Do Szczęśliwego sąsiada - piszesz bzdury drogi sąsiedzie. Sugeruję sprawdzić kiedy działki, na których niedawno deweloper postawił wam szeregi, zostały odrolnione, kiedy został stworzony plan...
rozwiń
Do Szczęśliwego sąsiada - piszesz bzdury drogi sąsiedzie. Sugeruję sprawdzić kiedy działki, na których niedawno deweloper postawił wam szeregi, zostały odrolnione, kiedy został stworzony plan zagospodarowania oraz zostały podzielone. Oraz również to, kiedy drogi wewnętrzne rodzinnego zostały wybudowane. Waszego osiedla nie było w planach bo był problem między innymi z liniami wysokiego napięcia. Powiedz mi w takim razie, w jaki sposób dokładaliście się do dróg na Rodzinnym? Nie daliście na drogi z kostki ani złotówki. Jedyne co to deweloper zostawił sobie udziały, które później wam przekazał.
Potrafię już mniej-więcej rozpoznać kto mieszka na rodzinnym dwa i wiem, że wielu z was nie przestrzega obowiązujących 20km/h.
Szambiarki - czy tak ciężko zrozumieć, że niszczą one nasze drogi? Czy to takie trudne poprosić firmę, przy zamawianiu wywozu, by jeździli drogą gminną - Polnego Wiatru? Macie teraz też udział własnościowy w drogach Rodzinnego, więc tym bardziej powinno wam zależeć na ich jakości.
Mi niczego nie zabrano, oprócz poczucia bezpieczeństwa dla moich dzieci.
Co do twojej wycieczki do pana z Insigni czy pani od Mercedesa to proponuję być bardziej odważnym i porozmawiać z nimi na żywo.
M2 - za 450K PLN w trójmieście zdecydowanie więcej można kupić aniżeli 2 pokojowe.
Donoszenie na policję - wierzę w ludzi, szczególnie tych inteligentych i zwykłe prośby powinny wystarczyć.
zobacz wątek
