Widok
Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.7
http://forum.trojmiasto.pl/mamy-listopadowo-grudniowe-2014-cz6-t559381,1,160.html
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
ana_zaba 06.11 chłopiec (Oliwer) / Zaspa
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
Gosia9 8-10.11 syn/Wejherowo
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
fasolek 11.11
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
ewelkaet 14.11 synek / Redlowo
styczniowka82 15.11/córka
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Agam205 14/22.11 córka/zaspa
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
mamma(mia) 6.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Kama 31.12
Proszę Gosia:)))
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
ana_zaba 06.11 chłopiec (Oliwer) / Zaspa
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
Gosia9 8-10.11 syn/Wejherowo
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
fasolek 11.11
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
ewelkaet 14.11 synek / Redlowo
styczniowka82 15.11/córka
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Agam205 14/22.11 córka/zaspa
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
mamma(mia) 6.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Kama 31.12
Proszę Gosia:)))
Hej dziewczyny:).
Długo mnei tu nie było.
styczniówka...nie byłam na gimnastyce, bo znowu złapałam przeziębienie. Tak jak ostatnio, miałam temperaturę przez 3-4 dni, katar i teraz już jest lepiej. Teraz we wtorek znowu mnie nie będzie bo mam ginkę;/.
Ja póki co, pomału się przygotowuję...ubranka w zasadzie mam, ostatnio kupiłam wyprawką kosmetyczną i higieniczną na małej, materacyk tez jest:). Teraz czas na wózek i łózeczko:).
Długo mnei tu nie było.
styczniówka...nie byłam na gimnastyce, bo znowu złapałam przeziębienie. Tak jak ostatnio, miałam temperaturę przez 3-4 dni, katar i teraz już jest lepiej. Teraz we wtorek znowu mnie nie będzie bo mam ginkę;/.
Ja póki co, pomału się przygotowuję...ubranka w zasadzie mam, ostatnio kupiłam wyprawką kosmetyczną i higieniczną na małej, materacyk tez jest:). Teraz czas na wózek i łózeczko:).
Chocolate a masz jakąś sensowna listę wyprawki higienicznej i kosmetycznej dla dziecka i mamy?
To moje pierwsze dziecko i tak się zastanawiam co mi jest tak naprawdę potrzebne.. i w sumie sama nie wiem, gubię się w tym, myślę też o laktatorze bo chciałabym karmić piersią ale są jeszcze jakieś nakładki na piersi i inne gadżety typu kremy. Nie wiem czy trzeba kupić wcześniej czy dopiero jak będzie potrzebne.. Jeszcze jakieś podkłady, majtki poporodowe i inne czarna magia..
To moje pierwsze dziecko i tak się zastanawiam co mi jest tak naprawdę potrzebne.. i w sumie sama nie wiem, gubię się w tym, myślę też o laktatorze bo chciałabym karmić piersią ale są jeszcze jakieś nakładki na piersi i inne gadżety typu kremy. Nie wiem czy trzeba kupić wcześniej czy dopiero jak będzie potrzebne.. Jeszcze jakieś podkłady, majtki poporodowe i inne czarna magia..
lista do szpitala mama:
1. Podpaski
2. Wkładki laktacyjne 1 opk.
3. Majtki jednorazowe 4szt.- można je kupić w aptece
4. Zwykle majtki
5. Kapcie- najlepiej takie w których można wejść pod prysznic
6. Koszule nocne do karmienia 2 szt.
7. Staniki do karmienia 2 szt.
8. Szlafrok
9. Skarpetki
10. Woda mineralna niegazowana- przy karmieniu piersią trzeba dużo pić
11. Kosmetyki do pielęgnacji ciała typu: szampon do umycia głowy i mydło, krem do ciała najlepiej kupić w Rossmann takie małe opakowania
12. Pasta do zębów i szczoteczka
13. Szczotka do włosów
14. Ręcznik 2 szt.
15. Aparat fotograficzny
16. Komórka + ładowarka
17. Maść do pielęgnacji obolałych sutków
1. Podpaski
2. Wkładki laktacyjne 1 opk.
3. Majtki jednorazowe 4szt.- można je kupić w aptece
4. Zwykle majtki
5. Kapcie- najlepiej takie w których można wejść pod prysznic
6. Koszule nocne do karmienia 2 szt.
7. Staniki do karmienia 2 szt.
8. Szlafrok
9. Skarpetki
10. Woda mineralna niegazowana- przy karmieniu piersią trzeba dużo pić
11. Kosmetyki do pielęgnacji ciała typu: szampon do umycia głowy i mydło, krem do ciała najlepiej kupić w Rossmann takie małe opakowania
12. Pasta do zębów i szczoteczka
13. Szczotka do włosów
14. Ręcznik 2 szt.
15. Aparat fotograficzny
16. Komórka + ładowarka
17. Maść do pielęgnacji obolałych sutków
dzidzia:
1. Chusteczki do pielęgnacji niemowląt
2. Pieluchy typu Pampers
3. Pieluchy tetrowe 3 szt.
5. Smoczek tak na wszelki wypadek
6. Butelka do karmienia
7. Rożek
8. Ubranka:
- rękawiczki niedrapki 2 pary
- czapeczki 2 szt.
- pajacyki 4 szt. ( moim zdaniem najlepiej się sprawdzają w szpitalu bo szybko można je zdjąć)
- skarpetki 2 pary
- body z długim rękawem najlepiej zapinane tak jak pajacyk ( czyli całe rozpinane nie wkładane przez głowę) i do tego półśpiochy- 2 zestawy
Ubranko na wyjście weź ze sobą albo przygotuj w domu do zabrania w dniu wyjścia
1. Chusteczki do pielęgnacji niemowląt
2. Pieluchy typu Pampers
3. Pieluchy tetrowe 3 szt.
5. Smoczek tak na wszelki wypadek
6. Butelka do karmienia
7. Rożek
8. Ubranka:
- rękawiczki niedrapki 2 pary
- czapeczki 2 szt.
- pajacyki 4 szt. ( moim zdaniem najlepiej się sprawdzają w szpitalu bo szybko można je zdjąć)
- skarpetki 2 pary
- body z długim rękawem najlepiej zapinane tak jak pajacyk ( czyli całe rozpinane nie wkładane przez głowę) i do tego półśpiochy- 2 zestawy
Ubranko na wyjście weź ze sobą albo przygotuj w domu do zabrania w dniu wyjścia
Hej :)
ja też mam kupowanie wyprawki kosmetycznej za sobą i tu mogę polecić blizejciebie.pl
Juditt co do listy ja mogę ci wpisać swoją (zaczerpniętą od położnej i koleżanki):
- Płyn do mycia ciała i włosów;
- Wkładki laktacyjne;
- Jednorazowe majtki poporodowe;
- Podkłady poporodowe;
- Oliwka pielęgnacyjna;
- Podkłady do przewijania;
- Aspirator do nosa Frida;
- Pieluszki;
- mokre chusteczki;
- Krem na odparzenia;
-Gaziki ze spirytusem/ bądź jałowe do przemywania pępka;
-szczotka z miękkim włosiem;
- cążki/ nożyczki do paznokci.
Co do marek w/w produktów- tu każda mama z którą rozmawiam ma swoje typy;) ja kierowałam się opinią osoby do której mam największe zaufanie plus opinią z bloga http://www.srokao.pl/ no i własną intuicją;p
ja też mam kupowanie wyprawki kosmetycznej za sobą i tu mogę polecić blizejciebie.pl
Juditt co do listy ja mogę ci wpisać swoją (zaczerpniętą od położnej i koleżanki):
- Płyn do mycia ciała i włosów;
- Wkładki laktacyjne;
- Jednorazowe majtki poporodowe;
- Podkłady poporodowe;
- Oliwka pielęgnacyjna;
- Podkłady do przewijania;
- Aspirator do nosa Frida;
- Pieluszki;
- mokre chusteczki;
- Krem na odparzenia;
-Gaziki ze spirytusem/ bądź jałowe do przemywania pępka;
-szczotka z miękkim włosiem;
- cążki/ nożyczki do paznokci.
Co do marek w/w produktów- tu każda mama z którą rozmawiam ma swoje typy;) ja kierowałam się opinią osoby do której mam największe zaufanie plus opinią z bloga http://www.srokao.pl/ no i własną intuicją;p
Wiolka, dobrze, ze idziesz jeszcze na konsultacje do preisa. Na pewno z synkiem będzie wszystko dobrze. Najważniejsze jest aby w porę podjąć odpowiednie działa.
Ja żałuję, że nie miałam w szpitalu laktatora. Ale tak jak dziewczyny piszą jest łatwo dostępny i można go kupić od reki jakby co...
Co do imion to u na będzie Laura albo Alicja.
A co do wyprawki to zależy też od szpitala troszkę. Rodziłam w Redłowie i dla dziecka potrzebowałam:
ubranka, krem do pupy, pieluchy, chusteczki, oktanisept do pępka (ja miałam jeszcze gaziki ze spirytusem), sól fizjologiczną (ale dają też w szpitalu), pieluchy tetrowe, smoczek (na wszelki wypadek), patyczki do uszu ale używane do pępka, rożek, cienki kocyk. Inne rzeczy zawsze mąz może dowieźć (np: butelkę, laktator, ciuszki) i chyba wsio....
Dla mnie: kosmetyki, butelka z dziubkiem i tantum rosa do podmywania się, piżamy, reczniki, ręczniki kuchenne do osuszania krocza, majtki siateczkowe, podpaski i podkłady nie przydały sie bo tam dostępna jest lignina, klapki, woda, jakieś jedzonko, szlafrok....chyba również to już wszysko....
Ja żałuję, że nie miałam w szpitalu laktatora. Ale tak jak dziewczyny piszą jest łatwo dostępny i można go kupić od reki jakby co...
Co do imion to u na będzie Laura albo Alicja.
A co do wyprawki to zależy też od szpitala troszkę. Rodziłam w Redłowie i dla dziecka potrzebowałam:
ubranka, krem do pupy, pieluchy, chusteczki, oktanisept do pępka (ja miałam jeszcze gaziki ze spirytusem), sól fizjologiczną (ale dają też w szpitalu), pieluchy tetrowe, smoczek (na wszelki wypadek), patyczki do uszu ale używane do pępka, rożek, cienki kocyk. Inne rzeczy zawsze mąz może dowieźć (np: butelkę, laktator, ciuszki) i chyba wsio....
Dla mnie: kosmetyki, butelka z dziubkiem i tantum rosa do podmywania się, piżamy, reczniki, ręczniki kuchenne do osuszania krocza, majtki siateczkowe, podpaski i podkłady nie przydały sie bo tam dostępna jest lignina, klapki, woda, jakieś jedzonko, szlafrok....chyba również to już wszysko....
wiolka mój synek ma 2 miesiące i też poszerzenie UKM ( w lewej nerce).
też byłam w Preisa na konsultacji.
Nic to nie dało (tzn. potwierdził tylko diagnozę i zasugerował poród na Klinicznej).
Żaden lekarz nie stwierdził 9byłam u 3), że trzeba ciążę zakończyć szybciej. Dziwne podejście...
To jest dość częsta wada u dzieci. Czasem wraca wszystko do normy po porodzie, czasem później.
Operacje wykonuje się w skrajnych przypdkach także głowa do góry.
W razie czego pisz na maila maja571@wp.pl - jestem teraz w temacie;)
Pozdrawiam
też byłam w Preisa na konsultacji.
Nic to nie dało (tzn. potwierdził tylko diagnozę i zasugerował poród na Klinicznej).
Żaden lekarz nie stwierdził 9byłam u 3), że trzeba ciążę zakończyć szybciej. Dziwne podejście...
To jest dość częsta wada u dzieci. Czasem wraca wszystko do normy po porodzie, czasem później.
Operacje wykonuje się w skrajnych przypdkach także głowa do góry.
W razie czego pisz na maila maja571@wp.pl - jestem teraz w temacie;)
Pozdrawiam
Szczerze mówiąc to nie pamiętam jak było u Preisa.
Teraz w zeszłym tyg robiliśmy USG i podane wymiary miedniczki:
18,8x9,1 x AP 9,3 mm
nie orientuje się w tych wymiarach....
Jesteśmy pod opieką nefrologa, powiedział, że narazie nasz przypadek wygląda na NIEzabiegowy. Liczę, że tak zostanie...
jednak musimy robić co 2 tyg badanie moczu, podaję też małemu FURGINĘ profilaktycznie-mamy podejrzenie refluksu moczowego.
Musimy też wykonać badanie CUM.
Poza tym przypilnuj w szpitalu, żeby wykonali synkowi badanie moczu.
Nam nie zrobili, a powinni. Robili tylko USG brzuszka.
Teraz w zeszłym tyg robiliśmy USG i podane wymiary miedniczki:
18,8x9,1 x AP 9,3 mm
nie orientuje się w tych wymiarach....
Jesteśmy pod opieką nefrologa, powiedział, że narazie nasz przypadek wygląda na NIEzabiegowy. Liczę, że tak zostanie...
jednak musimy robić co 2 tyg badanie moczu, podaję też małemu FURGINĘ profilaktycznie-mamy podejrzenie refluksu moczowego.
Musimy też wykonać badanie CUM.
Poza tym przypilnuj w szpitalu, żeby wykonali synkowi badanie moczu.
Nam nie zrobili, a powinni. Robili tylko USG brzuszka.
Hej w nowym wątku :)
Zabrałam się za segregacje ciuchów do prania, teraz tylko muszę wyprać, poprasować i poukładać ;)
Kupiliśmy już fotelik, w końcu udało nam się znaleźć taki pasujący do naszego auta
I mam wszystko już - pokupowałam higieniczne rzeczy na promocji w rossmanie bo o końca września -10% plus 8% procent z karty rossne i się ładny rabacik zrobił :)
Jeszcze tylko spakować torbę po prasowaniu i może mała do nas zawitać :)
a i jeszcze dla tych co pakują niedrapki - dużo lepiej u nas spisały się skarpetki ;) więc weźcie sobie na zapas dwie pary jakby wam maluch niedrapki ściągał - skarpetki będzie mu trudniej ;)
A jutro wizyta, ciekawe co tam córci słychać
Zabrałam się za segregacje ciuchów do prania, teraz tylko muszę wyprać, poprasować i poukładać ;)
Kupiliśmy już fotelik, w końcu udało nam się znaleźć taki pasujący do naszego auta
I mam wszystko już - pokupowałam higieniczne rzeczy na promocji w rossmanie bo o końca września -10% plus 8% procent z karty rossne i się ładny rabacik zrobił :)
Jeszcze tylko spakować torbę po prasowaniu i może mała do nas zawitać :)
a i jeszcze dla tych co pakują niedrapki - dużo lepiej u nas spisały się skarpetki ;) więc weźcie sobie na zapas dwie pary jakby wam maluch niedrapki ściągał - skarpetki będzie mu trudniej ;)
A jutro wizyta, ciekawe co tam córci słychać
Dimis i jak wizyta?
Ja nie mogę się zebrać do spakowania torby;-) ale juz wszystko jest i czeka na wrzucenie tylko ;-)
Jutro idę do giną i cały czas się Zastanawiam czy brać juz zwolnienie czy jeszcze poczekać kolejne 2-3 tygodnie... Nic się nie dzieje, wyniki ok, zobaczymy co jutro powie gin, ale przeraża mnie możliwość siedzenia w domu samej...
Mały dziś miał dzień kręcenia się i kopania, cały brzuch mi skakał;-) fajnie to juz wygląda;-)
Ja nie mogę się zebrać do spakowania torby;-) ale juz wszystko jest i czeka na wrzucenie tylko ;-)
Jutro idę do giną i cały czas się Zastanawiam czy brać juz zwolnienie czy jeszcze poczekać kolejne 2-3 tygodnie... Nic się nie dzieje, wyniki ok, zobaczymy co jutro powie gin, ale przeraża mnie możliwość siedzenia w domu samej...
Mały dziś miał dzień kręcenia się i kopania, cały brzuch mi skakał;-) fajnie to juz wygląda;-)
Witajcie :)
dopiero wkraczam w ten świat i głowa mi rośnie każdego dnia (brzuch też) :) od tych wszystkich informacji. O rany, jestem na początku, a tego jest tyyyle.
Na początek idę posłuchać mądrych i zapisałam się na spotkanie lady mama
mam nadzieję,że czegoś soe dowiem ciekawego :).
Widzuałam tez u nich na stronie ze mają płyty z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży, ale gin mi powiedział, że to bardzo wskazane, ale po pierwszym trymestrze, więc jeszcze troche. Potem spróbuje tych płyt fit lady mama. Słyszałyście coś o nich?
dopiero wkraczam w ten świat i głowa mi rośnie każdego dnia (brzuch też) :) od tych wszystkich informacji. O rany, jestem na początku, a tego jest tyyyle.
Na początek idę posłuchać mądrych i zapisałam się na spotkanie lady mama
mam nadzieję,że czegoś soe dowiem ciekawego :).
Widzuałam tez u nich na stronie ze mają płyty z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży, ale gin mi powiedział, że to bardzo wskazane, ale po pierwszym trymestrze, więc jeszcze troche. Potem spróbuje tych płyt fit lady mama. Słyszałyście coś o nich?
Moja malutka już od dawna główką w dół. A wymaz to najlepiej tak właśnie koło 34 tc zrobić bo na wynik czeka się tydzień a jak wyjdzie pozytywny to trzeba wziąć antybiotyk i ponownie zrobić wymaz, więc kolejny na wynik i to wszystko należy zrobić aby zdążyć przed porodem :)
A jak wasze samopoczucie?
U nas co raz ciężej od wczoraj mam straszne bóle podbrzusza, najgorzej kiedy siedzę i mam wstać, jak już rozchodzę to jest w miarę dobrze a tak to masakra. Nie wiem jak jeszcze wytrzymam te 6 tyg ;)
Muszę się jeszcze zabrać za spakowanie torby a tak mi się nie chce.
Do tego wszystkiego mój najmłodszy dostał jakiś bunt chyba przyspieszony ,,bunt trzylatka" i są chwile że mam tak wszystkiego dosyć :/ Boję się że mu to tak szybko nie przejdzie i będziemy mieli niezła jazdę jak się mała urodzi :/
A jak wasze samopoczucie?
U nas co raz ciężej od wczoraj mam straszne bóle podbrzusza, najgorzej kiedy siedzę i mam wstać, jak już rozchodzę to jest w miarę dobrze a tak to masakra. Nie wiem jak jeszcze wytrzymam te 6 tyg ;)
Muszę się jeszcze zabrać za spakowanie torby a tak mi się nie chce.
Do tego wszystkiego mój najmłodszy dostał jakiś bunt chyba przyspieszony ,,bunt trzylatka" i są chwile że mam tak wszystkiego dosyć :/ Boję się że mu to tak szybko nie przejdzie i będziemy mieli niezła jazdę jak się mała urodzi :/
Wizyta ok, mała waży ok 2kg :) głowa w dół jest już od dawna. Wymaz będę miała za 4tyg więc dopiero w 37 ( w pierwszej ciąży miałam pwciorkowca, jedni lekarze mówili, ze antybiotyk po wymazie, drudzy ze nie i tylko przy porodzie mały i tak dostał. Pytałam lekarki jak teraz i też mówiła Ze dużo zależy od lekarza, że nawet jak nie będzie w posiewie to i tak może dac antybiotyk małej... W sumie patrząc jakie mogą być konsekwencje to chyba wolę żeby dali... Ale z drugiej strony nie jestem zwolenniczką antybiotyków i wolałabym jej nie faszerowac...)
No i oczywiście mam się oszczędzać ;) bo szyjka rozpulchniona już...
No i oczywiście mam się oszczędzać ;) bo szyjka rozpulchniona już...
Moja mała też już odwrócona główką w dół gdzieś od 25 tc....mnie też ciągle brzuch boli od tego twardnienia ale się oszczędzam ile się da jak wracam do domu z pracy to sobie poleguję a mały robi co chce także jak mąż wraca wieczorem to się tylko za głowę łapie ;-)...no ale mała teraz najważniejsza żeby chociaż jeszcze z 10 tygodni posiedziała. Ja w pierwszej ciąży też miałam paciorkowca (wymaz robiony coś po 30 tygodniu), pamiętam że na wyniku był tylko 1 plusik i mój lekarz też nie serwował mi antybiotyków, dostałam je dopiero podczas porodu
Hej,
Wiolka Jak wizyta u PReisa? Czu dopiero bedziesz miala?
Laura tez.juz dawno glowa na dole ale ostatnio tak sie kreci co jest czasem bolesne ze sie zastanawiam czy Jej polozenie sie nie zmienilo ;) Zapewne tylko klocuszek sie robi dlatego tak czuje ;)
Na paciorkowca to ja z Lena chyba w 38 tc mialam a teraz to nie wiem kiedy:/ Wizyte mam 8 go to sie dowiem ;)
Dzisiaj gimnastyka ale chyba nie pojde bo od kilku dni jakos slabo sie czuje a musze isc po jakies zakupy do centrum to zapewne bede dodatkowo wymeczona :/ Chyba jesienna aura wprawia mnie w podly humor :/
Milego dnia
Wiolka Jak wizyta u PReisa? Czu dopiero bedziesz miala?
Laura tez.juz dawno glowa na dole ale ostatnio tak sie kreci co jest czasem bolesne ze sie zastanawiam czy Jej polozenie sie nie zmienilo ;) Zapewne tylko klocuszek sie robi dlatego tak czuje ;)
Na paciorkowca to ja z Lena chyba w 38 tc mialam a teraz to nie wiem kiedy:/ Wizyte mam 8 go to sie dowiem ;)
Dzisiaj gimnastyka ale chyba nie pojde bo od kilku dni jakos slabo sie czuje a musze isc po jakies zakupy do centrum to zapewne bede dodatkowo wymeczona :/ Chyba jesienna aura wprawia mnie w podly humor :/
Milego dnia
Cześć juz po wizycie narazie mamy obserwować ale rodzic musze na klinicznej.Jesli dojdzie do 3 cm to wtedy mozna cos dzialac maly wazy 2400. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z wizyty prof byl bardzo sympatyczny ma super sprzet.Aa jak weszlam to stwierdzil ze mam brzuch jak do pordu mowil ze moze to przez cukierki; )
Hej;)
u mnie mały niby dobrze już ułożony (wg ostatniej wizyty na NFZ). Ale czy faktycznie tak jest dowiem się w piątek -wtedy też zbadamy przepływy.
Dziś odebrałam wyniki biocenozy pochwy i wynik co najmniej średni - liczne leukocyty, nabłonki, flora bakteryjna (+++), a grzyby (++) :/
Dobrze, że w piątek wizyta to pewnie coś dostanę.
Ewelkaet i tak długo wytrzymałaś pracując - teraz tylko duuużo odpoczywać!:)
u mnie mały niby dobrze już ułożony (wg ostatniej wizyty na NFZ). Ale czy faktycznie tak jest dowiem się w piątek -wtedy też zbadamy przepływy.
Dziś odebrałam wyniki biocenozy pochwy i wynik co najmniej średni - liczne leukocyty, nabłonki, flora bakteryjna (+++), a grzyby (++) :/
Dobrze, że w piątek wizyta to pewnie coś dostanę.
Ewelkaet i tak długo wytrzymałaś pracując - teraz tylko duuużo odpoczywać!:)
Hej,
Wiolka Dobrze ze bylas u Presisa i nie kazal isc do szpitala tylko kontrolowac . A bedziesz miala zapewnione miejsce na klinicznej czy jak to bedzie wygladac? Bo wiadomo przeciez ze na kliniczna to ciezko jest sie dostac.
Oleczka Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze z przeplywami i bedziesz spokojniejsza.
Ewelkaet Fajnie ze tak dlugo pracowalas teraz to kobitki wczesnie na zwolnienie ida ;) Zazdroszcze umiejetnosci :) Odpoczywaj sobie,zregeneruj sily przed porodem !
A ja nie wiem czy wczoraj nie mialam skurczu krzyzowego bo zlapalo mnie na chwile i bolalo w krzyzu i podbrzuszu :/ Z Lena takich przepowiadaczy nie mialam wiec nie wiem co myslec ;) No i tak jak myslalam na gimnastyce nie bylam bo czulam sie zmeczona ale i tak bylismy w Mama i Ja i bylam milo zaskoczona bo maja staniki firmy Alles za ok 80 zl :) kupilam sobie jeden, chcialam dwa ale stwierdzilam ze poczekam az urodze . Jak tak wczoraj chodzilam po tym sklepie to znowu mialam takie ostre klucia w pochwie a do wizyty jeszcze tydzien :/ Troche sie boje bo podbrzusze tez pobolewa i nie wiem czy normalnie funkcjonowac czy jednak darowac sobie jakies dlugie spacery z Lena :(
Wiolka Dobrze ze bylas u Presisa i nie kazal isc do szpitala tylko kontrolowac . A bedziesz miala zapewnione miejsce na klinicznej czy jak to bedzie wygladac? Bo wiadomo przeciez ze na kliniczna to ciezko jest sie dostac.
Oleczka Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze z przeplywami i bedziesz spokojniejsza.
Ewelkaet Fajnie ze tak dlugo pracowalas teraz to kobitki wczesnie na zwolnienie ida ;) Zazdroszcze umiejetnosci :) Odpoczywaj sobie,zregeneruj sily przed porodem !
A ja nie wiem czy wczoraj nie mialam skurczu krzyzowego bo zlapalo mnie na chwile i bolalo w krzyzu i podbrzuszu :/ Z Lena takich przepowiadaczy nie mialam wiec nie wiem co myslec ;) No i tak jak myslalam na gimnastyce nie bylam bo czulam sie zmeczona ale i tak bylismy w Mama i Ja i bylam milo zaskoczona bo maja staniki firmy Alles za ok 80 zl :) kupilam sobie jeden, chcialam dwa ale stwierdzilam ze poczekam az urodze . Jak tak wczoraj chodzilam po tym sklepie to znowu mialam takie ostre klucia w pochwie a do wizyty jeszcze tydzien :/ Troche sie boje bo podbrzusze tez pobolewa i nie wiem czy normalnie funkcjonowac czy jednak darowac sobie jakies dlugie spacery z Lena :(
MAdlenn mam tak samo jak ty, podbrzusze boli teraz już cały czas i to kłucie w pochwie czasami tak mocne że aż mnie zegnie :/ Brzuch mam tak napięty że nie wiem co o tym myśleć, czy iść do lekarza czy czekać do wizyty za dwa tygodnie. Chociaż dzisiaj odbieram wyniki z wymazu i jak coś tam wyjdzie to miałam się pokazać a jak nic nie będzie to będę czekać do wizyty.
Za nami ciężka noc mały coś się ostatnio budzi, ja muszę do niego się kłaść albo brać do siebie, jestem nieprzytomna a chciałam się wybrać do bobowózki zobaczyć na żywo wybrane modele i w końcu się konkretnie zdecydować.
Za nami ciężka noc mały coś się ostatnio budzi, ja muszę do niego się kłaść albo brać do siebie, jestem nieprzytomna a chciałam się wybrać do bobowózki zobaczyć na żywo wybrane modele i w końcu się konkretnie zdecydować.
My wczoraj mielismy wizyte.wszystko ok :) Maly wazy kolo 1800 gr.musze kontrolowac mocz i cisnienie. Chyba mam znow piasek w moczowodzie :( Wczoraj wieczorem i dzis rano mialam okropna kolke.nie moglam sie ruszac i bolalo nawet przy oddychaniu.trzymalo mnie przeszlo godzine :( dzisiaj nigdzie nie wychodze . Jutro zaczynamy zajecia w szkole rodzenia.
iwonus.p ja kupiłam niedawno też w tym samym celu, ogólnie całkiem spoko sprawa, faktyczne dużo miejsca się zrobiło w dodatku mogę spokojnie wrzucić to na strych i wiem ze nie zawilgotnieje, jedyny błąd jaki zrobiłam to kupiłam małe takie 50x60 i 50x80, później okazało się że od zamknięcia torby musi być ok.10 cm odstępu, bo inaczej worki będą wstawać. Więc jak się zdecydujesz to kup większe najwyżej będą trochę odstawać ale będą spełniać swoją funkcje.
JA już po odebraniu wyników i niestety wynik dodatni wyszły bakterie staphylococcus i dostałam antybiotyk. Za dwa tygodnie mam przyjść na kolejny wymaz. Coś czułam że będzie nie tak :/
Wózki tez oglądałam ale niestety nie było Riko nano i nie mogłam zobaczyć i porównać :( Coś pechowy dzień mam dzisiaj
Wózki tez oglądałam ale niestety nie było Riko nano i nie mogłam zobaczyć i porównać :( Coś pechowy dzień mam dzisiaj
Ja się powoli motywuje do prania kupiłam vizir sensitiv jeszcze tylko płyn do płukania muszę kupić i można prać. Mam nadzieję że mała nie dostanie żadnych alergii.
A i zaczęłam tresurę kota planuję nauczyć go np. http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201409/gallery_1412101938_241168.gif
A tak na serio to jutro biorę się za zmatowienie łóżeczka i pojutrze malowanie. potem przemeblowanie i układanie w szafach, za dużo ostatnio leniuchowałam bo twierdziłam że jeszcze mam czas, ale żarty się skończyły.
A ile jesteście na plusie? ja 7kg nie wiem czy dużo czy mało?
A i zaczęłam tresurę kota planuję nauczyć go np. http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201409/gallery_1412101938_241168.gif
A tak na serio to jutro biorę się za zmatowienie łóżeczka i pojutrze malowanie. potem przemeblowanie i układanie w szafach, za dużo ostatnio leniuchowałam bo twierdziłam że jeszcze mam czas, ale żarty się skończyły.
A ile jesteście na plusie? ja 7kg nie wiem czy dużo czy mało?
Dzień dobry;-)
U nas dzisiaj dzien przeżyć. Pojechała rano zrobić USG tej szyjki, żeby ja zmierzyć i wyszło cos ponad 1cm, a ze badanie robił mi lekarz prowadzący, to wypisał skierowanie do szpitala na patologie, ze wzgledu na ryzyko wcześniejszego porodu i nie wypuścił mnie z przychodni, dopóki nie przyjechał mój mąż. Wiec pojechalismy na zaspe ze skierowaniem, tam pomeczyli maluszka drugi raz badaniami i tam z kolei przy badaniu ginekologicznym lekarz mówił ze może faktycznie skrócona, ale na USG wyszla długość prawie 3 cm....:/ i kazał jechać do domu. Co prawda cieszę się ze jestem w domu a nie w szpitalu, ale sama nie wiem do końca co o tym myśleć... Chyba poprostu będę wypoczywać i wymawiać małemu, ze jeszcze trochę poczekamy na nasze spotkanie;-)
U nas dzisiaj dzien przeżyć. Pojechała rano zrobić USG tej szyjki, żeby ja zmierzyć i wyszło cos ponad 1cm, a ze badanie robił mi lekarz prowadzący, to wypisał skierowanie do szpitala na patologie, ze wzgledu na ryzyko wcześniejszego porodu i nie wypuścił mnie z przychodni, dopóki nie przyjechał mój mąż. Wiec pojechalismy na zaspe ze skierowaniem, tam pomeczyli maluszka drugi raz badaniami i tam z kolei przy badaniu ginekologicznym lekarz mówił ze może faktycznie skrócona, ale na USG wyszla długość prawie 3 cm....:/ i kazał jechać do domu. Co prawda cieszę się ze jestem w domu a nie w szpitalu, ale sama nie wiem do końca co o tym myśleć... Chyba poprostu będę wypoczywać i wymawiać małemu, ze jeszcze trochę poczekamy na nasze spotkanie;-)
Styczniówka To lipa z tymi wynikami :/ Oby antybiotyk zadziałał ! A gdzie jeździsz do lekarza? Pytam bo skoro widziałam Ciebie w Pruszczu chodzisz na gimnastykę na Rotmanke to jestem ciekawa bo ja w Pruszczu tylko znalazłam Panią Doktor z Medivec.
Ewelkaet Kurcze to ja na Twoim miejscu chyba bym miała teraz kocioł w głowie co myśleć :/ Ale odpoczywaj jak najwięcej ! Jutro zaczynasz 35 tc wiec nie jest tak zle ...
Wiolka To dobrze ze masz tak napisane , heheh przepustka na Kliniczna ;)
Ja przyznam szczerze ze gdyby nie to ze mam już Lene to chyba dawno bym była na IP ale mam jakoś przeczucie ze przez te moje dolegliwości też by coś "znaleźli" a to chyba by mnie zestresowało jeszcze bardziej ....;)
A my z Lena byłyśmy na zajęciach i i na poczcie bo zwolnienie musiałam wysłać. Oczywiście żadna kobieta mnie nie przepuściła mimo ze widać ze jestem w zaawansowanej ciąży i małe dziecko na nogach więc się nastałyśmy i teraz ja standardowo trochę umieram a Lena śpi :/ Zaraz musze Ja obudzić bo w nocy nie będzie chciała spac ;) Ale jak sama zaczęła rozkładac sobie łóżko to byłam w szoku i pozwoliłam Jej isc na drzemkę tak późno ;)
Ewelkaet Kurcze to ja na Twoim miejscu chyba bym miała teraz kocioł w głowie co myśleć :/ Ale odpoczywaj jak najwięcej ! Jutro zaczynasz 35 tc wiec nie jest tak zle ...
Wiolka To dobrze ze masz tak napisane , heheh przepustka na Kliniczna ;)
Ja przyznam szczerze ze gdyby nie to ze mam już Lene to chyba dawno bym była na IP ale mam jakoś przeczucie ze przez te moje dolegliwości też by coś "znaleźli" a to chyba by mnie zestresowało jeszcze bardziej ....;)
A my z Lena byłyśmy na zajęciach i i na poczcie bo zwolnienie musiałam wysłać. Oczywiście żadna kobieta mnie nie przepuściła mimo ze widać ze jestem w zaawansowanej ciąży i małe dziecko na nogach więc się nastałyśmy i teraz ja standardowo trochę umieram a Lena śpi :/ Zaraz musze Ja obudzić bo w nocy nie będzie chciała spac ;) Ale jak sama zaczęła rozkładac sobie łóżko to byłam w szoku i pozwoliłam Jej isc na drzemkę tak późno ;)
Dzieki za rady co do worków :) szczególnie co do wielkości bo tu miałam największy dylemat.
Ja akurat będę zamawiała z allegro od poleconego sprzedawcy - ale zamawiamy w pięć osób więc wysyłka wyjdzie nas po niecałe 2 zł.::)
Ja mam 9 kg na plusie - cały czas liczę na to, że nie przekroczę 15 kg na koniec ciąży,a jak wyjdzie się zobaczy:)
Ja akurat będę zamawiała z allegro od poleconego sprzedawcy - ale zamawiamy w pięć osób więc wysyłka wyjdzie nas po niecałe 2 zł.::)
Ja mam 9 kg na plusie - cały czas liczę na to, że nie przekroczę 15 kg na koniec ciąży,a jak wyjdzie się zobaczy:)
Jun napewno odradzam te z nestora. O jakich rankingach piszesz? Fotelik.info masz tam wyniki testów. A fotelik musi pasować do auta ( można wydać i tysiąc złoty,ale jak nie będzie pasował to tak samo jakbyś wozila w takim z hipermarketu). Pisałam wcześniej, że w mamaija jest p.olaf który dobiera fotelik (tylko trzeba zadzwonić i dowiedzieć się kiedy będzie, bo reszta nie ma o tym za bardzo pojęcia) i jeszcze można się dogadać i zjechać do ceny z neta :)
Jakby co mam maxi cosi cabriofix do sprzedania ;) (tanio bo niestety nie udało mi się plamy z tapicerki sprac :/)
Myśmy w końcu znaleźli pasujący jednak recaro ;)
Jakby co mam maxi cosi cabriofix do sprzedania ;) (tanio bo niestety nie udało mi się plamy z tapicerki sprac :/)
Myśmy w końcu znaleźli pasujący jednak recaro ;)
Jun spoko, jestem po prostu trochę przewrażliwiona na tym punkcie ;P
juditt wybraliśmy to dużo powiedziane, pasował nam tylko concord air (ok 700zł) i recaro young profi plus (cena ok 400), a mierzyliśmy sporo firm (besafe, roemer, mc, peg perego, cybex) no więc wybór padł na recaro, bo tak samo w testach wypadły :)
Przy tym pierwszym foteliku nie ma co przesadzać z ceną i bajerami ;)
dla syna mam teraz besafe izi plus (dalej tyłem do 25kg) pewnie nam posłuży do 5 lat spokojnie :)
juditt wybraliśmy to dużo powiedziane, pasował nam tylko concord air (ok 700zł) i recaro young profi plus (cena ok 400), a mierzyliśmy sporo firm (besafe, roemer, mc, peg perego, cybex) no więc wybór padł na recaro, bo tak samo w testach wypadły :)
Przy tym pierwszym foteliku nie ma co przesadzać z ceną i bajerami ;)
dla syna mam teraz besafe izi plus (dalej tyłem do 25kg) pewnie nam posłuży do 5 lat spokojnie :)
też się zastanawiam nad tym modelem, a jakie auto masz że tak mało pasuje fotelików?
wspomniałaś też ze można się targować w mama i ja w gdańsku to z ciekawości zapytam do jakiej ceny zjechałaś bo u nich na stronie jest za 439zł a na allegro za ok. 380zł. Ciekawe czy jakbym kupowała wózek i fotelik byłby jakiś wyższy rabat, bo z tego co liczyłam na stronie to ok. 2300zł za wszystko.
wspomniałaś też ze można się targować w mama i ja w gdańsku to z ciekawości zapytam do jakiej ceny zjechałaś bo u nich na stronie jest za 439zł a na allegro za ok. 380zł. Ciekawe czy jakbym kupowała wózek i fotelik byłby jakiś wyższy rabat, bo z tego co liczyłam na stronie to ok. 2300zł za wszystko.
Akurat nie u nich kupowałam, ale dałam 399zł
Ale jak brałam izi plusa to miałam najniższa z ceneo w tamtym momencie, koleżanka kupując inny także miała obniżoną cenę, więc warto chociażby zapytać (dla mnie dużym plusem kupowania nie z allegro jest to, że jakby co nie musisz odsyłać na gwarancji do sprzedawcy tylko masz sklep pod ręka)
Mamy opla vectre z 98 z mega głęboka kanapą - teraz większość jest prosta więc nie ma większych problemów z dobraniem fotelika, nasza niestety to skrajność nad skrajnościami :/, do tego długie pasy do klamr nie pozwalały na montaż bazy :/ ale teraz kupując auto będę patrzeć czy ma isofixy ;)
Ale jak brałam izi plusa to miałam najniższa z ceneo w tamtym momencie, koleżanka kupując inny także miała obniżoną cenę, więc warto chociażby zapytać (dla mnie dużym plusem kupowania nie z allegro jest to, że jakby co nie musisz odsyłać na gwarancji do sprzedawcy tylko masz sklep pod ręka)
Mamy opla vectre z 98 z mega głęboka kanapą - teraz większość jest prosta więc nie ma większych problemów z dobraniem fotelika, nasza niestety to skrajność nad skrajnościami :/, do tego długie pasy do klamr nie pozwalały na montaż bazy :/ ale teraz kupując auto będę patrzeć czy ma isofixy ;)
Hi dziewczęta :)
Ja wczoraj kryzys miałam słaba jakaś kręciło mi się w głowie.
Dzis lepiej.
My kupiliśmy dzisiaj fotelik Cybexa aton2 noty dobre.
Jeszcze bazę dokupimy niestety dzis nie było
Za to hamulec w wózku naprawiony :)
Dbajcie o siebie naprawdę te kilka tygodni teraz warto dać sobie.
I dzidzi odpoczywać ile się da.
Waga u mnie +12
Ja wczoraj kryzys miałam słaba jakaś kręciło mi się w głowie.
Dzis lepiej.
My kupiliśmy dzisiaj fotelik Cybexa aton2 noty dobre.
Jeszcze bazę dokupimy niestety dzis nie było
Za to hamulec w wózku naprawiony :)
Dbajcie o siebie naprawdę te kilka tygodni teraz warto dać sobie.
I dzidzi odpoczywać ile się da.
Waga u mnie +12
Jejku to wczoraj chyba był jakiś fatalny dzień bo Ja też miałam jakieś bolące skurcze przez jakąś godzinkę i to takie regularne jak do porodu aż się przestraszyłam ale poleżałam trochę i na szczęście przeszło...A..nuka współczuję Ci kolki...Ja w pierwszej ciąży miałam i tydzień na patologii spędziłam a ból taki że tylko zastrzyki do mięśniowe pomagały...teraz z moim lekarzem bardzo tego pilnujemy żeby tej kolki nie było....Dziewczyny uważajcie na siebie bo coraz mniej czasu nam zostało a dobrze by było żeby te maluszki siedziały w brzuchu jak najdłużej ;-)...ja po ostatniej wizycie naprawdę się wzięłam za oszczędzanie i po powrocie z pracy odpoczywam:-)
A ja jak narazie mam 5,5 kg na plusie ;-)
A ja jak narazie mam 5,5 kg na plusie ;-)
Nasze dzieciątko też rzadziej i mniej intensywnie się rusza. Jeszcze nie dawno 10 ruchów występowało w ciągu 10-15 min, a teraz czekam prawie godzinę. Pytałam lekarza, ale mówił, że wszystko w porządku i nie ma się czym martwić.
Po przestudiowaniu bloga Sroki kupiłam wyprawkę kosmetyczną - Hipp BabySanf.
Po przestudiowaniu bloga Sroki kupiłam wyprawkę kosmetyczną - Hipp BabySanf.
Mój maluszek teraz też mnie się rusza, raczej się przeciąga:) nie ma już takich niespodziewanych kopniaków:)
Ja zaczynam pomału myśleć o kupowaniu wyprawki, ale u mnie nim się zbiorę to potrwa:)
Mam zarezerwowany laktator, medela swing:) Używany od jednej z forumki:) Przy córce miałam medela mini i super się sprawdził:)
co do wagi to hmmm, jeszcze nie osiągnęłam tej, sprzed ciąży:P mam póki co -2 kg jeszcze:) ale pewnie niedługo przegonię:( bo odkąd miałam badanie obciążenia glukozą i wyszło ok to słodyczy sobie nie żałuję;(
Ja zaczynam pomału myśleć o kupowaniu wyprawki, ale u mnie nim się zbiorę to potrwa:)
Mam zarezerwowany laktator, medela swing:) Używany od jednej z forumki:) Przy córce miałam medela mini i super się sprawdził:)
co do wagi to hmmm, jeszcze nie osiągnęłam tej, sprzed ciąży:P mam póki co -2 kg jeszcze:) ale pewnie niedługo przegonię:( bo odkąd miałam badanie obciążenia glukozą i wyszło ok to słodyczy sobie nie żałuję;(
Iwonuś, nie zazdrość:P ja mam pokaźna wagę i tak ponoć właśnie jest, że kobiety otyłe w ciąży wcale nie tyją:)
ja się bardzo cieszę że nie tyję, bo przed pierwszą ciążą byłam szczupła, w ciąży przytyłam 15kg, z czego 10 spadło po porodzie ale niestety podczas roku karmienia piersią przytyłam 30!! i dopiero wtedy wyszło, że mam niedoczynność tarczycy, która zrobiła się po porodzie..
ja się bardzo cieszę że nie tyję, bo przed pierwszą ciążą byłam szczupła, w ciąży przytyłam 15kg, z czego 10 spadło po porodzie ale niestety podczas roku karmienia piersią przytyłam 30!! i dopiero wtedy wyszło, że mam niedoczynność tarczycy, która zrobiła się po porodzie..
to teraz też współczuje - bo tak zupełnie na przekór u ciebie;/
Po ciąży prawie wszystko od razu spadło, a karmienie które teoretycznie powinno cię "odchudzić" zrobiło odwrotnie.
Dlatego tez uważam że po ciąży powinno się sprawdzić czy hormony się ustabilizowały - bo tak jak przed ciążą większość z nas kontroluje je, regularnie bada tak po już koncentruje się na maluszku i o sobie troszkę zapominamy niestety.
Po ciąży prawie wszystko od razu spadło, a karmienie które teoretycznie powinno cię "odchudzić" zrobiło odwrotnie.
Dlatego tez uważam że po ciąży powinno się sprawdzić czy hormony się ustabilizowały - bo tak jak przed ciążą większość z nas kontroluje je, regularnie bada tak po już koncentruje się na maluszku i o sobie troszkę zapominamy niestety.
Dziewczyny ja od jakiś dwóch tygodni mam problemy ze wzrokiem, rano jak się obudzę to muszę z 10 minut pomrugać, poszorować bo obraz mam rozmazany do tego już ok. 17 oczy bolą swędzą i jest mgła. Byłam u okulisty w maju i wszystko było ok, a teraz myślę czy to zwykłe zmęczenie czy coś poważniejszego.
Hej,
Juditt ja kupiła jakieś krople do oczu nawilżające a jeżeli to by nie pomogło to okulista...
My po wizycie.... Ech niby przepływ ok ale coreczka bardzo malutka i podejrzenie hipotrofii.wazy dopiero 1200. Za 2 tyg wizyta. Jeżeli sporo nie urośnie to szpital... Mam mega dola... I martwię się. Chce iść jeszcze na konsultacje do Doeringa.
Juditt ja kupiła jakieś krople do oczu nawilżające a jeżeli to by nie pomogło to okulista...
My po wizycie.... Ech niby przepływ ok ale coreczka bardzo malutka i podejrzenie hipotrofii.wazy dopiero 1200. Za 2 tyg wizyta. Jeżeli sporo nie urośnie to szpital... Mam mega dola... I martwię się. Chce iść jeszcze na konsultacje do Doeringa.
Dzień dobry z rana;-)
Oleczka koniecznie idź na wizytę kontrolną do drugiego lekarza, rozbieżności wagowe przy pomiarach mogą naprawdę się różnic sporo przy badaniach przez inne osoby. Wszystko zależy od dokładności aparatury i ruchu reki. Nie stresuj się dopóki tego nie potwierdzisz,bo maluszek wszystko czuje.
Juditt zgłoś się do okulisty, może cos być na rzeczy. Lepiej sprawdzić.
U nas dzis noc lekko dziwna. Obudzilam sie jak zwykle do toalety, a jak wrocilam to czulam mocny bol w podbrzuszu, ale potrwal tak z 10 min i przeszło. Nie pojawiło się już więcej i nie ma żadnych innych objawów, a mały sobie kopie, wiec nie panikuje, ale jeśli się powtórzy to pewnie znów wizyta u lekarza..
A tymczasem mam dziś w planach połknąć książkę ;-) zaraz się za nią zabieram;-)
Oleczka koniecznie idź na wizytę kontrolną do drugiego lekarza, rozbieżności wagowe przy pomiarach mogą naprawdę się różnic sporo przy badaniach przez inne osoby. Wszystko zależy od dokładności aparatury i ruchu reki. Nie stresuj się dopóki tego nie potwierdzisz,bo maluszek wszystko czuje.
Juditt zgłoś się do okulisty, może cos być na rzeczy. Lepiej sprawdzić.
U nas dzis noc lekko dziwna. Obudzilam sie jak zwykle do toalety, a jak wrocilam to czulam mocny bol w podbrzuszu, ale potrwal tak z 10 min i przeszło. Nie pojawiło się już więcej i nie ma żadnych innych objawów, a mały sobie kopie, wiec nie panikuje, ale jeśli się powtórzy to pewnie znów wizyta u lekarza..
A tymczasem mam dziś w planach połknąć książkę ;-) zaraz się za nią zabieram;-)
Hej :)
Ja byłam zmieniać okulary(w zasadzie chciałam inne oprawki) jakieś miesiąc temu, Pani zbadała wzrok....wyszło gorzej niż te okulary które noszę o jakies 0,25- 0,5, ale powiedziała, że w ciązy czesto kobiety maja problem z łapaniem ostrości, że wzrok może wydawać się gorszy, więc nie zdecydowałam się na grubsze szkła.
Jej...ja nocy potrafię biec do toalety 3-4 razy;/.
Oleczka, skonsultuj jeszcze u innego specjalisty wagę maluszka. a w którym tygodniu jesteś?
Mi po wczorajszej wizycie lekarz pwiedzieła, że będzie drobna dziewczynka, bo mała waży 1550 gram, ale nie powinnam się niczym przejmować, bo w ostatnich dwóch miesiącach maluch może na miesiąc przytyć 1 kg :).
Nie zamartwiaj się i trzymam kciuki, że będzie dobrze.
Ja byłam zmieniać okulary(w zasadzie chciałam inne oprawki) jakieś miesiąc temu, Pani zbadała wzrok....wyszło gorzej niż te okulary które noszę o jakies 0,25- 0,5, ale powiedziała, że w ciązy czesto kobiety maja problem z łapaniem ostrości, że wzrok może wydawać się gorszy, więc nie zdecydowałam się na grubsze szkła.
Jej...ja nocy potrafię biec do toalety 3-4 razy;/.
Oleczka, skonsultuj jeszcze u innego specjalisty wagę maluszka. a w którym tygodniu jesteś?
Mi po wczorajszej wizycie lekarz pwiedzieła, że będzie drobna dziewczynka, bo mała waży 1550 gram, ale nie powinnam się niczym przejmować, bo w ostatnich dwóch miesiącach maluch może na miesiąc przytyć 1 kg :).
Nie zamartwiaj się i trzymam kciuki, że będzie dobrze.
U nas karuzela się sprawdziła, syn lubił, mam z FP Rainforest - jak dla mnie jest boska z szczególnie za odgłosy lasu ją lubiłam ciche nie męczące ;), bratowa miała z tinylove i pożyczała naszą bo jej bratanica wolała, ale nie każde dziecko musi lubić ;)
Kupowałam używaną, a potem można odczepić te zwierzaczki i do maty przypiąć :)
Kupowałam używaną, a potem można odczepić te zwierzaczki i do maty przypiąć :)
Hej laski :::)
Oleczka koniecznie skonsultuj z drugim lekarzem. Wg mnie do tych pomiarów troszkę trzeba mieć dystans - po pierwsze nigdy nie są super dokładne, po drugie dużo zależy od sprzętu i doświadczenia lekarza. I bez nerwów - na pewno będzie dobrze;*
Co do wzroku ja przed ciążą miałam -2 - ale teraz też mam wrażenie, że jest jakby troszkę gorzej, ale są to głównie wieczory albo jak trochę więcej się zmęczę.
Ja po wizycie z przepływami. U młodego wszystko dobrze, przypływy ok. No i skubany duży jest - 1874 g.
Tydzień wg OM - 29w2d,wg parametrów USG - 31w6d - więc ponad 2 tygodnie różnicy. Zobaczymy jak w praktyce wyjdzie. A ja mam infekcje i wysokie tętno - więc infekcje leczymy i sprawdzamy tarczycę czy oby ona nie jest winna.
Oleczka koniecznie skonsultuj z drugim lekarzem. Wg mnie do tych pomiarów troszkę trzeba mieć dystans - po pierwsze nigdy nie są super dokładne, po drugie dużo zależy od sprzętu i doświadczenia lekarza. I bez nerwów - na pewno będzie dobrze;*
Co do wzroku ja przed ciążą miałam -2 - ale teraz też mam wrażenie, że jest jakby troszkę gorzej, ale są to głównie wieczory albo jak trochę więcej się zmęczę.
Ja po wizycie z przepływami. U młodego wszystko dobrze, przypływy ok. No i skubany duży jest - 1874 g.
Tydzień wg OM - 29w2d,wg parametrów USG - 31w6d - więc ponad 2 tygodnie różnicy. Zobaczymy jak w praktyce wyjdzie. A ja mam infekcje i wysokie tętno - więc infekcje leczymy i sprawdzamy tarczycę czy oby ona nie jest winna.
Dziewczyny czas zacząć się oszczędzać zwłaszcza te co w ogóle mogą bo u mnie niestety ale nie ma takiej opcji :/
Manie męczy bezsenność spowodowana cholerną zgagą :( Do tego mały ostatnio co raz gorzej śpi, mała kopie a raczej się wyciąga w każdą stronę że tylko jedna pozycja na plecach wchodzi w grę jak idę spać ;)
A z przyjemniejszych rzeczy to kupiłam dzisiaj wózek, po wielu przemyśleniach za i przeciw kupiłam zupełnie co innego niż planowałam (riko nano lub camarelo carera) padło na tako captiva multicor :)
kolor szary z różem a co tam ;)
Manie męczy bezsenność spowodowana cholerną zgagą :( Do tego mały ostatnio co raz gorzej śpi, mała kopie a raczej się wyciąga w każdą stronę że tylko jedna pozycja na plecach wchodzi w grę jak idę spać ;)
A z przyjemniejszych rzeczy to kupiłam dzisiaj wózek, po wielu przemyśleniach za i przeciw kupiłam zupełnie co innego niż planowałam (riko nano lub camarelo carera) padło na tako captiva multicor :)
kolor szary z różem a co tam ;)
Kajtka, a próbowała podnieść poziom potasu? Wzbogacił dietę większą ilością pomidorów i bananów, skurcze powinny sie uspokoić.
Mi już poducha miedzy nogami nie pomaga, ale chyba nawet mniej jej potrzebuje niż wczesniej ;-)
Swoją drogą, jaka tu dziś cisza ;-) ja objadlam się przed chwila pączkami z wisniami ;-) wiec zaraz zacznie się seria wariowania w brzuszku;-)
Mi już poducha miedzy nogami nie pomaga, ale chyba nawet mniej jej potrzebuje niż wczesniej ;-)
Swoją drogą, jaka tu dziś cisza ;-) ja objadlam się przed chwila pączkami z wisniami ;-) wiec zaraz zacznie się seria wariowania w brzuszku;-)
A ja od paru dni kiepsko :( Przedwczoraj krzyz okropnie bolal i brzuch z jednej strony.na szczescie przeszlo po nospie :).ale az bylo mi niedobrze i myslelismy ze trzeba bedzie odwiedzic szpital.wczoraj lepiej a dzis ledwo wrocilam ze spaceru z psem bo brzuch z boku strasznie bolal, jakby noze wbijali :( jestem uziemiona i tylko duzo pije i sikam. Synek kopie w bolacy bok a ja mam nadzieje ze juz niedlugo wysikam ten piasek oby nie byl to kamyk.
Z humorem to u mnie też różnie ale ja to się wyżywam na obcych ludziach, na zakupach, parkingach ;)
Ogólnie mega zmęczona jestem, niedospana ale to już się nie zmieni przez najbliższe kilka miesięcy :D
Co raz większy strach mnie ogarnia, cały czas myślę o porodzie, o pobycie w szpitalu no i zaczęło się to nasłuchiwanie w swój organizm.
Zakupy już porobione czas spakować torbę i czekać.
Póki co kończę pomału antybiotyk i za tydzień w środę albo w czwartek na kolejny wymaz i oby wyszło wszystko ok.
Ogólnie mega zmęczona jestem, niedospana ale to już się nie zmieni przez najbliższe kilka miesięcy :D
Co raz większy strach mnie ogarnia, cały czas myślę o porodzie, o pobycie w szpitalu no i zaczęło się to nasłuchiwanie w swój organizm.
Zakupy już porobione czas spakować torbę i czekać.
Póki co kończę pomału antybiotyk i za tydzień w środę albo w czwartek na kolejny wymaz i oby wyszło wszystko ok.
Hej:)
u mnie też jakiś taki sobie ten weekend ...od kilku dni mam takie mdłości, że szok - szczególnie wieczorami. Ciężki początek ciąży mi się przypomina;/jak tak dalej pójdzie to będę żyć na sucharach;p
Byłam dziś na spotkaniu Lady mama i było całkiem fajnie;) Aż się zdziwiłam bo myślałam, że te prawie 3 h będą się jakoś dłużyć a było ciekawie::)
u mnie też jakiś taki sobie ten weekend ...od kilku dni mam takie mdłości, że szok - szczególnie wieczorami. Ciężki początek ciąży mi się przypomina;/jak tak dalej pójdzie to będę żyć na sucharach;p
Byłam dziś na spotkaniu Lady mama i było całkiem fajnie;) Aż się zdziwiłam bo myślałam, że te prawie 3 h będą się jakoś dłużyć a było ciekawie::)
Ech szykuje się ciężki dzień, nie dość że mi się nic nie chce, to jak już się zmobilizowałam do sprzątania (tak wiem, że dopiero 9, ale syna przed 7 wyprawiłam do żłobka :P) to mnie taka zgaga łapie, że wyć się chce. W pierwszej ciąży wystarczało mleko, a teraz dwa rennie i dalej trzyma.
Ale spakowałam torby, przeprałam gondolę, poprasowałam i poukładałam ciuszki i zostało mi jedno pranie dla małej, które zrobię później, bo pewnie jeszcze jakieś kilka sztuk dojdzie, a czasu jeszcze trochę jest :) więc chociaż w tym temacie jestem spokojna :P
Ale spakowałam torby, przeprałam gondolę, poprasowałam i poukładałam ciuszki i zostało mi jedno pranie dla małej, które zrobię później, bo pewnie jeszcze jakieś kilka sztuk dojdzie, a czasu jeszcze trochę jest :) więc chociaż w tym temacie jestem spokojna :P
ewelkaet u nas teoretycznie o 6 budzik zadzwonił, ale spać i tak mi nie było dane, patrzyłam na zegarek.. i co godzinę człapałam do łazienki plus syn stwierdził, że dziś będzie spał z nami, a on z tych pełzająco wędrujących ;)... ech czekam z utęsknieniem na nocne karmienie:P może prześpię ciurkiem 3 godziny, wolę tak niż co godzinę kibelek ;)
No i mobilizuj się, człowiek potem jest spokojniejszy jak już spakowany, a Ty chyba masz wypoczywać?
No i mobilizuj się, człowiek potem jest spokojniejszy jak już spakowany, a Ty chyba masz wypoczywać?
oszczędzam się ;), ale ja z tych co to poleżą 5 min i już myślą co miały zrobić...
Ja spakowałam dwie torby
dla malucha: pampersy, waciki (zamiast chusteczek mokrych), kocyk, tetre i flanele, skarpetki, a z ubranek spakowałam 3 siateczki każda podpisana rozmiarem (50,56,62) po ostatnim porodzie stwierdziłam, że się przydało :) w każdej mam bodziaki i śpiochy po dwa, tylko 50 po jednej. (po ostatnim porodzie, mąż po prostu zabrał siatki z za dużymi rzeczami, żeby mi się nie plątały :)
Dla siebie, dwie koszule, ręcznik, klapki, majtki siatkowane, stanik do karmienia, wkładki i podkładyx2 - żeby mieć na wyjście, bo wiem, że mega się lignina sprawdziła na położniczym i szkoda miejsca w torbie, kosmetyki (szczoteczka, pasta, płyn do mycia). Zastanawiam się czy nie za dużo. Muszę jeszcze wodę spakować ;)
Ogólnie mieszkamy parę minut autem od szpitala i nie biorę zapasów, bo wiem, że w każdej chwili mąż, ojciec, brat mi podrzucą to czego mi zbraknie.
Nie pakuje osobno, ostatnio moja koszula nie ucierpiała i nie musiałam się przebierać od razu, a teraz jakby co, to mąż i tak będzie musiał mi się na porodówce w czystą pomóc ubrać, bo nie będę miała siły się sama na położniczym przebrać czy umyć od razu...
No i zastanawiam się czy brać tantum rosa, bo nie mam gwarancji, że mnie nie natną...
Ja spakowałam dwie torby
dla malucha: pampersy, waciki (zamiast chusteczek mokrych), kocyk, tetre i flanele, skarpetki, a z ubranek spakowałam 3 siateczki każda podpisana rozmiarem (50,56,62) po ostatnim porodzie stwierdziłam, że się przydało :) w każdej mam bodziaki i śpiochy po dwa, tylko 50 po jednej. (po ostatnim porodzie, mąż po prostu zabrał siatki z za dużymi rzeczami, żeby mi się nie plątały :)
Dla siebie, dwie koszule, ręcznik, klapki, majtki siatkowane, stanik do karmienia, wkładki i podkładyx2 - żeby mieć na wyjście, bo wiem, że mega się lignina sprawdziła na położniczym i szkoda miejsca w torbie, kosmetyki (szczoteczka, pasta, płyn do mycia). Zastanawiam się czy nie za dużo. Muszę jeszcze wodę spakować ;)
Ogólnie mieszkamy parę minut autem od szpitala i nie biorę zapasów, bo wiem, że w każdej chwili mąż, ojciec, brat mi podrzucą to czego mi zbraknie.
Nie pakuje osobno, ostatnio moja koszula nie ucierpiała i nie musiałam się przebierać od razu, a teraz jakby co, to mąż i tak będzie musiał mi się na porodówce w czystą pomóc ubrać, bo nie będę miała siły się sama na położniczym przebrać czy umyć od razu...
No i zastanawiam się czy brać tantum rosa, bo nie mam gwarancji, że mnie nie natną...
O dobrze, że mi przypomniałaś, na porodówkę za pierwszym razem jechałam z patologi i miałam kapcie i klapki osobno, muszę sobie kapcie dopakować :)
Ja na położniczy zabieram taki z pierwszej ciąży medeli (nie lubię go, bo się mega rozciąga i nie polecam, ale po porodzie taki sportowy będzie wygodny) Ze stanikiem to ciężko doradzić.. jak wyżej do szpitala sportowy (cariwella są świetne), bo mają większy zakres rozmiaru (nie wiadomo ile czasu tam spędzisz i może nawał Cie tam napotka, to taki dopasowany nie będzie fajny), a ja planuję kupić jak mi się laktacja unormuję porządny już dopasowany ;)
Ja na położniczy zabieram taki z pierwszej ciąży medeli (nie lubię go, bo się mega rozciąga i nie polecam, ale po porodzie taki sportowy będzie wygodny) Ze stanikiem to ciężko doradzić.. jak wyżej do szpitala sportowy (cariwella są świetne), bo mają większy zakres rozmiaru (nie wiadomo ile czasu tam spędzisz i może nawał Cie tam napotka, to taki dopasowany nie będzie fajny), a ja planuję kupić jak mi się laktacja unormuję porządny już dopasowany ;)
Wkładki laktacyjne :) biorę z 10 szt na początek, bo po pierwszym porodzie dopiero po którejś dobie mi się przydały ;)
Co do podkładów, to ja biorę dwie sztuki, żeby mieć na wyjście (mam takie próbki popakowane po jednej sztuce i takie zabieram) nie brałabym dwóch opakowan do szpitala takich dużych - bo szkoda miejsca i jest lignina do woli, więc nie korzystałam na położniczym wcale z nich, po za tym jak Cie natną to dobrze wietrzyć, a nie dusić podkładami ;)
A czapeczki to też zależy ja mam rozmiar 40- może być odrobinę za duża, ale na ten kawałek do auta i z auta to nie szkodzi ;)
Co do podkładów, to ja biorę dwie sztuki, żeby mieć na wyjście (mam takie próbki popakowane po jednej sztuce i takie zabieram) nie brałabym dwóch opakowan do szpitala takich dużych - bo szkoda miejsca i jest lignina do woli, więc nie korzystałam na położniczym wcale z nich, po za tym jak Cie natną to dobrze wietrzyć, a nie dusić podkładami ;)
A czapeczki to też zależy ja mam rozmiar 40- może być odrobinę za duża, ale na ten kawałek do auta i z auta to nie szkodzi ;)
hej, dzisiaj byłam na konsultacji u Doeringa i trochę mnie uspokoił. Moja mała jest na 22 centylu a do szpitala kładą jak dziecko jest na 10 centylu lub niżej...ale nie zakłada aby tak miało być. Leki mam brać dalej, przepływy w normie, wód też w normie także nastawić się mam, że mała będzie miała max 3 kg..e najważniejsze,że z córeczką jest dobrze i jest zdrowa :D:D:D
Dziewczyny pakujcie się powoli bo lepiej aby torba stała w kącie spakowana, bo przecież u Was już coraz bliżej.
Dziewczyny pakujcie się powoli bo lepiej aby torba stała w kącie spakowana, bo przecież u Was już coraz bliżej.
Hej,
Oleczka super wiadomosc :) MAM nadzieje ze sie uspokoilas :)?
Styczniowka ja tez juz spakowana ale chyba jutro sie przepakuje do innej torby bo spakowalam w 2male . Jedna to taka podreczna a druga to taka torba co w sumie codziennie mozna nosic. Zastanawiam sie ile podkladow poporodowych wziac -1 czy 2,opakowania bo juz nie pamietam ile mialam jak Lena sie urodzila.
Ja dzisian troche sie wkurzylam bo srodowa wizyte przelozyli na sobote a ja juz tak fatalnie sie czuje ze liczylam na badanie bo nie wiem czy nie dzieje mi sie juz cos konkretnego :/ Dodatkowo od wczoraj to krzyz mnie tak mocno boli ze jak wstaje to piewsze 3 kroki robie w slimaczym tempie;) Takze nie wiem jak jutrontez tak bede sie czula to chyba znowu daruje sobie gimnastyke :/
Oleczka super wiadomosc :) MAM nadzieje ze sie uspokoilas :)?
Styczniowka ja tez juz spakowana ale chyba jutro sie przepakuje do innej torby bo spakowalam w 2male . Jedna to taka podreczna a druga to taka torba co w sumie codziennie mozna nosic. Zastanawiam sie ile podkladow poporodowych wziac -1 czy 2,opakowania bo juz nie pamietam ile mialam jak Lena sie urodzila.
Ja dzisian troche sie wkurzylam bo srodowa wizyte przelozyli na sobote a ja juz tak fatalnie sie czuje ze liczylam na badanie bo nie wiem czy nie dzieje mi sie juz cos konkretnego :/ Dodatkowo od wczoraj to krzyz mnie tak mocno boli ze jak wstaje to piewsze 3 kroki robie w slimaczym tempie;) Takze nie wiem jak jutrontez tak bede sie czula to chyba znowu daruje sobie gimnastyke :/
a co do humoru to właśnie łzy mi poleciały, a chciałam tylko posegregować rzeczy rozmiarami i doszłam gdzieś do 1/4 i się poddałam. Tak się zastanawiam czy rzeczy do 62 starczą w domu czy jeszcze 68 wyprać. A do szpitala bierzecie nowe ciuszki czy używane? to chyba nie mój dzień mam wrażenie że wszystko mnie przerasta.
Jeszcze jak wiedze ze wy już się pakujecie i już gotowe jesteście to jestem przerażona..
Jeszcze jak wiedze ze wy już się pakujecie i już gotowe jesteście to jestem przerażona..
hej dziewczyny z rana :D chyba szykuje się kolejny smętny dzień bez słońca :( ja też już spakowałam torbę, tzn brakuje jeszcze paru elementów, ale zawsze ktoś dowiezie jeżeli będzie coś potrzebne. U mnie stres coraz większy a jak u Was? Nigdy nie byłam w szpitalu, zastrzyków się boję, więc jak sobie pomyślę o porodzie, to mam drgawki. A no i w końcu się zdecydowaliśmy na Zaspę.
miłego dzionka :D
miłego dzionka :D
madlenn ja biorę dwa opakowania a potem w razie czego mąż dowiezie. W wojewódzkim na pewno nie dają ani wkładów ani ligniny. Ja chyba przygotuje dwie torby jedną taką co będę miała przygotowane rzeczy do przebrania na porodówkę (koszulę będę chciała szpitalną do porodu) i mąż ją zabierze razem z moimi ciuchami a drugą już z rzeczami potrzebnymi dla mnie i małej.
Co do ciuszków to ja mam poprane i poprasowane do 68 tak dla swojego spokoju. A do szpitala mam dwa zestawy na 56 i dwa na 62 tak w razie czego.
Samopoczucie co raz gorsze, mały od rana daje mi w kość swoimi fochami, mąż wraca późnymi popołudniami. Mam na prawdę dosyć.
A na gimnastykę idę chociażby po to aby wyrwać się z domu.
Co do ciuszków to ja mam poprane i poprasowane do 68 tak dla swojego spokoju. A do szpitala mam dwa zestawy na 56 i dwa na 62 tak w razie czego.
Samopoczucie co raz gorsze, mały od rana daje mi w kość swoimi fochami, mąż wraca późnymi popołudniami. Mam na prawdę dosyć.
A na gimnastykę idę chociażby po to aby wyrwać się z domu.
Juditt, nie denerwuj sie, my jesteśmy prawie 2 miesiące z tyłu niż dziewczyny z początku listopada:P
ja nawet jeszcze nie myślę o praniu czy prasowaniu:) na początku grudnia się za to wezmę:)
Ja mam w piątek wizytę:) już się doczekać nie mogę:)
ja podkładów nie biorę do szpitala, tylko największe podpaski:) nie umiałam sobie z wkładami poradzić i wszystko leciało mi bokiem :P
z ciuszków wczoraj kupiłam w biedrze body, ręcznik, skarpetki i rajstopki:)
muszę pomyśleć o kurtce, bo już zimno a ja ledwo zapinam się w swoją pikówkę:(
ja nawet jeszcze nie myślę o praniu czy prasowaniu:) na początku grudnia się za to wezmę:)
Ja mam w piątek wizytę:) już się doczekać nie mogę:)
ja podkładów nie biorę do szpitala, tylko największe podpaski:) nie umiałam sobie z wkładami poradzić i wszystko leciało mi bokiem :P
z ciuszków wczoraj kupiłam w biedrze body, ręcznik, skarpetki i rajstopki:)
muszę pomyśleć o kurtce, bo już zimno a ja ledwo zapinam się w swoją pikówkę:(
Ja szczerze mówiąc większe ciśnienie miałam chyba z miesiąc temu...a teraz jakiś spokój przygotowań mnie ogarnął :-) Uważam, że jeszcze mam full czasu, więc o torbie nawet nie myślę. Nie mam jeszcze nic dla siebie, dla Małej też jeszcze wiele w sumie brakuje. Myślę, że będę się pakować w listopadzie...1 msc wcześniej chyba wystarczy.
Poza tym dziś mam wizytę u endo i póżniej usg kontrolne. Ciekawe ile Mała waży, bo ja coraz więcej.
Trzymajcie się, miłego dnia.
Poza tym dziś mam wizytę u endo i póżniej usg kontrolne. Ciekawe ile Mała waży, bo ja coraz więcej.
Trzymajcie się, miłego dnia.
Cześć dziewczyny!
Dawno się nie odzywałam, bo byłam w gorszej kondycji psychicznej. Dieta cukrzycowa trochę mnie pokonała i trochę słodkiego zjadłam i mam wyrzuty sumienia. Wszyscy i wszystko mnie wnerwia, a do tego ta pogoda...
Wózek w końcu zamówiłam Camarelo Camela, fotelik Maxi Cosi i jakieś rzeczy dla maluszka. Został mi materacyk do kupienia i poduszka do karmienia, trochę kosmetyków i laktator :)
Jestem w trakcie pakowania torby do szpitala, a tutaj już miesiąc został.
Synek waży 2,6 kg, wiec trochę już mi ciężko się chodzi, bo naciska na pęcherz.
Dawno się nie odzywałam, bo byłam w gorszej kondycji psychicznej. Dieta cukrzycowa trochę mnie pokonała i trochę słodkiego zjadłam i mam wyrzuty sumienia. Wszyscy i wszystko mnie wnerwia, a do tego ta pogoda...
Wózek w końcu zamówiłam Camarelo Camela, fotelik Maxi Cosi i jakieś rzeczy dla maluszka. Został mi materacyk do kupienia i poduszka do karmienia, trochę kosmetyków i laktator :)
Jestem w trakcie pakowania torby do szpitala, a tutaj już miesiąc został.
Synek waży 2,6 kg, wiec trochę już mi ciężko się chodzi, bo naciska na pęcherz.
Hej,
Ja dzisiaj dalej cierpie z powodu mojego krzyza do tego zaczelo mi na posladek promieniowac wrrr Maz dzisiaj wczesniej wroci bo ja nawet obiadu nie mam sily zrobic przez ten bol :/ A TY STyczniowka nie mialas miec wywiadowki dzisiaj? Czy to bylo w zeszlym tygodniu ???
Oleczka domyslam sie co czulas, ja od poczatku tez same nerwy z ta ciaza mam:/ Na samym poczatku krwiak, pozniej tasma owodniowa i brzuszek tez za maly wychodzil wiec dla mnie to nie byly spokojne miesiace :(
Dzisiaj przyszla gondola do x-landera takze sie ciesze :)
Lena poszla spac a ja chyba tez sie zdrzemne bo oczy mi sie zamykaja ;)
Ja dzisiaj dalej cierpie z powodu mojego krzyza do tego zaczelo mi na posladek promieniowac wrrr Maz dzisiaj wczesniej wroci bo ja nawet obiadu nie mam sily zrobic przez ten bol :/ A TY STyczniowka nie mialas miec wywiadowki dzisiaj? Czy to bylo w zeszlym tygodniu ???
Oleczka domyslam sie co czulas, ja od poczatku tez same nerwy z ta ciaza mam:/ Na samym poczatku krwiak, pozniej tasma owodniowa i brzuszek tez za maly wychodzil wiec dla mnie to nie byly spokojne miesiace :(
Dzisiaj przyszla gondola do x-landera takze sie ciesze :)
Lena poszla spac a ja chyba tez sie zdrzemne bo oczy mi sie zamykaja ;)
Zebralam się w sobie i w końcu się pakuje;-)
Ale muszę co chwile przerywać,, bo jak dziś nie mam wyciągniętych nóg, to mały strasznie naciska w dol i gniecie mnie wszystko;-)
Jak skończe to i ja się podziele listą;-)
Jutro do gina, zobaczymy co powie ;-) Maluszek dzisiaj dość ruchliwy jest, kopie i kopie;-)
Oleczka dobrze ze wszystko w porządku;-)
Ale muszę co chwile przerywać,, bo jak dziś nie mam wyciągniętych nóg, to mały strasznie naciska w dol i gniecie mnie wszystko;-)
Jak skończe to i ja się podziele listą;-)
Jutro do gina, zobaczymy co powie ;-) Maluszek dzisiaj dość ruchliwy jest, kopie i kopie;-)
Oleczka dobrze ze wszystko w porządku;-)
czesc dziewczyny,
daawno mnie tu nie było, miałam dużo pracy ale na szczescie od jakiegos czasu jestem juz na zwolnieniu, bardzo twardniał mi brzuch miałam spore skurcze więc teraz leżę wypoczywam i jest rzeczywiście lepiej, obecnie jesteśmy w 28 tyg, powiedzcie macie juz wszytsko skompletowane??
Ja powoli zbieram ciuszki, gażety ale jakos nie moge się wziąć za pranie i prasowanie.... w sumie jeszcze sporo mi brakuje, dla siebie nie mam w sumie nic ( mam na mysli moją wyprawke do szpitala, te koszule, wkłądy itd)
Jakoś zawsze w sklepie myśle sobie że mam jeszcze czas...
Mimo tego że mam mały brzuszek i w sumie nie dużo przytyłam ( ok 5-6kg) to zauwazyłam że moja skóra na brzuchu już nie jest taka jak w pierwszej ciązy, chyba tym razem nie obejdzie sie bez rozstępów :(
Czym sie smarujecie? U mnie oliwka na zmiane z jakimiś balsamami ale widać chyba nie sprawdzają się, czy to jeszcze nie za późno aby kupić coś "mocniejszego"? ;-)
Pozdrawiamy!
daawno mnie tu nie było, miałam dużo pracy ale na szczescie od jakiegos czasu jestem juz na zwolnieniu, bardzo twardniał mi brzuch miałam spore skurcze więc teraz leżę wypoczywam i jest rzeczywiście lepiej, obecnie jesteśmy w 28 tyg, powiedzcie macie juz wszytsko skompletowane??
Ja powoli zbieram ciuszki, gażety ale jakos nie moge się wziąć za pranie i prasowanie.... w sumie jeszcze sporo mi brakuje, dla siebie nie mam w sumie nic ( mam na mysli moją wyprawke do szpitala, te koszule, wkłądy itd)
Jakoś zawsze w sklepie myśle sobie że mam jeszcze czas...
Mimo tego że mam mały brzuszek i w sumie nie dużo przytyłam ( ok 5-6kg) to zauwazyłam że moja skóra na brzuchu już nie jest taka jak w pierwszej ciązy, chyba tym razem nie obejdzie sie bez rozstępów :(
Czym sie smarujecie? U mnie oliwka na zmiane z jakimiś balsamami ale widać chyba nie sprawdzają się, czy to jeszcze nie za późno aby kupić coś "mocniejszego"? ;-)
Pozdrawiamy!
Nina80 ja polecam biooila :)
A teraz na spotkaniu dostałam z tołpy oliwkę do mycia też na rozstępy - dla mnie super, bo często zapominam się nasmarować po prysznicu ;) a tak postawiłam sobie pod prysznicem zamiast mojego żelu i nie zapomnę :P tylko ciekawe jak efekty - zresztą jak człowiek ma mieć rozstępy i tak będzie miał :(
A teraz na spotkaniu dostałam z tołpy oliwkę do mycia też na rozstępy - dla mnie super, bo często zapominam się nasmarować po prysznicu ;) a tak postawiłam sobie pod prysznicem zamiast mojego żelu i nie zapomnę :P tylko ciekawe jak efekty - zresztą jak człowiek ma mieć rozstępy i tak będzie miał :(
no własnie chyba masz racje, przed pierwszą ciążą miałam ładnie wyrzeźbiony płaski brzuch, ćwiczyłam ... teraz wiadomo przez więcej obowiązków nie miałąm czasu i ta skóra juz przed ciążą wyglądała inaczej, no cóż trzeba będzie się wziąć za siebie po ciąży... ;-)
najwazniejsze ze mała rośnie zdrowo a my Mamy jakoś przezyjemy ;-)
najwazniejsze ze mała rośnie zdrowo a my Mamy jakoś przezyjemy ;-)
Czesc ja tez sie jutro biore za pakowanie niby termin na 17.11 ale z tych ostatnich wychodzi na 5.11:) licze ze urodze tak jak pierwsze w 37 tyg;) nie wiem co spakowac na ta kliniczna bo rodzilam w redlowie tam nie musialam miec podkładów, kosmetyków dla malego, ręcznik dla malego tez nie był potrzebny.A ile bierzcie podkładów ja myślę ze chyba 2op i jedną mala paczke pieluch, wsumie my ze wzgledu na nerki zostaniemy dłużej wiec mysle zeby spakowac sie na tydzień albo poprostu maz dowiezie
madlenn ja miałam wywiadówkę tydzień temu :)
A dzisiaj właśnie się zastanawiam czy jechać na gimnastykę czy do lekarza bo jakieś dziwne skurcze mam ;) I ciśnienie miałam przez moment wysokie 142/94 ale zeszło.
A tak z przyjemniejszych rzeczy to do mnie również dotarła przesyłka :) i wózeczek czeka na niunię kochaną :) Póki co to mały cieszy się wózkiem i chyba dobrze ze już jest bo do porodu nacieszy się i znudzi, oczywiście ja go w nim nie wożę (spacerówka) tylko powtarzam że to dzidzi i że on będzie woził itd ;)
Co do laktatora to ja w ogóle nie kupuję bo przy żadnym mi się nie przydał, mam tak dziwnie u mnie z pokarmem ze przez pierwsze 3-4 doby nie mam pokarmu a potem zaczyna lecieć ale bez nawału, za to wkładki u mnie idą hurtowo :( bo jak karmię z jednej piersi z drugiej dosłownie się leje i tak przez całe karmienie nawet do roku :(
A dzisiaj właśnie się zastanawiam czy jechać na gimnastykę czy do lekarza bo jakieś dziwne skurcze mam ;) I ciśnienie miałam przez moment wysokie 142/94 ale zeszło.
A tak z przyjemniejszych rzeczy to do mnie również dotarła przesyłka :) i wózeczek czeka na niunię kochaną :) Póki co to mały cieszy się wózkiem i chyba dobrze ze już jest bo do porodu nacieszy się i znudzi, oczywiście ja go w nim nie wożę (spacerówka) tylko powtarzam że to dzidzi i że on będzie woził itd ;)
Co do laktatora to ja w ogóle nie kupuję bo przy żadnym mi się nie przydał, mam tak dziwnie u mnie z pokarmem ze przez pierwsze 3-4 doby nie mam pokarmu a potem zaczyna lecieć ale bez nawału, za to wkładki u mnie idą hurtowo :( bo jak karmię z jednej piersi z drugiej dosłownie się leje i tak przez całe karmienie nawet do roku :(
zazdroszczę Wam że już 34 tydzień że to już tak blisko... ja juz nie moge sie doczekać, pierwszą córe urodziłam w 38 tyg to i teraz może szybciej sie uda...fajnie byłoby miec już to za sobą, choć z drugiej strony to nocne wstawanie ... ;-)
u mnie też już wózeczek stoi, fotelik to z takich większych rzeczy a tak to jeszcze sporo nam brakuje ;-)
U nas termin wciąż się zmienia między 24-29.12...
u mnie też już wózeczek stoi, fotelik to z takich większych rzeczy a tak to jeszcze sporo nam brakuje ;-)
U nas termin wciąż się zmienia między 24-29.12...
ciesze sie Mamy ze u Was i Waszych dzieciatek wszystko ladnie idzie ;)
Wiola na kliniczna trzeba miec wszystko - sztucce, kubek, podklady na lozko, te duze podpaski, ja bralam w ub roku nawet papier toaletowy
u nas na szczescie z serduszkiem malej wszystko w porzadku, w piatek na usg wazyla 2300, wiec rosnie ;)
teraz wlasnie piore pierwsza pralke, komode wyczyszczona i pusta, a prania bedzie sporo ;)
czas przyniesc wozek z piwnicy i chyba go wyprac - ale to juz zadanie dla meza ;)
Wiola na kliniczna trzeba miec wszystko - sztucce, kubek, podklady na lozko, te duze podpaski, ja bralam w ub roku nawet papier toaletowy
u nas na szczescie z serduszkiem malej wszystko w porzadku, w piatek na usg wazyla 2300, wiec rosnie ;)
teraz wlasnie piore pierwsza pralke, komode wyczyszczona i pusta, a prania bedzie sporo ;)
czas przyniesc wozek z piwnicy i chyba go wyprac - ale to juz zadanie dla meza ;)
Ja też powolutku piorę, prasuję i ogarniam kącik dla małej :).
Jeszcze troszkę pralek mi zostało. Łóżeczko już zamówione, czekam na dostawę. Jedynie mam problem w zdecydowaniu się na wózek;/.
Dziewczyny, duża część już w gotowości, ale listopad już niebawem :).
Oleczka cieszę się, że u Twojej córeczki dobrze :).
Jeszcze troszkę pralek mi zostało. Łóżeczko już zamówione, czekam na dostawę. Jedynie mam problem w zdecydowaniu się na wózek;/.
Dziewczyny, duża część już w gotowości, ale listopad już niebawem :).
Oleczka cieszę się, że u Twojej córeczki dobrze :).
Spakowalam;-)
Wyszło dwie torby, tzn pewnie jeszcze trzecia na wyjście, ale to raczej juz namiastka.
Na porodowke:
Dla mnie koszula, szlafrok, mały ręcznik, kapcie, klapki pod prysznic, jeszcze wodę muszę kupić.
Dla maluszka komplet ubranka 56 i 62, dwa pampersy, dwie pieluszki flanelowe.
Na położniczy:
Dla siebie dwie koszule, majtki siatkowe, podklady jedno opakowanie, stanik do karmienia, wkładki laktacyjne, duży ręcznik, kosmetyki, tantum rosa na wszelki wypadek, papierowe ręczniki, podkłady na toaletę i to co z porodowki zostanie.
Dla maluszka: po dwa komplety ubrań 56 i 62, pampersy, podkłady do przewijania, 2 pieluchy flanelowe, kocyk lub rożek (jeszcze się zastanawiam ktore), oliwka, krem do pupy, mokre chusteczki, waciki. Chyba tyle;-) najwyżej dowiozą jak sobie cos przypomne ze będzie potrzebne ;-) i odwrotnie - zabiorą jak będzie zbędne ;-)
Zastanawiam się jeszcze nad kubeczkiem do kamienia i laktatorem, gdyby miały się pojawić jakieś problemy...pewnie zapakuje, tylko muszę wystereylizowac wczesniej.
Ale w razie "w" jestem przygotowana na wycieczkę;-)
Zmeczylam się dziś tym, bo mały strasznie mi dziś naciskał na dół brzucha jak nie wyprostowalam nóg;-)
Zgaga znowu mnie zaczyna męczyć...
Wyszło dwie torby, tzn pewnie jeszcze trzecia na wyjście, ale to raczej juz namiastka.
Na porodowke:
Dla mnie koszula, szlafrok, mały ręcznik, kapcie, klapki pod prysznic, jeszcze wodę muszę kupić.
Dla maluszka komplet ubranka 56 i 62, dwa pampersy, dwie pieluszki flanelowe.
Na położniczy:
Dla siebie dwie koszule, majtki siatkowe, podklady jedno opakowanie, stanik do karmienia, wkładki laktacyjne, duży ręcznik, kosmetyki, tantum rosa na wszelki wypadek, papierowe ręczniki, podkłady na toaletę i to co z porodowki zostanie.
Dla maluszka: po dwa komplety ubrań 56 i 62, pampersy, podkłady do przewijania, 2 pieluchy flanelowe, kocyk lub rożek (jeszcze się zastanawiam ktore), oliwka, krem do pupy, mokre chusteczki, waciki. Chyba tyle;-) najwyżej dowiozą jak sobie cos przypomne ze będzie potrzebne ;-) i odwrotnie - zabiorą jak będzie zbędne ;-)
Zastanawiam się jeszcze nad kubeczkiem do kamienia i laktatorem, gdyby miały się pojawić jakieś problemy...pewnie zapakuje, tylko muszę wystereylizowac wczesniej.
Ale w razie "w" jestem przygotowana na wycieczkę;-)
Zmeczylam się dziś tym, bo mały strasznie mi dziś naciskał na dół brzucha jak nie wyprostowalam nóg;-)
Zgaga znowu mnie zaczyna męczyć...
Jeśli chodzi o sportowe to jak wyżej pisałam odradzam medele, a polecam cariwell ;)
Co do takich porządnych - dla tych mocno biuściastych, które nie znają rozmiaru to wizyta w sklepie z brafiterką po unormowaniu laktacji i sprawdzenie jaki się ma ;P - ewentualny zakup (ale to już spory wydatek - z doświadczenia wiem, że taki stanik warty więcej niż kilka tanich, no ale wydanie na raz 150/200zł lekko nie przychodzi)
Niestety w zwykłej sieciówce nie jestem w stanie kupić sobie porządnego stanika
Ja mam dość spory biust a udało mi się na wyprzedaży w mamaija kupić śliczne staniki do karmienia za 40-50zł (alles) w moim rozmiarze (GG - a były i większe) teraz też tak zrobię :)
Co do takich porządnych - dla tych mocno biuściastych, które nie znają rozmiaru to wizyta w sklepie z brafiterką po unormowaniu laktacji i sprawdzenie jaki się ma ;P - ewentualny zakup (ale to już spory wydatek - z doświadczenia wiem, że taki stanik warty więcej niż kilka tanich, no ale wydanie na raz 150/200zł lekko nie przychodzi)
Niestety w zwykłej sieciówce nie jestem w stanie kupić sobie porządnego stanika
Ja mam dość spory biust a udało mi się na wyprzedaży w mamaija kupić śliczne staniki do karmienia za 40-50zł (alles) w moim rozmiarze (GG - a były i większe) teraz też tak zrobię :)
Oleczka ja z alles miałam jeden miękki G :) więc F też pewnie by się znalazł, zależy co będą mieli w aktualnej kolekcji
Sportowe kupisz w akpolu, tam kupowałam ten medeli, bo koleżanka polecała i się zawiodłam, niby jak przymierzałam ok, ale po paru godzinach przy większym biuście po prostu się rozciągał... (ten z cariwella miałam fartem, koleżanka wygrała na spotkaniu kupon na darmowy i mi oddała za smoczki, bo już jej nie był potrzebny- widzę na stronie, że można je w mamaija kupić)
Z tymi stanikami to ciężko, jak inka pisała, każdy musi znaleźć coś dla siebie ;)
A mam jeden stanik - cielisty z metki c 80 mogę odstąpić, może się którejś przyda :)
Sportowe kupisz w akpolu, tam kupowałam ten medeli, bo koleżanka polecała i się zawiodłam, niby jak przymierzałam ok, ale po paru godzinach przy większym biuście po prostu się rozciągał... (ten z cariwella miałam fartem, koleżanka wygrała na spotkaniu kupon na darmowy i mi oddała za smoczki, bo już jej nie był potrzebny- widzę na stronie, że można je w mamaija kupić)
Z tymi stanikami to ciężko, jak inka pisała, każdy musi znaleźć coś dla siebie ;)
A mam jeden stanik - cielisty z metki c 80 mogę odstąpić, może się którejś przyda :)
Hej :)
Styczniowka Jak skurcze? Przeszlo czy bylas u lekarza?
Co do biustonoszy to ja z Lena mialam z firmy Alles i ostatnio tez kupilan w Mama i Ja. Bylam mile zaskoczona cena bo maja fajne promocje i duzy wybor. Ja nie kupuje tych bawelnianych bo jakos mam taka glupia faze ze w takim to bym juz nie czula sie jak kobieta a wlasnie tylko jak mleczarnia ;) Ale ja mam male cycuchy wiec mi w takim z fiszbinami jest wygodnie i nie patrze pod tym wzgledem ;)
Ja na szczescie dzisiaj juz lepiej sie czuje,chyba brakowalo mi lenistwa bo juz plecy i pupa nie bola :) Za to Lena ma katar i kaszel i sie zastanawiam czy nie zostac w domu zeby mi sie bardziej nie rozchorowala bo teraz najbardziej zdradliwa pogoda w sumie jest :/
Styczniowka Jak skurcze? Przeszlo czy bylas u lekarza?
Co do biustonoszy to ja z Lena mialam z firmy Alles i ostatnio tez kupilan w Mama i Ja. Bylam mile zaskoczona cena bo maja fajne promocje i duzy wybor. Ja nie kupuje tych bawelnianych bo jakos mam taka glupia faze ze w takim to bym juz nie czula sie jak kobieta a wlasnie tylko jak mleczarnia ;) Ale ja mam male cycuchy wiec mi w takim z fiszbinami jest wygodnie i nie patrze pod tym wzgledem ;)
Ja na szczescie dzisiaj juz lepiej sie czuje,chyba brakowalo mi lenistwa bo juz plecy i pupa nie bola :) Za to Lena ma katar i kaszel i sie zastanawiam czy nie zostac w domu zeby mi sie bardziej nie rozchorowala bo teraz najbardziej zdradliwa pogoda w sumie jest :/
Cześć Dziewczyny, ja po wczorajszej wizycie jestem załamana. Miałam mieć normalne usg kontrolne, ale w końcu lekarka zrobiła też dopplera. Okazało się, że u Małej coś nie tak z przepływem krwi. Na razie zbyt wiele nie chciała powiedzieć, jedynie to że trzeba powtórzyć za 2 tyg. Jak dopytałam czym to może skutkować gdyby się potwierdziło, to powiedziała że wymuszeniem wcześniejszego porodu, bo to jest niebezpieczne dla dziecka.
Jestem załamana...ogólnie umówiłam się dziś na konsultację do Doeringa, może ona coś nie tak sprawdziła :/ Mała się bardzo ruszała, więc może się okaże że wszystko ok.
Miała któraś z Was może taki problem?
Jestem załamana...ogólnie umówiłam się dziś na konsultację do Doeringa, może ona coś nie tak sprawdziła :/ Mała się bardzo ruszała, więc może się okaże że wszystko ok.
Miała któraś z Was może taki problem?
Ewkaa dobrze że idziesz na konsultacje do innego lekarza, mam nadzieję że tak jak piszesz przez to kręcenie małej źle zbadała i będzie wszystko ok.
madlenn u mnie już było lepiej podejrzewam że to było przez stres, chłopaki dali mi w kość od rana :/ Byłam na gimnastyce i póki co jest dobrze.
Powinnam się bardziej oszczędzać, ale nie potrafię małemu odmówić kiedy chce na ręce a czasami są takie sytuacje że muszę go podnieść albo po prostu się spieszę i nie ma innego wyjścia. W domu też muszę posprzątać, ugotować, poprać, poprasować do tego zakupy, więc nie ma czasu na oszczędzanie :(
A pogoda dzisiaj fajna i zaliczyłam z małym spacerek, jeszcze godzinka i jeden wróci ze szkoły, mały do spania a ja do garów ;)
madlenn u mnie już było lepiej podejrzewam że to było przez stres, chłopaki dali mi w kość od rana :/ Byłam na gimnastyce i póki co jest dobrze.
Powinnam się bardziej oszczędzać, ale nie potrafię małemu odmówić kiedy chce na ręce a czasami są takie sytuacje że muszę go podnieść albo po prostu się spieszę i nie ma innego wyjścia. W domu też muszę posprzątać, ugotować, poprać, poprasować do tego zakupy, więc nie ma czasu na oszczędzanie :(
A pogoda dzisiaj fajna i zaliczyłam z małym spacerek, jeszcze godzinka i jeden wróci ze szkoły, mały do spania a ja do garów ;)
Hej dziewczyny;)
nie było mnie dosłownie chwilkę a tu tyle wpisów:)
Ewkaa - najważniejsze, że jesteś pod kontrolą. A skonsultowanie diagnozy lekarki na pewno nie zaszkodzi - nie stresuj się bo to szkodzi jeszcze bardziej- kciuki o 14:15:*!
Co do biustonoszy - ja mam w planach jeden kupić zwyklejszy a drugi konkretny u brafiterki (ale mam rozmiar G więc nie jest tak łatwo;p). Poza tym ciążowo kupiłam jeden biustonosz dobrany przez brafiterkę i jestem mega zadowolona wiec po ciąży jak się wszystko ustabilizuje to już chyba nie wrócę do "zwykłych" staników. Tym bardziej, że wbrew pozorom nie musi to kosztować fortuny - ja zapłaciłam ok.90 zł.
Torbą mam zamiar zająć się w przyszłym tyg - w tym biorę się za prasowanie- a jest co:D
Nina pytałaś o specyfiki na brzuszek - ja w zasadzie do tego tygodnia cały czas (2/3 razy dziennie) olejek na zmianę z kremem z serii rosmanna. Póki co się sprawdza;). Od przyszłego tygodnia bio oil.
nie było mnie dosłownie chwilkę a tu tyle wpisów:)
Ewkaa - najważniejsze, że jesteś pod kontrolą. A skonsultowanie diagnozy lekarki na pewno nie zaszkodzi - nie stresuj się bo to szkodzi jeszcze bardziej- kciuki o 14:15:*!
Co do biustonoszy - ja mam w planach jeden kupić zwyklejszy a drugi konkretny u brafiterki (ale mam rozmiar G więc nie jest tak łatwo;p). Poza tym ciążowo kupiłam jeden biustonosz dobrany przez brafiterkę i jestem mega zadowolona wiec po ciąży jak się wszystko ustabilizuje to już chyba nie wrócę do "zwykłych" staników. Tym bardziej, że wbrew pozorom nie musi to kosztować fortuny - ja zapłaciłam ok.90 zł.
Torbą mam zamiar zająć się w przyszłym tyg - w tym biorę się za prasowanie- a jest co:D
Nina pytałaś o specyfiki na brzuszek - ja w zasadzie do tego tygodnia cały czas (2/3 razy dziennie) olejek na zmianę z kremem z serii rosmanna. Póki co się sprawdza;). Od przyszłego tygodnia bio oil.
Styczniówka spróbuj się troszkę oszczędzać bo jeszcze za szybko na poród. Łatwo się mówi, ale naprawdę czasem trzeba choć na chwilkę położyć sie...
Ewkaaa rozumiem Cie doskonale... 1 córcia urodzona też z objawami hipotrofii, zaburzenia w przepływach od 32 tyg. a teraz u w 26 tyg wykrył gin złe przepływy i od razu dostałam leki....teraz w 30 okazało się, że przepływy się poprawiły, ale malutka małą i podejrzenie hipotrofii- to samo co u Ciebie (wizyta za 2 tyg jeżeli brak poprawy to szpital i strach, wcześniejszy poród) Byłąm w pon na konsultacji właśnie u doeringa i mnie uspokoił, kazał brać leki, oczywiście kontrolować.
Także Ewcia na spokojnie, najważniejsze abyście były pod kontrolą. Daj koniecznie znać jak po wizycie. acha ja biorę theovent i acard... W razie pytań pisz...
Ewkaaa rozumiem Cie doskonale... 1 córcia urodzona też z objawami hipotrofii, zaburzenia w przepływach od 32 tyg. a teraz u w 26 tyg wykrył gin złe przepływy i od razu dostałam leki....teraz w 30 okazało się, że przepływy się poprawiły, ale malutka małą i podejrzenie hipotrofii- to samo co u Ciebie (wizyta za 2 tyg jeżeli brak poprawy to szpital i strach, wcześniejszy poród) Byłąm w pon na konsultacji właśnie u doeringa i mnie uspokoił, kazał brać leki, oczywiście kontrolować.
Także Ewcia na spokojnie, najważniejsze abyście były pod kontrolą. Daj koniecznie znać jak po wizycie. acha ja biorę theovent i acard... W razie pytań pisz...
Kobitki...jeśli uznać, że Doering to prawdziwy specjalista, a poszłam do niego bo się naczytałam że wiele z Was chodzi i sobie chwali to się okazało, że...fałszywy alarm.
Nie będę już tu pisać u kogo byłam wczoraj..bo to już nie ma sensu!
Powiedział jedynie, że nie wie co widziała pani doktor, ale oni widzi tak standardową ciążę jakiej dawno nie widział :-) Jestem taka szczęśliwa! Mówi, że nie wie co będzie za 2 tyg...i że mogę jeszcze wpaść sprawdzić oczywiście, ale na dzień dzisiejszy gra wszystko!
Mała dziś mniej ruchliwa...prawie 1300 waży.
Ale mi ulżyło..ufffff!
Pozdrawiam Was i dzięki za wsparcie!
Nie będę już tu pisać u kogo byłam wczoraj..bo to już nie ma sensu!
Powiedział jedynie, że nie wie co widziała pani doktor, ale oni widzi tak standardową ciążę jakiej dawno nie widział :-) Jestem taka szczęśliwa! Mówi, że nie wie co będzie za 2 tyg...i że mogę jeszcze wpaść sprawdzić oczywiście, ale na dzień dzisiejszy gra wszystko!
Mała dziś mniej ruchliwa...prawie 1300 waży.
Ale mi ulżyło..ufffff!
Pozdrawiam Was i dzięki za wsparcie!
Hello
Ewka ale strachu się na jadłas biedna ale ważne ze OK :)
U nas wreszcie baza i fotelik dopasowane chwila nerwów była ale wszystko jest ok
Dzis juz kosz przygotowałam. A łóżeczku materac w folii leży jeslo Mateusz się pospieszy to mąż ma ubrac pościel i przygotować :)
Jeszcze tylko marketowe zakupy - podkłady chustki mokre spiryt i będziemy gotowi.
Ewka ale strachu się na jadłas biedna ale ważne ze OK :)
U nas wreszcie baza i fotelik dopasowane chwila nerwów była ale wszystko jest ok
Dzis juz kosz przygotowałam. A łóżeczku materac w folii leży jeslo Mateusz się pospieszy to mąż ma ubrac pościel i przygotować :)
Jeszcze tylko marketowe zakupy - podkłady chustki mokre spiryt i będziemy gotowi.
https://m.facebook.com/Biustonoszka
staniki polecam jednak dobrze dobrane
P.Kasia dopaduje wszyskim cos odpowiedniego i ceny od 75 zl
A bawełniane od 50 zl
Ja mam firmy Ava
O taki
http://ekskluzywna.pl/p/315/71464/ava-biustonosz-1157-wysylka-24h-dla-mam-wysylka-24h-wysylka-24h.html
I na mój duży biust pasuje wygodny i zamierzam jeszcze drugi taki sam zakupic tylko czekam czy miseczka zostanie taka sama czy większa
staniki polecam jednak dobrze dobrane
P.Kasia dopaduje wszyskim cos odpowiedniego i ceny od 75 zl
A bawełniane od 50 zl
Ja mam firmy Ava
O taki
http://ekskluzywna.pl/p/315/71464/ava-biustonosz-1157-wysylka-24h-dla-mam-wysylka-24h-wysylka-24h.html
I na mój duży biust pasuje wygodny i zamierzam jeszcze drugi taki sam zakupic tylko czekam czy miseczka zostanie taka sama czy większa
Ewka super!!!!
To opowiem wam jak ostatnio koleżanka co ma termin na początek stycznia przez jednego ,,konowała" najadła się tyle nerwów. A więc jej lekarz szedł na urlop a ona miała udać się do jakiegoś innego na usg, więc poszła do naszej przychodni bo tam najszybciej sie dostała. Lekarz robiąc usg mówi do niej że nie chce jej martwić ale coś jest nie tak w mózgu dziecka że to mogą być zwapnienia albo coś innego, ale też moze to być wina sprzętu i dobrze by było gdyby poszła prywatnie do invicty. Ona przerażona wyszła zapłakana, załamana i nie wiedziała gdzie ma teraz szybko szukać usg aby potwierdzić to co on mówił. W końcu koleżanki się zmobilizowały i załatwiła jedna wizytę prywatnie u lekarza z dozo lepszym sprzętem, i oczywiście nic nie widział a z malutkim wszystko dobrze.
Współczuję bardzo wszystkim które muszą przechodzić taki ogromny stres.
To opowiem wam jak ostatnio koleżanka co ma termin na początek stycznia przez jednego ,,konowała" najadła się tyle nerwów. A więc jej lekarz szedł na urlop a ona miała udać się do jakiegoś innego na usg, więc poszła do naszej przychodni bo tam najszybciej sie dostała. Lekarz robiąc usg mówi do niej że nie chce jej martwić ale coś jest nie tak w mózgu dziecka że to mogą być zwapnienia albo coś innego, ale też moze to być wina sprzętu i dobrze by było gdyby poszła prywatnie do invicty. Ona przerażona wyszła zapłakana, załamana i nie wiedziała gdzie ma teraz szybko szukać usg aby potwierdzić to co on mówił. W końcu koleżanki się zmobilizowały i załatwiła jedna wizytę prywatnie u lekarza z dozo lepszym sprzętem, i oczywiście nic nie widział a z malutkim wszystko dobrze.
Współczuję bardzo wszystkim które muszą przechodzić taki ogromny stres.
Widzę że Wy już jesteście gotowe...
i widze ze jestem jeszcze daaaleko w polu,
pierwsza córe rodziłam na klinicznej i teraz tez bym chciała tam...
cały czas zbieram sie z praniem no i prasowaniem, tez sie tego toroche nazbierało...duzo rzeczy dostałam od kuzynki, torche mam po swojej starszej córci a troszkę kupuje nowych...
w sumie wiekszosc kupuje na 62 bo te 56 to chwila moment i juz za małe
narazie stanika nie mam, kupię ze dwa najzwyklejsze tuż przed porodem a pózniej coś lepszego jak sie unormuje, bardzo chciałabym karmić. Pierwszą corke karmiłam 3-4 miesiące i zrezygnowałam przez nawałuy pokarmu, nie umiałam sobie z tym poradzić nikt nie powiedział mi ze mozna pokarm mrozić.... a ja bałam sie ze bede miala mało i nie dość ze córcia ładnie spijała to jeszcze cisnęłam laktatorem... no i ciekło niesamowicie, nie mogłam tego opanować...mam nadzieje teraz dłużej karmić przynajmiej te 6 miesięcy...
w tym roku rodzina nam sie wyjątkowo powieksza jakieś stado bocianów, wczoraj byliśmy u weterynarza i nasza suczka się wkrótce oszczeni, mówie Wam jak fajnie widać pieski na usg, szaleństwo ;-)
i widze ze jestem jeszcze daaaleko w polu,
pierwsza córe rodziłam na klinicznej i teraz tez bym chciała tam...
cały czas zbieram sie z praniem no i prasowaniem, tez sie tego toroche nazbierało...duzo rzeczy dostałam od kuzynki, torche mam po swojej starszej córci a troszkę kupuje nowych...
w sumie wiekszosc kupuje na 62 bo te 56 to chwila moment i juz za małe
narazie stanika nie mam, kupię ze dwa najzwyklejsze tuż przed porodem a pózniej coś lepszego jak sie unormuje, bardzo chciałabym karmić. Pierwszą corke karmiłam 3-4 miesiące i zrezygnowałam przez nawałuy pokarmu, nie umiałam sobie z tym poradzić nikt nie powiedział mi ze mozna pokarm mrozić.... a ja bałam sie ze bede miala mało i nie dość ze córcia ładnie spijała to jeszcze cisnęłam laktatorem... no i ciekło niesamowicie, nie mogłam tego opanować...mam nadzieje teraz dłużej karmić przynajmiej te 6 miesięcy...
w tym roku rodzina nam sie wyjątkowo powieksza jakieś stado bocianów, wczoraj byliśmy u weterynarza i nasza suczka się wkrótce oszczeni, mówie Wam jak fajnie widać pieski na usg, szaleństwo ;-)
Ewka, supper ,że z Twoją malutką wszystko okey.
Ja kupiłam stanik zwykły, ale po ustabilizowaniu zakupię lepszy:). Super, że podesłałyście linki, zapewne je wykorzystam.
Styczniówka, widziałam Cię na gimnastyce:).
a czy macie jakieś preferencje co do laktatorów? ręczny/elektroniczny? ja jestem zielona w tym temacie;/.
Ja kupiłam stanik zwykły, ale po ustabilizowaniu zakupię lepszy:). Super, że podesłałyście linki, zapewne je wykorzystam.
Styczniówka, widziałam Cię na gimnastyce:).
a czy macie jakieś preferencje co do laktatorów? ręczny/elektroniczny? ja jestem zielona w tym temacie;/.
nie:D.
Chciałam do Ciebie podejśc na koniec zajęć, ale rozmawiałaś z instruktorką(zawsze zapominam jej imię).
Hmm....ja raczej się nie wyróżniałam, w zasadzie nic na zajęciach nie mówiłam, tylko raz się odezwałam jak się spytała instruktorka o moją koleżankę, czy już urodziła. Miałam biała koszulkę z jakimś rysunkiem :).
Chciałam do Ciebie podejśc na koniec zajęć, ale rozmawiałaś z instruktorką(zawsze zapominam jej imię).
Hmm....ja raczej się nie wyróżniałam, w zasadzie nic na zajęciach nie mówiłam, tylko raz się odezwałam jak się spytała instruktorka o moją koleżankę, czy już urodziła. Miałam biała koszulkę z jakimś rysunkiem :).
oleczkaa ja mam cabriofixa na sprzedaż - beatyb@wp.pl
laktatory to też temat rzeka - ja wolałam ręczny od elektrycznego (mimo, że ściągałam co 3h przez 3 tyg) udało mi się trafić za pierwszym razem z zakupem... Może jakbym miała jakiś lepszy elektryczny (bratowa mi pożyczyła swój - snow bear) to było by inaczej :) ale mimo, że karmiłam prawie do roku, to prócz tych 3 tyg ściągałam sporadycznie :P
Ale znam takie mamy co i pół roku ściągały mleko i chwalą sobie elektryczne, ale wtedy chyba warto zainwestować w taki lepszy - na sam początek bym nie kupowała nic mega drogiego ;) jestem fanką karmienia piersią, ale nie zawsze się da - wtedy to w ogóle zbędny wydatek albo po prostu nie ma potrzeby ściągania regularnego, do rozbujania laktacji wystarczy ręczny - ewentualnie można swojej położnej zapytać - niektóre wypożyczają elektryczne medeli np
Dobrze, jest też mieć od kogo pożyczyć i sprawdzić czy Ci akurat ten odpowiada, ale niestety nie zawsze się da ja kupowałam w ciemno tt - pasował mi świetnie, bratowa kupiła lovi, bo jej ktoś polecał - przychodziła i pożyczała mój. Dużo chyba też od piersi zależy pasowała mi budowa i wielkość lejka w lovi był dla mnie jakiś za mały :P
laktatory to też temat rzeka - ja wolałam ręczny od elektrycznego (mimo, że ściągałam co 3h przez 3 tyg) udało mi się trafić za pierwszym razem z zakupem... Może jakbym miała jakiś lepszy elektryczny (bratowa mi pożyczyła swój - snow bear) to było by inaczej :) ale mimo, że karmiłam prawie do roku, to prócz tych 3 tyg ściągałam sporadycznie :P
Ale znam takie mamy co i pół roku ściągały mleko i chwalą sobie elektryczne, ale wtedy chyba warto zainwestować w taki lepszy - na sam początek bym nie kupowała nic mega drogiego ;) jestem fanką karmienia piersią, ale nie zawsze się da - wtedy to w ogóle zbędny wydatek albo po prostu nie ma potrzeby ściągania regularnego, do rozbujania laktacji wystarczy ręczny - ewentualnie można swojej położnej zapytać - niektóre wypożyczają elektryczne medeli np
Dobrze, jest też mieć od kogo pożyczyć i sprawdzić czy Ci akurat ten odpowiada, ale niestety nie zawsze się da ja kupowałam w ciemno tt - pasował mi świetnie, bratowa kupiła lovi, bo jej ktoś polecał - przychodziła i pożyczała mój. Dużo chyba też od piersi zależy pasowała mi budowa i wielkość lejka w lovi był dla mnie jakiś za mały :P
Hej :)
Małżonek znów wyjechać i zostawił mnie samą ( z kotem;) do poniedziałku.
Mamy, które nie mają pomysłu jakiej muzyki słuchać niech zajrzą tutaj - http://www.radio4baby.com/pregnant-women
Małżonek znów wyjechać i zostawił mnie samą ( z kotem;) do poniedziałku.
Mamy, które nie mają pomysłu jakiej muzyki słuchać niech zajrzą tutaj - http://www.radio4baby.com/pregnant-women
Co do Klinicznej to ja serdecznie polecam, rodziłam córcię, byłam w międzyczasie jeszcze raz przez jakieś inne kobiece sprawy więc ja z czystym sumieniem polecam, na pewno przez te cztery lata dużo sie zmieniło ( mam nadzieje ze na lepsze ;)
Dziewczyny, korzystałyście z tego gazu rozweselającego? Jakie wrażenia?
Wiem ze kliniczna teraz oferuje to i jestem b ciekawa....
Co do laktatora to własnie dziś z piwnicy wygrzebałam po córeczce, nawet sprawdziłam wszyscko działa, wszystkie elementy są więc nie będe kupowała nowego. Umyłam go porządnie, ręcznie i w zmywarce a przed uzyciem jeszcze pozadnie wygotuje. Córcie karmilam 4 mies teraz mam zamiar ciut dłużej, obym tylko miała pokarm...
no i niedługo biorę się za pranie i prasowanie...
mam przeczucie ze jak i z córką urodzę szybciej więc szacuje że mam jeszcze spokojnie 2 miesiące ;-)
Dziewczyny, korzystałyście z tego gazu rozweselającego? Jakie wrażenia?
Wiem ze kliniczna teraz oferuje to i jestem b ciekawa....
Co do laktatora to własnie dziś z piwnicy wygrzebałam po córeczce, nawet sprawdziłam wszyscko działa, wszystkie elementy są więc nie będe kupowała nowego. Umyłam go porządnie, ręcznie i w zmywarce a przed uzyciem jeszcze pozadnie wygotuje. Córcie karmilam 4 mies teraz mam zamiar ciut dłużej, obym tylko miała pokarm...
no i niedługo biorę się za pranie i prasowanie...
mam przeczucie ze jak i z córką urodzę szybciej więc szacuje że mam jeszcze spokojnie 2 miesiące ;-)
A ja zostawię kupno laktatora na ostatnią chwile czyli jak będę potrzebować to wyśle chłopaka.
mam jeszcze pytanie do doświadczonych odnośnie ciuchów, jakie są najpraktyczniejsze? ja mam masę ciuchów i tak naprawdę to chciałam wybrać tylko body z długim i krótkim i pajace, jakoś wydaje mi się że koszulki czy kaftaniki i spodenki to trochę nie praktyczne, pytanie czy pajace i body starcza czy lepiej zostawić koszulki i spodnie?
mam jeszcze pytanie do doświadczonych odnośnie ciuchów, jakie są najpraktyczniejsze? ja mam masę ciuchów i tak naprawdę to chciałam wybrać tylko body z długim i krótkim i pajace, jakoś wydaje mi się że koszulki czy kaftaniki i spodenki to trochę nie praktyczne, pytanie czy pajace i body starcza czy lepiej zostawić koszulki i spodnie?
jesli moge polecić to zdecydowanie body zapinane kopertowo? cos takiego:
http://www.hm.com/pl/product/99838?article=99838-A
Ja w sumie bazuje tylko na tym, wygodnie się zakłada...
http://www.hm.com/pl/product/99838?article=99838-A
Ja w sumie bazuje tylko na tym, wygodnie się zakłada...
też polecam takie bodziaki (widziałam w auchan za 7zł szt, wydawały się całkiem porządne :)), na początek najlepsze :)
Ja w szafie mam głównie body i pajace, przy synku to mi się sprawdziło najbardziej :)
Myśle, że teraz też w ruch pójdą rajstopki, ale zobaczymy
Co do spodenek i bluzeczek, bluz - mam kilka sztuk, ale ograniczyłam do minimum, bo i tak pewnie nie będę dzieciaka tym męczyć ;)
jak będziecie mieć możliwość to super są pajace zapinane na zamek, a nie na guziki, ale o takie małe to ciężko :/
Ja w szafie mam głównie body i pajace, przy synku to mi się sprawdziło najbardziej :)
Myśle, że teraz też w ruch pójdą rajstopki, ale zobaczymy
Co do spodenek i bluzeczek, bluz - mam kilka sztuk, ale ograniczyłam do minimum, bo i tak pewnie nie będę dzieciaka tym męczyć ;)
jak będziecie mieć możliwość to super są pajace zapinane na zamek, a nie na guziki, ale o takie małe to ciężko :/
chocolate to bym za drugim razem trafiła bo najpierw obstawiałam tamtą dziewczynę a potem właśnie ciebie :) Może uda nam się spotkać za tydzień. Ja będę normalnie na 18 bo mój mąż ie da się namówić na 17 na wspólne zajęcia.
Co do ubranek to oczywiście u mnie głównie body ale te zwykłe zakładane przez głowę, nie lubię tych kopertowych, wkurzają mnie przy prasowaniu i układaniu ;) Do tego oczywiście pajace na początku (jakiś miesiąc) używam głownie potem już półśpiochy, rajstopki. Jakieś spodenki, bluzeczki też mam ale to już tak na 68 bardziej na 62 kilka sztuk.
Co do ubranek to oczywiście u mnie głównie body ale te zwykłe zakładane przez głowę, nie lubię tych kopertowych, wkurzają mnie przy prasowaniu i układaniu ;) Do tego oczywiście pajace na początku (jakiś miesiąc) używam głownie potem już półśpiochy, rajstopki. Jakieś spodenki, bluzeczki też mam ale to już tak na 68 bardziej na 62 kilka sztuk.
jedynie zupy jadłam w szpitalu, resztę przywoził mi mąż...
Nie to, ze bym była głodna ale nie umiałabym się zmusić do szarej mielonki czy wiecznie gotowanego mięsa mielonego z ryżem....
Mówię o patologi, bo tam dłużej leżałam, była lodówka na korytarzu wiec nie było problemu z przechowywaniem:)
na poporodowej obiady były nieco lepsze, ale tam z racji emocji praktycznie wcale nie jadłam a jak już to obiad szpitalny i bułki, które mąż mi przywoził
Nie to, ze bym była głodna ale nie umiałabym się zmusić do szarej mielonki czy wiecznie gotowanego mięsa mielonego z ryżem....
Mówię o patologi, bo tam dłużej leżałam, była lodówka na korytarzu wiec nie było problemu z przechowywaniem:)
na poporodowej obiady były nieco lepsze, ale tam z racji emocji praktycznie wcale nie jadłam a jak już to obiad szpitalny i bułki, które mąż mi przywoził
W Redłowie jedzenie jest średnie ale w końcu to nie hotel....ale tak jak pisze inka na położniczym lepsze jedzenie niż na patologii. Obiady podjadałam bo warto było zjeść coś ciepłego, a z pewnością dostawy od rodziny są niezbędne.
Moje sortowanie wyprawki dobiegło końca i znalazłam sporo chłopięcych rzeczy, które mi się nie przydadzą. Wrzucam linka bo może coś się którejś z Was przyda. Ciuszki są na wymianę na pieluchy lub chusteczki.... http://olx.pl/oferta/ciuszki-chlopiece-62-68-CID88-ID7nulR.html
http://olx.pl/oferta/ubranka-dla-chlopca-62-68-CID88-ID7nw4X.html
chyba jest w miarę ładna pogoda także ruszymy z córcią na spacer :D
Moje sortowanie wyprawki dobiegło końca i znalazłam sporo chłopięcych rzeczy, które mi się nie przydadzą. Wrzucam linka bo może coś się którejś z Was przyda. Ciuszki są na wymianę na pieluchy lub chusteczki.... http://olx.pl/oferta/ciuszki-chlopiece-62-68-CID88-ID7nulR.html
http://olx.pl/oferta/ubranka-dla-chlopca-62-68-CID88-ID7nw4X.html
chyba jest w miarę ładna pogoda także ruszymy z córcią na spacer :D
Witam,
jestem w 35tygodniu ciąży i mam do Was pytanie.
Czy na Zaspie podają znieczulenie zewnatrzoponowe? rodzilam 1 w 2011r to nie podawali, dzis dzwonilam zeby pytac o znieczulenie to polozna powiedziala, ze podaja jak lekarz zadecyduje-tylko nie dopytalam czy napewno chodzi o zewnatrzoponowe a nie chce znowu tam dzwonic:)moze cos wiecie??
dzięki za info
jestem w 35tygodniu ciąży i mam do Was pytanie.
Czy na Zaspie podają znieczulenie zewnatrzoponowe? rodzilam 1 w 2011r to nie podawali, dzis dzwonilam zeby pytac o znieczulenie to polozna powiedziala, ze podaja jak lekarz zadecyduje-tylko nie dopytalam czy napewno chodzi o zewnatrzoponowe a nie chce znowu tam dzwonic:)moze cos wiecie??
dzięki za info
Hej,
Co do jedzenia w szpitalu to jak w 2012 rodziłam Lene to w wojewódzkim nie było tak zle choć miesa i tak nie jadłam ale ja to jak sama nie zrobie to ciężko mnie przekonać ;)
Ivvka Ja się nie orientuje jak to jest na zaspie ze znieczuleniem wiec nie pomoge :(
Ewkaa Nie wiedziałam ze jest taki przesad :) słyszałam tylko o miesiączce...;)
Co do jedzenia w szpitalu to jak w 2012 rodziłam Lene to w wojewódzkim nie było tak zle choć miesa i tak nie jadłam ale ja to jak sama nie zrobie to ciężko mnie przekonać ;)
Ivvka Ja się nie orientuje jak to jest na zaspie ze znieczuleniem wiec nie pomoge :(
Ewkaa Nie wiedziałam ze jest taki przesad :) słyszałam tylko o miesiączce...;)
PAmietam jak z córką ( 2010r) wychodziłam już do domu i "załapałam" się jeszcze przed wypisem na obiad to mąż robił mi zdjęcie i śmiał się że Sheraton... oczywiście ironicznie ;-)
Mnie to jednak nie przedszkadza i tak rodzinka mnie zapewne dokarmi i nie pozwoli zgłodnieć ;-)
Nie ma co wymagać to tylko szpital ale jakbym miała tak poleżeć kilka tygodni to rzeczywiście masakra ;-)
Mnie to jednak nie przedszkadza i tak rodzinka mnie zapewne dokarmi i nie pozwoli zgłodnieć ;-)
Nie ma co wymagać to tylko szpital ale jakbym miała tak poleżeć kilka tygodni to rzeczywiście masakra ;-)
Dowiedzialam się ze znajoma rodziła na Zaspie 2 tyg temu i dają gaz rozweselajacy i tyle.
Moj młody dzisiaj aktywny mocno tylko przysiade to juz kopy
Kupowalam spirytus do pępka a pani tak na mnie patrzyła jakbym go miala wypić za rogiem.
Nabylam też podpaski xxl i inne takie chyba mam wszystko uff
Teraz tylko spakować torbę
Moj młody dzisiaj aktywny mocno tylko przysiade to juz kopy
Kupowalam spirytus do pępka a pani tak na mnie patrzyła jakbym go miala wypić za rogiem.
Nabylam też podpaski xxl i inne takie chyba mam wszystko uff
Teraz tylko spakować torbę
OJun chyba niestety bez tylko :(
Ja właśnie lecze i właśnie bez . Jednego mi zatrula a drugie ide we wtorek
Przyjemność to nie jest ale da się zrobić
Byliście moze wczoraj w zoo ??
Co się działo w Oliwie to masakra każda jedna uliczka zatkana i korek przrz cały dzień .
Jednak bezpłatne dni sciagaja miliony ludzi
Ja właśnie lecze i właśnie bez . Jednego mi zatrula a drugie ide we wtorek
Przyjemność to nie jest ale da się zrobić
Byliście moze wczoraj w zoo ??
Co się działo w Oliwie to masakra każda jedna uliczka zatkana i korek przrz cały dzień .
Jednak bezpłatne dni sciagaja miliony ludzi
Hej,
Jun Bez problemu zrobia Ci ze znieczuleniem! Ja mialam robionchkilka zebow i wlasnie kazdy ze znieczuleniem takze smialo. Teraz ciezarnej daja inne znieczulenie a dziala tak sama. Jak masz zdjecie zenow to Ci nawet kanalowo zrobia :)
Styczniowka A co za zabieg synek bedzie mial bo chyba cos mi umknelo?
Ja bylam wczoraj na wizycie . Laura ma okolo 2.5kg takze prawidlowo,wymaz pobrany,doktorka powiedziala ze za 1.5tygodnia mogerodzic bo wtedy ciaza donoszona juz bedzie no ale jakb wczesniej dziecko sie chcialo wykluc to tez bedzie dobrze . Takze odbiore wymaz i zaczne okna myc ;) Mam tylko nadzieje ze kataru sie pozbede bo z zatkanym nosem rodzic to mi sie noe usmiecha;)
No i zastanawiam sie nad zzo, nie mam jakos strasznych wspomnien z porodu Leny ale chyba bardziej sie boje bo wiem jak to boli..Mam tez styczniowka Twoje i Iwony slowa z cwiczen co do ZZO .I nie wiem juz sama :/
Jun Bez problemu zrobia Ci ze znieczuleniem! Ja mialam robionchkilka zebow i wlasnie kazdy ze znieczuleniem takze smialo. Teraz ciezarnej daja inne znieczulenie a dziala tak sama. Jak masz zdjecie zenow to Ci nawet kanalowo zrobia :)
Styczniowka A co za zabieg synek bedzie mial bo chyba cos mi umknelo?
Ja bylam wczoraj na wizycie . Laura ma okolo 2.5kg takze prawidlowo,wymaz pobrany,doktorka powiedziala ze za 1.5tygodnia mogerodzic bo wtedy ciaza donoszona juz bedzie no ale jakb wczesniej dziecko sie chcialo wykluc to tez bedzie dobrze . Takze odbiore wymaz i zaczne okna myc ;) Mam tylko nadzieje ze kataru sie pozbede bo z zatkanym nosem rodzic to mi sie noe usmiecha;)
No i zastanawiam sie nad zzo, nie mam jakos strasznych wspomnien z porodu Leny ale chyba bardziej sie boje bo wiem jak to boli..Mam tez styczniowka Twoje i Iwony slowa z cwiczen co do ZZO .I nie wiem juz sama :/
Chyba jutro umówię się na obejrzenie zęba - boli od słodkiego, zimnego i ciepłego, a najbardziej to wieczorem :( Miałam go leczonego bez znieczulenia (w zasadzie to nie wiem dlaczego) i już nie zdecyduję się nigdy na takie leczenie. Trudno, jakoś to przeżyję i wyleczę po porodzie.
Madlenn - to już?? :D
Madlenn - to już?? :D
Ehhh...ja tez od wczoraj mecze się z zębem;/. Mnie pobolewa ósemka, właściwie miałam ja mieć wyrwaną na początku kwietnia, w zasadzie byłam już na fotelu u stomatolog i powiedziałam, że prawdopodobnie jestem w ciąży(ale miałam tylko potwierdzone to testem), więc stomatolog mi jej nie usunęła.o tyle dobrze jest z nią, że nie ma próchnicy, tylko od około 5 lat nie chce wyjść i co jakiś czas "chyba próbuje" sie przedostać i wtedy mam jakiś stan zapalny;/. ale po ciązy zrobię z nią porządek:) Póki co płuczę naparem z szałwi i mi pomaga.
Od kilku dni męczę się też z opryszczką na twarzy, ehhh;/, mam nadzieję, że to nie zwiastun przyszłego przeziębienia;/. Ostatnio tak było najpierw opryszczka pojawiła się na ustach, a po kilku dniach gorączka, kaszel, katar;/.
Madlenn...ale malutka Ci ładnie przybrała na wadze:). Jej....już Ci niewiele czasu zostało :):)
Od kilku dni męczę się też z opryszczką na twarzy, ehhh;/, mam nadzieję, że to nie zwiastun przyszłego przeziębienia;/. Ostatnio tak było najpierw opryszczka pojawiła się na ustach, a po kilku dniach gorączka, kaszel, katar;/.
Madlenn...ale malutka Ci ładnie przybrała na wadze:). Jej....już Ci niewiele czasu zostało :):)
No i po weekendzie. Mój syn odlicza niedziele do terminu i ostatnio się pyta ile jeszcze tych niedziel zostało to mówię że 5 a on pyta to ile to dni no to ja liczę i aż mnie zatkało że to jeszcze tylko 35 dni, no dzisiaj jeszcze krócej. Czas mi ucieka jak szalony, ja mega zmęczona, nawet tatusiowie w szkole mnie zagadują czy już dużo mi zostało a koleżanki wprost mówią że strasznie już wyglądam ;) Muszę się tak zmuszać do zwykłych codziennych prac. Wczoraj podjechaliśmy na chwilę do ,,Juli" i byłam tak padnięta jakbym cały dzień łaziła na zakupach.
A 20.10 to idę z małym na zabieg usunięcia kaszaka bo ma pod uchem i cholerstwo mu zaczęło co raz bardziej rosnąć, na zewnątrz nic nie widać a jak się dotknie to dopiero czuć jaki guz jest. Oczywiście wmawiam sobie że nie ma co się denerwować ale już cały czas myślę jak mały wytrzyma bez jedzenia bo nauczony jeść śniadanie zaraz po obudzeniu, jak da sobie radę ze znieczuleniem no i ogólnie jak ja dam radę wysiedzieć cały dzień w szpitalu :/ Obym tylko na porodówce z tego wszystkiego się nie znalazła ;)
A 20.10 to idę z małym na zabieg usunięcia kaszaka bo ma pod uchem i cholerstwo mu zaczęło co raz bardziej rosnąć, na zewnątrz nic nie widać a jak się dotknie to dopiero czuć jaki guz jest. Oczywiście wmawiam sobie że nie ma co się denerwować ale już cały czas myślę jak mały wytrzyma bez jedzenia bo nauczony jeść śniadanie zaraz po obudzeniu, jak da sobie radę ze znieczuleniem no i ogólnie jak ja dam radę wysiedzieć cały dzień w szpitalu :/ Obym tylko na porodówce z tego wszystkiego się nie znalazła ;)
odświeżam listę
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
ana_zaba 06.11 chłopiec (Oliwer) / Zaspa
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
Gosia9 8-10.11 syn/Wejherowo
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
fasolek 11.11
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
ewelkaet 14.11 synek / Redlowo
styczniowka82 15.11/córka
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Agam205 14/22.11 córka/zaspa
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Kama 31.12
cześć :)
ja dziś po USG i niestety mała się wybiła z pozycji główkowej i teraz leży miednicowo - mam nadzieję, że wróci na właściwe tory bo nie chcę cesarki!
Waży 2300 i bardzo daje do wiwatu, nawet kiedy jestem w ruchu (czyli przeważnie :D ) i biegnę ulicą, to nagle łup łup i muszę stanąć ;)
Na szczęście świetnie się czuję, jestem skoczna jak łania hahaha i w związku z tym pochodziłabym w ciąży jeszcze do marca, tak żeby zima minęła, zaspy stopniały i życie byłoby łatwiejsze ;) I wciąz mam tyle do zrobienia, że chyba córka powinna mi się w grafik gdzieś zapisac :D
Imienia nadal nie mamy; Marysię nam podkradziono więc szukamy. Bez kompromisu z mężem jak do tej pory...
Styczniówka, powodzenia! Przesyłam Ci trochę swojej energii! I trzymam kciuki za tydzień! Wszystko będzie jak należy!
Listopad
Józefina 1.11
xmuchomorkax 2.11
ana_zaba 06.11 chłopiec (Oliwer) / Zaspa
Gagata 8.11 - z przesunięcie ostatnio na 3/11 -chłopiec - Zaspa
Gosia9 8-10.11 syn/Wejherowo
MamaMalejM 10.11
DagaJaga 10.11 synek
fasolek 11.11
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
ewelkaet 14.11 synek / Redlowo
styczniowka82 15.11/córka
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Agam205 14/22.11 córka/zaspa
Dimis 19/22.11 córka/redłowo
emkarc 19.11 syn/kliniczna
ariba20 26.11 zaspa
mamma(mia) 27.11 córeczka /Redłowo
Grudzień
Takaja_84 (-cytrynowa) 1.12
Chocolate 4.12
dorotek 6.12
Alfikowa 8.12 Synek/swiss
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 10.12 córka/ Redłowo
iwonus.p 14.12/9.12 synek/Wejherowo
Oleczkaa 15.12 córeczka/ Redłowo
~asia 21.12x
Lenson 22.12. /Kliniczna
zosiasamosia 23.12
Inka.ja 25.12
Juditt 26.12 córeczka/Wejherowo
anesia 26.12 córeczka/Kliniczna
Ewkaa 27.12 córeczka/Kliniczna
Kajtka 28.12 synek
Nina80 30.12 - obecnie 25-28.12 / córeczka/ Kliniczna
Kama 31.12
cześć :)
ja dziś po USG i niestety mała się wybiła z pozycji główkowej i teraz leży miednicowo - mam nadzieję, że wróci na właściwe tory bo nie chcę cesarki!
Waży 2300 i bardzo daje do wiwatu, nawet kiedy jestem w ruchu (czyli przeważnie :D ) i biegnę ulicą, to nagle łup łup i muszę stanąć ;)
Na szczęście świetnie się czuję, jestem skoczna jak łania hahaha i w związku z tym pochodziłabym w ciąży jeszcze do marca, tak żeby zima minęła, zaspy stopniały i życie byłoby łatwiejsze ;) I wciąz mam tyle do zrobienia, że chyba córka powinna mi się w grafik gdzieś zapisac :D
Imienia nadal nie mamy; Marysię nam podkradziono więc szukamy. Bez kompromisu z mężem jak do tej pory...
Styczniówka, powodzenia! Przesyłam Ci trochę swojej energii! I trzymam kciuki za tydzień! Wszystko będzie jak należy!
Mammamia nie wolno biegać a tym bardziej podskakiwać w ciąży!! :>
Proszę opanować swoją energię ;)
Ja wizytę mam dopiero za tydzień. Powoli odliczam czas do porodu. Kupiłam najważniejsze rzeczy dla maluszka, zostało jeszcze trochę d*pereli. Jak dużo kupujecie a potem bierzecie do szpitala pieluszek jednorazowych 1 i 2?
Proszę opanować swoją energię ;)
Ja wizytę mam dopiero za tydzień. Powoli odliczam czas do porodu. Kupiłam najważniejsze rzeczy dla maluszka, zostało jeszcze trochę d*pereli. Jak dużo kupujecie a potem bierzecie do szpitala pieluszek jednorazowych 1 i 2?
Hej :)
A no jak napisałaś o tym kaszaku to mi się przypomniało ze coś wspominałaś ;) Będzie dobrze, jakoś minie ten dzień. A najważniejsze ze synek nie musi na noc zostać bo to chyba byłby większy stres.
Ja do szpitala biore jedna paczke 1 a w domu mamy dady 2 ale takie większe opakowanie co ostatnio była promocja. Więcej nie kupuje bo uważam ze to bez sensu do sklepu mamy blisko ;)
Ja też już jestem zmeczona jeszcze ten katar mnie meczy Lena też do końca nie może się wykurować :/
Chocolate i Styczniówka idziecie jutro na gimnastykę ? Bo ja się wybieram :) no chyba ze katar mocniej mnie zaatakuje ;)
A no jak napisałaś o tym kaszaku to mi się przypomniało ze coś wspominałaś ;) Będzie dobrze, jakoś minie ten dzień. A najważniejsze ze synek nie musi na noc zostać bo to chyba byłby większy stres.
Ja do szpitala biore jedna paczke 1 a w domu mamy dady 2 ale takie większe opakowanie co ostatnio była promocja. Więcej nie kupuje bo uważam ze to bez sensu do sklepu mamy blisko ;)
Ja też już jestem zmeczona jeszcze ten katar mnie meczy Lena też do końca nie może się wykurować :/
Chocolate i Styczniówka idziecie jutro na gimnastykę ? Bo ja się wybieram :) no chyba ze katar mocniej mnie zaatakuje ;)
Dzwoniłam dzis na Zaspe i nie daja znieczulenia zewnatrzoponowego. Kiedys dawali pozniej nie teraz znowu nie. W ubieglym tygodniu jak dzwonilam to babka mowila,ze daja znieczulenie ale jesli lekarz na to zezwoli wiec nie ma co liczyc na Zaspie na to znieczulenie:)
Z tym znieczuleniem mozna rodzic w Wojewodzkim i na Klinicznej.
Zyczę szybkich, bez komplikacji porodów!!!
Z tym znieczuleniem mozna rodzic w Wojewodzkim i na Klinicznej.
Zyczę szybkich, bez komplikacji porodów!!!
Mam płaska szyjkę macicy, wiec groził poród przedwczesny, ale teraz juz jestem w 36 tygodniu, wiec stwierdzili ze juz zostało tylko odpoczywanie, a ten newralgiczny czas juz minął, wiec wypuścili do domu;-) pewnie urodze wczesniej, ale nigdy nic nie wiadomo, ważne żeby dotrwać do konca 37 tygodnia. Tak wiec nospa i oszczędzanie się, ale jak stwierdzono potem mogę juz rodzic;-) chociaż mam nadzieje ze ciąża potrwa trochę dłużej;-)
No ale ważne ze już jest oki :)
Ja tam nie wiem ale co czytam to tak wszystkie kobitki chciałyby w terminie urodzić a ja się czuje jak wariatka bo skoro ciąża donoszona jest w skończonym 37 tygodniu to mi się to marzy ;))) Nie wiem może to przez to że Lena urodziła się w skończonym 42 tygodniu no i w sumie boje się ze na końcówce (tfu tfu ) może się coś stać.
Ja tam nie wiem ale co czytam to tak wszystkie kobitki chciałyby w terminie urodzić a ja się czuje jak wariatka bo skoro ciąża donoszona jest w skończonym 37 tygodniu to mi się to marzy ;))) Nie wiem może to przez to że Lena urodziła się w skończonym 42 tygodniu no i w sumie boje się ze na końcówce (tfu tfu ) może się coś stać.
Hi po wizycie
Rozwarcia brak
Waga 3200/3300 g
Napiera tylko na kości lonowe szyjke oszczędza narazie
Wymaz pobrany wiec teraz jeszcze poczekać na wynik 5/6 dni i drofa otwarta
Choc dok jednak o następnej wizycie jeszcze twardo mówił za 2 tyg
No wiec zakladam zrobić starszej córce urodziny (25, 10) i wtedy mogę juz rodzic ;)
Ewelkaet dbaj o siebie choc dzidziol duzy to jeszcze trochę czasu mógł by pozostać w brzuszku
Rozwarcia brak
Waga 3200/3300 g
Napiera tylko na kości lonowe szyjke oszczędza narazie
Wymaz pobrany wiec teraz jeszcze poczekać na wynik 5/6 dni i drofa otwarta
Choc dok jednak o następnej wizycie jeszcze twardo mówił za 2 tyg
No wiec zakladam zrobić starszej córce urodziny (25, 10) i wtedy mogę juz rodzic ;)
Ewelkaet dbaj o siebie choc dzidziol duzy to jeszcze trochę czasu mógł by pozostać w brzuszku
Hej,
To jakbys do terminu doczekala to chyba dzidzius nie bedzie malutki?
Ja w sumie tez pozamykana ale mi powiedziala ze jakbym urodzila to mam zadzwonic i sie pochwalic moze wie cos czego nie chciala powiedziec ;)
Ale mamy dzisiaj do d**y pogode,oczywiscie mialam plany zeby isc na dlugi jesienny spacer z Lena ,moze teoche na rowerze pouczyc Lene jezdzic a tu lipa. :/
To jakbys do terminu doczekala to chyba dzidzius nie bedzie malutki?
Ja w sumie tez pozamykana ale mi powiedziala ze jakbym urodzila to mam zadzwonic i sie pochwalic moze wie cos czego nie chciala powiedziec ;)
Ale mamy dzisiaj do d**y pogode,oczywiscie mialam plany zeby isc na dlugi jesienny spacer z Lena ,moze teoche na rowerze pouczyc Lene jezdzic a tu lipa. :/
A my dzisiaj w końcu wyspani, nie pamiętam kiedy ostatni raz przespałam noc i wstałam po 8.00 ;) Chłopaki mają dzisiaj wolne ze szkoły więc mogliśmy sobie pozwolić.
madlenn mój mały jeździ na rowerze biegowym i powiem ci że nie ma nic lepszego do nauki jazdy na rowerze, już potrafi utrzymać równowagę. Ten starszy też jeździł od 2 lat na biegowym a kiedy skończył 4 lata po prostu wsiadł na normalny rower taki większy 16" i od razu pojechał, ja byłam w szoku, bez żadnego uczenia, trzymania, biegania koło niego :)
Ja dzisiaj na wizytę ale nie wiem czy zrobi mi usg czy sam wymaz i badania bo chcę aby przy okazji sprawdziła jak tam szyjka.
Wydaje mi się że brzuch już mi się obniżył albo znowu cycki urosły bo jak stoję to mi zasłaniają brzuch :D
Dzisiejszy dzień będzie pokręcony bo mam wrażenie że jest sobota ;)
A pogoda faktycznie nieciekawa a w planie miałam pranie pościeli :/
madlenn mój mały jeździ na rowerze biegowym i powiem ci że nie ma nic lepszego do nauki jazdy na rowerze, już potrafi utrzymać równowagę. Ten starszy też jeździł od 2 lat na biegowym a kiedy skończył 4 lata po prostu wsiadł na normalny rower taki większy 16" i od razu pojechał, ja byłam w szoku, bez żadnego uczenia, trzymania, biegania koło niego :)
Ja dzisiaj na wizytę ale nie wiem czy zrobi mi usg czy sam wymaz i badania bo chcę aby przy okazji sprawdziła jak tam szyjka.
Wydaje mi się że brzuch już mi się obniżył albo znowu cycki urosły bo jak stoję to mi zasłaniają brzuch :D
Dzisiejszy dzień będzie pokręcony bo mam wrażenie że jest sobota ;)
A pogoda faktycznie nieciekawa a w planie miałam pranie pościeli :/
Wczoraj odwiedziłam sklep Mama i ja, o matko można dostać oczopląsu :P
Nagle wszystko wydaje się super potrzebne...
Powolutku już mamy wszystko, jeszcze wanienka i art. higieniczne.
Zazdroszcze Wam że to już tak blisko, chciałabym już mieć tą końcówke... teraz ide do lekarza za tydzien zobaczymy co tam słychać u małej
Dziś i tak rodzinka nam się powiekszyłą bo nasza sunia sie oszczeniła, mówie Wam szaleństwo, jednak instynkt mamy jest czyms wyjątkowym.
Nagle wszystko wydaje się super potrzebne...
Powolutku już mamy wszystko, jeszcze wanienka i art. higieniczne.
Zazdroszcze Wam że to już tak blisko, chciałabym już mieć tą końcówke... teraz ide do lekarza za tydzien zobaczymy co tam słychać u małej
Dziś i tak rodzinka nam się powiekszyłą bo nasza sunia sie oszczeniła, mówie Wam szaleństwo, jednak instynkt mamy jest czyms wyjątkowym.
Nina - tego się właśnie boję :D Nas też czekają jeszcze "drobne" zakupy, ale znając siebie, wiem jak się to skończy :P
Wizytę u dentysty mogę uznać za udaną. Zęby leczone kanałowo zostały oszczędzone, za to miałam robione dwa sąsiadujące. Znieczulenie dostałam, ale pod koniec zaczęło boleć i na tym wizyta się zakończyła.
Wizytę u dentysty mogę uznać za udaną. Zęby leczone kanałowo zostały oszczędzone, za to miałam robione dwa sąsiadujące. Znieczulenie dostałam, ale pod koniec zaczęło boleć i na tym wizyta się zakończyła.
Widzisz Jun nie ma co czekac z zebami;) ja za zeby zabralam sie dopiero w ciazy i to wlasnie w 3 trym takze spoko nie masz sie co obawiac tego znieczulenia :) Jedynie przeswietlenia nie robia.
A ja to bym chciala moc isc do sklepu i naogladac i pokupowac pierdulki a ze mamy duzo po Lenie to bylam ograniczona :/
Ja smigam na gimnastyke :)
A ja to bym chciala moc isc do sklepu i naogladac i pokupowac pierdulki a ze mamy duzo po Lenie to bylam ograniczona :/
Ja smigam na gimnastyke :)
Hej dziewczyny::)
u nas jakoś czas leci bez większych zmian.
Z nowości zamówiliśmy wózek, kupiliśmy kilka pierdół no i w weekend jak się uda pomalujemy łóżeczko:)
Pytanko mam do moich ekspertów-konsultantów :D Zamawiałyście/kupowałyście pościel/ochraniacze/organizer na łóżeczko? Jeśli tak możecie polecić sprzedawce/sklep tak aby jakość szła z niepowalającą ceną:)?
u nas jakoś czas leci bez większych zmian.
Z nowości zamówiliśmy wózek, kupiliśmy kilka pierdół no i w weekend jak się uda pomalujemy łóżeczko:)
Pytanko mam do moich ekspertów-konsultantów :D Zamawiałyście/kupowałyście pościel/ochraniacze/organizer na łóżeczko? Jeśli tak możecie polecić sprzedawce/sklep tak aby jakość szła z niepowalającą ceną:)?
A tak dodatkowo to wam powiem ze w szpitalu siedze na obserwacji.
Byłam tydzien w Redłowie, a teraz na Zaspie,
Wiec jak was to zainteresuje moge wypisac jak wyglada wszystko aktualnie, tj patologia ciazy (jak ktoras po terminie bedzie to tam trafia)
sale porodowe, pokoje, lazienki, jedzenie no i najwazniejsze personel i sprzet.
Ale to juz jutro bo spac teraz ide
Byłam tydzien w Redłowie, a teraz na Zaspie,
Wiec jak was to zainteresuje moge wypisac jak wyglada wszystko aktualnie, tj patologia ciazy (jak ktoras po terminie bedzie to tam trafia)
sale porodowe, pokoje, lazienki, jedzenie no i najwazniejsze personel i sprzet.
Ale to juz jutro bo spac teraz ide
hej hej
iwonus.p tylko kup dobra farbę, myśmy kupili tanią a skusił nas kolor taki fioletowo-szary malowaliśmy 4 razy a dalej drewno nie było pokryte, później kupiliśmy inna trochę gorszy kolor ale raz i pokryło bez problemu. Na jaki kolor malujecie?
Ja już zaczęłam prać nadal mam mętlik w głowie, bo nie wiem czy zostawić sobie dużo pajaców czy dresów.. sama nie wiem co jest praktyczne.
a możecie mi jeszcze napisać co za ciuszki konkretnie bierzecie do szpitala?
W tym tygodniu muszę pojechać do hurtowni zniczy, żeby potem się nie pchać w tumy ludzi na cmentarzach. A po wszystkich świętych pojadę do mamaija zamówić wózek i kupić materac i kołdrę.
Dziś zamówiłam sobie kurtkę bo w swoje już się nie mieszczę.. masakra
iwonus.p tylko kup dobra farbę, myśmy kupili tanią a skusił nas kolor taki fioletowo-szary malowaliśmy 4 razy a dalej drewno nie było pokryte, później kupiliśmy inna trochę gorszy kolor ale raz i pokryło bez problemu. Na jaki kolor malujecie?
Ja już zaczęłam prać nadal mam mętlik w głowie, bo nie wiem czy zostawić sobie dużo pajaców czy dresów.. sama nie wiem co jest praktyczne.
a możecie mi jeszcze napisać co za ciuszki konkretnie bierzecie do szpitala?
W tym tygodniu muszę pojechać do hurtowni zniczy, żeby potem się nie pchać w tumy ludzi na cmentarzach. A po wszystkich świętych pojadę do mamaija zamówić wózek i kupić materac i kołdrę.
Dziś zamówiłam sobie kurtkę bo w swoje już się nie mieszczę.. masakra
Hej :)
Iwonus MY mamy ochranaich na lozeczko ale po Lenie wiec nie pomoge :/
Juditt Na poczatek raczej dresy nie beda wygodne ale prawda jest tez taka ze sama wyrobisz sobie zdanie na temat co jest wygodne ;) Ja biore tylko 3 komplety w sklad ktorych wchodzi bodziak i pajacyk , dodatkowo spakowalam jedna cienka czapeczke choc podejrzewam ze i tak nie bede zakladac Laurze i jedna pare niedrapek i to wszystko.
Chocolate I jak tam jestes zadowolona z wozka ?
Ja jeszcze w wyrku bo jakos biodro mnie boli chyba spalam tylko na jednym boku :/ Ale mam luksus bo Lena sobie puzzle uklada wiec moge ;)
Iwonus MY mamy ochranaich na lozeczko ale po Lenie wiec nie pomoge :/
Juditt Na poczatek raczej dresy nie beda wygodne ale prawda jest tez taka ze sama wyrobisz sobie zdanie na temat co jest wygodne ;) Ja biore tylko 3 komplety w sklad ktorych wchodzi bodziak i pajacyk , dodatkowo spakowalam jedna cienka czapeczke choc podejrzewam ze i tak nie bede zakladac Laurze i jedna pare niedrapek i to wszystko.
Chocolate I jak tam jestes zadowolona z wozka ?
Ja jeszcze w wyrku bo jakos biodro mnie boli chyba spalam tylko na jednym boku :/ Ale mam luksus bo Lena sobie puzzle uklada wiec moge ;)
chocolate szkoda że cię nie było, trochę sobie z madlenn poplotkowałyśmy ;)
Ja do szpitala zabieram dwa bodziaki z długim rękawem i dwie pary śpioszków takich malutkich, oprócz tego 3szt body z krótkim i 3szt pajaców takich ciut większych na 62 bo nie mam pojęcia jaka będzie mała duża. Przy ostatnim to miałam bodziaki na 56 i od razu oddałam dziewczynie co ze mną leżała bo były za małe.
A u mnie ciężka noc bo spałam z synkiem, masakra, jestem skopana, niewyspana i nic mi się teraz nie chce, do tego wstaliśmy po 7 i ledwo co zdążyłam z chłopakami do szkoły :/
Ja do szpitala zabieram dwa bodziaki z długim rękawem i dwie pary śpioszków takich malutkich, oprócz tego 3szt body z krótkim i 3szt pajaców takich ciut większych na 62 bo nie mam pojęcia jaka będzie mała duża. Przy ostatnim to miałam bodziaki na 56 i od razu oddałam dziewczynie co ze mną leżała bo były za małe.
A u mnie ciężka noc bo spałam z synkiem, masakra, jestem skopana, niewyspana i nic mi się teraz nie chce, do tego wstaliśmy po 7 i ledwo co zdążyłam z chłopakami do szkoły :/
Miałam dylemat pomiędzy bebetto luca lub aquraius a jedo fyn memo :). Wybór padł na jedo fyn...wózeczek według mnie śliczny(wiadomo kazdy ma inny gust :)). Wybrałam kolor granatowo-biały, a ten biały do ekoskóra:), kupiłam 3w1 z fotelikiem maxi-cosi cabrio. Myślę, że mój maluszek będzie w nim się dobrze czuł, a ja miałam okazję już z nim spacerować, moja sąsiadka ma taki, więc troszkę próbowałam :).
a jak myślicie, czy wózeczek w środku się czyści? wyjęłam już materacyk, ale sie zastanawiam, czy go w płynie dla niemowląt przepłukać.
a jak myślicie, czy wózeczek w środku się czyści? wyjęłam już materacyk, ale sie zastanawiam, czy go w płynie dla niemowląt przepłukać.
ech mamy widze ze i Wam juz ciezko ;), ale mamy blizej niz dalej tak naprawde ;)
my bylismy dzis rano u dr Brzoski na przelpywach, wszystko ok, corcia wazy 2600 na dzis, wiec calkiem ladnie, jest wieksza o tydz poki co, my bedziemy szybciej polozone w szpitalu, licze ze po 1list jakos sie tam znajdziemy, rozwiaz tez bedzie szybciej
tylko wody plodowe mam kontrolowc, pic wiecej i wiecej lezec. i moja dziewczynka to istna akrobatka, w ub srode byla poprzecznie ulozona, dzis juz znowu glowa w dol ;), we wrzesniu tez taki numer zrobila ;)
my bylismy dzis rano u dr Brzoski na przelpywach, wszystko ok, corcia wazy 2600 na dzis, wiec calkiem ladnie, jest wieksza o tydz poki co, my bedziemy szybciej polozone w szpitalu, licze ze po 1list jakos sie tam znajdziemy, rozwiaz tez bedzie szybciej
tylko wody plodowe mam kontrolowc, pic wiecej i wiecej lezec. i moja dziewczynka to istna akrobatka, w ub srode byla poprzecznie ulozona, dzis juz znowu glowa w dol ;), we wrzesniu tez taki numer zrobila ;)
Dziewczyny, jak piszecie że szyjka jest zamknięta to jest sprawdzane przez badanie dopochwowe? Pytam bo mi lekarz takich info nie udziela tak samo o długości szyjki a od 17 tyg. mam usg przez brzuch on może wszystko sprawdzić robiąc takie usg? Ja ostatnio mam jakieś dziwne sny że coś jest nie tak i jestem jakaś spanikowana, przerażona..
mnie przy każdej wizycie bada na fotelu, potem robi USG dopochwowe żeby szyjke obejrzeć i dopiero przez brzuch dziecko ogląda - moja córka też ostro ostatnio skacze w brzuchu, ale lekarz mówił, że między 33 a 35 tygodniem ciązy jest najwiecej płynu owodniowego więc dzieciom jeszcze stosunkowo łatwo się gimnastykowac no i mam nadzieję, że do 36 tygodnia obróci się jak należy - wczoraj była jestem pewna głową dół a dziś znów czuję ją w poprzek i głowa duża mnie buca z lewej strony..ech te kobiety...z synem nie miałam takich problemów - ba! żadnych ;)
chlebem pachnie cały dom...
chlebem pachnie cały dom...
Hej,
Styczniowka no czekam czekam ;) Mowilam ze na gimnastyce bede ;) A poza tym na porodowce mamy sie spotkac hehe
No ale skoro dostalas antbiotyk to chyba juz wszystko dobrze powinno byc ??? Nie slyszalam zeby GBS byl mozliwoscia przeprowadzenia cc :/
A ten wynik 3 tygodnie jest wazny?
Co do badania na fotelu to mnie 3 razy badala. Slyszalam ze to tez nie jest za dobrze jak za kazdym razem lekarz bada ale ile w tym prawdy to ja nie wiem...
Styczniowka no czekam czekam ;) Mowilam ze na gimnastyce bede ;) A poza tym na porodowce mamy sie spotkac hehe
No ale skoro dostalas antbiotyk to chyba juz wszystko dobrze powinno byc ??? Nie slyszalam zeby GBS byl mozliwoscia przeprowadzenia cc :/
A ten wynik 3 tygodnie jest wazny?
Co do badania na fotelu to mnie 3 razy badala. Slyszalam ze to tez nie jest za dobrze jak za kazdym razem lekarz bada ale ile w tym prawdy to ja nie wiem...
Mnie gin też nie informował co się dzieje z szyjką i usg robił tylko przez brzuch. Ostatnio jak miałam skurcze to zbadał mnie na fotelu i się wygadał, ze szyjkę mam bardzo krótką od samego początku ale nadal jest zamknięta i nie mówił nic zeby mnie nie denerwować niepotrzebnie hehe jak stwierdził, widocznie taki jej urok. Przy usg brzusznym gin widzi długość szyjki, a jak ma wątpliowości to na fotelu może sprawdzić jej "twardość" i ew. rozwarcie
Mnie od 10 tc bada na fotelu,sprawdza czy szyjka zamknieta,robi usg przez brzuch zeby sprawdzic Maluszka i usg przezpochwowe i wtedy mowi dlugosc szyjki.tak jest na kazdej wizycie.
Jak pojechalam dwa razy do szpitala to tak samo badali.
Aha usg przez brzuch mialam robione od 2 trymestru. Wczesniej tylko usg przezpochwowe.
Jak pojechalam dwa razy do szpitala to tak samo badali.
Aha usg przez brzuch mialam robione od 2 trymestru. Wczesniej tylko usg przezpochwowe.
U mnie też zawsze jest najpierw badanie na fotelu, później usg przez brzuch. Ale tak jak któraś z dziewczyn pisała, na usg widać długość szyjki, więc w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości, lekarz na pewno by Cię zbadał na fotelu. Chociaż z drugiej strony, powinien sam od siebie raz na jakiś czas zajrzeć ;)
REDŁOWO
Patologia ciąży
Wszystko (bez toalet) jest po całkowitym remoncie (zakończonym w czerwcu)
Wiec sale wyglądają bardzo ładnie, są czyste, zadbane. Łóżka i materace nowe.
Pościel jednak wciąż pochodzi z czasów gierka (twarda i cerowana z pieczątkami szpitala)
Stoliki tez stare a dodatkowo po zmianie pacjentki nikt ich nie myje.
Dużym minusem jest brak mikrofalówki na korytarzu dla pacjentek, jest natomiast mała lodóweczka i czajnik.
Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą kubek i sztućce, bo nie dają
Sale 2, 3, 4 osobowe. Przestronne, w salach i na korytarzu zdjęcia niemowlaków fajnie to wygląda.
W salach TV na monety
Personel położne wspaniałe, wszystko tłumacza, rozmawiają, pytają się o samopoczucie.
Lekarze w tygodniu obchód to ordynator (konkretny, ale widać ze lekarz z powołania, bo z wielkim sercem dla pacjentek) oraz kilku lekarzy i położne. Codziennie pyta o samopoczucie, sprawdza brzuszek, informuje o tym jak wypadły wyniki badan i KTG.
Stare urządzenia do ktg, i dość ich mało, wiec trzeba czekać w kolejce.
SALE PORODOWE
Ogólnie są trzy (różowa, niebieska i zielona) ja widziałam te dwie pierwsze. Są to osobne pokoje zamykane, wiec ma się prywatność i komfort.
Ściany pomalowane w dany kolor, na ścianach obrazki noworodków dobrane kolorystycznie, ładne szafki w połysku, gra muzyka relaksacyjna, sala dość obszerna, piłki do skakania i worki, drabinki na ścianie, aby się przytrzymać. Duże lóżko do porodu.
Położne przesympatyczne, wszystkie rodzące przez tydzień mojego pobytu były zadowolone. Nie potrzebna szkoła rodzenia, bo widząc jak wygląda sytuacja mówią, co po kolei robić.
Po porodzie dziecko jest warzone i mierzone i razem z mama jest cały czas.
CESARKA po zabiegu panie są w osobnej Sali razem z dziećmi, jak wiadomo przez pierwsze 12 godzin musza Łężec, potem położna uruchamia pacjentkę, prysznic, mały spacer. Po 24h dziewczyny wyglądają dobrze widać opieka bardzo bobra
Porodówka
Sale 3 osobowe, remont był chyba robiony kilka lat wcześniej, ale tragicznie nie jest.
Kiedy wyjeżdżałam ze szpitala miał być robiony remont Sali odwiedzin, korytarza i łazienki?
Dzieciaczka są w fajnych jeżdżących łóżeczkach, takich całych z ple xi, widać je wiec cały czas.
W każdej Sali Duzy przewijak. Położne przesympatyczne, wszystko tłumaczapo kilka razy.
Trzeba mieć swoje podpaski typu mama, podkłady poporodowe, również kometki dla maluszka. Dzieci nie są kąpane tylko wycierane chusteczkami i nacierane chyba parafin
Odwiedziny sala odwiedzin miała być remontowana, ale kiedy tam byłam to dzieci zostawiało się w łóżeczkach za szybą i samemu wychodziło na sale odwiedzin. Położne jednak pozwalały na chwile wejść tacie, żeby potrzymał dziecko
Jedzenie koszmar!!!To samo na patologii i położnictwie.
Śniadania i kolacje jakoś ujdą - Na śniadanie codziennie zupa mleczna, 3 kawałki chleba (czasami jest razowy) i 2 plastry codziennie coś innego (szynka konserwowa sopocka, ser, schab, 1 parowka) tak na zmianę. Do tego warzywa (ilość powala, codziennie coś innego) 1 rzodkiewka, 1/4 pomidora, 1 liść sałaty, 1/8 ogórka
A obiady, choć nie brzmią złe to SA po prostu niejadalne, zupy to sama kolorowa woda, bez przypraw i warzyw, a drugie danie to zwykle ciemne, twarde ziemniaki i jakieś dziwactwo (wątróbka, niedogotowany kurczak, kotlety mielone, jedno gotowane jajko )
Hitem dla kobiet karmiących była zupa fasolowa jak ktoś mógł na to wpaść )))
Tak wiec wszystkim panią obiadki donosiła rodzina, można tez sobie było cos zamówić. My z pizzerii Anker zamawialiśmy. Dostawca przyniosł pizze do pokoju. A samochody z pizze ni dosc często podjeżdżały pod szpital
Patologia ciąży
Wszystko (bez toalet) jest po całkowitym remoncie (zakończonym w czerwcu)
Wiec sale wyglądają bardzo ładnie, są czyste, zadbane. Łóżka i materace nowe.
Pościel jednak wciąż pochodzi z czasów gierka (twarda i cerowana z pieczątkami szpitala)
Stoliki tez stare a dodatkowo po zmianie pacjentki nikt ich nie myje.
Dużym minusem jest brak mikrofalówki na korytarzu dla pacjentek, jest natomiast mała lodóweczka i czajnik.
Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą kubek i sztućce, bo nie dają
Sale 2, 3, 4 osobowe. Przestronne, w salach i na korytarzu zdjęcia niemowlaków fajnie to wygląda.
W salach TV na monety
Personel położne wspaniałe, wszystko tłumacza, rozmawiają, pytają się o samopoczucie.
Lekarze w tygodniu obchód to ordynator (konkretny, ale widać ze lekarz z powołania, bo z wielkim sercem dla pacjentek) oraz kilku lekarzy i położne. Codziennie pyta o samopoczucie, sprawdza brzuszek, informuje o tym jak wypadły wyniki badan i KTG.
Stare urządzenia do ktg, i dość ich mało, wiec trzeba czekać w kolejce.
SALE PORODOWE
Ogólnie są trzy (różowa, niebieska i zielona) ja widziałam te dwie pierwsze. Są to osobne pokoje zamykane, wiec ma się prywatność i komfort.
Ściany pomalowane w dany kolor, na ścianach obrazki noworodków dobrane kolorystycznie, ładne szafki w połysku, gra muzyka relaksacyjna, sala dość obszerna, piłki do skakania i worki, drabinki na ścianie, aby się przytrzymać. Duże lóżko do porodu.
Położne przesympatyczne, wszystkie rodzące przez tydzień mojego pobytu były zadowolone. Nie potrzebna szkoła rodzenia, bo widząc jak wygląda sytuacja mówią, co po kolei robić.
Po porodzie dziecko jest warzone i mierzone i razem z mama jest cały czas.
CESARKA po zabiegu panie są w osobnej Sali razem z dziećmi, jak wiadomo przez pierwsze 12 godzin musza Łężec, potem położna uruchamia pacjentkę, prysznic, mały spacer. Po 24h dziewczyny wyglądają dobrze widać opieka bardzo bobra
Porodówka
Sale 3 osobowe, remont był chyba robiony kilka lat wcześniej, ale tragicznie nie jest.
Kiedy wyjeżdżałam ze szpitala miał być robiony remont Sali odwiedzin, korytarza i łazienki?
Dzieciaczka są w fajnych jeżdżących łóżeczkach, takich całych z ple xi, widać je wiec cały czas.
W każdej Sali Duzy przewijak. Położne przesympatyczne, wszystko tłumaczapo kilka razy.
Trzeba mieć swoje podpaski typu mama, podkłady poporodowe, również kometki dla maluszka. Dzieci nie są kąpane tylko wycierane chusteczkami i nacierane chyba parafin
Odwiedziny sala odwiedzin miała być remontowana, ale kiedy tam byłam to dzieci zostawiało się w łóżeczkach za szybą i samemu wychodziło na sale odwiedzin. Położne jednak pozwalały na chwile wejść tacie, żeby potrzymał dziecko
Jedzenie koszmar!!!To samo na patologii i położnictwie.
Śniadania i kolacje jakoś ujdą - Na śniadanie codziennie zupa mleczna, 3 kawałki chleba (czasami jest razowy) i 2 plastry codziennie coś innego (szynka konserwowa sopocka, ser, schab, 1 parowka) tak na zmianę. Do tego warzywa (ilość powala, codziennie coś innego) 1 rzodkiewka, 1/4 pomidora, 1 liść sałaty, 1/8 ogórka
A obiady, choć nie brzmią złe to SA po prostu niejadalne, zupy to sama kolorowa woda, bez przypraw i warzyw, a drugie danie to zwykle ciemne, twarde ziemniaki i jakieś dziwactwo (wątróbka, niedogotowany kurczak, kotlety mielone, jedno gotowane jajko )
Hitem dla kobiet karmiących była zupa fasolowa jak ktoś mógł na to wpaść )))
Tak wiec wszystkim panią obiadki donosiła rodzina, można tez sobie było cos zamówić. My z pizzerii Anker zamawialiśmy. Dostawca przyniosł pizze do pokoju. A samochody z pizze ni dosc często podjeżdżały pod szpital
ZASPA
PATOLOGIA CIĄŻY
Tu czas się zatrzymal na epoce Gierka.Do tego wieczny brak miejsc. Dziewczyny musiały czekać po kilka godzin zanim dostały się na oddzial. Tylko podłogi zostały wymienione i sprzet jest lepszy niż w Redłowie
Ściany są obdrapane, łóżka stare, pościele to przynajmniej wyglada dobrze, Panie bardzo dbaja o czystość, po każdej zmianie pacjentki zmieniaja pościel, myja materac, łożko, szafkę choc na łóżkach leżą koce których nikt nie bierze do prania mimo ciągłych zmian pacjentek.
Na korytarzu jest duza lodowka, czajnik, mikrofala
Pamietajcie aby zabrac ze soba kubek i sztućce bo nie daja
Dwie ubikacje i 3 kabiny prysznicowe niezbyt nowoczesnie to wyglada
Sale 3 osobowe, brak TV
Personel położne miłe, choc w Gdyni były lepsze :P
Obchód trzeba o wszystko pyt tac lekarza, bo przeglada karte i nic zbytnio nie mowi konkretnego. Pyta tylko o samopoczucie, czy dziecko się rusza i tyle.
W każdej Sali dwa aparaty KTG wiec badanie jest robione szybko
SALE PORODOWE
Sale porodowe to małe ciasne boksy połączone korytarzem bez dzwi tak wiec słychac co się dzieje u sąsiadki za ścianą. Nic wiecej dodac nie mogę jest tam tylko łóżko, przybory lekarskie i krzesło.
Tata dostaje takie niebieskie ubranko jednorazowe i kapcie
CESARKA
Osobna sala na oddziale porodowym nic wiecej nie jestem w stanie powiedziec
PORODOWKA
Sale 2-osobowe.
W każdej Sali parawan, brak przewijaka. Ściany też wymagałyby malowania bo są obdrapane. W oknach żaluzje w różowym kolorze
Łazienki byłam w jednej i wyglądała okropnie, czarne rogi prysznica i grzyb na ścianie. Kolejna wyglada podobno lepiej ale nie sprawdzałam najważniejsze jednak, że jest wiecej niż jedna łazienka
Dzieci są w łóżeczkach z plexi i metalowych wytartych rurek zbyt ładnie to nie wygląda. Na łóżeczkach wytarte serduszka Wielkiej Orkiestry
Położne bardzo miłe, chetnie pomagaja i tłumaczą
Odwiedziny odbywaja się w osobnej Sali gdzie wchodza mamy z dziecmi i przebywaja z odwiedzającymi.
Do szpitala trzeba tylko zabrac pieluszki (choć jeśli ktoś nie ma dają) i chusteczki lub waciki do mycia pupy. Dziecko jest kąpane i nacierane, dostaje się specjalny krem do pupy wiec kosmetyki dla dziecka nie potrzebne
Kobieta dostaje podklady poporodowe, podpaski typu mama
Ogromnym plusem jest jedyny tak specjalistyczny oddział dla noworodków. Sprzet świetny, a dzieci o wodze kilograma ma tu wielkie szanse na przezycie.
Jedzenie
Sniadanie i kolacje to chleb 3 kromki i do tego różnie :2 plastry wędliny (konsererwowa, mielonka, drobiowa) małe opakowanie miodu lub dżemu Tymbark (starczy na jedną kanapke), sałatka
PATOLOGIA CIĄŻY
Tu czas się zatrzymal na epoce Gierka.Do tego wieczny brak miejsc. Dziewczyny musiały czekać po kilka godzin zanim dostały się na oddzial. Tylko podłogi zostały wymienione i sprzet jest lepszy niż w Redłowie
Ściany są obdrapane, łóżka stare, pościele to przynajmniej wyglada dobrze, Panie bardzo dbaja o czystość, po każdej zmianie pacjentki zmieniaja pościel, myja materac, łożko, szafkę choc na łóżkach leżą koce których nikt nie bierze do prania mimo ciągłych zmian pacjentek.
Na korytarzu jest duza lodowka, czajnik, mikrofala
Pamietajcie aby zabrac ze soba kubek i sztućce bo nie daja
Dwie ubikacje i 3 kabiny prysznicowe niezbyt nowoczesnie to wyglada
Sale 3 osobowe, brak TV
Personel położne miłe, choc w Gdyni były lepsze :P
Obchód trzeba o wszystko pyt tac lekarza, bo przeglada karte i nic zbytnio nie mowi konkretnego. Pyta tylko o samopoczucie, czy dziecko się rusza i tyle.
W każdej Sali dwa aparaty KTG wiec badanie jest robione szybko
SALE PORODOWE
Sale porodowe to małe ciasne boksy połączone korytarzem bez dzwi tak wiec słychac co się dzieje u sąsiadki za ścianą. Nic wiecej dodac nie mogę jest tam tylko łóżko, przybory lekarskie i krzesło.
Tata dostaje takie niebieskie ubranko jednorazowe i kapcie
CESARKA
Osobna sala na oddziale porodowym nic wiecej nie jestem w stanie powiedziec
PORODOWKA
Sale 2-osobowe.
W każdej Sali parawan, brak przewijaka. Ściany też wymagałyby malowania bo są obdrapane. W oknach żaluzje w różowym kolorze
Łazienki byłam w jednej i wyglądała okropnie, czarne rogi prysznica i grzyb na ścianie. Kolejna wyglada podobno lepiej ale nie sprawdzałam najważniejsze jednak, że jest wiecej niż jedna łazienka
Dzieci są w łóżeczkach z plexi i metalowych wytartych rurek zbyt ładnie to nie wygląda. Na łóżeczkach wytarte serduszka Wielkiej Orkiestry
Położne bardzo miłe, chetnie pomagaja i tłumaczą
Odwiedziny odbywaja się w osobnej Sali gdzie wchodza mamy z dziecmi i przebywaja z odwiedzającymi.
Do szpitala trzeba tylko zabrac pieluszki (choć jeśli ktoś nie ma dają) i chusteczki lub waciki do mycia pupy. Dziecko jest kąpane i nacierane, dostaje się specjalny krem do pupy wiec kosmetyki dla dziecka nie potrzebne
Kobieta dostaje podklady poporodowe, podpaski typu mama
Ogromnym plusem jest jedyny tak specjalistyczny oddział dla noworodków. Sprzet świetny, a dzieci o wodze kilograma ma tu wielkie szanse na przezycie.
Jedzenie
Sniadanie i kolacje to chleb 3 kromki i do tego różnie :2 plastry wędliny (konsererwowa, mielonka, drobiowa) małe opakowanie miodu lub dżemu Tymbark (starczy na jedną kanapke), sałatka
Warzyw do śniadań i kolacji brak
Obiady Smaczne, prawie jak domowe. Ale porcje bardzo małe
Zupy gęste, doprawione, pełne warzyw.
Drugie danie smaczne, częste sałatki.
Trzeba się jednak dokarmiac bo pory są dziwne
8.00 sniadanie 13.00 obiad 17.00 kolacja
No i tyle z mojego podsumowania. W obu szpitalach byłam ponad tydzień, więc miałam okazje wiele się dowiedzieć. Licze na to, że informacje będą dla was przydatne. W razie pytań możecie pisac chetnie pomoge. Bo wiem, że świeże informacje są najlepsze, a nie opowieści koleżanek które rodziły kilka lat temu.
Obiady Smaczne, prawie jak domowe. Ale porcje bardzo małe
Zupy gęste, doprawione, pełne warzyw.
Drugie danie smaczne, częste sałatki.
Trzeba się jednak dokarmiac bo pory są dziwne
8.00 sniadanie 13.00 obiad 17.00 kolacja
No i tyle z mojego podsumowania. W obu szpitalach byłam ponad tydzień, więc miałam okazje wiele się dowiedzieć. Licze na to, że informacje będą dla was przydatne. W razie pytań możecie pisac chetnie pomoge. Bo wiem, że świeże informacje są najlepsze, a nie opowieści koleżanek które rodziły kilka lat temu.
hej, anna dzięki za szczegóły, cenne rzeczy napisałaś :-)
Wasze Dzieciaczki niemal wszystkie większe a moja dalej w tyle, także lekarz przesunął termin na 22 grudnia. Byłam dzisiaj na wizycie u mojego gin i mała przez te 2 tyg dobrze przyrosła, także jestem już spokojna, waży około 1600....i w końcu się odwróciła. Dlatego pewnie tak bolał mnie brzuch w niedzielę.
Co do wklęsłych sutków, to mnie też dotyczy ten problem i kupiłam sobie wkładki medeli (noszę je w zasadzie codziennie), a od 37 tyg można jeszcze wyciągać sutki strzykawką. i kupię sobie pewnie jeszcze nakładki już do karmienia. mam nadzieję, ze teraz się uda karmić córcię....
Dziewczyny dbajcie o siebie i uważajcie :D
Wasze Dzieciaczki niemal wszystkie większe a moja dalej w tyle, także lekarz przesunął termin na 22 grudnia. Byłam dzisiaj na wizycie u mojego gin i mała przez te 2 tyg dobrze przyrosła, także jestem już spokojna, waży około 1600....i w końcu się odwróciła. Dlatego pewnie tak bolał mnie brzuch w niedzielę.
Co do wklęsłych sutków, to mnie też dotyczy ten problem i kupiłam sobie wkładki medeli (noszę je w zasadzie codziennie), a od 37 tyg można jeszcze wyciągać sutki strzykawką. i kupię sobie pewnie jeszcze nakładki już do karmienia. mam nadzieję, ze teraz się uda karmić córcię....
Dziewczyny dbajcie o siebie i uważajcie :D
ana-zaba jest jeszcze jedna sala porodowa podwójna w Redłowie :)
Ja miałam do jedzenia w większości warzywa ;) Zamówiłam sobie wegetariańską dietę :P Niestety nie do końca zrozumieli i zupy dawali te same co reszcie tylko mięso wyjmowały :D :D :D ubaw miałam ale i tak nie jem obcych zup więc na ubawie się skończyło
A i za każdym razem leżałam na czteroosobowej po porodzie i ładne są nawet te sale, najbardziej podobają mi się te ogromne okna i widok za nimi :)
agam daj znać kiedy!
Ja miałam do jedzenia w większości warzywa ;) Zamówiłam sobie wegetariańską dietę :P Niestety nie do końca zrozumieli i zupy dawali te same co reszcie tylko mięso wyjmowały :D :D :D ubaw miałam ale i tak nie jem obcych zup więc na ubawie się skończyło
A i za każdym razem leżałam na czteroosobowej po porodzie i ładne są nawet te sale, najbardziej podobają mi się te ogromne okna i widok za nimi :)
agam daj znać kiedy!
Cholera, okazało się że jestem jakąś zakupoholiczka! no nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem rzeczy dziecięcych, mój chłopak się śmieje że jak bym urodziła trojaczki to ciuchów by jeszcze starczyło..
no ale jak się powstrzymać?! widząc takie rzeczy? http://allegro.pl/czapka-myszka-40-42cm-14modeli-hit-na-zamowieni-i4671011547.html
chyba sobie odłączę internet..
no ale jak się powstrzymać?! widząc takie rzeczy? http://allegro.pl/czapka-myszka-40-42cm-14modeli-hit-na-zamowieni-i4671011547.html
chyba sobie odłączę internet..
Juditt nie dziwię się, że masz "zakupowy szał".Ja przy pierwszej córeczce też tak miałam...A, że teraz też urodzi się babeczka to się lekko powstrzymuje. A te czapeczki urocze są.
Mia zapomniałam Ci napisać, że chciałabym trochę energii od Ciebie, ja jakaś zmęczona jestem, a Ty przecież prócz Macieja masz jeszcze 2 księżniczki.
Dziewczyny ale macie dobrze, że u niektórych z was rozwiązanie tuż tuż... ja boję się, ze urodzę na same święta, bo to moje dziecię jakieś nieznośne:P Choć córcia urodziła się ponad 3 tyg za szybko. Ciekawe jak będzie teraz.
Idę na bilans 2-latki z córcia a Wam życzę miłego dnia :-)
ps. Idzie któraś z Was na te warsztaty do Gdyni w pon?
Mia zapomniałam Ci napisać, że chciałabym trochę energii od Ciebie, ja jakaś zmęczona jestem, a Ty przecież prócz Macieja masz jeszcze 2 księżniczki.
Dziewczyny ale macie dobrze, że u niektórych z was rozwiązanie tuż tuż... ja boję się, ze urodzę na same święta, bo to moje dziecię jakieś nieznośne:P Choć córcia urodziła się ponad 3 tyg za szybko. Ciekawe jak będzie teraz.
Idę na bilans 2-latki z córcia a Wam życzę miłego dnia :-)
ps. Idzie któraś z Was na te warsztaty do Gdyni w pon?
ana_zaba dzięki za update dot szpitali :) bardzooo pomocny; trochę jestem przerażona Zaspą, zresztą byłam tam na chwilę ( na patologii ) w zeszłym tyg na badaniu i rzeczywiście toalety nie wyglądały najlepiej :( no ale co zrobić... miejmy nadzieję, że tylko na 2 dni każda z nas tam zawita :) Dziewczyny polecacie jakieś sprawdzone wkładki laktacyjne? Znajoma poleciła, aby zabrać je także do szpitala, bo w przypadku gdyby pokarm pokazał się szybko, to zawsze większy komfort psychiczny gdy stanik nie przecieka :)
miłego dzionka ;)
miłego dzionka ;)
Hejka. Dlugo mnie tu nie było ale ostatni tydzień w pracy załapałam się na kontrolę i wracałam do domu tak padnięta że na nic nie mialam ochoty... U mnie z malutką wszystko oki, nadal główką w dół odwrócona od 26 tc, półtora tygodnia temu na usg ważyła 1240g i pięknie buźkę pokazywała aż mi się łezka zakręciła w oku ;-) a wydaje mi się podobna do brata :-)... Ale od wtorku jestem przymusowo na zwolnieniu bo mam rozwarcie na opuszek więc zawożę synka rano do żłobka i leżę, zaciskam nogi ;-) bo jeszcze te 8 tygodni musi mała posiedzieć w brzuchu
Oleczka mi usg teraz też pokazało termin na 22 grudnia ;-)
Oleczka mi usg teraz też pokazało termin na 22 grudnia ;-)
Juditt naucz się robić na szydełku :P ( ja właśnie się z nim pogodziłam i zrobiłam czapkę krasnala i kotka ;) )
I uważaj na ten obwód mój synek miał 32 przy porodzie, 40 miał mając 4 miesiące, żeby czasem za ciepło już nie było - lepiej poczekać, aż się urodzi i wtedy kupować ;) po co ma leżeć tyle czasu :P
anesia trzymaj tam mocno te nogi zaciśnięte, bo jeszcze dużo czasu...
Ja dziś idę na wizytę przyśpieszyłam... czuję się coraz gorzej, skurcze coraz częstsze, miałam mieć w następny czwartek i czekać, ale syn niestety chory i kolejny tydzień mnie czeka z nim w domu, więc wolę sprawdzić, bo nie poleżę sobie przy nim.. Oby było wszystko ok, bo wolę, żeby mąż brał wolne po porodzie niż teraz :/
I uważaj na ten obwód mój synek miał 32 przy porodzie, 40 miał mając 4 miesiące, żeby czasem za ciepło już nie było - lepiej poczekać, aż się urodzi i wtedy kupować ;) po co ma leżeć tyle czasu :P
anesia trzymaj tam mocno te nogi zaciśnięte, bo jeszcze dużo czasu...
Ja dziś idę na wizytę przyśpieszyłam... czuję się coraz gorzej, skurcze coraz częstsze, miałam mieć w następny czwartek i czekać, ale syn niestety chory i kolejny tydzień mnie czeka z nim w domu, więc wolę sprawdzić, bo nie poleżę sobie przy nim.. Oby było wszystko ok, bo wolę, żeby mąż brał wolne po porodzie niż teraz :/
Anesia wypoczywam maksymalnie, żeby się nic nie chciało za wcześnie dziać.
Dimis Ty tez jeszcze troszke czasu masz wiec spróbuje chociaż troszkę odpocząć, jak uspisz małego.
Ja juz skończyła 36 tydzień wiec jestem spokojniejsza, jeszcze kilka dni, ale cały czas na nospie. Lekarz mi mowi ze zacznie sie na pewno wczesniej, ale mam nadzieje ze poczekamy do poczatku listopada,narazie idzie dobrze;-) w pn mam ktg wiec zobaczymy jak wygląda sprawa;-)
Dimis Ty tez jeszcze troszke czasu masz wiec spróbuje chociaż troszkę odpocząć, jak uspisz małego.
Ja juz skończyła 36 tydzień wiec jestem spokojniejsza, jeszcze kilka dni, ale cały czas na nospie. Lekarz mi mowi ze zacznie sie na pewno wczesniej, ale mam nadzieje ze poczekamy do poczatku listopada,narazie idzie dobrze;-) w pn mam ktg wiec zobaczymy jak wygląda sprawa;-)
Dziewczyny! Wpadłam tu tylko z nostalgii bo sama rok temu chodziłam w ciąży z córeczka i miałam termin na początek grudnia:) Zycze Wam wytrwałości , lekkiego porodu i powodzenia! Już niebawem będziecie sie cieszyć maluszkami i zobaczycie jak szybko zapomina sie o porodzie... :) Trzymam za Was kciuki:)
http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html Gagata tu masz wszystkie info. ooo to fajnie, trochę nas będzie.
Anesia, a gdzie rodzisz? jestem ciekawa kiedy nasze dzieci postanowią, że to już :P
Anesia, a gdzie rodzisz? jestem ciekawa kiedy nasze dzieci postanowią, że to już :P
Hej dziewczyny;)
dziś po badaniach: mocz - prócz ketonów (które nie chcą mnie opuścić) -dobrze, morfologia - delikatna anemia. Generalnie ok:)Czekam jeszcze na wyniki wymazów.
Ja wybieram się na warsztaty, ale do Gdańska - dziewczyny dajcie proszę znać jak wrażenia po warsztatach w Gdyni :)
Anesia odpoczywaj na maksa! to maleństwo na pewno grzecznie poczeka co najmniej do 36 tyg.:)
Juditt rozumiem cię doskonale i cierpię na tą samą przypadłość;p Ale już się hamuje bo ubranek mam TYLE (szczególnie na początek);p Jedyne co mi brakuje to kombinezon zimowy- obserwacja kilku aukcji w toku;D
dziś po badaniach: mocz - prócz ketonów (które nie chcą mnie opuścić) -dobrze, morfologia - delikatna anemia. Generalnie ok:)Czekam jeszcze na wyniki wymazów.
Ja wybieram się na warsztaty, ale do Gdańska - dziewczyny dajcie proszę znać jak wrażenia po warsztatach w Gdyni :)
Anesia odpoczywaj na maksa! to maleństwo na pewno grzecznie poczeka co najmniej do 36 tyg.:)
Juditt rozumiem cię doskonale i cierpię na tą samą przypadłość;p Ale już się hamuje bo ubranek mam TYLE (szczególnie na początek);p Jedyne co mi brakuje to kombinezon zimowy- obserwacja kilku aukcji w toku;D
Oleczkaa napewno na Klinicznej,no chyba że będzie ful i mnie odeślą.... Ale i tak myślę że troszkę szybciej urodzę dziś w nocy jeszcze miałam skurcze że już się zastanawiałam czy na IP nie jechać ale na szczęście przeszło...Synka też urodziłam 10 dni przed terminem. Tak szczerze to nawet chciałabym być już na święta w domu z rodzinką w komplecie ;-)
Hej,
A czy do Gdanska na warsztaty jedzie ktoras? Bo ja jestem zapisana ale sie zastanawiam bo w sumie to nie wiem czy wysiedze tak dlugo ;)
Styczniowka .Co sie nie odzywasz-rodzisz ;)???
Mnie ostatnio kosc lonowa ostro boli jak rano sie budze juz nie wiem jak mam sobie pomoc zwlaszcza ze dodatkowo to i biodra i krzyz i wsaje jak babulinka ;)
Dzisiaj brzydka pogoda wiec nie wiem co robic :/ Milego dnia
A czy do Gdanska na warsztaty jedzie ktoras? Bo ja jestem zapisana ale sie zastanawiam bo w sumie to nie wiem czy wysiedze tak dlugo ;)
Styczniowka .Co sie nie odzywasz-rodzisz ;)???
Mnie ostatnio kosc lonowa ostro boli jak rano sie budze juz nie wiem jak mam sobie pomoc zwlaszcza ze dodatkowo to i biodra i krzyz i wsaje jak babulinka ;)
Dzisiaj brzydka pogoda wiec nie wiem co robic :/ Milego dnia
Jestem jeszcze w dwupaku ;)
Byłam wczoraj na pobraniu krwi a dzisiaj musiałam jechać powtórzyć bo skrzep im się zrobił :/ ale mocz ok
Póki co to ściskam nogi i przez to że nie mogę jeszcze urodzić mam stresa że w każdej chwili się zacznie. Brzuch mi opadł i to bardzo widocznie.
Teraz tylko aby poniedziałek minął, wtedy na wizytę do lekarza i mogę rodzić ;)
To i tak już bliżej niż dalej :)
Byłam wczoraj na pobraniu krwi a dzisiaj musiałam jechać powtórzyć bo skrzep im się zrobił :/ ale mocz ok
Póki co to ściskam nogi i przez to że nie mogę jeszcze urodzić mam stresa że w każdej chwili się zacznie. Brzuch mi opadł i to bardzo widocznie.
Teraz tylko aby poniedziałek minął, wtedy na wizytę do lekarza i mogę rodzić ;)
To i tak już bliżej niż dalej :)
Ja znow mam kolke :( wczoraj byla masakra. Rano sie schylilam i sie zaczelo...klucie w prawym boku,chodzilam jak staruszka zgieta w pol, i tak przez caly dzien.po nospie troche przechodzilo ale znow po jakims czasie wracalo.w nocy tak mnie klulo az ciezko oddychac bylo i nie moglam sie ruszac. A Maly w ten bolacy bok tylko kopie.dobrze ze rano poszlam do 1 kontaktu to dostalam skierowanie na usg brzucha.ide dopiero we wtorek. A ostatnie badanie moczu 2 tyg temu bylo ok. Boje siezeby to nie trzymalo mnie do porodu :(
Myslalam nie raz ale teraz boje sie ze mnie zostawia na patologii. Zostalo tylko 6 tyg do terminu a moze byc i szybciej.Zdecydowalismy sie na porod w swissie i dopiero za 2 tyg ide tam na konsultacje. Musze wytrzymac do wtorku bo po poludniu mam tez kolejna wzyte.nie wiadomo czy na usg wyjdzie cokolwiek tj piasek czy nieszczesny kamyk. Przedwczoraj bratowa spedzila na SORze pol dnia bo tez zlapal ja atak kolki.usg nic nie wykazalo i musi zrobic rtg.a u mnie to odpada i zostaje tylko usg.
Dlatego mówię o pogotowiu, a nie izbie położniczej, zmusić Cie i tak nie mogą do zostania :P
Mi mówili jak w pierwszej ciąży byłam, żebym na żwirki i wigury podjechała następnym razem przy ataku - żeby właśnie na patologie mnie już nie brali. No ale to w Gdyni - bratowej na zaspie robili kiedyś tylko zastrzyk i puścili do domu.
Mi mówili jak w pierwszej ciąży byłam, żebym na żwirki i wigury podjechała następnym razem przy ataku - żeby właśnie na patologie mnie już nie brali. No ale to w Gdyni - bratowej na zaspie robili kiedyś tylko zastrzyk i puścili do domu.
Cześć!
U mnie juz 38tc i wczoraj odczułam w miarę regularne skurcze BH, nie bolały, ale brzuch spinał się z 5 razy na godzinę. Czyżby rozwiązanie miało nastąpić tuż tuż?
W poniedziałek idę do gina, mam nadzieję, że powie czy to już niedługo :)
Mąż mi wyjezdża na 3 dni więc mówię synkowi, że nie może wychodzić przed 24.10 :)
U mnie juz 38tc i wczoraj odczułam w miarę regularne skurcze BH, nie bolały, ale brzuch spinał się z 5 razy na godzinę. Czyżby rozwiązanie miało nastąpić tuż tuż?
W poniedziałek idę do gina, mam nadzieję, że powie czy to już niedługo :)
Mąż mi wyjezdża na 3 dni więc mówię synkowi, że nie może wychodzić przed 24.10 :)
Juditt, ja zrobilam rozeznanie wśrod koleżanek i każda, która rodziła mówiła, że jej szpital był ok (poza redłowem - 2 koleżanki, chociaż 2 inne chwaliły :)
I bądź tu człowieku mądry i wybierz!!
Ja chodze do SR w Wejherowie, więc jestem w miarę zaznajomiona z oddziałem, więc wiem gdzie się udać, co wziąć i czego się spodziewać, itp.
I bądź tu człowieku mądry i wybierz!!
Ja chodze do SR w Wejherowie, więc jestem w miarę zaznajomiona z oddziałem, więc wiem gdzie się udać, co wziąć i czego się spodziewać, itp.
Ja pulsacji nie odczuwam, chyba że dziecko ma czkawkę :)
http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html
http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html
Hej:)
Ale mamy cudny dzień - już zaliczyłam spacer:)))
Jun ja też takie pulsy odczuwam od czasu do czasu - i nie mam pojęcia co to -może faktycznie czkawka;p
Ja już jestem pewna że będę rodzić w Wejherowie - więc z niecierpliwością czekam na relacje :)
Pisałam do szpitala w Wejherowie a propo szczepionek - i dla zainteresowanych w tej chwili noworodki otrzymują przeciw WZW
Euvax B i nie ma możliwości zamiany jej na inną;/
A już troszkę wybiegając w przyszłość - czy nasze doświadczone mamy mogą polecić dobrego pediatrę:)? Najlepiej z Gdańska)
Ale mamy cudny dzień - już zaliczyłam spacer:)))
Jun ja też takie pulsy odczuwam od czasu do czasu - i nie mam pojęcia co to -może faktycznie czkawka;p
Ja już jestem pewna że będę rodzić w Wejherowie - więc z niecierpliwością czekam na relacje :)
Pisałam do szpitala w Wejherowie a propo szczepionek - i dla zainteresowanych w tej chwili noworodki otrzymują przeciw WZW
Euvax B i nie ma możliwości zamiany jej na inną;/
A już troszkę wybiegając w przyszłość - czy nasze doświadczone mamy mogą polecić dobrego pediatrę:)? Najlepiej z Gdańska)
Dziewczyny to pulsowanie to na 100% czkawka :) Skurcze BH to jest właśnie takie napinanie całego brzucha, niby przy każdej kolejnej ciąży są one bardziej wyczuwalne i szybciej i u mnie to się sprawdziło, czasami tak mnie chwyci że zastanawiam się czy już się zaczyna ;)
A mnie jutro czeka bardzo ciężki dzień w szpitalu :( Mam nadzieję że mój synuś będzie bardzo dzielny i wszytko pójdzie szybko i bez komplikacji.
Oby tylko nerwy się nie udzieliły i nic mi się nie zaczęło ;) w razie co biorę ze sobą chociaż kartę ciąży.
Potrzymajcie jutro za nas kciuki. W szpitalu będziemy juz o 7.00 a Mały jest trzeci w kolejce do zabiegu, wieczorem mamy wrócić do domu jak będzie wszystko dobrze.
A mnie jutro czeka bardzo ciężki dzień w szpitalu :( Mam nadzieję że mój synuś będzie bardzo dzielny i wszytko pójdzie szybko i bez komplikacji.
Oby tylko nerwy się nie udzieliły i nic mi się nie zaczęło ;) w razie co biorę ze sobą chociaż kartę ciąży.
Potrzymajcie jutro za nas kciuki. W szpitalu będziemy juz o 7.00 a Mały jest trzeci w kolejce do zabiegu, wieczorem mamy wrócić do domu jak będzie wszystko dobrze.
Styczniówka na pewno będzie wszystko ok, tylko spokojnie bo już na końcówce jesteś. I niech jeszcze trochę posiedzi.
Mam pytanie ma któraś z was instrukcje do laktatora TT? Ja kupiłam bez instrukcji a chyba warto byłoby przeczytać.
Jakie wkładki laktacyjne preferujecie jedno czy wielorazowe? bo dostałam razem z laktatorem wielorazowe i nie wiem czy dokupić sobie jednorazowe.
Mam pytanie ma któraś z was instrukcje do laktatora TT? Ja kupiłam bez instrukcji a chyba warto byłoby przeczytać.
Jakie wkładki laktacyjne preferujecie jedno czy wielorazowe? bo dostałam razem z laktatorem wielorazowe i nie wiem czy dokupić sobie jednorazowe.
No i jesteśmy już po wszystkim i w domku z powrotem. Nerwów zjedzonych, łez wylanych ale już jest po. Maly był dzielny, długo dochodził do siebie, ale widok okropny takiego małego bezbronnego dziecka :(
Mam nadzieję że nerwy się nie udzielą, chociaż dzisiaj jakiś dziwny śluz mam, taki gęsty i w dużych ilościach :/
Dziewczyny napiszcie koniecznie jak wrażenia po warsztatach.
Mam nadzieję że nerwy się nie udzielą, chociaż dzisiaj jakiś dziwny śluz mam, taki gęsty i w dużych ilościach :/
Dziewczyny napiszcie koniecznie jak wrażenia po warsztatach.
Ja po raz setny słuchałam o enfamilu i banku komórek macierzystych to się wynudziłam ;)
Ogólnie wrażenia ok - prezentacja o karmieniu super, foteliki - w końcu ktoś kto zwraca uwagę, że trzeba dobrać fotelik do auta, a nie tylko kupujcie moje ;P krzesła niewygodne, ale wygrałam zestaw witamin więc tyle dobrze;P
Ogólnie wrażenia ok - prezentacja o karmieniu super, foteliki - w końcu ktoś kto zwraca uwagę, że trzeba dobrać fotelik do auta, a nie tylko kupujcie moje ;P krzesła niewygodne, ale wygrałam zestaw witamin więc tyle dobrze;P
Hej,
Styczniowka super ze synek juz ma zabieg za soba :) A nerwow domyslam sie bo kilka lat temu moj siostrzeniec mial operacje i pamietam moje nerwy a co dopiero jak wlasne dziecko jest w szpitalu... Najwazniejsze ze juz jest po wszystkim :)
Jun Gratulacje :)
Ja chyba sobie daruje jutrzejsze warsztaty .
Styczniowka super ze synek juz ma zabieg za soba :) A nerwow domyslam sie bo kilka lat temu moj siostrzeniec mial operacje i pamietam moje nerwy a co dopiero jak wlasne dziecko jest w szpitalu... Najwazniejsze ze juz jest po wszystkim :)
Jun Gratulacje :)
Ja chyba sobie daruje jutrzejsze warsztaty .
Styczniówka, współczuję przeżyć ale dobrze, że już po:)
ja dzisiaj mam wizytę na NFZ, ciekawe co tam u maluszka:)
a wczoraj kurier przywiózł wózek :) Córa zachwycona i i nim jeździ z lalkami:)
a córa wczoraj dostała lalkę Barbie, która jest w ciąży! otwiera sie brzuch, wyjmuje maleństwo i robi się płaski brzuch:) Lalka urodziła już chyba z 40 dzieci:)
ja dzisiaj mam wizytę na NFZ, ciekawe co tam u maluszka:)
a wczoraj kurier przywiózł wózek :) Córa zachwycona i i nim jeździ z lalkami:)
a córa wczoraj dostała lalkę Barbie, która jest w ciąży! otwiera sie brzuch, wyjmuje maleństwo i robi się płaski brzuch:) Lalka urodziła już chyba z 40 dzieci:)