Widok

....

Do Akwarium wybraliśmy się z roczną córka. Zdażyło sie tak, że zasnęła ona w wózku zanim do Akwarium doszliśmy. Zakupiliśy bilety, ochroniarz w drzwiach je skasował. Mąż chciał z córką wjechać na górę windą i tu odbił się od betonowego muru pana ochroniarza. Ten stwierdził, że winda jest tylko dla osób niepełnosprawnych i mąż z dzieckiem śpiącym w wózku nie może z niej skorzystać.
W związku z tym mężowi pozostało zrezygnować ze zwiedzania, ale pieniędzy za biet mu ne zwrócono ponieważ bilet był już skasowany (przez ochroniarza).
Złoszczę się, bo przed zakupem biletu nie ma możliwości dowiedzieć się, ze z wózkiem ekspozycji się nie zwiedzi. Przeciwnie - na drzwiach wejściowych do Akwarium jest naklejka przedstawiająca wózek, pod nim napis "wejście dla osób z wózkami dziecięcymi". To chyba sugeruje, że dzieci w wózkach są tam mile widziane, prawda???!!!!

wypowiedź zmoderowana ( 2010-09-29 14:14:40)

Moja ocena
atrakcyjność: 5
 
stan utrzymania: 5
 
lokalizacja: 5
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 3
 
4.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
W Akwarium Gdyńskim nie ma jeszcze windy, a jedynie podnośnik dla osób niepełnosprawnych. Prace nad windą trwają. Ja skorzystałam ze specjalnego wózeczka dla dzieci. Są na każdym piętrze. Dziecko siedzi w nim wygodnie, wysoko, wszystko widzi, nie ma potrzeby zabierać ze sobą wózka.
Dziwi mnie fakt, że Pani "nie poleca", a jednak daje wysokie oceny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a cóz w tym dziwnego??? Nie polecam osobom z dziećmi w wózkach, a poza tym uczciwie oceniam obiekt. Jeśli dziecko nie śpi to niech jeździ we wspomnianych przez panią wózeczkach, ale nie wyobrażam sobie katować w nich śpiącego malucha.
Wystarczy dokładnie przeczytać tekst zanim się go skrytykuje.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry