Re: o dresiarzach - długie spodnie i "bajerka"
author napisał(a):
> Widziałem nieraz na ścieżce nadmorskiej dresiarzy na rowerach.
> Najbardziej zadziwia mnie to, jak można w takie upały jeździć w
> długich ciemnych...
rozwiń
author napisał(a):
> Widziałem nieraz na ścieżce nadmorskiej dresiarzy na rowerach.
> Najbardziej zadziwia mnie to, jak można w takie upały jeździć w
> długich ciemnych spodniach dresowych? Oni chyba nie mają jaj -
> gdyby mieli to dawno by im się ugotowały na twardo. Przysiadłem
> dziś na ławce w okolicach mola w Brzeźnie i akurat kręcił się
> tam taki jeden osobnik. Łysa glaca, czarne okularki i długie
> spodnie z trzema paskami. A gdy tylko obok niego przechodziły
> jakieś dziewczyny, od razu wyciągał komórkę i udawał, że
> rozmawia: "no oddałem BMW ziomalowi do warsztatu bo coś cienko
> ruszał spod świateł, ale na impre już go będę miał. Załatw mi
> nowe głośniki, bo te co mam są za ciche. No to narka".
>
> Taki kabaret naprawdę poprawia humor :-)
>
> Pozdrawiam
Z tego co tu czytam wynika jedno ! Masz dobra bajere
zobacz wątek