Odpowiadasz na:

Re: Zakończenie roku szkolnego-prezent dla nauczyciela?

Jestem nauczycielką od 9 lat, zarabiam 1700 na rękę. Uwielbiam swoją pracę, uwielbiam dzieciaki z którymi przyszło mi pracować - i te zdolne, i te trudne, i te przeciętne, każde z własnym... rozwiń

Jestem nauczycielką od 9 lat, zarabiam 1700 na rękę. Uwielbiam swoją pracę, uwielbiam dzieciaki z którymi przyszło mi pracować - i te zdolne, i te trudne, i te przeciętne, każde z własnym charakterem, emocjami, problemami, i cieszy mnie to, jeśli uda mi się w rozwiązaniu jakiegoś problemu pomóc.
Tak, pracuję 20 godzin tygodniowo i dobrze mi z tym.
Tak, mam wakacje, i jest mi z tym wspaniale.
Tak, czasem dostanę dodatkowe pieniądze na święta, mogę wtedy spłacić długi.
Nie jeżdżę na wakacje bo mnie nie stać - ale lubię swoje życie i gdybym miała wybierać - większa kasa czy praca z dziećmi - to jeszcze raz wybrałabym pracę z dziećmi.

Za swoją pracę nie oczekuję kwiatów ani prezentów, choć jest to bardzo miłe. Napędza mnie to że dzieci i rodzice szczerze powiedzą zwykłe dziękuję w ciągu roku szkolnego.

Uczmy dzieci szacunku na co dzień. Nie od święta.

Dostaję kwiatki, owszem. Ale o wiele bardziej cenię zwykłą laurkę, którą dostałam po długiej chorobie, gdy wróciłam do pracy:) Taką pisaną na kolanie, wymiętą, szczerą:) I dzieciaki które rzuciły się na mnie z uściskami. A potem te ich oczy wpatrzone, gdy prowadzę lekcję, i wiem że one NAPRAWDĘ słuchają i MYŚLĄ - starają się. To jest największe "dziękuję" jakie mogę dostać. I ja moim uczniom też zawsze dziękuję za współpracę, za ich starania, za pomoc, zaangażowanie - bo przecież jest mnóstwo dzieci które przychodzą, bo "mama kazała". A większość moich uczniów jednak się stara. Starajmy się wszyscy razem, naprawdę będzie się wszystkim żyło przyjemniej - przecież życie składa się z chwil - i tak jedna do drugiej i zbierają się lata - to sprawmy żeby te chwile były jak najlepsze.

zobacz wątek
7 lat temu
~Mary

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry