No to ślicznie. Kiedy ja cztery lata temu miałam wątpliwą przyjemność uczestniczyć w wypadku (w przod mojego auta walnal koleś jadący na "trzeciego") policja nawet nie dała wyjąć mi napoju z...
No to ślicznie. Kiedy ja cztery lata temu miałam wątpliwą przyjemność uczestniczyć w wypadku (w przod mojego auta walnal koleś jadący na "trzeciego") policja nawet nie dała wyjąć mi napoju z bagażnika.
zobacz wątek