Odpowiadasz na:

Re: Zakończenie roku szkolnego-prezent dla nauczyciela?

mówienie że moja mama się obija to gruba przesada, nie znacie, nie wiecie to nie gadajcie bzdur. Wiem ile czasu spędzała sprawdzając zeszyty, przygotowywując się do zajęć, przygotowywując się do... rozwiń

mówienie że moja mama się obija to gruba przesada, nie znacie, nie wiecie to nie gadajcie bzdur. Wiem ile czasu spędzała sprawdzając zeszyty, przygotowywując się do zajęć, przygotowywując się do zebrań z rodzicami, pisząc oceny półroczne i roczne i każde zdanie przeżywała żeby było sprawiedliwie jakby te oceny miały faktycznie jakieś znaczenie dla przyszłości tych dzieci
(czasami wydawało mi się że przegina, ale ona z tych nadgorliwych perfekcjonistek).
Tak czy inaczej uważam, że pracy w porównaniu z innymi zawodami nie było dużo.

Ale wiem, że praca z dziećmi jest trudna i jest męcząca. Ale, jak ktoś wyżej napisał nauczycielom się to rekompensuje. Gdzie indziej żadnych takich ani nawet podobnych rekompensat nie ma.

Poza tym takie teksty jak tutaj szanowne Panie Nauczycielki zapodają to raczej szybciej można by sie od pijanego hydraulika spodziewać (bez urazy dla hydraulików). Ale widać zwykły hydraulik ma więcej kultury niż ktoś kto ma kształcić nasze dzieci. Przykre.

Tak właściwie nauczycielem może zostać każdy kto ukończy odpowiednie studia. Nigdzie nie sprawdza się predyspozycji osobistych. Potem okazuje się, że dzieci są uczone przez osoby, które się do tego kompletnie nie nadają. Dzieci pozostają pod opieką frustratów i psycholi. Taka jest prawda. Każdy z nas miał jakiegoś szurniętego nauczyciela (oby tylko jednego). I takiemu wszystko się upiecze, bo kto dziecku uwierzy, że "nauczyciel jest głupi". Dopiero jak sie coś poważniejszego stanie to się nagle wszyscy budzą, po czym sprawy zamiatane są pod dywan, a nauczyciel ląduje na płatnym rocznym urlopie zdrowotnym. Już się takich historii nasłuchałam.

zobacz wątek
11 lat temu
~Bimka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry