Re: czasy wody sodowej z saturatora
Miałem kiedyś taką sytuację:
Budzę się, bo coś mnie po mordzie liże.
Otwieram gały... i szok. Alf!
Jak osiągnąłem jakąś tam zborność myśli, dopiero zajarzyłem, że koleżanka...
rozwiń
Miałem kiedyś taką sytuację:
Budzę się, bo coś mnie po mordzie liże.
Otwieram gały... i szok. Alf!
Jak osiągnąłem jakąś tam zborność myśli, dopiero zajarzyłem, że koleżanka przyszła do kumpla z pookju ze swoim chartem afgańskim :D
zobacz wątek