przecież to ty sprowadziłeś rozmowę do absurdu, ktoś tu mowi że czuje się panem i władcą ścieżek drogi czy chodnika? trzeba się nawzajem szanować i użytkować je wspólnie by sobie nawzajem nie robić...
rozwiń
przecież to ty sprowadziłeś rozmowę do absurdu, ktoś tu mowi że czuje się panem i władcą ścieżek drogi czy chodnika? trzeba się nawzajem szanować i użytkować je wspólnie by sobie nawzajem nie robić krzywdy i te biedne ofiary nikogo nie skrzywdziły i nikomu nie zawiniły nie utrudniały nikomu poruszania się na ścieżce, a ścieżkami poruszają się różni ludzie dzieci, starsi więc trzeba brać pod uwagę że mogą jechać nie za szybko i mają do tego prawo, mówisz że Pani poruszała się wolno bo rozmawiała przez tel ale jak widać nikomu to nie przeszkadzało bo inni rowerzyści przyspieszyli i ją ominęli więc żadnego problemu nie stwarzała.
zobacz wątek