Re: Pół formalna grupa wsparcia (utrata bliskich, nerwice, strach)
Wdr...nie czuję się na siłach wyciągać kogoś z depresji bo ...powiedzmy,że kiedyś próbowałam komuś pomóc ale skutek był odwrotny bo sama popadłam w ponury nastrój,ciężko jest słyszeć ciągle...
rozwiń
Wdr...nie czuję się na siłach wyciągać kogoś z depresji bo ...powiedzmy,że kiedyś próbowałam komuś pomóc ale skutek był odwrotny bo sama popadłam w ponury nastrój,ciężko jest słyszeć ciągle utyskiwania,biadolenia,milczenie i zaczyna brakować cierpliwości i argumentów ....niektórzy ludzie mają pecha i rodzą się ze skłonnością do depresji,problemy dla innych błahe stają się dla nich nie do pokonania...pomijam tu depresję po śmierci osoby bliskiej,to jest rozpacz i żałoba i trzeba przez to przejść:(...
zobacz wątek