Odpowiadasz na:

Re: anglojęzyczne nazwy stanowisk - śmieszą czy budują prestiż?

Trochę to śmieszne a trochę żałosne.
Nawet w przypadku firmy z zagranicznym kapitałem - jeśli klentami są Polacy, to powinno się używać języka polskiego.

A już zupełnie mnie... rozwiń

Trochę to śmieszne a trochę żałosne.
Nawet w przypadku firmy z zagranicznym kapitałem - jeśli klentami są Polacy, to powinno się używać języka polskiego.

A już zupełnie mnie rozbawiła wizytówka Kierownika Zespołu Sprzedaży w jednym z banków, ze 100% kapitałem austriackim: Team Leader.
Skoro już chcą być "zagraniczni" - to raczej powinno być: Gruppenfuhrer.
Nieprawdaż? :)

zobacz wątek
11 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry