Odpowiadasz na:

Re: Szukam chetnych do grupy rowerowej

kilkakrotnie wybrałem się z taką grupą na dłuższy wypad rowerowy(pierwszy raz był porażką).,rozczarowanie po raz kolejny,co do sprzętu to faktymówiły za siebie nie było gratów zatem żadnych... rozwiń

kilkakrotnie wybrałem się z taką grupą na dłuższy wypad rowerowy(pierwszy raz był porażką).,rozczarowanie po raz kolejny,co do sprzętu to faktymówiły za siebie nie było gratów zatem żadnych postojów i składanie rowerów (taka myśl).ale co do towarzystwa to same porażki ,więcej przerw na żarcie i plotkowanie (nie którzy podczas pedałowania nawijali non stop a co do przerw na jedzenie to karczama,kawiarnia,bar itp.kasę tylko wydałem , nawet sie nie zmęczyłem,nasłuchałem się kto gdzie pracuje i jaki kozak w zyciu jest z niego.Wstyd.Co do mojej jazdy rowerem.jezdze kiedy większość pierdzi w pidżamy i to konkretne trasy,lubie sport i zabieram sie do tego jak sportowiec.Szacun dla kolegi który dobrze mówi,że nie ma złej pogody tylko są zle ubrani rowerzyści.i ma racje.A co do wypadów zza miasto lub do innego miasta to bardzo chętnie ale z kimś kto lubi jeżdzić dla sportu a nie dla znajomości podpytywaniu się.Trasa Gdańsk-Malbork rowerem i z tymi przypałowcami kosztowała mnie więcej niż jazda moim Subaru wrx a pali one 14L/100km min. przynajmniej jak we dwie osoby jade.nie jestem sknerą ale gdzie ta logika.nie wszyscy są tacy o jakich piszę ale taka prosba,zwłaszcza do jęczących tatusiów z brzuszkiem-więcej zaangażowania.

zobacz wątek
9 lat temu
~Scoott

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry