Re: co to za wybuchy
nikogo od hołoty nie wyzywam a interpretację wzięłam z oficjalnej strony policji także nie wydaje mi się aby było z nią coś nie tak. I jeśli chodzi o sprzedaż ojcowizny to niestety tak, sprzedał ,...
rozwiń
nikogo od hołoty nie wyzywam a interpretację wzięłam z oficjalnej strony policji także nie wydaje mi się aby było z nią coś nie tak. I jeśli chodzi o sprzedaż ojcowizny to niestety tak, sprzedał , wiedział po co i niestety teraz musi uszanować fakt że są inni mieszkańcy którzy chcą spać w spokoju.
zobacz wątek