Odpowiadasz na:

Rozmawiająca przez komórkę kierowała tylko jedną ręką. To znacznie utrudnia manewry kierownicą i opóźnia jakiekolwiek reakcje. Z doświadczenia wiem że korzystający w czasie jazdy z komórki jadą... rozwiń

Rozmawiająca przez komórkę kierowała tylko jedną ręką. To znacznie utrudnia manewry kierownicą i opóźnia jakiekolwiek reakcje. Z doświadczenia wiem że korzystający w czasie jazdy z komórki jadą wolniej. Nie wiemy ile czasu już tak jechała i gdzie mogłaby być gdyby nie rozmawiała. Kiedyś z ciekawości jechałem za gościem z komórką przy uchu od zieleniaka do Miszewskiego. Ja skręciłem a on dalej gadał i jechał. Para jadąca z tyłu pewnie dostosowała się do jej prędkości bo taki im było wygodnie lub mieli problem z wyprzedzeniem na tym krótkim odcinku od świateł.
Normalnie nie miałoby to znaczenia ale sytuacja zrobiła się ekstremalna i te rzeczy mogły okazać się kluczowe.
Ogólnie można mieć prawo i oczekiwać ale to się może nie opłacać

zobacz wątek
9 lat temu
~inny rowerzysta

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry