Re: praca w wakacje w gastronomii głównie bez umowy?
do xxx
nigdzie nie napisałem,że popieram nieprzestrzegania prawa.chodzi mi o to,że nie stać mnie na to,aby zatrudnić pracownika,dać mu godziwą pensję w pełni opodatkowaną i ozusowaną.bierze...
rozwiń
do xxx
nigdzie nie napisałem,że popieram nieprzestrzegania prawa.chodzi mi o to,że nie stać mnie na to,aby zatrudnić pracownika,dać mu godziwą pensję w pełni opodatkowaną i ozusowaną.bierze się to z tej prostej przyczyny,że nasi "szanowni inwestorzy" są skłonni płacić tak dużo,że starcza na "życie",ale brakuje na resztę opłat.co do typowej polskiej prostackiej mentalności to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia,bardzo ciekawy jestem czy przy okazji ostatniego remontu zrobiłeś/zrobilaś casting na 50 wykonawców i czy brana była pod uwage faktura,od której wykonawca musi odprowadzić podatki,vaty,a co za tym idzie musi to mieć odzwierciedlenie w cenie.
reasumując jak do pracy to każdy chce mieć umowę,zusy,itp a jak płacić za remont tojak najtaniej,po co mi faktura,cena czyni cuda
zobacz wątek