Widok

(...)

gdy odwiedziłam to schronisko, aby dać pieskom karmę i może pójsc na spacer z psem przywitala mnie niemila baba, ktora zniecheca do jakiegokolwiek dluzszego przebywania w schronisku. straszna kobieta!
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3
Mnie spotkała podobna sytuacja kiedy chialam adoptowac psa, wrecz mialam wrazenie ze ta kobieta (gruba, krótkie chyba rude czy brazowe włosy) robi wszystko zeby mnie zniechęcić!!! Czułam sie jak jakiś intruz który chce krzywdy dla wszystkich psów, wrecz jakbym po wyjsciu ze schroniska miala od razu skatować i zakopac tego psa. WARIATKA!!! Rozumiem że są ludzie nieodpowiedzialni i że mogła sie "martwić" o psa ale to nie jest powod do takiego traktowania KAŻDEGO po za tym wydaje mi sie że bardziej wyżywa sie na ludziach z powodu swoich kompleksów! Jak można mieć takie podejście?! Ludzie przychodzący do schroniska chcą pomóc zwierzakom (rozumiem zdażają sie degeneraci) a są traktowani gorzej niż zwierzęta! (które też z resztą nie mają za dobrze!) Nie wiem czy tam wróce a naprawde bardzo chce psa ze schroniska, chce po prostu pomóc ale po takim potraktowaniu.... może jakieś inne schronisko w którym cieszą się jak jakiś psiak ma zyskać dom a nie wyżywają swoje flustracje!
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 3
adoptuje pani psa by mu pomoc. nie powinna pani rezygnowac z adopcji psa z promyka tylko dlatego ze kobieta tam pracujaca tak pania potraktowala. tym bardziej powinna pani adoptowac z tamtad :) przeciez nie adoptuje pani psa by zrobic kobiecie przyjemnosc.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry