Widok
Mamy Lipcowo-Sierpniowe 2014 cz.26
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160 - 53 cm - SN - Kliniczna
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Link do poprzedniego wątku http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-lipcowo-sierpniowe-2014-cz-25-t555162,1,16.html
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160 - 53 cm - SN - Kliniczna
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Link do poprzedniego wątku http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-lipcowo-sierpniowe-2014-cz-25-t555162,1,16.html
gratulacje dla kolejnej mamy :) jaka kruszynka!
u mnei pierwsza faza to byla masakra, a parte do przyjemnych nie nalezaly, alepsychicznie czulam sie lepiej bo wiedzialam, ze "juz nieduzo zostalo"
ale parte u mnie to tez nie byly lekkie, cisnely mi na brzuch dwie osoby i milam wrazenie, ze polamia mi zebra... nie mialam sily i w ogole byl dramat
ale samo rozwieranie szyjki wg mnie boli bardziej niz parte...
brrrr.... jak sobie to przypomne to mysle, ze Jaś będzie jednak jedynakiem :P mam nadzieje, ze z czasem to się zaciera...
u mnei pierwsza faza to byla masakra, a parte do przyjemnych nie nalezaly, alepsychicznie czulam sie lepiej bo wiedzialam, ze "juz nieduzo zostalo"
ale parte u mnie to tez nie byly lekkie, cisnely mi na brzuch dwie osoby i milam wrazenie, ze polamia mi zebra... nie mialam sily i w ogole byl dramat
ale samo rozwieranie szyjki wg mnie boli bardziej niz parte...
brrrr.... jak sobie to przypomne to mysle, ze Jaś będzie jednak jedynakiem :P mam nadzieje, ze z czasem to się zaciera...
Podobno już tego nie mozna robić,jest zakazane naciskać na brzuch...miałam to przy pierwszym porodzie i nie mogłam skupić się na parciu tylko na pani doktor która usilnie starała misie. zebra połama.ć.Ja obawiałam się obecności mojego ukochanego podczas porodu,Ale powiem szczerze że w pewnym momencie to zapomniałam ze jest
W końcu mam wolna chwilke żeby sie odezwać :)
Kurcze tak jak od piątku zaczelismy aktywnie spędzać czas tak do dzisiaj to sie ciagnie. Nawet nie mam kiedy prania ogarnąć bo czasu mi brakuje :P
U mnie parte trwaly poltora godz. Tzn pól godz leżałam jeszcze na bolu zanim moglam zacząć przec tak na prawde a godzine staralam sie Oskiego wypchnac. I tez uwazam, ze jak sie prze jest dużo lżej niż jak sie szyjka rozwiera.
Jak pomysle o 3 partych to aż nie mogę uwierzyć :P ABSTRAKCJA :P
Mi na sam koniec lekko na brzuch naciskali ale mnie to nie bolalo. Z reszta pod koniec to juz nie wiedzialam czy mnie cos boli czy nie :P
Co do dopajania to ja karmie tylko cycem i wodę daje tylko na spacerach. Jak jest spragniony to pije. Jak nie to sie krzywo jak bym mu nie wiadomo jakie świństwo dawala :P
No i tez jeszcze z wkladkami chodze. Tydz temu myslalam, ze to koniec juz ale przed weekendem jak wrócili to musialam podpaskę nosic. A teraz znowu wkladke. Ale to juz jest chyba koniec w końcu :P
No i znowu mam zmasakrowane cycki :(a juz bylo tak dobrze...
Odciagnelam pokarm. 120 dalam Oskiemu. 70 zamroziłam. No i juz wiecej nie sciagalam bo lecialo jak krew z nosa. I zgadnijcie na ile mlody sie najadl...? GODZINE! Wiec dluzsze wyjscie z domu nie wchodzi w grę.
Tez tak macie, ze w jednej piersi jest mniej pokarmu. U mnie praktycznie mniej o polowe.
Gratulacje Mamita :)
No Kklaudiaa czy Tobie tez mozemy gratulować? :)
Muminka biedaku wez tego swojego lubego dopadnij..! :)
Kurcze tak jak od piątku zaczelismy aktywnie spędzać czas tak do dzisiaj to sie ciagnie. Nawet nie mam kiedy prania ogarnąć bo czasu mi brakuje :P
U mnie parte trwaly poltora godz. Tzn pól godz leżałam jeszcze na bolu zanim moglam zacząć przec tak na prawde a godzine staralam sie Oskiego wypchnac. I tez uwazam, ze jak sie prze jest dużo lżej niż jak sie szyjka rozwiera.
Jak pomysle o 3 partych to aż nie mogę uwierzyć :P ABSTRAKCJA :P
Mi na sam koniec lekko na brzuch naciskali ale mnie to nie bolalo. Z reszta pod koniec to juz nie wiedzialam czy mnie cos boli czy nie :P
Co do dopajania to ja karmie tylko cycem i wodę daje tylko na spacerach. Jak jest spragniony to pije. Jak nie to sie krzywo jak bym mu nie wiadomo jakie świństwo dawala :P
No i tez jeszcze z wkladkami chodze. Tydz temu myslalam, ze to koniec juz ale przed weekendem jak wrócili to musialam podpaskę nosic. A teraz znowu wkladke. Ale to juz jest chyba koniec w końcu :P
No i znowu mam zmasakrowane cycki :(a juz bylo tak dobrze...
Odciagnelam pokarm. 120 dalam Oskiemu. 70 zamroziłam. No i juz wiecej nie sciagalam bo lecialo jak krew z nosa. I zgadnijcie na ile mlody sie najadl...? GODZINE! Wiec dluzsze wyjscie z domu nie wchodzi w grę.
Tez tak macie, ze w jednej piersi jest mniej pokarmu. U mnie praktycznie mniej o polowe.
Gratulacje Mamita :)
No Kklaudiaa czy Tobie tez mozemy gratulować? :)
Muminka biedaku wez tego swojego lubego dopadnij..! :)

Różyczynko właściwie to było tak,że kiedy mogłam przeć to pierwszy był taki próbny ;) przy drugim łepetyna się pokazała a po 3cim miałam już Syncia na sobie :D
Ale ok. 2 godzin musiałam powstrzymywać wszystkimi siłami to cholerstwo a rozrywało od środka strasznie :/
Dlaczego nie karmisz na spacerach ? Ja przy MM nie wyobrażam sobie dłuższego wyjścia ale karmiąc naturalnie w ogóle nie patrzałam na czas i miejsce - zawsze się cos znajdzie - to tak , jak z parkowaniem samochodu ;)
Ale ok. 2 godzin musiałam powstrzymywać wszystkimi siłami to cholerstwo a rozrywało od środka strasznie :/
Dlaczego nie karmisz na spacerach ? Ja przy MM nie wyobrażam sobie dłuższego wyjścia ale karmiąc naturalnie w ogóle nie patrzałam na czas i miejsce - zawsze się cos znajdzie - to tak , jak z parkowaniem samochodu ;)
Karmie na spacerach ale tylko jak jest rzeczywiście glodny. Zawsze,dostaje przed wyjściem z domu. I jak ryczy pól godz lub godz po tym to daje mu wodę. No i jak mam chwilke do domu to żeby go ciut zatkać. A tak jak wiem, ze to jego pora jedzenia to mu daje. Zwlaszcza, ze jak jest temp,w miarę względna to nie mam problemu z,rykiem po wyjściu.
A jakoś jeszcze do końca nie przelamalam wstydu,z,karmieniem w miejscach publicznych i potrzebuje odpowiednich warunkow :P ale to pewnie dlatego, ze musze trochę sie "nameczyc" żeby go dobrze przystawić.
Wczoraj sciagndlam to mleko,a,dzisiaj po nocy (co prawda po 7h) moje cyce byly,takie,jak w nawale :/ ala...
A jakoś jeszcze do końca nie przelamalam wstydu,z,karmieniem w miejscach publicznych i potrzebuje odpowiednich warunkow :P ale to pewnie dlatego, ze musze trochę sie "nameczyc" żeby go dobrze przystawić.
Wczoraj sciagndlam to mleko,a,dzisiaj po nocy (co prawda po 7h) moje cyce byly,takie,jak w nawale :/ ala...
Ja chyba zapomniałam co to jest wstyd przy karmieniu piersią :( jak Mati wyje jak syrena i smoka nie chce jestem już chyba w stanie wszędzie go nakarmić. Dzisiaj idziemy do urzędu zobaczymy jak tam będzie.
No i musze znaleźć tą sukienkę dzisiaj na chrzciny :(
Martika jest to ten większy salon na przeciwko kas skm :)
No i musze znaleźć tą sukienkę dzisiaj na chrzciny :(
Martika jest to ten większy salon na przeciwko kas skm :)
Muminka ja jeden dzień po terminie i już mnie trafia że jeszcze nie urodziłam, każdy pyta czy Junior już na świecie a ja mam dość a Ty już tydzień i nadal nic.. ja już nie wiem co mam robić. Mąż molestowany, schody ogarniane, tata masażysta kazał jeszcze masować dolny odcinek kręgosłupa ale mojemu Szanownemu nic się nie chce i doprosić się o masaż masakra..
My też ciągle poza domem, moja Zuzia bardzo lubi spać w wózku :) Ja karmię na dworze normalnie, zakrywam tylko się pieluchą tetrową, wczoraj karmiłam w Auchan w Rumii na ławce bo mała tak się darła,że nie czekałam aż dojdę do pokoju do karmienia. Całego cyca gołego bym nie wywaliła :) Jak trochę zaspokoiła głód wtedy poszłyśmy do tego pokoiku dojeść do końca i zmienić pieluchę.
Ja jeszcze też krwawię, raz mniej raz więcej.
Ja jeszcze też krwawię, raz mniej raz więcej.
Ja dzisiaj usłyszałam ze wykorzystuje własnego Męża i że to nie z milosci a z chęci porodu :p a opierał się strasznie bo mówi że go Młody później będzie też po głowie bić :p to myślenie naszych Mężów to ja nie wiem skąd się bierze ;p jak do jutra nic się nie ruszy to myje okna. Ale muszę z samego rana bo później słońce jest po naszej stronie.
Haha Alana dobre :D
Tez mi sie wydaje, ze Kklaudiaa jest juz po :)
Muminka weekend u Taty spędziliśmy, niedziela Rewa. Wczoraj tez nie planowanie poszlam do znajomej. Jakims dziwnym sposobem M tez tam przyszedl a nawet mu nie mowilam gdzie idę :P i tak w domu bylismy przed 24. No i oczywiscie codziennie spacerek :D
Slyszalyscie o tym 2 mies dziecku, które przygniotło drzewo? Masakra :( a wg dziwi mnie to, ze ono siedzialo z przodu.. Oskara zapinam zawsze z tylu i niby poduszki mozna wylaczyc ale nigdy nic nie wiadomo...
Tez mi sie wydaje, ze Kklaudiaa jest juz po :)
Muminka weekend u Taty spędziliśmy, niedziela Rewa. Wczoraj tez nie planowanie poszlam do znajomej. Jakims dziwnym sposobem M tez tam przyszedl a nawet mu nie mowilam gdzie idę :P i tak w domu bylismy przed 24. No i oczywiscie codziennie spacerek :D
Slyszalyscie o tym 2 mies dziecku, które przygniotło drzewo? Masakra :( a wg dziwi mnie to, ze ono siedzialo z przodu.. Oskara zapinam zawsze z tylu i niby poduszki mozna wylaczyc ale nigdy nic nie wiadomo...

Właśnie słyszałam wczoraj, straszne to...
Róża mnie to wcale nie dziwi bo jak ja jeździłam z młodym tez go miałam z przodu, oczywiście tyłem do kierunku jazdy. Ale jak się jedzie samej gdzieś w dłuższą trasę to nie da się inaczej.
Róża mnie to wcale nie dziwi bo jak ja jeździłam z młodym tez go miałam z przodu, oczywiście tyłem do kierunku jazdy. Ale jak się jedzie samej gdzieś w dłuższą trasę to nie da się inaczej.
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
My po wizycie położnej.coś moja waga zle zwazyla Matiego bo Noe wazy 4200 tylko 4900!! A tak coś mi właśnie coraz ciezej na rekach go nosić ale myślałam,że mi sił brak ze zmęczenia :)
Rozyczynka zazdroszczę Ci tych 6-7 godzin w nocy. My nadal budzimy się co 2-3 i cyc i cyc. Teraz po pesel jedziemy i może ta sukienkę ogarniemy :(
A miało byc chłodniej!!!
A i weszłam w moje dżinsy sprzed ciąży :)))))))))
Rozyczynka zazdroszczę Ci tych 6-7 godzin w nocy. My nadal budzimy się co 2-3 i cyc i cyc. Teraz po pesel jedziemy i może ta sukienkę ogarniemy :(
A miało byc chłodniej!!!
A i weszłam w moje dżinsy sprzed ciąży :)))))))))
Odkad jest smok zaakceptowany problem karmienia na dworze się skończył ,staram nakarmić go wcześniej.. Bo u nas spacery Max.2 godz trwają i póki smok daje radę to cyca nie wyciągam..mlaska jak mlaskal próbowałam już roznych metod przystawiania a on ciągle kładka chyba taką jego uroda :) ale jest najslodszy jak mruczy podczas jedzenia..
Właśnie czy wasze maluchy też wydają tyle dźwięków podczas spania? Maks dziś w nocy to cała "przegadal"już mi w pewnym momencie zaczęło to przeszkadzac w spaniu
Właśnie czy wasze maluchy też wydają tyle dźwięków podczas spania? Maks dziś w nocy to cała "przegadal"już mi w pewnym momencie zaczęło to przeszkadzac w spaniu
Hej.
U mnie bez zmian,zadne masaze nie dzialaja. Tzn. Dzialaja ale tylko przez chwile..
Temat zapinania fotelika walkowalysmy niedawno na innym forum.
Nie wiem od kiedy ale przepisy sie zmienily i dziecia (do ktoregos roku) na przednim siedzeniu mozna przypiac TYLKO i wylacznie tylem do kierunku jazdy i TYLKO jesli nie ma zamontowanej poduszki (nie wystarczy wylaczyc,jak bylo kiedys) - info ze strony mswia. Druga sprawa to fakt,ze policja przymyka na to oko.
Tak czy siak najbezpieczniejsze miejsce dla dzieciatka to sam srodek tylnej kanapy w foteliku 5punktowym.
z kolei na warsztatach uxzulali,zeby jak najdluzej Dziecko jezdzilo tylem do kierunku jazdy.
U mnie bez zmian,zadne masaze nie dzialaja. Tzn. Dzialaja ale tylko przez chwile..
Temat zapinania fotelika walkowalysmy niedawno na innym forum.
Nie wiem od kiedy ale przepisy sie zmienily i dziecia (do ktoregos roku) na przednim siedzeniu mozna przypiac TYLKO i wylacznie tylem do kierunku jazdy i TYLKO jesli nie ma zamontowanej poduszki (nie wystarczy wylaczyc,jak bylo kiedys) - info ze strony mswia. Druga sprawa to fakt,ze policja przymyka na to oko.
Tak czy siak najbezpieczniejsze miejsce dla dzieciatka to sam srodek tylnej kanapy w foteliku 5punktowym.
z kolei na warsztatach uxzulali,zeby jak najdluzej Dziecko jezdzilo tylem do kierunku jazdy.
A to nie jest tak, że właśnie na przednim siedzeniu można wozić przodem do kierunku jazdy?.
Mamy w końcu burzę i deszcz ;) Uh!.
Mały też już spi 2,5h a jak na ta porę dnia to strasznie długo. Ale w końcu na świerzym powietrzu spał więc mu się nie dziwię ;p
A mój teraz ulewa tylko jak ryczy po jedzeniu. No i jak mu się nie odbije ale to już wtedy oddaje twarożek.
Mamy w końcu burzę i deszcz ;) Uh!.
Mały też już spi 2,5h a jak na ta porę dnia to strasznie długo. Ale w końcu na świerzym powietrzu spał więc mu się nie dziwię ;p
A mój teraz ulewa tylko jak ryczy po jedzeniu. No i jak mu się nie odbije ale to już wtedy oddaje twarożek.

Ja właśnie kupiłam sobie klapki.. z rozmiaru 37 wskoczylam ma 41 :/
Zerka ja mojego też uświadomiłam że chodzi o sperme to powiedział że traktuje go przedmiotowo :p
Ja czytałam że dziecko najlepiej jak najdłużej wozić z tyłu bo jeśli poduszka z przodu odpali to polamie dziecku nogi jeśli już dziecko normalnie siedzi. A dla maluchów najlepiej jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy i na tylnej kanapie oczywiście.
Zerka ja mojego też uświadomiłam że chodzi o sperme to powiedział że traktuje go przedmiotowo :p
Ja czytałam że dziecko najlepiej jak najdłużej wozić z tyłu bo jeśli poduszka z przodu odpali to polamie dziecku nogi jeśli już dziecko normalnie siedzi. A dla maluchów najlepiej jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy i na tylnej kanapie oczywiście.
Od pażdziernika do czerwca pracowałam tam jako lek.stażysta, co chwila na innym oddziale, teraz wiadomo zwolnienie i roczna przerwa :) i wracam na 3 miesiące skończyć staż. Jak bym rodziła w redłowie, to chciałabym trafić na dr Marciniaka- złoty człowiek:). Pacjentki uwielbiają Żółtowskiego, ale mnie osobiście wnerwiał troszkę ;) Ogólnie to się waham czy dobrze robię wybierając inny szpital, no ale była tam na patologii i byłam zadowolona z opieki :)
Haha no tak, ulubione pytanie :D Żadnej niestetyjeszcze :) Chociaż na stażu, to można powiedzieć, że jestem wysoko specjalistyczną sekretarką medyczną ;) Wypisy robię jak ta lala ;) To był mój główny obowiązek, na większości oddziałów, ech szkoda gadać, no i na położnictwie jeszcze segregowałam ktg do kopert pacjentek, 6 lat studiów trzeba na to nie ma co ;) W redłowie straszne jest badanie pacjentek z patologii przy obecności uwaga(!) raz naliczylam 10osób, a tak z reguły to 7 ;) Dla mnie, to było straszne, a co dopiero dla pacjentek...
Mi nie zależałoby na jak najszybszym rozwiązaniu gdyby nie wizja narodzin 5kg bobasa :P No i przytyłam już jak wieprz ...
Wiem,że 21.08 musze być na chodzie bo ze Starszakiem mam ważne badania.
Dzisiaj (właściwie to wczoraj) czuję się beznadziejnie, glowa mi pęka, ledwo dyszę i mam wrażenie,że mnie choróbsko rozkłada.. no tego mi właśnie trzeba w końcówce ciąży !
Junior zszedł chyba jeszcze niżej i uciska jakiś nerw bo ciężko mi się poruszać - boli mnie krzyż, prawy pośladek i udo :p
Skurczysony standardowo, już się chyba polubiliśmy i nawet nie licze odstępów między nimi bo intensywność się nie zmienia ..
Ach no i znowu dopadła mnie senność,w staliśmy o 11:30, zdrzemnęłam się po 13ej ! I o 20 już oczy zamykałam ... Teraz też czuję ,że czas na mnie - nie pamiętam kiedy ostatnio położyłam się przed 2 ;)
Wiem,że 21.08 musze być na chodzie bo ze Starszakiem mam ważne badania.
Dzisiaj (właściwie to wczoraj) czuję się beznadziejnie, glowa mi pęka, ledwo dyszę i mam wrażenie,że mnie choróbsko rozkłada.. no tego mi właśnie trzeba w końcówce ciąży !
Junior zszedł chyba jeszcze niżej i uciska jakiś nerw bo ciężko mi się poruszać - boli mnie krzyż, prawy pośladek i udo :p
Skurczysony standardowo, już się chyba polubiliśmy i nawet nie licze odstępów między nimi bo intensywność się nie zmienia ..
Ach no i znowu dopadła mnie senność,w staliśmy o 11:30, zdrzemnęłam się po 13ej ! I o 20 już oczy zamykałam ... Teraz też czuję ,że czas na mnie - nie pamiętam kiedy ostatnio położyłam się przed 2 ;)
Powoli czas wstac i zaczac dzien. Jade z chlopakami na sesje zdjeciowa w sumie to z Juniorem ale moze pstrykniemy pare fotek 2braci:-)
Zapomnialam jak to jest budzic sie cala mokra, klejaca od mleka. Niby jemy co 3h w nocy ale cycki zawsze eksploduja albo maly slabo sciaga bo dzien mu jakos lepiej to wychodzi.
Jecie jakies witaminy dla karmiacych?
Ewik jak Twoje skurczybyki???:-):-):-)
Zapomnialam jak to jest budzic sie cala mokra, klejaca od mleka. Niby jemy co 3h w nocy ale cycki zawsze eksploduja albo maly slabo sciaga bo dzien mu jakos lepiej to wychodzi.
Jecie jakies witaminy dla karmiacych?
Ewik jak Twoje skurczybyki???:-):-):-)
Ewik mnie też senność dopada. Wczoraj wstałam o 10 i tez po południu chciało mi się spać, ale ostatecznie jakoś minęło. Za to wieczorem o 22.40 wyłączyłam telewizor i poszłam spać ;-)
Ja wczoraj byłam po zwolnienie to moja lekarka w wielkim szoku, że jeszcze nie urodziłam, bo jak stwierdziła, warunki na to były idealne. No cóż, jak tu poród przyspieszać jak mąż chodzi spać wcześniej niż starszy syn?! Już mnie drażni z tym swoim spaniem. Jak znam swoje szczęście, to pewnie urodzę w końcu w te urodziny teściowej :-/
Ja wczoraj byłam po zwolnienie to moja lekarka w wielkim szoku, że jeszcze nie urodziłam, bo jak stwierdziła, warunki na to były idealne. No cóż, jak tu poród przyspieszać jak mąż chodzi spać wcześniej niż starszy syn?! Już mnie drażni z tym swoim spaniem. Jak znam swoje szczęście, to pewnie urodzę w końcu w te urodziny teściowej :-/
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Ja nie mogę się zdecydować odnośnie spania ;) jeden dzień przespalabym cały a kolejnego dnia oczy jak pięć złotych mam od 5 i energia rozpiera mnie przez cały dzień i najchętniej nie kladlabym się w ogóle.
Skończyłam myć okna, idę na zakupy bo Mąż powiedział że się nie da wykorzystywać :p a to że wyjeżdża za 3 tygodnie to o tym nie pomyśli że im później urodze tym mniej czasu spędzi z dzieckiem.
Skończyłam myć okna, idę na zakupy bo Mąż powiedział że się nie da wykorzystywać :p a to że wyjeżdża za 3 tygodnie to o tym nie pomyśli że im później urodze tym mniej czasu spędzi z dzieckiem.
A my nadal w szpitalu :(
Wczoraj cofneli nam wypis bo malutka ma szmery na serduszku ale po konsultacji kardiologicznej okazało się że wszystko w porządku.
Dzisiaj podskoczyl nam poziom bilirubiny i czekamy na wyniki :(
Ja chce juz do domu mam już dość!
Na szczęście Liwia jest bardzo grzeczna i nie daje mi w kość :)
Wczoraj cofneli nam wypis bo malutka ma szmery na serduszku ale po konsultacji kardiologicznej okazało się że wszystko w porządku.
Dzisiaj podskoczyl nam poziom bilirubiny i czekamy na wyniki :(
Ja chce juz do domu mam już dość!
Na szczęście Liwia jest bardzo grzeczna i nie daje mi w kość :)
Inspired gratulacje!
Ja też już nie mogę się doczekać porodu, mam jeszcze kilka dni do terminu, a jestem strasznie zniecierpliwiona. Tym bardziej współczuję dziewczynom po terminie...
Moja gin ma jeszcze 2 dyżury na klinicznej przed urlopem - 8 i 12 sierpnia, więc modlę się, aby Mała chciała wyjść w któryś z tych dni.
Jak nie, to trudno, będę zdana na łaskę i niełaskę szpitali ;)
Ja też już nie mogę się doczekać porodu, mam jeszcze kilka dni do terminu, a jestem strasznie zniecierpliwiona. Tym bardziej współczuję dziewczynom po terminie...
Moja gin ma jeszcze 2 dyżury na klinicznej przed urlopem - 8 i 12 sierpnia, więc modlę się, aby Mała chciała wyjść w któryś z tych dni.
Jak nie, to trudno, będę zdana na łaskę i niełaskę szpitali ;)
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
5.08 (4.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Gratulacje Inspired!
Usunęłam lipcówki, które się nie udzielają, jeśli się odezwą to dopiszemy je.
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
5.08 (4.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Gratulacje Inspired!
Usunęłam lipcówki, które się nie udzielają, jeśli się odezwą to dopiszemy je.
Gratulacje dla Inspired, dużo zdrówka dla Was :)
U mnie hormony zaczęły straasznie buzować ;) Wczoraj pół dnia płakałam, bo mi rosół skisł przez burze, a dzisiaj prawie się poplłkałam w mięsnym, że mnie nikt nie chciał przepuścić do kasy ;) Aż w końcu zauważyli mój wielki brzuch, to się popłakałam jak wyszłam ...
U mnie hormony zaczęły straasznie buzować ;) Wczoraj pół dnia płakałam, bo mi rosół skisł przez burze, a dzisiaj prawie się poplłkałam w mięsnym, że mnie nikt nie chciał przepuścić do kasy ;) Aż w końcu zauważyli mój wielki brzuch, to się popłakałam jak wyszłam ...
Zerka nie dziwię Ci się, ja tu przed terminem szału dostaję, a co dopiero Ty po...
Mój mąż wczoraj stwierdził, że on już też chce, żeby przyszedł poród, bo ma mnie dość :P Stwierdził, że o wszystko się czepiam. Zupełnie nie wiem, o co mu chodzi :P
Mój mąż wczoraj stwierdził, że on już też chce, żeby przyszedł poród, bo ma mnie dość :P Stwierdził, że o wszystko się czepiam. Zupełnie nie wiem, o co mu chodzi :P
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Ja też dołączam do grona nabuzowanych hormonami ciężarówek... Mi objawia się to straszną nerwowością. Dziś stwierdziłam, że nie powinnam już prowadzić samochodu, bo za bardzo się wszystkim denerwuję.
A kolejki w sklepach to już od dawna mnie irytują, miałam łącznie ze dwie sytuacje w ciągu całej ciąży, kiedy ktoś mnie przepuścił.
A kolejki w sklepach to już od dawna mnie irytują, miałam łącznie ze dwie sytuacje w ciągu całej ciąży, kiedy ktoś mnie przepuścił.
Sabbi skurczysony odpuściły nad ranem, teraz po prostu się macica spina ale Mały na pewno zlazł niżej bo ledwo chodzę , wszystko mnie boli - może wreszcie znalazł odpowiednią drogę ;)
Monika heh u Nas to samo, Starszak chodzi spac po północy ale to Nam nie przeszkadza, po prostu budzę M :P Czasami zupełnie jak za starych, dobrych, przedciążowych czasów wyskoczymy do innego pomieszczenia :p No ale żeby Cię pocieszyć - to jak widać, szczególnie to nie pomaga !!
Dzisiaj już Jemu powiedziałam,ż eide do sąsiada bo On już nie działa na moją szyjkę :P
Moja Ginka jak mnie zobaczy 14.08 to chyba na zawał zejdzie bo była więcej niż pewna,że do końca tego tygodnia urodzę ..
Pełnia w weekend :D Jest szansa ;)
Inspired gratulacje!!
Muminka urodzisz na pewno !! Nie ma innej opcji :)
Zerka hahaha soras ale nie mogłam się powstrzymać po przeczytaniu historii z mięsnego :p
Ja też chodze jak bomba z opóźnionym zapłonem, wszystko mnie wnerwia ale dla M przynajmniej zrobiłam się łaskawsza ;)
Co do kolejek to ja na poczcie na bezczelnego podchodze bez kolejki mimo numerków bo dostałam przyzwolenie od kierowniczki.
Pewnie tylko dlatego,że durny listonosz wiecznie awiza zostawia a nie musze dodawać ,że od dłuższego czasu jestem w domu !
Ludzie jakby mogli to by mnie zjedli - od razu pojawia się oburzenie , wczoraj baaaaardzo grzecznei powiedziałam,że gdyby Ktoś łaskawie mi choć miejsce ustąpił to może na siedząco bym wytrzymała w tym pomieszczeniu bez klimy ale skoro nawet to jest dla Nich problemem to nie odmówię sobie przyjemności podejścia bez numerka.
A ostatnio jak podeszłam zawołana do okienka to przyleciał facet ok. 50tki i mówi ,że On pierwszy bo ma numerek no to powiedziałam,że ja tez miałam numerek 9 miesięcy temu i dlatego teraz będę obsłużona przed Nim :P
Jeszcze musze skarbówkę odwiedzić przed porodem bo później z noworodkiem to będzie masakra stać w tych kolejkach a pamiętam,że wózek na Nikim wrażenia nie robi ..
Monika heh u Nas to samo, Starszak chodzi spac po północy ale to Nam nie przeszkadza, po prostu budzę M :P Czasami zupełnie jak za starych, dobrych, przedciążowych czasów wyskoczymy do innego pomieszczenia :p No ale żeby Cię pocieszyć - to jak widać, szczególnie to nie pomaga !!
Dzisiaj już Jemu powiedziałam,ż eide do sąsiada bo On już nie działa na moją szyjkę :P
Moja Ginka jak mnie zobaczy 14.08 to chyba na zawał zejdzie bo była więcej niż pewna,że do końca tego tygodnia urodzę ..
Pełnia w weekend :D Jest szansa ;)
Inspired gratulacje!!
Muminka urodzisz na pewno !! Nie ma innej opcji :)
Zerka hahaha soras ale nie mogłam się powstrzymać po przeczytaniu historii z mięsnego :p
Ja też chodze jak bomba z opóźnionym zapłonem, wszystko mnie wnerwia ale dla M przynajmniej zrobiłam się łaskawsza ;)
Co do kolejek to ja na poczcie na bezczelnego podchodze bez kolejki mimo numerków bo dostałam przyzwolenie od kierowniczki.
Pewnie tylko dlatego,że durny listonosz wiecznie awiza zostawia a nie musze dodawać ,że od dłuższego czasu jestem w domu !
Ludzie jakby mogli to by mnie zjedli - od razu pojawia się oburzenie , wczoraj baaaaardzo grzecznei powiedziałam,że gdyby Ktoś łaskawie mi choć miejsce ustąpił to może na siedząco bym wytrzymała w tym pomieszczeniu bez klimy ale skoro nawet to jest dla Nich problemem to nie odmówię sobie przyjemności podejścia bez numerka.
A ostatnio jak podeszłam zawołana do okienka to przyleciał facet ok. 50tki i mówi ,że On pierwszy bo ma numerek no to powiedziałam,że ja tez miałam numerek 9 miesięcy temu i dlatego teraz będę obsłużona przed Nim :P
Jeszcze musze skarbówkę odwiedzić przed porodem bo później z noworodkiem to będzie masakra stać w tych kolejkach a pamiętam,że wózek na Nikim wrażenia nie robi ..
Znalazłam artykuł ciekawy o paracetamolu i ibuprofenie.
W komentarzach pod artykułem kwestia różnicy stosowania w ciąży i okresie laktacji. Nie wiedziałam!
Idę po ibuprom...
http://www.sosrodzice.pl/leki-w-czasie-laktacji/
W komentarzach pod artykułem kwestia różnicy stosowania w ciąży i okresie laktacji. Nie wiedziałam!
Idę po ibuprom...
http://www.sosrodzice.pl/leki-w-czasie-laktacji/
Polika to tak jak że wszystkim, co osoba/lekarz to opinia... Mi ze starszakiem juz w szpitalu w razie w kazali brać paracetamol, tak samo jak w ciąży... A tu się okazuje, że powinno się brać ibuprofen. Ech! Najlepiej nie brać nic ;-)
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Jagunia jak jest burza to zupy zazwyczaj kisną. Tak samo jak nasze mleko. Tak dla zainteresowanych podobno trzeba podłożyć metalową łyżeczkę pod garnek i coś w tym jest bo ja mam kuchenkę gazową i metalowy stelaż na niej i nigdy mi na tym nie skisł ;p
Zerka nie pocieszę Cię. Ja przed porodem miałam podobnie a jak wróciłam do domu to pierwszy tydzień/półtora był jeszcze gorszy... Nie dość, ze ryczałam to miałam pretensje do całego świata. Ale teraz przeszło ;D
Polika mi właśnie też wszyscy mówili o paracetamolu. Dziwne ;/ Ale ja na szczęście nic nie biorę. Jakoś wytrzymuję.
Ja biorę witaminy Femibion bo dostałam i pewnie jak je skończe nie będę już brała. Może jakiś magnez i plusz o ile wg mogę bo nie sprawdzałam.
Któraś z Was się pytała o pas porodowy. Ja mam "majtki z golfem" ;p uciskowe i nie dość, że nie mogę w tym oddychać to efekt jest taki, że zamiast flaka mam okrągłą piłkę. A od ucisku robi się celullit więc sobie daruję ;p
Zerka nie pocieszę Cię. Ja przed porodem miałam podobnie a jak wróciłam do domu to pierwszy tydzień/półtora był jeszcze gorszy... Nie dość, ze ryczałam to miałam pretensje do całego świata. Ale teraz przeszło ;D
Polika mi właśnie też wszyscy mówili o paracetamolu. Dziwne ;/ Ale ja na szczęście nic nie biorę. Jakoś wytrzymuję.
Ja biorę witaminy Femibion bo dostałam i pewnie jak je skończe nie będę już brała. Może jakiś magnez i plusz o ile wg mogę bo nie sprawdzałam.
Któraś z Was się pytała o pas porodowy. Ja mam "majtki z golfem" ;p uciskowe i nie dość, że nie mogę w tym oddychać to efekt jest taki, że zamiast flaka mam okrągłą piłkę. A od ucisku robi się celullit więc sobie daruję ;p

Ja dziś padam, maks.od.6 rano spał łączenie z.2 godz.ciągle ryk Ale.jak wezmę.ma ręce to spokój...teraz to jest tak padniety że nie.wie czego chcę...kurczę nawet na spacerze spał.ledwo 5 min.. A.tak wogole to mój umyl dziś okna które miał umyć jak byłam w.ciąży..oczywiście Nie obyło się najpierw bez afery
Róża próbowałam na wszystkie sposoby... Na mnie,obok mnie, z cudem ze smokiem w łóżeczku u nas w łóżku, zasypial i gdy ja już pewna ze śpi to on wtedy oczy jak 5 zł i 20 min spokoju i potem dalej wrzask i rączki ..teraz chyba padł a z tego wszystkiego to straciłam rachube o której powinnien teraz jeść... Muminkia powiedziała że wróci jak urodzi a Klaudia to nie wiem
Beata muszę Cię zmartwić - stosujemy masaż sutasów już od jakiegoś czasu i nic poza bólem nie wywołał :p
Dzisiaj chodze już jak kaleka, mam wrażenie,że Mały jest tak nisko,że jak stanę okrakiem to wypadnie :p Ale to tylko wrażenie ...
Sabbi Muminka ma doła i wpadnie jak już będzie rozwiązana a Klaudia chyba juz tuli Maluszka :)
Dzisiaj chodze już jak kaleka, mam wrażenie,że Mały jest tak nisko,że jak stanę okrakiem to wypadnie :p Ale to tylko wrażenie ...
Sabbi Muminka ma doła i wpadnie jak już będzie rozwiązana a Klaudia chyba juz tuli Maluszka :)
gratulacje, Inspired!
ja w dwupaku jakby co :P
jutro idę do gina, chciałabym usłyszeć, że urodzę w piątek, tak mi pasuje najbardziej ;)
też jestem z tych nieogarniających, ale dziś przyjechała moja Mama i Siostra i pół dnia sprzątałyśmy chatę, także Mąż jest przeszczęśliwy (on z tych, którzy wolą mieć porządek niż obiad na stole), nie ukrywam, że się nie oszczędzałam ;) jeszcze sporo zostało oczywiście, ale jest efekt :) tzn tylko wizualny, żadnych skurczy nie przybyło... oprócz BH od miesiąca już co najmniej.
ja tam w kapsułkach krople lubiłam, w sensie podawać, bo ogólnie to świństwo, dzięki za przypomnienie o nich w ogóle :)
z jednej strony współczuję Wam zmagań z maluszkami, a z drugiej zazdroszczę ;) co do noszenia to ja wyznaję zasadę, że dzieci są zaprojektowane do tego, żeby je nosić i przez pierwsze 3mce co najmniej planuję chustowanie jak najczęstsze (gorzej, jak mi wypadnie przez CC urodzić...), bo oczywiście nie wiem, jak ogarnę trójkę :]
jaka cisza, Mąż wziął dzieci, pojechali odwieźć Mamę i długo ich nie ma, pewnie pojechali jeszcze miło spędzić czas :)
ja w dwupaku jakby co :P
jutro idę do gina, chciałabym usłyszeć, że urodzę w piątek, tak mi pasuje najbardziej ;)
też jestem z tych nieogarniających, ale dziś przyjechała moja Mama i Siostra i pół dnia sprzątałyśmy chatę, także Mąż jest przeszczęśliwy (on z tych, którzy wolą mieć porządek niż obiad na stole), nie ukrywam, że się nie oszczędzałam ;) jeszcze sporo zostało oczywiście, ale jest efekt :) tzn tylko wizualny, żadnych skurczy nie przybyło... oprócz BH od miesiąca już co najmniej.
ja tam w kapsułkach krople lubiłam, w sensie podawać, bo ogólnie to świństwo, dzięki za przypomnienie o nich w ogóle :)
z jednej strony współczuję Wam zmagań z maluszkami, a z drugiej zazdroszczę ;) co do noszenia to ja wyznaję zasadę, że dzieci są zaprojektowane do tego, żeby je nosić i przez pierwsze 3mce co najmniej planuję chustowanie jak najczęstsze (gorzej, jak mi wypadnie przez CC urodzić...), bo oczywiście nie wiem, jak ogarnę trójkę :]
jaka cisza, Mąż wziął dzieci, pojechali odwieźć Mamę i długo ich nie ma, pewnie pojechali jeszcze miło spędzić czas :)
Ja siedzę z laktatorem próbuje odciągnąć mleko bo chciałam jeszcze jedno podejście zrobić aby kupić sukienkę na chrzciny. I myślałam zostawić malego mamie ale odciagnelam dopiero 20-stke i niE dam rady chyba więcej. Mam ręczny laktator i jest do d...!!! Zaraz się chyba poplacze, cyce twarde a on mleka nie ściąga!!!!!!!!!!!!!
Sabi mam to samo tzn biorę tel do ręki i smigam po stronach. Bo już dzisiaj zasnelam z Matim przy cycku,taka bylam pewna,że nie zasne a tu moment i niE wiem kiedy oczy mi się zamknęły. Moj M śpi jak zabity nawet nie wiedzial, że synek jest z nami w łóżku. Chyba muszę na siedząco w nocy karmić wtedy na bank nie zasne.
Nie szkodzi to pewnie byla pracownica bratowej. Ona ponoć strasznie zakręcona jest. Ciesze się,że odebralas :)
Mi udało się wreszcie sciagnac 120 ml :))) moge iść na zakupy :)
A propo co kupuje się w prezencie na chrzciny teraz? Jestem co prawda chrzestna dwóch chłopaków ale ich chrzciny były 10 i 11 lat temu. Jestem zielona :(
Mi udało się wreszcie sciagnac 120 ml :))) moge iść na zakupy :)
A propo co kupuje się w prezencie na chrzciny teraz? Jestem co prawda chrzestna dwóch chłopaków ale ich chrzciny były 10 i 11 lat temu. Jestem zielona :(
Ja. w nocy zawsze karmie na siedząca bo juz przt
y przystawianu bym zasnela :P a na siedząco tez mi sie zdarza ocknąć jak Glowa mi spada :D
Wczoraj przezylam chyba jakieś zalamanie nerwowe :P Oski zasnął po 4.5h męczarniach. Ryczalam razem z nim. To bylo straszne... A to tylko,dlatego, ze chcial,spac na,mnne i za każdym razem jak go,odkladalam byl ryk. Bo kolka to na pewno nie byla.
y przystawianu bym zasnela :P a na siedząco tez mi sie zdarza ocknąć jak Glowa mi spada :D
Wczoraj przezylam chyba jakieś zalamanie nerwowe :P Oski zasnął po 4.5h męczarniach. Ryczalam razem z nim. To bylo straszne... A to tylko,dlatego, ze chcial,spac na,mnne i za każdym razem jak go,odkladalam byl ryk. Bo kolka to na pewno nie byla.

No alecz podobno dzieci czują nastrój mamy, u nas nie ma rozkładu dnia :( raz wstaje o 5 raz o 8 a wyjście przed popołudniem graniczy.z cudem...dziś np.wstał o koło 8 i jak już udało mi się ubrać itp.to zasnął i że spaceru nici,przed chwilą się obudził dostał cyca i śpi dalej nie wiem tylko jak długo. Unormiwane tp mamy wieczory bo mniej więcej zawsze.zasypia między 21 a 22...w nocy budzi się zazwyczaj 2 razy,między 2-3 i 5-6
Hehe ja gdybym mowila tez bym miala pewnie spokój :P ale z nim tylko siedze. A jak go poloze to raczej reaguje na ryk a nie popłakiwanie. Bo bym musiała zrezygnowac nawet z sikania.
Afro mozd z tym nastrojem to racja. Tylko, ze ja juz nie bylam w stanie sie uspokoić :| a a propo spacery to ja
l Oski zaśnie to o tak go budzę daje jeszcze raz cyca chyba, ze jadl w ciągu ostatniej godz i z nim wychodze. Jak są dni, ze nie wyjdę np w weekendy to mam caly dzień rozwalony nie wspominajac o nocy.
Sabbi ja bym nie dala rady tak wczesnie wstawać...
Afro mozd z tym nastrojem to racja. Tylko, ze ja juz nie bylam w stanie sie uspokoić :| a a propo spacery to ja
l Oski zaśnie to o tak go budzę daje jeszcze raz cyca chyba, ze jadl w ciągu ostatniej godz i z nim wychodze. Jak są dni, ze nie wyjdę np w weekendy to mam caly dzień rozwalony nie wspominajac o nocy.
Sabbi ja bym nie dala rady tak wczesnie wstawać...

Ja wstaję 6-7, ogarniam tyle o ile siebie, ok 7,30 budzę Olę, Zuzia albo śpi wtedy jej nie budzę albo sama budzi się w międzyczasie. Ola ubiera się sama, ja albo karmię w tym czasie albo ubieram Zuzię. Ok 8 ydo przedszkola, jak Zuzia najedzona to ja zostaję na spacerku a jak nie to do domu,śniadanie,karmienie. Później ogarniam co trzeba w domu np pranie,odkurzanie, chwila dla siebie, karmienie,spacer. Ok 14-15 idę po Olę, wracam,obiad,karmienie, odpoczynek i wieczorem spacer a później kąpanie dzieci, kolacja i spać i tak codziennie.
Trochę chaotycznie to napisałam :)
Trochę chaotycznie to napisałam :)
Moja macica przez ostatnie 2 tyg wykonała więcej "ćwiczeń" niż ja przez całe życie chyba :P
Jak już dzieć zdecyduje się wyjść to jednak będę próbowała najpierw dostać sie na Kliniczną - przekonuje mnie "osobista" łazienka na porodówce bo w Wojewódzkim jest podobno 1 na 3 czy 4 sale porodowe + 1 prysznic .. Trochę mało ..
Ale tak,jak wcześniej pisałam,nie będę zawiedziona jeśli odeślą mnie do Wojewódzkiego.
Na Zaspę stanowczo za daleko i stanowczo bez znieczulenia :P
No i coraz bardziej wierze w to,że przenoszę :/ Chyba,że Syncio chce tacie prezent zrobić na urodziny ..
Jak już dzieć zdecyduje się wyjść to jednak będę próbowała najpierw dostać sie na Kliniczną - przekonuje mnie "osobista" łazienka na porodówce bo w Wojewódzkim jest podobno 1 na 3 czy 4 sale porodowe + 1 prysznic .. Trochę mało ..
Ale tak,jak wcześniej pisałam,nie będę zawiedziona jeśli odeślą mnie do Wojewódzkiego.
Na Zaspę stanowczo za daleko i stanowczo bez znieczulenia :P
No i coraz bardziej wierze w to,że przenoszę :/ Chyba,że Syncio chce tacie prezent zrobić na urodziny ..
Moja chwila dla siebie to zjedzenie obiadu w spokoju :P no i po 24 jeśli mam sile :P
Afro Tu jestes w stanie cokolwiek zrobić w domu?. Bo mi sie wydaje, ze mam tragedie ale jak czytam to co piszesz to na prawdę mam luksus :P
Zastanawiam sie czy nie ograniczyc małemu spania w ciągu dnia ale on ma tylko dwie drzemki prawde mówiąc po 3h a jak go sama budzę to maruda z niego do potęgi :P
Pochwale sie. Od 1 sierpnia postanowilam sobie cwiczyc po pól godz dziennie od poniedz do piątku i zapielam dzisiaj pasek dziurkę dalej :D co prawda waga sie nie rusza ale w końcu miesnie są cięższe od tluszczu :P
Afro Tu jestes w stanie cokolwiek zrobić w domu?. Bo mi sie wydaje, ze mam tragedie ale jak czytam to co piszesz to na prawdę mam luksus :P
Zastanawiam sie czy nie ograniczyc małemu spania w ciągu dnia ale on ma tylko dwie drzemki prawde mówiąc po 3h a jak go sama budzę to maruda z niego do potęgi :P
Pochwale sie. Od 1 sierpnia postanowilam sobie cwiczyc po pól godz dziennie od poniedz do piątku i zapielam dzisiaj pasek dziurkę dalej :D co prawda waga sie nie rusza ale w końcu miesnie są cięższe od tluszczu :P

Blatella ja niby też nie powinnam jeszcze bo u lekarza nie byłam ale tak jak włas nie przez pierwsze 2 tyg spadło 13kg tak teraz 2kg wróciło a na dodatek zaczełam się obżerać. No nie moge pohamować wiecznego głodu... Więc coś już miaiałam zacząć robić. A za miesiąc ide na 50-tkę a za dwa są chrzciny i wesele. Mama musi być w formie ;p A to dopiero za 12kg się stanie ;p
A uwierz, że wcale mi się nie chce... I mam nadzieję, ze nie odpuszczę niedługo... ;|
A uwierz, że wcale mi się nie chce... I mam nadzieję, ze nie odpuszczę niedługo... ;|

U mnie waga rośnie :P
Różyczynko ja pamiętam okres noworodkowy i niemowlęcy Starszaka, Byłam skazana zupełnie sama na siebie i ogarniałam wsio po 23 :) Często do 2 robiłam to, co normalnie robi się w ciągu dnia (sprzątałam, rozpalałam w piecu, przygotowywałam obiad itp itd) a o 2 Młody wstawał na cyca, padałam razem z Nim a budził się co 2 godz :)
Dzien "zaczynaliśmy" po 9ej, Mały właściwie nie potrzebował snu więc tylko podsypiał po 10 minut,czasem pół godziny.
Tyle,że siła kobiety,która musi radzić sobie sama jest nie do opisania ..
Tak naprawdę nie przypominam sobie,żebym jakoś strasznie narzekała na zmęczenie a nawet na minutę dziennie nie było Nikogo, Kto by mnie odciążył. Mimo wszystko wspominam ten okres z uśmiechem na ustach :)
Te ślepka zapatrzone w ciebie i pachnące mini stópki wynagradzają wszystko :)
Teraz jak mogę sobie pozwolić na narzekanie to jestem cholernie zmęczona haha ;) Tak to już chyba działa :) Rozleniwiłam się strasznie mając M przy sobie ;)
Różyczynko ja pamiętam okres noworodkowy i niemowlęcy Starszaka, Byłam skazana zupełnie sama na siebie i ogarniałam wsio po 23 :) Często do 2 robiłam to, co normalnie robi się w ciągu dnia (sprzątałam, rozpalałam w piecu, przygotowywałam obiad itp itd) a o 2 Młody wstawał na cyca, padałam razem z Nim a budził się co 2 godz :)
Dzien "zaczynaliśmy" po 9ej, Mały właściwie nie potrzebował snu więc tylko podsypiał po 10 minut,czasem pół godziny.
Tyle,że siła kobiety,która musi radzić sobie sama jest nie do opisania ..
Tak naprawdę nie przypominam sobie,żebym jakoś strasznie narzekała na zmęczenie a nawet na minutę dziennie nie było Nikogo, Kto by mnie odciążył. Mimo wszystko wspominam ten okres z uśmiechem na ustach :)
Te ślepka zapatrzone w ciebie i pachnące mini stópki wynagradzają wszystko :)
Teraz jak mogę sobie pozwolić na narzekanie to jestem cholernie zmęczona haha ;) Tak to już chyba działa :) Rozleniwiłam się strasznie mając M przy sobie ;)
Haha ja mam kilka zdjęć i wolałabym, żeby ich nie bylo. Bo oprócz mnie niczego innego nie widać ;D
Mi tez nikt,ogólnie nie pomaga. M w ciągu dnia jest z 4h w domu a jakoś i tak jak sie zajmie Oskim to na 10 minut. Tlumaczeniem "mama jestem glodny":P Cwaniak jeden :P
A teraz mam chwilke spokoju i nie wiem,czy wziasc sie za obiad, za ogarnianie chaty czy w końcu sie wyspać :P
Mi tez nikt,ogólnie nie pomaga. M w ciągu dnia jest z 4h w domu a jakoś i tak jak sie zajmie Oskim to na 10 minut. Tlumaczeniem "mama jestem glodny":P Cwaniak jeden :P
A teraz mam chwilke spokoju i nie wiem,czy wziasc sie za obiad, za ogarnianie chaty czy w końcu sie wyspać :P

Różyczynka a to duży błąd właśnie.. Jak masz Kogoś przy sobie to korzystaj :) Czy mąż,czy babcia czy Ktokolwiek inny, Kto choć na 10 minut zajmie się Oskim , to wiele pomoże i Tobie i Małemu :) Każdy potrzebuje oddechu :) Kobiety często same na siebie bat kręcą nie dopuszczając Nikogo albo dając facetowi wolne bo zapewne lepiej zrobię to sama ;)
U Nas teraz na pewno będzie podział obowiązków a raczej Dzieci heh ;) Biore pod uwagę fakt,że na odpoczynek niewiele zostanie bo trzeba będzie się rozdwoić no ale.. Damy rade ,we dwoje zawsze dużo łatwiej :)
U Nas teraz na pewno będzie podział obowiązków a raczej Dzieci heh ;) Biore pod uwagę fakt,że na odpoczynek niewiele zostanie bo trzeba będzie się rozdwoić no ale.. Damy rade ,we dwoje zawsze dużo łatwiej :)
Nie wiem czy z Rumii tez Cię interesuje ale bardzo fajna babka jest tu podobamisie.com.pl robila mi zdjecia ślubne i jest zajefajna i chyba do niej pójdę. O ile sie w końcu zbiorę. 350 sesja. Ale Lyna polecala fotoinlove i jak oglądałam ich zdjecia tez są na prawde mega. Cena ta sama a są chyba z Gdanska

Ewa jak mam okazje to,daje. Nie bronie sie przed tym absolutnie :P Tylko,to jakoś tak wychodzi, ze wiecznie jest u mnie albo spi jak on jest. A mam tesciowa u góry, ktora tez chętnie sie zajmuje. I zawsze wezmie,go wieczorem na chwilke. Ostatnio nawet 1.5h. Ale co z tego jak mialam tyle do,zrobienia ze nic nie odpoczelam. Ale zrobilam :P tylko zdarzyla mu pokazać jak fajnie jest jak sie go nosi... Eh i tak źle i tak niedobrze :P
Bo ja go trzymam bardzo czesto na rękach ale zawsze na siedząco. Choćby nie wiem co :P
Bo ja go trzymam bardzo czesto na rękach ale zawsze na siedząco. Choćby nie wiem co :P

Piękne są te fotki fotoinlove :) Będe musiała zadzwonić i się dopytać , co i jak.
Szkoda,że Luna tak rzadko zagląda,coś by podpowiedziała.
Ja to byłam (pewnie jeszcze bywam :P) toksyczną Matką ;) Jak już zdarzyło się może raz w miesiącu,że miałam przy sobie Kogos, Kto mógł zamiast mnie potrzymać Małego na rekach to i tak nie potrafiłam spuścić Go z oczu ;) Jaki człowiek był głupi :P Dobrze,że moja postawa "kwoki" się naprawiła i teraz Starszak w spokoju może spędzić czas bez Matki ;)
Teraz ciągle dopytuje kiedy już jadę do szpitala bo będą mieli z M całe wyro dla siebie :P
Różyczynko a babcia niech rozpieszcza :) W końcu od tego są :)
Szkoda,że Luna tak rzadko zagląda,coś by podpowiedziała.
Ja to byłam (pewnie jeszcze bywam :P) toksyczną Matką ;) Jak już zdarzyło się może raz w miesiącu,że miałam przy sobie Kogos, Kto mógł zamiast mnie potrzymać Małego na rekach to i tak nie potrafiłam spuścić Go z oczu ;) Jaki człowiek był głupi :P Dobrze,że moja postawa "kwoki" się naprawiła i teraz Starszak w spokoju może spędzić czas bez Matki ;)
Teraz ciągle dopytuje kiedy już jadę do szpitala bo będą mieli z M całe wyro dla siebie :P
Różyczynko a babcia niech rozpieszcza :) W końcu od tego są :)
Ewik jak mogę polecić moją koleżankę. Sama robiłam u niej kilka sesji i jestem zadowolona. Teraz z Laurą też się wybieram, ale coś nie mogę się zebrać. ;-)
http://waniliaart.pl/
http://waniliaart.pl/
Martika pamiętam,że na innych forach też dziewczyny sobie chwaliły :)
Muszę przemyśleć isię umówić :) Zalezy mi na fotkach Dzieciaczków ale nie w Naszym małym mieszkanku ;) No i żebym nie musiała sama organizować wystroju i stylizacji (ciuszki,czapki i inne gadżety).
Różyczynka no tak się nie da na tym etapie ;) Później już tak :) Mój starszak wie,że ze mną za wiele nie ugra a M wykorzystuje na wszelkie możliwe sposoby - u Nas to ja jestem tym "złym gliną" ;) :)
Muszę przemyśleć isię umówić :) Zalezy mi na fotkach Dzieciaczków ale nie w Naszym małym mieszkanku ;) No i żebym nie musiała sama organizować wystroju i stylizacji (ciuszki,czapki i inne gadżety).
Różyczynka no tak się nie da na tym etapie ;) Później już tak :) Mój starszak wie,że ze mną za wiele nie ugra a M wykorzystuje na wszelkie możliwe sposoby - u Nas to ja jestem tym "złym gliną" ;) :)
Właśnie też chciałam taką sesję i muszę jakoś temat ogarnąć w końcu ;)
Fotoinlove ogólnie robią przepiękne zdjęcia, bo koleżanka miała ich na weselu i sesji plenerowej, to po prostu CUDA, nie zdjęcia :)
I też wolałabym właśnie w studiu albo w plenerze te zdjęcia.
Ja dzisiaj humoru za cholerę nie mam, czekam na ten poród jak na zbawienie, ale wczoraj w nocy skurcze zamiast w brzuchu to w łydkach miałam :/
Fotoinlove ogólnie robią przepiękne zdjęcia, bo koleżanka miała ich na weselu i sesji plenerowej, to po prostu CUDA, nie zdjęcia :)
I też wolałabym właśnie w studiu albo w plenerze te zdjęcia.
Ja dzisiaj humoru za cholerę nie mam, czekam na ten poród jak na zbawienie, ale wczoraj w nocy skurcze zamiast w brzuchu to w łydkach miałam :/
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
U nas podzial obowiazkow marny niestety ale M zabiera mlodego na rower popoludniami, kapiel mu przyszykuje, kolacje zrobi a ja sie mala zajmuje bo ja jestem z tych co zawsze zrobia lepiej ;) ale mi ten uklad obecny pasuje:)
Dzisiaj bylam na usg z mała skontrolowac nerki i na szczescie wszystko jest ok :)
Dzisiaj bylam na usg z mała skontrolowac nerki i na szczescie wszystko jest ok :)
Ja po wizycie. Rozwarcie mam na palec może.. :( główka Juniora wysoko, szyjka się nie skraca.. zrobiła mi masaż szyjki tyle ile mogła bo nie była w stanie wcisnąć mi do środka drugiego palca :/ jutro idę do swiss na ktg i ustalanie co dalej. A Młody dalej nie rozumie że im później wyjdzie tym krócej tata będzie w domu. Złapałam doła :(
Ewik ja jestem zadowolona z sesji brzuszkowej u Agnieszki Drozdz i widziałam jej zdjęcia Maluchów i po porodzie będzie robiła zdjęcia Juniorowi.
Ewik ja jestem zadowolona z sesji brzuszkowej u Agnieszki Drozdz i widziałam jej zdjęcia Maluchów i po porodzie będzie robiła zdjęcia Juniorowi.
Akurat siadłam do kompa, więc od razu zaktualizuję.
Gratulacje Koralik! A tak wczoraj spojrzałam na listę i pomyślałam o Tobie, że coś się nie udzielasz ;)
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
4.08 (7.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
5.08 (4.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Gratulacje Koralik! A tak wczoraj spojrzałam na listę i pomyślałam o Tobie, że coś się nie udzielasz ;)
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
4.08 (7.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
5.08 (4.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
W ogóle dziś ochrzaniłam mojego męża, że on ciągle śpi i nie pomaga mi w przyspieszeniu porodu, to wiecie co mi na to powiedział? Że on nie ma zamiaru niczego przyspieszać i jak mały będzie chciał to sam wyjdzie! No co za cham wredny :D I z uśmiechem na twarzy stwierdził, że jeszcze spokojnie tydzień pochodzę w ciąży. Jak tak dalej pójdzie to na pewno, albo i jeszcze dłużej będę łazić! Ech faceci...
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Wiesz co za sesję brzuszkowa i sesje noworodkowa zapłaciłam 400zl. Ale musialabys zapytać Age o cennik. Brzuszkowa mialam w plenerze a noworodki chyba robi w domach tego dokładnie nie wiem ale po zdjęciach widzę że ma sporo fajnych gadżetów i świetne pomysły a te zdjęcia z ojcami trzymającymi Maleństwa po prostu mnie rozwalaja ;)
Dlatego chcę przestać się starać i się na tym skupiać ale wiem ze będzie z tym bardzo ciężko bo podświadomie non stop myślę a czy to w końcu będzie dziś..
Dlatego chcę przestać się starać i się na tym skupiać ale wiem ze będzie z tym bardzo ciężko bo podświadomie non stop myślę a czy to w końcu będzie dziś..
Koralik gratulacje!
Monika nie jesteś sama, mój M też nie chce mi przyspieszyć porodu. Już mi się nie chce go namawiać, szkoda mojego gadania. Teraz to mi się chce ryczeć, tak bardzo chciałabym już urodzić i mieć już dziecię w ramionach, a nie w brzuchu...
I chyba przestanę się skupiać na przyspieszaniu, bo to tylko potęguje stres...
Monika nie jesteś sama, mój M też nie chce mi przyspieszyć porodu. Już mi się nie chce go namawiać, szkoda mojego gadania. Teraz to mi się chce ryczeć, tak bardzo chciałabym już urodzić i mieć już dziecię w ramionach, a nie w brzuchu...
I chyba przestanę się skupiać na przyspieszaniu, bo to tylko potęguje stres...
Koralik gratulacje :)
A ja mam doła. Nigdzie nie ma sukienki z kopertowym dekoldem, bądź jakimkolwiek umożliwiającym karmienie!!!
Ogólnie caly dzien hormony mi buzuja. Na dodatek M mnie wnerwia. się niego w każdej kiecce wyglądam dobrze. Nie wazne, że w jednej jak stara baba w innej jak w worku od kartofli!!!! Odechcialo mi sie iść na te chrzciny. Caly czas rycze. W ciąży mi tak hormony nie buzowaly :(
Martika przepraszam Cię dzisiaj mi bratowa powiedziała, że zapomniała uprzedzić swoją pracownicę :( doborze,że chociaż znalazła te pampersy. Jeszcze raz przepraszam.
A ja mam doła. Nigdzie nie ma sukienki z kopertowym dekoldem, bądź jakimkolwiek umożliwiającym karmienie!!!
Ogólnie caly dzien hormony mi buzuja. Na dodatek M mnie wnerwia. się niego w każdej kiecce wyglądam dobrze. Nie wazne, że w jednej jak stara baba w innej jak w worku od kartofli!!!! Odechcialo mi sie iść na te chrzciny. Caly czas rycze. W ciąży mi tak hormony nie buzowaly :(
Martika przepraszam Cię dzisiaj mi bratowa powiedziała, że zapomniała uprzedzić swoją pracownicę :( doborze,że chociaż znalazła te pampersy. Jeszcze raz przepraszam.
Chaton a moze to nie hormony tylko po prostu zmęczenie. Ja przed wczoraj mialam swój moment kulminacyjny z rykiem a następnego dnia bylo juz spoko. No i trochę mnie podlamalas z ta sukienka bo ja tez zaczynam poszukiwania. A jeszcze nie dość, ze dekolt to jeszcze figura nie ta. No i przymierzanie z Oskarem obok... Rewelka.
Co prawda mogę tez isc z M ale,tylko do galerii bo dlugo pracuje ale pon jest raczej z tych wymagających i nie wiem czemu raczej kupie ta co mu sie bardziej podoba a później zaluje :P No ma dar przekonywania :P
Koralik gratulacje! :)
Co prawda mogę tez isc z M ale,tylko do galerii bo dlugo pracuje ale pon jest raczej z tych wymagających i nie wiem czemu raczej kupie ta co mu sie bardziej podoba a później zaluje :P No ma dar przekonywania :P
Koralik gratulacje! :)

Chaton a w Ka Mama we Wrzeszczu tez nic? Ja tam byłam wczoraj po stanik do karmienia i babeczka mówiła że później zaprasza po sukienkę na chrzciny z kopertowym dekoltem do karmienia. A jak u niej nie będzie rozmiaru to dzwoni zawsze do babeczki z Hali Targowej w Gdansku bo tam też mają stoisko i pyta o rozmiar żeby nie jeździć na darmo.
Patrzę za okno a tu szaro buro a ja mam tylko japonki w rozmiarze 41 bo w zadne swoje buty się nie mieszczą moje stopy.. niech ten Junior już wychodzi..
Patrzę za okno a tu szaro buro a ja mam tylko japonki w rozmiarze 41 bo w zadne swoje buty się nie mieszczą moje stopy.. niech ten Junior już wychodzi..
A gdzie ka mama jest bo nie bardzo się orientuję?
Rozyczynka może i masz rację może to zmęczenie mnie dopadło. Noce nie przespane, głowa napierdziela że szok. A i jeszcze zb było mało M usiadł mi na okulary i się wygiely. Teraz musi odkupić a ja wravam do soczewek!
A myślicie,że moge pofarbowac już włosy? Ktoś mi powiedział że po 3 miesiącach można. Ale ja muszę coś ze soba zryobic bo oszaleje
Rozyczynka może i masz rację może to zmęczenie mnie dopadło. Noce nie przespane, głowa napierdziela że szok. A i jeszcze zb było mało M usiadł mi na okulary i się wygiely. Teraz musi odkupić a ja wravam do soczewek!
A myślicie,że moge pofarbowac już włosy? Ktoś mi powiedział że po 3 miesiącach można. Ale ja muszę coś ze soba zryobic bo oszaleje
Ja też farbowałam włosy i w ciąży i zaraz po wyjściu ze szpitala :) Tylko ja używam farby bez amoniaku np garnier olia albo syoss oleo intense.
Zdradzę wam tajemny sposób na usypianie dziecka. Bob Marley! ;D
Młoda odłożona do łóżeczka, muzyczka w tle i smok. Efekt taki, że od godziny mam wolne ręce :)
Zdradzę wam tajemny sposób na usypianie dziecka. Bob Marley! ;D
Młoda odłożona do łóżeczka, muzyczka w tle i smok. Efekt taki, że od godziny mam wolne ręce :)
Hej dziewczyny, wyjechałam na weekend, a w tym tyg miałam kuzynkę z roczniakiem i ledwo nadrobiłam czytanie :)
Mimo, że prawie się nie udzielam ciągle tu jestem i wszystko śledzę.
Kilka dni, a tyle nowych dzieciaczków. Gratulacje wszystkim mamom. Ostatnio do mnie dotarło, że to już zostały 3 tygodnie, a patrząc jak sierpniowe się rozpakowują to może nawet szybciej.
U mnie też coś się zmieniło, brzuch jakby się bardziej powiększył, mała niby już 2800. Od kilku dni stała się bardziej ruchliwa, rozpycha się i chyba fikołki robi, bo brzuch mi czasem skacze. Oprócz tego boli mnie w środku pośladków jak chodzę, siadam i siedzę. A dzisiaj w nocy to mała mi chyba głową w szyjkę waliła bo takie nieprzyjemne ukłucia.
Chyba więc już przestała spokojniutko siedzieć u mamy w brzuchu tylko powolutku przygotowuje się do wyjścia.
Mimo, że prawie się nie udzielam ciągle tu jestem i wszystko śledzę.
Kilka dni, a tyle nowych dzieciaczków. Gratulacje wszystkim mamom. Ostatnio do mnie dotarło, że to już zostały 3 tygodnie, a patrząc jak sierpniowe się rozpakowują to może nawet szybciej.
U mnie też coś się zmieniło, brzuch jakby się bardziej powiększył, mała niby już 2800. Od kilku dni stała się bardziej ruchliwa, rozpycha się i chyba fikołki robi, bo brzuch mi czasem skacze. Oprócz tego boli mnie w środku pośladków jak chodzę, siadam i siedzę. A dzisiaj w nocy to mała mi chyba głową w szyjkę waliła bo takie nieprzyjemne ukłucia.
Chyba więc już przestała spokojniutko siedzieć u mamy w brzuchu tylko powolutku przygotowuje się do wyjścia.
Chaton nie dziwię się, że się wkurzasz, a w Pretty Girl w Bałtyckiej patrzylas? Ja mam stamtąd super sukienkę, wygoda w karmieniu to moje główne kryterium w wyborze ciuchow, od 2 lat głównie na to patrzę ;) dekolt kopertowy albo elastyczny po prostu, sukienka z dzianiny da radę też albo 3 guziczki odpinane albo w ogóle bluzka na guziki i spódnica pozostaje. A jaki rozmiar? Może chcesz coś pożyczyć?
U mnie cisza, choć Bejbi nasze w kanale i wszystko gotowe, jedynie mam przeczucie, że to dziś lub jutro, ale to pewnie dlatego, że by mi pasowało po prostu i sobie wkrecam :)
U mnie cisza, choć Bejbi nasze w kanale i wszystko gotowe, jedynie mam przeczucie, że to dziś lub jutro, ale to pewnie dlatego, że by mi pasowało po prostu i sobie wkrecam :)
Rozmiar 38 boje sie ze poplamie bo mi cieknie jak z kranu z tych cyckow. Mati nie nadąża oprozniac więc uzyw laktatoea do pomocy. Nie bylam w galeri bo nie lubię tego molochu i jeszcze z dzieckiem miałabym chodzić nie dla mnie :(
Tak mi dziewczyna,z która lezalam na poporodowym oddziale powiedziała. Ze niby powypadaja szybciej bo nie są zregenerowane.
Co z Ewik pojechała na porodowke???
Tak mi dziewczyna,z która lezalam na poporodowym oddziale powiedziała. Ze niby powypadaja szybciej bo nie są zregenerowane.
Co z Ewik pojechała na porodowke???
Chaton ka mama jest na klonowej we Wrzeszczu. Tam gdzie są te sklepy takie w pawilonie handlowym na piętrze. A drugi jest właśnie w hali targowej w Gdansku ale wiadomo to centrum i teraz jak jest jarmark to f ul ludzi tam jest.
Właśnie Ewik coś się nie odzywa.. może może.. :))
Ja bylam dzisiaj w swiss na ktg. Zapis jest ok. Skurczów brak.. mam przyjść za 2 dni. Ja chyba tak jak Muminka przestanę wchodzić na forum dopóki nie urodze :p
Właśnie Ewik coś się nie odzywa.. może może.. :))
Ja bylam dzisiaj w swiss na ktg. Zapis jest ok. Skurczów brak.. mam przyjść za 2 dni. Ja chyba tak jak Muminka przestanę wchodzić na forum dopóki nie urodze :p
A to jeszcze jedną podpowiedz do wybierania ciuchow dla mamy karmiacej (w ogóle mamy) - kupujcie wzorzyste ubrania, nie widać plam ;)
Mam kilka do pozyczenia sukienek jakby co :)
Mam kilka do pozyczenia sukienek jakby co :)
Dziewczyny miło,że chociaż Wy jesteście takimi optymistkami :p - niestety nie rodzę ;)
Na KTG skurcze na całe 50% więc jeszcze słabizna, położna się mocno zdziwiła jak mnie zobaczyła i się śmiała,że już nawet kartę moją odłożyła bo obstawiały ,że do dzisiaj urodzę! W poniedziałek już mnie nie chce widzieć ;) Stwierdziła,że pełnia zrobi swoje i przyjdę się już pochwalić Synem .. Jasne , jasne .. obiecanki-cacanki a głupiemu radość ...
W ogóle to weszła jakaś starsza babeczka się zarejestrowac i mówi do Starszaka - będziesz miał śliczną siostrzyczkę po Mamusi, Młody wkurzony mówi,że będzie brat a Ona do Niego "Co Ty gadasz, od razu widać ,ze córa" No żesz.... Musze naprawdę paskudnie wyglądać :/
Mimo,że wczoraj zrobiłam włosy ;) Jeszcze brwi i moge jechac na porodówkę ;)
A właśnie, ja bym przy Maluszku nie farbowała, raz że może uczulić , 2 że trujące, 3 że wczoraj prawie sama się przekręciłam tak wyjątkowo śmierdziała.. No nie chciałabym,żeby mój dzieć to wąchał .. Nawet jeśli byłby to casting,który pachnie całkiem nieźle .. Dla noworodka kontakt ze świeżo farbowanymi włosami nie jest niczym bezpiecznym. Ja swoje już myłam 3 razy i dalej czuję ten specyficzny zapach . Do środy już będę cała pachnąca :D No bo przecież rodzę 13.08 :P
I ogłaszam wszem i wobec,że jesli do 14.08 się nie rozpakuję to moge zaginąć w akcji wraz ze swoją deprechą przedporodową :p
Na KTG skurcze na całe 50% więc jeszcze słabizna, położna się mocno zdziwiła jak mnie zobaczyła i się śmiała,że już nawet kartę moją odłożyła bo obstawiały ,że do dzisiaj urodzę! W poniedziałek już mnie nie chce widzieć ;) Stwierdziła,że pełnia zrobi swoje i przyjdę się już pochwalić Synem .. Jasne , jasne .. obiecanki-cacanki a głupiemu radość ...
W ogóle to weszła jakaś starsza babeczka się zarejestrowac i mówi do Starszaka - będziesz miał śliczną siostrzyczkę po Mamusi, Młody wkurzony mówi,że będzie brat a Ona do Niego "Co Ty gadasz, od razu widać ,ze córa" No żesz.... Musze naprawdę paskudnie wyglądać :/
Mimo,że wczoraj zrobiłam włosy ;) Jeszcze brwi i moge jechac na porodówkę ;)
A właśnie, ja bym przy Maluszku nie farbowała, raz że może uczulić , 2 że trujące, 3 że wczoraj prawie sama się przekręciłam tak wyjątkowo śmierdziała.. No nie chciałabym,żeby mój dzieć to wąchał .. Nawet jeśli byłby to casting,który pachnie całkiem nieźle .. Dla noworodka kontakt ze świeżo farbowanymi włosami nie jest niczym bezpiecznym. Ja swoje już myłam 3 razy i dalej czuję ten specyficzny zapach . Do środy już będę cała pachnąca :D No bo przecież rodzę 13.08 :P
I ogłaszam wszem i wobec,że jesli do 14.08 się nie rozpakuję to moge zaginąć w akcji wraz ze swoją deprechą przedporodową :p
Może dzisiaj nie Junior a ja wyjdę z siebie ..
Nie mogę leżeć ani na lewym ani na prawym boku, ani siedzieć ani stać - jestem od razu zaduszona.. Mam jakiś ucisk, który mnie cholernie wnerwia, duszno mi, gorąco i neiw iem , co jeszcze bo niby na dworze upału nie ma.. a do tego podsypiam co kilkadziesiąt minut na 15 minut albo pół godziny - jakbym nie mogła ciągiem pospać godzinę , dwie ..
Ehhhhh co za dziwny dzień :/
Nie mogę leżeć ani na lewym ani na prawym boku, ani siedzieć ani stać - jestem od razu zaduszona.. Mam jakiś ucisk, który mnie cholernie wnerwia, duszno mi, gorąco i neiw iem , co jeszcze bo niby na dworze upału nie ma.. a do tego podsypiam co kilkadziesiąt minut na 15 minut albo pół godziny - jakbym nie mogła ciągiem pospać godzinę , dwie ..
Ehhhhh co za dziwny dzień :/
dziękuje za gratulacje :)
u nas w miarę ok, w miarę bo starszy często bywa zazdrosny o Kubusia, zwraca na siebie uwagę, ale mam nadzieję, że z czasem takie zachowanie minie i przyzwyczai się do nowego członka rodziny. Ja powolutku dochodzę do siebie po cc, a Kubuś jest grzeczniutki, śpi bardzo dużo, aż czasem trzeba go wybudzać na jedzenie.Pokarm mam, ale żaden nawał mnie nie dopadł, a szkoda bo bym wiedziała, że mleka mu wystarcza. Dziewczyny to która teraz ??
u nas w miarę ok, w miarę bo starszy często bywa zazdrosny o Kubusia, zwraca na siebie uwagę, ale mam nadzieję, że z czasem takie zachowanie minie i przyzwyczai się do nowego członka rodziny. Ja powolutku dochodzę do siebie po cc, a Kubuś jest grzeczniutki, śpi bardzo dużo, aż czasem trzeba go wybudzać na jedzenie.Pokarm mam, ale żaden nawał mnie nie dopadł, a szkoda bo bym wiedziała, że mleka mu wystarcza. Dziewczyny to która teraz ??

WOW!! Gratulacje Sierpniowa! Faktycznie musiał być poród ekspres, bo wczoraj chyba nic go nie zapowiadało :)
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
4.08 (7.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
5.08 (4.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
8.08 (6.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Lista sierpniówek coraz krótsza :)
ROZPAKOWANE
CZERWIEC:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
LIPIEC:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200g - 53 cm - CC - Wojewódzki
25.07 (04.08) Sabbi - Eryk - 3720g -54 cm - SN - Kliniczna
29.07 (15.08) Lisia32 - Córeczka - 2850g - 52 cm - SN - Kliniczna
30.07 (12.08) Kia - Synek - 3800g - 56 cm - CC - Zaspa
SIERPIEŃ:
1.08 (24.07) Agamak13 - Amelka -3890g - 56 cm - CC - Kliniczna
1.08 (17.08) Mamita - córeczka - 2690g - 51 cm - SN - Zaspa
03.08 (23.08) aleksandry - Liwia - 3160g - 53 cm - SN - Kliniczna
4.08 (7.08) Koralik - Kubuś - 3840g - 57cm - CC - Redłowo
5.08 (4.08) Inspired - Amelka - 3720g - 54 cm - CC - Swissmed
8.08 (6.08) Sierpniowa - córeczka - 3450g - 56 cm - SN - Kliniczna
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
kasia28 - 8.08
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Lista sierpniówek coraz krótsza :)
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Sierpniowa gratulacje!!! :):):)
Ja już nie mam siły, poddaję się i czekam.
Ale mój humor dzisiaj tylko się pogorszył, bo rozmawiałam z koleżanką, która rodziła 3 miesiące temu, szczuplak taki jak ja i okazało się, że jej córcia nie schodziła do kanału rodnego, skurczów nie było, rozwarcia też nie, bo miała za wąską miednicę i nie było możliwości żeby Malutka przecisnęła się do kanału mimo wagi 2800 a mój Junior niby ponad kilogram od niej cięższy i większy i w poniedziałek jak ich dorwę w swiss to nie wyjdę póki nie sprawdzą jak to u mnie jest..
Za to jutro rodzić nie mogę bo idę na kabarety, a w niedzielę robimy grilla :D
Ja już nie mam siły, poddaję się i czekam.
Ale mój humor dzisiaj tylko się pogorszył, bo rozmawiałam z koleżanką, która rodziła 3 miesiące temu, szczuplak taki jak ja i okazało się, że jej córcia nie schodziła do kanału rodnego, skurczów nie było, rozwarcia też nie, bo miała za wąską miednicę i nie było możliwości żeby Malutka przecisnęła się do kanału mimo wagi 2800 a mój Junior niby ponad kilogram od niej cięższy i większy i w poniedziałek jak ich dorwę w swiss to nie wyjdę póki nie sprawdzą jak to u mnie jest..
Za to jutro rodzić nie mogę bo idę na kabarety, a w niedzielę robimy grilla :D
gratuluje kolejnyjnym mamom :)
Jutro tez wybieram sie na kabarety i kurcze zastanawiam sie czy to wypada tak pojsc z dzieckiem. Co o tym myslicie? W ostatecznosci moze zostac z babcia ale na tyle czasu nie chcialabym go zostawiac.
Dziewczyny mam tez do sprzedania nakladki do karmienia jakby ktoras potrzebowala. Medeli L (pudelko otwarte ale nieuzywane) i nowe Canpola L i Aventa S gdyby ktoras moze potrzebowala. Nakupowalam tego tyle bo nie moglam dobrac odpowiednich i teraz mi zalegaja.
Jutro tez wybieram sie na kabarety i kurcze zastanawiam sie czy to wypada tak pojsc z dzieckiem. Co o tym myslicie? W ostatecznosci moze zostac z babcia ale na tyle czasu nie chcialabym go zostawiac.
Dziewczyny mam tez do sprzedania nakladki do karmienia jakby ktoras potrzebowala. Medeli L (pudelko otwarte ale nieuzywane) i nowe Canpola L i Aventa S gdyby ktoras moze potrzebowala. Nakupowalam tego tyle bo nie moglam dobrac odpowiednich i teraz mi zalegaja.
Oliwia uwierz, że jeślibym faktycznie miała jechać, z chęcią oddałabym Ci ten termin ;-) Ewik, 25 sierpnia rodzą się fajni ludzie, jak np ja ;-) U nas sierpień jest w ogóle zawalony urodzinami, co tydzień ktoś, więc właściwie pasował mi tylko drugi, no ale niestety mały nie skorzystał :-P
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
O, gratulacje!
Mi tam się też coś brzuch bardziej napina, ale nie przejmuje się tym, bo już tak mam od dawna; najwyżej będzie szybka akcja :)
Chaton, porobię zdjęcia sukienek, bo są różne i podesle Ci na priv.
Spadam spać, dzieci dopiero się pokimały, byliśmy na zakupach na ostatnią chwilę tuż przed 22, bo jak mi się akcja rozkręci to muszę mieć co jeść, spakowalam też dzieci już, torbę szpitalną też ulozylam warstwami, , siłą woli tę akcję sobie rozkręcę, a co! Dobranoc :)
Mi tam się też coś brzuch bardziej napina, ale nie przejmuje się tym, bo już tak mam od dawna; najwyżej będzie szybka akcja :)
Chaton, porobię zdjęcia sukienek, bo są różne i podesle Ci na priv.
Spadam spać, dzieci dopiero się pokimały, byliśmy na zakupach na ostatnią chwilę tuż przed 22, bo jak mi się akcja rozkręci to muszę mieć co jeść, spakowalam też dzieci już, torbę szpitalną też ulozylam warstwami, , siłą woli tę akcję sobie rozkręcę, a co! Dobranoc :)
Beata ja tez nie rozumiem :P Tym bardziej,że u mnie była panika w 29tc bo szyjka zewnętrznie przygotowywała się do porodu ! Coś jej się odechciało !!
Sabbi inaczej tych ćwiczeń nazwać nie można :P
Monika u Nas wrzesień taki obłożony .. A jest opcja ,że przeniosę nawet do 06.09 bo Konowałka na swoim mega sprzęcie wyliczyła mi termin na 23.08 ;)
Sabbi inaczej tych ćwiczeń nazwać nie można :P
Monika u Nas wrzesień taki obłożony .. A jest opcja ,że przeniosę nawet do 06.09 bo Konowałka na swoim mega sprzęcie wyliczyła mi termin na 23.08 ;)
Sierpniowa gratulacje ;)
Czemu ja nie moge sie pochwalić szybkim i łatwym porodem?. Gdzie tu sprawiedliwość?!. ;p
Ewa Ty jestes po prostu niereformowalna i tyle ;D A Ty masz cały czas bolesne te skurcze?. Tyle dni?.
Beata tak pooglądałam sobie Twoje zdjęcia i miałyśmy wesele na tej samej sali ;D Jak wspominasz Pana Menagera?, ;D
Czemu ja nie moge sie pochwalić szybkim i łatwym porodem?. Gdzie tu sprawiedliwość?!. ;p
Ewa Ty jestes po prostu niereformowalna i tyle ;D A Ty masz cały czas bolesne te skurcze?. Tyle dni?.
Beata tak pooglądałam sobie Twoje zdjęcia i miałyśmy wesele na tej samej sali ;D Jak wspominasz Pana Menagera?, ;D

Różyczynka no tak .. Tyle,że słowo "bolesne" to za dużo powiedziane gdyby porównac do tych z porodówki ;) Wolę określenie "nie są bezbolesne" ;)
Najnormalniej w świecie przychodzi skurcz, który każe mi się zatrzymać i wziąć kilka wdechów, często promieniuje na krzyż, brzuch twardy jak skała i ból na @ .. I tak już niedługo miną 2 tyg jak się z nimi męczę , kilka razy dziennie się reguluje ale do min 15 minutowej przerwy między skurczami. Na KTG piszą się od tygodnia - sa w przedziale 40-50%.
taaaaaaka impreza.
Najnormalniej w świecie przychodzi skurcz, który każe mi się zatrzymać i wziąć kilka wdechów, często promieniuje na krzyż, brzuch twardy jak skała i ból na @ .. I tak już niedługo miną 2 tyg jak się z nimi męczę , kilka razy dziennie się reguluje ale do min 15 minutowej przerwy między skurczami. Na KTG piszą się od tygodnia - sa w przedziale 40-50%.
taaaaaaka impreza.
Sabbi nie kop leżącego :p
A tak serio,serio to mam wrażenie,że cofnęłam się w czasie ..
Pierwsza ciąża na podtrzymaniu od samego początku z przerwą miesięczną .. W 24tc było bardzo blisko finiszu. W 38tc odstawili wszelkie piguły i urodziłam w 41tc! Po ok. 3tygodniach różnych bóli i skurczy ..
Także właściwie nie powinnam być zdziwiona!!
Tyle,że teraz nie byłam faszerowana żadnymi silnymi lekami i myślałam,że pójdzie łatwiej,wcześniej,szybciej, mniej boleśnie?? :p
Jest jakiś progres .. Wcześniej kłamałam.. Brzuch teraz mam jak skała twardy , może wreszcie coś te łabędzie więcej działają :p :p
Ja naprawde mogłabym sobie pochodzić w tej ciąży, nawet do września - gdyby Ktoś dął mi gwarancję ,że Junior nie przekroczy 3500g :P A ja magicznej 30 bo mam już 28kg na plusie !!!
A tak serio,serio to mam wrażenie,że cofnęłam się w czasie ..
Pierwsza ciąża na podtrzymaniu od samego początku z przerwą miesięczną .. W 24tc było bardzo blisko finiszu. W 38tc odstawili wszelkie piguły i urodziłam w 41tc! Po ok. 3tygodniach różnych bóli i skurczy ..
Także właściwie nie powinnam być zdziwiona!!
Tyle,że teraz nie byłam faszerowana żadnymi silnymi lekami i myślałam,że pójdzie łatwiej,wcześniej,szybciej, mniej boleśnie?? :p
Jest jakiś progres .. Wcześniej kłamałam.. Brzuch teraz mam jak skała twardy , może wreszcie coś te łabędzie więcej działają :p :p
Ja naprawde mogłabym sobie pochodzić w tej ciąży, nawet do września - gdyby Ktoś dął mi gwarancję ,że Junior nie przekroczy 3500g :P A ja magicznej 30 bo mam już 28kg na plusie !!!
A możliwe jest żeby skurcze łapały z jednej strony? Bo inaczej napina mi się brzuch jak Młody się rusza a dzisiaj w nocy obudził mnie skurcz prawej części brzucha ale taki masakryczny jak te moje skurcze łydek.. i trzymał dość długo prawie nie mogłam oddechu złapać..
No i po wizycie czwartkowej mam nadal plamienia albo te plamienia mieszają się z odchodzącym czopem już sama nie wiem czy to nie za długo..
Róża tak obie miałyśmy wesele w Czardaszu! :)) ja się Ciebie nawet na starym weselnym forum pytałam o to jak poszło ;) a pan manager, Piotr chyba miał na imię - po prostu bezblędny :DD jak się z nim rozliczalismy Mąż chciał się z nim kieliszka napić i w końcu prawie go ululal ale nalewka babuni :p
No i po wizycie czwartkowej mam nadal plamienia albo te plamienia mieszają się z odchodzącym czopem już sama nie wiem czy to nie za długo..
Róża tak obie miałyśmy wesele w Czardaszu! :)) ja się Ciebie nawet na starym weselnym forum pytałam o to jak poszło ;) a pan manager, Piotr chyba miał na imię - po prostu bezblędny :DD jak się z nim rozliczalismy Mąż chciał się z nim kieliszka napić i w końcu prawie go ululal ale nalewka babuni :p
Monika na bank urodzisz dzisiaj hahaha Fajna chociaz masz tesciowa? Hahahaha
A wlasciwie to wcale nie smieszne! Mialysmy rodzic razem! !
Sabbi ;) Teraz to i tak czuje sie lepiej niz przez cala ciaze. Tylko ten brzuchosiaga rozmiar gigant a Juniora czuje wszedzie wiec tez sobie chlopak przyrostu nie zaluje :/
Jeszcze marzysz o corce? Czy wszystko minelo,jak sie Maly pojawil? :)
Beata wg mnie czesciowy bol to ucisk na nerw, skurcz polowicznie mozna odczuwac przy zle podanym znieczuleniu a tak to rozlewa sie po calosci..
A wlasciwie to wcale nie smieszne! Mialysmy rodzic razem! !
Sabbi ;) Teraz to i tak czuje sie lepiej niz przez cala ciaze. Tylko ten brzuchosiaga rozmiar gigant a Juniora czuje wszedzie wiec tez sobie chlopak przyrostu nie zaluje :/
Jeszcze marzysz o corce? Czy wszystko minelo,jak sie Maly pojawil? :)
Beata wg mnie czesciowy bol to ucisk na nerw, skurcz polowicznie mozna odczuwac przy zle podanym znieczuleniu a tak to rozlewa sie po calosci..
sierpniowa gratulacje!! :)
Ewik, normalnie mi Ciebie szkoda, że musisz się tak męczyć...ja puki co skurcza zero...nawet nie wiem czy miałam kiedykolwiek przepowiadające, bo one nie bolą.
Wczoraj miałam wizyte, i dowiedziałam się że moja lekarka chciałaby mieć wyłącznie takie bezproblemowe pacjentki, co to im nic nie dolega i nie marudzą...i to by było na tyle!! A co z szyjką? Z wodami ? Ile mała waży ? czy coś się zaczyna dziać już może????? Jak u Was wygląa badanie szyjki, bo oczywiście się spytałąm o szyjkę, to powiedziała że jest ok i że się nie skraca. A powiedziała to rzucając okiem w głąb, że tak powiem. Oczywiście kolejna wizyta w dniu porodu :)
Ewik, normalnie mi Ciebie szkoda, że musisz się tak męczyć...ja puki co skurcza zero...nawet nie wiem czy miałam kiedykolwiek przepowiadające, bo one nie bolą.
Wczoraj miałam wizyte, i dowiedziałam się że moja lekarka chciałaby mieć wyłącznie takie bezproblemowe pacjentki, co to im nic nie dolega i nie marudzą...i to by było na tyle!! A co z szyjką? Z wodami ? Ile mała waży ? czy coś się zaczyna dziać już może????? Jak u Was wygląa badanie szyjki, bo oczywiście się spytałąm o szyjkę, to powiedziała że jest ok i że się nie skraca. A powiedziała to rzucając okiem w głąb, że tak powiem. Oczywiście kolejna wizyta w dniu porodu :)
Jagunia jakbym czytała o wizycie u mojej Konowałki :p Tyle,że Ona nawet w głąb nie zaglądała... Z oczu wszystko wyczytywała i wklepywała dane ;) A teraz badanie szyjki polega nie tylko na spojrzeniu ale i pogmeraniu przy niej :P
To moje bolesne skurcze też sa przepowiadające bo na pewno nie porodowe :p .. Ot w kolejnej ciąży dowiaduję się nowych rzeczy, wcześniej tez myślałam ,że przepowiadacze nie bolą..
Najgorsze jest to,że to dopiero 50% ... A co będzie dalej jeśli teraz te skurcze dokuczają ...
To moje bolesne skurcze też sa przepowiadające bo na pewno nie porodowe :p .. Ot w kolejnej ciąży dowiaduję się nowych rzeczy, wcześniej tez myślałam ,że przepowiadacze nie bolą..
Najgorsze jest to,że to dopiero 50% ... A co będzie dalej jeśli teraz te skurcze dokuczają ...
może zdążę relacje zdać zanim Mała się obudzi.
Więc zaczęłam dzień od depresji. Mąż nie współpracował, więc sama zrobiłam sobie masaż brodawek... No i podziałalo natychmiast. pękł mi pęcherz plodowy, uczucie jakby balon pękł mi w brzuchu. i od razu pojawiły się skurcze, nie da się ich pomylić z bh. I były od razu mega częste, co 6 minut! Ale jakos do mnie nie dotarło, że to już zaawansowana faza. Wzięłam prysznic, ogolilam.co trzeba. nawet włosy wysuszylam. No i pojechaliśmy nakliniczna. szczęśliwie mija gin miała wczoraj dyżur :-)
jak dojechaliśmy na miejsce to skurcze były co 2 minuty, nikt mi nie chciałuwierzyć na ip. Ale ktg nie kłamie ;-)
o 8:45 dojechałam.na porodowke. Tam skurcze nabrały na sile, ale za wiele ich nie było, szybko przyszły parte. Zebrał się cały wianuszek widowni, patrzeli z niedowierzaniem.
No i po godzinie od przybycia Mała przyszła na świat. niestety miałam naciecie i trochę pękło w środku. bo mała wychodziła z rączką (czy jakoś tak). Straciłam sporo krwi, ale już jest ok :-)
Teraz modlę się. Żeby jutro nas wpisali.
Więc zaczęłam dzień od depresji. Mąż nie współpracował, więc sama zrobiłam sobie masaż brodawek... No i podziałalo natychmiast. pękł mi pęcherz plodowy, uczucie jakby balon pękł mi w brzuchu. i od razu pojawiły się skurcze, nie da się ich pomylić z bh. I były od razu mega częste, co 6 minut! Ale jakos do mnie nie dotarło, że to już zaawansowana faza. Wzięłam prysznic, ogolilam.co trzeba. nawet włosy wysuszylam. No i pojechaliśmy nakliniczna. szczęśliwie mija gin miała wczoraj dyżur :-)
jak dojechaliśmy na miejsce to skurcze były co 2 minuty, nikt mi nie chciałuwierzyć na ip. Ale ktg nie kłamie ;-)
o 8:45 dojechałam.na porodowke. Tam skurcze nabrały na sile, ale za wiele ich nie było, szybko przyszły parte. Zebrał się cały wianuszek widowni, patrzeli z niedowierzaniem.
No i po godzinie od przybycia Mała przyszła na świat. niestety miałam naciecie i trochę pękło w środku. bo mała wychodziła z rączką (czy jakoś tak). Straciłam sporo krwi, ale już jest ok :-)
Teraz modlę się. Żeby jutro nas wpisali.
Sierpniowa, niezła akcja! Też bym tak chciała :)
U mnie też tylko trochę przepowiadaczy, takich niezłych czasem, w czw na ktg jednego takiego zlapalo to duży był, ale nie wydaje mi.się, żeby coś.ruszało... Chyba idę po schodach pochodzić :)
U mnie też tylko trochę przepowiadaczy, takich niezłych czasem, w czw na ktg jednego takiego zlapalo to duży był, ale nie wydaje mi.się, żeby coś.ruszało... Chyba idę po schodach pochodzić :)
Sierpniowa ale szybka akcja!!!
Koralik my na dworzu na pierwszym spacerze bylismy jak mial Eryk 3dni pod wieczor zeby nie bylo za goraco. Smialo mozesz wychodzic byle nie w skwar.
Ewik czy minelo? Chyba nie... nie wiem czy bede miala kiedys tyle odwagi aby sprobowac po raz trzeci:-) co nie zmienia faktu ze nie oddalabym nikomu tego mojego spiocha, najspokojniejsze dziecko swiata! Wykapany, nakarmiony i spi. Mam wolne przez 3-4h akurat zdaze ciasta na jutrzejsze urodziny starszaka przygotowac. moze jeszcze sie wykapie:-)
Koralik my na dworzu na pierwszym spacerze bylismy jak mial Eryk 3dni pod wieczor zeby nie bylo za goraco. Smialo mozesz wychodzic byle nie w skwar.
Ewik czy minelo? Chyba nie... nie wiem czy bede miala kiedys tyle odwagi aby sprobowac po raz trzeci:-) co nie zmienia faktu ze nie oddalabym nikomu tego mojego spiocha, najspokojniejsze dziecko swiata! Wykapany, nakarmiony i spi. Mam wolne przez 3-4h akurat zdaze ciasta na jutrzejsze urodziny starszaka przygotowac. moze jeszcze sie wykapie:-)
Oliwia nie rodzę :-) Jupiiii! Tylko mój stary mnie zdrażnił bo prosiłam go żeby na wszelki wypadek nie pił a oczywiście nie mógł się powstrzymać na tych urodzinach i teraz śpi. No nic ale co najważniejsze juz dziś nie zdążę urodzić ;-) chociaż nie wiem czy jest się z czego cieszyć, w sumie chciałabym rodzić w tym tempie co Sierpniowa albo Jolcia ;-)
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
A my najpierw bawiliśmy się na festynie a później podjechaliśmy na imprezę pod gołym niebem :D :p
Brwi mam nadal nieogranięte bo od wczoraj nie mogę nigdzie dobrej kosmetyczki znaleźć ! Także jeszcze rodzić nie mogę bo jak ja będę wyglądała na porodówce :P :P
Zęby bolą mnie już chyba wszystkie możliwe :/ Świetna sprawa odjechac do porodu z bólem zębów sztuk co najmniej 3 i z krzakami zamiast brwi :p
I nie wiem o co tym wszystkim ludziom chodzi ale chyba 10 razy dzisiaj usłyszałam,że córeczka będzie (a nawet się pomalowałam pierwszy raz od dłuższego czasu :P ) !!! Ale że trochę jeszcze pochodzę z brzuchem bo mam wysoko .. W porównaniu do tego , co było to opadł ale nie po same kolana ;)
Brwi mam nadal nieogranięte bo od wczoraj nie mogę nigdzie dobrej kosmetyczki znaleźć ! Także jeszcze rodzić nie mogę bo jak ja będę wyglądała na porodówce :P :P
Zęby bolą mnie już chyba wszystkie możliwe :/ Świetna sprawa odjechac do porodu z bólem zębów sztuk co najmniej 3 i z krzakami zamiast brwi :p
I nie wiem o co tym wszystkim ludziom chodzi ale chyba 10 razy dzisiaj usłyszałam,że córeczka będzie (a nawet się pomalowałam pierwszy raz od dłuższego czasu :P ) !!! Ale że trochę jeszcze pochodzę z brzuchem bo mam wysoko .. W porównaniu do tego , co było to opadł ale nie po same kolana ;)
Podejrzanie sie czuje...
Obudzil mnie "moj" typowy bol miesiaczkowy (a miewam okrutne:/) i tak leze sobie od 6:30 i nie chce puscic,gdybam czy to moze nie kolka albo czyms sie strulam albo nicnjuz nie wiem, jakbym co najmniej nigdy wczesniej nie rodzila.. Wstalam i wiem jedno-brzuch sie obnizyl ;) wiec pewnie Dziec cos uciska :) skurczow wyjatkowo zadnych tych "swoich" nie mam,po prostu mnie boli cale podbrzusze jak w pierwszych 2 dniaxh miesiaczki...
Dzisiaj rodzic nie moge bo musialabym Starszaka ze soba wziac na porodowke :p
Obudzil mnie "moj" typowy bol miesiaczkowy (a miewam okrutne:/) i tak leze sobie od 6:30 i nie chce puscic,gdybam czy to moze nie kolka albo czyms sie strulam albo nicnjuz nie wiem, jakbym co najmniej nigdy wczesniej nie rodzila.. Wstalam i wiem jedno-brzuch sie obnizyl ;) wiec pewnie Dziec cos uciska :) skurczow wyjatkowo zadnych tych "swoich" nie mam,po prostu mnie boli cale podbrzusze jak w pierwszych 2 dniaxh miesiaczki...
Dzisiaj rodzic nie moge bo musialabym Starszaka ze soba wziac na porodowke :p
Zapraszam do nowego bo przewijanie na tel doprowadza mnie do gorączki ;)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=557093&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=557093&c=1&k=160
















