Odpowiadasz na:

Kiwdul

Troszkę się mylisz ...
Tak to jest ważne zwłaszcza gdy ktoś od nas tego oczekuje.(a to było widać)
I... troszkę pomyliłeś pojęcia z uszanowaniem pamięci, celebratu, kondolencji itp. na dany... rozwiń

Troszkę się mylisz ...
Tak to jest ważne zwłaszcza gdy ktoś od nas tego oczekuje.(a to było widać)
I... troszkę pomyliłeś pojęcia z uszanowaniem pamięci, celebratu, kondolencji itp. na dany przypadek odejścia Twojego przyjaciela - z przypadkiem czyjeś chęci usłyszenia, zobaczenia wpisu, zapytania, współczucia ...
wiesz ... niewiele z tego zrozumiałem co napisałeś: z powodu wypadku napisałeś epitafium - i z tego powodu że nie było odzewu, a to że nie było odzewu poczułeś się (w danej chwili) żle, jakby gorszym od innych co uczcili to chwilą ciszy ?
Przeczysz samemu sobie. Nie, nie napisałeś teraz dlatego że to nie jest ważne, tylko dlatego że wtedy (dawno temu) nie było odzewu na Twoje epitafium. (z dzisiejszej perspektywy uważasz że ono było wymuszone ?) Napisałeś to dla siebie i dla pamięci o nim a nie dla innych żyjących.
A dlaczego się teraz nie odezwałeś ??? nie wiem. A dlaczego wtedy napisałeś ???
I to zasadnicza różnica: Twój przyjaciel tego nie oczekiwał , ona prawdopodobnie - TAK.

zobacz wątek
21 lat temu
~Bilbo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry