Widok
No i moze jeszcze wkleje te ogolne informacje przydatne kazdemu kto tu zajrzy
DIETA PROTEINOWA -Protal ( proteiny +naprzemienne, franc. proteines + alternatives) nie jest zwykłą dietą , lecz kompletnym planem utraty masy ciała , nierozerwalną całością , którą w całości przyjmujemy lub odrzucamy . Składa się z czterech następującyh po sobie etapów:
Protal 1
Faza ataku prowadzona za pomoca diety czysto proteinowej pozwala na efektowny start przynoszący niemal tak błyskawiczne rezultaty jak głodówka lub dieta oparta na proteinach w proszku, ale bez ich wad i niebezpieczeństw.
Protal 2
Faza równomiernego rytmu utraty wagi opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej, która pozwala szybko dojśc do upragnionej wagi.
Protal 3
faza utrwalenia uzyskanej wagi i niedopuszczenia do pojawienia się efektu jojo , szyli szybkiego ponownego przybrania na wadze, to okres w którym należy być szczególnie ostrożnym. Trwa dziesieć dni na każdy utracony kilogram.
Protal 4
Faza definitywnej stabilizacji opiera się na prostej zasadzie , niezbędnej, by zachować uzyskaną wagę: jeden dzień ścisłej diety proteinowek w każdy czwartek do końca zycia. Zalecenie ostre i niepodlegające żadnym negocjacjom, ale wystarczająco skuteczne i precyzyjne, aby można je było zaakceptować na tak długi czas.
MEMENTO KURACJI UDERZENIOWEJ
W tym okresie trwającm id jednego do dziesięciu dni możecie żywić się ośmioma kategoriami produktów wymienionych poniżej.
Z tych osmiu kategorii możecie dowolnie wybierać to, na co macie ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia.
Wolno wam również te produkty dowolnie ze sobą łączyć.
Zasada jest zatem prosta i nie podłega dyskusji: wszystko , co jest wymienione na zamieszczonej poniżej liście jest całkowicie dozwolone, a to, czego na niej nie ma , jest zakazne, zapomnijcie o tym na razie , wiedzac, że w niedalekiej przyszłości pokarmy te wróca do waszego jadłospisu.
-chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
-podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
-wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
-owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
-drób oprócz kaczki i bez skóry
-chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe
-jaja
-chude produkty nabiałowe
-póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych
-środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)
Poza środkami wspomagającymi i ośmioma poprzednio opisanymi kategoriami, nie wolno wam jeść NIC INNEGO.
Produkty, które nie są wymienione na tej liscie, są zabronione w fazie kuracji uderzeniowej.
Skoncentrujcie się na tym, co jest dozwolone i zapomnijcie o reszcie.
Urozmaicajcie wasz jadłospis, jedząc te produkty po kolei lub dowolnie je mieszając, i zawsze pamiętajcie, że możecie bez obaw korzystać ze wszystkich figurujących na liście składników .
MEMENTO KURACJI O RÓWNOMIERNYM RYTMIE ODCHUDZANIA
Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem , że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi.
MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni, co stanowi dwieście dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:
-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej
Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu
Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu –niewymienny i bezdyskusyjny
MEMENTO KURACJI OSTATECZNEJ STABILIZACJI
Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować co czwartek lub, jeśli to niemożliwe, w środę lub piątek jeden dzień czystych protein (kuracja uderzeniowa) w sposób regularny, ścisły i przez całe życie.
Spożywać codziennie 3 łyżki stołowe otrąb owsianych.
Zaniedbanie tych dwóch zasad, stanowiących jeden z filarów planu Protal, to gwarancja odzyskania całej utraconej wagi w niedalekiej przyszłości
DIETA PROTEINOWA -Protal ( proteiny +naprzemienne, franc. proteines + alternatives) nie jest zwykłą dietą , lecz kompletnym planem utraty masy ciała , nierozerwalną całością , którą w całości przyjmujemy lub odrzucamy . Składa się z czterech następującyh po sobie etapów:
Protal 1
Faza ataku prowadzona za pomoca diety czysto proteinowej pozwala na efektowny start przynoszący niemal tak błyskawiczne rezultaty jak głodówka lub dieta oparta na proteinach w proszku, ale bez ich wad i niebezpieczeństw.
Protal 2
Faza równomiernego rytmu utraty wagi opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej, która pozwala szybko dojśc do upragnionej wagi.
Protal 3
faza utrwalenia uzyskanej wagi i niedopuszczenia do pojawienia się efektu jojo , szyli szybkiego ponownego przybrania na wadze, to okres w którym należy być szczególnie ostrożnym. Trwa dziesieć dni na każdy utracony kilogram.
Protal 4
Faza definitywnej stabilizacji opiera się na prostej zasadzie , niezbędnej, by zachować uzyskaną wagę: jeden dzień ścisłej diety proteinowek w każdy czwartek do końca zycia. Zalecenie ostre i niepodlegające żadnym negocjacjom, ale wystarczająco skuteczne i precyzyjne, aby można je było zaakceptować na tak długi czas.
MEMENTO KURACJI UDERZENIOWEJ
W tym okresie trwającm id jednego do dziesięciu dni możecie żywić się ośmioma kategoriami produktów wymienionych poniżej.
Z tych osmiu kategorii możecie dowolnie wybierać to, na co macie ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia.
Wolno wam również te produkty dowolnie ze sobą łączyć.
Zasada jest zatem prosta i nie podłega dyskusji: wszystko , co jest wymienione na zamieszczonej poniżej liście jest całkowicie dozwolone, a to, czego na niej nie ma , jest zakazne, zapomnijcie o tym na razie , wiedzac, że w niedalekiej przyszłości pokarmy te wróca do waszego jadłospisu.
-chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
-podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
-wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
-owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
-drób oprócz kaczki i bez skóry
-chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe
-jaja
-chude produkty nabiałowe
-póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych
-środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)
Poza środkami wspomagającymi i ośmioma poprzednio opisanymi kategoriami, nie wolno wam jeść NIC INNEGO.
Produkty, które nie są wymienione na tej liscie, są zabronione w fazie kuracji uderzeniowej.
Skoncentrujcie się na tym, co jest dozwolone i zapomnijcie o reszcie.
Urozmaicajcie wasz jadłospis, jedząc te produkty po kolei lub dowolnie je mieszając, i zawsze pamiętajcie, że możecie bez obaw korzystać ze wszystkich figurujących na liście składników .
MEMENTO KURACJI O RÓWNOMIERNYM RYTMIE ODCHUDZANIA
Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem , że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi.
MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni, co stanowi dwieście dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:
-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej
Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu
Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu –niewymienny i bezdyskusyjny
MEMENTO KURACJI OSTATECZNEJ STABILIZACJI
Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować co czwartek lub, jeśli to niemożliwe, w środę lub piątek jeden dzień czystych protein (kuracja uderzeniowa) w sposób regularny, ścisły i przez całe życie.
Spożywać codziennie 3 łyżki stołowe otrąb owsianych.
Zaniedbanie tych dwóch zasad, stanowiących jeden z filarów planu Protal, to gwarancja odzyskania całej utraconej wagi w niedalekiej przyszłości
ja przeczytalam. wczoraj zaczelam diete i juz ja skonczylam, :) uwazam , ale to tylko moje osobliwe trenerskie zdanie ze nie jest to dobra dieta, pewnie dziewczyny ktore schudly zaprzecza , nop bo przeciez schudly, :) switnie jezeli ktos wytrwal, uwazam ze ni e jest zdrowa, tam jest napisane ze mozna cw jezeli ktos wczesniej uprawial systematycznie sport,, chociazby to ze jest napisane ze kawa i herbata to napoje nawadniajace i licza sie do wypijanej wody, bzdura, najnowsze badania pokazuja ze herbata i kawa jeszcze bardziej odwadniaja i zatrzymuja wode w organizmie,,jest to dosc skomplikowane ale tak jest:), albo picie coca coli light, ok moze ma malo kalorii ale jest mega niezdrowa, przeciez to sama chemia !!! i wiele innych rzeczy ktore przeczytalam w tej ksiazce to niezdrowe bzudry, sorry nie zlinczujcie mnie:)
olcia, pewnie masz troche racji. Ale ja na to troszke innaczej patrze. Coli nie lubie,ale faktycznie komus kto nie moze obyc sie bez slodyczy moze pomoc w przetrwaniu diety, nie mowie o piciu jej litrami tylko w kryzysie na slodkie.
Czesto nie bedac na diecie jemy takie rzeczy,ze ta cola czy inne produkty nie sa takie zle. Jadamy na co dzien parowki , slodycze ,czipsy, hamburgery w mc donaldzie i milion innych rzeczy i po prostu nie zwracamy na to uwagi. Tu sa produkty wyszczegolnione i moze dlatego tak rzucaja sie w oczy te kontrowersyjne ;)
No i tak sobie pomysalam.ze nawet jesli na tej diecie nie schudne to nabiore nawyku zwracania uwagi na to co jem i co jest zawarte w danym produkcie,a tu jak dla mnie jest juz jakas zaleta :)
Czesto nie bedac na diecie jemy takie rzeczy,ze ta cola czy inne produkty nie sa takie zle. Jadamy na co dzien parowki , slodycze ,czipsy, hamburgery w mc donaldzie i milion innych rzeczy i po prostu nie zwracamy na to uwagi. Tu sa produkty wyszczegolnione i moze dlatego tak rzucaja sie w oczy te kontrowersyjne ;)
No i tak sobie pomysalam.ze nawet jesli na tej diecie nie schudne to nabiore nawyku zwracania uwagi na to co jem i co jest zawarte w danym produkcie,a tu jak dla mnie jest juz jakas zaleta :)
oczywisice ze masz troche racji, nie kazdy je jak swiniak w fast foodach:) chipsy itd, ja zdrowo sie odzywiam proc niedziel:) wtedy zamiawiam skrzydelka z kfc, i jem slodycze:) w pozostale dni raczej sie pilnuje , zima przyczynila sie do tego ze przytylam 3 kg, przez mniej ruchu, mnie treningow, mniej silowni i brak biegania, na szczescie juz za moment wiosna i rusze w teren:) zycze wytrwalosci i super fektow no i BRAKU EFEKTU JOJO!!!!!!!!!!!!!!!
OSOBISTY TRENER FITNESS, ODCHUDZANIE, kształtowanie i modelowanie sylwetki, zajęcia indywidualne,diety,zapraszam, tel.695519424,fitness-ola@wp.pl www.odchudzanieztrenerem.pl
Dziewczyny, a mi sie wydaje, ze macie złe nastawienie. To nie jest dieta "cud", że w 3 tygodnie schudnie sie 20kg. Wiem, ze tak to mogło wyglądac bo niektóre osoby chudna na niej bardzo szybko, ale każdy organizm jest inny. Jeden potrzebuje wiecej, inny mniej czasu. Ja jestem na niej miesiąc i schudłam 3,5 kg i uważam, ze to jest super wynik. Też tak mam, że czasem mam 0,5kg wiecej lub mniej lub przez kilka dni waga "stoi", ale ostateczny wynik jest na minus. Jak przeczytacie książkę z ta dietą to zobaczycie, ze jest ona długotrwała. Mój M. też schudł juz 10kg a zaczęliśmy w tym samym czasie. Każdy ma inne predyspozycje. Ja sie nie nastawiałam, ze w ciągu miesiąca zrzucę 10kg. Daje sobie 3-4 miesiące na samo zrzucenie wagi a potem jest jeszcze czas utrwalania. Wiec jest to dieta "dla wytrwałych" bo trwa naprawdę długo. I wbrew pozorom nie jest łatwa - przestrzeganie jej wymaga naprawde b. silnej woli. Ja też nie wiem, czy wytrzymam do końca, ale bedę się starać chociaż częściowo do niej stosować. Także życzę wytrwałości i trzymam kciuki, ze sie jednak nie poddamy :)))
hej dziewczyny. Mi udalo sie osiagnac okolo 4,5 kg , tak plus minus bo czasem mam pol kg wiecej. Na diecie jestem 4 tygodnie. Ogolnie jestem zadowolona,chociaz zazdroszcze szwagrowi ktory w niecale 4 tyg schudł 8kg. Ale tak jak pisze kas nie ma diety ktora pozwoli schudnac 15 czy 20kg w mieisac. 4 kg w miesiac to uwazam dobry wynik .Bardzoiej stresujace dla mnie sa te zastoje wagowe,wtedy nie wiadomo czy dalej trwac w diecie czy nie.
Witam w wątku dietowym ;)
Na diecie Dukana jestem od 1 marca i schudłam ok 4kg. Piszę ok, ponieważ waha się +/- 0,5kg. Staram się nie denerwować tym ,bo wiadomo ,że kobiety chudną i tyją w innym tempie niż mężczyźni . Kobieta musi się borykać z zatrzymaniem wody w organizmie podczas okresu itp . Zresztą chyba bezpieczniej jest chudnąć powoli niż szybko...
Trochę znużona jestem ,tym co jem i muszę poszperać w książce z dukanowymi przepisami ,żeby urozmaicić trochę dietę . Jestem zawzięta, więc będę walczyć. Dodatkowo chodzę na aerobik ,żeby się trochę rozruszać po zimie
Na diecie Dukana jestem od 1 marca i schudłam ok 4kg. Piszę ok, ponieważ waha się +/- 0,5kg. Staram się nie denerwować tym ,bo wiadomo ,że kobiety chudną i tyją w innym tempie niż mężczyźni . Kobieta musi się borykać z zatrzymaniem wody w organizmie podczas okresu itp . Zresztą chyba bezpieczniej jest chudnąć powoli niż szybko...
Trochę znużona jestem ,tym co jem i muszę poszperać w książce z dukanowymi przepisami ,żeby urozmaicić trochę dietę . Jestem zawzięta, więc będę walczyć. Dodatkowo chodzę na aerobik ,żeby się trochę rozruszać po zimie
ahalia wydaje mi sie ,ze mozesz zjesc to mieso kebabowe;) nie zaszkodzi. ja ostatnio zjadlam kawalek wieprzowego, bo nie mialam nic innego z wdomu,a mieszkam poza iastem i nie mialam mozliwosci kupic niczego od reki.Niec sie nie stalo poz jedzeniu tego wiec mysloe ze luzik .zjedz sobie na zdrowko :))
ja poleglam, od trzech dni nie przestrzegam diety. po pierwsze z powodu braku produktow, bylam troszke uwiazana i nie moglam pojechac gdzies dalej na zakupy, wiec w moim wiejskim sklepiku produktow dozwolonych zero, poza tym dzis maz wrocil po 3 miesiacach nieobecnosci, wiec lekkie przyjecie i alkohol. Ale od jutra zamierzac wrocic na dobra dukanowa droge :))
hej. a ja od dzis przechodze na 3 faze,pociagne na niej ok 2tyg i znow wezme sie od poczatku,bo juz mnie to nudzi. a swieta to czas pokus,wiec wole miec czyste sumienie i wejsc w 3 faze niz oszukiwac sie ze "to tylko raz i bardzo malo". rozumiecie o czym mowie?!
mam - 5,5kg przez 5tyg :)
zostalo mi jeszcze 3,5kg,do upragnionej wagi :(
pozdrawiam goraco
mam - 5,5kg przez 5tyg :)
zostalo mi jeszcze 3,5kg,do upragnionej wagi :(
pozdrawiam goraco
Ja zaczęłam dietę 15.02 i do dziś na minusie 10kg:) Czuję się świetnie. Nie ćwiczę, ale mam w domu prawie trzylatkę i do posprzatania 250m domu, także tyle ruchu mi wystarczy:)))
xElka , to duzo moim zdaniem schudlas, a mnie sie zdaje ,ze napisalas ,ze zrezygnowalas bo nie widzialas efektow? chyba,ze cos myle :)
Ja nadal nie wrocilam na diete, ale od kiedy z diety zrezygnowalam nie przytylam ani kilograma wiec uwazam,ze to sukces. (na diecie bylam 6 tyg i schudlam w sumie 5 kg.)
Na pewno dieta spowodowala,ze zmienilam nieco nawyki zywiebiowe, chetniej jem warzywa, a rezygnuje z chleba czy ziemniakow.
Chcialabym zaczac diete od nowa, ale po pierwsze cienko u nas troszke z kasa ostatnio, a dieta moim zdaniem jest dosc droga, a po drugie jak moj maz jest w domu to ciezko wytrwac w diecie, bo a to winko wieczorem, piwko w wekend jak znajomi przyjada i jakos nie chce mi sie z tego rezygnowac. :))
Ja nadal nie wrocilam na diete, ale od kiedy z diety zrezygnowalam nie przytylam ani kilograma wiec uwazam,ze to sukces. (na diecie bylam 6 tyg i schudlam w sumie 5 kg.)
Na pewno dieta spowodowala,ze zmienilam nieco nawyki zywiebiowe, chetniej jem warzywa, a rezygnuje z chleba czy ziemniakow.
Chcialabym zaczac diete od nowa, ale po pierwsze cienko u nas troszke z kasa ostatnio, a dieta moim zdaniem jest dosc droga, a po drugie jak moj maz jest w domu to ciezko wytrwac w diecie, bo a to winko wieczorem, piwko w wekend jak znajomi przyjada i jakos nie chce mi sie z tego rezygnowac. :))


hej, dzis mija 2m-ce jak zaczelam diete. wprawdzie poprzestalam na samych bialkach po 6tyg,ale jestem z sieie dymna bo na dzin dzisiejszy mam 7kg mniej i zaczelam inaczej myslec o tym co zjadam. staram sie cwiczyc codziennie ok 30min,co sprawia ze nadal gubie tluszczyk. Pozdrawiam i zycze powodzenia :)
Ja byłam na takiej diecie co nieznalazłam jej nigdzie w necie :) wiec nie wiem czy zdrowa czy niezdrowa w kazdym bądz razie stosowana przez znajomego i skuteczna :)
Niby oczyszczająca: Jak najmniej solić no i zero cukru. Zero kawy.
1- dzień sam nabiał im mniej tłuszczu tym lepiej czyli twarożek ok - serek homogenizowany średnio jajko ok :)
2 - dzień to co jesz normalnie tylko 1/3 bez chleba i zimeniaków ryżu itd
3 - dzień same warzywa do woli
4 - dzień znowu nabiał
5 - dzień znowu warzywa
6- nabiał
7 - woda ( ja robiłam warzywa bo chyba bym padła )
i tak wytrzymałam dwa tygodnie i schudłam 8 kg bez efektu jojo
Ale w żadnym wypadku tej diety nie reklamuje bo mnie zaraz jakies dietetyczi zjedza ze coś tam . :) Tylko pisze jak ja schudłam.
Ale powiem Wam ze do warzyw na patelni mam uraz do tej pory :)
Niby oczyszczająca: Jak najmniej solić no i zero cukru. Zero kawy.
1- dzień sam nabiał im mniej tłuszczu tym lepiej czyli twarożek ok - serek homogenizowany średnio jajko ok :)
2 - dzień to co jesz normalnie tylko 1/3 bez chleba i zimeniaków ryżu itd
3 - dzień same warzywa do woli
4 - dzień znowu nabiał
5 - dzień znowu warzywa
6- nabiał
7 - woda ( ja robiłam warzywa bo chyba bym padła )
i tak wytrzymałam dwa tygodnie i schudłam 8 kg bez efektu jojo
Ale w żadnym wypadku tej diety nie reklamuje bo mnie zaraz jakies dietetyczi zjedza ze coś tam . :) Tylko pisze jak ja schudłam.
Ale powiem Wam ze do warzyw na patelni mam uraz do tej pory :)
Ja myślę, że przy karmieniu piersią nie powinno się w ogóle odchudzać, chyba że chce się zrujnować właśne zdrowie i spowodować zakończenie laktacji. Przy ograniczonych środkach odżywczych organizm do produkcji mleka wykorzysta zasoby organizmu, więc Ty na tym bardzo ucierpisz. W rezultacie kiedy Ty będziesz osłabiona, laktacja też się skończy.
Polecam jednak umiarkowanie w jedzeniu. Jeść wszystko, ale mniej, zrezygnować z późnych kolacji i ...ćwiczyć. Podczas karmienia piersią zapisałam się 2 razy w tyg. na fitness. Jadłam normalnie. Figurę miałam jak nigdy wcześniej. Niestety po karmieniu powoli zaczęłam tyć, bo diety nie chciało mi się stosować. Wtedy się przekonałam, jak dużo kalorii pochłania karmienie piersią.
Polecam jednak umiarkowanie w jedzeniu. Jeść wszystko, ale mniej, zrezygnować z późnych kolacji i ...ćwiczyć. Podczas karmienia piersią zapisałam się 2 razy w tyg. na fitness. Jadłam normalnie. Figurę miałam jak nigdy wcześniej. Niestety po karmieniu powoli zaczęłam tyć, bo diety nie chciało mi się stosować. Wtedy się przekonałam, jak dużo kalorii pochłania karmienie piersią.
www.trzeciwymiar.blox.pl
Na diecie straciłam 4 kg i pomimo tego, ze nie jestem na niej od 2 m-cy (ten czwartek proteinowy nie zawsze mi wychodzi) to nie tyję tzn. waga moja oscyluje pomiędzy 52,5 a 53,5kg. Jednak zmieniły mi się nawyki żywieniowe i chyba w tym tkwi cały sukces - nadal nie stosuję tłuszczu w kuchni, nie smażę mięsa, zwracam uwagę na zawartość tłuszczu w produktach. Nie podjadam (za wyjątkiem słodyczy), generalnie nie jadam na mieście (ani nie zamawiam: kiedyś często zamawialiśmy niedzielne i sobotnie posiłki do domu). Mąż ma na minusie 15 kg i waga cały czas mu już teraz powolutku ale spada.
Dziewczyny,ja mam tą dietę na lodówce i od miesiąca próbuję ją zacząć....buuuu,zero silnej woli!!!!
Spróbuję jak się sezon na grille skończy;)
Ale mojej mamy szwagielka schudła na niej już 17 kg,od stycznia.
Naprawdę widać efekt,bo ona ważyła 88kg,ostatni jej nie poznałam!!!
próbuję się zmobilizować,ale kiepsko mi idzie!
Zaczęłam chodzić na bieznię,ale trochę poćwiczymy i laba...
chciałabym z 7 kg zrzucić;)
Powodzonaka!
Spróbuję jak się sezon na grille skończy;)
Ale mojej mamy szwagielka schudła na niej już 17 kg,od stycznia.
Naprawdę widać efekt,bo ona ważyła 88kg,ostatni jej nie poznałam!!!
próbuję się zmobilizować,ale kiepsko mi idzie!
Zaczęłam chodzić na bieznię,ale trochę poćwiczymy i laba...
chciałabym z 7 kg zrzucić;)
Powodzonaka!
olaolenka zapraszam do mnie, uloze zdrowa i smaczna diete i uloze trening dla Ciebie i bede z TOba cw:) dukan jest jedna z najbardziej niezdrowych diet
OSOBISTY TRENER FITNESS, ODCHUDZANIE, kształtowanie i modelowanie sylwetki, zajęcia indywidualne,diety,zapraszam, tel.695519424,fitness-ola@wp.pl www.odchudzanieztrenerem.pl
Jak sama nazwa wskazuje, proponowane tutaj menu oparte jest w głównej mierze na białku. Wyróżnia się cztery etapy kuracji. Pierwszy z nich, trwający 5 dni jest najbardziej restrykcyjny, przewiduje bowiem spożywanie jedynie produktów wysokobiałkowych, jak chude gatunki mięs czy nabiał. Tutaj już pojawia się pierwsze zagrożenie. Tak mało urozmaicone menu, doprowadzić może do niedoborów witamin i minerałów, które nie są magazynowane naszym organizmie.
W kolejnej fazie dopuszcza się wprowadzenie do menu warzyw. Trwać winna ona aż do uzyskania pożądanej masy ciała. Znów zatem skazujemy się na jadłospis bardzo ubogi i jednostajny. Nie pokrywa on zapotrzebowania na podstawowe składniki odżywcze. Przede wszystkim brak w nim węglowodanów, które są głównym źródłem energii dla naszego ustroju. W takiej sytuacji organizm zmuszony jest do czerpania jej z białka, które z kolei jest najgorszym substratem energetycznym. Oznacza to, że aby możliwe było pozyskanie energii z niego, koniecznych jest wiele przemian biochemicznych. Wszystkie one zachodzą w wątrobie i przebiegają z wytrąceniem substancji, które jako produkty uboczne muszą zostać wydalone z organizmu wraz z moczem. Sprawia to, że dieta wysokobiałkowa obciąża zarówno wątrobę jak i nerki.
Gdy osiągniemy upragnioną masę ciała, możliwe jest przejście do kolejnej fazy, w której stopniowo wprowadzać można kolejne produkty takie jak owoce czy pieczywo. Nadal jednak to produkty białkowe są tutaj głównym składnikiem menu. Z kolei w fazie końcowej, która utrzymywać należy już na stałe, w każdym tygodniu należy przewidzieć jeden dzień z samym białkiem, zatem z menu takim jak w fazie pierwszej. W pozostałe dni jadłospis można uzupełniać produktami z pozostałych grup.
Zastosowanie tego rodzaju menu nie jest najlepszym pomysłem. Z jednej strony właśnie z uwagi na jego niekorzystny wpływ na nerki i wątrobę. Z drugiej, z uwagi na fakt, iż tak duża zawartość produktów mięsnych, które są dobrym źródłem białka, jednocześnie wiąże się z dużą ilością cholesterolu w menu. Jego źródłem jest także nabiał oraz jajka, które polecane są w menu w zwiększonych ilościach.
Choć, tak jak pisałam na wstępie, zastosowanie diety białkowej, z pewnością przyczyni się do spadku masy ciała, choćby z powodu utrudnionego dostępu do energii, to jednak owy spadek wskazań wagi nie będzie zdrowy. Myślę, że mimo wszystko najlepszym sposobem na pozbycie się niechcianych kilogramów jest zdecydowanie się na pełnowartościowe menu, które dostarczać będzie wszystkich składników odżywczych w odpowiednich ilościach. Jadłospis taki jednocześnie łatwiej jest utrzymać. Nie mamy poczucia ciągłych wyrzeczeń, gdyż składa się ono ze wszystkich tych składników, które zwykliśmy planować w zdrowej diecie. Prawda jest, że na pierwsze efekty czekać musimy nieco dłużej, szczególnie jeśli wcześniej już stosowaliśmy inne kuracje odchudzające, jednak kuracja taka jest zdecydowanie zdrowsza. Zgodna z potrzebami naszego ustroju.
W kolejnej fazie dopuszcza się wprowadzenie do menu warzyw. Trwać winna ona aż do uzyskania pożądanej masy ciała. Znów zatem skazujemy się na jadłospis bardzo ubogi i jednostajny. Nie pokrywa on zapotrzebowania na podstawowe składniki odżywcze. Przede wszystkim brak w nim węglowodanów, które są głównym źródłem energii dla naszego ustroju. W takiej sytuacji organizm zmuszony jest do czerpania jej z białka, które z kolei jest najgorszym substratem energetycznym. Oznacza to, że aby możliwe było pozyskanie energii z niego, koniecznych jest wiele przemian biochemicznych. Wszystkie one zachodzą w wątrobie i przebiegają z wytrąceniem substancji, które jako produkty uboczne muszą zostać wydalone z organizmu wraz z moczem. Sprawia to, że dieta wysokobiałkowa obciąża zarówno wątrobę jak i nerki.
Gdy osiągniemy upragnioną masę ciała, możliwe jest przejście do kolejnej fazy, w której stopniowo wprowadzać można kolejne produkty takie jak owoce czy pieczywo. Nadal jednak to produkty białkowe są tutaj głównym składnikiem menu. Z kolei w fazie końcowej, która utrzymywać należy już na stałe, w każdym tygodniu należy przewidzieć jeden dzień z samym białkiem, zatem z menu takim jak w fazie pierwszej. W pozostałe dni jadłospis można uzupełniać produktami z pozostałych grup.
Zastosowanie tego rodzaju menu nie jest najlepszym pomysłem. Z jednej strony właśnie z uwagi na jego niekorzystny wpływ na nerki i wątrobę. Z drugiej, z uwagi na fakt, iż tak duża zawartość produktów mięsnych, które są dobrym źródłem białka, jednocześnie wiąże się z dużą ilością cholesterolu w menu. Jego źródłem jest także nabiał oraz jajka, które polecane są w menu w zwiększonych ilościach.
Choć, tak jak pisałam na wstępie, zastosowanie diety białkowej, z pewnością przyczyni się do spadku masy ciała, choćby z powodu utrudnionego dostępu do energii, to jednak owy spadek wskazań wagi nie będzie zdrowy. Myślę, że mimo wszystko najlepszym sposobem na pozbycie się niechcianych kilogramów jest zdecydowanie się na pełnowartościowe menu, które dostarczać będzie wszystkich składników odżywczych w odpowiednich ilościach. Jadłospis taki jednocześnie łatwiej jest utrzymać. Nie mamy poczucia ciągłych wyrzeczeń, gdyż składa się ono ze wszystkich tych składników, które zwykliśmy planować w zdrowej diecie. Prawda jest, że na pierwsze efekty czekać musimy nieco dłużej, szczególnie jeśli wcześniej już stosowaliśmy inne kuracje odchudzające, jednak kuracja taka jest zdecydowanie zdrowsza. Zgodna z potrzebami naszego ustroju.
OSOBISTY TRENER FITNESS, ODCHUDZANIE, kształtowanie i modelowanie sylwetki, zajęcia indywidualne,diety,zapraszam, tel.695519424,fitness-ola@wp.pl www.odchudzanieztrenerem.pl
Oczywiście,że efekt jo-jo się pojawił dieta ma 4 fazy i 4 trzeba przeprowadzić.
Asiik dzieki za miłe słowa,ja trzymam tez kciukasy za Ciebie,Dukana da się lubić dasz radę na pewno:)
Uważam,że każdy wie najlepiej jaka dieta mu pasuje i z czym się dobrze czuje,poza tym ja sie nigdy tak super nie czułam jak na dukania na żadnych dietach układanych przez mądre głowy,Dukan to lekarz z wieloletnią praktyką i ufam temu co pisze poza tym widac ile zwolenników jest tej diety nie tylko w polsce i nie słyszałam na razie o żadnych złych skutkach diety poza osobami które np.wcale nie piły chociaz trzeba.
Asiik dzieki za miłe słowa,ja trzymam tez kciukasy za Ciebie,Dukana da się lubić dasz radę na pewno:)
Uważam,że każdy wie najlepiej jaka dieta mu pasuje i z czym się dobrze czuje,poza tym ja sie nigdy tak super nie czułam jak na dukania na żadnych dietach układanych przez mądre głowy,Dukan to lekarz z wieloletnią praktyką i ufam temu co pisze poza tym widac ile zwolenników jest tej diety nie tylko w polsce i nie słyszałam na razie o żadnych złych skutkach diety poza osobami które np.wcale nie piły chociaz trzeba.
A ja zaczęłam tę dietę, ale w międzyczasie poszłam do dietetyczki...i tak mi zmyła głowę, że aż głupio mi było.
Ułożyła mi dietę polegającą na wprowadzeniu do diety żywności o niskim indeksie glikemicznym. I nie czuję głodu, nie boli mnie głowa, czuję się o wiele lepiej.
Tak więc, zachęcam do wybrania się do dietetyczki:)
Bo u osób otyłych najczęściej problem leży po stronie insuliny i jej nadmiarze;)
Ułożyła mi dietę polegającą na wprowadzeniu do diety żywności o niskim indeksie glikemicznym. I nie czuję głodu, nie boli mnie głowa, czuję się o wiele lepiej.
Tak więc, zachęcam do wybrania się do dietetyczki:)
Bo u osób otyłych najczęściej problem leży po stronie insuliny i jej nadmiarze;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
witam, ja w 3,5 miesiaca schudłam 18kg, co prawda wiekszosc kg byla jeszcze z ciazy. Mi ta dieta bardzo odpowiada, jest troche monotonna, ale tez za to prosta, ma swoje plusy i minusy, dukan niejednokrotnie pisze ze trzeba duzo pic by nerki dobrze pracowały, ja pije 6 herbat czerwonych + wode + kawe dziennie, wiec sporo. Teraz jestem na 3 etapie, ale robie odstepstwo - owoce - nie wiem czy przez to jednak nie bedzie efektu jojo, narazie wage utrzymuje, a bez truskawek, czeresni i arbuza nie dala bym rady zyc:P W 1i 2 etapie stosowałam sie rygorystycznie do zalecen. Zaczełam diete w marcu gdy nie bylo swiezych i dobrych owocow, teraz nie dalabym rady jej zaczac, ogolnie diete polecam dla osob uwielbiajacych kurczaka indyka i ryby:)
powiem szczerze, że będąc na diecie Dukana 6 miesięcy schudłam 32 kg., niestety po 3 miesiącach waga wróciła do mnie jak bumerang, nawet z nawiązką :( byłam u dietetyczki która zaleciła mi dietę Montignaca, ponieważ jest bardziej urozmaicona, można jeść warzywa, owoce, chude mięso, gorzką czekoladę i pyszne desery wg jego przepisów ,makarony (ale te zdrowe z pszenicy durum itp.) i na tej diecie schudłam dokładnie 30 kg. i już dwa lata mija jak nie mam efektu jo jo, a dzięki tej diecie zaczęłam patrzeć na to co jem i omijam te złe węglowodany. Najlepiej wydrukować sobie tabelę indeksów glikemicznych i nie jeść tych produktów, które mają IG powyżej 50. Ja już się do tego przyzwyczaiłam i nie traktuję tego jako diety, tylko jak zmianę nawyków żywieniowych. POLECAM :)