Odpowiadasz na:

Re: Zemsta?

Z własnego doświadczenia, ale już z perspektywy czasu i dystansem do swoich przejść: nie zemściłam się. Mój były jest teraz z nią. Dostała go z całym pakietem - alimentami na nasze dzieci, czasem,... rozwiń

Z własnego doświadczenia, ale już z perspektywy czasu i dystansem do swoich przejść: nie zemściłam się. Mój były jest teraz z nią. Dostała go z całym pakietem - alimentami na nasze dzieci, czasem, który poświęca im, a nie swojej nowej rodzinie, z przyzwyczajeniami wieloletniego podstarzałego żonkosia i z wszystkimi wadami, jakie posiada. Ja mam nadal nasze dzieci, mniej obowiązków, osiągnięty w końcu spokój, a on dwoi się i troi między pracą, wizytami u dzieci, a swoim nowym domem. Czy jest im dobrze i czy są szczęśliwi? Chyba nie, zbudowali swoje pseudo szczęście na cudzym i raczej trudno im się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Ja się na nich nie zemściłam, zrobiło to za nich życie...

zobacz wątek
9 lat temu
~Mikronezja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry