Byłam w wielu restauracjach, ale ta jest jedną z najgorszych. Zupy podawane są bez makaronu/ziemniaków/grzanek. Grzybowa, którą zamówiliśmy była tak słona, że nie dało jej się zjeść. Personel średnio wszystko ogarnia. Ceny masakryczne bo restauracja przy plaży, ale jedzenie tragiczne.Wystrój-późny PRL z tymi wszystkimi muszelkami. Do tego wino grzane kosztuje 16 zł. O zgrozo!! Nie polecam.