pobraniu krwi, mam nadzieję, że wyniki będą ok, mimo kataru.. :/
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
wiesz co trudno powiedzieć bo umawiam się z wizyty na wizytę, ale jak nie byłam w ciąży i też chodziłam to nigdy nie miałam problemu. Raz udało mi się z dnia na dzień, a tak ogólnie to kilka dni. Przyjmuje codziennie od pon do pt, tu na stronce jest tabela w jakich godzinach:
http://www.malgorzatatomczyk-malyjasiak.ginweb.pl/
http://www.malgorzatatomczyk-malyjasiak.ginweb.pl/
Dziewczyny cieszę się, że nasze maluchy rosną:) współczuję Wam, co macie cukrzycę, chociaż dobra rzecz (pewnie jedyna) jest taka, że za dużo nie przytyjecie. Moja kuzynka urodziła w styczniu, też z cukrzycą i już po miesiącu miała figurę jak te wszystkie telewizyjne sexy mamy:) No nie zmienia to jednak faktu, że cukrzycy naprawdę współczuję. Moja mama i obie babcie mają i ja w sumie sie mocno zdziwiłam, że mi ta glukoza wyszła poprawna.
Póki co wyprawka u nas wygląda tak, że zakupiliśmy żelazko, odkurzacz, deskę do prasowania i łóżeczko. Najbardziej spodobało nam się łóżeczko drewex sławek. Innych rzeczy póki co brak:) Natomiast po przeczytaniu Waszych postów stwierdziłam właśnie, że nie będę kupować rożka, termometru i chyba na razie żadnej pościeli. Takie małe dzidziusie to chyba na poduszce nie mogą spać? pod kołderką rzeczywiście będzie za ciepło, więc na razie sobie daruję. Już miałam zamawiać na allegro takie zestawy 15, 14 elementowe - ale jednak z nich zrezygnuję i raczej pokupuję rzeczy osobno.
Na szkołę rodzenia chciałabym chodzić do supermamy we wrzeszczu od 13 maja, wysłałam zgłoszenie, ale w ogóle się nie odzywają:/ macie z nimi jakies doświadczenia? czekać czy szukać czegoś innego?
I jak wrażenia z Klinicznej? Można tam w ogóle rodzić, jak nie ma problemów? Ja mieszkam z 200 m od nich i nie ukrywam, że byłaby to najlepsza opcja - ale słyszałam, że bezproblemowych ciąż nie przyjmują....
A i last but not least: będziemy mieć CÓRUNIĘ!!! Imię się jeszcze decyduje, ale informacja poszła w świat:):)
Pozdrawiam serdecznie! ps. Lewandowski własnie strzelił 4 gooooola:)
Póki co wyprawka u nas wygląda tak, że zakupiliśmy żelazko, odkurzacz, deskę do prasowania i łóżeczko. Najbardziej spodobało nam się łóżeczko drewex sławek. Innych rzeczy póki co brak:) Natomiast po przeczytaniu Waszych postów stwierdziłam właśnie, że nie będę kupować rożka, termometru i chyba na razie żadnej pościeli. Takie małe dzidziusie to chyba na poduszce nie mogą spać? pod kołderką rzeczywiście będzie za ciepło, więc na razie sobie daruję. Już miałam zamawiać na allegro takie zestawy 15, 14 elementowe - ale jednak z nich zrezygnuję i raczej pokupuję rzeczy osobno.
Na szkołę rodzenia chciałabym chodzić do supermamy we wrzeszczu od 13 maja, wysłałam zgłoszenie, ale w ogóle się nie odzywają:/ macie z nimi jakies doświadczenia? czekać czy szukać czegoś innego?
I jak wrażenia z Klinicznej? Można tam w ogóle rodzić, jak nie ma problemów? Ja mieszkam z 200 m od nich i nie ukrywam, że byłaby to najlepsza opcja - ale słyszałam, że bezproblemowych ciąż nie przyjmują....
A i last but not least: będziemy mieć CÓRUNIĘ!!! Imię się jeszcze decyduje, ale informacja poszła w świat:):)
Pozdrawiam serdecznie! ps. Lewandowski własnie strzelił 4 gooooola:)
polaniecka jesli chodzi o super mame to standardowo dougobsie.czeka na odp. ha tez chcialam braf udzial we wrzeszxzu ale pani powiedziala mi ze nie ma kiejsc.
a jesli chodzi o klinixzna to pani z supr mamy- polozna jest pracownikiem klinicznej :-) nic nie mowila o czyms takim ze nie przyjmuja ciaz bezproblemowych takze masz chyba stqre info :-) ale mozna zapytac sie tej poloznej z supermamy :-):-)
a jesli chodzi o klinixzna to pani z supr mamy- polozna jest pracownikiem klinicznej :-) nic nie mowila o czyms takim ze nie przyjmuja ciaz bezproblemowych takze masz chyba stqre info :-) ale mozna zapytac sie tej poloznej z supermamy :-):-)
Polaniecka wez pod uwage ze szkola rodzenia w supermamie trwa 10 tyg. Ja tez chcialam chodzic od maja ale pani powiedziala ze moge nie zdazyc dlatego kilka osob z forum juz jest po 3 zajeciach. Ogolnie najlepiej to tam zadzwon.
Mnie caly czas boli gardlo i troche sie tym martwie bo nic nie pomaga. Nie wiecie czy w ciazy mozna robic inhalacje?
I dzieki za wszelkie info o rozkach i poscieli. Juz wiem czego nie kupowac ;-)
Mnie caly czas boli gardlo i troche sie tym martwie bo nic nie pomaga. Nie wiecie czy w ciazy mozna robic inhalacje?
I dzieki za wszelkie info o rozkach i poscieli. Juz wiem czego nie kupowac ;-)
wczoraj bylam mamie pokazac moj wozek ktory wybralismy a Ona kupila :D i tak w sumie padło stwierdzenie: czy ta gondolka nie jest za mala.. ma w srodku 76 cm.. i nie wiem czy wystarczy chociaz na pol roku... nie wiecie moze ile dziecko rosnie na miesiac? :D ja jak sie urodzilam mialam 60 cm takze bylam duuuzaaa ..
witam, witam i o zdrówko Was pytam :)
My jeszcze nie mamy wybranej Szkoły Rodzenia, wózek mamy już na oku i niedługo trzeba zamówić, łóżeczko dostaniemy po siostrzeńcu mojego męża, ciuszki od znajomych, a po resztę może się pojedzie do Akpolu do Wrzeszcza :)
aknahh - tu jest dużo info o inhalacje w ciąży, może się przyda => ( http://parenting.pl/portal/inhalacje-w-ciazy ) życzę Ci zdrówka
My jeszcze nie mamy wybranej Szkoły Rodzenia, wózek mamy już na oku i niedługo trzeba zamówić, łóżeczko dostaniemy po siostrzeńcu mojego męża, ciuszki od znajomych, a po resztę może się pojedzie do Akpolu do Wrzeszcza :)
aknahh - tu jest dużo info o inhalacje w ciąży, może się przyda => ( http://parenting.pl/portal/inhalacje-w-ciazy ) życzę Ci zdrówka
Witam przy słonecznym czwartku :)
aknahh ja od ponad tygodnia jestem osłabiona, zaczęło się od bólu gardła, no co brałam tantum verde i do tego syrop dla kobiet w ciąży i wapno z witaminą C, ale kaszel został :( i biorę cały czas syrop i wapno.
Wczoraj wzięło mnie za sprzątanie i z pomocą męża mam w końcu czyste okna i czyściutkie firanki :)
Zaktualizowałam równie moją wyprawkę, rożek wyrzucony, ale termometr do wanienki został, w tej kwestii nie ufam swój intuicji :)
Czytałam też zapiski podwójnej czyli Sroki, ciekawe rzeczy można tam wyczytać. A właśnie, wiecie już dziewczyny w które chusteczki będziecie inwestować?
aknahh ja od ponad tygodnia jestem osłabiona, zaczęło się od bólu gardła, no co brałam tantum verde i do tego syrop dla kobiet w ciąży i wapno z witaminą C, ale kaszel został :( i biorę cały czas syrop i wapno.
Wczoraj wzięło mnie za sprzątanie i z pomocą męża mam w końcu czyste okna i czyściutkie firanki :)
Zaktualizowałam równie moją wyprawkę, rożek wyrzucony, ale termometr do wanienki został, w tej kwestii nie ufam swój intuicji :)
Czytałam też zapiski podwójnej czyli Sroki, ciekawe rzeczy można tam wyczytać. A właśnie, wiecie już dziewczyny w które chusteczki będziecie inwestować?
Ananao, a jaki wózeczek wybraliście???
MI się wydaje że 78cm to taki normalny, przeciętny wymiar - raczej z tych większych gondol... Wszystkie te gondolki są mniej więcej do 6 miesięcy, nic nie poradzimy... W niektórych są w środku takie miękkie wkłady dookoła i to można pózniej w sumie wyjąć bo dziecko i tak jest w swoim śpiworku czy kocyku i wtedy się gondola powiększa. Zależy jaką masz... Ale będzie dobrze :)
MI się wydaje że 78cm to taki normalny, przeciętny wymiar - raczej z tych większych gondol... Wszystkie te gondolki są mniej więcej do 6 miesięcy, nic nie poradzimy... W niektórych są w środku takie miękkie wkłady dookoła i to można pózniej w sumie wyjąć bo dziecko i tak jest w swoim śpiworku czy kocyku i wtedy się gondola powiększa. Zależy jaką masz... Ale będzie dobrze :)
Kasiula1986 - dzięki za info o inhalacji - zaraz poczytam.
~kararinah - no właśnie ja mam podobnie. Najpierw mój mąż miał jakieś przeziębienie, potem mnie złapało i w sumie od niedzieli biorę Prenalen - ten syrop dla ciężarnych i na gardło takie ziołowe tabletki - ale nie widzę poprawy. No i przeziębienie takie dziwne bo gorączki nie mam tylko osłabienie i straszny ból gardła.
Ja tez wywaliłam z wyprawki rożek i pościele. Ciuszków na 56/62 już nie kupuję, bo stwierdziłam, że wystarczy. Zostały rzeczy higieniczne i gabarytowe - czyli wózek, fotelik itp.
Co do chusteczek - mam na razie Pampersowe - bo była promocja i kupiłam zanim przeczytałam ten tekst.. chociaż następnym razem chyba wybiorę coś innego.
~kararinah - no właśnie ja mam podobnie. Najpierw mój mąż miał jakieś przeziębienie, potem mnie złapało i w sumie od niedzieli biorę Prenalen - ten syrop dla ciężarnych i na gardło takie ziołowe tabletki - ale nie widzę poprawy. No i przeziębienie takie dziwne bo gorączki nie mam tylko osłabienie i straszny ból gardła.
Ja tez wywaliłam z wyprawki rożek i pościele. Ciuszków na 56/62 już nie kupuję, bo stwierdziłam, że wystarczy. Zostały rzeczy higieniczne i gabarytowe - czyli wózek, fotelik itp.
Co do chusteczek - mam na razie Pampersowe - bo była promocja i kupiłam zanim przeczytałam ten tekst.. chociaż następnym razem chyba wybiorę coś innego.
Ananao, Hartan Vip jest świetny, super sie prezentuje, no i ten wybór kolorów!!!! Niemiecka marka mówi sama za siebie :) Fajny wybór! Tylko... trochę drogie... Ja już też podjęłam decyzję- mutsy evo :) jeśli chodzi o rozmiar gondoli to szału nie ma, ale mnie się podoba i po prostu inne aspekty przeważają. Starszego synka też woziłam w mutsy, miał podobną godnole, nie za dużą, a staczyła na 7 miesięcy. Synek urodził sie 57cm i duży był zawsze...
kararinah - ja też czytałam analizy Sroki i na pewno na początku jej zaufam i kupię te które najbardziej poleca. Do netto mi po drodze i na pewno ich wypróbuje, z Tesco też i z Rossmana i zobaczę które będą nam najbardziej pasować. Nie lubię jak chusteczki są bardzo maziowate i mokre. Na pewno nie skorzystam z żadnych kosmetyków Jonsona, mam złe doświadczenia związane z tą marką.
My z mężem myślimy o BABY MERC S7-plus (cały zestaw ) i powiem, ze nawet nie jest tak drogi, co nas ucieszyło :)
http://sklep.babymerc.pl/zestawy/89-baby-merc-model-s7.html
http://sklep.babymerc.pl/zestawy/89-baby-merc-model-s7.html
Ja na przeziębienie polecam: Tantum Verde, wodę morską w sprayu, inhalacje z majeranku i syrop z cebuli :) Mąż najpierw się śmiał, że to bomba chemiczna a potem sam pił jak go gardło bolało :)
My się zdecydowaliśmy na Maxi cosi Mura 4 plus, czytałam pytałam i mam nadzieję że to będzie dobry wybór :)
Co do Super Mamy, to może spróbuj zadzwonić do Pani ani, o rzeczywiście ona różnie odpisuje na maile :)
My się zdecydowaliśmy na Maxi cosi Mura 4 plus, czytałam pytałam i mam nadzieję że to będzie dobry wybór :)
Co do Super Mamy, to może spróbuj zadzwonić do Pani ani, o rzeczywiście ona różnie odpisuje na maile :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Ananao, gondola w Hartanie jest standardowa i na pewno nie za mała bo porównywałam z innymi :) za to zaletą tego wózka jest dość fajne i duże siedzisko do spacerówki co na pewno bardziej się przyda :))
u nas tak samo rodzice kupują wózek, powiedzieli że mamy wybrać jakiś super porządny i nie patrzeć na cenę tak więc stanęło na Hartanie :P dla nas zawsze jeden wydatek mniej a mam nadzieję, że starczy spokojnie dla drugiej dzidzi :))
u nas tak samo rodzice kupują wózek, powiedzieli że mamy wybrać jakiś super porządny i nie patrzeć na cenę tak więc stanęło na Hartanie :P dla nas zawsze jeden wydatek mniej a mam nadzieję, że starczy spokojnie dla drugiej dzidzi :))
Zadzwoniłam, wpłaciłam opłatę rejestracyjną i wybieramy się do supermamy od tego 13.05 Raczej się nie uda 10 tyg w tym uczestniczyć, ale mam nadzieję, że z 7 dam radę. Pani Ania ewidentnie tylko telefon odbiera:)
Annao ucieszyłaś mnie z tą Kliniczną. Jakby się udało normalnie tam rodzić, to bliżej domku się nie da.
Odnośnie wózka to będziemy kupować dopiero spacerówkę, głęboki dostaniemy po bratankach - ale nawet nie wiem jaki to wózek. Pewnie tylko kupię nowy wkład, bo ten już po 3 dzieciakach może nie być pierwszej świeżości.
Mi na przeziębienie pomagał Prenalen - tylko trzeba go było przynajmniej 2 butelki wypić - jedna starczała mi na 3 dni:) I w razie bóli/gorączki paracetamol do 4g na dobę. W razie temperatury trzeba tez robić chłodne okłady na brzucho.
Pozdo i zdrówka!
Annao ucieszyłaś mnie z tą Kliniczną. Jakby się udało normalnie tam rodzić, to bliżej domku się nie da.
Odnośnie wózka to będziemy kupować dopiero spacerówkę, głęboki dostaniemy po bratankach - ale nawet nie wiem jaki to wózek. Pewnie tylko kupię nowy wkład, bo ten już po 3 dzieciakach może nie być pierwszej świeżości.
Mi na przeziębienie pomagał Prenalen - tylko trzeba go było przynajmniej 2 butelki wypić - jedna starczała mi na 3 dni:) I w razie bóli/gorączki paracetamol do 4g na dobę. W razie temperatury trzeba tez robić chłodne okłady na brzucho.
Pozdo i zdrówka!
Pillotka - i jak? Jesteś po lekarzu? Ile waży Twój klopsik?
My mamy wózek po starszym, którym nam się świetnie sprawdził, więc ten temat jakoś mnie nie podnieca za bardzo :)) Bardzo dużo rzeczy mamy, z takich dużych to jeszcze fotelik i będzie pozamiatane. Dziś znów kupiłam kilka rzeczy młodszemu w lumpie, jak ja lubię te wycieczki ;)
My mamy wózek po starszym, którym nam się świetnie sprawdził, więc ten temat jakoś mnie nie podnieca za bardzo :)) Bardzo dużo rzeczy mamy, z takich dużych to jeszcze fotelik i będzie pozamiatane. Dziś znów kupiłam kilka rzeczy młodszemu w lumpie, jak ja lubię te wycieczki ;)
Jotenka - no fajnie wygląda :)
połaniecka - kongratulejszyn córy :)
widać jednak nie same chłopy będą :P i prawidłowo :)
to, jak długo Maluch będzie się woził w gondoli, to zależy też od Malucha. jeśli dobrze pamiętam my się na spacerówę przesiedliśmy po 5. miesiącu, bo Synek był strasznie ciekawy świata, nauczył się siadać i nie dało się Go przekonać, że ma leżeć w gondoli i nic nie widzieć :D chociaż się wciąż mieścił. Ale On z tych, co to na spacerze oka nie zmrużą :D
Ano my już po usg. Klops waży 1480gr, jest na 56 centylu, czyli nieźle nadgonił do średniej, bo przecież był chucherko :) wyniki mam wszystkie dobre, tylko mam się oszczędzać, bo Junior strasznie nisko jest ułożony (tero wiem, skąd ten dyskomfort w czasie siedzenia i dlaczego nierozciągliwe spodnie ciążowe uwierają poniżej linii bioder - tam jest ;] dziecko!! no i pewnie dlatego też brzuchol nie za duży, skoro mi się tam tak wmontował w miednicę), na szczęście główką w dół, ale szyjka porażająco długa nie jest, i ginka powiedziała, że jak się będę przeciążać i nie oszczędzać, to se fundnę przedwczesny poród :) ale nie mam leżeć, nic z tych rzeczy, na szczęście. No i następna wizyta na sam koniec maja - to chyba najlepszy dowód na to, że wszystko gra :)
my też staramy się korzystać w pogody i spędzamy przedpołudnia ile się da - na placach zabaw :)
i pytanko do dziewczyn w drugiej ciąży - gdzie kto będzie miał miejsce w aucie po rozwiązaniu i dlaczego? Zastanawiam się gdzie powinien siedzieć starszy, za kierowcą czy za pasażerem?? niestety, przednie siedzenie odpada, bo jest poducha :(
połaniecka - kongratulejszyn córy :)
widać jednak nie same chłopy będą :P i prawidłowo :)
to, jak długo Maluch będzie się woził w gondoli, to zależy też od Malucha. jeśli dobrze pamiętam my się na spacerówę przesiedliśmy po 5. miesiącu, bo Synek był strasznie ciekawy świata, nauczył się siadać i nie dało się Go przekonać, że ma leżeć w gondoli i nic nie widzieć :D chociaż się wciąż mieścił. Ale On z tych, co to na spacerze oka nie zmrużą :D
Ano my już po usg. Klops waży 1480gr, jest na 56 centylu, czyli nieźle nadgonił do średniej, bo przecież był chucherko :) wyniki mam wszystkie dobre, tylko mam się oszczędzać, bo Junior strasznie nisko jest ułożony (tero wiem, skąd ten dyskomfort w czasie siedzenia i dlaczego nierozciągliwe spodnie ciążowe uwierają poniżej linii bioder - tam jest ;] dziecko!! no i pewnie dlatego też brzuchol nie za duży, skoro mi się tam tak wmontował w miednicę), na szczęście główką w dół, ale szyjka porażająco długa nie jest, i ginka powiedziała, że jak się będę przeciążać i nie oszczędzać, to se fundnę przedwczesny poród :) ale nie mam leżeć, nic z tych rzeczy, na szczęście. No i następna wizyta na sam koniec maja - to chyba najlepszy dowód na to, że wszystko gra :)
my też staramy się korzystać w pogody i spędzamy przedpołudnia ile się da - na placach zabaw :)
i pytanko do dziewczyn w drugiej ciąży - gdzie kto będzie miał miejsce w aucie po rozwiązaniu i dlaczego? Zastanawiam się gdzie powinien siedzieć starszy, za kierowcą czy za pasażerem?? niestety, przednie siedzenie odpada, bo jest poducha :(
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
mTusia- jak jesteś zainteresowana Maxi Cosi Mura 4, to w Gdyni na Hutniczej jest taka hurtownia MAPU i tam jest teraz bardzo fajna cena na nie! Dokładnie ci nie powiem ile, bo nie pamiętam, ale wiem że była fajna promocja. W ogóle to całkiem przyzwoita hurtownia, robią rabaty jak się zagada i są tam świetni, mili sprzedawcy.
Nie we wszystkich samochodach można, teraz coraz więcej samochodów, zwłaszcza tych nowych ma mozliwość wyłączenia poduszki tylko w serwisie i na stałe, podobno były sprawy że ktoś wyłączył da dziecka, potem zapomniał włączyć jak jechał dorosły i był wypadek i pisali o odszkodowania.
Teraz coraz więcej firm odchodzi od wyłaczania kluczykiem, moja toyota np nie ma opcji wyłączania. Mozna w nowym aucie zamówić sobie coś takiego ale za dopłatą :)
Teraz coraz więcej firm odchodzi od wyłaczania kluczykiem, moja toyota np nie ma opcji wyłączania. Mozna w nowym aucie zamówić sobie coś takiego ale za dopłatą :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

u mnie niestety nie ma możliwości wyłączenia, nie mam tej opcji.
wcześniej miałam opla, też bez opcji wyłączania poduchy, a serwis odmówił przerobienia instalacji, gdyż jest to ingerencja w bezpieczeństwo auta i oni nie mogą takich rzeczy wykonywać jako serwis.
wiem że dwoje z tyłu to trochę ciężko, dlatego już powoli zastanawiamy się, jak najlepiej Ich tam usadzić.. :/
Panno - Eustachy też niestandardowe imię, tak mi przyszło do głowy :P i też się na Y kończy :D
wcześniej miałam opla, też bez opcji wyłączania poduchy, a serwis odmówił przerobienia instalacji, gdyż jest to ingerencja w bezpieczeństwo auta i oni nie mogą takich rzeczy wykonywać jako serwis.
wiem że dwoje z tyłu to trochę ciężko, dlatego już powoli zastanawiamy się, jak najlepiej Ich tam usadzić.. :/
Panno - Eustachy też niestandardowe imię, tak mi przyszło do głowy :P i też się na Y kończy :D
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
My już mamy zorganizowana jazdę. Mamy citroena c5 combi, landara wielka :-). Córcia z przodu a jak z Młodym z tyłu. Przynajmniej na razie, jak zacznie siadać przodem, czyli tak około roku, to dzieciarnia to tyłu :-)
Moja córcia (5 lat) ma kryzys przedszkolny, rano ma problem ze wstaniem i ubraniem się i nie chce do przedszkola chodzić. Już nie wiem jak ją zachęcać i motywować. Po rozmowach z nią jeden dzień jest dobrze a później od nowa rano ryk i foch :-(
Moja córcia (5 lat) ma kryzys przedszkolny, rano ma problem ze wstaniem i ubraniem się i nie chce do przedszkola chodzić. Już nie wiem jak ją zachęcać i motywować. Po rozmowach z nią jeden dzień jest dobrze a później od nowa rano ryk i foch :-(
Pillotka - koleżanka mi wczoraj polecała Rajmunda :)
U mnie dwójka będzie z tyłu jeździła, nie ma innej opcji. Ale starszy pójdzie do przedszkola od września na full time, więc tak dużo tego wspólnego jeżdżenia nie będzie - tylko w weekendy i na wycieczki :)
Bezglutek - może się zaczyna foch o rodzeństwo? U mnie od jakiegoś czasu trzylatek zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, co to znaczy brat, bo też mamy przejścia. Raczej "mama nie odchodź" niż histerię (na szczęście!)
U mnie dwójka będzie z tyłu jeździła, nie ma innej opcji. Ale starszy pójdzie do przedszkola od września na full time, więc tak dużo tego wspólnego jeżdżenia nie będzie - tylko w weekendy i na wycieczki :)
Bezglutek - może się zaczyna foch o rodzeństwo? U mnie od jakiegoś czasu trzylatek zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, co to znaczy brat, bo też mamy przejścia. Raczej "mama nie odchodź" niż histerię (na szczęście!)
Cześć :)
A propos wożenia dzieci w samochodzie, to jak byliśmy na Bezpoiecznym Maluchu, ten facet z maxi cosi właśnie mówil o tym, które miejsce jest najbezpieczniejsze. Otóz najlepiej jest na środku, ale tylko w takich autach które mają wydzielone środkowe miejsce- takie samo duże jak te po bokach. Tak jest w vanach i suwach, bo w normalnych samochodach osobowych to miejsce na środku jest węższe i fotelik by się zsuwał i wówczas bez róznicy po której stronie można montować dziecko, bo z badań wynika, że jest tak samo bezpiecznie po obu stronach :) Natomiast z przodu absolutnie odradzają, bo jest to bardzo niebezpieczne miejsce w aucie.
Ja jeździłam z Małym z tyłu, ale później jak zaczęłam już sama z nim gdzieś się ruszać z domu, to powoli przywykłam, że on jest z tyłu sam i było ok :) Dlatego myśle że teraz będę oboje wozić z tyłu. Najlepiej dzidziusia zamontować po przekątnej, żeby go widzieć i np na światłach móc się do niego wychylić coś tam mu poprawić ewentualnie... No i zawsze można też usiąść po środku między dziećmi i wtedy mieć wszystko pod kontrolą :)
A słyszałyście już??? Mamy dzieci z I kwartału też dostaną roczny macierzyński :))) A druga dobra wiadomość dla mnie to to, że w przyszłym roku do szkoły do I klasy pójdą podobno tylko 6-latki z I kwtarłu :)) Mój synek jest z grudnia i akurat bardzo sie cieszę, że bedzie mógł pójść do szkoły jako 7- latek!!! Wreszcie jakies dobre informacje od tego naszego rządu!
A propos wożenia dzieci w samochodzie, to jak byliśmy na Bezpoiecznym Maluchu, ten facet z maxi cosi właśnie mówil o tym, które miejsce jest najbezpieczniejsze. Otóz najlepiej jest na środku, ale tylko w takich autach które mają wydzielone środkowe miejsce- takie samo duże jak te po bokach. Tak jest w vanach i suwach, bo w normalnych samochodach osobowych to miejsce na środku jest węższe i fotelik by się zsuwał i wówczas bez róznicy po której stronie można montować dziecko, bo z badań wynika, że jest tak samo bezpiecznie po obu stronach :) Natomiast z przodu absolutnie odradzają, bo jest to bardzo niebezpieczne miejsce w aucie.
Ja jeździłam z Małym z tyłu, ale później jak zaczęłam już sama z nim gdzieś się ruszać z domu, to powoli przywykłam, że on jest z tyłu sam i było ok :) Dlatego myśle że teraz będę oboje wozić z tyłu. Najlepiej dzidziusia zamontować po przekątnej, żeby go widzieć i np na światłach móc się do niego wychylić coś tam mu poprawić ewentualnie... No i zawsze można też usiąść po środku między dziećmi i wtedy mieć wszystko pod kontrolą :)
A słyszałyście już??? Mamy dzieci z I kwartału też dostaną roczny macierzyński :))) A druga dobra wiadomość dla mnie to to, że w przyszłym roku do szkoły do I klasy pójdą podobno tylko 6-latki z I kwtarłu :)) Mój synek jest z grudnia i akurat bardzo sie cieszę, że bedzie mógł pójść do szkoły jako 7- latek!!! Wreszcie jakies dobre informacje od tego naszego rządu!
Cześć dziewczyny,
dawno się nie odzywałam, ale muszę się podzielić z Wami przeżyciami z dzisiejszej glukozy... Ogólnie ostatnio się czuję fatalnie, nawet pod prysznic sama nie mogę pójść bo zaraz mdleję... boję się, że dojdzie do tego, że w ogóle nie będę mogła sama w domu zostawać. Ale jutro wizyta u gina to może coś poradzi tym razem... No i właśnie z powodu złego samopoczucia przełożyłam planowaną krzywą cukrową z wczoraj na dziś. Na początku byłam w szoku bo wypiłam to całe i nawet nie było jakoś bardzo paskudne, byłam zadowolona bo bałam się tego panicznie. Ale jak tylko wyszłam z gabinetu i usiadłam to tak mnie zemdliło, już prawie zwymiotowałam (ostatecznie na szczęście udało mi się powstrzymać) i zrobiło mi się mega słabo i zimno pot mnie zlał i ogólnie już byłam bliska zasłabnięcia. Na szczęście byłam z mężem, który szybko zapanował nad sytuacją, poleciał po miskę w razie czego i za chwilkę przyszła pielęgniarka i mnie położyła w gabinecie z otwartym oknem i tak leżałam 2 godziny. Potem nie mogłam wstać bo mi się od razu w głowie zaczynało kręcić i słabo się robiło.. na szczęście teraz już czuję się dobrze i.. co dziwne.. ciągle jestem głodna =P myślałam że po tym mnie będzie tak mdliło, że nie będę mogła w ogóle jeść =P
No dobra.. wyżaliłam się... nie wiem, trochę mi głupio, że jestem takim wrażliwcem, nie spodziewałam się, że aż tak źle to zniosę.. pisałyście, że to nieprzyjemne, ale nie aż tak... dobrze, że mam to już za sobą i liczę na to, że wyniki będą dobre.
A maluch po tej ilości glukozy tak szalał w brzuchu, że nigdy takiej imprezy tam nie miałam =P Cieszę się, że jutro go zobaczymy =)
Pozdrawiam Was serdecznie i dzięki, że mogłam się wyżalić =) Miłego popołudnia =)
dawno się nie odzywałam, ale muszę się podzielić z Wami przeżyciami z dzisiejszej glukozy... Ogólnie ostatnio się czuję fatalnie, nawet pod prysznic sama nie mogę pójść bo zaraz mdleję... boję się, że dojdzie do tego, że w ogóle nie będę mogła sama w domu zostawać. Ale jutro wizyta u gina to może coś poradzi tym razem... No i właśnie z powodu złego samopoczucia przełożyłam planowaną krzywą cukrową z wczoraj na dziś. Na początku byłam w szoku bo wypiłam to całe i nawet nie było jakoś bardzo paskudne, byłam zadowolona bo bałam się tego panicznie. Ale jak tylko wyszłam z gabinetu i usiadłam to tak mnie zemdliło, już prawie zwymiotowałam (ostatecznie na szczęście udało mi się powstrzymać) i zrobiło mi się mega słabo i zimno pot mnie zlał i ogólnie już byłam bliska zasłabnięcia. Na szczęście byłam z mężem, który szybko zapanował nad sytuacją, poleciał po miskę w razie czego i za chwilkę przyszła pielęgniarka i mnie położyła w gabinecie z otwartym oknem i tak leżałam 2 godziny. Potem nie mogłam wstać bo mi się od razu w głowie zaczynało kręcić i słabo się robiło.. na szczęście teraz już czuję się dobrze i.. co dziwne.. ciągle jestem głodna =P myślałam że po tym mnie będzie tak mdliło, że nie będę mogła w ogóle jeść =P
No dobra.. wyżaliłam się... nie wiem, trochę mi głupio, że jestem takim wrażliwcem, nie spodziewałam się, że aż tak źle to zniosę.. pisałyście, że to nieprzyjemne, ale nie aż tak... dobrze, że mam to już za sobą i liczę na to, że wyniki będą dobre.
A maluch po tej ilości glukozy tak szalał w brzuchu, że nigdy takiej imprezy tam nie miałam =P Cieszę się, że jutro go zobaczymy =)
Pozdrawiam Was serdecznie i dzięki, że mogłam się wyżalić =) Miłego popołudnia =)
Zawsze ktoś będzie niezadowolony.... Nigdy nie da się uszczęśliwić wszystkich, niestety... W poprzednich latach co roku wydłużali jakoś o tydzień chyba urlop macierzyński, a ja urodziłam właśnie na koniec grudnia i kilka dni zaważyło o tym, że byłam krócej na urlopie, ale co miałam zrobić... Nie zasatawiałam się wtedy nad tym w takich kategoriach jakby od tego miało zależeć całe nasze życie. Cieszyłam się że mam dziecko, że jest zdrowe i to było najważniejsze. Wydaje mi się że mamy z końca 2012r od początku wiedziały że bedą miały 24tyg. macierzyńskiego i to jest okrutne, że tak się dzieli ludzi ale widzisz... w rządzie decydują, a my niewiele mamy do powiedzenia...
i baaardzo dobrze, że umożliwili większej ilości kobiet dłuższy macierzyński. Wiem jaki to był stres dla mojej kumpeli że urodzi przed terminem i się nie załapie ;/ja sobie nie wyobrażam zostawić maluszka po tym krótszym macierzyńskim i wrócić do pracy... dlatego ja na 1000% skorzystam z tej możliwości :))
a muszę się pożalić, że się ostatnio kompletnie nie wysypiam, mam strasznie płytki sen, budzę się co chwilę, zasypiam właściwie dopiero nad ranem ehhh ;/ nie wiem czy to ta bezsenność ciążowa czy o co chodzi ;/
a muszę się pożalić, że się ostatnio kompletnie nie wysypiam, mam strasznie płytki sen, budzę się co chwilę, zasypiam właściwie dopiero nad ranem ehhh ;/ nie wiem czy to ta bezsenność ciążowa czy o co chodzi ;/
no fajnie że się więcej dziewczyn załapie, ale też się zgadzam że zawsze ktoś będzie poszkodowany, takie życie ;)
ja byłam na wizycie, brzuch mi twardnieje więc mam starać się leżeć + 3xnospa i moje wyniki glukozy jednak się tej pani gin nie spodobały więc bardzo możliwe że dołączę do "słodkich mam" :D mam się kłuć i zapisywać wyniki cukru przez 2 tyg + glukoza pobierana z żyły i zobaczymy co dalej
ja byłam na wizycie, brzuch mi twardnieje więc mam starać się leżeć + 3xnospa i moje wyniki glukozy jednak się tej pani gin nie spodobały więc bardzo możliwe że dołączę do "słodkich mam" :D mam się kłuć i zapisywać wyniki cukru przez 2 tyg + glukoza pobierana z żyły i zobaczymy co dalej
Moja kumpela jest w takiej sytuacji, urodziła 31 grudnia o 21:00.. I właśnie napisała na fb, że bez sensu robiła z przyspieszaniem porodu, skacząc na trampolinie ;)
Ciekawa jestem, jak wyjdzie z tymi przedszkolami - tylko 1 zł za dodatkową godzinę? Kto za to zapłaci? Samorządy? Niby z czego? Jakoś nie jestem taką optymistką że na pewno się uda..
Ciekawa jestem, jak wyjdzie z tymi przedszkolami - tylko 1 zł za dodatkową godzinę? Kto za to zapłaci? Samorządy? Niby z czego? Jakoś nie jestem taką optymistką że na pewno się uda..
Słyszałam w radio, że przedłużają macierzyński i też bardzo mnie to ucieszyło - mam kuzynkę, która rodziła w styczniu. No i na serio bardzo mi sie podobało w jaki sposób kobitki o to walczyły - wygląda na to, że nie trzeba zatrzymywać strajkiem generalnym połowy Polski, ani nic w tym stylu aby coś osiagnąć:) Brawo:)
Ja też miałam okropny dzień wczoraj - nawrzeszczałam na faceta i pokłóciłam się z mamą... a potem płakać mi się chciało cały wieczór. Jakby ktoś jeszcze się napatoczył, też by oberwał. Dzisiaj mi oczywiście głupio. Mam nadzieję, że te humory mi się skończą bo ciężko z samą sobą wytrzymać...
Ja też miałam okropny dzień wczoraj - nawrzeszczałam na faceta i pokłóciłam się z mamą... a potem płakać mi się chciało cały wieczór. Jakby ktoś jeszcze się napatoczył, też by oberwał. Dzisiaj mi oczywiście głupio. Mam nadzieję, że te humory mi się skończą bo ciężko z samą sobą wytrzymać...
Panno - ogólnie wiele imion, które u nas odpadają przy pierwszym przesiewie, to widzę, że u Was być może wpisują się na listę potencjalnych imion :P a Hilary? :D
no u nas z przodu właśnie odpada, żeby którykolwiek synek siedział, dlatego trzeba przemyśleć usadowienie z tyłu. czy lepiej mieć po przekątnej młodszego czy starszego jak jadę sama? No bo jak młodszego, to wtedy starszego trzeba wkładać i wyciągać i zapinać po stronie ulicy (jak parkuję równolegle).. no to jest mało bezpieczne.. no to może lepiej mieć starszego od strony chodnika..? a młodszego za sobą? ..już sama nie wiem :/
Aisak - no nie zawsze można usiąść między nimi z tyłu, głównie jest to nie do zrobienia, jak jestem kierowcą :D a w większości przypadków, to ja będę z Nimi jeździła, bo Mąż pracuje.
Sensimilia - ja w pierwszej ciąży po glukozie prawie zemdlałam ;] no a jak wyniki? masz już?
Aisak napisała: "w rządzie decydują, a my niewiele mamy do powiedzenia..." no tu się nie mogę zgodzić! sory, ale po to są wybory, żeby w jakiś sposób właśnie coś powiedzieć. i trzeba pamiętać, że sami jesteśmy sobie winni, wybierając tych ludzi, którzy teoretycznie są naszymi przedstawicielami i "głosem ludu". oszukali nas? no to widocznie źle wybraliśmy, źle obstawiliśmy. jeśli wszyscy będą mieć takie podejście, że "nic nie mamy do powiedzenia", "nic już się nie da zrobić", "tego się nie da zmienić" itp., to w tym kraju nigdy dobrze nie będzie. Trzeba być odpowiedzialnym wyborcą i obywatelem.
Panna - jak samorządy będą płacić? co Ty mówisz. Przecież to my płacimy. podatnicy. Jak w mediach mówią, że "rząd zapłaci", "rząd da", "rząd dopłaci".. jak mnie to wnerwia! rząd NIE MA pieniędzy przecież. to nie są pieniądze rządu. Zawsze my płacimy. Jak zapłacimy za te godziny? no niech zgadnę.. jakiś nowy podateczek? a może większa stawka dotychczasowego? może mniej dzieci się dostanie, żeby pokryć koszty dodatkowych godzin? Kto będzie płacił? społeczeństwo! nikt inny.
nienawidzę polityki. porozmawiajmy jeszcze o wózkach, co? :)))))
no u nas z przodu właśnie odpada, żeby którykolwiek synek siedział, dlatego trzeba przemyśleć usadowienie z tyłu. czy lepiej mieć po przekątnej młodszego czy starszego jak jadę sama? No bo jak młodszego, to wtedy starszego trzeba wkładać i wyciągać i zapinać po stronie ulicy (jak parkuję równolegle).. no to jest mało bezpieczne.. no to może lepiej mieć starszego od strony chodnika..? a młodszego za sobą? ..już sama nie wiem :/
Aisak - no nie zawsze można usiąść między nimi z tyłu, głównie jest to nie do zrobienia, jak jestem kierowcą :D a w większości przypadków, to ja będę z Nimi jeździła, bo Mąż pracuje.
Sensimilia - ja w pierwszej ciąży po glukozie prawie zemdlałam ;] no a jak wyniki? masz już?
Aisak napisała: "w rządzie decydują, a my niewiele mamy do powiedzenia..." no tu się nie mogę zgodzić! sory, ale po to są wybory, żeby w jakiś sposób właśnie coś powiedzieć. i trzeba pamiętać, że sami jesteśmy sobie winni, wybierając tych ludzi, którzy teoretycznie są naszymi przedstawicielami i "głosem ludu". oszukali nas? no to widocznie źle wybraliśmy, źle obstawiliśmy. jeśli wszyscy będą mieć takie podejście, że "nic nie mamy do powiedzenia", "nic już się nie da zrobić", "tego się nie da zmienić" itp., to w tym kraju nigdy dobrze nie będzie. Trzeba być odpowiedzialnym wyborcą i obywatelem.
Panna - jak samorządy będą płacić? co Ty mówisz. Przecież to my płacimy. podatnicy. Jak w mediach mówią, że "rząd zapłaci", "rząd da", "rząd dopłaci".. jak mnie to wnerwia! rząd NIE MA pieniędzy przecież. to nie są pieniądze rządu. Zawsze my płacimy. Jak zapłacimy za te godziny? no niech zgadnę.. jakiś nowy podateczek? a może większa stawka dotychczasowego? może mniej dzieci się dostanie, żeby pokryć koszty dodatkowych godzin? Kto będzie płacił? społeczeństwo! nikt inny.
nienawidzę polityki. porozmawiajmy jeszcze o wózkach, co? :)))))
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
Pillotka - ja co prawdę z jednym ale też sama, będe jeździć, więc u mnie będzie po przekatnej :) Dzisiaj nawet mój mąż kupił lusterko dodatkowe, bym małą widziała :) Zobaczymy jak się sprawdzi :)
Sensimilia - nic się nie martw, ja też prawie odjechałam po glukozie, zrobiło mi się słabo, gorąco, duszno, kręciło w głowie, tak podobno często jest, a jak ty mdlejesz na codzień, to nic dziwnego, że to się jeszcze spotęgowało :(
Ja też mam ostatnio jakis taki humor nie taki, smutno mi jakoś i płacząco, byle co doprowadza mnie do płaczu, może nie reklamy w TV jak moje koleżanki, ale pomyslę o mamie, czy mąż podniesie głos i od razu ryczę :( Ale nie ma to jak wizyta u fryzjera, kolorek, podcięcie i od razu humorek lepszy, do tego spacerek po długiej i kawka z koleżanką i troszkę lepiej, przynajmniej na razie :)
Zobaczymy czy mi go zaraz ktoś nie popsuje :)
Co do imion, to u nas będzie Milena :)
Sensimilia - nic się nie martw, ja też prawie odjechałam po glukozie, zrobiło mi się słabo, gorąco, duszno, kręciło w głowie, tak podobno często jest, a jak ty mdlejesz na codzień, to nic dziwnego, że to się jeszcze spotęgowało :(
Ja też mam ostatnio jakis taki humor nie taki, smutno mi jakoś i płacząco, byle co doprowadza mnie do płaczu, może nie reklamy w TV jak moje koleżanki, ale pomyslę o mamie, czy mąż podniesie głos i od razu ryczę :( Ale nie ma to jak wizyta u fryzjera, kolorek, podcięcie i od razu humorek lepszy, do tego spacerek po długiej i kawka z koleżanką i troszkę lepiej, przynajmniej na razie :)
Zobaczymy czy mi go zaraz ktoś nie popsuje :)
Co do imion, to u nas będzie Milena :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

-mTusia- ja starszego też woziłam po przekątnej i miałam takie jakieś lusterko pod koniec - fajna sprawa :) a jak byłam pasażerem, to jeździłam z tyłu i to dość długo ;]
i też się muszę wybrać do fryzjera.
i też się muszę wybrać do fryzjera.
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
o, właśnie widzę, że te czerwcowe warsztaty mamo to ja będą także w Gdyni - miejsce w trakcie negocjacji, a data - dzień po Gdańsku :)
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
może się przydać przy zakupie pieluch itd.
http://www.promobaby.pl/
http://www.promobaby.pl/
Hej Dziewczyny, miałam dzisiaj glukozę i nie było tak strasznie. Było mi trochę słabo, przez 1,5h niedobrze, ale wszystko w granicach normy. Cieszyłam się, że zabrałam ze sobą męża, bo mogłam sobie powisieć na jego ramieniu i czas szybciej zleciał. Na własne oczy widziałam, że to badanie nie musi przejść tak gładko. Dziewczyna, która ze mną to przechodziła powiedziała, że robi jej się słabo i jak zemdleje, to żebym kogoś zawołała i po chwili odjechała na siedząco. Cytrynę mi odradzili, bo może zaburzać wynik, a wszędzie piszą, że można. Na szczęście ten roztwór okazał się nie być taki niedobry. Cieszę się, że mam to już za sobą, wyniki w poniedziałek. Oprócz tego byliśmy na usg i mała waży już 500g i jest cała i zdrowa :)
Zdziwiłam się, że przyznali dłuższy macierzyński matkom I kwartału. Gdybym sama była jedną z nich, pewnie nic bym z tym nie robiła, twierdząc, że na kogoś musiało trafić. Zawsze musi być ktoś ostatni i ktoś pierwszy. Fajnie, że wywalczyły ten macierzyński, ale szkoda mi teraz mam z końca 2012r.
Nie myślałam, że z tymi poduszkami jest taki problem. Pamiętam, że ja mieliśmy peugeota 206, to też miał możliwość wyłączenia. W sytuacji, gdy ktoś nie może jeździć w pasach, poduszka może zabić, więc dziwi mnie to, że nie można o wyłączeniu zdecydować samemu.
Zaczyna się długi weekend, a u nas długa przeprowadzka :) Jutro ostatnie szlifowanie ścian, sprzątanko i przenosimy graty :) Pewnie nie będę miała czasu tu zaglądać przez najbliższe parę dni, więc życzę słonecznego i wesołego długiego weekendu!
Zdziwiłam się, że przyznali dłuższy macierzyński matkom I kwartału. Gdybym sama była jedną z nich, pewnie nic bym z tym nie robiła, twierdząc, że na kogoś musiało trafić. Zawsze musi być ktoś ostatni i ktoś pierwszy. Fajnie, że wywalczyły ten macierzyński, ale szkoda mi teraz mam z końca 2012r.
Nie myślałam, że z tymi poduszkami jest taki problem. Pamiętam, że ja mieliśmy peugeota 206, to też miał możliwość wyłączenia. W sytuacji, gdy ktoś nie może jeździć w pasach, poduszka może zabić, więc dziwi mnie to, że nie można o wyłączeniu zdecydować samemu.
Zaczyna się długi weekend, a u nas długa przeprowadzka :) Jutro ostatnie szlifowanie ścian, sprzątanko i przenosimy graty :) Pewnie nie będę miała czasu tu zaglądać przez najbliższe parę dni, więc życzę słonecznego i wesołego długiego weekendu!
Cześć dziewczyny =)
Trochę mnie pocieszyłyście z tą glukozą. Wyniki na szczęście dobre =) Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała powtarzać tego badania.. no chyba że w następnej ciąży.
Jesteśmy po wizycie u lekarza, z maluchem wszystko w porządku =) rośnie dzielnie i wygląda uroczo =) Uspokoiła mnie ta wizyta, bo się martwiłam, że te moje omdlenia mogą mu zaszkodzić, ale wszystko z nim dobrze i lekarz mówi, że nie powinny zaszkodzić, tylko muszę uważać, oszczędzać się i odpoczywać. Następna wizyta za 4 tygodnie, chyba że brzuch będzie mi twardniał częściej, bo czasem mi się to zdarza. Także spokojnie rośniemy dalej =)
Kamyczku moja siostra choruje na cukrzycę I stopnia od kilku lat i od zawsze wyciska krew z palca do pomiaru... za każdym razem jak leżała na diabetologii to lekarze czy pielęgniarki, które jej mierzyły, a na początku uczyły mierzyć, to jej wyciskały... ale pewnie każdy specjalista mówi inaczej... kazały tylko koniecznie pamiętać o myciu rąk przed badaniem bo to z kolei zawyża wynik jak są brudne, ale to wiadomo =)
Coś nam się dzisiaj pogoda popsuła na weekend.. mam nadzieję, że majówka będzie ładna bo czeka nas wesele =) (obym tylko się dobrze czuła...)
Pozdrawiam i miłego weekendu =)
Trochę mnie pocieszyłyście z tą glukozą. Wyniki na szczęście dobre =) Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała powtarzać tego badania.. no chyba że w następnej ciąży.
Jesteśmy po wizycie u lekarza, z maluchem wszystko w porządku =) rośnie dzielnie i wygląda uroczo =) Uspokoiła mnie ta wizyta, bo się martwiłam, że te moje omdlenia mogą mu zaszkodzić, ale wszystko z nim dobrze i lekarz mówi, że nie powinny zaszkodzić, tylko muszę uważać, oszczędzać się i odpoczywać. Następna wizyta za 4 tygodnie, chyba że brzuch będzie mi twardniał częściej, bo czasem mi się to zdarza. Także spokojnie rośniemy dalej =)
Kamyczku moja siostra choruje na cukrzycę I stopnia od kilku lat i od zawsze wyciska krew z palca do pomiaru... za każdym razem jak leżała na diabetologii to lekarze czy pielęgniarki, które jej mierzyły, a na początku uczyły mierzyć, to jej wyciskały... ale pewnie każdy specjalista mówi inaczej... kazały tylko koniecznie pamiętać o myciu rąk przed badaniem bo to z kolei zawyża wynik jak są brudne, ale to wiadomo =)
Coś nam się dzisiaj pogoda popsuła na weekend.. mam nadzieję, że majówka będzie ładna bo czeka nas wesele =) (obym tylko się dobrze czuła...)
Pozdrawiam i miłego weekendu =)
kararinah fajna stronka :) szkoda ze nie ma tam tylko makro. Dzisiaj weszłam na ich stronke i zobaczyłam ze pieluchy ktore na tej stronie promobaby.pl kosztuja 55 (real) to w makro do jutra kosztuja 40.. także jesli któras z was chce kupic to niech kupuje :) my sie dzisiaj z mezem wybierzemy po kilka opakowan chyba.. bo 25% to duzo :)
Oj chyba wszyscy wyjechali na weekend, bo jakoś tu pusto i cicho :(
byliśmy dzisiaj na spacerku i w drodze powrotnej wyciągnęłam męża do Akpolu obejrzeć foteliki. Wydawało mi się że moment coś wybierzemy, ale... jak się okazało tylko jeden z tych co posiadali pasował do naszego samochodu(ale nie ma możliwości zamontowania do wózka), bo nawet nie wiedziałam że trzeba przymierzyć i sprawdzić czy jest kąt prosty w pewnym miejscu(tak po środku), na warsztatach nic o tym nie wspominali(ja przynajmniej nie pamiętam). Będziemy musieli podjechać do Wrzeszcza zobaczyć, bo tam jest większy wybór. Ale okazało się że możemy zamontować isofix, tylko nie wiem czy w tym przypadku też trzeba przymierzać, orientujecie się może?
byliśmy dzisiaj na spacerku i w drodze powrotnej wyciągnęłam męża do Akpolu obejrzeć foteliki. Wydawało mi się że moment coś wybierzemy, ale... jak się okazało tylko jeden z tych co posiadali pasował do naszego samochodu(ale nie ma możliwości zamontowania do wózka), bo nawet nie wiedziałam że trzeba przymierzyć i sprawdzić czy jest kąt prosty w pewnym miejscu(tak po środku), na warsztatach nic o tym nie wspominali(ja przynajmniej nie pamiętam). Będziemy musieli podjechać do Wrzeszcza zobaczyć, bo tam jest większy wybór. Ale okazało się że możemy zamontować isofix, tylko nie wiem czy w tym przypadku też trzeba przymierzać, orientujecie się może?
Ja weekend spędziłam pracowicie, sprzątanie, ogarnianie, a potem wizyta koleżanki z nocowaniem, a dzisiaj spacerek i mini sesja nad jeziorkiem i nad morzem i w sumie dopiero odetchnęłam, chocicaż pogoda temperaturowo nie zachęcała to dzisiaj chociaż słoneczko świeciło :)
Kararinah - z tego co wiem to jesli masz isofixy to tylko w jeden sposób się da wpiąć fotelik i jak jest taka opcja to będzie zawsze dobrze zamontowany, poza tym często w instrukcji do fotelików, które można znaleść w necie , można też znaleść z jakim samochodami pasują i nawet na których siedzeniach :) Przynajmniej tak jest przy maxi cosi :)
Kararinah - z tego co wiem to jesli masz isofixy to tylko w jeden sposób się da wpiąć fotelik i jak jest taka opcja to będzie zawsze dobrze zamontowany, poza tym często w instrukcji do fotelików, które można znaleść w necie , można też znaleść z jakim samochodami pasują i nawet na których siedzeniach :) Przynajmniej tak jest przy maxi cosi :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Hej!
Gazetke makro można też zobaczyć na stronie makro- http://www.makro.pl
a jeśli chcecie się dowiedzieć szczegółów na temat oferty to zadzwońcie na Dział Obsługi Klienta 58 62 88 636 i poproście o połączenie z działem chemii. :))
Pozdrawiam!
Gazetke makro można też zobaczyć na stronie makro- http://www.makro.pl
a jeśli chcecie się dowiedzieć szczegółów na temat oferty to zadzwońcie na Dział Obsługi Klienta 58 62 88 636 i poproście o połączenie z działem chemii. :))
Pozdrawiam!

My też weekend długi jesteśmy w domu. Córcia nam się przeziębiła, smarki wiszą. Mamy w planie wyskoczyć na Hel do fokarium zobaczymy czy się uda z pogoda.
Panno - fochy mojej córci raczej nie są związane z rodzeństwem. Myślę, że to chodzi o przedszkole i dłuższy brak jednej z Pań. Ale wydaje mi się że juz sobie poradziliśmy :-) Mam tablicę gdzie za każde wstanie bez fochów i ubranie się dostaje naklejkę. Za 6 naklejek jest niespodzianka. I od 4 dni działa :-))))))). Zobaczymy jak będzie dalej.
Panno - fochy mojej córci raczej nie są związane z rodzeństwem. Myślę, że to chodzi o przedszkole i dłuższy brak jednej z Pań. Ale wydaje mi się że juz sobie poradziliśmy :-) Mam tablicę gdzie za każde wstanie bez fochów i ubranie się dostaje naklejkę. Za 6 naklejek jest niespodzianka. I od 4 dni działa :-))))))). Zobaczymy jak będzie dalej.
hej :) my dzisiaj zaczęliśmy 30 tydzień, szok! ale ten czas leci :) jak powiedziałam mężowi to stwierdził "o rany ty zaraz rodzisz" :P
dzisiaj zaczynamy remont sypialni i pokoju Juleczka :) a w przyszłym tygodniu zaczynam prać ciuszki (chociaż rozmiar 56) i będę spokojniejsza :) no i zacznę kompletować wszystko pomalutku :))))
a jutro wizyta u gina, nie mogę się doczekać :) ciekawe ile waży nasz synuś :)
miłego dnia dziewczyny :)
dzisiaj zaczynamy remont sypialni i pokoju Juleczka :) a w przyszłym tygodniu zaczynam prać ciuszki (chociaż rozmiar 56) i będę spokojniejsza :) no i zacznę kompletować wszystko pomalutku :))))
a jutro wizyta u gina, nie mogę się doczekać :) ciekawe ile waży nasz synuś :)
miłego dnia dziewczyny :)
hej :) a my 31 tydzień :) i mam tak samo, czas leci, a ja jeszcze tyle rzeczy mam w planie, tyle książek do przeczytania, no i czas zacząć konkretne zakupy, przynajmniej podstawy, w przyszłym tygodniu przyjdzie łóżeczko, ciuszków nie mamy jeszcze żadnych. Mamy tylko wózek, zamówione łóżeczko, komodę i przewijak i wczoraj kupiliśmy wanienkę,(koleżanka pożyczyła nam stelaż, więc od razu podjechaliśmy dobrać wanienkę) troszkę mało :)
no i jak pisałam wyżej, chcieliśmy kupić fotelik i troszkę nam nie wyszło :)
My idziemy w czwartek podejrzeć nasze maleństwo, nie mogę się doczekać, ciekawe ile waży ile mierzy, no i gdzie mieszka, po r******h nie potrafię określić, czy jest główką w dół, czy bioderkami, bo co chwilę ruchy wyczuwalne w innym miejscu, ciekawe czy ma aż tyle miejsca żeby je co chwilę zmieniać. Fajne uczucie, jak brzuch podskakuje :)
no i jak pisałam wyżej, chcieliśmy kupić fotelik i troszkę nam nie wyszło :)
My idziemy w czwartek podejrzeć nasze maleństwo, nie mogę się doczekać, ciekawe ile waży ile mierzy, no i gdzie mieszka, po r******h nie potrafię określić, czy jest główką w dół, czy bioderkami, bo co chwilę ruchy wyczuwalne w innym miejscu, ciekawe czy ma aż tyle miejsca żeby je co chwilę zmieniać. Fajne uczucie, jak brzuch podskakuje :)
my jeszcze nie wiemy, czy jedziemy na majówkę :D Mąż ma się dowiedzieć, czy Mu w pracy pozwolą na zamianę, czy nie. Na szczęście nie trzeba się wcześniej przygotowywać, pakowanie to pikuś :D
Dziewczyny - w którym tygodniu się pakuje torbę to szpitala? coś Wam mówiły położne na szkole rodzenia..?
mentorka - dawaj znać po wizycie :)
My w ten weekend też troszkę się przygotowaliśmy na przyjście na świat juniora. Przestawiliśmy łóżeczko starszego (tak już ma stać, gdy będą dwa łóżeczka), wyjęliśmy nareszcie szczebelki (z wygody, o której kiedyś rozmawiałam z Panną, nie wyjmowaliśmy wcześniej), kupiliśmy normalną kołdrę i dziś nasz Synuś spał, jak duży chłopak :D jak się obudziłam o siódmej, to był cały odkryty i spał pierwszy raz w poprzek łóżka :] ale chyba się wyspał, bo wstał w super humorze :)
Dziewczyny - w którym tygodniu się pakuje torbę to szpitala? coś Wam mówiły położne na szkole rodzenia..?
mentorka - dawaj znać po wizycie :)
My w ten weekend też troszkę się przygotowaliśmy na przyjście na świat juniora. Przestawiliśmy łóżeczko starszego (tak już ma stać, gdy będą dwa łóżeczka), wyjęliśmy nareszcie szczebelki (z wygody, o której kiedyś rozmawiałam z Panną, nie wyjmowaliśmy wcześniej), kupiliśmy normalną kołdrę i dziś nasz Synuś spał, jak duży chłopak :D jak się obudziłam o siódmej, to był cały odkryty i spał pierwszy raz w poprzek łóżka :] ale chyba się wyspał, bo wstał w super humorze :)
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
My w sobotę byliśmy u teściów na wsi trochę zmarzliśmy bo Ksawier chciał iść zobaczyć jak się łowi ryby i miał wielką radochę,ale w końcu pierwszy grill za nami wyjątkowo późno,a wczoraj byliśmy na rybce w Jastrzębiej górze znajomi nas zaprosili z okazji swojej rocznicy ślubu,ale jakieś te ryby chyba są jeszcze nie dopracowane mam wrażenie,że sezon się nie zaczął ;)))
mentorka to ja sobie właśnie uświadomiłam,że kończę 30 tydzień zaraz:O szok... zupełnie jakoś tego na co dzień nie liczę w tej ciąży,jak ktoś mnie zapyta który tydzień to się długo zastanawiam,aż mi głupio:D
mój mały jest tak bardzo aktywny,ze daje mi mocno popalić ostatnio,ciężko mi się oddycha przede wszystkim,a co najgorsze dalej czuje jego główkę u góry;/ w czwartek po majówce mam wizytę mam nadzieję,że wtedy lekarz mi powie,że już się odkręcił bo martwi mnie to :(
miłego dnia niech słońce do nas wraca!
mentorka to ja sobie właśnie uświadomiłam,że kończę 30 tydzień zaraz:O szok... zupełnie jakoś tego na co dzień nie liczę w tej ciąży,jak ktoś mnie zapyta który tydzień to się długo zastanawiam,aż mi głupio:D
mój mały jest tak bardzo aktywny,ze daje mi mocno popalić ostatnio,ciężko mi się oddycha przede wszystkim,a co najgorsze dalej czuje jego główkę u góry;/ w czwartek po majówce mam wizytę mam nadzieję,że wtedy lekarz mi powie,że już się odkręcił bo martwi mnie to :(
miłego dnia niech słońce do nas wraca!
pilotka nam powiedziala położna na szkoel rodzenia ze dobrze mieć już spakowane torby na 3 tyg przed planowanym porodem żeby wszystko na spokojnie pozniej zrobic :) no i powiedziala ze najlepiej miec 3 torby - jedna dla dzidziusia, druga na porodowke a trzecia na sale poporodowa juz :)
my wczoraj bylismy w mothercare i kupilismy taki fajny zestaw do szitala dla malego - 2 body, jedne spiochy, czapeczka, sliniaczek(to juz pozniej) niedrapki i spodenki i bluzeczke :) za 140 zł :) i slodkie body i love mom and dad :P myslalam ze nie dopadnie mnie ten szal :P mylilam sie :P
my wczoraj bylismy w mothercare i kupilismy taki fajny zestaw do szitala dla malego - 2 body, jedne spiochy, czapeczka, sliniaczek(to juz pozniej) niedrapki i spodenki i bluzeczke :) za 140 zł :) i slodkie body i love mom and dad :P myslalam ze nie dopadnie mnie ten szal :P mylilam sie :P
ja ciuszków to chyba mam aż za dużo :P od rozmiary 56 do 68 plus kilka sztuk 74 :D jakoś nie mogłam się powstrzymać w kupowaniu (trochę nowych, a trochę używanych ) do tego ciągle coś dostajemy od babci i mamy :D no i kumpela dała mi wielką torbę rozmiaru 56. Na szczęście 56 prawie wcale nie kupowałam, jakoś wydawało mi się że są za malutkie i Julek w nie nie wejdzie :) Może dlatego że my obydwoje z mężem urodziliśmy się 59 cm :P
za to właściwie nie mam nic więcej, tylko meble zamówione... Ale za tydzień dwa zaczynam kompletować :D szczerze mówiąc nie sądziłam, że mi to taką frajdę sprawi :)))
za to właściwie nie mam nic więcej, tylko meble zamówione... Ale za tydzień dwa zaczynam kompletować :D szczerze mówiąc nie sądziłam, że mi to taką frajdę sprawi :)))
a właśnie, jeszcze mam pytanko do doświadczonych mam :D
1) jaki materacyk do łóżeczka wybrać? polecicie coś konkretnego?
2) po wpisach pilotki widzę, że chyba nie ma sensu kupować pościeli do łóżeczka ? w sensie wypełnienia do poszewek? wystarczy prześcieradło, ochraniacz i śpiworek? :D
1) jaki materacyk do łóżeczka wybrać? polecicie coś konkretnego?
2) po wpisach pilotki widzę, że chyba nie ma sensu kupować pościeli do łóżeczka ? w sensie wypełnienia do poszewek? wystarczy prześcieradło, ochraniacz i śpiworek? :D
Co do mierzenia cukru to wyciskam krew. Ale czytalam w instrukcji ze tak mozna. Także juz sama nie wiem. Skacze mi cukier i sie oszczędzam a nie mam wcale takiego malego.
co do wyprawki to nie mam tez za dużo właściwie tylko ciuszki . Łóżeczko i materac chcemy kupić w maju. Zdążę napewno ze wszystkim.
co do wyprawki to nie mam tez za dużo właściwie tylko ciuszki . Łóżeczko i materac chcemy kupić w maju. Zdążę napewno ze wszystkim.
ja godzinkę po jedzeniu mam ok 90 prawie zawsze, mam tylko nadzieję że ten glukometr działa normalnie :P bo podobno na różnych są różne rozbieżności...
niedawno byłam na takiej pogadance z położną, mówiła że materacyk najlepszy gryczano-kokosowy i aby koniecznie był troszkę pod kontem aby główka była wyżej....
niedawno byłam na takiej pogadance z położną, mówiła że materacyk najlepszy gryczano-kokosowy i aby koniecznie był troszkę pod kontem aby główka była wyżej....
Hej Dziewczyny, czas leci nieubłaganie, ja też juz kończę 30 tydzień :) Ale ja bym chciała już, może jestem inna :D
My majówka nad jeziorem, ale niestety mąż się uczy do egzaminu a ja będe pracowicie zajmowac się gośćmi :/
U nas wyprawka powoli zmierza do końca, ale za pranie zabieram się po majówce, przynajmniej taki plan :)
Wizyte mamy dzisiaj, mam nadzieję, że się nie przekręciła :( i ,że dalej leży główka w dół, urosła na pewno, bo widze różnicę w wielkości brzucha, rośnie w oczach, uwielbia leżeć po prawej stronie mojego brzucha, nie wiem dlaczego i to tam zawsze wciska mi nogi pod żebra i chyba tyłek wystawia, trochę się dzisiaj zmartwiłam bo w nocy miałam bóle podbrzusza, takie trochę jak na miesiączkę, ale nie żadne silne skurcze i hrzuch był miękki, może wiecie co to może być ?
Pozdrawiam
My majówka nad jeziorem, ale niestety mąż się uczy do egzaminu a ja będe pracowicie zajmowac się gośćmi :/
U nas wyprawka powoli zmierza do końca, ale za pranie zabieram się po majówce, przynajmniej taki plan :)
Wizyte mamy dzisiaj, mam nadzieję, że się nie przekręciła :( i ,że dalej leży główka w dół, urosła na pewno, bo widze różnicę w wielkości brzucha, rośnie w oczach, uwielbia leżeć po prawej stronie mojego brzucha, nie wiem dlaczego i to tam zawsze wciska mi nogi pod żebra i chyba tyłek wystawia, trochę się dzisiaj zmartwiłam bo w nocy miałam bóle podbrzusza, takie trochę jak na miesiączkę, ale nie żadne silne skurcze i hrzuch był miękki, może wiecie co to może być ?
Pozdrawiam
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Dzięki, dziewczyny, tak mi jakoś świtało, że na około miesiąc przed :D
mentorka - no tak, ja uważam, że śpiworki są super :) na lato można kupić takie mega cieniutkie :) no a pościel to dopiero teraz, jak mały ma dwa lata :D ale to zależy, czy Tobie będzie wygodnie i czy maleństwo zaakceptuje, bo nie każda mama lubi śpiworki i nie każdy dzieciaczek je lubi :)
a prześcieradła to w liczbie mnogiej polecam kupować :P ochraniacz też uważam za przydatny. Mój dwulatek wciąż jeszcze główką się wpycha w narożniki :/
śpiworki albo dwa, albo coś, co zastąpi śpiworek w razie prania.
materacyk nie wiem, jaki mamy.
teraz, jak piszecie, to sobie przypominam, że rzeczywiście materacyk na początku był lekko pod kątem, bo to podobno lepiej wpływa na trawienie :)
poduszki nie mieliśmy i nadal nie mamy. Synek i tak śpi w 98% czasu na brzuszku :D jak za czasów gdy był niemowlęciem :)
Mi Junior strasznie się pcha ku dołowi.. naprawdę czuję Go strasznie nisko i to takie niekomfortowe uczucie.. mam nadzieję, że zbyt szybko się nie będzie przepychał :D
mentorka - no tak, ja uważam, że śpiworki są super :) na lato można kupić takie mega cieniutkie :) no a pościel to dopiero teraz, jak mały ma dwa lata :D ale to zależy, czy Tobie będzie wygodnie i czy maleństwo zaakceptuje, bo nie każda mama lubi śpiworki i nie każdy dzieciaczek je lubi :)
a prześcieradła to w liczbie mnogiej polecam kupować :P ochraniacz też uważam za przydatny. Mój dwulatek wciąż jeszcze główką się wpycha w narożniki :/
śpiworki albo dwa, albo coś, co zastąpi śpiworek w razie prania.
materacyk nie wiem, jaki mamy.
teraz, jak piszecie, to sobie przypominam, że rzeczywiście materacyk na początku był lekko pod kątem, bo to podobno lepiej wpływa na trawienie :)
poduszki nie mieliśmy i nadal nie mamy. Synek i tak śpi w 98% czasu na brzuszku :D jak za czasów gdy był niemowlęciem :)
Mi Junior strasznie się pcha ku dołowi.. naprawdę czuję Go strasznie nisko i to takie niekomfortowe uczucie.. mam nadzieję, że zbyt szybko się nie będzie przepychał :D
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
mi koleżanka zaproponowała coś takiego
http://allegro.pl/materac-fiki-miki-zestaw-3w1-gratis-pod-klin-i3209969952.html
i widziałam że tą firmę też reklamowali na bezpiecznym maluchu, chyba jako jedną z nagród był ten materac. Jest teraz w promocji w Akpolu za 109zł
http://allegro.pl/materac-fiki-miki-zestaw-3w1-gratis-pod-klin-i3209969952.html
i widziałam że tą firmę też reklamowali na bezpiecznym maluchu, chyba jako jedną z nagród był ten materac. Jest teraz w promocji w Akpolu za 109zł
my dziś zamówiliśmy wózek ( http://sklep.babymerc.pl/zestawy/89-baby-merc-model-s7.html ) i powoli porządkujemy pokój z książek i nie potrzebnych Nam d*pereli, które pójdą na śmietnik =)
mTusia nie denerwuj się to pewnie skurcze Braxtona-Hicksa, tzw. przepowiadające, możesz więcej o tym przeczytać tutaj http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html
[/url]


mnie dzisiaj strasznie mocno zaczął boleć brzuch aż chodzić mi ciężko ;/ dobrze, że jutro wizyta u ginekologa ;/
ale pochwalę się, że już mamy wózek!! tzn jest u rodziców w domu w gdańsku i za jakieś 2 tygodnie go nam przywiozą :D tak więc się cieszę bardzo bo zależało mi dokładnie na tym modelu i kolorze a czas oczekiwania w większości sklepów (nawet do 14 tygodni) był masakryczny :)
ale pochwalę się, że już mamy wózek!! tzn jest u rodziców w domu w gdańsku i za jakieś 2 tygodnie go nam przywiozą :D tak więc się cieszę bardzo bo zależało mi dokładnie na tym modelu i kolorze a czas oczekiwania w większości sklepów (nawet do 14 tygodni) był masakryczny :)
Widzę, że nie tylko ja siedzę w domu w długi weekend :p Cały czas z mężem jesteśmy lekko podziębieni. Niby brak objawów, ale gardło mnie w nocy boli okropnie tak, że aż się budzę. Byłam u internisty ale badanie nic nie wykazało... łykam wiec tabletki na gardło i piję syropik i odpoczywam.
Skompletowałam też już wszystkie ubranka 56/62 + trochę większych. No i zaczynam podchody do reszty - chociaż tak spożytkuje ten czas.
ja mam dokładnie takie skurcze do jakich linka dala e_nia. Na początku mnie zestresowały, ale teraz już się przyzwyczaiłam do nich.
Co do materacy - w każdym sklepie mówią co innego, ale chyba tez postawie na taki kokosowo-gryczany.
Skompletowałam też już wszystkie ubranka 56/62 + trochę większych. No i zaczynam podchody do reszty - chociaż tak spożytkuje ten czas.
ja mam dokładnie takie skurcze do jakich linka dala e_nia. Na początku mnie zestresowały, ale teraz już się przyzwyczaiłam do nich.
Co do materacy - w każdym sklepie mówią co innego, ale chyba tez postawie na taki kokosowo-gryczany.
Ja też postawiłam na materac kokosowo-gryczany (trochę się na ten temat naczytałam i nazbierałam informacji od znajomych :) ), który właśnie zamówiłam na allegro, ponad to już od razu do kompletu dobrałam podkładkę higieniczną, jakieś dwa prześcieradła i stwierdzam, że zakupy przez internet to niesamowita wygoda, która jak poniesie kogoś fantazja może być zgubna ;-)
[/url]


eni_a pokażesz jaki materac zamówiłaś? i co to jest ta podkładka higieniczna? :))
My już po wizycie, z małej mały kolos rośnie, w trzy tygodnie, 1190g doszła do 1900g, więc nawet jeśli pomiar obarczony jest pewnym błędem to i tak sporo :) Mam nadzieję, że trochę przystopuje z tempem, bo jest 2 tygodnie do przodu i w takim tempie to będzie ważyć z 5 kg :(
Lekarzowi trochę się mój twardniejący bzuch nie podobał, akurat był twardy na poczatku usg, ale powiedział, że jeśli to jest chwilowe to się tym nie przejmować, a jak powtarzające to nospa i do łózka, a jak nie przejdzie to do szpitala szybciutko, zabronił mi Maratonu w majówkę :) i kazał odpoczywać, szyjka skróciła się z 4,5cm do 4 cm ale jest ok, tylko mała caly czas głowką w dół, to akyrat dobrze ale bardzo nisko, kazał mi się oszczędzać, ale nie leżeć i wytrzymac chociaż 6 tygodni jeszcze :)
Co do materacy to ja się zastanawiam nad lateksowym, mamy łóżeczko 70x140 które potem będzie tapczanikiem i9 chciałabym materac na dłużej, ale jeszcze nie wiem dokładnie jaki, ja dzisiaj dostałam zasłonki do pokoiku małej, musze zamówić jeszcze firanki, lampy, dywan i fotel :/ no i dostałam w końcu mój olejek ze słodkich migdałów do masażu krocza, wiecie może od którego tygodnia można masować ? i znacie może jakąś stronkę z instrukcją jak to robić ?
miłej nocy
ps. wy też tak się dzisiaj podle czułyście ? ja zero energii i jakoś bez zycia, ale przy ciśnieniu 85/60 to chyba nic dziwnego :(
Lekarzowi trochę się mój twardniejący bzuch nie podobał, akurat był twardy na poczatku usg, ale powiedział, że jeśli to jest chwilowe to się tym nie przejmować, a jak powtarzające to nospa i do łózka, a jak nie przejdzie to do szpitala szybciutko, zabronił mi Maratonu w majówkę :) i kazał odpoczywać, szyjka skróciła się z 4,5cm do 4 cm ale jest ok, tylko mała caly czas głowką w dół, to akyrat dobrze ale bardzo nisko, kazał mi się oszczędzać, ale nie leżeć i wytrzymac chociaż 6 tygodni jeszcze :)
Co do materacy to ja się zastanawiam nad lateksowym, mamy łóżeczko 70x140 które potem będzie tapczanikiem i9 chciałabym materac na dłużej, ale jeszcze nie wiem dokładnie jaki, ja dzisiaj dostałam zasłonki do pokoiku małej, musze zamówić jeszcze firanki, lampy, dywan i fotel :/ no i dostałam w końcu mój olejek ze słodkich migdałów do masażu krocza, wiecie może od którego tygodnia można masować ? i znacie może jakąś stronkę z instrukcją jak to robić ?
miłej nocy
ps. wy też tak się dzisiaj podle czułyście ? ja zero energii i jakoś bez zycia, ale przy ciśnieniu 85/60 to chyba nic dziwnego :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

My też mamy gryczano-kokosowy.
Dzisiaj odebrałam od koleżanki kolejne ciuszki nie mam już kompletnie gdzie ich trzymać muszę kupić koniecznie komode. Dostaliśmy też rożek chociaż nie miałam go na liście,ale myślę,ze się przyda bo Ksawciu dzisiaj włożył sobie misia i pokazywał jak będzie brata nosił,więc może się przydać,żeby bracia się polubili ;))
Kupiliśmy też wanienke ze stelarzem. Z pierwszym nie mieliśmy stelarza i mąż się męczył,bo on zajmował się kąpielą,a jest wysoki i było mu ciężko dziś był zadowolony z zakupu;)
dajcie znać jak usg dziewczyny! Trzymam kciuki.
Dzisiaj odebrałam od koleżanki kolejne ciuszki nie mam już kompletnie gdzie ich trzymać muszę kupić koniecznie komode. Dostaliśmy też rożek chociaż nie miałam go na liście,ale myślę,ze się przyda bo Ksawciu dzisiaj włożył sobie misia i pokazywał jak będzie brata nosił,więc może się przydać,żeby bracia się polubili ;))
Kupiliśmy też wanienke ze stelarzem. Z pierwszym nie mieliśmy stelarza i mąż się męczył,bo on zajmował się kąpielą,a jest wysoki i było mu ciężko dziś był zadowolony z zakupu;)
dajcie znać jak usg dziewczyny! Trzymam kciuki.
Dzień dobry wszystkim.
mTusia gratuluję udanej wizyty. Oszczędzaj się kochana, niech Mala jak najdłużej w brzuchu siedzi. Nie słyszałam o masażu krocza, to po to aby cie nie nacinali?
Mój dzień wczorajszy był ciężki. Córeczka się przeziębiła i została ze mną. Dobrze, że poszła spać po obiedzie to i ja odpoczęłam.
My już ciuszki mamy, jakieś kosmetyki też, ręczniczki i stelaż do wanienki też ale wanienka się połamała więc musimy dokupić. Łóżeczko też, takie to może być tapczanikiem z materacem kokosowo-gryczanym. Chcemy na pierwsze miesiące kupić małą kołyskę bo to łóżeczko jest duże. Teraz muszę pomyśleć o sobie i o rzeczach jakie potrzeba do szpitala. I niestety muszę też pomyśleć o jedzeniu dla siebie do szpitala :-(. Niby mam zabrać ze sobą zaświadczenie o diecie bezglutenowej ale ja im tam nie ufam w tym szpitalu. Naczytałam się jak w szpitalach o to dbają :-(. Więc na porodówkę jeszcze wałówkę zabiorę :-)))))
mTusia gratuluję udanej wizyty. Oszczędzaj się kochana, niech Mala jak najdłużej w brzuchu siedzi. Nie słyszałam o masażu krocza, to po to aby cie nie nacinali?
Mój dzień wczorajszy był ciężki. Córeczka się przeziębiła i została ze mną. Dobrze, że poszła spać po obiedzie to i ja odpoczęłam.
My już ciuszki mamy, jakieś kosmetyki też, ręczniczki i stelaż do wanienki też ale wanienka się połamała więc musimy dokupić. Łóżeczko też, takie to może być tapczanikiem z materacem kokosowo-gryczanym. Chcemy na pierwsze miesiące kupić małą kołyskę bo to łóżeczko jest duże. Teraz muszę pomyśleć o sobie i o rzeczach jakie potrzeba do szpitala. I niestety muszę też pomyśleć o jedzeniu dla siebie do szpitala :-(. Niby mam zabrać ze sobą zaświadczenie o diecie bezglutenowej ale ja im tam nie ufam w tym szpitalu. Naczytałam się jak w szpitalach o to dbają :-(. Więc na porodówkę jeszcze wałówkę zabiorę :-)))))
Dzień Dobry wszystkim :)
mTusia gratuluje udanego USG, o sobie w czwartek porównamy nasze dziewczyny, już nie mogę się doczekać wizyty. Też wczoraj po wielu wizytach w aptekach dostałam olejek migdałowy i szukam sensownego opisu jak stosować, jak znajdę podeślę, chyba że uda Ci się wcześniej, to daj znać. Jeszcze mam do Ciebie jedno pytanko, o twardniejący brzuch, czy cały Ci twardnieje, czy tylko jakaś część. Bo mi często na chwilę twardnieje, ale tylko w okolicy pępka i nie wiem co robić, nie przejmowałam się tym, bo było to chwilowe, ale po tym co napisałaś zwątpiłam
mTusia gratuluje udanego USG, o sobie w czwartek porównamy nasze dziewczyny, już nie mogę się doczekać wizyty. Też wczoraj po wielu wizytach w aptekach dostałam olejek migdałowy i szukam sensownego opisu jak stosować, jak znajdę podeślę, chyba że uda Ci się wcześniej, to daj znać. Jeszcze mam do Ciebie jedno pytanko, o twardniejący brzuch, czy cały Ci twardnieje, czy tylko jakaś część. Bo mi często na chwilę twardnieje, ale tylko w okolicy pępka i nie wiem co robić, nie przejmowałam się tym, bo było to chwilowe, ale po tym co napisałaś zwątpiłam
~kararinah ja mam też kilka razy w ciągu dnia takie skurcze w okolicy pępka, tak mi sie napręża brzuch w jednym miejscu i wybrzusza. Trwa to zwykle jakieś 20 sekund i przechodzi, nie jest bolesne, wiec mi sie wydaje ze to właśnie ten Braxton-Hicks.
Ja na wizytę idę dopiero 8 maja - juz się nie mogę doczekać. Zastanawiam się ile Kruszek będzie ważył, bo ostatnio miał 650g i w porównaniu do Waszych to Maleństwo było. Chociaż faktycznie ma niby tylko 2 dni opóźnienia co do terminu, więc w zasadzie prawidłowo.
mTusia - gratulacje udanego USG ;-)) Mała Ci rośnie jak na drożdżach, a po Tobie nic nie widać ;-)
Ja na wizytę idę dopiero 8 maja - juz się nie mogę doczekać. Zastanawiam się ile Kruszek będzie ważył, bo ostatnio miał 650g i w porównaniu do Waszych to Maleństwo było. Chociaż faktycznie ma niby tylko 2 dni opóźnienia co do terminu, więc w zasadzie prawidłowo.
mTusia - gratulacje udanego USG ;-)) Mała Ci rośnie jak na drożdżach, a po Tobie nic nie widać ;-)
mTusia - super, kawał dziewczyny już z niej :D
my mamy dzisiaj wizytę, jestem strasznie ciekawa ile waży:D
a mój wczorajszy bolący brzuch wynikał z tego że Mały się inaczej ułożył... zawsze był po lewej stronie i ta strona była bardziej wypukła wczoraj właśnie tam gdzie bolało czyli po prawej się ułożył i wierzgał jak szalony :P
my mamy dzisiaj wizytę, jestem strasznie ciekawa ile waży:D
a mój wczorajszy bolący brzuch wynikał z tego że Mały się inaczej ułożył... zawsze był po lewej stronie i ta strona była bardziej wypukła wczoraj właśnie tam gdzie bolało czyli po prawej się ułożył i wierzgał jak szalony :P
Dzień dobry dziewczyny! Rosną Maluszki nasze :)
Moja panna ostatnio ma bardzo nieregularne dni i w sumie, z małymi przerwami, skacze non stop:)
też czasami twardnieje mi brzuch, ale tylko na dole, więc póki co czekam na normalną wizytę u lekarza - 8 maja. To już będzie 31 tydzień!! na początku ciąży bardzo mi się każdy tydzień dłużył a teraz pędzi ten czas jak szalony!
My zamówiliśmy materacyk właśnie z fiki miki gryczano - kokosowy komfort line: akurat w tym sklepie za 91zł.
http://esklep.babyfant.pl/product,642,materac-do-------eczka-fiki-miki-gryka-pianka-kokos-gryko-lux-komfort-line.html
W tym samym sklepie również łóżeczko i w sumie to tyle mamy:)
Jak wrócę to Gdańska czeka nas jeszcze kończenie remontu - karnisze, tapeta w sypialni i inne takie d*perelki, wczoraj zakupiłam firanki do całego mieszkania.
A odnośnie samopoczucia to jakoś ostatnio, powiem Wam, że słabo się czuję, puchną mi nogi, przytyłam już 13 kg, w dodatku boli mnie ząb i idę dzisiaj do dentysty oraz zrobił mi się zajad w kąciku ust - obraz nędzy i rozpaczy po prostu... :) Dobrze, że już tylko 10 tygodni :):) Miłego dnia!
Moja panna ostatnio ma bardzo nieregularne dni i w sumie, z małymi przerwami, skacze non stop:)
też czasami twardnieje mi brzuch, ale tylko na dole, więc póki co czekam na normalną wizytę u lekarza - 8 maja. To już będzie 31 tydzień!! na początku ciąży bardzo mi się każdy tydzień dłużył a teraz pędzi ten czas jak szalony!
My zamówiliśmy materacyk właśnie z fiki miki gryczano - kokosowy komfort line: akurat w tym sklepie za 91zł.
http://esklep.babyfant.pl/product,642,materac-do-------eczka-fiki-miki-gryka-pianka-kokos-gryko-lux-komfort-line.html
W tym samym sklepie również łóżeczko i w sumie to tyle mamy:)
Jak wrócę to Gdańska czeka nas jeszcze kończenie remontu - karnisze, tapeta w sypialni i inne takie d*perelki, wczoraj zakupiłam firanki do całego mieszkania.
A odnośnie samopoczucia to jakoś ostatnio, powiem Wam, że słabo się czuję, puchną mi nogi, przytyłam już 13 kg, w dodatku boli mnie ząb i idę dzisiaj do dentysty oraz zrobił mi się zajad w kąciku ust - obraz nędzy i rozpaczy po prostu... :) Dobrze, że już tylko 10 tygodni :):) Miłego dnia!
Witam w ten słoneczny i wietrzny dzień :)
Może będzie trochę słońca na Majówkę jednak :)
Z tym twardnieniem brzucha to ja mam głównie z prawej stronhy i myślałam, że to Mała się tak układa, ale jednak nie, czaami też twardnieje mi cały, właśnie w okolicach pępka, ale to nie boli, raczej jest nieprzyjemne :( Ale lekarz mi powiedział, że jak boli to nospa i poleżeć, dopiero jak będa kilka razy w ciągu godziny lub będą bardzo bolesne i po nospie i leżeniu nie przejdzie to wtedy jechać do szpitala :( Więc woczraj przed snem jak mi brzuchol stwardniał zaaplikowąłam nospę i było ok :) Z resztę tylko jedną tabletkę na początek, a podobno wolno 3 x 2 tabletki zwykłej dziennie lub 3 x 1 tabeletka forte.
Co do masażu krocza to podobno może pomóc ochronić przed nacięciem, nie wiem na ile prawda jest to co mówi nam położna na szkole rodzenia, że położna ocenia jak naciąga się krocze czy po prostu ciacha :/ stwierdziłam że nawet jak ciachnie a będzie elastyczne to m oże szybciej się zagoi? nie wiem, pozostaje miec nadzieję :)
zwłaszcza że moja mała rośnie w takim tempie, że mam nazieję, że lekarz coś źle policzył bo do 5 kg dobijemy :(
znalazłam instrukcję tutaj:
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Naciecie-krocza-czy-mozesz-tego-uniknac.html
a tutaj jest nawet filmik :D
http://www.mamazone.pl/tv/film,24679,masaz-krocza-przed-porodem.aspx
Może będzie trochę słońca na Majówkę jednak :)
Z tym twardnieniem brzucha to ja mam głównie z prawej stronhy i myślałam, że to Mała się tak układa, ale jednak nie, czaami też twardnieje mi cały, właśnie w okolicach pępka, ale to nie boli, raczej jest nieprzyjemne :( Ale lekarz mi powiedział, że jak boli to nospa i poleżeć, dopiero jak będa kilka razy w ciągu godziny lub będą bardzo bolesne i po nospie i leżeniu nie przejdzie to wtedy jechać do szpitala :( Więc woczraj przed snem jak mi brzuchol stwardniał zaaplikowąłam nospę i było ok :) Z resztę tylko jedną tabletkę na początek, a podobno wolno 3 x 2 tabletki zwykłej dziennie lub 3 x 1 tabeletka forte.
Co do masażu krocza to podobno może pomóc ochronić przed nacięciem, nie wiem na ile prawda jest to co mówi nam położna na szkole rodzenia, że położna ocenia jak naciąga się krocze czy po prostu ciacha :/ stwierdziłam że nawet jak ciachnie a będzie elastyczne to m oże szybciej się zagoi? nie wiem, pozostaje miec nadzieję :)
zwłaszcza że moja mała rośnie w takim tempie, że mam nazieję, że lekarz coś źle policzył bo do 5 kg dobijemy :(
znalazłam instrukcję tutaj:
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Naciecie-krocza-czy-mozesz-tego-uniknac.html
a tutaj jest nawet filmik :D
http://www.mamazone.pl/tv/film,24679,masaz-krocza-przed-porodem.aspx
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

mTusia my też mamy łóżeczko tapczanik i w nim właśnie materac gryka-kokos i młoda do dziś na nim śpi
ja nie robiłam masażów krocza, ale w Ie i tak nie nacinają, no chyba, że jest zagrożenie, ale to w ostateczności - a w Polsce słyszłam, że właśnie lubią to robić...no, ale masaż nigdy nie zaszkodzi:)
zazdroszczę Wam, że wiecie ile Wasze dzieciaczki ważą, tu tylko przykładają usg do brzucha, aby zobaczyć czy serce bije i to na tyle
ja nie robiłam masażów krocza, ale w Ie i tak nie nacinają, no chyba, że jest zagrożenie, ale to w ostateczności - a w Polsce słyszłam, że właśnie lubią to robić...no, ale masaż nigdy nie zaszkodzi:)
zazdroszczę Wam, że wiecie ile Wasze dzieciaczki ważą, tu tylko przykładają usg do brzucha, aby zobaczyć czy serce bije i to na tyle
Cześć dziewczyny, tak Was czytam od pewnego czasu i postanowiłam dołączyć.
U nas 23.08 będzie chłopaczek,zapewne Kazik :) Gdyby któraś z Was była z okolic Gdyni/ Redy i szukała pary do długich spacerów to ja jestem chętna (mój mąż nie znosi spacerów).
Chciałam Was zapytać o wizyty u Gina. Chodziłam do jednego, który przez pół roku nie wpuszczał męża na wizyty (tłumaczył to badaniami). W końcu kiedy go zapytałam kiedy Mąż może wejść, to powiedział: "że z mężami to on nigdy nie wpuszcza, bo to za dużo zamieszania".
No to po znajomości przenieśliśmy się do drugiego lekarza, a ten mi wprost powiedział, że "prywatnie, to mąż może sobie 2 godz oglądać,ale z NFZ to jest zapie*** i z mężem nikt nie przyjmuje".
Czy wy też tak macie? Czy na prawdę nie ma innej rady tylko iść prywatnie? Macie jakieś rady?
U nas 23.08 będzie chłopaczek,zapewne Kazik :) Gdyby któraś z Was była z okolic Gdyni/ Redy i szukała pary do długich spacerów to ja jestem chętna (mój mąż nie znosi spacerów).
Chciałam Was zapytać o wizyty u Gina. Chodziłam do jednego, który przez pół roku nie wpuszczał męża na wizyty (tłumaczył to badaniami). W końcu kiedy go zapytałam kiedy Mąż może wejść, to powiedział: "że z mężami to on nigdy nie wpuszcza, bo to za dużo zamieszania".
No to po znajomości przenieśliśmy się do drugiego lekarza, a ten mi wprost powiedział, że "prywatnie, to mąż może sobie 2 godz oglądać,ale z NFZ to jest zapie*** i z mężem nikt nie przyjmuje".
Czy wy też tak macie? Czy na prawdę nie ma innej rady tylko iść prywatnie? Macie jakieś rady?
KasiOB witaj i gratulacje chłopczyka ;-)
Ja chodzę prywatnie do ginekologa i mąż na każdej wizycie mógł wejść, poza tą pierwszą. Później nawet raz zabrałam mamę.
Ja dziś mam taki sobie wieczór. Rano zrobiliśmy rundkę po sklepach szukając wózka (nadal stawiamy na X-Landera X-Move, wszystkie inne nam z jakiś powodów odpadają), spacer po Gdyni i kawa w jednym z ogródków (piekna pogoda była), a potem wróciliśmy i mnie brzucho zaczął boleć trochę i znów te skurcze koło pępka i jakieś takie dobicie, ale to pewnie zmęczenie.
Ja chodzę prywatnie do ginekologa i mąż na każdej wizycie mógł wejść, poza tą pierwszą. Później nawet raz zabrałam mamę.
Ja dziś mam taki sobie wieczór. Rano zrobiliśmy rundkę po sklepach szukając wózka (nadal stawiamy na X-Landera X-Move, wszystkie inne nam z jakiś powodów odpadają), spacer po Gdyni i kawa w jednym z ogródków (piekna pogoda była), a potem wróciliśmy i mnie brzucho zaczął boleć trochę i znów te skurcze koło pępka i jakieś takie dobicie, ale to pewnie zmęczenie.
Witaj Kasi OB :))
My dzisiaj po wizycie:) mały ładnie rośnie, ma już 1715 g :) termin z wagi to 30.06 więc jest trochę ponad normę :) no i co mnie bardzo zdziwiło to że nagle przestałam tyć, przez II trymestr przytyłam aż 14 kg a przez ostatnie 2 tygodnie tylko 0,5 kg co mnie bardzo zdziwiło :) ale nie powiem że się nie cieszę :P
My dzisiaj po wizycie:) mały ładnie rośnie, ma już 1715 g :) termin z wagi to 30.06 więc jest trochę ponad normę :) no i co mnie bardzo zdziwiło to że nagle przestałam tyć, przez II trymestr przytyłam aż 14 kg a przez ostatnie 2 tygodnie tylko 0,5 kg co mnie bardzo zdziwiło :) ale nie powiem że się nie cieszę :P
KasiOB- ja w poprzedniej ciąży czyli 5 lat temu chodziłam na NFZ w Gdyni i nie było problemu żeby mąż wchodził (przychodnia stoczniowa albo wojskowa koło Gemini; dr Rembelski ) a teraz chodze prywatnie do Evi Medu i można wchodzić z Mężęm, z dzieckiem starszym, z kim tylko się zapragnie :) JAk masz takiego lekarza to polecam pójsć na usg 4D- co prawda ono jest odpłatne, ale wrażenia niezapomniane pozostają na całe życie..
KasiOB - witaj :)
Mentorks - ja nawet na ten termin teraz z usg nie patrzę bo mi wtedy wychodzi ponad 2 tyg do przodu a w związku z tym ze miałam monitoring cyklu to wiem ze 7 lipca czyli termin z pierwszego usg to jest idealny termin zgodny z owulacja :) z drugiej strony moja jest dwa tyg do przodu a lekarz powiedział mi ze mam jeszcze min 6 tyg wytrzymać to by był tak 36/37 tydzień więc już sama nie wiem :) ja bym chciała jak najszybciej, oczywiście tak by dla małej było to bezpieczne :) a znając przekore losu to będzie przenoszona :(
Mentorks - ja nawet na ten termin teraz z usg nie patrzę bo mi wtedy wychodzi ponad 2 tyg do przodu a w związku z tym ze miałam monitoring cyklu to wiem ze 7 lipca czyli termin z pierwszego usg to jest idealny termin zgodny z owulacja :) z drugiej strony moja jest dwa tyg do przodu a lekarz powiedział mi ze mam jeszcze min 6 tyg wytrzymać to by był tak 36/37 tydzień więc już sama nie wiem :) ja bym chciała jak najszybciej, oczywiście tak by dla małej było to bezpieczne :) a znając przekore losu to będzie przenoszona :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

mentorka ja w II trymestrze też w pewnym momencie sporo przytyłam(w 6 tyg. 5 kg) a teraz już spokojnie. Gadałam z zaprzyjaźnionym lekarzem i tak się często zdarza, mówi że martwić to mogłabym się gdybym nadal tak tyła.
mTusia ja cały czas nie mogę wyjść z podziwu że twoje maleństwo już tyle waży i zastanawiam się gdzie ty je nosisz :) brzusio masz malutki :)Jutro zobaczymy jak tam nasza królewna. A żeby Cie pocieszyć, to powiem Ci że kuzynka miała taką sytuację, lekarz jej gwarantował że na pewno urodzi wcześniej, a urodziła 2 dni po terminie :)
Zyczę wszystkim miłego, słonecznego dnia :)
mTusia ja cały czas nie mogę wyjść z podziwu że twoje maleństwo już tyle waży i zastanawiam się gdzie ty je nosisz :) brzusio masz malutki :)Jutro zobaczymy jak tam nasza królewna. A żeby Cie pocieszyć, to powiem Ci że kuzynka miała taką sytuację, lekarz jej gwarantował że na pewno urodzi wcześniej, a urodziła 2 dni po terminie :)
Zyczę wszystkim miłego, słonecznego dnia :)
mTusia ja wiem wiem,nie patrzę na termin z usg w kategorii terminu w którym miałabym rodzić tylko że mały jest trochę "do przodu" z wagą ;) bo w sumie to termin 14.07 z OM jest ok, a właściwie wiem kiedy miałam owulację i powinno być 16.07 ale gin powiedział, że takie 2 dni to już bez różnicy ;))
cześć dziewczyny,
ja po USG, wszystko dobrze, mała wazy 1750 i już jest ułożona główką w dół i niestety buźki nie było widać, bo tak się schowała. Z uwagi na to że już taka duża to termin się przesunął na 22 czerwca :) Ale najważniejsze że już się ułożyła do wyjścia, jakoś spokojniejsza już jestem. A dzisiaj siedzę w domciu, strasznie się przeziębiłam, czuję się paskudnie, a najgorsze że tak naprawdę nic nie można wziąć żeby przeszło :(
miłego dnia, mam nadzieję że chociaż słonko wyjdzie
ja po USG, wszystko dobrze, mała wazy 1750 i już jest ułożona główką w dół i niestety buźki nie było widać, bo tak się schowała. Z uwagi na to że już taka duża to termin się przesunął na 22 czerwca :) Ale najważniejsze że już się ułożyła do wyjścia, jakoś spokojniejsza już jestem. A dzisiaj siedzę w domciu, strasznie się przeziębiłam, czuję się paskudnie, a najgorsze że tak naprawdę nic nie można wziąć żeby przeszło :(
miłego dnia, mam nadzieję że chociaż słonko wyjdzie
hej :) my wczoraj skończyliśmy remont pokoju Julka:) teraz tylko trzeba wstawić mebelki, czekają na nasz sygnał żeby je wysłać ale na razie musimy poczekać bo mąż nie będzie mógł ich wnieść w przyszłym tygodniu;/ ale już w następnym to na pewno i wtedy zaczynamy wszystko kompletować :))) jeny jak ten czas leci ! :)
kararinah - super :) rosną jak na drożdżach te nasze dzieciaczki :D
kararinah - super :) rosną jak na drożdżach te nasze dzieciaczki :D
mentorko kupiłam taki materac http://allegro.pl/materac-pianka-kokos-gryka-do-lozeczka-120x60-i3183500695.html
Nakładka higieniczna jest po to, aby jak się maleństwu uleje lub zdarzy się inny "wypadeczek" to materac nie będzie od razu do prania, tylko będzie zabezpieczony :-)
[/url]
Nakładka higieniczna jest po to, aby jak się maleństwu uleje lub zdarzy się inny "wypadeczek" to materac nie będzie od razu do prania, tylko będzie zabezpieczony :-)


Cześć dziewczyny :-)
Piękna końcówka weekendu majowego nam się zrobiła :-) Słonko, temperatura majowa :-) Nie wiem czy to wpływ tej pogody ale czuję się o wiele lepiej teraz niż w drugim trymestrze. Pewne dolegliwości są oczywiście (zgaga, bóle pleców, zaparcia) ale uczę się z nimi radzić. Na przykład na zgagę pomagają lody :-) takie mleczne. Zaparcia - winogrona a bóle pleców poducha do spania. Jest super i tego będę się trzymać :-)))
Jutro mamy wizytę zobaczymy jak nasz Mateuszek się ma :-) Już nie mogę się doczekać.
Na maj planuję wszystkie przygotowania takie jak pranie i zakup wszystkich niezbędnych rzeczy. W czerwcu tylko czekam już :-) Ja jestem jedną z pierwszych na naszej liście więc sądzę że szybko się rozsypie.
Czytałam gdzieś, że uprane rzeczy te które planujecie zabrać do szpitala dobrze potrzymać w domu trochę aby zasiedliły się "domową" florą bakteryjną.
Miłego pięknego słonecznego dnia :-)))
Piękna końcówka weekendu majowego nam się zrobiła :-) Słonko, temperatura majowa :-) Nie wiem czy to wpływ tej pogody ale czuję się o wiele lepiej teraz niż w drugim trymestrze. Pewne dolegliwości są oczywiście (zgaga, bóle pleców, zaparcia) ale uczę się z nimi radzić. Na przykład na zgagę pomagają lody :-) takie mleczne. Zaparcia - winogrona a bóle pleców poducha do spania. Jest super i tego będę się trzymać :-)))
Jutro mamy wizytę zobaczymy jak nasz Mateuszek się ma :-) Już nie mogę się doczekać.
Na maj planuję wszystkie przygotowania takie jak pranie i zakup wszystkich niezbędnych rzeczy. W czerwcu tylko czekam już :-) Ja jestem jedną z pierwszych na naszej liście więc sądzę że szybko się rozsypie.
Czytałam gdzieś, że uprane rzeczy te które planujecie zabrać do szpitala dobrze potrzymać w domu trochę aby zasiedliły się "domową" florą bakteryjną.
Miłego pięknego słonecznego dnia :-)))
Cześć Dziewczyny :)
Rzeczywiście w końcu jakaś wiosna do nas przyszła, szkoda, że ta majówka w tym roku taka zimna, może teraz będzie lepiej :)
Bezglutek - mnie męczą zaparcia i naprawdę nic nie pomaga poza syropem, ale ten musiałabym pić 3 razy dziennie non stop by coś dawało, więc już sie poddałam, jak jest tak jest i tyle :/ Ale brzuszek zaczya mi powoli przeszkadzać, a to buty trudniej ubrać i zawiązać, a to tu ciśnie tu gniecie, tu mała coś wepchnie, a teraz znowu mi kostka spuchła po musiałam więcej porobić w weekend i poleżeć nie mogłam :/
Ja na wizytę za tydzien w pn, teraz już co dwa tygodnie, zakupy powoli zbliżają sie do końca, wózek jutro odbieramy, a w maju planuję wielkie pranie, mam nadzieję, taką cichutką cichuteńką że może ja też w czerwcu pod koniec jakoś się wypakuję, byłoby cudownie :)
u nas dzisiaj w planach spacerek po obiedni na długiej i kawką i lodami :)
Miłego dnia dziewczyny :)
Rzeczywiście w końcu jakaś wiosna do nas przyszła, szkoda, że ta majówka w tym roku taka zimna, może teraz będzie lepiej :)
Bezglutek - mnie męczą zaparcia i naprawdę nic nie pomaga poza syropem, ale ten musiałabym pić 3 razy dziennie non stop by coś dawało, więc już sie poddałam, jak jest tak jest i tyle :/ Ale brzuszek zaczya mi powoli przeszkadzać, a to buty trudniej ubrać i zawiązać, a to tu ciśnie tu gniecie, tu mała coś wepchnie, a teraz znowu mi kostka spuchła po musiałam więcej porobić w weekend i poleżeć nie mogłam :/
Ja na wizytę za tydzien w pn, teraz już co dwa tygodnie, zakupy powoli zbliżają sie do końca, wózek jutro odbieramy, a w maju planuję wielkie pranie, mam nadzieję, taką cichutką cichuteńką że może ja też w czerwcu pod koniec jakoś się wypakuję, byłoby cudownie :)
u nas dzisiaj w planach spacerek po obiedni na długiej i kawką i lodami :)
Miłego dnia dziewczyny :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

no u nas w koncu udalo sie grilla zrobic :-) dzisiaj bez spaceru za to wcxoraj udalo mi sie wspiac na Pacholek.
dziewczyny nie macie CZASEM takiego czegos ze nie chcecie dziecka bo sie boicie ze nie sprostacie czy cos w tym stylu? bo ja ost tak muewam i nie wiem czy to normalne czy powinnam sie tym martwic..
dziewczyny nie macie CZASEM takiego czegos ze nie chcecie dziecka bo sie boicie ze nie sprostacie czy cos w tym stylu? bo ja ost tak muewam i nie wiem czy to normalne czy powinnam sie tym martwic..
Ananao - nie martw się, ja też czasami mam chwile zwątpienia, może nie tyle, że nie chcę co panicznie się boję że to jest jakaś abstrakcja i sobie na pewno nie poradzę :( Wkurzam sie też czasami na brzuch, mam wrażenie że zawładnęła mną jakaś obca osoba i nie mam wpływu na własne życie, humory itd, ale to mija i potem znowu jest ok, myslę, że nie ma co się przejmować i że to tylko hormony :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

cześć dziewczyny :)
a ja weekend przeleżałam w łóżku, przeziębienie mnie rozłożyło. Dzisiaj już lepiej, mąż mnie na spacer wyciągnął, ale jak wróciłam zaraz się położyłam, nie miałam na nic siły. Na dodatek mam uczulenie na brzuszku, myślałam że po kalafiorze, ale nadal jest, więc chyba po pomidorach, troszkę ich ostatnio jem (od czasu kiedy można już polskie dostać) i nie będę jadła kilka dni, zobaczymy. Ale zastanawiam się czy dzidzi takie uczulenia mogą zaszkodzić? co o tym myślicie?
Ananao ja też tak mam, zaczął mi się 8 miesiąc i na dobrą sprawę zostały około 2 i z jednej strony się cieszę, ale panika jest większa, jak ja sobie poradzę, skąd będę wiedziała jak małą ubrać itd. itd. Staram się nie myśleć że to już niedługo, bo zaczynam wtedy panikować :(
mTusia duże te nasze dziewczyny i tak się zastanawiam, skoro więcej już warzyw, czy nie odstawić witamin, boję się że mała będzie za duża na poród naturalny. Anemii nie miałam i nie mam, wyniki super i myślę że to co jem w zupełności dostarczy witamin mi i małej i suplementy nie są już za bardzo potrzebne, co o tym myślicie?
a ja weekend przeleżałam w łóżku, przeziębienie mnie rozłożyło. Dzisiaj już lepiej, mąż mnie na spacer wyciągnął, ale jak wróciłam zaraz się położyłam, nie miałam na nic siły. Na dodatek mam uczulenie na brzuszku, myślałam że po kalafiorze, ale nadal jest, więc chyba po pomidorach, troszkę ich ostatnio jem (od czasu kiedy można już polskie dostać) i nie będę jadła kilka dni, zobaczymy. Ale zastanawiam się czy dzidzi takie uczulenia mogą zaszkodzić? co o tym myślicie?
Ananao ja też tak mam, zaczął mi się 8 miesiąc i na dobrą sprawę zostały około 2 i z jednej strony się cieszę, ale panika jest większa, jak ja sobie poradzę, skąd będę wiedziała jak małą ubrać itd. itd. Staram się nie myśleć że to już niedługo, bo zaczynam wtedy panikować :(
mTusia duże te nasze dziewczyny i tak się zastanawiam, skoro więcej już warzyw, czy nie odstawić witamin, boję się że mała będzie za duża na poród naturalny. Anemii nie miałam i nie mam, wyniki super i myślę że to co jem w zupełności dostarczy witamin mi i małej i suplementy nie są już za bardzo potrzebne, co o tym myślicie?
Cześć dziewczyny,
Kurcze do tej pory nie miałam żadnych nieprzyjemnych objawów ciążowych. Przeszły dokonany zastosowałam umyślnie, bo dopadła i mnie zgaga. I nic nie pomagało: kefiry, migdały, siemie lniane i cuda na kiju.
Wkurzyłam się, poszłam do apteki, porozmawiałam z babką i doradziła Rennie. Do tej pory starałam się nie brać żadnych leków w ciąży, żeby nie zaszkodzić dziecku, ale byliśmy akurat w drodze samochodem i żyć mi się odechciewało przez te kwasy żołądkowe. W desperacji zatrzymaliśmy się przy aptece i to, jak ugasił zgagę Rennie naprawdę zasługuje na pochwałę. W ulotce wyczytałam, że mogą to brać babki w ciąży. Zamierzam mieć go ciągle przy sobie i gdy znowu taka sytuacja się powtórzy i nie będę mogła wytrzymać, wezmę pastylkę do ssania.
A Wam też już dokucza zgaga?
Kurcze do tej pory nie miałam żadnych nieprzyjemnych objawów ciążowych. Przeszły dokonany zastosowałam umyślnie, bo dopadła i mnie zgaga. I nic nie pomagało: kefiry, migdały, siemie lniane i cuda na kiju.
Wkurzyłam się, poszłam do apteki, porozmawiałam z babką i doradziła Rennie. Do tej pory starałam się nie brać żadnych leków w ciąży, żeby nie zaszkodzić dziecku, ale byliśmy akurat w drodze samochodem i żyć mi się odechciewało przez te kwasy żołądkowe. W desperacji zatrzymaliśmy się przy aptece i to, jak ugasił zgagę Rennie naprawdę zasługuje na pochwałę. W ulotce wyczytałam, że mogą to brać babki w ciąży. Zamierzam mieć go ciągle przy sobie i gdy znowu taka sytuacja się powtórzy i nie będę mogła wytrzymać, wezmę pastylkę do ssania.
A Wam też już dokucza zgaga?
no to my z zakupami też do przodu troszkę , wczoraj kupiliśmy łóżeczko, przewijak i kocyk ( cienki na chłodniejsze dni ) , materac mamy dostać od kuzynki
także zostaną właściwie drobiazgi do kupienia i wózek oczywiście ,
zdecydujemy się chyba na taki http://allegro.pl/wozek-euro-cart-passo-gondola-spacerowka-fotelik-i3214408598.html widziałam go w akpolu i spodobał mi się i jest nie drogi
dzisiaj wstawiła kolejną pralkę z ciuszkami , to dziecko chyba tego nie przenosi tyle tego jest , jeszcze przede mną prasowanie ale mama mówiła że pomoże
zaczęłam się też dzisiaj zastanawiać nad listą co zabrać do szpitala , chyba powoli będę dobie pisała żeby później czegoś nie zapomnieć , chociaż taka prawda że zawsze rodzina może donieść jak czegoś zabraknie
widziałam w ulotce reala że do 8 są pieluchy new born pampers za 2 paczki 37,95 ale nie wiem czy to drogo czy tanio , może komuś jednak się przyda ja nie mam jak pojechać http://promobaby.pl/promocja-13598.html
także zostaną właściwie drobiazgi do kupienia i wózek oczywiście ,
zdecydujemy się chyba na taki http://allegro.pl/wozek-euro-cart-passo-gondola-spacerowka-fotelik-i3214408598.html widziałam go w akpolu i spodobał mi się i jest nie drogi
dzisiaj wstawiła kolejną pralkę z ciuszkami , to dziecko chyba tego nie przenosi tyle tego jest , jeszcze przede mną prasowanie ale mama mówiła że pomoże
zaczęłam się też dzisiaj zastanawiać nad listą co zabrać do szpitala , chyba powoli będę dobie pisała żeby później czegoś nie zapomnieć , chociaż taka prawda że zawsze rodzina może donieść jak czegoś zabraknie
widziałam w ulotce reala że do 8 są pieluchy new born pampers za 2 paczki 37,95 ale nie wiem czy to drogo czy tanio , może komuś jednak się przyda ja nie mam jak pojechać http://promobaby.pl/promocja-13598.html
asienkaj- już pierzesz ciuszki? Kurcze to ja już też chyba powinnam zacząć,ale muszę najpierw kupić komodę. Wydawało mi się,że mam jeszcze czas,ale jakoś szybko on leci;)
ja mam listę z forum od dziewczyny która rodziła na Zaspie całkiem nie dawno.
1) Poród
Dla mnie:
- dokumenty (DO, karta ciąży, grupa krwi, badania)
- koszula do porodu ,nie najładniejsza
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- 2 x podkład na łóżko (mi się w ogóle nie przydały, dają bez problemu)
- 2 x majtki jednorazowe (bo pierwsza doba to krwawa masakra, szkoda brudzić swoje majtki)
- skarpetki
- podstawowe kosmetyki do mycia
- gumka do włosów/ spinka
- ręcznik kąpielowy
- woda mineralna (pić się chce masakrycznie)
- wazelina do ust (ja nie miałam czasu się nią smarować :)
- aparat fotograficzny
- reklamówka na niepotrzebne rzeczy (buty, kurtka i ubranie w którym się wybieramy do szpitala najlepiej oddać od razu mężowi)
- ładowarka do telefonu
- notes i długopis
Dziecko:
- pampersy
- chusteczki nawilżane
- 1 pajac + czapka + niedrapki + rożek (ale niekoniecznie, dają w szpitalu zaraz po porodzie ciuszki szpitalne, opatulają w kocyk)
- kocyk
- 3x pieluszka tetrowa
2) Kolejne dni po porodzie:
- podpaski - nie trzeba, jest ich pod dostatkiem
- pampersy
- ubranka dla dziecka
- tantum rosa (ja np nie potrzebowałam tym razem, bo zszyli mnie po mistrzowsku)
- mokre chusteczki laktacyd (mi sie przydały po każdej wizycie w toalecie)
- wkładki laktacyjne (3-4 doba i pojawia się nawał pokarmu, leje się strumieniami)
- widelec, nóź, łyżka, kubek (jak się zapomni to dają plastykowe)
- papier toaletowy, ręcznik papierowy (mi się nie przydały, o dziwo uzupełniali tym razem toaletę w te przybory)
- koszule nocne (ja ich w ciągu 4 dni zmieniałam non stop, bo niestety ale krwawienie jest spore)
- majtki poporodowe (niekoniecznie- ja już używałam swoich własnych)
- podkłady na łóżko - nie trzeba, dają
- biustonosz, majtki, skarpetki
- przybory toaletowe
- kółko poporodowe (opcjonalnie - można sobie uwić gniazko np z ręcznika)
- szczotka do włosów dla dziecka
- jakiś balsamik/ oliwkę do ciała dziecka (parafiny już nie dają)
- zestaw ratunkowy do kamienia: silikonowe nakładki na sutki (dziecko mi tak pogryzło i ponadrywało sutki, że bez tego karmienie zakończyłabym po 1próbie), laktator (można poprosić o ten który mają na oddziale, ale mają jeden na cały oddział, więc czasem trzeba na niego czekać godzinami)
ja mam listę z forum od dziewczyny która rodziła na Zaspie całkiem nie dawno.
1) Poród
Dla mnie:
- dokumenty (DO, karta ciąży, grupa krwi, badania)
- koszula do porodu ,nie najładniejsza
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- 2 x podkład na łóżko (mi się w ogóle nie przydały, dają bez problemu)
- 2 x majtki jednorazowe (bo pierwsza doba to krwawa masakra, szkoda brudzić swoje majtki)
- skarpetki
- podstawowe kosmetyki do mycia
- gumka do włosów/ spinka
- ręcznik kąpielowy
- woda mineralna (pić się chce masakrycznie)
- wazelina do ust (ja nie miałam czasu się nią smarować :)
- aparat fotograficzny
- reklamówka na niepotrzebne rzeczy (buty, kurtka i ubranie w którym się wybieramy do szpitala najlepiej oddać od razu mężowi)
- ładowarka do telefonu
- notes i długopis
Dziecko:
- pampersy
- chusteczki nawilżane
- 1 pajac + czapka + niedrapki + rożek (ale niekoniecznie, dają w szpitalu zaraz po porodzie ciuszki szpitalne, opatulają w kocyk)
- kocyk
- 3x pieluszka tetrowa
2) Kolejne dni po porodzie:
- podpaski - nie trzeba, jest ich pod dostatkiem
- pampersy
- ubranka dla dziecka
- tantum rosa (ja np nie potrzebowałam tym razem, bo zszyli mnie po mistrzowsku)
- mokre chusteczki laktacyd (mi sie przydały po każdej wizycie w toalecie)
- wkładki laktacyjne (3-4 doba i pojawia się nawał pokarmu, leje się strumieniami)
- widelec, nóź, łyżka, kubek (jak się zapomni to dają plastykowe)
- papier toaletowy, ręcznik papierowy (mi się nie przydały, o dziwo uzupełniali tym razem toaletę w te przybory)
- koszule nocne (ja ich w ciągu 4 dni zmieniałam non stop, bo niestety ale krwawienie jest spore)
- majtki poporodowe (niekoniecznie- ja już używałam swoich własnych)
- podkłady na łóżko - nie trzeba, dają
- biustonosz, majtki, skarpetki
- przybory toaletowe
- kółko poporodowe (opcjonalnie - można sobie uwić gniazko np z ręcznika)
- szczotka do włosów dla dziecka
- jakiś balsamik/ oliwkę do ciała dziecka (parafiny już nie dają)
- zestaw ratunkowy do kamienia: silikonowe nakładki na sutki (dziecko mi tak pogryzło i ponadrywało sutki, że bez tego karmienie zakończyłabym po 1próbie), laktator (można poprosić o ten który mają na oddziale, ale mają jeden na cały oddział, więc czasem trzeba na niego czekać godzinami)
dziękuję za link do materaca :)
lista super, na pewno mi się przyda :))
asienkaj ja też już bym prała gdybym miała wstawione mebelki :) właśnie się obawiam, że później mogę nie mieć chęci ani siły, szczególnie że mały rośnie jak na drożdżach więc mi coraz ciężej z moim ogromnym brzucholem :)) założenie skarpetek to nie lada wyczyn :))) chociaż i tak mam wrażenie że ostatnio "wystopwał", ale to dobrze bo w 9 miesiącu chyba bym pękła :P
lista super, na pewno mi się przyda :))
asienkaj ja też już bym prała gdybym miała wstawione mebelki :) właśnie się obawiam, że później mogę nie mieć chęci ani siły, szczególnie że mały rośnie jak na drożdżach więc mi coraz ciężej z moim ogromnym brzucholem :)) założenie skarpetek to nie lada wyczyn :))) chociaż i tak mam wrażenie że ostatnio "wystopwał", ale to dobrze bo w 9 miesiącu chyba bym pękła :P
a w jakiej temperaturze pierzecie ciuszki?
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Zaktualizowałam listę o KasiOB :) Też witam, gratuluję chłopczyka :) I też jestem z Gdyni :)
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Zaktualizowałam listę o KasiOB :) Też witam, gratuluję chłopczyka :) I też jestem z Gdyni :)
My po Majówce. Nie chce mi się już ruszać - strasznie się najeździliśmy. Mieliśmy kilka spraw do załatwienia w różnych miejscach w Polsce, więc zrobiliśmy spokojnie jakieś 1400 km przez ten tydzień. W tym ostatnie 8 godz. jechaliśmy na dwa samochody, więc ja sama z młodym i powiem Wam, że jestem wykończona. Jednak ciąża to pewne ograniczenia, muszę się w końcu do tego przyznać ;P
Zaraz zaczynam 30 tc i młody się chyba obrócił głową w dół, bo kopniaki czuję na górze, a takie przemieszczanie na dole. Zobaczymy, co gin powie w środę. Niedługo zaczynam pranie ciuszków i dostosowanie kącika dla młodego w sypialni, jakąś lampkę musimy kupić, pudło na pieluchy, może półkę dodatkową zrobimy.. Także drobnostki, ale czasochłonne. Remontu sobie nie wyobrażam i podziwiam dziewczyny, które właśnie to przechodzą :)
Zaraz zaczynam 30 tc i młody się chyba obrócił głową w dół, bo kopniaki czuję na górze, a takie przemieszczanie na dole. Zobaczymy, co gin powie w środę. Niedługo zaczynam pranie ciuszków i dostosowanie kącika dla młodego w sypialni, jakąś lampkę musimy kupić, pudło na pieluchy, może półkę dodatkową zrobimy.. Także drobnostki, ale czasochłonne. Remontu sobie nie wyobrażam i podziwiam dziewczyny, które właśnie to przechodzą :)
witam po majówce,
ja mam dopiero połowę ciuszków- stwierdziłam, że resztę dokupimy jak będziemy wiedzieli jak duże jest dziecko (czy 62 cy 68). Moja koleżanka ostatnio urodziła wielkoluda 61cm i połowa ciuszków była niepotrzebna.
Jeśli macie mało miejsca w pokoju, to polecam kosz Mojżesza :) taka urocza kołyska. Starczy na max. 3 miesiące, ale ja nie mogłam się oprzeć.
no i do tego mam małą sypialnię i łóżeczko za nic by się nie zmieściło, a koszyk wchodzi idealnie!
ja mam dopiero połowę ciuszków- stwierdziłam, że resztę dokupimy jak będziemy wiedzieli jak duże jest dziecko (czy 62 cy 68). Moja koleżanka ostatnio urodziła wielkoluda 61cm i połowa ciuszków była niepotrzebna.
Jeśli macie mało miejsca w pokoju, to polecam kosz Mojżesza :) taka urocza kołyska. Starczy na max. 3 miesiące, ale ja nie mogłam się oprzeć.
no i do tego mam małą sypialnię i łóżeczko za nic by się nie zmieściło, a koszyk wchodzi idealnie!
Dziewczyny jestem po wizycie i USG :-)
Młody ma parcie na wyjście :-) jest głową w dół i bardzo nisko, napiera na szyjkę, która znowu trochę się skróciła. Mam się oszczędzać i "polegiwać". Mam zadanie wytrzymać do 36 tygodnia a potem to już dostane skierowanie na cesarskie cięcie.
Biedak tak chce wyjść ale nie wie, że nie tędy droga :-)
Zaczynam powoli prać ciuszki bo takie tępo synek narzucił że boję się że się nie wyrobie :-) Kupiłam proszek Dzidziuś, chyba w 60 będę prała.
Młody ma parcie na wyjście :-) jest głową w dół i bardzo nisko, napiera na szyjkę, która znowu trochę się skróciła. Mam się oszczędzać i "polegiwać". Mam zadanie wytrzymać do 36 tygodnia a potem to już dostane skierowanie na cesarskie cięcie.
Biedak tak chce wyjść ale nie wie, że nie tędy droga :-)
Zaczynam powoli prać ciuszki bo takie tępo synek narzucił że boję się że się nie wyrobie :-) Kupiłam proszek Dzidziuś, chyba w 60 będę prała.
Bezglutek - to oszczedzaj się by z dzidzią byo wszystko ok :)
Z drugiej strony moja z głową w dole i to nisko od 4 tygodni, ale jest ok nadal i na szczęscie leżeć nie muszę, tylko w maratonie nie mogę biegać :)
Ja też bym chciała prać, ale czekam na reklamację szafy :( mam nadzieję, że w tym tygodniu to załatwię :(
Z drugiej strony moja z głową w dole i to nisko od 4 tygodni, ale jest ok nadal i na szczęscie leżeć nie muszę, tylko w maratonie nie mogę biegać :)
Ja też bym chciała prać, ale czekam na reklamację szafy :( mam nadzieję, że w tym tygodniu to załatwię :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

nie kupuje, bo powiem wam szczerze że nie wiem jaki rozmiar:(
mała już jest duża, my z mężem po urodzeniu mierzyliśmy po 61 cm. Więc sama nie wiem, na pewno 56 nie będę kupowała, zacznę chyba od 62, bo 68 to chyba za duże. Jak wpiszę 68 to wyskakuje że to ciuszki w przedziale 3-6 m-cy i bądź ty człowieku mądry :)
mała już jest duża, my z mężem po urodzeniu mierzyliśmy po 61 cm. Więc sama nie wiem, na pewno 56 nie będę kupowała, zacznę chyba od 62, bo 68 to chyba za duże. Jak wpiszę 68 to wyskakuje że to ciuszki w przedziale 3-6 m-cy i bądź ty człowieku mądry :)
Karinah - 62 na pewno się przydadzą, nie patrz na miesiące, tylko na rozmiar. Dzieciaki nie zawsze pasują do norm :) I w jedną i w drugą stronę. Znajoma urodziła (w terminie) synka 2200, więc musiała dokupić ubranka na 50 cm nawet. Ale to spoko. Dla takich maluszków wystarczy wielopak body i pajaców kupiony w tesco, nawet mniej rozgarnięty mąż da radę, jak będziesz w szpitalu :)
Ja piorę na 40 'C, na 60' większe zabrudzenia, ale te pierwsze, czyste ciuszki na niższej temperaturze. Na pewno nie będę wygotowywała tych ciuszków :) Zaraz zaczynam pranie pomajówkowe, a dopiero po nim pranie ciuszków.
Muszę też się wybrać do IKEA po półkę do szafy, której zaponieliśmy kupić, a nie chce mi się jechać po taką pierdołę (bo i tak wrócę z zakupami wielkimi)..
Ja piorę na 40 'C, na 60' większe zabrudzenia, ale te pierwsze, czyste ciuszki na niższej temperaturze. Na pewno nie będę wygotowywała tych ciuszków :) Zaraz zaczynam pranie pomajówkowe, a dopiero po nim pranie ciuszków.
Muszę też się wybrać do IKEA po półkę do szafy, której zaponieliśmy kupić, a nie chce mi się jechać po taką pierdołę (bo i tak wrócę z zakupami wielkimi)..
hej, hej :)
Ja też będę chciała tym razem prać w Dzidziusiu, podobno ładnie pachnie :D żadnego tam gotowania nie zamierzam stosować - będę prała zgodnie z zaleceniami na wszywkach. Mam nadzieję, że Junior nie będzie alergikiem i po jednym czy dwóch opakowaniach tego proszku będę prać już w naszym :)
widziałyście? Majówki zaczęły się rozwiązywać.. :D
Panno - Apolinary :D wchodzi w grę?
Ja też będę chciała tym razem prać w Dzidziusiu, podobno ładnie pachnie :D żadnego tam gotowania nie zamierzam stosować - będę prała zgodnie z zaleceniami na wszywkach. Mam nadzieję, że Junior nie będzie alergikiem i po jednym czy dwóch opakowaniach tego proszku będę prać już w naszym :)
widziałyście? Majówki zaczęły się rozwiązywać.. :D
Panno - Apolinary :D wchodzi w grę?
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
Pillotka - widzę, że walka o imię wciąż trwa :)
Dzidziuś ma też płyn do prania. Fajny jest też biały jeleń, zresztą, ta sama firma, co dzidziuś.
To ja Ci coś podrzucę - Rajmund. Zobaczysz, urodzi się od razu z wąsami i w stroju myśliwskim :)) To piosenka o Rajmundzie na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=aPecYfZNs1k :)
Dzidziuś ma też płyn do prania. Fajny jest też biały jeleń, zresztą, ta sama firma, co dzidziuś.
To ja Ci coś podrzucę - Rajmund. Zobaczysz, urodzi się od razu z wąsami i w stroju myśliwskim :)) To piosenka o Rajmundzie na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=aPecYfZNs1k :)
hehehehhe!! jak tak można? własne dziecko ktoś dał na pośmiewisko :D
Mężowi w zeszłym tygodniu podesłałam linka o tym co i jak w tym tygodniu się dzieje z mamą i maluszkiem. i On czyta trochę na głos, trochę pod nosem, aż dochodzi do miejsca "maluchowi rosną włosy na głowie".. podnosi głowę i pyta mnie: to ten będzie miał włosy? :D
Mężowi w zeszłym tygodniu podesłałam linka o tym co i jak w tym tygodniu się dzieje z mamą i maluszkiem. i On czyta trochę na głos, trochę pod nosem, aż dochodzi do miejsca "maluchowi rosną włosy na głowie".. podnosi głowę i pyta mnie: to ten będzie miał włosy? :D
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
Ja mam zamiar prać zgodnie z metkami, poza tym proszki tylko do białego są chyba do gotowania, a co do Jelp'a to słyszałam, że lepiej go zostawić na koniec, jak już wszystko inne będzie uczulać :(
Jutro przyjeżdżają do reklamacji szafy, więc i ja mogę zacząć prać i działać, na razie pranie pomajówkowe i wiosenne pranie końskich szmatek :)
Majówki zaczęły się rozsypywać, już nie długo na nas przyjdzie czas, która pierwsza?
Mi mała ostatnio coraz bardziej daje się we znaki jak buszuje w brzuszku i coraz bardziej chciałabym ją na zewnątrz, chociaż trochę mnie to przeraża, nie wiem czy dam radę :/
dziewczyny wam też ta ciąza tak zleciała ? aż strach pomyśleć jak szybko będzie leciał czas z maluszkiem i trzeba będzie do pracy wracać :(
Miłego słonecznego dnia :)
Jutro przyjeżdżają do reklamacji szafy, więc i ja mogę zacząć prać i działać, na razie pranie pomajówkowe i wiosenne pranie końskich szmatek :)
Majówki zaczęły się rozsypywać, już nie długo na nas przyjdzie czas, która pierwsza?
Mi mała ostatnio coraz bardziej daje się we znaki jak buszuje w brzuszku i coraz bardziej chciałabym ją na zewnątrz, chociaż trochę mnie to przeraża, nie wiem czy dam radę :/
dziewczyny wam też ta ciąza tak zleciała ? aż strach pomyśleć jak szybko będzie leciał czas z maluszkiem i trzeba będzie do pracy wracać :(
Miłego słonecznego dnia :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

kararinah ja miałam ten sam dylemat, czy kupować rozmiar 56 :) my z mężem mierzyliśmy po 59 cm więc jeżeli Julek pójdzie w nasze ślady to te 56 mogłabym od razu schować :) na szczęście z pomocą przyszła mi kumpela która pożyczyła mi cały wielki wór rozmiaru 56. Jej mały urodził się 53 i 1,5 miesiąca nosił właśnie 56. A na początku to pamiętam że pływał w tym rozmiarze :P tak więc ja na spokojnie mogłam kupować ubranka 62 i 68 bez stresu że synuś urodzi się mały i nie będę miała go w co ubrać ;)
ja dzisiaj poszalałam ze spaniem, codziennie budzę się ok 9 godziny a dzisiaj spałam aż do 12, szok :) ale ostatnio mam jakieś dziwne upusty energii...
no majówki zaczęły się rozpakowywać, niedługo na nas pora, o rany chyba się stresować zaczynam :) jak ten czas leci...
ja dzisiaj poszalałam ze spaniem, codziennie budzę się ok 9 godziny a dzisiaj spałam aż do 12, szok :) ale ostatnio mam jakieś dziwne upusty energii...
no majówki zaczęły się rozpakowywać, niedługo na nas pora, o rany chyba się stresować zaczynam :) jak ten czas leci...
Witam
ja mam zgagę prawie całą ciążę i jadę na rennie, pomaga, ale niestety tylko chwilowo...ciuszki piorę w 40 stopniach i Nice prałam w jelpie, potem się przerzuciłam na fairy. Też się muszę zabrać za pranie i prasowanie, a nie chcę mi się totalnie. W maju zamierzamy już wszystkie rzeczy kupić, są wybrane - trzeba tylko pojechać, a tego też się nie chce:( mi się ciąża dłuży, ale to pewnie dlatego, że ja zdecydowanie wolę mieć dzidzie już po tej stronie brzuszka:)
pozdrowienia:)
ja mam zgagę prawie całą ciążę i jadę na rennie, pomaga, ale niestety tylko chwilowo...ciuszki piorę w 40 stopniach i Nice prałam w jelpie, potem się przerzuciłam na fairy. Też się muszę zabrać za pranie i prasowanie, a nie chcę mi się totalnie. W maju zamierzamy już wszystkie rzeczy kupić, są wybrane - trzeba tylko pojechać, a tego też się nie chce:( mi się ciąża dłuży, ale to pewnie dlatego, że ja zdecydowanie wolę mieć dzidzie już po tej stronie brzuszka:)
pozdrowienia:)
Dziewczyny!
Kupiłam wózek :)
o taki: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1139
i teraz jak na niego patrzę chyba najbardziej do mnie dociera że niedługo, za jakiś czas będę miała Maleństwo... choć to nadal trudne do uwierzenia że te bulgotki i kopniaczki w brzuchu to mały człowiek, który tam siedzi i jakimś cudem się tam mieści, a za niedługo wyjdzie sobie na świat, będzie miał jakieś imię i charakterek. Jejku to śmieszne... Pamiętam że przy synku też tak miałam, pomimo tych wszstkich cudownych usg 3d, 4d i tak nie mogłam sobbie wyobrazic jak to będzie, ale myslałam że przy drugim wszystko jest takie oczywiste, a tu zaskok :))) Chłopca już mam i wiem jak to jest, a teraz bedzie dziewczynka i to bedzie znów nowe doświadczenie, bo teraz bedę mamą i chłopca i dziewczynki....Sorki za takie moje dziwne może przemyślenia ale musiałam je uzewnętrznić...
Kupiłam wózek :)
o taki: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1139
i teraz jak na niego patrzę chyba najbardziej do mnie dociera że niedługo, za jakiś czas będę miała Maleństwo... choć to nadal trudne do uwierzenia że te bulgotki i kopniaczki w brzuchu to mały człowiek, który tam siedzi i jakimś cudem się tam mieści, a za niedługo wyjdzie sobie na świat, będzie miał jakieś imię i charakterek. Jejku to śmieszne... Pamiętam że przy synku też tak miałam, pomimo tych wszstkich cudownych usg 3d, 4d i tak nie mogłam sobbie wyobrazic jak to będzie, ale myslałam że przy drugim wszystko jest takie oczywiste, a tu zaskok :))) Chłopca już mam i wiem jak to jest, a teraz bedzie dziewczynka i to bedzie znów nowe doświadczenie, bo teraz bedę mamą i chłopca i dziewczynki....Sorki za takie moje dziwne może przemyślenia ale musiałam je uzewnętrznić...
Mi też się podoba :-) My już mamy po córci x-lander xa.
Dziewczyny ja tez mam dziwne sny, nawet we śnie w ciąży funkcjonuje z brzuchem :-)
Córcia (5 lat) mnie wczoraj wzruszyła bardzo. Prosi mnie abym zawołała tatę, żeby pomógł jej się ubrać. Pytam ją czemu ja nie mogę jej pomóc. A ona na to: bo ja chcę mamusiu żebyś odpoczywała :-) Aż mi się łezka zakręciła w oku.
Dziewczyny ja tez mam dziwne sny, nawet we śnie w ciąży funkcjonuje z brzuchem :-)
Córcia (5 lat) mnie wczoraj wzruszyła bardzo. Prosi mnie abym zawołała tatę, żeby pomógł jej się ubrać. Pytam ją czemu ja nie mogę jej pomóc. A ona na to: bo ja chcę mamusiu żebyś odpoczywała :-) Aż mi się łezka zakręciła w oku.
dziewczyny ratujcie, może wy coś doradzicie, może macie jakieś doświadczenia.
od kilku dni mam uczulenie na brzuchu, myślałam ze to pokarmowe, od pomidorów, ale mimo picia wapna nic nie schodzi a nawet chyba jest więcej, teraz już mnie też i nogi swędzą. Wizytę u mojej ginekolog mam we wtorek i nie wiem czy poczekać, czy wybrać się do innego lekarza. Gdzieś w necie znalazłam że może to być osutka ciążowa i ... nie wiem co robić (co prawda wszędzie piszą że nie jest to groźne dla dziecka, ale...)
od kilku dni mam uczulenie na brzuchu, myślałam ze to pokarmowe, od pomidorów, ale mimo picia wapna nic nie schodzi a nawet chyba jest więcej, teraz już mnie też i nogi swędzą. Wizytę u mojej ginekolog mam we wtorek i nie wiem czy poczekać, czy wybrać się do innego lekarza. Gdzieś w necie znalazłam że może to być osutka ciążowa i ... nie wiem co robić (co prawda wszędzie piszą że nie jest to groźne dla dziecka, ale...)
kararinah - z tego co wiem to ostuda nie swędzi bo to nie jest uczulenie tylko przebarwienia. Myślę, że możesz iść do ogólnego lekarza z wysypką swędzącą, nie konieczne do ginekologa. Za wiele ci nie przepisze, jakieś wapno i tyle. Możesz sobie zrobić kąpiel w krochmalu, łagodzi świąd. Ne zmieniłaś proszku/płynu do prania albo kosmetyku jakiegoś?
bezglutek zmieniłam proszek, ale wysypka początkowa była tylko na brzuchu, wyglądała dokładnie tak jak po nadmiarze truskawek :) piję wapno i nie pomaga, w nocy się obudziłam żeby się podrapać, wykąpałam się wczoraj w szarym mydle i gorzej swędzi niż po moim emolium. Czytałam o tej cholestozie ciążowej i objawy mi się kompletnie nie zgadzają naszczęście.
Siemandero Dziewczyny =)
Od paru dni czytam i czytam Was co tam skrobiecie na forum, hi hi więc też się pochwalę, że już mamy w domu wózek 3w1 oraz wczoraj zakupione pieluszki z Reala. Łóżeczko dostaniemy po siostrzeńcu mojego Męża, także tylko drobnostki nam zostały do kupienia (kosmetyki dla maleństwa, butelki, smoczki, zabawki itd.)
Pogoda dziś jakaś taka nie słoneczna... aż się nie chce nic robić.
Od paru dni czytam i czytam Was co tam skrobiecie na forum, hi hi więc też się pochwalę, że już mamy w domu wózek 3w1 oraz wczoraj zakupione pieluszki z Reala. Łóżeczko dostaniemy po siostrzeńcu mojego Męża, także tylko drobnostki nam zostały do kupienia (kosmetyki dla maleństwa, butelki, smoczki, zabawki itd.)
Pogoda dziś jakaś taka nie słoneczna... aż się nie chce nic robić.
Dziewczyny mam dylemat. Chodzi o łóżeczko, mamy takie duże 140x70 po córeczce. Ale chcemy kupić na pierwsze miesiące mniejsze do sypialni naszej. Już wybraliśmy:
http://allegro.pl/kolyska-przystawka-lozeczko-materac-posciel-6el-i3212898327.html
Dylemat dotyczy pościeli. Tutaj jest w komplecie ale jest też możliwość kupienia osobno samego łóżeczka z materacem za 184 zł. Czy myślicie że taka poście z boczkami się przydaje. Fakt że to małe łóżeczko więc dziecko może się trochę o te szczebelki... Sama już nie wiem...
http://allegro.pl/kolyska-przystawka-lozeczko-materac-posciel-6el-i3212898327.html
Dylemat dotyczy pościeli. Tutaj jest w komplecie ale jest też możliwość kupienia osobno samego łóżeczka z materacem za 184 zł. Czy myślicie że taka poście z boczkami się przydaje. Fakt że to małe łóżeczko więc dziecko może się trochę o te szczebelki... Sama już nie wiem...
Bezglutek my do sypialni na początek wybraliśmy taką kołyskę. Myślę, że warto brać z ochraniaczami dla takiego maleństwa...
http://allegro.pl/baby-rajkolyska-materac-8el-posciel-i3201743798.html
kararinah ja bym na twoim miejscu poszła do dermatologa jeszcze przed wizytą u gina skoro wapno nie pomaga. Ja ok 10 tygodnia ciąży dostałam silnej alergii, wszystko mnie swędziało, wyskoczyły wielkie bąble jak po komarze. Dość długo mi zajęło szukanie po czym to może być, w końcu wyszło że na pomidora:) Nie jadłam go chyba z 2-3 miesiące ale już jest ok :)
http://allegro.pl/baby-rajkolyska-materac-8el-posciel-i3201743798.html
kararinah ja bym na twoim miejscu poszła do dermatologa jeszcze przed wizytą u gina skoro wapno nie pomaga. Ja ok 10 tygodnia ciąży dostałam silnej alergii, wszystko mnie swędziało, wyskoczyły wielkie bąble jak po komarze. Dość długo mi zajęło szukanie po czym to może być, w końcu wyszło że na pomidora:) Nie jadłam go chyba z 2-3 miesiące ale już jest ok :)
mentorka tez się nad nią zastanawiałam ale kolorystycznie wenge mi nie pasuje i bez baldachimu. Nie wiem co z tymi boczkami, koleżanka z kolei mówiła mi że na pierwsze miesiące są niepotrzebne po dzieciaczek się nie kręci za bardzo. Z kolei później to tak bo zaczyna się kręcić i się obija o szczebelki. Jeszcze pomyślę...
Cześć Dziewczyny....dawno mnie nie było tu...ale jakoś tak z niczym się nie wyrabiam...ehhh....
Muszę w końcu zrobić porządek z wózkiem, bo już od 2 m-cy chce go do serwisu oddać, żeby mi hamulec naprawili (bo sam opada) i co?? 8-my m-c mnie zastał...a ja dalej tego nie zrobiłam :(
No i zaraz zaczynam pranie ciuszków...i uzupełnienie kosmetyków/wacików/pirdółek...bo wszystko najważniejsze mam...ciuszków 3 tony ;), łóżeczko, bujaczek, przewijak (tu się zastanawiam, czy nowego nie kupić...ale chyba sobie daruję), laktator, butelki, smoczki....koszule nocne staniki, nawet wkładki laktacyjne...
Oooo...wiem...kółko poporodowe chyba zaraz zamówię ;)
Muszę w końcu zrobić porządek z wózkiem, bo już od 2 m-cy chce go do serwisu oddać, żeby mi hamulec naprawili (bo sam opada) i co?? 8-my m-c mnie zastał...a ja dalej tego nie zrobiłam :(
No i zaraz zaczynam pranie ciuszków...i uzupełnienie kosmetyków/wacików/pirdółek...bo wszystko najważniejsze mam...ciuszków 3 tony ;), łóżeczko, bujaczek, przewijak (tu się zastanawiam, czy nowego nie kupić...ale chyba sobie daruję), laktator, butelki, smoczki....koszule nocne staniki, nawet wkładki laktacyjne...
Oooo...wiem...kółko poporodowe chyba zaraz zamówię ;)
Ależ mnie tu dawno nie było. Jakieś lenistwo mnie złapało ostatnio na wszystko i korzystam z pogody póki się da, ale już bokiem zaczyna mi wychodzić :)a gdzież tu jeszcze do końca:)
Pewnie ten temat już się przewijał, ale nie mogą dojrzeć, a mam pytanko, czy któraś z Was chodzi może do szkoły rodzenia w szpitalu na Zaspie ?
Pewnie ten temat już się przewijał, ale nie mogą dojrzeć, a mam pytanko, czy któraś z Was chodzi może do szkoły rodzenia w szpitalu na Zaspie ?
A ja dziś miałam zalatany dzień. Najpierw dentysta, potem spacer nad morzem i potem wyczekiwany ginekolog. Kacper waży 1222g (nadal w porównaniu z Waszymi to Maluszek ;-). Wszystko jest z nim w porządku ;-))) Tylko ja muszę do internisty iść zbadać gardło bo do końca nie wyleczyłam jeszcze przeziębienia i muszę powtórzyć CRP, bo jest podwyższone, ale to może mieć związek z tym przeziebieniam.
Ciuszki chyba będę prać na początku czerwca, na razie dla mnie za szybko. Maj chcemy wykorzystać na jakieś wyjazdy, bo potem już będzie ciężko.
Ciuszki chyba będę prać na początku czerwca, na razie dla mnie za szybko. Maj chcemy wykorzystać na jakieś wyjazdy, bo potem już będzie ciężko.
Asski - nie kupuj kółka poporodowego, mi się bardzo sprawdziło zwykłe dziecięce kółko ratunkowe za 2,5 zł. Dodatkowo fajne, bo nienadmuchane nie zajmuje miejsca w torbie do szpitala :) Używa się max 2 tyg i szkoda wydawać na nie np. 80 zł, jak niektóre materiałowe, wypchane na stałe kosztują.
Byłam dziś u gina, cukier mam ok, pozostałe badania też dobre. Czuję się świetnie, ale już mnie zaczyna martwić, że tak mało tyję - od ostatniego razu przytyłam tylko 1200 g. Czyli w całej ciąży niewiele ponad 4 kilo. Brzuch też mi się wydaje jakiś mały, w poprzedniej ciąży miałam większy. Niestety nie miałam dziś robionego usg, dopiero za dwa tygodnie mi zrobi.. Martwię się, czy synek nie za mały rośnie..
Byłam dziś u gina, cukier mam ok, pozostałe badania też dobre. Czuję się świetnie, ale już mnie zaczyna martwić, że tak mało tyję - od ostatniego razu przytyłam tylko 1200 g. Czyli w całej ciąży niewiele ponad 4 kilo. Brzuch też mi się wydaje jakiś mały, w poprzedniej ciąży miałam większy. Niestety nie miałam dziś robionego usg, dopiero za dwa tygodnie mi zrobi.. Martwię się, czy synek nie za mały rośnie..
HEj! Dziewczyny jestem po usg i powiem Wam, że moja dziewuszka to chyba jakaś maleńka będzie. Ja z OM mam 30t0d a na usg wyszło, że dzieciątko dopiero 28t6d i waży obecnie 1290 g co, jak na 31 tydzień jest w 5 centylu. I martwi mnie to czego ona taka maleńka? Ale jest już główką w dól - czyli i ona też się już szykuje :)
A wózek dostaliśmy od szwagra i zastanawiam się czy można jakieś wkłady do gondoli nowe kupić? chodzi mi o tą wyściółkę pierwszą:) Na niej dopiero jest materacyk. Szukam w necie, ale nie wiem albo nie ma albo nie umiem tego nazwać poprawnie:/
ps. mnie też zgaga męczy, obecnie już po wszystkim;) I puchną mi nogi i dłonie - czasami tak bardzo, że ciężko je zgiąć. Dzisiaj jest okropnie, ale wczoraj cały dzień wracałam do domu - 580 km- więc przynajmniej wiem po czym;)
Na SR wybieram się do Supermamy we Wrzeszczu od poniedziałku - więc niestety nic nie wiem o SR na zaspie:/
A wózek dostaliśmy od szwagra i zastanawiam się czy można jakieś wkłady do gondoli nowe kupić? chodzi mi o tą wyściółkę pierwszą:) Na niej dopiero jest materacyk. Szukam w necie, ale nie wiem albo nie ma albo nie umiem tego nazwać poprawnie:/
ps. mnie też zgaga męczy, obecnie już po wszystkim;) I puchną mi nogi i dłonie - czasami tak bardzo, że ciężko je zgiąć. Dzisiaj jest okropnie, ale wczoraj cały dzień wracałam do domu - 580 km- więc przynajmniej wiem po czym;)
Na SR wybieram się do Supermamy we Wrzeszczu od poniedziałku - więc niestety nic nie wiem o SR na zaspie:/
Aknahh - nie martw się, jesteś 2 tygodnie po mnie, a moja w ostatnie 3 tygodnie przybrała wg usg 800 g, więc jeszcze jest czas :) dziewczyny nie straszcie mnie, wszystkie się martwicie że wasze takie małe a ja że moja za duża i że będę miała problem by ją urodzić potem :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

spokojnie dziewczyny usg często się myli co do wagi :) mój np w 29 tygodniu i 2 dniu miał 1715 g a z obwodu brzuszka wyprzedzał swój wiek o jakieś 3 tygodnie! tak więc może ten brzuszek zaburzył pomiar?
szczerze mówiąc średnio wierzę usg, kuzynce w dzień porodu powiedzieli że mały ma 3800 z urodził się 4500 :)
szczerze mówiąc średnio wierzę usg, kuzynce w dzień porodu powiedzieli że mały ma 3800 z urodził się 4500 :)
mTusia - nie martwię się, bo w sumie jest w terminie, ale jak czytam, że Wasze maluszki wszystkie się spieszą to po prostu sie zastanawiam dlaczego mój nie ;-)) ale w sumie się cieszę, bo bardzo chcę urodzić naturalnie, więc wolę by za duży nie był.
panna - tylko 4 kg??? WOW! Ja już chyba z 8-9 kg przytyłam i zaczyna mnie to martwić, że tak dużo, bo czuję się już ciężka... w życiu tyle nie ważyłam! Mam nadzieję, że teraz waga się uspokoi i zamiast na moich boczkach będzie się zbierać ciałka Maluszkowi ;-))
Apropo SR - mTusia, ~kararinah, e_nia - jak Wasze odczucia co do Supermamy? Bo ja tak średnio w sumie zadowolona jestem. Niby grupy miały ruszać jak się 5-6 par uzbiera, a wrzucili 15 par w jedną grupe i odwołali wszystkie inne lokalizacje. Jak się zapisywałyśmy miały być ćwiczenia i nikt nie mówił, że od 32 tygodnia - a ja pytałam p. Ani na który termin się zapisać by było optymalnie i nic nie wspomniała. No już nie mówiąc o tej sali - mega duszno, a z rzutnika prawie nic nie widac poza chmurkami :-P Położna wydaje się ok, ale sama organizacja jakoś mnie nie powaliła... chyba spodziewałam się czegoś innego.
panna - tylko 4 kg??? WOW! Ja już chyba z 8-9 kg przytyłam i zaczyna mnie to martwić, że tak dużo, bo czuję się już ciężka... w życiu tyle nie ważyłam! Mam nadzieję, że teraz waga się uspokoi i zamiast na moich boczkach będzie się zbierać ciałka Maluszkowi ;-))
Apropo SR - mTusia, ~kararinah, e_nia - jak Wasze odczucia co do Supermamy? Bo ja tak średnio w sumie zadowolona jestem. Niby grupy miały ruszać jak się 5-6 par uzbiera, a wrzucili 15 par w jedną grupe i odwołali wszystkie inne lokalizacje. Jak się zapisywałyśmy miały być ćwiczenia i nikt nie mówił, że od 32 tygodnia - a ja pytałam p. Ani na który termin się zapisać by było optymalnie i nic nie wspomniała. No już nie mówiąc o tej sali - mega duszno, a z rzutnika prawie nic nie widac poza chmurkami :-P Położna wydaje się ok, ale sama organizacja jakoś mnie nie powaliła... chyba spodziewałam się czegoś innego.
Aknahh - Moja od początku była do przodu, najpierw 3 dni, potem tydzień, teraz doszła do dwóch :/ wiem niby, że usg może przekłamywać, z resztą lekarz też o tym mówi, że niby plus minus 2 tygodnie może się mylić, wszystko zalezy od tego jak złapie brzuszek, główkę i kośc udową, no ale to zawsze coraz więcej, a też bym chciała urodzić naturalnie :)
Ja też mam 4 kg patrząc na wagę sprzed ciąży, ale patrząc na punkt minimum który osiągnęłam na koniec pierwszego trymestru to troszkę więcej, ale jak patrzę na kalkulator wagi w ciąży, to i tak jestem z 2-3 kg do tyłu (to jakieś 4 tygodnie :)
Co do SR SuperMamy - w sumie fakt, na Jasieniu podobno miały być tylko trzy pary, a tutaj rzeczywiście nas się sporo uzbierało, mogli chociaż dwie zrobić, co do ćwiczeń, to też myślałam, że będą od początku no ale dobrze że w końcu się zaczynają, ja 32 tydzień zaczynam dzisiaj, więc mogę ćwiczyć :) A sala jest straszna, to fakt, duszno i nie wygodnie, za to położna mi się bardzo podoba, byliśmy też u niej na porodówce, nie spieszyła się, pokazała wszystko, opowiedziała, odpowiedziała na pytania, poradziła co nieco, pod tym kątem jestem super zadowolona, zwłaszcza, że potem przyjdzie ta sama do domu i nie będzie przynajmniej obca :)
Ja też mam 4 kg patrząc na wagę sprzed ciąży, ale patrząc na punkt minimum który osiągnęłam na koniec pierwszego trymestru to troszkę więcej, ale jak patrzę na kalkulator wagi w ciąży, to i tak jestem z 2-3 kg do tyłu (to jakieś 4 tygodnie :)
Co do SR SuperMamy - w sumie fakt, na Jasieniu podobno miały być tylko trzy pary, a tutaj rzeczywiście nas się sporo uzbierało, mogli chociaż dwie zrobić, co do ćwiczeń, to też myślałam, że będą od początku no ale dobrze że w końcu się zaczynają, ja 32 tydzień zaczynam dzisiaj, więc mogę ćwiczyć :) A sala jest straszna, to fakt, duszno i nie wygodnie, za to położna mi się bardzo podoba, byliśmy też u niej na porodówce, nie spieszyła się, pokazała wszystko, opowiedziała, odpowiedziała na pytania, poradziła co nieco, pod tym kątem jestem super zadowolona, zwłaszcza, że potem przyjdzie ta sama do domu i nie będzie przynajmniej obca :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

ja chodze do supermamy na przymorze. polozna jest spoko bo to pewnie ta sama wszedzie prowadzi. a wczoraj bylam na pierwszych cwiczeniach.. dziewczyny nie spodziewajcie sie za duzo.. jakies krotki rozciaganie troche oddechow i tyle.. ja tesz SR wyobrazalam sobie inaczej.. ze bedzie jak na filmach w sensie ze oddychanie z mezem na pilkach na materacach.. a tu zwykla teoria.. niestety jak cos jest za darmo to nie mozna za wiele wymagac.. ale to moje odczucia :-) moze Wam sie lepiej spodoba :-)
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Witam po długiej przerwie.
musiałam zaktualizować swoje dane.
U mnie w tej chwili leci 31 tydzień.
Hania waży 1580g i lekarz mówi ze będzie mała.
Ja sama przytylam 9 kg.
Mam pytanie czy któraś z was odczywa bardzo duży ból w biodrze, taki ze nie można spać,przekręcic się na leżąco ani wstac z łóżka???
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Witam po długiej przerwie.
musiałam zaktualizować swoje dane.
U mnie w tej chwili leci 31 tydzień.
Hania waży 1580g i lekarz mówi ze będzie mała.
Ja sama przytylam 9 kg.
Mam pytanie czy któraś z was odczywa bardzo duży ból w biodrze, taki ze nie można spać,przekręcic się na leżąco ani wstac z łóżka???
Ja to mam wyobrażenie o tej SR właśnie takie filmowe, ale bardziej z tych zdjęć co są zamieszczone na ich stronie. No ale zobaczymy, nie pociesza mnie mnie fakt, że sama teoria, bo w teorii to ja już wszystko wyczytałam, a właśnie chciałam, żeby ktoś pokazał, poćwiczyć mycie dziecka na fantomie. Hmmm.. czekam do poniedziałku co tam pokażą. P. Ania nadal milczy czy zajęcia ruszą w ogóle, a to już czwartek.... ale nic poćwiczę cierpliwość:)
Też niby wiem, że usg może się mylić, ale wydaje mi się, że to może moja wina, że mała jest taka mała. W sumie ja ważyłam 2900, więc też za wielka nie byłam. Wielka jestem teraz:)
Miłego dnia dziewczyny!
Też niby wiem, że usg może się mylić, ale wydaje mi się, że to może moja wina, że mała jest taka mała. W sumie ja ważyłam 2900, więc też za wielka nie byłam. Wielka jestem teraz:)
Miłego dnia dziewczyny!
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
A to i ja dopisałam moje maleństwo:)
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
A to i ja dopisałam moje maleństwo:)
to jest ta pościel z allegro
http://allegro.pl/posciel-do-lozeczka-kubus-minnie-kitty-100x135-i3226370077.html
w biedronce kosztuje 34,99
ja kupilam nr 3. wg mnie warto.
http://allegro.pl/posciel-do-lozeczka-kubus-minnie-kitty-100x135-i3226370077.html
w biedronce kosztuje 34,99
ja kupilam nr 3. wg mnie warto.
Co do SR to troszkę jestem rozczarowana, wielkością grupy. Pewnie gdyby była mniejsza, mogłybyśmy zabrać mężów w czwartek, a tak to ... niestety. Druga sprawa, nikt nie sprawdza obecności i odnoszę wrażenie że dla nich najważniejsze było podpisanie listy, żeby dostały za nas kasę. A że jest jedna grupa a nie 3, no lepiej mówić raz a nie 3 :)
Ćwiczeń miało być 10 spotkań, zaczynając w 32 tygodniu średnio to widzę, a skoro nikt nie sprawdza obecności itd. ja poszłabym na waszym miejscu na te ćwiczenia, myślę że nie wyprosi :)
Ale jak na kasę chorych, to myślę że nie jest źle.
A mam pytanie, płaciłyście już za mężów?
Ćwiczeń miało być 10 spotkań, zaczynając w 32 tygodniu średnio to widzę, a skoro nikt nie sprawdza obecności itd. ja poszłabym na waszym miejscu na te ćwiczenia, myślę że nie wyprosi :)
Ale jak na kasę chorych, to myślę że nie jest źle.
A mam pytanie, płaciłyście już za mężów?
Mnie biodro boli od kilku dni, ale nie jakoś strasznie, do tego boli mnie kostka i chyba od tego ciepła nogi zaczęły mi puchnąć, jakoś trasznie jeszcze nie, ale czuję że są spuchnięte i w ogóle to dzisiaj nic mi się nie chce, a powinnam posprzątać i zacząć ogarniać ciuszki, nawet na te ćwiczenia do SR nie chce mi się iść :/
ja też zapłaciłam za męża
to się wyżaliłam :(
ja też zapłaciłam za męża
to się wyżaliłam :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

mTusia ja też jakaś nijaka jestem. Musiałam zdjąć obrączkę i pierścionek bo ręce mi trochę spuchły.
Ogólnie dzisiaj nigdzie nie wychodzę, za gorąco dla mnie. Przed ciążą temperatura nie stanowiła problemu za to teraz jak przejdę się kawałek to już mokra jestem. Najchętniej na golasa bym chodziła :-)
Aby chłodniej mi było zajęłam się dzisiaj zamrażalnikiem, rozmroziłam umyłam i przygotowałam do lata i mrożenia sezonowych owoców i warzyw :-) A najważniejsze że to mogłam robić na siedząco :-)) Inaczej bym się na to nie zabrała.
Szkołę rodzenia odpuściłam sobie. Pamiętam coś z poprzedniej a na ostatniej wizycie lekarka powiedziała mi jak zaczęłam się martwić o wielkość mojego kluska, że i tak cięcie będzie.
Jak sobie przypomnę poprzedni pobyt na oddziale położniczym (marzec) i ten skwar który tam był i pomyślę sobie że teraz mam w czerwcu/lipcu tam wylądować to przerażona jestem. Na zaspie na położniczym podobno kaloryfery grzeją cały rok!!!!!
Ogólnie dzisiaj nigdzie nie wychodzę, za gorąco dla mnie. Przed ciążą temperatura nie stanowiła problemu za to teraz jak przejdę się kawałek to już mokra jestem. Najchętniej na golasa bym chodziła :-)
Aby chłodniej mi było zajęłam się dzisiaj zamrażalnikiem, rozmroziłam umyłam i przygotowałam do lata i mrożenia sezonowych owoców i warzyw :-) A najważniejsze że to mogłam robić na siedząco :-)) Inaczej bym się na to nie zabrała.
Szkołę rodzenia odpuściłam sobie. Pamiętam coś z poprzedniej a na ostatniej wizycie lekarka powiedziała mi jak zaczęłam się martwić o wielkość mojego kluska, że i tak cięcie będzie.
Jak sobie przypomnę poprzedni pobyt na oddziale położniczym (marzec) i ten skwar który tam był i pomyślę sobie że teraz mam w czerwcu/lipcu tam wylądować to przerażona jestem. Na zaspie na położniczym podobno kaloryfery grzeją cały rok!!!!!
aknah - no właśnie mało te 4 kg, te Twoje 8-9 to norma, tak tyłam w pierwszej ciąży i doszłam do 12, więc też podręcznikowo, ale niestety po tym, jak mi spadło w pierwszych miesiącach, po jakimś czasie wróciło i ważyłam już te ok. 8-10 kg więcej niż przed ciążą. Może więc teraz tylko w dziecko mi idzie? :) Ale zaczynam się coraz bardziej martwić, teraz czekam 2 tygodnie na usg. Nie wiem, czy jest sens iść prywatnie, pewnie i tak z tydzień będę czekała na wizytę..
Dziś byłam u dentystki na kontroli no i mam jeden ubytek, muszę go wyleczyć. Do tego wyrosły mi dwie ósemki, które niby już nigdy nie miały mi wyjść, więc się trochę męczę. Żadnych keków, tylko przepłukanie pod ciśnieniem wodą utlenioną i jakiś miejscowy przeciwzakaźny. Za to młody się tak ruszał, jakby chciał zwiać z fotela, choć borowania nawet tym razem nie było :)) Spryciarz.
Dziś byłam u dentystki na kontroli no i mam jeden ubytek, muszę go wyleczyć. Do tego wyrosły mi dwie ósemki, które niby już nigdy nie miały mi wyjść, więc się trochę męczę. Żadnych keków, tylko przepłukanie pod ciśnieniem wodą utlenioną i jakiś miejscowy przeciwzakaźny. Za to młody się tak ruszał, jakby chciał zwiać z fotela, choć borowania nawet tym razem nie było :)) Spryciarz.
No to widać macie podobne odczucia co do SR jak ja.
Nie płaciłam jeszcze za mężą - tylko te 25 zł wpisowego i nikt sie o wiecej nie upominał, a ponieważ zadowolona jestem średnio więc się nie upominam :-P ciekawa jestem czy się sami odezwą.
A byłyście dziś na tych ćwiczeniach? Jak było? ja chyba skorzystam z rady ~kararinah i pójdę za tydzień - będzie to połowa 31 tygodnia.
Ostatnio mam zaganiane dni - wczoraj dentysta, ginekolog i spacer, dziś ćwiczenia, praca, potem do rodziców - jakoś mi tak całkiem fajnie ostatnio ;-)
Nie płaciłam jeszcze za mężą - tylko te 25 zł wpisowego i nikt sie o wiecej nie upominał, a ponieważ zadowolona jestem średnio więc się nie upominam :-P ciekawa jestem czy się sami odezwą.
A byłyście dziś na tych ćwiczeniach? Jak było? ja chyba skorzystam z rady ~kararinah i pójdę za tydzień - będzie to połowa 31 tygodnia.
Ostatnio mam zaganiane dni - wczoraj dentysta, ginekolog i spacer, dziś ćwiczenia, praca, potem do rodziców - jakoś mi tak całkiem fajnie ostatnio ;-)
Antoza, ja też byłam dzisiaj w biedrze :) mam dwa urocze kompleciki z kubusiem. Chciałam tygryska, ale nigdzie nie było :(
U mojego ginka jest SR w ramach NFZ i prowadzi to bardzo fajna położna! tylko, że ciągle czekam na info o zajęciach i trochę się boję, bo plotka głosi, że na zajęcia do p. Hani czekają tłumy...
A co do przybierania na wadze.... jem normalnie, nawet mniej słodyczy niż przed ciążą, a już (25 tydz) mam 11 kg na plusie... nie mam pojęcia skąd to się bierze... może dlatego, że nie biegam już codziennie, ale jestem szczerze przerażona!!!
U mojego ginka jest SR w ramach NFZ i prowadzi to bardzo fajna położna! tylko, że ciągle czekam na info o zajęciach i trochę się boję, bo plotka głosi, że na zajęcia do p. Hani czekają tłumy...
A co do przybierania na wadze.... jem normalnie, nawet mniej słodyczy niż przed ciążą, a już (25 tydz) mam 11 kg na plusie... nie mam pojęcia skąd to się bierze... może dlatego, że nie biegam już codziennie, ale jestem szczerze przerażona!!!
wiecie co, ja pierwszy raz w życiu nie cieszę się z upałów, chowam się w domu i zasłaniam rolety... puchnę okropnie cała ;/ dzisiaj zamówiłam sobie sandałki w których zamiast pasków są gumki i mam nadzieję że będzie mi wygodnie... do tego ja jestem już 15 kg na plusie plus to puchnięcie i już nie jest tak kolorowo :P
a dzisiaj kupiliśmy pralkę bo nasza jest felerna i trzeba było wymienić ... no i przyjechaliśmy do domu i się okazało że złe wymiary wzięliśmy ... ehhh z nami to tak zawsze, nie służą nam takie spontaniczne zakupy :P mieliśmy się tylko rozejrzeć ale tak to jest jak się trafi na dobrego sprzedawce :P dopiero w domu człowiek się orientuje co zrobił :P
jesteśmy zaproszeni na wesele 6 lipca, ja mam termin na 14 a weselicho jest 70 km od naszego miasta... Nie jestem w stanie pojąć dlaczego ludzie nie rozumieją jak mówimy że miejsc na weselu mają nam nie brać, że jeżeli w ogóle przyjedziemy to tylko do kościoła bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy Julek sie urodzi, jak się będę czuć itd. Ale jakoś rodzina męża tego nie pojmuje... ehhh ;/
a dzisiaj kupiliśmy pralkę bo nasza jest felerna i trzeba było wymienić ... no i przyjechaliśmy do domu i się okazało że złe wymiary wzięliśmy ... ehhh z nami to tak zawsze, nie służą nam takie spontaniczne zakupy :P mieliśmy się tylko rozejrzeć ale tak to jest jak się trafi na dobrego sprzedawce :P dopiero w domu człowiek się orientuje co zrobił :P
jesteśmy zaproszeni na wesele 6 lipca, ja mam termin na 14 a weselicho jest 70 km od naszego miasta... Nie jestem w stanie pojąć dlaczego ludzie nie rozumieją jak mówimy że miejsc na weselu mają nam nie brać, że jeżeli w ogóle przyjedziemy to tylko do kościoła bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy Julek sie urodzi, jak się będę czuć itd. Ale jakoś rodzina męża tego nie pojmuje... ehhh ;/
mentorka - My z kolei z mężem idziemy 8 czerwca na weselicho do Gdyni Chwaszczyna do Orchidei, pokój mamy zamówiony i opłacony, także jak źle się poczuję lub będę musiała odpocząć to 1,2 i mnie nie ma - zaszyje w pokoju, hi hi :)
Mąż dziś zamówił mszę w intencji śmierci mojej mamy, pokoje ogarniamy i w przyszłym tygodniu bierzemy się za ich odświeżenie :)
Mąż dziś zamówił mszę w intencji śmierci mojej mamy, pokoje ogarniamy i w przyszłym tygodniu bierzemy się za ich odświeżenie :)
Kasiula ale gdyby to wesele było w czerwcu i miałby to być koniec 8 czy początek 9 miesiąca no to spoko ale kilka dni przed terminem to już nie jest tak kolorowo ;) szczególnie, że nie jestem w stanie przewidzieć co będzie tak blisko terminu. Ja bym z chęcią poszła ale w lato w te upały w 40 tygodniu ciąży może być ciężko :P o ile w ogóle już nie urodzę albo nie będę leżeć właśnie na porodówce :P więc chcieliśmy być wobec nich uczciwi, sami organizowaliśmy wesele i wiem jak to jest, szkoda wyrzucić pieniądze w błoto skoro są takie nikłe szanse że uda nam się przyjść...
Cześć Dziewczyny =)
Ostatnio napisałam bardzo długi wpis, ale Internet mi się zaciął i wpis się usunął i nieopublikował. Zezłościłam się i nie chciało mi się pisać od nowa =P
Ja upałów od zawsze nie znosiłam, słabo mi zawsze i ciężko.. a wczorajszy dzień to kompletna masakra była.. planujemy kupić jakiś wiatraczek, bo jak upały będą większe i dłuższe to nie dam rady...
Powoli też mnie dopada stres, że jeszcze tyle do przygotowania a czasu coraz mniej... pokoik małego jeszcze nie skończony... tym bardziej mnie to stresuje, że czuję się coraz gorzej i coraz mniej jestem w stanie się ruszać i robić. Już w ogóle sama z domu nie wychodzę.
Wczoraj byliśmy pierwszy raz na szkole rodzenia u p. Iwony Guć w Galerii Malucha. Było bardzo fajnie, oboje z mężem jesteśmy bardzo zadowoleni =) No i wszystko by było świetnie, gdyby nie to, że w drodze powrotnej zasłabłam, do Galerii Malucha mamy 10 minut pieszo... =(
Co do wesela, to my byliśmy teraz 3 maja na ślubie i weselu brata męża. Ślub piękny (co prawda słabo mi było pod koniec, ale jakoś dałam radę), zabawa też fajna. Wiele z niej nie skorzystałam, nie mam zbyt dobrej kondycji =P w dodatku na sali mimo klimatyzacji duszno było i bardzo głośno. Wydaje mi się, że to maluchowi przeszkadzało bo ciągle bardzo gwałtownie się ruszał, kopał i wiercił. Mnie to męczyło i jego chyba też ten hałas złościł... mieliśmy też pokój w domu weselnym więc na chwilę poszłam się położyć, ale ostatecznie i tak wróciliśmy do Gdyni, bo czułam się coraz gorzej i wolałam spać we własnym łóżku. Mi wesele w ciąży nie przysłużyło =( a szkoda bo tak go wyczekiwałam i się cieszyłam na nie.
Miłego dnia wszystkim =)
Ostatnio napisałam bardzo długi wpis, ale Internet mi się zaciął i wpis się usunął i nieopublikował. Zezłościłam się i nie chciało mi się pisać od nowa =P
Ja upałów od zawsze nie znosiłam, słabo mi zawsze i ciężko.. a wczorajszy dzień to kompletna masakra była.. planujemy kupić jakiś wiatraczek, bo jak upały będą większe i dłuższe to nie dam rady...
Powoli też mnie dopada stres, że jeszcze tyle do przygotowania a czasu coraz mniej... pokoik małego jeszcze nie skończony... tym bardziej mnie to stresuje, że czuję się coraz gorzej i coraz mniej jestem w stanie się ruszać i robić. Już w ogóle sama z domu nie wychodzę.
Wczoraj byliśmy pierwszy raz na szkole rodzenia u p. Iwony Guć w Galerii Malucha. Było bardzo fajnie, oboje z mężem jesteśmy bardzo zadowoleni =) No i wszystko by było świetnie, gdyby nie to, że w drodze powrotnej zasłabłam, do Galerii Malucha mamy 10 minut pieszo... =(
Co do wesela, to my byliśmy teraz 3 maja na ślubie i weselu brata męża. Ślub piękny (co prawda słabo mi było pod koniec, ale jakoś dałam radę), zabawa też fajna. Wiele z niej nie skorzystałam, nie mam zbyt dobrej kondycji =P w dodatku na sali mimo klimatyzacji duszno było i bardzo głośno. Wydaje mi się, że to maluchowi przeszkadzało bo ciągle bardzo gwałtownie się ruszał, kopał i wiercił. Mnie to męczyło i jego chyba też ten hałas złościł... mieliśmy też pokój w domu weselnym więc na chwilę poszłam się położyć, ale ostatecznie i tak wróciliśmy do Gdyni, bo czułam się coraz gorzej i wolałam spać we własnym łóżku. Mi wesele w ciąży nie przysłużyło =( a szkoda bo tak go wyczekiwałam i się cieszyłam na nie.
Miłego dnia wszystkim =)
Melduje się po wizycie i USG. Maluch waży 1700 więc bardzo ładnie lekarz liczy,że jeśli tak będzie przybierał jak przybiera to urodzi się taki 3500g więc normalnie oby tak było bo teraz dużo dzieciaczków powyżej 4kg się rodzi.
a teraz panno Cię zaskoczę...Ty się martwisz,że przytyłaś mało,a ja byłam na wizycie 3tyg temu i od tego czasu schudłam kilo;/waga pokazała 2 kilo na minusie,ale ważyłam się wtedy jeszcze w innych cięższych ciuchach i kaloszach więc ten kilo odjęłam i wyszło,że mam kilo na minusie nie mogę w to uwierzyć doktor mówi,że wyniki pokażą czy nie ma anemii itp,ale mały przybrał ładnie więc wszystko powinno być okej. Mieliśmy przez ostatnie dwa tyg troche stresów,a może to tylko ja się stresowałam niepotrzebnie,podpisanie umowy kupna domku i jeszcze parę innych spraw więc może to tak nam mnie wpłynęło sama nie wiem ,ale jem normalnie w miarę. Zrobię badania to będzie wszystko jasne.
Chciałam się dziś zabrać za pranie,ale pogoda mi nie dopisała, ja kocham wiosnę i lato,a zima była tak długaaaa,że nie narzekam ani chwilkę póki co na pogodę i o dziwo funkcjonuje w miarę normalne. Poczekam na słoneczko i będę prać.
Ja też rodziłam w marcu na zaspie i było mega gorąco,a leżałam w sali z "dziwną" laską nie dała nawet okna otworzyć zaraz ubierała dziecko,okrywała jak by zima co najmniej była na dworze. W końcu położna wchodząc do naszej sali nie mogła wytrzymać i kazała otworzyć okno i wietrzyć bo było na prawdę nie do wytrzymania już nie wspomnę jak było w sali odwiedzin,a ja wtedy miałam taki gruby frottowy szlafrok.
kamyczku-podeślesz mi jeszcze raz tą komodę z ikea,którą mi kiedyś podesłałaś? bo nie mogę znaleźć a chcę sobie wymiary sprawdzić.
Miłego dnia!
a teraz panno Cię zaskoczę...Ty się martwisz,że przytyłaś mało,a ja byłam na wizycie 3tyg temu i od tego czasu schudłam kilo;/waga pokazała 2 kilo na minusie,ale ważyłam się wtedy jeszcze w innych cięższych ciuchach i kaloszach więc ten kilo odjęłam i wyszło,że mam kilo na minusie nie mogę w to uwierzyć doktor mówi,że wyniki pokażą czy nie ma anemii itp,ale mały przybrał ładnie więc wszystko powinno być okej. Mieliśmy przez ostatnie dwa tyg troche stresów,a może to tylko ja się stresowałam niepotrzebnie,podpisanie umowy kupna domku i jeszcze parę innych spraw więc może to tak nam mnie wpłynęło sama nie wiem ,ale jem normalnie w miarę. Zrobię badania to będzie wszystko jasne.
Chciałam się dziś zabrać za pranie,ale pogoda mi nie dopisała, ja kocham wiosnę i lato,a zima była tak długaaaa,że nie narzekam ani chwilkę póki co na pogodę i o dziwo funkcjonuje w miarę normalne. Poczekam na słoneczko i będę prać.
Ja też rodziłam w marcu na zaspie i było mega gorąco,a leżałam w sali z "dziwną" laską nie dała nawet okna otworzyć zaraz ubierała dziecko,okrywała jak by zima co najmniej była na dworze. W końcu położna wchodząc do naszej sali nie mogła wytrzymać i kazała otworzyć okno i wietrzyć bo było na prawdę nie do wytrzymania już nie wspomnę jak było w sali odwiedzin,a ja wtedy miałam taki gruby frottowy szlafrok.
kamyczku-podeślesz mi jeszcze raz tą komodę z ikea,którą mi kiedyś podesłałaś? bo nie mogę znaleźć a chcę sobie wymiary sprawdzić.
Miłego dnia!
Jak wszystko jest ok to dwie doby - ja rodziłam w środę o 21 i wyszłam dopiero w sobotę po obchodzie, bo te dwie pełne doby musiały być.
Jeśli któraś z Was jest zainteresowana meblami IKEA dla dzieci (ta seria STUVA) - w ten weekend na kartę IKEA Family jest 15 proc. zniżki. Szkoda, że my kupiliśmy szafę kilka tygodni wcześniej.. Kartę można wyrobić w dniu kupienia szafy albo nawet od kogoś pożyczyć, więc jak nie macie a chcecie skorzystać - nie zastanawiajcie się :)
Jeśli któraś z Was jest zainteresowana meblami IKEA dla dzieci (ta seria STUVA) - w ten weekend na kartę IKEA Family jest 15 proc. zniżki. Szkoda, że my kupiliśmy szafę kilka tygodni wcześniej.. Kartę można wyrobić w dniu kupienia szafy albo nawet od kogoś pożyczyć, więc jak nie macie a chcecie skorzystać - nie zastanawiajcie się :)
Kasiula1986 ja zapisałam się do SR na Zaspie, po wykładach byłam przerażona ilością osób, dlatego wczoraj na pierwsze zajęcie szłam bardzo sceptycznie nastawiona, ale bardzo miło mnie zaskoczyły, bo okazało się że gruba jest ok 10 osobowa. Wykłady odbywają się w każdy poniedziałek o 17 a ćwiczenia są we wtorki i czwartki o 16. Nie mam porównania, ale mi osobiście się podoba, nie jest nudno, mówią ciekawe rzeczy, niby wiele się wie, ale mimo wszystko wiele rzeczy jeszcze można się dowiedzieć. Panie prowadzące są bardzo przyjazne, pani od ćwiczeń na początku nie sprawiała dobrego wrażenia jak się zapisywałam, ale okazało się że to super babeczka :)
Także polecam, za osobę towarzyszącą się nie płaci, a kiedyś podobno trzeba było płacić, przed ćwiczeniami sprawdzają mamusiom ciśnienie a na ćwiczeniach sprawdzają tętno dzieciaczków, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, bo słyszałam po raz kolejny bicie serduszka mojego maluszka :)
Aaaaa i poproszę o dopisanie do listy mojego małego rozrabiakę Mateuszka :D
Także polecam, za osobę towarzyszącą się nie płaci, a kiedyś podobno trzeba było płacić, przed ćwiczeniami sprawdzają mamusiom ciśnienie a na ćwiczeniach sprawdzają tętno dzieciaczków, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło, bo słyszałam po raz kolejny bicie serduszka mojego maluszka :)
Aaaaa i poproszę o dopisanie do listy mojego małego rozrabiakę Mateuszka :D
Widzę dziewczyny, że większość z nas ma obecnie podobne problemy. U nas wesele w rodzinie konkubenta mego jest w przyszły piątek - wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że jest we Wrocławiu:/ Więc znając jakie tam są upały to ja w tym moim 32 tygodniu również się nie wybieram.
Super, że dzisiaj jednak pogoda deszczowa, bo wczoraj dwa razy zrobiło mi się słabo, w tym raz w galerii baltyckiej skończylo się na leżeniu na kanapie w pizza hut. Wstyd mi było:/ dobrze, że się w miarę szybko poprawiło, to pojechaliśmy szybko do domu;) Ale i tak nieprzyjemnie :(
Również walczę z opuchlizną, lekarz polecił specjalnie rajstopy przeciwopuchliznowe ze sklepu artvein.pl - gdzieś na Hynka w Gdańsku się znajdują. Nie byłam tam jeszcze, mam plan, ale obawiam się o ich cenę. Te rajstopy ponoć są dobierane indywidualnie ze względu na odwód nogi, stopień opuchlizny itd. ..
Super, że dzisiaj jednak pogoda deszczowa, bo wczoraj dwa razy zrobiło mi się słabo, w tym raz w galerii baltyckiej skończylo się na leżeniu na kanapie w pizza hut. Wstyd mi było:/ dobrze, że się w miarę szybko poprawiło, to pojechaliśmy szybko do domu;) Ale i tak nieprzyjemnie :(
Również walczę z opuchlizną, lekarz polecił specjalnie rajstopy przeciwopuchliznowe ze sklepu artvein.pl - gdzieś na Hynka w Gdańsku się znajdują. Nie byłam tam jeszcze, mam plan, ale obawiam się o ich cenę. Te rajstopy ponoć są dobierane indywidualnie ze względu na odwód nogi, stopień opuchlizny itd. ..
Kurcze współczuję Wam z tymi obrzękami, mnie póki co to nie dotyczy i mam wielką nadzieję, że tak pozostanie. A powiedzcie, czy pijecie dużo ? Bo podobno dużo wody i ograniczenie soli nie powoduje obrzęków. Powiem szczerze, że ja od kilku tygodni piję jak szalona, bo taką czuję potrzebę, przez ostatni tydzień wypiłam 3 zgrzewki wody, więc mam nadzieję, że to dużo daje, gorzej z solą, bo ja ją uwielbiam do wszystkiego, ale teraz latem zamierzam ograniczyć do minimum.
Moim jedynym ostatnio problemem są nieprzespane noce ze względu na okrutne bóle kręgosłupa i żeber z prawej strony, ból bywa nie do zniesienia i już nie wiem co z tym począć :(
Moim jedynym ostatnio problemem są nieprzespane noce ze względu na okrutne bóle kręgosłupa i żeber z prawej strony, ból bywa nie do zniesienia i już nie wiem co z tym począć :(
Cześć Dziewczyny :)
Co do ćwiczeń na Super Mamie na Wawelskiej to rzeczywiście szału ni ebyło, rozciąganie, oddychanie i ćwiczenia dna miednicy.
Nie było ani Pani Ani ani Położnej, tylko babka od ćwiczeń, nie pytała o tydzień, nie chciała zaświadczeń ani nic więc jak macie ochotę to myślę, że smiało możecie chodzić już teraz, spytała tylko czy ktoś ma jakieś przeciwwskazania, ale myślę, że na normalnym fitniesie dla ciężarnych to więcej porobicie :)
Ja z weselem mam inny problem, my mamy 10 sierpnia, i jeśli mała urodzi się w terminie to będzie miała miesiąc, jak przenoszę to mniej, nie bardzo mam pomysł co z nią będe mogła zrobić, a bardzo chcielibyśmy pójść, mąż na pewno pójdzie, ale ja też bym chciała i nie wiem jak to będzie :( powiedzieliśmy że potwierdzimy po porodzie, wcześniej nie damy rady :( zobaczymy jak to będzie :)
Miłego pochmurnego dnia :)
Co do ćwiczeń na Super Mamie na Wawelskiej to rzeczywiście szału ni ebyło, rozciąganie, oddychanie i ćwiczenia dna miednicy.
Nie było ani Pani Ani ani Położnej, tylko babka od ćwiczeń, nie pytała o tydzień, nie chciała zaświadczeń ani nic więc jak macie ochotę to myślę, że smiało możecie chodzić już teraz, spytała tylko czy ktoś ma jakieś przeciwwskazania, ale myślę, że na normalnym fitniesie dla ciężarnych to więcej porobicie :)
Ja z weselem mam inny problem, my mamy 10 sierpnia, i jeśli mała urodzi się w terminie to będzie miała miesiąc, jak przenoszę to mniej, nie bardzo mam pomysł co z nią będe mogła zrobić, a bardzo chcielibyśmy pójść, mąż na pewno pójdzie, ale ja też bym chciała i nie wiem jak to będzie :( powiedzieliśmy że potwierdzimy po porodzie, wcześniej nie damy rady :( zobaczymy jak to będzie :)
Miłego pochmurnego dnia :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Hej :)
No z weselami tak jest. My idziemy za 2 tyg i baaaardzo się cieszę, ale jakby było blisko terminu i daleko to bym się nie wybrała także się nie przejmuj mentorka to naturalne :)
Gratuluję wizyt u lekarzy i na SR :)
Ja tez wracam od ginka, a szłam spanikowana bo od wczoraj dużo mniej ruchów czuję. Lekarka nie mogła przez 5 min tętna złapać więc wzięła mnie na usg i się okazało że młoda się przesunęła i leży teraz w poprzek kręgosłupem od góry. A już była główka w dół, chyba jej się znudziło :)
Do tego waga mi stanęła ale mam lekką anemię więc może dlatego
A co do pogody ja też uwielbiam ciepełko i ostatnie dni były dla mnie super :D
No z weselami tak jest. My idziemy za 2 tyg i baaaardzo się cieszę, ale jakby było blisko terminu i daleko to bym się nie wybrała także się nie przejmuj mentorka to naturalne :)
Gratuluję wizyt u lekarzy i na SR :)
Ja tez wracam od ginka, a szłam spanikowana bo od wczoraj dużo mniej ruchów czuję. Lekarka nie mogła przez 5 min tętna złapać więc wzięła mnie na usg i się okazało że młoda się przesunęła i leży teraz w poprzek kręgosłupem od góry. A już była główka w dół, chyba jej się znudziło :)
Do tego waga mi stanęła ale mam lekką anemię więc może dlatego
A co do pogody ja też uwielbiam ciepełko i ostatnie dni były dla mnie super :D
Ananao jak Ty to przeżyłaś ??? Masakra :( Ale całe szczęście, że wszystko już jest dobrze. U mnie problem jest w tym, że mi mały nie daje spać na lewym boku, bo kopie całą noc- więc chyba mu niewygodnie, a na prawym z kolei jak leżę to cholernie boli mnie żebro,. na wznak też podobno nie powinno się spać. Tak to jest, jedne mają mdłości inne opuchlizny a jeszcze inne problemy nawet z odpoczynkiem :/ Ale cóż już bliżej końca, damy radę !!! :)
Kasiula1986 jak dobrze pamiętam zapisy na Zaspę są od 26 tygodnia, także dawaj dawaj :D
Kasiula1986 jak dobrze pamiętam zapisy na Zaspę są od 26 tygodnia, także dawaj dawaj :D
Współczuje Wam tych opuchlizn. Ja całe szczęście nie mam takich dolegliwości. Na dodatek piszecie, że Wam źle jak jest tak gorąco, a dla mnie słonce to energia i ostatnie dni były super, a dziś po prostu ledwo funkcjonuję. Od rana nie mam siły na nic i to chyba właśnie przez zmianę pogody. Chodzę rozdrażniona i zmęczona...
My na wesele idziemy za tydzień i to blisko - ciekawa jestem ile uda mi się wytrzymać.
Mam też do Was pytanie - jakie foteliki samochodowe kupujecie lub macie? I czy macie bazy na foteliki? Juz nie pytam o isofixa bo do tego trzeba miec dostosowany samochód, ale dużo moich znajomych używa bazy takiej dostosowanej do pasów, bo podobno jest to mega ułatwienie, wpina się pasami bazę a potem tylko klipsami do fotelika, co zajmuje mało czasu. My chcemy właśnie kupić fotelik i zastanawiamy się nad taką bazą, wiec szukam opinii.
My na wesele idziemy za tydzień i to blisko - ciekawa jestem ile uda mi się wytrzymać.
Mam też do Was pytanie - jakie foteliki samochodowe kupujecie lub macie? I czy macie bazy na foteliki? Juz nie pytam o isofixa bo do tego trzeba miec dostosowany samochód, ale dużo moich znajomych używa bazy takiej dostosowanej do pasów, bo podobno jest to mega ułatwienie, wpina się pasami bazę a potem tylko klipsami do fotelika, co zajmuje mało czasu. My chcemy właśnie kupić fotelik i zastanawiamy się nad taką bazą, wiec szukam opinii.
O rany, ale macie z tym puchnięciem.. ja puchnę tylko w kilogramy ;] na razie. i tak, jak aknahh - ostatnio się dobrze czuję, mam siły i energię. I mam wrażenie, że Junior nie pcha się tak w dół :) więc jest mi wygodniej.
w tym tygodniu udało mi się nadgonić zaległości w dokumentach i trochę porządkowe, więc mam nadzieję, że po weekendzie będzie znów piękna pogoda, bo chciałabym się zająć wreszcie przeglądem i praniem ciuszków :) a fajnie by było, jakby się suszyły na powietrzu :D
brzuch mi urósł, chyba nikt nie ma już wątpliwości, że to ciąża, a jednak ludzie litości i empatii w te upały nie mają - w kolejkach nie przepuszczają sami od siebie..
aknahh - a jak wygląda bezpieczeństwo takich fotelików na bazę przypinaną do pasów? my mamy MC cabriofix. normalnie w pasy się wpina, ale nie kojarzę, żeby to jakieś upierdliwe było.. jakbym miała drugi fotelik kupować, to nie miałabym nic przeciwko takiemu. Te z bazą są jakieś bezpieczniejsze? bo pewnie droższe są, prawda? na pewno isofix jest genialny pod kątem bezpieczeństwa :) nawet laik zauważy różnicę - o ile będzie miał możliwość porównania :) nie masz isofixa w aucie?
w tym tygodniu udało mi się nadgonić zaległości w dokumentach i trochę porządkowe, więc mam nadzieję, że po weekendzie będzie znów piękna pogoda, bo chciałabym się zająć wreszcie przeglądem i praniem ciuszków :) a fajnie by było, jakby się suszyły na powietrzu :D
brzuch mi urósł, chyba nikt nie ma już wątpliwości, że to ciąża, a jednak ludzie litości i empatii w te upały nie mają - w kolejkach nie przepuszczają sami od siebie..
aknahh - a jak wygląda bezpieczeństwo takich fotelików na bazę przypinaną do pasów? my mamy MC cabriofix. normalnie w pasy się wpina, ale nie kojarzę, żeby to jakieś upierdliwe było.. jakbym miała drugi fotelik kupować, to nie miałabym nic przeciwko takiemu. Te z bazą są jakieś bezpieczniejsze? bo pewnie droższe są, prawda? na pewno isofix jest genialny pod kątem bezpieczeństwa :) nawet laik zauważy różnicę - o ile będzie miał możliwość porównania :) nie masz isofixa w aucie?
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
pillotka z tego co się orientuję to taka baza działa podobnie jak isofix, ale po prostu jak nie masz isofixa to wpinasz ją pasami no i jest chyba tańsza. My w jednym aucie mamy isofixa, ale ja w swoim mniejszym nie mam, a pewnie też będę sporo jeździć wiec musimy kupic cos mocowanego na pasy jednak.
Witam
ja po wizycie w szpitalu i się dowiedziałam, że mała jest główką w dół, chociaż to dobra wiadomość, bo gorsza jest taka, że w moczu wykryli cukier i oczywiście nic z tym nie robią...czekam na wizytę u ginki polskiej za 2 tyg i może coś więcej się dowiem, a na daną chwilę sama ograniczam cukier...ale im więcej zakazów tym więcej słodkiego mi się chce:(..ja nie mam zielonego pojęcie ile mała waży, ale Nika urodziła się 3420 g a w kg tyle samo przybieram co w poprzedniej ciąży więc może klocka nie będzie:D
ja po wizycie w szpitalu i się dowiedziałam, że mała jest główką w dół, chociaż to dobra wiadomość, bo gorsza jest taka, że w moczu wykryli cukier i oczywiście nic z tym nie robią...czekam na wizytę u ginki polskiej za 2 tyg i może coś więcej się dowiem, a na daną chwilę sama ograniczam cukier...ale im więcej zakazów tym więcej słodkiego mi się chce:(..ja nie mam zielonego pojęcie ile mała waży, ale Nika urodziła się 3420 g a w kg tyle samo przybieram co w poprzedniej ciąży więc może klocka nie będzie:D
Aniulek_80 - w poniedziałek zadzwonię i się zapiszę na SR :)
Pieluchy mam 2 paczki z Reala. A co do Biedry to kupiłam dziś komplet pościeli niemowlęcej (1x kubuś puchatek i 1x myszka mini) oraz kołderkę z poduszką, natomiast w poniedziałek zamierzam jechać dalej na zakupy i kupić body niemowlęce, komplet niemowlęcy, kocyk, pieluchy flanelowe i tetrowe oraz zestaw kąpielowy - o ile nie wszyscy wykupią :D, a 20go zabezpieczenia przed dziećmi ;)
Przemeblowaliśmy Nasz pokój ( na razie sypialnia Nasza ) a jakoś w tygodniu zabieramy sie za malowanie mniejszego pokoju dla maleńkiej =)
Miłej Nocki dziewczynki !!!
Pieluchy mam 2 paczki z Reala. A co do Biedry to kupiłam dziś komplet pościeli niemowlęcej (1x kubuś puchatek i 1x myszka mini) oraz kołderkę z poduszką, natomiast w poniedziałek zamierzam jechać dalej na zakupy i kupić body niemowlęce, komplet niemowlęcy, kocyk, pieluchy flanelowe i tetrowe oraz zestaw kąpielowy - o ile nie wszyscy wykupią :D, a 20go zabezpieczenia przed dziećmi ;)
Przemeblowaliśmy Nasz pokój ( na razie sypialnia Nasza ) a jakoś w tygodniu zabieramy sie za malowanie mniejszego pokoju dla maleńkiej =)
Miłej Nocki dziewczynki !!!
http://www.promobaby.pl/
Polecam Wam dziewczyny stronkę wszystkie dzieciowe promocję w każdym sklepie;)
Polecam Wam dziewczyny stronkę wszystkie dzieciowe promocję w każdym sklepie;)
Yewele - ja na Twoim miejscu to zasiałabym już taką panikę i rozryczała się na pewno w głos, oczywiście niepotrzebnie.
Coś w tym cukrze może być, bo rzeczywiście, kiedy ograniczam to jest lepiej.
A odnośnie picia wody to słyszałam, że za dużo w sensie 3l dziennie to też nie jest dobrze, bo wypłukujemy sobie składniki mineralne...
Coś w tym cukrze może być, bo rzeczywiście, kiedy ograniczam to jest lepiej.
A odnośnie picia wody to słyszałam, że za dużo w sensie 3l dziennie to też nie jest dobrze, bo wypłukujemy sobie składniki mineralne...
HEJO :)
DOSTAŁAM POTWIERDZENIE NA WARSZTATY 06.06, czwartek).
Warsztaty odbywają się w hotelu Scandic mieszczącym się przy ulicy Podwale Grodzkie 9 i trwają od 16.25 do 20.45.
DZIEŃ PÓŹNIEJ TE SAME WARSZTATY SĄ W GDYNI (07.06, piątek), w godzinach:17.00 - 20.30, w Hotelu Hotton mieszczącym się przy ulicy św. Piotra 8.
DOSTAŁAM POTWIERDZENIE NA WARSZTATY 06.06, czwartek).
Warsztaty odbywają się w hotelu Scandic mieszczącym się przy ulicy Podwale Grodzkie 9 i trwają od 16.25 do 20.45.
DZIEŃ PÓŹNIEJ TE SAME WARSZTATY SĄ W GDYNI (07.06, piątek), w godzinach:17.00 - 20.30, w Hotelu Hotton mieszczącym się przy ulicy św. Piotra 8.
cześć dziewczyny,
coś mi ostatnio często brzuch twardnieje, na dodatek co chwilę bym ryczała, mąż mnie wkurza, niby to kobiety mają problem z pamięcią, a on kompletnie o niczym nie pamięta, w czwartek nawet zapomniał że miał mnie odebrać ze SR :(
co do fotelików to troszkę mogę podzielić się wiedzą, udało nam się dokonać zakupu a troszkę się naszukaliśmy.
Kupiliśmy Cybex Aton z bazą insofix. Plus jest taki że fotelik można montować w samochodach za pomocą bazy, ale bazę można też zamontować pasem, no i można też sam fotelik zamontować pasem. Wszystko w zależności od możliwości samochodu. Zdecydowaliśmy się na ten fotelik, bo pasuje nam do wózka, dodatkowo sam fotelik dobrze leży na siedzeniu, znaczy prawidłowo. Gdy wybieraliśmy fotelik byliśmy w świecie dziecka we wrzeszczu i w akpolu, w akpolu nie ma problemu żeby przymierzyć fotelik i wcale nie trzeba się od razu decydować, a we wrzeszczu pozwolą przymierzyć dopiero jak się zdecydujesz (chyba że nie wszyscy sprzedający robią tak samo). W akpolu dowiedzieliśmy się o tym że foteliki różnie leżą i trzeba mierzyć, czego we wrzeszczu nie mówią.
Foteliki z bazą mają też maxi cosi i wiem że mają też taką bazę którą można montować i za pomocą pasa i zaczepów isofix.
Do powyższych fotelików można zakupić bazę którą montuje się tylko za pomocą pasa. Foteliki są tak samo bezpieczne bez takiej bazy, jak i z nią, plus jest taki żę łatwiej się taki fotelik montuje. Co innego już jeśli baza montowana jest za pomocą zaczepów(insofix). takie foteliki są bezpieczniejsze.
coś mi ostatnio często brzuch twardnieje, na dodatek co chwilę bym ryczała, mąż mnie wkurza, niby to kobiety mają problem z pamięcią, a on kompletnie o niczym nie pamięta, w czwartek nawet zapomniał że miał mnie odebrać ze SR :(
co do fotelików to troszkę mogę podzielić się wiedzą, udało nam się dokonać zakupu a troszkę się naszukaliśmy.
Kupiliśmy Cybex Aton z bazą insofix. Plus jest taki że fotelik można montować w samochodach za pomocą bazy, ale bazę można też zamontować pasem, no i można też sam fotelik zamontować pasem. Wszystko w zależności od możliwości samochodu. Zdecydowaliśmy się na ten fotelik, bo pasuje nam do wózka, dodatkowo sam fotelik dobrze leży na siedzeniu, znaczy prawidłowo. Gdy wybieraliśmy fotelik byliśmy w świecie dziecka we wrzeszczu i w akpolu, w akpolu nie ma problemu żeby przymierzyć fotelik i wcale nie trzeba się od razu decydować, a we wrzeszczu pozwolą przymierzyć dopiero jak się zdecydujesz (chyba że nie wszyscy sprzedający robią tak samo). W akpolu dowiedzieliśmy się o tym że foteliki różnie leżą i trzeba mierzyć, czego we wrzeszczu nie mówią.
Foteliki z bazą mają też maxi cosi i wiem że mają też taką bazę którą można montować i za pomocą pasa i zaczepów isofix.
Do powyższych fotelików można zakupić bazę którą montuje się tylko za pomocą pasa. Foteliki są tak samo bezpieczne bez takiej bazy, jak i z nią, plus jest taki żę łatwiej się taki fotelik montuje. Co innego już jeśli baza montowana jest za pomocą zaczepów(insofix). takie foteliki są bezpieczniejsze.
My kupilismy Maxi Cosi Cabrio Fix i bazę easy fix, można wpiąć bazę na isofixy, moża ją wpiąć na pasy i sam fotleik też mozna wpiąć na same pasy :) i pasuje do wózka :)
Kararinah - nie przejmuj się humorami, ja też ostatnio mam różnie, czasami jest super, czasami pierdoła potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, do tego brzuch też coraz częściej twardnieje, dzisiaj rano mnie bolał, tak że wzięłam nospę :( do tego mała preferuje prawą stronę brzucha, więc nogi pod żebra pakuje w prawej strony, pachwinę prawą też mam spuchniętą, musi mi coś uciskać bo teraz do pachwiny doszła jeszcze spuchnieta prawa kostka, ale w związku z tym że tylko jedna to obstawiam że to mały łobuz w brzuchu jest temu winien a nie zatrzymywanie się wody w organizmie, tragedii jeszcze nie ma, w buty wchodzę, nie boli, ale wkurza :/
Puściłam pierwsze pralki, teraz przerwa na prasowanie i nasze pranie musze jakieś nastawić no i dokupic kolejne rzeczy, bo tak dzielę na miesiące sobie i chyba powinnam juz w tym miesiącu skończyć w końcu :(
Dziewczyny a jak po weekendzie, jak humorki i samopoczucie ?
Ja jutro do lekarza, ciekawe co mi powie, bo brzuch rośnie w oczach :)
Miłej nocy :)
Kararinah - nie przejmuj się humorami, ja też ostatnio mam różnie, czasami jest super, czasami pierdoła potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, do tego brzuch też coraz częściej twardnieje, dzisiaj rano mnie bolał, tak że wzięłam nospę :( do tego mała preferuje prawą stronę brzucha, więc nogi pod żebra pakuje w prawej strony, pachwinę prawą też mam spuchniętą, musi mi coś uciskać bo teraz do pachwiny doszła jeszcze spuchnieta prawa kostka, ale w związku z tym że tylko jedna to obstawiam że to mały łobuz w brzuchu jest temu winien a nie zatrzymywanie się wody w organizmie, tragedii jeszcze nie ma, w buty wchodzę, nie boli, ale wkurza :/
Puściłam pierwsze pralki, teraz przerwa na prasowanie i nasze pranie musze jakieś nastawić no i dokupic kolejne rzeczy, bo tak dzielę na miesiące sobie i chyba powinnam juz w tym miesiącu skończyć w końcu :(
Dziewczyny a jak po weekendzie, jak humorki i samopoczucie ?
Ja jutro do lekarza, ciekawe co mi powie, bo brzuch rośnie w oczach :)
Miłej nocy :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Justa78 odpisali mi, że :
" Witaj Kasiu,
wszystko się zgadza. W Gdańsku mamy 3 grupy i dodatkowo Mustelę, która będzie mówiła o pielęgnacji skóry kobiety w ciąży, a w Gdyni mamy 2 grupy. Reszta jest bez zmian. Daj nam koniecznie znać na które Warsztaty się decydujesz
Serdecznie pozdrawiamy,
--------------------------------------------------------------------------------
Organizatorzy "Warsztatów Mamo, To Ja"
Rejestracja@warsztatymamotoja.pl
http://www.warsztaty.mamotoja.pl "
" Witaj Kasiu,
wszystko się zgadza. W Gdańsku mamy 3 grupy i dodatkowo Mustelę, która będzie mówiła o pielęgnacji skóry kobiety w ciąży, a w Gdyni mamy 2 grupy. Reszta jest bez zmian. Daj nam koniecznie znać na które Warsztaty się decydujesz
Serdecznie pozdrawiamy,
--------------------------------------------------------------------------------
Organizatorzy "Warsztatów Mamo, To Ja"
Rejestracja@warsztatymamotoja.pl
http://www.warsztaty.mamotoja.pl "
Kasiula - dzięki za cynk, jaka różnica. Przepisałam się na spotkanie w Gdyni :)
Ananao - jak najbardziej, lekko się nie oddycha.. :/ Odetchniemy, jak się nam brzuchy obniżą, już się nie mogę doczekać - codziennie rano sprawdzam :P bo to nawet na kilka tygodni przed porodem może się obniżyć. Ciekawa jestem, czy w tej ciąży zauważę ;]
czy Wasze Maluchy też się tak w dół pchają?!? normalnie czuję Go zaraz nad kością łonową.. i to nie kopniaki, ale też po prostu, że tam jest.. jak lekko uciskam, to czuję, że właśnie tam jest.
Ananao - jak najbardziej, lekko się nie oddycha.. :/ Odetchniemy, jak się nam brzuchy obniżą, już się nie mogę doczekać - codziennie rano sprawdzam :P bo to nawet na kilka tygodni przed porodem może się obniżyć. Ciekawa jestem, czy w tej ciąży zauważę ;]
czy Wasze Maluchy też się tak w dół pchają?!? normalnie czuję Go zaraz nad kością łonową.. i to nie kopniaki, ale też po prostu, że tam jest.. jak lekko uciskam, to czuję, że właśnie tam jest.
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
Mój się w dół nie pcha, w ogóle jest raczej miły - nie uciska, nie puchnę itd. Dlatego coraz bardziej się stresuję, czy wszystko ok z jego wielkością.
Co do humorów - lepiej mam niż w pierwszej ciąży, wtedy płakałam nawet na reklamie papieru (ze wzruszenia, była tam rodzina pokazana) a teraz pełen luz. Myślę, że te wszystkie obawy o to, jak będzie, dają o sobie znać. Będzie dobrze! Zawsze można gdzieś pomoc znaleźć :)
Ja z kolei cierpię na poważny syndrom gniazdowania :) Meble kupuję, w końcu w dziecięcym nakleiłam naklejki które czekały dobre dwa lata na wenę :)) Buszuję w necie w poszukiwaniu różnych rzeczy, ciuszków mniej, raczej akcesoriów i dekoracji. Przy pierwszym się jakoś skupiłam na stronie praktycznej, teraz idę w estetykę.
A naklejki ma takie: http://bobom.pl/ bardzo fajne i kolorowe :) No i w końcu na swoim miejscu :)
Co do humorów - lepiej mam niż w pierwszej ciąży, wtedy płakałam nawet na reklamie papieru (ze wzruszenia, była tam rodzina pokazana) a teraz pełen luz. Myślę, że te wszystkie obawy o to, jak będzie, dają o sobie znać. Będzie dobrze! Zawsze można gdzieś pomoc znaleźć :)
Ja z kolei cierpię na poważny syndrom gniazdowania :) Meble kupuję, w końcu w dziecięcym nakleiłam naklejki które czekały dobre dwa lata na wenę :)) Buszuję w necie w poszukiwaniu różnych rzeczy, ciuszków mniej, raczej akcesoriów i dekoracji. Przy pierwszym się jakoś skupiłam na stronie praktycznej, teraz idę w estetykę.
A naklejki ma takie: http://bobom.pl/ bardzo fajne i kolorowe :) No i w końcu na swoim miejscu :)
Mój jest bardzo nisko, ze względu na krótką szyjkę, teraz ma 23 mm. Czasami mam wrażenie, że zaraz mi wypadnie, szczególnie jak d*pką zapiera się o żebra i próbuje się prostować :-) Wieczorem jest najgorzej, muszę się wtedy położyć.
Ja jeszcze syndromu gniazdowania nie mam. Cały czas myślę o tym co jeszcze muszę przygotować ale jakoś tego nie robię. Jak jeszcze tyle jest do przygotowania to mam wrażenie, że mam jeszcze dużo czasu. A wcale tak nie jest. Chyba sama sobie chcę w ten sposób udowodnić, że jeszcze wytrzymam te 6 tygodni. Głupie to strasznie :-). Chce się przygotować ale jednocześnie nie chce :-)
Ja jeszcze syndromu gniazdowania nie mam. Cały czas myślę o tym co jeszcze muszę przygotować ale jakoś tego nie robię. Jak jeszcze tyle jest do przygotowania to mam wrażenie, że mam jeszcze dużo czasu. A wcale tak nie jest. Chyba sama sobie chcę w ten sposób udowodnić, że jeszcze wytrzymam te 6 tygodni. Głupie to strasznie :-). Chce się przygotować ale jednocześnie nie chce :-)
Witam, też postanowiłam do was dziewczęta dołączyć, czytam watek już jakiś czas, zmotywowała mnie koleżanka która dziś w nocy urodziła...i jakoś tak poczułam że zbliża się zbliża powolutku ten czas, a ja jeszcze nic nie mam, nic nie wiem, jest to moja pierwsza ciąża więc jestem zielona na fasolka :) aktualnie jestem w 28 tyg. to będzie córcia-- póki co :) jutro wizyta u gina , mąż cały czas ma nadzieje hehe. termin mam na początek sierpnia, ale to się jeszcze może zmienić, bo mała jest cały czas jakby o tydzień mniejsza.ostatnio zaczęły mnie męczyć objawy nocne..skurcze nóg, straszne, bolące, nie do wytrzymania.Nie wiem jak się tego pozbyć, aktualnie mam remont generalny w domu i śpię na super niewygodnym łóżku więc to jeszcze poteguje efekty. jak sobie poradzić z takimi skurczami???
Ja nie dostałam potwierdzenia na warsztaty, ciekawe dlaczego :(
Kasiula1986 - nie wiem, czy wspomniałam że zapisy na Zaspę są w godzinach 15 - 15:50 jak dobrze pamiętam i musisz mieć zaświadczenia od lekarza, że możesz uczestniczyć.
Dziewczyny ja Wam zaczynam "zazdraszczać" :D tego wicia gniazdka, wystroju pokoju dla maleństwa i tych wszystkich przygotowań.
Ja będę rzucona na głęboką wodę, niemalże ocean :) Bo dopiero w okolicy czerwca ruszamy z remontem nowego mieszkanka, więc ja mam pewne obawy, że pokoik będę szykowała, jak już maluszek będzie z nami, bo zanim skończymy remont, mogę już nie być w stanie. Nie mam jeszcze nic przygotowanego, ciągle zwlekam i cały czas twierdzę, że mam jeszcze czas na zakupy dla maleństwa. A Wy co niektóre już widzę pierzecie ciuszki :)
Kurcze, chyba wezmę od Was przykład i zacznę chodzić chociaż po sklepach :D
Kasiula1986 - nie wiem, czy wspomniałam że zapisy na Zaspę są w godzinach 15 - 15:50 jak dobrze pamiętam i musisz mieć zaświadczenia od lekarza, że możesz uczestniczyć.
Dziewczyny ja Wam zaczynam "zazdraszczać" :D tego wicia gniazdka, wystroju pokoju dla maleństwa i tych wszystkich przygotowań.
Ja będę rzucona na głęboką wodę, niemalże ocean :) Bo dopiero w okolicy czerwca ruszamy z remontem nowego mieszkanka, więc ja mam pewne obawy, że pokoik będę szykowała, jak już maluszek będzie z nami, bo zanim skończymy remont, mogę już nie być w stanie. Nie mam jeszcze nic przygotowanego, ciągle zwlekam i cały czas twierdzę, że mam jeszcze czas na zakupy dla maleństwa. A Wy co niektóre już widzę pierzecie ciuszki :)
Kurcze, chyba wezmę od Was przykład i zacznę chodzić chociaż po sklepach :D
ja byłam dziś w Biedrze i kupiłam dla małej ciuszki, kocyki, pieluszki tetrowe i flanelowe, i teraz czuje jak sie obija w brzuszku.
Aniulek_80 - dobrze że mówisz, jak 3 czerwca pójdę do ginki to ją poproszę o zaświadczenie na SR.
Pokoik dla małej chcemy ogarnąć jeszcze w Maju, trzeba graty powynosić - niepotrzebne wywalić, odkurzyć, pomalować i inaczej meble poustawiać =)
Witamy Nowe Mamusie na forum :)
Aniulek_80 - dobrze że mówisz, jak 3 czerwca pójdę do ginki to ją poproszę o zaświadczenie na SR.
Pokoik dla małej chcemy ogarnąć jeszcze w Maju, trzeba graty powynosić - niepotrzebne wywalić, odkurzyć, pomalować i inaczej meble poustawiać =)
Witamy Nowe Mamusie na forum :)
byłam dzisiaj rano w biedronce i fajne te rzeczy dla maluszków , my już duż omamy ale kupiłam kocyk bo jest super i taki mięciutki :)
ja zaczynam już też się martwić że poród niedługo :) mój maż już najchętniej by wszystko kupił bo mówi że ja zabiorę torbę do szpitala a on z tym wszystkim zostanie :)
a czy już myślicie o pakowaniu torby do szpitala ?
ja zaczynam już też się martwić że poród niedługo :) mój maż już najchętniej by wszystko kupił bo mówi że ja zabiorę torbę do szpitala a on z tym wszystkim zostanie :)
a czy już myślicie o pakowaniu torby do szpitala ?
Aniulek_80 - napisz do Nich e-maila ( rejestracja@warsztatymamotoja.pl )
w temacie wpisując
"06.06 - GDAŃSK - Warsztaty Mamo ,To Ja - blok Moda na Brzuszek"
lub
"07.06 - GDYNIA - Warsztaty Mamo ,To Ja - blok Moda na Brzuszek"
i zapytaj się o swoje potwierdzenie na Warsztaty.
PS. Ja idę na Gdańsk jak coś :) można też wybrać Gdynię.
w temacie wpisując
"06.06 - GDAŃSK - Warsztaty Mamo ,To Ja - blok Moda na Brzuszek"
lub
"07.06 - GDYNIA - Warsztaty Mamo ,To Ja - blok Moda na Brzuszek"
i zapytaj się o swoje potwierdzenie na Warsztaty.
PS. Ja idę na Gdańsk jak coś :) można też wybrać Gdynię.
Hej Dziewczyny..jak zwykle dużo naskrobałyście, pobieżnie przeczytałam :)
Ja sie też przepisałam na Gdynię :)
Mi sie zacznie ostatni m-c więc nie chcę niepotrzebnie jeździć i późno z Gdańska wracać...a tak Małą zawiozę do Męża do pracy i sobie pójdę a wieczorem nawet sama mogę wrócić, lub po mnie przyjedzie, a co tam :)
Współczuję puchnięcia - ja nie mam tego problemu, ale w poprzedniej ciąży też tak było...
Ostatnio w jednym z porannych programów widziała wywiad z p.Doktor, która właśnie mówiła o cukrze - że zatrzymuje WILGOĆ w organizmie, a to może powodować nie dość że puchniecie to jeszcze częste infekcje np górnych dróg oddechowych i katary...więc jak Dzieci często chorują to najlepiej wprowadzić dietę bez cukrową...
Oddychanie - moja zmora...jak idę to nie mogę rozmawiać, jak siedzę to muszę wysoko podnosić żebra bo po prostu jest masakra...
W piątek mam wizytę...ale bez usg...szkoda...ale Młody szaleje więc wiem, że zdrowy i silny :)
Jaki jest znak rozpoznawczy na warsztatach? Chusteczki w ręce?? :P
Ja sie też przepisałam na Gdynię :)
Mi sie zacznie ostatni m-c więc nie chcę niepotrzebnie jeździć i późno z Gdańska wracać...a tak Małą zawiozę do Męża do pracy i sobie pójdę a wieczorem nawet sama mogę wrócić, lub po mnie przyjedzie, a co tam :)
Współczuję puchnięcia - ja nie mam tego problemu, ale w poprzedniej ciąży też tak było...
Ostatnio w jednym z porannych programów widziała wywiad z p.Doktor, która właśnie mówiła o cukrze - że zatrzymuje WILGOĆ w organizmie, a to może powodować nie dość że puchniecie to jeszcze częste infekcje np górnych dróg oddechowych i katary...więc jak Dzieci często chorują to najlepiej wprowadzić dietę bez cukrową...
Oddychanie - moja zmora...jak idę to nie mogę rozmawiać, jak siedzę to muszę wysoko podnosić żebra bo po prostu jest masakra...
W piątek mam wizytę...ale bez usg...szkoda...ale Młody szaleje więc wiem, że zdrowy i silny :)
Jaki jest znak rozpoznawczy na warsztatach? Chusteczki w ręce?? :P
Doczytałam o spacerze...ja jutro nie mogę bo sie umówiłam DO FRYZJERA :) Więc jakby co to pojutrze...lub inny dzień w tym tygodniu...w przyszłym mam cały tydzień gości więc nie będę mogła ;)
Jako że jestem jedna z pierwszych na liście, to ja sie zaczęłam mocniej do porodu szykować...w weekend zamówiłam "kilka" drobiazgów dla mnie i Maleństwa okołoporodowych...i pomimo, że niby wszystko mam poszło mi przeszło 300 zł :/
Ale wśród tych zakupów mam np proszki do prania, zdecydowałam się na Dzidziusia i mam nadzieję że Mały nie będzie alergikiem ;)
Więc jak tylko przyjdą moje paczki zaczynam pranie :)
Ciuszki mam już wszystkie jakie chciałam i mam ich 3 x więcej niż potrzeba hehe...ale aj wolę mieć za dużo niż za mało ;) A że sporo dostałam to potem i tak wydam dalej...
Czuję się jak na 8-my m-c super...,.tak dziś obiektywnie stwierdziłam, bo mało przytyłam i nie mam poważniejszych problemów, jedyna moja zmora to problemy ze snem...ale to już biorę za trening na później ;)
Jako że jestem jedna z pierwszych na liście, to ja sie zaczęłam mocniej do porodu szykować...w weekend zamówiłam "kilka" drobiazgów dla mnie i Maleństwa okołoporodowych...i pomimo, że niby wszystko mam poszło mi przeszło 300 zł :/
Ale wśród tych zakupów mam np proszki do prania, zdecydowałam się na Dzidziusia i mam nadzieję że Mały nie będzie alergikiem ;)
Więc jak tylko przyjdą moje paczki zaczynam pranie :)
Ciuszki mam już wszystkie jakie chciałam i mam ich 3 x więcej niż potrzeba hehe...ale aj wolę mieć za dużo niż za mało ;) A że sporo dostałam to potem i tak wydam dalej...
Czuję się jak na 8-my m-c super...,.tak dziś obiektywnie stwierdziłam, bo mało przytyłam i nie mam poważniejszych problemów, jedyna moja zmora to problemy ze snem...ale to już biorę za trening na później ;)
Panno - fajne te naklejki :D ..nam by nie pasowały do tych, co już są.. ale fajne :)
Bezglutek - no ja też czasem mam wrażenie, że się wypchnie :D wizytę mam na koniec miesiąca, jestem strasznie ciekawa, co tam u Niego słychać :) ..tyle, że podobno nie będziemy mieć usg.. :(
anuusia - akurat jutro może być u mnie z czasem krucho, szczególnie przed 18tą ;] więc ja odpadam z jutra.
wisienka i harietta - witajcie :)
ze skurczami nie pomogę, mnie dopadły drętwienia..
a w ogóle to wiecznie się czuję, jakbym miała zakwasy pośladków.. jakieś takie spięte i pobolewające ;D i to na mur beton NIE od ćwiczeń ;]
oglądałam w biedrze te niby-flanelowe pieluszki - jak dla mnie to żadna flanela, tylko tetra, tyle że zabarwiona. Flanela jest inna. Więc nie kupiłam.
asski - no chyba zostańmy przy tych chusteczkach :D
ja też jutro m.in. fryzjera mam :D
harietta - takie coś mam w @ od nich: "Na tydzień przed Warsztatami będziemy wysyłać Wam maila ze szczegółami organizacyjnymi."
Bezglutek - no ja też czasem mam wrażenie, że się wypchnie :D wizytę mam na koniec miesiąca, jestem strasznie ciekawa, co tam u Niego słychać :) ..tyle, że podobno nie będziemy mieć usg.. :(
anuusia - akurat jutro może być u mnie z czasem krucho, szczególnie przed 18tą ;] więc ja odpadam z jutra.
wisienka i harietta - witajcie :)
ze skurczami nie pomogę, mnie dopadły drętwienia..
a w ogóle to wiecznie się czuję, jakbym miała zakwasy pośladków.. jakieś takie spięte i pobolewające ;D i to na mur beton NIE od ćwiczeń ;]
oglądałam w biedrze te niby-flanelowe pieluszki - jak dla mnie to żadna flanela, tylko tetra, tyle że zabarwiona. Flanela jest inna. Więc nie kupiłam.
asski - no chyba zostańmy przy tych chusteczkach :D
ja też jutro m.in. fryzjera mam :D
harietta - takie coś mam w @ od nich: "Na tydzień przed Warsztatami będziemy wysyłać Wam maila ze szczegółami organizacyjnymi."
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
uaktualniam listę o wisienkę. harietta - na kiedy masz termin?
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
Nowie dziewczyny - harietta i wisienka, witajcie! Wpiszcie się proszę na listę, przekopiujcie najbardziej aktualną i wklejcie siebie. Ktoś jeszcze zdaje się miał dane do aktualizacji, tak? To też warto uzupełnić :)
Ja Wam pokażę flanele: http://craftoholicshop.com/pl/c/Flanele/2 jestem zakochana! :) Wystarczy obszyć i piękna flanelka gotowa.
Do szykujących pokoiki, patrzcie, jakie piękne szydełka :) http://www.yo-yarn.com/ Nie wytrzymałam i kupiłam taką chmurkę: http://www.yo-yarn.com/pl/p/Chmurka-mobile/126
Co do spaceru to ja też nie dam rady jutro, ale próbujmy, może w następny termin uda nam się zgrać :)
Pillotka - widziałam dziś Twojego synka. Byłam ze swoim na placu zabaw na Kamiennej, bo mamy najbliżej na nogach i patrzę - całe przedszkole przyszło, wszystkie koleżanki i koledzy :) Młody się ładnie bawił w piasku, ale na odchodne trochę skrzywił buzię i próbował się opierać, bo chyba wolał zostać ze mną na placyku niż iść z paniami na obiad :)
Muszę w końcu kupić Dzidziusia albo białego jelenia i zabrać się za pranie. Męża też muszę poprosić, żeby wziąć duży samochód i przywiózł ze strychu od teściów łóżeczko.
Wklejam jeszcze link, znajomej ktoś ukradł wózek z klatki :( https://www.facebook.com/photo.php?fbid=4880673143981&set=a.4880672863974.1073741826.1512136595&type=1&theater
Ja Wam pokażę flanele: http://craftoholicshop.com/pl/c/Flanele/2 jestem zakochana! :) Wystarczy obszyć i piękna flanelka gotowa.
Do szykujących pokoiki, patrzcie, jakie piękne szydełka :) http://www.yo-yarn.com/ Nie wytrzymałam i kupiłam taką chmurkę: http://www.yo-yarn.com/pl/p/Chmurka-mobile/126
Co do spaceru to ja też nie dam rady jutro, ale próbujmy, może w następny termin uda nam się zgrać :)
Pillotka - widziałam dziś Twojego synka. Byłam ze swoim na placu zabaw na Kamiennej, bo mamy najbliżej na nogach i patrzę - całe przedszkole przyszło, wszystkie koleżanki i koledzy :) Młody się ładnie bawił w piasku, ale na odchodne trochę skrzywił buzię i próbował się opierać, bo chyba wolał zostać ze mną na placyku niż iść z paniami na obiad :)
Muszę w końcu kupić Dzidziusia albo białego jelenia i zabrać się za pranie. Męża też muszę poprosić, żeby wziąć duży samochód i przywiózł ze strychu od teściów łóżeczko.
Wklejam jeszcze link, znajomej ktoś ukradł wózek z klatki :( https://www.facebook.com/photo.php?fbid=4880673143981&set=a.4880672863974.1073741826.1512136595&type=1&theater
Panno - a jak! :D
a Ty idziesz na to czerwcowe spotkanie dla mam?
a Ty idziesz na to czerwcowe spotkanie dla mam?
Sprzedam śliczną suknię ślubną!
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
http://forum.trojmiasto.pl/Celebrity-One-model-Cannes-z-bolerkiem-welon-butki-dodatki-t265488,1,171.html
uaktualniam
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Cześć Dziewczyny :)
Witam nowe Mamusie :)
Ja jakoś dzisiaj mam więcej energii, pomimo spuchniętej kostki, ale u mnie to chyba nie od cukru, bo białego pieczywa nie jem, słodyczy też nie, cukru nie używam, jedynie owoce, ale ich sobie odmówić nie mogę, bo nie wiem co bym jadła :(
Ja zaczęłam prasować, ale jak wchodze do łazienki gdzie lezy jeszcze góra ciuszków do uprania, bo dostałam ich mnóstwo a i sama coś kupiłam to jakaś masakra :/
Dzisiaj wizyta u gina, ciekawe co mi powie, mała się rusza więc chyba wszystko ok, ale mam wrażenie że jest baaaardzo nisko i strasznie się pcha, zobaczymy :) Muszę mu powiedzieć że samowolnie odstawiłam witaminny ale musiałam, bo zaparcia były straszne, a teraz bez żelaza jest lepiej, owoców i warzyw coraz więcej i coraz więcej ich jem to mam nadzieję że i witami starczy, zwłaszcza że wyniki cały czas miałam dobre :)
Panno - śliczne te szydełkowe chmurki :) ja znalazłam co innego :)
http://pracownialollipop.blogspot.com/
i zamawiam stąd misiaczka :)
Ja ze spacerku odpadam, jestem z Gdańska więc i na warsztatach zostaję w Gdańsku, a czy któraś się wybiera na te warsztaty laktacyjne na Zaspę ?
miłego popołudnia :)
Witam nowe Mamusie :)
Ja jakoś dzisiaj mam więcej energii, pomimo spuchniętej kostki, ale u mnie to chyba nie od cukru, bo białego pieczywa nie jem, słodyczy też nie, cukru nie używam, jedynie owoce, ale ich sobie odmówić nie mogę, bo nie wiem co bym jadła :(
Ja zaczęłam prasować, ale jak wchodze do łazienki gdzie lezy jeszcze góra ciuszków do uprania, bo dostałam ich mnóstwo a i sama coś kupiłam to jakaś masakra :/
Dzisiaj wizyta u gina, ciekawe co mi powie, mała się rusza więc chyba wszystko ok, ale mam wrażenie że jest baaaardzo nisko i strasznie się pcha, zobaczymy :) Muszę mu powiedzieć że samowolnie odstawiłam witaminny ale musiałam, bo zaparcia były straszne, a teraz bez żelaza jest lepiej, owoców i warzyw coraz więcej i coraz więcej ich jem to mam nadzieję że i witami starczy, zwłaszcza że wyniki cały czas miałam dobre :)
Panno - śliczne te szydełkowe chmurki :) ja znalazłam co innego :)
http://pracownialollipop.blogspot.com/
i zamawiam stąd misiaczka :)
Ja ze spacerku odpadam, jestem z Gdańska więc i na warsztatach zostaję w Gdańsku, a czy któraś się wybiera na te warsztaty laktacyjne na Zaspę ?
miłego popołudnia :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

mTusia a powiedz mi o co chodzi z tymi warsztatami laktacyjnymi na zaspie? to jest na tej płatnej SR?czy to coś innego. ja co prawda wybieram się na SR na klinicznej w tym tygodniu na pierwsze spotkanie idę, chociaż nie wiem czy się tam wybiorę rodzić, te opinie...., pewnie jeśli mnie na zaspę nie przyjmą to pewno tak.
I jeszcze aktualna lista
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową \ SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria
*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Kamyczku - twardnienie brzuchu niestety teraz też mam coraz częściej, mi lekarz powiedział, że martwić się należy jak będzie kilka razy w ciągu godziny lub będzie brzuch przy tym bolał, wtedy dwie tabletki nospy lub jedna nospy forte i leżenie, jak nie przejdzie to do szpitala :( u mnie na szczęście są chwilowe spięcia i raczej bezbolesne więc na razie ok.
E_w_a - witamy :)
Co do misiaków to najlepiej napisac by się dowiedzieć co was interesuje, ale ceny są takie:
Ceny i wymiary misiów są następujące:
15cm - 45zł
25cm - 65zł
30cm - 75zł
35cm - 95zł
Miś może mieć następujące dodatki: inicjał na stopie, inicjał naszyty na korpusie, mucha, czapka, sukienka z imieniem (bez dodatkowej opłaty).
W przypadku wybrania elementu z haftem (za wyjątkiem wyhaftowanego imienia), produkt wyceniany jest indywidualnie.
Przytulak to koszt 65zł.
Czapka dziecięca bez uszek= 49zł
Czapka dziecięca z uszkami = 55zł
Opaska dla dziecka = 20 - 25zł(dla noworodka raczej 20zł).
Przy zamówieniach powyżej 250zł oferowany jest rabat lub prezent niespodzianka :)
Co do warsztatów laktacyjnych to info o nich jest tutaj :
http://www.szpital.gda.pl/ogloszenia/warsztaty_laktacja.php
i to jest to 21 maja, od razu mówię że o tym mówiła babka od laktacji na mama nigdy ni ejest sama i to ni ejest tylko dla lekarzy i połóżnych, ja napisałam i babka zapraszała :)
Kararinah - ja po wizycie, mała jest bardzo nisko podobno, ale wszystko pozamykane, rośnie jak na drożdżach, w 2 tygodnie 500g, waży już 2450 g i lekarz szacuje wagę urodzeniową o ile będzie donoszone na jakieś 3800g, ale powiedział że jest tak nisko, że może być poród przed terminem, mówi by wytrzymać jeszcze 3 tygodnie, a potem już nikt nie będzie jej zatrzymywał :) Ale kurcze 3 tygodnie, a nie 7 ?? szok :) już się boję, radzi torbę spakować :) i w razie nienormalnych ruchów jechać na KTG :( a 2 tyodnie mam być na wizycie to weźmie mi wymaz na paciorkowca :)
E_w_a - witamy :)
Co do misiaków to najlepiej napisac by się dowiedzieć co was interesuje, ale ceny są takie:
Ceny i wymiary misiów są następujące:
15cm - 45zł
25cm - 65zł
30cm - 75zł
35cm - 95zł
Miś może mieć następujące dodatki: inicjał na stopie, inicjał naszyty na korpusie, mucha, czapka, sukienka z imieniem (bez dodatkowej opłaty).
W przypadku wybrania elementu z haftem (za wyjątkiem wyhaftowanego imienia), produkt wyceniany jest indywidualnie.
Przytulak to koszt 65zł.
Czapka dziecięca bez uszek= 49zł
Czapka dziecięca z uszkami = 55zł
Opaska dla dziecka = 20 - 25zł(dla noworodka raczej 20zł).
Przy zamówieniach powyżej 250zł oferowany jest rabat lub prezent niespodzianka :)
Co do warsztatów laktacyjnych to info o nich jest tutaj :
http://www.szpital.gda.pl/ogloszenia/warsztaty_laktacja.php
i to jest to 21 maja, od razu mówię że o tym mówiła babka od laktacji na mama nigdy ni ejest sama i to ni ejest tylko dla lekarzy i połóżnych, ja napisałam i babka zapraszała :)
Kararinah - ja po wizycie, mała jest bardzo nisko podobno, ale wszystko pozamykane, rośnie jak na drożdżach, w 2 tygodnie 500g, waży już 2450 g i lekarz szacuje wagę urodzeniową o ile będzie donoszone na jakieś 3800g, ale powiedział że jest tak nisko, że może być poród przed terminem, mówi by wytrzymać jeszcze 3 tygodnie, a potem już nikt nie będzie jej zatrzymywał :) Ale kurcze 3 tygodnie, a nie 7 ?? szok :) już się boję, radzi torbę spakować :) i w razie nienormalnych ruchów jechać na KTG :( a 2 tyodnie mam być na wizycie to weźmie mi wymaz na paciorkowca :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url]

Dobry wieczór =) ale dziś się tu dużo działo =) nie spodziewałam się, że będę miała tyle do czytania =)
Ja tez dziś byłam w biedronce i kupiłam pieluchy i bodziaki, tylko nie znalazłam kocyków a na nich mi najbardziej zależało =( tak sobie pomyślałam, że dobrze, że niemowlaki nie zwracają uwagi na marki ubrań bo jak podrosną to już raczej w biedronce nie będą się chciały ubierać =p
Ja też nie dostałam potwierdzenia z warsztatów.. zapisałam się na Gdynię. Zobaczymy czy mi się w ogóle uda ruszyć z domu...
Ostatnio też mi twardnieje brzuch i jednego dnia miałam takie dwa bardzo bolesne skurcze, ból był taki jak taki bardzo silny miesiączkowy.. zmartwiło mnie to, ale do lekarza się nie mogłam dodzwonić bo był na urlopie, poza tym od razu się położyłam i wzięłam nospę, przeszło i nie wróciło, a maluch się wierci, więc chyba wszystko ok... może się przepracowałam..
Ja z jednej strony się nie mogę doczekać bobasa, a z drugiej się panicznie boję porodu... codziennie mi się śni.. dobrze, że będę z mężem rodzić bo bym się poddała na wstępie..
Fajnie, że przybyło sierpniowych mam =)
Dobrej nocki! Przespanej i bez skurczy =) i z jak najmniejszą ilością wizyt w toalecie (to mi ostatnio dokucza)
Ja tez dziś byłam w biedronce i kupiłam pieluchy i bodziaki, tylko nie znalazłam kocyków a na nich mi najbardziej zależało =( tak sobie pomyślałam, że dobrze, że niemowlaki nie zwracają uwagi na marki ubrań bo jak podrosną to już raczej w biedronce nie będą się chciały ubierać =p
Ja też nie dostałam potwierdzenia z warsztatów.. zapisałam się na Gdynię. Zobaczymy czy mi się w ogóle uda ruszyć z domu...
Ostatnio też mi twardnieje brzuch i jednego dnia miałam takie dwa bardzo bolesne skurcze, ból był taki jak taki bardzo silny miesiączkowy.. zmartwiło mnie to, ale do lekarza się nie mogłam dodzwonić bo był na urlopie, poza tym od razu się położyłam i wzięłam nospę, przeszło i nie wróciło, a maluch się wierci, więc chyba wszystko ok... może się przepracowałam..
Ja z jednej strony się nie mogę doczekać bobasa, a z drugiej się panicznie boję porodu... codziennie mi się śni.. dobrze, że będę z mężem rodzić bo bym się poddała na wstępie..
Fajnie, że przybyło sierpniowych mam =)
Dobrej nocki! Przespanej i bez skurczy =) i z jak najmniejszą ilością wizyt w toalecie (to mi ostatnio dokucza)
Cześć dziewczynki.
Witam nowe przyszłe mamusie. Niezła grupka się robi :-)
Ja też zajechałam do biedronki :-) Kupiłam kocyk i starszej piżamę. Na bodziaki się nie załapałam bo zostały same duże rozmiary. Muszę przyznać, że jakościowo te bodziaki całkiem niezłe. Będziemy grupa pod kocykiem z Biedronki :-)))))))
Wczoraj zrobiłam porządek i przemeblowanie w sypialni, teraz tylko muszę kołyskę kupić i młody będzie miał gdzie spać.
mTusia - to co zgłaszamy się pierwsze do rozpakowania :-)))))))) Mi lekarza mówił, że nie będziemy czekać do terminu z cesarką bo szyj krótka. Ja stawiam tak gdzieś na koniec czerwca, okolice 20.06.
Panno - śliczne te akcesoria do pokoju. U mnie to już tak łatwo nie przejdzie to co sobie wymyślę, bo starsza ma już swoje zdanie i gusta. Teraz jesteśmy na etapie My Little Pony :-)))))). Mam koleżankę, która chce otworzyć firmę zajmującą się aranżacją pokoi dziecięcych więc na pewno skorzystamy z jej porad. Ale na razie musimy poczekać aż młody podrośnie.
Ogólnie to mam wrażenie, że teraz ten czas jakby przyspieszył. Na początku ciąży dni się strasznie wlokły teraz jakieś turbo się włączyło ;-))))). Też macie takie odczucia???
Witam nowe przyszłe mamusie. Niezła grupka się robi :-)
Ja też zajechałam do biedronki :-) Kupiłam kocyk i starszej piżamę. Na bodziaki się nie załapałam bo zostały same duże rozmiary. Muszę przyznać, że jakościowo te bodziaki całkiem niezłe. Będziemy grupa pod kocykiem z Biedronki :-)))))))
Wczoraj zrobiłam porządek i przemeblowanie w sypialni, teraz tylko muszę kołyskę kupić i młody będzie miał gdzie spać.
mTusia - to co zgłaszamy się pierwsze do rozpakowania :-)))))))) Mi lekarza mówił, że nie będziemy czekać do terminu z cesarką bo szyj krótka. Ja stawiam tak gdzieś na koniec czerwca, okolice 20.06.
Panno - śliczne te akcesoria do pokoju. U mnie to już tak łatwo nie przejdzie to co sobie wymyślę, bo starsza ma już swoje zdanie i gusta. Teraz jesteśmy na etapie My Little Pony :-)))))). Mam koleżankę, która chce otworzyć firmę zajmującą się aranżacją pokoi dziecięcych więc na pewno skorzystamy z jej porad. Ale na razie musimy poczekać aż młody podrośnie.
Ogólnie to mam wrażenie, że teraz ten czas jakby przyspieszył. Na początku ciąży dni się strasznie wlokły teraz jakieś turbo się włączyło ;-))))). Też macie takie odczucia???
hej dziewczyny,
zapowiada się dzisiaj słoneczny dzień, od razu mam plus 10 do energii gdy wstaję rano i nie jest tak pochmurno, jak wczoraj.
U mnie zapowiada się aktywny wtorek, najpierw o 11 zajęcia dla kobiet w ciąży (chodzę na Jasieniu), a wieczorem o 19 pierwsze zajęcia w SR Super Mama na Chełmie. Co prawda zapisywaliśmy się na zajęcia na Jasieniu, ale wczoraj otrzymałam telefon, że jednak nie będzie u nas tych zajęć i musieliśmy przenieść się na Chełm.
Tak sobie czytałam wasze wcześniejsze wypowiedzi i zaczęłam się trochę denerwować, że jeszcze nie mam nic z wyprawki (jedynie łóżeczko), a niektóre z was wspominają już o pakowaniu torby do szpitala. Teraz kończymy remont mieszkania, który ciągnie się niemiłosiernie...czekamy jeszcze na montaż kuchni, który ma być w weekend lub na początku następnego tygodnia, potem ostatnie malowanie i jakieś elementy dekoracyjne typu zasłony i koniec :) Wtedy zamierzam kupić komodę i skompletować całą wyprawkę, bo póki co i tak nie mam gdzie trzymać ubranek. Mam w planie do końca czerwca mieć już wszystko dla maleństwa, potem zaopatrzyć się tylko w szpitalne akcesoria dla mnie i oczekiwać narodzin.
No, to się rozpisałam :)
Miłego dnia
zapowiada się dzisiaj słoneczny dzień, od razu mam plus 10 do energii gdy wstaję rano i nie jest tak pochmurno, jak wczoraj.
U mnie zapowiada się aktywny wtorek, najpierw o 11 zajęcia dla kobiet w ciąży (chodzę na Jasieniu), a wieczorem o 19 pierwsze zajęcia w SR Super Mama na Chełmie. Co prawda zapisywaliśmy się na zajęcia na Jasieniu, ale wczoraj otrzymałam telefon, że jednak nie będzie u nas tych zajęć i musieliśmy przenieść się na Chełm.
Tak sobie czytałam wasze wcześniejsze wypowiedzi i zaczęłam się trochę denerwować, że jeszcze nie mam nic z wyprawki (jedynie łóżeczko), a niektóre z was wspominają już o pakowaniu torby do szpitala. Teraz kończymy remont mieszkania, który ciągnie się niemiłosiernie...czekamy jeszcze na montaż kuchni, który ma być w weekend lub na początku następnego tygodnia, potem ostatnie malowanie i jakieś elementy dekoracyjne typu zasłony i koniec :) Wtedy zamierzam kupić komodę i skompletować całą wyprawkę, bo póki co i tak nie mam gdzie trzymać ubranek. Mam w planie do końca czerwca mieć już wszystko dla maleństwa, potem zaopatrzyć się tylko w szpitalne akcesoria dla mnie i oczekiwać narodzin.
No, to się rozpisałam :)
Miłego dnia
hej mamuśki;)
dawno się nie odzywałam,ale czytałam na bieżąco od razu zakładam nowy wątek bo ciężko się otwiera na telefonie;))
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=467492&c=1&k=160
dawno się nie odzywałam,ale czytałam na bieżąco od razu zakładam nowy wątek bo ciężko się otwiera na telefonie;))
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=467492&c=1&k=160