Odpowiadasz na:

Re: FUSZERKA siodme niebo wilgoć

Wilgoć to jest nie wina podmokłego terenu, czy też "fuszerki", a jedynie szybkiego wykończenia i zamieszkania zaraz po odbiorze. Dziwnym byłoby gdyby tej wilgoci nie było! Ja suszyłem przeszło pół... rozwiń

Wilgoć to jest nie wina podmokłego terenu, czy też "fuszerki", a jedynie szybkiego wykończenia i zamieszkania zaraz po odbiorze. Dziwnym byłoby gdyby tej wilgoci nie było! Ja suszyłem przeszło pół roku i na razie odpukać nie mam problemu z tym. Co do podmokłego terenu to mam działkę w odległości ok 200 m od osiedla i tam jest podobna ziemia. Kolega/sąsiad po wprowadzeniu zupełnie nie narzeka na wilgoć - budował i wykańczał dom 1,5 roku.

Ps. nie jestem pracownikiem dewelopera i nie mam z nim nic wspołnego

zobacz wątek
11 lat temu
~hmmmm

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry