Widok

Sylwester - żenada

Catering - porażka przed imprezą mówiono nam o roladach.. Dostaliśmy zrolowane w ruloniki plastry sera i szynki. Rolada drodzy Państwo tak nie wygląda!
Ogromny minus za szatnię. Przy opłacie za wejście, stolik i catering szatnia płatna 10 zł za szatnię? Serio?? I wiecie co? Po powrocie znad Motławy (o 00:00 oglądaliśmy fajerwerki) skasowano nas jeszcze raz za szatnię. WSTYD!!!
Na deser DJ, który ucinał utwory po 15 sekundach i puszczał cos innego.
Jedyny plus to profesjonalna obsługa barmańska i sprzątana na bieżąco toaleta. Jednak to za mało, żeby uznać imprezę za wartą zapłaconych pieniędzy.
Nigdy więcej i nie polecam.
Moja ocena
obsługa: -
 
klimat i wystrój: -
 
przystępność cen: -
 
ocena ogólna: 1
 
1.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Odpowiedź obiektu:

Dzień dobry.
Postaram się odpowiedzieć na Pani zarzuty w sposób merytoryczny, a nie emocjonalny. Jest to dość trudne ponieważ uwagi Pani w znaczący sposób odbiegają od obiektywizmu, który powinien cechować ocenianie innych osób jak również miejsc.
Po pierwsze, nie napisała Pani, które miejscówki zostały wykupione więc moja odpowiedź będzie dotyczyła opcjonalnie tak Strefy VIP jak również Sali Głównej. Menu VIP-owskie było ogólnie dostępne na naszej stronie www.miastoaniolow.com.pl oraz na facebok-u www.facebook.com/KlubMiastoAniolow, nie znalazłem tam rolad. Osoba, która kupowała bilety w tej strefie była dokładnie informowana o naszym menu. Jeśli to Pani kupowała, no to cóż nic dodać nic ująć, jeżeli bilety kupował ktoś ze znajomych to pretensje proszę kierować w tą stronę, że nie poinformował Panią rzetelnie. Na Sali Głównej oferowaliśmy naszym Gościom półmiski serów i wędlin dla dwojga (50 PLN) oraz dla czworga (90) PLN) udekorowane owocami i orzechami z dodatkiem marynatów i tu nie było mowy o żadnych roladach. Konkluzja nasuwa się sama.
Po drugie, szatnia dla VIP-ów była darmowa, pomimo naszej informacji umieszczone na stronie i na facebook-u, że pobieramy opłatę w wysokości 5 PLN od pozostawione w niej rzeczy. Informacja taka była również umieszczona przy szatni. Goście sylwestrowi przebywający na Sali Głównej uiszczali taką opłatę. BYŁO TO 5 PLN, A NIE 10 PLN JAK PANI PISZE. Co do dodatkowej opłaty pobieranej po północy, wystarczyło poinformować pracowników szatni, że Pani opuszcza lokal tylko na chwilę i zapewniam Panią, że po takie informacji nikt nie pobrałby dodatkowej opłaty. W tym czasie część „zmęczonych” Gości opuszczała lokal na stałe jak również w tym czasie przybywali inni uczestnicy zabawy sylwestrowej. Żadna najbardziej nawet spostrzegawcza osoba nie byłaby w stanie określić czy dana osoba wchodząca po północy była już w Klubie czy dopiero przychodzi po raz pierwszy. W takiej sytuacji chyba nie muszę tego pisać należy kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie obarczać bezpodstawną odpowiedzialnością Miasto Aniołów.
Po trzecie, myślę, że tymi 15 sekundami to „lekka” przesada, czyżby Pani bawiła się ze stoperem w ręku? Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie panujące trendy w czasie imprez tanecznych pozwalają na skracanie utworów (miksowanie) w celu utrzymania odpowiedniego tempa imprezy. Czasy dancingów w klubach odchodzą do przeszłości, kiedy to grano utwory od tzw. „dechy do dechy”, a pomiędzy nimi był czas na konsumpcje. Chyba formuła imprezy sylwestrowej jaką zaproponowaliśmy naszym Gościom okazała się sukcesem co uwidaczniało się w pełnym parkiecie tańczących przez praktycznie całą imprezę.
Pozdrawiam i życzę więcej obiektywizmu i mniej niepotrzebnych frustracji.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
-z dodatkiem marynatów?
*marynat
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry