Odpowiadasz na:

Re: pokoje na godziny ...

Diabel napisał(a):

> dziewczynaxxxl napisał(a):
>
> > Dlaczego uwazacie że jestem dziwką ?
> > a ja jestem sama, mam 2 małych dzieci, mieszkam z rodzicami
> >... rozwiń

Diabel napisał(a):

> dziewczynaxxxl napisał(a):
>
> > Dlaczego uwazacie że jestem dziwką ?
> > a ja jestem sama, mam 2 małych dzieci, mieszkam z rodzicami
> > i.... jak kazdy normalny, zdrowy człowiek mam potrzeby
> seksualne:)
> > Gdzieś trzeba to robić , a chłopak z którym chce to robic
> ...
> > też nie mieszka sam, wiec szukamy...
> > naprawde to takie dziwne???
>
> 1. Masz w nicku XXX (czyli oznaczenie sexu) i dopiero teraz
> dostrzeglem ze jest tam tez na koncu L wiec moze chodzic o
> wielki rozmiar a nie o sex.

ZAWSZE MOWILAM ZE JEST WIELE PRAWDY W SFORMULOWANIU "POLAK CZYTAC POTRAFI, ALE ZE ZROZUMIENIEM TO JUZ NIELICZNYM WYCHODZ" :)




> 2. Pytasz o pokoj na godziny. Okreslenie ze sie z kims "idzie
> na godzine do pokoju" to jest jednoznaczne.


JEDNOZNACZNE DLA CIEBIE...
WYSZLAM Z ZALOZENIA ZE NIE MUSZE SIE TU SPOWIADAC Z CALEGO MOJEGO ZYCIA I TLUMACZYC WAM CO I DLACZEGO WLASNIE TAK.
I DO CHOLERY NIE WIDZE W TYM NIC JEDNOZNACZNEGO!
PO PROSTU TWOJE MYSLENIE JEST PLYTKIE DO BOLU...
JAK NA GODZINY TO ZA PIENIADZE.
PRZYKRE

>
> 3. Gdy sie chce z osoba bliska byc intymnie to (jak tu ktos
> napisal w w topiku obok) to nie na dłuzej niz godzine sie szuka
> miejsca. Bo godzinke to nawet mieszkajac z rodzicami mozna
> zawsze znalesc - wystarczy im kupic np bilety do teatru czy
> kina i tyle!

NA GODZINY , NIE GODZINE ... TO PO PIERWSZE...
A POZA TYM...
NIC NIE WIESZ O MOIM ZYCIU A WYJERZDZASZ TU O INTYMNOSCI..
JASNE ... NAJLATWIEJ O NIA W DOMU PELNYM LUDZI.
DZIECI (2,5 I 5 LAT) ZAMKNE W SZAFIE, BABCIE NA STYCHU A STARYM POWIEM ZE MAJA ISC DO KINA BO JA MAM OCHOTE NA SEKS ...
JUZ WIDZE JAK LECĄ ... :)
I PRZYJMI DO WIADOMSCI ZE OD PONAD 2 LAT( CZYLI OD KIEDY WROCILAM DO RODZICOW) NIE BYLAM W DOMU SAMA NAWET PRZEZ 15 MINUT !!!!!!!!! NIGDY !!!!!!!!!!!!!!
MOI RODZICE WYCHODZA ZE SLUSZNEGO ZALOZENIA ZE MOJE DZIECI TO MOJ PROBLEM I POMAGAJA ICH PILNOWAC TYLKO JAK JESTEM W PRACY...

>
> 4. Wynajecie pokoju kosztuje i sugeruje ze sie ma na to kase.

NIE PIJE, NIE PALE, PRACUJE... CZY JA CI SIE MUSZE TLUMACZYC NA CO WYDAM KASE?
NIE JESTEM KOBIETA KTORA CALYMI DNIAMI OGLADA SERIALE, WYDAJE POL PENSJI NA KOSMETYKI I SZMATY I SPEDZA GODZINY U KOSMETYCZI ( SZCZERZE MOWIEC WOLE POLSAT SPORT OD M JAK MILOSC)
WIEC POWIEDZMY ZE JAKAS KASE MAM I MOGE JA WYDAC NA SIEBIE... CHOC RAZ

>
> Dodam jeszcze ze masa ludzi mieszka z rodzicami i jakos sobie
> radza, juz niedlugo bedzie cieplo i czas na sex za darmo na
> powietrzu, a w tej chwili to moze np w aucie.

AUTA NIE MAM... A TO DLACZEGO NIC NIE MAM, ZOSTAWIE DLA SIEBIE , JESLI POZWOLISZ
AAAAAAA... ON TEZ NIE MA
> Jak sie chce komfortu tylko to sie idzie do pensjonatu,
> wynajmuje domek kampingowy, idzie na strych, po godzinach w
> pracy sie zostaje itp itd
HMMM....
JAK JUZ NAPISALM NIE MAM MOZLIWOSCI POJSC SAMA NA ZAKUPY WIEC PENSJONATY CZY DOMEK KAMPINGOWY NIE DLA MNIE...
CHYBA ZE WEZMIESZ DZIECI NA WEEKEND DO SIEBIE :)
A PO GODZINACH... COZ...
PRACUJE NA DYZURY I NIE ZOSTAJEMY NIGDY PO GODZINACH ( PACJET MUSI BYC BEZPIECZNY, WIEC PERSONEL WYPOCZETY) A DO TEGO.... MOJA MAMA PRACUJE W TEJ SAMEJ FIRMIE I NAWET GDZYBYM CHCIALA, NIE WKRECE JEJ ZE MAM DODATKOWY DUZUR .. W KONCU TO ONA SPRAWDZA I ROZLICZA GRAFIKI :)
>
> Jest tez masa ogloszen o kwaterach i zamiast pytac o to na
> forum to lepiej poszukac na necie i podzwonic. Jak gdzies jest
> na godziny to powiedza, a jak sie miejce nie sprawdzi to
> poszukac innego.

SZUKALAM, W NECIE NIKT O TYM NIE PISZE...
A DZWONIC.. MOZNA, OWSZEM.. TYLKO NAIWNIE MYSLALAM ZE ZWYCZAJNIE MI POMOZECIE...
NA SZCZESCIE WYLECZYLISCIE MNIE ZE ZLUDZENI



MYSLE ZE LATWO JEST OCENIAC , ZWLASZCZA KIEDY NIC SIE NIE WIE O DRUGIM CZLOWIEKU I JEGO SYTUACJI. LATWO JEST RADZIC, WYTYKAC BLEDY... NAPRAWDE

MOZE DLATEGO, ZE MOJE ZYCIE NIE JEST ZBYT LATWE , NIE OCENIAM LUDZI ZBYT POCHOPNIE.... WADA CZY ZALETA NIE WIEM, ALE TAK WLASNIE JEST.

UCIEKAM , BO WLASNIE SLOTKA 2,5 LATKA WESZLA MI NA KOLANA MOWIAC OOOOOOOOOOO , MAMA NIE IDZIE DZISIAJ PRACY....
TO TAKA MOJA INTYMNOSC, MILOSC, ZYCIE...

NAJPIEKNIEJSZE...


NIE ZROZUMIESZ


POZDRAWIAM
DZIEWCZYNA xxxL ( moze teraz to L bedzie dla Ciebie bardziej widoczne)