Re: u skrzypka
no i jak?
nie wiem, czy tam się właściciel nie zmienił.
mnie się tam podoba pewien element niepewności :)
zawsze zamawiamy tylko owoce morza
dzięki temu jest...
rozwiń
no i jak?
nie wiem, czy tam się właściciel nie zmienił.
mnie się tam podoba pewien element niepewności :)
zawsze zamawiamy tylko owoce morza
dzięki temu jest porównanie, jak to się zmienia w czasie :)
a zmienia się.
nigdy nie jest taka sama, ale muszę przyznać, że jak na pizzę, to całkiem, całkiem.
no i podstawa, to prosić super cienkie ciasto
a, daj mi, proszę, namiar na to super dobre ;) muzułmańskie żarcie w wawie
zobacz wątek