Re: czasy wody sodowej z saturatora
Miałem kiedyś innego psa
Miałem go od poziomu małej, puchatej kuleczki.
Z założenia miał być...
rozwiń
Miałem kiedyś innego psa
Miałem go od poziomu małej, puchatej kuleczki.
Z założenia miał być owczarkiem niemieckim, ale mu nie wyszło ;)
Ale w związku z założeniem, dostał na imię Helmut
Pies niesamowicie agresywny i dominujący. Ze dwa lata go układałem, żeby skumał, kto tu jest Alfą. Krew na ścianach (oczywiście moja) to była norma.
Ale... dało się.
Pies był ułożony, jak mało który. Reagował na każdą komendę i nigdy nie zeżarł niczego poza swoją miską... co mu zresztą życie uratowało, jak jakiś sk*wiel podrzucił na działce rodziców kiełbasę z trutką.
Suki nie układam. Jej "mamusia" twierdzi, że jest rozpuszczona jak cygański bicz.
I Ok.
To przytulanka, nie pies użytkowy.
zobacz wątek