Odpowiadasz na:

"Na miejscu zdarzenia szybko pojawiło się trzech znajomych kierowcy nissana. Stali przy nim, gdy kierowca był wyciągany z auta. Z relacji świadków wynika, że zajęli się oni także samochodem:... rozwiń

"Na miejscu zdarzenia szybko pojawiło się trzech znajomych kierowcy nissana. Stali przy nim, gdy kierowca był wyciągany z auta. Z relacji świadków wynika, że zajęli się oni także samochodem: zabrali z niego prywatne rzeczy kierowcy, także przeszukali bagażnik. Nikt im nie przeszkadzał, choć na miejscu byli już policjanci."

To właśnie jest sposób działania policji ... . Jak można było na to pozwolić????

zobacz wątek
9 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry