Dotychczas byłam wierną fanką restauracji, w szczególności pizzy z kurkami. Niestety, wczorajsza historia kończy moją współpracę z tym lokalem. Zamówiłyśmy z koleżankami z redakcji kubełek ze skrzydełkami i frytkami oraz porcję zupy. Czekałyśmy 2 (!!!) godziny, po czym otrzymałyśmy zimny kubełek bez zupy, bo "pan zapomniał w całym tym zamieszaniu". Kurczak i frytki były OHYDNE, ociekające starym tłuszczem i do tego zimne. Byłyśmy tak głodne, że oczywiście zjadłyśmy ów "posiłek". Po południu cały obiad został przeze mnie zwrócony, po dziś dzień źle się czuję i zażywam medykamenty. Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. NIE POLECAM NAJGORSZEMU WROGOWI!