W trakcie poszukiwań wymarzonego malucha natknęliśmy się na stronę hodowli. Zadzwoniliśmy i się zaczęło - zostaliśmy gruntownie przepytani, udzielono nam również odpowiedzi na wiele naszych pytań, potem padło kilka ciekawych pomysłów i podpowiedzi... Pół godzinna rozmowa, a to wszystko bez kociąt w hodowli. Na pewno nie jest to hodowla z kociętami z dolnej półki cenowej, ale widać, że dbają o swoje koty i to co się z nimi stanie. Zgłosimy się jeszcze raz za jakiś czas gdy pojawią się kocięta.