Odpowiadasz na:

Re: czasy wody sodowej z saturatora

A propos DS2.. mam w pip anegdotek.

ale akurat coś takiego mi się przypomniało.

Robiłem kiedyś domofon na jego drzwiach.
Jak ktoś wracał po nocy do akademika, musiał... rozwiń

A propos DS2.. mam w pip anegdotek.

ale akurat coś takiego mi się przypomniało.

Robiłem kiedyś domofon na jego drzwiach.
Jak ktoś wracał po nocy do akademika, musiał zadzwonić i obudzić portierkę.
Robiła "bzzz" i drzwi otwarte
Kumple byli za to strasznie na mnie wkurzeni.

Domofon miał jeden niuans.
W pewnym miejscu drzwi była maleńka dziurka. Bodaj 2mm średnicy
Wystarczyło wetknąć tan np spinkę do włosów czy choćby szpilkę... i domofon otwierał drzwi, robiąc małe "cyk" a nie "bzzz". Bez budzenia portierki.
Jak wspominałem... ciut się znam na elektronice ;)
Wiele moich koleżanek tak za mną weszła do budynku.

O tej dziurce wiedziały. poza mną, ze 2-3 osoby :)

Po tylu latach mogę o tym napisać "bezkarnie"

zobacz wątek
7 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry