Do A. M.
Siedzę tu uwięziony, spoglądam
Czasem za siebie i dostrzegam w czerni Ciebie.
Dziwnie żyłeś, gdybym mógł przelać
Szklanek teraz z Tobą kilka
Pięść moja dosięgłaby twego...
rozwiń
Siedzę tu uwięziony, spoglądam
Czasem za siebie i dostrzegam w czerni Ciebie.
Dziwnie żyłeś, gdybym mógł przelać
Szklanek teraz z Tobą kilka
Pięść moja dosięgłaby twego lica.
Skąd się wziąłeś w mej pamięci
Czerń przelewam, szukam cieni
Lecz w drodze rzadko spotkać ducha można
Spluwam na różne ziemi kolory
Jadam owoce z krzaków różnych
I ryby wielkie i tak różne od
Naszych rodzimych
Ale nie trafiłem jeszcze na Ciebie
Srebrny brat w pełni pokazał cień
Nie Dracka tylko, widziałem też inne
Drzewa, rzucały swe pieśni
A gwiazdy zasnąć nie mogą
Nawet twoje zmęczone powieki
Im w tym nie pomogą
Piachy już po zimie, obeschły
Trawnik, delikatną zielenią
Już oczka puszcza
Chmury w błękitnym wyścigu
Udział już biorą
W niczym nam nie pomogą
Ja kwiaty wącham
Ty palcami smagasz korzenie
Kwiaty te same
A karty już rozdane
zobacz wątek