Odpowiadasz na:

Tak, tyle kosztują i to nic nowego. Mnie zastanawia dlaczego ludzie uważają, że bilety do teatrów powinny być bardzo tanie... No więc może ten artykuł uświadomi ich dlaczego powinny być droższe niż... rozwiń

Tak, tyle kosztują i to nic nowego. Mnie zastanawia dlaczego ludzie uważają, że bilety do teatrów powinny być bardzo tanie... No więc może ten artykuł uświadomi ich dlaczego powinny być droższe niż 20 - 30 zł.
Dziś można kupić bilet do Teatru ( może nie Muczynego) taniej niż bilet do kina na marną komedyjkę romantyczną.
Stworzenie jednego spektaklu to koszt nie tylko finansowy, ale praca wielu osób, którym też trzeba zapłacić. Tanie bilety powodują również to, że kultura przestaje być czymś elitarnym (w dobrym tego słowa znaczeniu) - mam na myśli fakt, że do teatru często przychodzą ludzie z biegu - bez żadnego przygotowania, przeczytania o czym jest spetkakl czy kto jest autorem tekstu, reżysterem itd., nie wynoszą też z niego żadnych refleksji, a chcą jedynie lekkiej zabawy i samch komedii. To też jest problem, ponieważ Teatr stara się przystosować do widza, a tym samym tworzyć lżejsze, mało ambitne sztuki. Tylko czy taka jest jego rola? Wydawało mi się zawsze, że Teatr ma nas ciągnąć intelektualnie w górę, a często tak nie jest. W Trójmieście można zobaczyć świetne sztuki, które cieszą się małą popularnością, jedynie dlatego że są trudniejsze w odbiorze, a określenie "dramat" z miejsca jest dla wielu odpychające. Jest jeszcze trudna kwestia dostępności kultury - chcemy żeby była łatwo dostępna, stąd pomysły na takie akcje jak "bilet za ileś groszy", które owszem, cieszą się zainteresowaniem, tylko kiedy przychodzisz na spektakl, okazje się, że jest mnóstwo wolnych miejsc. Więc jak to jest z tą dostępnością? A tak, że jeśli ktoś coś dostaje prawie za darmo, to w ogóle tego nie docenia i stwierdza, że jak na taki spektakl nie pójdzie, to nic się nie stanie, bo to tylko parę groszy...

zobacz wątek
7 lat temu
~gdańszczanka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry