nie będę krzyczeć...
...wioooooosnaaaaa!!!
...bo wiem, że to nieprawda.
ale dzisiaj było takie cudowne powietrze, które kojarzy mi się z nadchodzącą TĄ porą roku.
jeszcze przed chwilą, na dworze czułam...
rozwiń
...wioooooosnaaaaa!!!
...bo wiem, że to nieprawda.
ale dzisiaj było takie cudowne powietrze, które kojarzy mi się z nadchodzącą TĄ porą roku.
jeszcze przed chwilą, na dworze czułam ostatnie nuty tego zapachu, nieśmiało wycofujące się przed innym już całkiem aromatem przymrozku.
lubię wtedy chodzić samotnie opustoszałymi ulicami, zatapiając się w marzeniach o niekończącej się drodze i z żalem staję na jej końcu.
jeśli dzisiejszą nocą wygna mnie znów chęć poobserwowania ludzi z płaszczyzny hookera na końcu baru i przez pryzmat mojego zawodowego pijaństwa, to wracając, poszukam jeszcze tego zapachu.a gdy go już odnajdę, to zdejmę czapkę, rozpuszczę włosy i pozwolę żeby chłodny wiatr je głaskał i zaplątał w nich tę woń.
zawsze tak robię, dobrze mi wtedy...
zobacz wątek