Odpowiadasz na:

Re: Pieski luzem w TPK

Psy mają prostą filozofię: jak ucieka to gonić. Om szybciej jedziesz tym piesek bardziej zacięty. Oczywiście taki obszczekiwacz pewnie by przestraszył dziecko, ale raczej by nie chwytał
... rozwiń

Psy mają prostą filozofię: jak ucieka to gonić. Om szybciej jedziesz tym piesek bardziej zacięty. Oczywiście taki obszczekiwacz pewnie by przestraszył dziecko, ale raczej by nie chwytał
Mnie kilka razy dogoniły i próbowałem kopać, ale jedyne dwie próby capnięcia skończyły się dostaniem pod pedał i skowytem. Najwięcej nogawkę miałem poszarpaną przez własnego psa, mogłem dokładnie obserwować instynkty (mała prędkość, niechęć do zrobienia mi krzywdy). Krótkie szkolenie zakończyło radosne polowania. Psa bardzo interesuje dziwacznie poruszająca się noga. Prawdopodobnie istnieją psy, króre bez problemu wpijają się w łydkę, ale 99% wiejskich burków po zetknięciu z kadencją 100 skomle w rowie.

zobacz wątek
9 lat temu
~R55+

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry